|
|||||||
| Notka |
|
| Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3901 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3902 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Ciekawy temat, do tego jeszcze nie dotarłam
mam lekkie wrażenie, że to troszkę jest jakaś "moda" żywieniowa, ale nie wnikam. Ja widać zatrzymałam się na poprzedniej "modzie" na oczyszczania itd. Robię oczyszczania wątroby od chyba 9 lat, i jestem zadowolona z efektów. Teraz też zrobiłam, na początku włosomaniactwa, i wydaje mi się że był efekt. Pamiętacie może, jak pisałam, że mnie wysypało po oleju kokosowym na rękach. Po oczyszczeniu wątroby już mi się to nie powtórzyło. No i mogę stosować bez przeszkód na skórę głowy i na włosy też. Ale po rycynowym w zbyt dużym stężeniu nadal mi wyskakują gule, więc używam tylko w gotowych mieszankach (w olejach hinduskich jest, ale mi nie szkodzi). Gluten w każdym razie jem, ale białe pieczywo bardzo rzadko. No i ciągle piję olej z pestek dyni i jeszcze preparat z łupin orzecha włoskiego, przeciwpasożytniczo. Wydaje mi się, że synkowi to pomaga (wszyscy bierzemy), mnie chyba też. Na pewno nie szkodzi. Mam też w domu Witaminę C spożywczą (kwas askorbinowy) i magnez http://naturadlapiekna.pl/pl/p/Chlor...alizy-czda/278 Przy okazji zakupów na tej stronie, kupiłąm też mydło czarne do mycia babuszki Agafii i maseczkę z glinki brązowej. Dostałam fajne gratisy będę sobie próbować. Włosy już dzisiaj umyłam i zrobiłam sobie peeling z tym mydłem i korundem - bardzo fajny. A wczoraj gotowałam bigos Dzisiaj przyjeżdża córka, już się cieszę, mam dla niej dużo prezentów kosmetycznych
|
|
|
|
#3903 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 684
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
ocenzurowano
Edytowane przez 201801220933 Czas edycji: 2013-12-22 o 15:52 |
|
|
|
#3904 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
To trzymam kciuki Moja mama jest otwarta na moją nową dietę (zwłaszcza, że ona uwielbia zielone koktajle, więc korzysta jak robię
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
|
|
|
#3905 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
generalnie produkty pszenne jak już zdążyłam zauważyć nie są specjalnie zdrowe, raczej zapychające i mało wartościowe jeśli są dodatkiem w małej ilości jak pieczywo to jeszcze ok. Ja jestem uczulona i odchodzę od nich, tylko ciężko rodzinkę przyzwyczajać do tego
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
|
#3906 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Moda? Serio? Jak można w ogóle tak patrzeć na odżywianie? Ja teoretycznie nie jestem uczulona na gluten, za to dużo lepiej się czuję bez spożywania takich produktów (wygląd też na plus
), w dodatku nie pakuję w siebie ślepo bezglutenowych gotowców tylko komponuję wszystko by było smacznie i zdrowo. Ale cóż ja mogę wiedzieć skoro nawet ciuchów nie wybieram "bo modne"
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
|
|
#3907 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
|
#3908 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Chcę swoją rodzicielkę przestawić, taty i brata nie dam rady
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
|
|
#3909 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
Ja pije miksturę Słoneckiego, jeśli ktoś słyszał... ![]() Nie wiem czy moda, fakt jest faktem że dużo, coraz wiecej osób źle ten glutem toleruje. Ja nie mam problemów moj maluch tez nie, więc choć pieczywa białego nie kupuję od lat, a ostatnio najczęściej piekę, to całkiem ziaren nie wyrzuciłam. Ale książki jeszcze nie czytałam, wiec nie wiem co bedzie potem ;-p fakt jest faktem, kiedyś jak była normalna pszenica to było co innego, teraz zasyfiała genetycznie modyfikowana na pewno zdrowiu nie służy. Cytat:
Ja ze swoją mam troche pracy, a efekty mierne... mazidła tylko które jej podsuwam chętnie testuje... Cytat:
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... Syzyf była kobietą
Edytowane przez konspiracja Czas edycji: 2013-12-23 o 10:08 |
|||
|
|
|
#3910 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Czytałam książki Małachowa głównie. Oczyszczanie wzięłam stamtąd, a on podawał za Huldą Clark. Mam trochę zmodyfikowane, ale tylko w technicznych szczegółach.
Jeżeli ktoś nie wie: sól gorzka, oliwa z oliwek i sok z cytryny, wszystko w odpowiednich dawkach i godzinach. Zajmuje to jeden wieczór i pół albo cały dzień następny (zależy od osobnika). Wydala się złogi cholesterolowe i różne inne, co tam kto ma. Ja bym od tego zaczęła, często objawy alergii ustępują po oczyszczaniu wątroby. Nie mówiąc o odpasyżytowieniu, zwłaszcza jak się ma koty lub psy lub inne zwierzątka w domu. Parazytozy też lubią imitować alergie. Wątroba nieoczyszczana, jest jak włosy po silikonach nie może więcej przyjąć i źle wygląda A poważnie, to na prawdę warto, bo ona biedna po iluś tam latach rzeczywiście jest jak zasyfiała gąbka. Całe dobro z jedzenia i tabletek idzie do kibla, bo ona i tak pracuje na pół/ćwierć gwizdka. |
|
|
|
#3911 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 124
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3912 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
No właśnie o to chodzi, prawda w prostych słowach i nie zmieniasz zdania co parę postów
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
#3913 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Na przykład tutaj: http://gabinet-zdrowie.com/index.php...115&Itemid=124
|
|
|
|
#3914 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
I tak znajomi patrzą na mnie krzywo, bo kiedyś jadłam wszystko i to w dużych ilościach ![]() Cytat:
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
||
|
|
|
#3915 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
na mnie nieraz też, bo po co ćwiczyć jak można mniej żreć, że ciężarki to muły urosną, o matko nie lepiej 15 min podrygiwać niż mocować się godzinkę itp itd a najbardziej nie lubię jak dzieciate rówieśniczki lub niewiele starsze "straszą mnie", że mi się to wszystko skończy jak urodzę dziecko i że się na nic czasu nie ma itp itd, a znam co najmniej 2 mamy z czego jedna podwójna które ćwiczą codziennie by wrócić do formy ![]() No i teraz dodatkowo na moje fanaberie jedzeniowe się patrzą krzywo, ich problem
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
|
#3916 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
W styczniu (o ile wszystko pójdzie dobrze) będę mogła wykupić karnet na dowolną ilość zajęć w mojej kochanej akademii i będę miała takieeee ciało Teraz mam zajęcia raz w tygodniu i bez nich wariuję. Dwa tygodnie przerwy...
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
|
|
|
#3917 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
ale na święta mam imieniny to może zrezygnuję z kiecy nowej na sylwka (choć już widziałam boską) i wydam pieniądze w porządną inwestycję
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
|
|
|
#3918 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
Tylko siłka niestety jest totalnie nie dla mnie, szybko się zniechęcam i nudzę Zazdroszczę niższych kosztów U mnie karnet na wszelkie zajęcia dla pań to koszt 2 stówek, ale mam każdy rodzaj tańca jakiego mi się zachce i potem czuję każdy mięsień Ostatnio byłam na maratonie tanecznym z 3 rodzajami tańca - na drugi dzień ledwo chodziłam Muszę mieć muzykę i trenera sadystę nad sobą, bo inaczej mi źle
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
|
|
|
#3919 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
dzisiaj byłam w pracy, upiekliśmy z synkiem pierniki, wstawiam teraz drugie ciasto i teraz musze sie z zuzką zrelaksować... o jeeeee, i wezmę zwowa z najwiekszymi ciężarami
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... Syzyf była kobietą
|
|
|
|
|
#3920 | |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
Zuzki nie mogę ćwiczyc, a bardzo mi sie spodobała
|
|
|
|
|
#3921 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
Dlaczego Zuzy nie?
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... Syzyf była kobietą
|
|
|
|
|
#3922 |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
12 zeta jednorazówka bez ograniczeń czasowych a niecała stówka ( nie wiem 92 zeta karnet)
teraz mam 2 miesieczny na 10 wejść za 72 zeta dobrze, że ten wzięłam bo korzonki mnie połamały ![]() Zuzka mi kuku zrobiła chyba sie przeciążyłam
|
|
|
|
#3923 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
![]() A tak serio to co, za duże obciążenie wzielaś?
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... Syzyf była kobietą
|
|
|
|
|
#3924 | |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
![]() kiedys jak bedziesz chcieć Ci powiem
|
|
|
|
|
#3925 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
![]() No tak wychodzi 65zł dlatego żal nie kupić ale siłka pewnie nie taka fajna jak większe w stolicy ![]() Cytat:
pierniki Ale to 130zł/m-c bez limitu to karnet-para na 2 osóbki
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
||
|
|
|
#3926 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 684
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Ja myślę, że Florii chodziło o to, że same z siebie nie szukałyście nowej diety i nie chciałyście niczego poprawiać dopóki nie odkryłyście jej za pośrednictwem koleżanek; nie dostrzegałyście "problemów", które widzicie po przedyskutowaniu tego tematu czy przeczytaniu książki.
![]() Zboża są bezwartościowe? Hmm ![]() Ale najważniejsze że służy. Co konkretnie się poprawiło jeśli chodzi o wygląd i jakie problemy minęły? Pytam serio, bo to bardzo ciekawe. |
|
|
|
#3927 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
Wymyśliłam sobie problemy skórne i cienkie, rzadkie włosy z zakolami Nie wiem jakie może być źródło wiedzy o nowej diecie poza książkami i lekarzami, z którymi mam raczej słabe doświadczenia. Znam tylko jedną lekarkę, która jest po prostu dobra - lekarz rodzinny. Z ginekologami mam tragiczne przeżycia i doszło do tego, że uznaję, iż ginekolog jest dobry wtedy, gdy mnie słucha, przepisuje to co chcę i zleca takie badania jakie ja chcę. Póki co, tylko to co chciałam było trafione. Dietetycy też nic nie wnieśli do mojego życia poza "jedz więcej warzyw i owoców" ) to logiczne, że wysłucham kogoś bardziej doświadczonego w kwestii innego żywienia i przeczytam książkowe propozycje. Byłam też na różnych wykładach dot. "zdrowego żywienia" i nie powiem, żeby mnie większość powaliła. Jeśli chodzi o odrzucenie glutenu to podchodziłam do tego bardzo sceptycznie, bo jestem, tfu, byłam makaroniarą i potrafiłam się zajadać przesadnymi ilościami włoskiej kuchni. Natomiast to, że poprawiła mi się cera, moja skóra jest gładsza, cellulit mi się zmniejszył, nie wyskakuje mi tyle syfu co kiedyś, a włosy odrastają w miejscach, gdzie ich nie było, skłoniło mnie do kontynuowania takiej diety. Poza tym rzucenie glutenu pozwala mi ograniczać węglowodany. Nigdy nie twierdziłam, że zboża są bezwartościowe, teraz po prostu wybieram inne No i na dokładkę: dieta bezglutenowa to nie jest jedyny element mojego nowego żywienia, po dwóch miesiącach bez glutenu, zaczęłam wprowadzać pewne elementy na podstawie wykładu dr Dąbrowskiej, rezygnuję też powoli ze zwykłego cukru na rzecz ksylitolu i naturalnego miodu. Czytam coraz więcej, wiem coraz więcej, staram się odżywiać coraz lepiej Mam nadzieję, że dojdę do takiego punktu, gdzie będę w stanie kontrolować żywienie na tyle, by stale wpływać na swoje rozwalone hormony bez tabletek antykoncepcyjnych ![]() edit: Ah no i zapomniałam już o swoich problemach żołądkowych, których z przyzwoitości opisywać nie będę
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Edytowane przez Aziddee Czas edycji: 2013-12-26 o 12:57 |
|
|
|
|
#3928 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
wesołego po świętach już prawie
przytszłam bo dawno mnie nie było. Chciałabym się odnieść do dwóch rzeczy. po pierwsze siwe. czytam tu jakieś tragiczne rzeczy. boże.. dziewczyny, ja zaczęłam siwieć w wieku około 16 lat. U mnie to genetyczne, zarówno mama jak i brat tak zaczęli siwieć. brat ma totalnie siwe skronie. ja mam 35 lat i zupełnie siwy przód głowy. i skronie. i coś tam. Ponieważ mam najprawdopodobniej uczulenie na PPD to wszelka chemia raczej odpada. ale muszę farbować, mam prawie czarne włosy i to naprawdę strasznie wygląda. na dokładkę włosy rosną mi bardzo szybko. więc masakra po 3 tygodniach udało mi się znaleźć sposób na całkowite pokrycie siwych - w wypłukiwanie wygląda też nieźle. kupiłam henne, indygo, amle i bhingraj u pola henny. Najpierw henna (odstawiona z amlą na jakieś 18 godzin), na jakieś 4 - 6 godzin, potem indgo z bhingraj na dwie. dało radę, pokrycie idealne, w tej chwili juz widać solidny odrost (ale cierpię na świątecznego lenia wiec mam w nosie), siwe wypłukują się na ciemny kasztan. jest dobrze ![]() a co do diety. cały boom na bezgluten (bez zbóż w ogole nawet plus bez strączków) to poza Daviesem załuga panów Cordaina, Wolffa i Sissona. każdy z nich to ciut inna wersja paleo/primal. ja osobiscie wielbie Sissona i Wolffa. (powiedziała znda klasycznego makowca...). ja zaczęślam eksperymenty nakierowana przez mlodszego brata. on mial totalne problemy z cerą, z zoladkiem i ze snem. zrobił eksperyment a efekty były zaskakujące. znikneły pryszcze... zaczął normalnie trwaić (to eufemizm...) i spać jak człowiek. Plus. Młody jest judoką. siła i prekośc mu wzrosły dramatycznie (a przecież nie był słabeuszem...). w tej chwuili je czasem makaron albo pizze. tak maks raz w miesiacu. a co do ćwiczeń - ja zuzek i innych chodakowskich nie trawię. totalnie. Trawie Hortona (P90 P90x i kolejne) ale nie ćwiczę juz tak. W tej chwili biegam i przerzuciłam się razem z mężem na calistenikę (w skrócie ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała - drążek, kółka gimnastyczne, pompki i pokrewne - aktualnei uczę sie stać na rękach) . układam plan zarciowo-cwiczeniowy na nowy rok, zobaczymy jak będzie. cel to zwalić resztą brzucha, waga mi nie robi, brzuch z blizną po cesarce juz tak.
__________________
ja cię w czerwień powiodę w piekło - ból 5, 10, 21.975, 42.135 |
|
|
|
#3929 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Cytat:
![]() To super, ze jestescie z mezem tacy zgodni w tych tematach moj tz jak najbardziej rozumie ze chce przejsc na bezglutenowa bo wie jak duze priblemy alergiczne mam i popiera wsystko co mogloby mi pomoc, ale hego na diete bezgluteniwa nie dam rady namowic.. ciezko namowic go na cokolwiek co zdrowe, jest uzalezniony od pepsi, napojow energetycznych i pali prawie 2 paczki fajek dziennie, do tego nie przepada za warzywami i owocami. Ale zaczynamy szukac mieszkania, zeby razem wynajac, kiedy juz w jakims sensie przejme kontrole nad jego odzywianiem mam nadzieje ze przyzwyczai sie do zdrowszego jedzenia..i jak tam czytam co pisze azide, jakie korzysci ma z diety to czuje sie bardzo zmotywowana, po sylwestrze ostro sie wezme za siebie, zaraz poszukam jakiejs ksiazki z tych polecanych moze cos na tel sciagne tak zeby czytac w pracy. Jak dajecie rade bez glutenu w swieta? Jessenia, mowisz ze twoj brat czasami pozwala sobie na produkty z glutenem, te jednorazowe wybryki maja duzy wplyw na niego?skora itd. Bo tak wlasnie widze swoje przejscie na ta diete, ze od swieta mimo wszystko chcialabym pozwolic sobie na jakis smakolyk z maki. |
|
|
|
|
#3930 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III
Zrobiłam makowce bezglutenowe i o dziwo dałam radę normalnie je zrolować
Co do uszek i pierogów to za nimi nie przepadam więc odpuściłam sobie jednak robienie bezglutenowych wersji
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.






mam lekkie wrażenie, że to troszkę jest jakaś "moda" żywieniowa, ale nie wnikam. Ja widać zatrzymałam się na poprzedniej "modzie" na oczyszczania itd. Robię oczyszczania wątroby od chyba 9 lat, i jestem zadowolona z efektów. Teraz też zrobiłam, na początku włosomaniactwa, i wydaje mi się że był efekt. Pamiętacie może, jak pisałam, że mnie wysypało po oleju kokosowym na rękach. Po oczyszczeniu wątroby już mi się to nie powtórzyło. No i mogę stosować bez przeszkód na skórę głowy i na włosy też.
Moja mama jest otwarta na moją nową dietę (zwłaszcza, że ona uwielbia zielone koktajle, więc korzysta jak robię







ale na święta mam imieniny to może zrezygnuję z kiecy nowej na sylwka (choć już widziałam boską) i wydam pieniądze w porządną inwestycję 


