2013-12-21, 23:09 | #91 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Hmm tak zaczęłam sobie myśleć jaki był 2013 i powiem wam, że całkiem fajny.
Obroniłam inżynierkę, piszę magisterkę, nadal jestem z moim TŻ i coraz bardziej go kocham Zamieszkaliśmy w końcu sami, nauczyłam się sama śmigać samochodem i chyba wiem czego chcę od życia, także więcej plusów niż minusów Oby 2014 był równie owocny
__________________
Where there is love, there is life.
|
2013-12-21, 23:22 | #92 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Dla mnie ten rok był przełomowy, działo się bardzo dużo w każdej sferze mojego życia i sama nie jestem w stanie do końca ocenić czy ten rok był bardziej na plus czy neutralnie . Rozpoczęłam do niezbyt udanym sylwestrem, kłótniami i niemal zerwaniem przyjaźni, w 2012 zaczęłam sie spotykać z chłopakiem troche nasz związek trwał - taka pierwsza prawdziwa miłość wymarzona studniówka, pierwsze "kocham", pierwszy seks , zdane prawko, matura, dość często chorowałam, trudne zakończenia związku,dowiedziałam się o paru przykrych rzeczach dot mojego ex, najdłuższe wakacje w życiu, mnóstwo imprez ognisk spotkań ze znajomymi, naprawienie stosunków z przyjaciółkami, dostanie na wymarzone studia przeprowadzka, nowi ludzie, nowe miejsca,nowe wszystko tak naprawdę. Pomimo tych wszystkich stresów,smutków, wylanych łez staram się pamiętać przede wszystkim te dobre chwile, bo było ich naprawdę wiele i są dla mnie ważne. W pewnych sytuacjach żałuję swoich decyzji, ale w gruncie rzeczy przekonałam się na ile mnie stać, wiem że potrafię być silna chociaż czasami wystarcza słowo żebym się rozkleiła. Obawiam się że pakuję się trudną znajomość ale mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Plany na 2014: utrzymać się na studiach (co nie będzie takie proste), znaleźć w końcu normalnego chłopaka , zacząć cieszyć się życiem, może zrzucić 5kg i tak po prostu być szczęśliwą. I najważniejsze zdrowie oby dopisywało w tym roku zarówno mi i moim bliskim, bo pod tym względem ten rok nie był dla nas najlepszy. |
2013-12-22, 10:14 | #93 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
To był chyba dobry rok.
- Obroniłam magisterkę na wymarzonym kierunku. - Znalazłam pracę w zawodzie. - Zrobiłam prawo jazdy. - Czułam i nadal czuje się dobrze w związku. - Trochę więcej wiem o sobie i o życiu Z przykrych rzeczy: zawiodłam się na bliskiej osobie. Plany na 2014: - na pewno przestać bać się jeździć samochodem - konsekwentnie uprawiać sport - bardziej dbać o zdrowie - dbać o wygląd |
2013-12-22, 10:19 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Plany na 2014 rok:
- Znaleźć mieszkanie - Znaleźć znajomych a może faceta - Zmienić swój wygląd na lepszy - Wyjść z depresji - Zdać maturę i dostać się na medycynę Czy te plany są realne wg was ? |
2013-12-22, 10:35 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
|
2013-12-22, 11:10 | #96 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
W 2013 roku nie zrobilam zupelnie nic Byl to chyba rok jeden z najnudniejszych. Oczywiscie bylo tez kilka milych chwil (moja 18-nastkowa impreza). Ale tak poza tym, przytylam (i to sporo)-a mialam schudnac Wlasciwie nic sie nie uczylam, zycie towarzyskie tez tylko jako tako... Caaaaaly rok tesknilam i myslalam o moim eksie mimo ze mam juz innego TŻ Ehhh.
Mam ogromna nadzieje ze za to 2014 bedzie najwspanialszy!! Duzo w nadchodzacym roku powinno sie wydarzyc: matura, prawo jazdy, pojscie na studia. I oczywiscie zrealizowanie kilku moich postanowien
__________________
|
2013-12-22, 11:25 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Swoich planów na Nowy Rok nie zrealizowałam. Pod wieloma względami jest znacznie gorzej niż rok temu o tej samej porze. Właściwie - pod wszystkimi względami.
Jedyna miła zmiana, jaka się zdarzyła, to związek, który zaczęłam w 2013 r. Ale i w związku mam kryzys od pól roku. Podsumowując rok 2013: ostatni raz czułam się naprawdę szczęśliwa (przez dłużej niż parę godzin) w lutym... Plany na rok 2014? - poukładać sprawy na wszystkich studiach, bardzo dobrze i dużo się uczyć - poukładać finanse, oszczędzać, wydawać pieniądze tylko na siebie - odnowić i podtrzymywać kontakt z przyjaciółmi, otworzyć się na nowe znajomości i życie towarzyskie - schudnąć do 55 kg, zrobić się na bóstwo i naprawdę czuć się pięknie - wolny czas poświęcać na praktyki i zarabianie pieniędzy - uprawiać sport, wysypiać się i zdrowo się odżywiać - prowadzić schludny, ciepły, spokojny, pełen miłości dom - chwycić życie we własne ręce i przestać się bać przyszłości, samotności i biedy. A przede wszystkim: Chciałabym to wszystko osiągnąć niezależnie od tego, czy będę z mężczyzną, czy nie. Po prostu, mieć wysokie poczucie własnej wartości i nie uzależniać go od chłopaka. |
2013-12-22, 11:45 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
U mnie tez ten rok był pełen zmian. Wyszłam za mąż, skończyłam staż, założyłam dzialalnosc gospodarcza, zaczęłam prace, przeprowadziłam sie znowu i okazało sie, ze obecne mieszkanie jest jeszcze lepsze, duzo podrozowalam z mężem,do Londynu, Budapesztu i Turcji, obcielam drastycznie włosy
Z minusów i to przykrych - na koniec roku podjęłam decyzje, ze sie zwalniam, nie dostałam mojego wynagrodzenia i dlatego z dużym lekiem wchodzę w nowy rok...poza tym zakonczylam kilka mniej lub bardziej toksycznych znajomosci z koleżankami, co jednak było mimo wszystko dość nieprzyjemne. No i dalej nie zrobiłam prawa jazdy. Chciałabym w nowym roku znalezc normalna prace bez mobbingu i czuć sie bezpiecznie finansowo...Wszystkiego dobrego Wizazankom w nowym roku!
__________________
nasz dzień Edytowane przez malamenda2009 Czas edycji: 2013-12-22 o 11:47 |
2013-12-22, 11:53 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Właśnie ostatnio zastanawiałam się jaki był dla mnie ten rok i myślę, że przede wszystkim bardzo dziwny Właściwie mogę go podzielić na kilka etapów. Początek roku był nudny i depresyjny, byłam z kimś, było kiepsko, ale nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Nastawiałam się na zaręczyny, ślub i takie tam sprawy, ignorując oczywiste znaki, że nie jestem szczęśliwa i to częściowo wina związku. Później się rozstaliśmy, czyli stała się rzecz, której w tamtym okresie obawiałam się najbardziej na świecie Przyszły strasznie ciężkie miesiące, pełne bólu i łez. Mam nadzieję, że nie będę już nigdy czegoś takiego przechodzić Cierpiałam wręcz niewyobrażalnie.
Ale później przyszedł świetny etap Jasno zobaczyłam jaką beznadziejną osobą byłam za czasów związku z eksem i powoli zaczęłam odzyskiwać dawną mnie Ku mojemu zdziwieniu znalazłam w sobie pełną akceptację dla tego, co się wydarzyło. Trochę po to, by pokazać byłemu, że potrafię być taka, jak kiedyś, stopniowo wracałam do normy i budowałam swoje szczeście: wzięłam dużo więcej zleceń i rozwinęłam swoją działalność, poszłam na studia doktoranckie, rozwinęłam kilka przyjaźni (i zobaczyłam, które relacje przyjaźniami nie są), ciągle wychodziłam z domu, dużo przeżyłam, poznałam wielu ciekawych ludzi Flirtowałam na potęgę Miałam fantastyczne wakacje, które dały mi kopa do działania na kolejne miesiące. W końcu zapisałam się na kurs angielskiego. Zapuściłam paznokcie i przestałam je obgryzać czego nie byłam w stanie zrobić w ciągu 3 lat spędzonych z eksem (to też sporo mówi o tym związku). Aktualnie jestem szczęśliwa i uważam, że ten rok był bardzo ważny i potrzebny mi do tego, bym się rozwinęła Jestem wdzięczna, że wszystko potoczyło się właśnie w taki sposób i niecierpliwie czekam na to, co przyniesie mi 2014 rok - oby coś fantastycznego
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2013-12-22, 21:46 | #100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
U mnie ostatnie dwa lata były tak beznadziejne, tak bezowocne, dosłownie depresja non stop. Wszystko przez brak pracy, to niszczy mi życie. I wiecie co? Uważam, że nic sie nie zmieni. Te dwa lata to dopiero początek, który będzie trwał już zawsze. Nigdy nie znajdę pracy, a zatem zawsze będzie beznadziejnie.
__________________
AnnPerfect |
2013-12-22, 22:02 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
W 2013 roku:
- zdiagnozowałam zaburzenia depresyjne - poznałam miłość mojego życia - adoptowałam psa - zaczęłam nowe studia plany na 2014 rok: - zaręczyć się -zakończyć jedne studia - kontynuować drugie - nauczyć się nowego języka - wrócić do formy psychofizycznej
__________________
27.08.2016 |
2013-12-22, 22:24 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
hmmmm...
Ten rok,był rokiem raczej kiepskim,ale za to nauczył mnie wiele. Zakończył się mój związek, ale za to pokonałam depresję, mam wspaniałe hobby, poznałam wartościowych ludzi,otworzyłam się zwłaszcza pod koniec roku na świat. Wakacje miałam dosyć szalone, trochę za dużo piłam (). Ten rok był po prostu inny,ale baaaardzo ciężki psychicznie,emocjonalnie. Mam nadzieję,że to była ta przysłowiowa górka i teraz już będzie tylko lepiej, czego sobie i Wam życzę
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
2013-12-23, 06:13 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Cytat:
Zobaczysz, ze w przyszlym roku znajdziesz prace Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
2013-12-23, 09:26 | #104 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Cytat:
W tym roku - dostałam pracę i się zwolniłam z powodu okropnej masakry, która śni mi się do teraz. Nie mam na razie szansy na inną. Nie mam szansy na rozpoczęcie dorosłego życia - mieszkania, małżeństwa - całe oszczędności na wesele poszły się ... ponieważ trzeba było pomóc finansowo innym. Ogólnie, wszystko jest do dupy. A co lepsze, zaczęłam się rozsypywać w kwestii zdrowia. |
|
2013-12-23, 10:31 | #105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
2013:
- zdałam bardzo ważny egzamin (+) - straciłam przyjaciela ale oboje się opamiętaliśmy i niedawno znowu się odzywamy do siebie, (-/+) ogólnie to nie był dobry rok. w 2014: - zmienię pracę - to jest priorytet, bo obecna praca jest okropna i ciągnie mnie na dno, - zapiszę się na fitness, zacznę dbać o siebie, - podszlifuję do perfekcji j. angielski, poduczę się hiszpańskiego/niemieckiego, |
2013-12-23, 16:38 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 405
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Jaki był ten rok? Cóż, na pewno nie było to dobry czas, chociaż nie beznadziejny, bo patrząc w przyszłość obawiam się, że może być gorzej. Nie lubię robić podsumowań, ale muszę to z siebie wyrzucić.
- na plus sukcesy szkolne, nie spodziewałam się, że zostanę za to doceniona, - nie udało się poprawić życia towarzyskiego, o ile w ogóle takowe istniało, do tego wciąż borykam się z przygotowaniami do studniówki i brakiem partnera, - z planów sylwestrowych znów nic nie wyjdzie, będzie jak zawsze, - nie udało mi się określić planów na przyszłość, przedmioty maturalne zmieniałam co miesiąc a w efekcie stoję w miejscu, bo nie zaczęłam się uczyć żadnego, - ze zdrowiem też bywało różnie, - nie zdołałam zrobić prawa jazdy, które zaczęłam, nie poradziłam sobie psychicznie z niepowodzeniami, może to przez reakcję instruktora, w każdym razie kurs przerwałam co najmniej na kilka tygodni, a tak bardzo mi zależało - i najważniejsze, niektóre relacje mogły potoczyć się zupełnie inaczej, a tak, przez jakieś niedorzeczne nieporozumienie straciłam wiele w oczach osób na których mi najbardziej zależało, do tej pory zastanawiam się, czy mogłam mieć wpływ na rozwiązanie tej sytuacji, jeśli tak, to nigdy sobie nie wybaczę, że nie nic z tym nie zrobiłam Mam nadzieję że 2014 będzie lepszy od poprzedniego, a głównym postanowieniem będzie zdanie matury z wysokim wynikiem, dostanie się na studia, zdanie prawka i praca nad swoim charakterem. na pewno nic już nie będzie takie jak wcześniej. Edytowane przez O Peggy Brown Czas edycji: 2013-12-23 o 16:40 |
2013-12-23, 17:55 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Rok zły i dobry.
Zły, bo niespodziewanie zmarła moja Babcia (mieszkaliśmy razem, więc podwójnie ciężko, bo zamiast stałej obecności cisza i puste pokoje), po jej śmierci pogorszyły się relacje w rodzinie, zawiodłam się na kimś bardzo. Okazało się, że mój Tata ma poważne problemy ze zdrowiem, jego ryzykowana operacja i wiedza, że będzie kolejna, moje problemy ze zdrowiem, operacja i koszmarna rekonwalescencja po niej. Zmarło kilka osób z mojego otoczenia (niekoniecznie mi bliskich, ale znajomych i to niespodziewanie). Na raka zachorowała moja kotka. Nie jestem w kolejnej ciąży, jak zamierzałam (plany pokrzyżowało zdrowie). Dobry, bo przed śmiercią Babci bardzo się do siebie zbliżyłyśmy. Bardzo poprawiły się moje relacje z mężem, jestem coraz bardziej zadowolona z macierzyństwa. Uspokoiłam się, wyciszyłam, kilka planów zrealizowałam, inne są w toku. Jestem zadowolona ze swoich postępów i z tego kim się stałam. Finansowo i pracowo spokojnie. Na przyszły rok nie snuję wielu planów, najważniejsze - podreperować zdrowie, namówić TŻ do zadbania o swoje, zajść w ciążę, zainwestować więcej energii w przyjaźnie (w tym roku skupiłam się na odzyskaniu równowagi wewnętrznej) i związek. Robić dalej to co robię, cieszyć się życiem, iść w stronę słońca
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2013-12-23 o 18:30 |
2013-12-23, 18:14 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Pierwsza połowa roku - masa prac, rozczarowań, wiele łez, niepewności.
Druga połowa - wyprowadzka z domu rodzinnego, podjęte studia, stabilizacja w pracy, w życiu uczuciowym. Generalnie - fajny rok Wiem już, że następny będzie dużo cięższy.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2013-12-23, 18:47 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Generalnie jestem zadowolona- skończyłam studia, znalazłam pracę (w zawodzie). Wyglądam i czuje się lepiej pod względem fizycznym, psychicznie też całkiem nieźle. Z Tż jest nam coraz lepiej, planujemy zamieszkać razem. Moi rodzice są zdrowi.
Pod koniec roku spadła na nas wiadomość o poważnej chorobie Tzta mamy, jest ciężko ale staram się być dla niego podporą. Mam nadzieję, że 2014 nie będzie gorszy.
__________________
|
2013-12-23, 18:50 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Rok 2013 ma plus:
- zaręczyłam się - ukonczylam studia + obrona mgra - pod koniec roku znalazlam prace Rok 2013 na minus: - zmarła bliska mi osoba Rok 2014 przyniesie wiele zmian, gdyz bierzemy slub z TZ-tem, a wiec nowe miejsce zamieszkania, nowe obowiązki i być moze inna praca Jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa |
2013-12-23, 19:11 | #111 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Ten rok mogę ocenić bardziej na plus niż na minus Najbardziej się cieszę z tego, że schudłam 18 kg i pozbyłam się nadwagi tak mało jak teraz ważyłam chyba w gimnazjum, także bardzo jestem zadowolona drugą równie ważną rzeczą jest, że studiuję coś, co mi się podoba i nawet dobrze mi idzie, ostatnio się dowiedziałam, że dostałam stypendium naukowe
jeśli chodzi o TŻta, teraz jest dobrze, ale był to bardzo ciężki rok. Pod koniec zeszłego roku TŻ stracił pracę, rok praktycznie był na bezrobociu, w końcu zdecydował się na wyjazd za granicę. Będą to dla mnie smutne święta, gdyż nie dostanie urlopu na Boże Narodzenie Cieszę się, że pracuje, nie siedzi w domu i nic nie robi, tylko tęsknię za nim Z minusów, znowu trafiłam na beznadziejne mieszkanie na studiach, nie mam szczęścia coś do ludzi :/ zdrowotnie to ogólnie na minus, choruję nadal i chorować będę i nic się w tym względzie nie poprawiło do tego się za dużo wszystkim przejmuje i stresuję, co odbija się na zdrowiu i wyglądzie niestety Na 2014 nie mam postanowień jako takich, ogólnie chciałabym utrzymać wagę na obecnym poziomie (może jeszcze 2 kg schudnąć), brnąć do przodu na studiach, które lubię i chciałabym też, żeby TŻ mógł pracować w Polsce i być bliżej mnie ano i bardzo chciałabym mniej się stresować tymi studiami, bo albo skończę je albo skończę się ze stresu Chciałabym się rozwijać, nauczyć się porządnie 2 języków, poszerzać horyzonty naukowe i zwiedzać kroczkami Polskę i potem inne kraje, ale są to moje cele długoterminowe
__________________
Razem 22.01.2010 Zaręczyny 12.02.2014 Ślub 09.09.2017 "Ponieważ jeśli wyleczy się pan,to znaczy,że nie było to warte zachodu.
Zamurowało mnie. Patrząc na mnie badawczo,zadeklarowała wzniosłym tonem: Z wielkiej miłości nie da się wyleczyć." Éric-Emmanuel Schmitt Edytowane przez asqua92 Czas edycji: 2013-12-23 o 19:15 |
2013-12-23, 21:10 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Ten rok był dla mnie koszmarny, chyba najgorszy w życiu. Bardzo ciężko zachorowała bliska mi osoba i odbiło się to na psychice całej rodziny, musiałam zmienić szkołę na taką, w której mam mnóstwo negatywnie nastawionych do mnie osób. Rzucił mnie chłopak i ciężko było mi się po tym pozbierać.
Mam nadzieję że 2014 będzie lepszy, gorszy być już chyba nie może. |
2013-12-23, 22:54 | #113 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Cytat:
Cytat:
__________________
AnnPerfect |
||
2013-12-25, 15:29 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 982
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Rok 2013 był całkiem przyjemny, choć bardzo intensywny.
+bardzo dobrze idzie mi na studiach, które uwielbiam +znalazłam pracę na wakacje +kilka świetnych wyjazdów +kupiłam nowy samochód +nie przytyłam +poznałam kilku ciekawych ludzi +stałam się bardziej pewna siebie i otwarta na ludzi -/+ zerwałam z chłopakiem po 2,5 rocznym związku (to jeszcze zbyt świeża sprawa, żeby jednoznacznie stwierdzić czy to plus czy minus) -przez uczelnię miałam mało czasu na spotkania z przyjaciółmi |
2013-12-25, 15:48 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
W sumie, to fajny rok
-4 rok z tym samym wspaniałym facetem - byłam na stażu, gdzie poznałam fajnych ludzi - mam fajną pracę - wreszcie zrobiłam kurs prawa jazdy (chociaż nie udało mi się jeszcze zdać egzaminu, więc mam nadzieję, że za rok napiszę, że śmigam swoim autem). Minusy: -odszedł mój ukochany pies |
2013-12-25, 16:13 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 112
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Ja dużo w tym roku się nauczyłam .Wiem czego oczekuje od życia, związku.Mam cele które pomalutku realizuje.Jest dobrze.
__________________
I come to you in pieces So you can make me whole Hold on to me and never let me go.... |
2013-12-26, 20:10 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2013-12-26, 20:38 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Piernikowe miasto
Wiadomości: 3 985
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
u mnie pół na pół...
+ od kwietnia jestem w cudownym związku + obroniłam licencjat + odnowiłam przyjaźń z ważną osobą + wybrałam się do wszystkich lekarzy, do których od dawna powinnam pójść - śmierć ukochanego pieska - nie mogę znaleźć pracy, co mnie dobija i moje życie towarzyskie na tym cierpi, bo po prostu głupio mi, że jakoś wszyscy znajomi pracują, a mi nigdzie nikt nie chce dać szansy... - kilka przykrych sytuacji spowodowanych moim byłym oby w nowym roku było lepiej
__________________
~I'm a hopeless romantic with a dirty mind~
90/2015 15/2016 |
2013-12-26, 21:57 | #119 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
Cytat:
Dziękuję;* Czasami staram się pocieszać, że to co złe w końcu minie i że musi nadejść ten moment, kiedy zacznie być fajnie. Czekam dwa lata, teraz zacznie się trzeci, oby szczęśliwy rok. Bo więcej pecha i porażek, to chyba nie wytrzymam
__________________
AnnPerfect |
|
2013-12-26, 22:25 | #120 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 710
|
Dot.: Podsumowanie roku. Jesteście zadowolone ?
TAK Ja jestem praktycznie w pełni zadowolona z 2013 roku i bardzo chciałabym aby 2014 był również tak dobry, a nawet jeszcze lepszy ogółem od ostatnich lat był chyba dla mnie najbardziej szczęśliwy
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.