Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[mala_19kw]

Majeczko kochana nasza,dużo uśmiechu i dużo zdrówka bo w sumie to w życiu najważniejsze. Buziaczki

Miałam wam pisać że Oskarowi się coś w tyłeczku pomieszało i odmawia wszystkiego oprócz mleka i herbaty rumiankowej
Obiadu dziubnie parę łyżeczek i za chwilę macha głową że już nie.
Deserki też nie podchodzą. Owoca troszkę ode mnie skubnie. Ale za to wszelkie paproszki z podłogi w każdej ilości mile widziane
Nie wiem o co chodzi? Może zęby?

Nauczył się wchodzić na łóżko,fotele-także teraz mam przy nim jeszcze więcej roboty żeby toto mi gdzieś nie spadło Oczywiście najczęściej schodzi głową w dół także tego tyłem zejdzie jak mu się przypomni

Z nowych umiejętności pokazuje jaki jest duży(rączką w górę),jakie jedzenie było dobre(gładzi się po brzuchu),potrafi grozić palcem ,pokazuje jakie ma kłopoty (gładząc się po głowie)jak czegoś nie chce to macha głową i zaczyna powoli chodzić (jeszcze ostrożnie ale już coś rusza w tym temacie).

Także chciałam się pochwalić troszkę
Jak on się zmienia z dnia na dzień

[misiaeel]

Hej Kochane, lecę nadrabiać

[Debrah]

Napisane przez mala_19kw

Majeczko kochana nasza,dużo uśmiechu i dużo zdrówka bo w sumie to w życiu najważniejsze. Buziaczki

Miałam wam pisać że Oskarowi się coś w tyłeczku pomieszało i odmawia wszystkiego oprócz mleka i herbaty rumiankowej
Obiadu dziubnie parę łyżeczek i za chwilę macha głową że już nie.
Deserki też nie podchodzą. Owoca troszkę ode mnie skubnie. Ale za to wszelkie paproszki z podłogi w każdej ilości mile widziane
Nie wiem o co chodzi? Może zęby?

Nauczył się wchodzić na łóżko,fotele-także teraz mam przy nim jeszcze więcej roboty żeby toto mi gdzieś nie spadło Oczywiście najczęściej schodzi głową w dół także tego tyłem zejdzie jak mu się przypomni

Z nowych umiejętności pokazuje jaki jest duży(rączką w górę),jakie jedzenie było dobre(gładzi się po brzuchu),jak czegoś nie chce to macha głową i zaczyna powoli chodzić (jeszcze ostrożnie ale już coś rusza w tym temacie).

Także chciałam się pochwalić troszkę
Jak on się zmienia z dnia na dzień

Brawo! Zdolny chłopak!

Moja jeszcze nie umie wchodzić na kanapę, tak samo samodzielnie nie chodzi, ale pewnie niedługo zacznie, bo przy meblach biega.

[BlackSanctum]

Muszę się Wam pochwalić - moja Oliwa już nadrabia ruchowo, zaczyna włazić na schody , jeszcze nie chodzi samodzielnie, ale już się trzyma jedną ręką różnych rzeczy, a czasem nawet puszcza (wtedy następuje lądowanie na pupie)... I wszędzie włazi, muszę non stop za nią latać. A najgorsze jest to, że u mnie w domu jest pełno schodów, nie tylko na piętro, ale i na korytarz, do jednego pokoju (jest nieco niżej), więc oczy naokoło głowy mam. Zazdroszczę Wam mieszkań z równą podłogą...

[misiaeel]

Więc może zacznę ode mnie
Wigilia u teściów udana Hania dostała tego szczeniaczkowego jeździka plus słodycze () potem pojechaliśmy do mojej Babci tam nawet do stołu ni usiedliśmy bo moja Mama zemdlała, ciśnienie Jej skoczyło do 180 i jechaliśmy szybko na pogotowie. baliśmy się, że to zawał bo ręce Jej cierpły ale na szczęście badania wyszły dobre i o 23 wypuścili do domu. Maż wcześniej wrócił z Hanią a ja z Tatą siedziałam w szpitalu. oczywiście moja uparta Rodzicielka nie odwołała gości na Boże Narodzenie i tak wróciłysmy i jeszcze szykowałyśmy strawę;p a no i nam się tu zmywarka popsuła a było ponad 20 osób
aha Hania dostała prócz tego psa farmę clemmy, ciuchy i takiego psa na sznurku z fp to od moich, od nas lapropa fp, tą książeczkę nad którą ja myślałam dostala od ciotki i taki dziwny młotek

evel pięknie Majeczka chodzi

fewciu Blaneczka też
Hania w dzien śpi łącznie ponad 3h a w nocy 11 bez pobudek.

hope przykro mi z powodu takiej atmosfery w domu:/

little gratulacje

szaja nie mogę z życzeń

laurko ale super ten jeździk!
a mi tez chałwowiec dobry wyszedł tylko chyba się masa zważyła i połączyłam obie

hje brawa dla Polci! ale jaka ostrożna jeszcze

sylwietta dobrze, że szanowny tak powiedział, przynajmniej wybił Ci z głowy te wszystkie sentymenty

Illusion co za babsztyl jak dziewczyny mówią, może menopauza

bokeh brawa dla Hani

Yellow u nas też Hania pokazuje jaka jest duża Ona i choinka

silver zdrówka dla Dari

jezeli kogos ominęłam to przepraszam ale już mi się w oczach dwoi i troi idę więc pić kawę i jeść bezowca

[hope01]

Miśka masakara jaka kraksa w święta Wam się przydarzyłą ale mama się już dobrze czuje prawda?

U nas standardowo (w domu rodzinnym znaczy się) trzeci raz pod rząd na święta spieprzył się hydrofor i zostali bez wody - fatum

[ILLUSION]

Poczytałam ale nie mam nastroju na pisanie tak mnie jeszcze nerw trzyma przez t. Wybaczcie.

Złożę tylko życzenia naszej rocznej Majeczce

I w kwestii prezentów to szczeniaczka uczniaczka ma Igi w głębokim poważaniu za to garnuszek na klocuszek to hicior, spodobał mu się bardzo

[litllesweetangel]

Majeczka najlepszego




Witam, powinnam byc teraz w pracy. Dlaczego nie jestem? Pojechalam sobie do pracy, wczesniej stracilam 2 h na spakowanie, nakarmienie, ubranie siebie i malej + dojechanie do babci i ogarniecie mlodej u niej. Ide do pracy i czego sie dowiaduje?Ze cala moja zmiana ma urlop!!!! Ale mnie ☠☠☠☠a nikt nie poinformowal!! Napisalam do kierasa, czemu nic o tym nie wiem? I wiecie co odpisal? Zapomnialem o tobie, przepraszam. Nosz ku.rwa mac.... Chyba sobie nie pojde w poniedzialek do pracy i zapomne powiadomic

[hje]

Napisane przez sylwietta1988

ejjj, Hje ewidentnie do kogos pijesz
zal mi Ciebie strasznie jak opisujesz takie sytaucje i widac, jak to wpływa na Wasz związek jak sie nie wyniesiecie stamtąd to nie widze tego w kolorowych barwach..... trzymaj sie dzielnie słonce

Piję MIĘDZY INNYMI, bo jest jeszcze takich kilku tutaj, a i sama znam z autopsji

Napisane przez meneq

hje Na czym u Was stanelo z wyprowadzka?

Na razie na , bo dalej nie ma kasy...

Napisane przez fewcia

Hje tak strasznie mi przykro, że życie Was tak doświadcza Możemy jakoś pomóc??

Powiedzcie ile w sumie w ciągu doby śpią Wasze dzieci? Blanka w dzień ok.1,5h i w nocy 11h (nie liczę setek pobudek )
Nie wiem czy nie za mało? Czasem czytam że niektóre dzieci śpią 12-13 h nocą i w dzień koło 2h. Ale w sumie Blanka jest radosna, pogodna...

Nie trzeba...

Bardzo różnie, ale chyba najczęściej: w nocy 8-9 godz., w dzień ok. 1,5h.

Napisane przez Aga8484

Hje jak dzisiaj atmosfera ???

Już jest ok, gadaliśmy wczoraj chyba pół nocy i na razie dobrze. Ale z mamą chyba nie ma szans

Napisane przez s i l v e r

ja nie zapomnę jak 2 tyg po porodzie t. przyjechała po raz pierwszy Darię zobaczyć i pierwsze co powiedziała do mnie?? "o ale brzuszek to Ci spory został".........

Mnie w szpitalu dzień po porodzie odwiedziła t. (tak, tak) i też powiedziała, że brzuszek mi został, "no ale to wiadomo, po jakimś czasie zejdzie" A od mamy co rusz słyszę jakieś teksty, więc...

Napisane przez scotasia

I mam do Was pytanie. Czy Wasze dzieci jedzą jeszcze w nocy? Mi się czasem zdarza podać butlę, nawet dwa razy. A usłyszałam ostatnio, że już dawno powinnam przestać dokarmiać w nocy Widzę, że Aga8484 pisze o karmieniu nocnym, więc to chyba jeszcze normalne mam nadzieję...

NIBY mówią, żeby dziecko roczne już odzwyczajać od zasypiania przy butki i też od jedzenia w nocy, no ale wg mnie, to przecież jak dziecko jest głodne, to nie zostawisz płaczącego aż uśnie ze zmęczenia, bo to bez sensu. Wg mnie to dziecko samo powinno o tym "zdecydować"

Napisane przez misiaeel

hje brawa dla Polci! ale jaka ostrożna jeszcze

Od wczoraj już nie Zapierdziela jak z motorkiem w pupsztalu

Oby z mamą był to jednorazowy wypadek


LENOVA, u nas niestety od strony mamy rodzina taka, tzn. wujkowie, że święta musza być z %. Na szczęście jeszcze wigilia została nieskalana, ale w obydwa dni wódka czy piwo na stole musi być. U tż też niestety, w sumie u niego to nawet zaraz po wieczerzy sobie piwkują Już nawet nie pamiętam jak to było dawniej, ale odkąd tata nie pije, to u nas przez calutkie święta nie ma ani jednej butelki/puszki alkoholu, bo wszyscy jesteśmy niepijący


MAJECZKO, STO LAT!!!

------------------------

Po wizycie u fryzjera jestem bardzo zadowolona - jednak nie ma to jak sprawdzony, do którego chodzi się od x lat. Oczywiście skusiłam się na boba, bo już raz miałam i byłam bardzo zadowolona - teraz nie jest inaczej

A przy okazji przekłuliśmy Poli uszka-prezent na roczek Trochę było płaczu, ale ogólnie dzielnie to zniosła moja mała

[pstryczek84]

Hej!
nadrobilam ale nie mam sily cytowac
bylismy na zakupach, wstapilam popatrzec na ciuszki dla mlodego bo chcialam mu kupic czape i chyba kogos ostro *&^&%^$% jesli chodzi o ceny nowych zimowych ubranek (aczkolwiek w ogole ubranek) 300 zl za kombinezon, prawie 200 za kurteczke????
kocham all, mowilam juz?

Napisane przez s i l v e r

Wszystkiego najlepszego dla MAJECZKI

A także buziaczki dla HANI - bokeh, , MARCINKA - Nomen i KUBUSIA - nancy
za skończone m-ce

100 lat kochane słoneczka!!!!

[Aga8484]

Debrah hmm nie chcę podważać Twojego kp ale może ona jest głodna w nocy
Wiem że macie problem z jedzeniem i nie chcę nic.innego.
Może spróbować jej podać w.nocy wodę z jakimś sokiem bo z kubka pije tak ??? Albo kaszkę, kiedyś Lady pisała że kaszkę z niekapka dawała.

To taka luźna myśl, nie obraz się .


Albo po prostu taki etap

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[pstryczek84]

rzucil mi sie watek o bucikach. piszecie ze powinny byc "miekkie" a bynajmnej nie sztywne a przeciez buty profilaktyczne sa wlasnie mega twarde to jak to jest?

mlody dzis byl w swoich nowych zimowkach. tzn byl w nich juz nie raz ale tylko przelotem, bez mozliwosci chodzenia a dzis w sklepie jak zobaczyl przestrzen to od razu chcial na nogi i co? od razu poszedl w dluga w tych butkach, w szoku bylam mega bo te buty to jednak sa troche toporne tym bardziej ze on ma patyki zamiast noziow

[iffonka7]

hej hej
u nas po świtach nawet ok, wigilia oraz dwa dni świąt były w ogólnie miłej atmosferze, dzisiaj odpoczywamy jutro idziemy na roczek bratanicy męża w niedziele jedziemy na wyprzedaże a w poniedziałek wtorek jesteśmy na weselu

mały dzisiaj pokasływać i z nosa mu cieknie a jutro mamy iść na ten roczek i za bardzo nie wiem co zrobić czy brać małego czy nie?

hje, ill

majusiu wszystkiego najlepszego

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

Pogrubione mamy od tygodnia. Cały czas - nawet gdy zejdę na podłogę to się na mnie wspina, obejmuje mnie rączkami, tuli się. Ciągle, prawie w ogóle się nie bawi, interesują ją moje ramiona, inaczej jojczek przynożny jest

U nas jest IDENTYCZNIE od 2 tygodni MASKARA normalnie.
Taki etap?? Kiedy to minie??

Napisane przez scotasia

I mam do Was pytanie. Czy Wasze dzieci jedzą jeszcze w nocy? Mi się czasem zdarza podać butlę, nawet dwa razy. A usłyszałam ostatnio, że już dawno powinnam przestać dokarmiać w nocy Widzę, że Aga8484 pisze o karmieniu nocnym, więc to chyba jeszcze normalne mam nadzieję...

Daria pije w nocy mleczko.Czasem raz , czasem dwa razy.

Napisane przez scotasia

My ostatnio zasypiamy się przy butli... może to nie jest dobry sposób, ale ciut lepszy niż bujanie na rękach 9 kg. Sam niestety się w łóżeczku nie położy Jak czytam o zasypianiu Blanki Fewci...Aż trudno mi uwierzyć

Daria też nie nie ma szans

Napisane przez charlizz

żeby było śmieszniej,,, jak Ola wstaje z drzemki w dzien, to leży po cichaczu i nie woła, mogę spokojnie dokończyć jak coś zaczęłam wczoraj byłam ciekawa ile tak bedzie lezała, czekalam pół godz., aż nie wytrzymałam i ją wzięłam
teraz też już leży 30 min.-aktualnie rączki sobie oglada ciekawe kiedy mnie zawoła

ANIOŁ! Nie dziecko

Napisane przez mala_19kw

Hejo
Ale dziś ponuro
Mój mąż zaproponował mi że zabierze mnie na sklepy i będę mogła się obkupić od stóp do głów i wiecie co? Mój stary wymyślił mu ciekawsze zajęcie... Są w lesie i wyrabiają drzewo na zimę 2015 Tak,dobrze czytacie

A tak się fajnie zapowiadało... Jutro też jadą,a w niedzielę to wiadomo... W tygodniu nie ma szans,także żegnajcie nowe ciuszki

Idę uspać dziecko bo się pokłada

Napisane przez mala_19kw

Miałam wam pisać że Oskarowi się coś w tyłeczku pomieszało i odmawia wszystkiego oprócz mleka i herbaty rumiankowej
Obiadu dziubnie parę łyżeczek i za chwilę macha głową że już nie.
Deserki też nie podchodzą. Owoca troszkę ode mnie skubnie. Ale za to wszelkie paproszki z podłogi w każdej ilości mile widziane
Nie wiem o co chodzi? Może zęby?

Napisane przez misiaeel

Więc może zacznę ode mnie
Wigilia u teściów udana Hania dostała tego szczeniaczkowego jeździka plus słodycze () potem pojechaliśmy do mojej Babci tam nawet do stołu ni usiedliśmy bo moja Mama zemdlała, ciśnienie Jej skoczyło do 180 i jechaliśmy szybko na pogotowie. baliśmy się, że to zawał bo ręce Jej cierpły ale na szczęście badania wyszły dobre i o 23 wypuścili do domu. Maż wcześniej wrócił z Hanią a ja z Tatą siedziałam w szpitalu. oczywiście moja uparta Rodzicielka nie odwołała gości na Boże Narodzenie i tak wróciłysmy i jeszcze szykowałyśmy strawę;p a no i nam się tu zmywarka popsuła a było ponad 20 osób
aha Hania dostała prócz tego psa farmę clemmy, ciuchy i takiego psa na sznurku z fp to od moich, od nas lapropa fp, tą książeczkę nad którą ja myślałam dostala od ciotki i taki dziwny młotek

O kurcze współczuję. Mam nadzieję że z mamą lepiej już.

Napisane przez litllesweetangel

Witam, powinnam byc teraz w pracy. Dlaczego nie jestem? Pojechalam sobie do pracy, wczesniej stracilam 2 h na spakowanie, nakarmienie, ubranie siebie i malej + dojechanie do babci i ogarniecie mlodej u niej. Ide do pracy i czego sie dowiaduje?Ze cala moja zmiana ma urlop!!!! Ale mnie ☠☠☠☠a nikt nie poinformowal!! Napisalam do kierasa, czemu nic o tym nie wiem? I wiecie co odpisal? Zapomnialem o tobie, przepraszam. Nosz ku.rwa mac.... Chyba sobie nie pojde w poniedzialek do pracy i zapomne powiadomic

O ku.wa!!! Zatłukłabym !!!!!!!

Napisane przez hje

Po wizycie u fryzjera jestem bardzo zadowolona - jednak nie ma to jak sprawdzony, do którego chodzi się od x lat. Oczywiście skusiłam się na boba, bo już raz miałam i byłam bardzo zadowolona - teraz nie jest inaczej

Poka poka fryzurkę

[hje]

Napisane przez pstryczek84

chyba kogos ostro *&^&%^$% jesli chodzi o ceny nowych zimowych ubranek (aczkolwiek w ogole ubranek) 300 zl za kombinezon, prawie 200 za kurteczke????

Święta, kochana, święta! Poczekaj do "po 3 króli", to wszystkie ceny ☠☠☠utną.



Aha, jeszcze piszecie o prezentach na gwiazdkę: Pola dostała tylko takie drobiazgi, w stylu skarpetek, bodziaków, rajstopek itp. I stwierdziłam, że chyba tak właśnie będzie lepiej, bo gdyby miała dostawać "większe" prezenty na święta, a potem za tydzień znowu na urodziny, to po 3 latach by już nie było co kupowac Z resztą, my sami sobie nigdy takich dużych nie dajemy, tylko upominki, więc i z Polą będzie tak samo

[nafiyqa]

Debrah, jak tak czytam o usypianiu Amelki to widze podobienstwa.
Moj Kubus tez przytulasek na potege. Spimy na wielkim lozku, a i tak jest przyklejony do mnie cala noc. Do TZ tez lubi sie przytulac.
Uu tez lubi miziac - z tym, ze akurat to uzywane puszcza piers i zaczyna sie macanko lapkami.


Kubus jeszcze spi, babcia przyniosla mi kakałko, przegryzam kruche domowe ciasteczka i ogladam jakas denna komedie romantyczna


Jakie macie plany na sylwestra?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Charlizz, szok! Jaka ta Twoja Ola ulozona

Co do prezentow - prosilam, zeby nic Kubie nie kupowali (ciezko bedzie nam sie spakowac do pociagu). Umowilismy sie, ze dostanie $, a ja mu kupie za to zabawki w Gd.
Oczywiscie nie wszyscy posluchali
Mamy druga hule kule , hipcia do kapieli (spiewa sobie, mozna wlac do niego plynu i robi sie piana), dwa pluszaki i $.
W Gd.przed swietami dostalismy jeszcze gasiennice vtech.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizz]

Napisane przez nafiyqa

Jakie macie plany na sylwestra?


Charlizz, szok! Jaka ta Twoja Ola ulozona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

plany na co? zawijam w kokon i idę w kilimandżaro
nawet nie wiem czy bedę do 12 siedzieć

nono, Ola to jednak aniolek, wszyscy to mówią

[s i l v e r]

Kupiłam w końcu dziś KATAREK. Daria się w nocy męczyła a ja nie umiałam jej odciągnąć tym zwykłym odciągaczem.
Jeszcze nie wypróbowałam bo tż w pracy a sama Darii nie utrzymam chyba.
Dziewczyny posiadające KATAREK, same odciągacie?? Czy potrzebujecie kogoś do pomocy??

[Debrah]

Napisane przez Aga8484

Debrah hmm nie chcę podważać Twojego kp ale może ona jest głodna w nocy
Wiem że macie problem z jedzeniem i nie chcę nic.innego.
Może spróbować jej podać w.nocy wodę z jakimś sokiem bo z kubka pije tak ??? Albo kaszkę, kiedyś Lady pisała że kaszkę z niekapka dawała.

To taka luźna myśl, nie obraz się .


Albo po prostu taki etap

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Nie obrażam, luzik
Odpada raczej, bo jak pobudek jest dużo to jak proponuje pierś to puszcza po sekundzie, jak weźmie łyczek, a mleko jest.
Głodna chyba by jadła??
Wszelkie pomysły rozważam, także spoko.

Ale najpewniej to po prostu..taki etap, połączony z "fazą mamusia" za dnia.


Co do jedzenia: dziś dzień jeden z lepszych, bo rano zjadła pół kubka kaszy, jeden winogron, gryza banana, potem 1/4 dużego obiadku... jeszcze będzie podejście kolacja.

[nafiyqa]

Napisane przez charlizz

plany na co? zawijam w kokon i idę w kilimandżaro
nawet nie wiem czy bedę do 12 siedzieć

nono, Ola to jednak aniolek, wszyscy to mówią

A tak pytam, bo zastanawiam sie czy ogladac sylwester z tvn czy tvp2 :P
A TZ bedzie na domowce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Co do prezentow - prosilam, zeby nic Kubie nie kupowali (ciezko bedzie nam sie spakowac do pociagu). Umowilismy sie, ze dostanie $, a ja mu kupie za to zabawki w Gd.
Oczywiscie nie wszyscy posluchali
Mamy druga hule kule , hipcia do kapieli (spiewa sobie, mozna wlac do niego plynu i robi sie piana), dwa pluszaki i $.
W Gd.przed swietami dostalismy jeszcze gasiennice vtech.
.

o losie, sprzedaj na all, jak przyjada w odwiedziny to i tak sie nie skapna czy to ta ich czy nie ich
my dostalismy drugi stoliczek edukacyjny
olewka az milo

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez nafiyqa

A tak pytam, bo zastanawiam sie czy ogladac sylwester z tvn czy tvp2 :P
A TZ bedzie na domowce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no co Ty, zostawi Cie sama i pojdzie sie bawic?????

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

*

Napisane przez s i l v e r

Kupiłam w końcu dziś KATAREK. Daria się w nocy męczyła a ja nie umiałam jej odciągnąć tym zwykłym odciągaczem.
Jeszcze nie wypróbowałam bo tż w pracy a sama Darii nie utrzymam chyba.
Dziewczyny posiadające KATAREK, same odciągacie?? Czy potrzebujecie kogoś do pomocy??

sama odciagam, we dwojke mi jakos "za ciasno" jedna reka go trzymam, druga odciagam, da rade spoko loko

[nafiyqa]

Napisane przez pstryczek84

o losie, sprzedaj na all, jak przyjada w odwiedziny to i tak sie nie skapna czy to ta ich czy nie ich
my dostalismy drugi stoliczek edukacyjny
olewka az milo

no co Ty, zostawi Cie sama i pojdzie sie bawic?????

Sama nie, z Kuba przecie :P
A tak na serio - jest na drugim koncu PL, wiec niech korzysta poki moze pracuje w sylwestra i nie moze do mnie przyjechac (u rodzicow jestem)

widze, ze nie tylko moje dziecie jest antyzabawkowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Napisane przez pstryczek84

o losie, sprzedaj na all, jak przyjada w odwiedziny to i tak sie nie skapna czy to ta ich czy nie ich
my dostalismy drugi stoliczek edukacyjny
olewka az milo

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------



no co Ty, zostawi Cie sama i pojdzie sie bawic?????

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

*

sama odciagam, we dwojke mi jakos "za ciasno" jedna reka go trzymam, druga odciagam, da rade spoko loko

Tak samo

[hje]

Ło ja, mamy listopadowo-grudniowe 2013 są już na odchowalni

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

sama odciagam, we dwojke mi jakos "za ciasno" jedna reka go trzymam, druga odciagam, da rade spoko loko

Napisane przez mala_19kw

Tak samo

Dałam radę sama
I muszę przyznać Wam rację że jest to GENIALNE!!!! Żałuję że wcześniej nie kupiłam.

[gojka24]

Witam się poświątecznie...
Przepraszam, że mnie ostatnio mało tu, a właściwie wogle mnie nie ma... Wszystko mi się wali... Zyć mi się nie chce, mam wszystkiego dość... Najchetniej zabrałabym małą i poszła przed siebie, jak najdalej.... Tż od wigilii próbował mi święta popsuć i wczoraj mu się to udło, zepsuł święta całej mojej rodzinie....zresztą nawet nie chce mi się o tym gadać... Wrócę za jakiś czas, narazie chcę pobyć sama...

Życzę wszystkim solenizantom Wszystkiego co najlepsze...

AAA i zmieniłam koncepcje tortu, nie będzie myszka minie... Wszyscy mówią, że skoro dziecko uwielbia kubusia puchatka to czego kubusia na torcie nie zrobie... No i mają racje... Będzie kubuś puchatek... Dostała od nas niedawno maskotke kubusia puchatka i chodzi z nią ciągle, śpi w nią wtulona.... słodziak mój... Prosiaczek i kłapouchy nie zachwycają, ale kubuś jak najbardziej...

No i ja również chcę pochwalić małą... W pierwszy dzień świat zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroki Nauczyła się też schodzić z łóżka...

Napisane przez pstryczek84

rzucil mi sie watek o bucikach. piszecie ze powinny byc "miekkie" a bynajmnej nie sztywne a przeciez buty profilaktyczne sa wlasnie mega twarde to jak to jest?

mlody dzis byl w swoich nowych zimowkach. tzn byl w nich juz nie raz ale tylko przelotem, bez mozliwosci chodzenia a dzis w sklepie jak zobaczyl przestrzen to od razu chcial na nogi i co? od razu poszedl w dluga w tych butkach, w szoku bylam mega bo te buty to jednak sa troche toporne tym bardziej ze on ma patyki zamiast noziow

z tego co ja sie oreientuje to jak dziecko nauczy sie chodzic to powinno nocis takie sztywne a nie szmaciaki...

[hje]

Laski, jakie jaja
Myslałam, że tż sobie żartuje, ale on naprawdę naszej kolejnej córce (gdyby była) chce dać na imię ŻIZELA!!!

[fewcia]

Dziękuję Wam za odpowiedzi dotyczące snu

Napisane przez s i l v e r

A także buziaczki dla HANI - bokeh, , MARCINKA - Nomen i KUBUSIA - nancy
za skończone m-ce

aż się wzruszyłam. To cudnie że Blanka tak sobie radzi w żłobku

Przyłączam się do buziaków!

Jestem z Niej strasznie dumna!

Napisane przez charlizz

fewciu, chyba Ci nie odpisałam co Oli - gorączkę miała w niedzielę i katar, w pon pediatra stwierdził czerwone gardło i antybiotyk dał, choć wydaje mi się, że na wyrost ze względu na Święta, żeby mieć spokój. gorączka minęła w pon, dziecko wesołe


fewciu, jeśli o spanie chodzi to Ola w dzień łącznie śpi 3 godziny, w nocy 12 bez żadnych pobudek.

Blanka właśnie też miała jednodniową gorączkę w Wigilię, przeszło po dobie podawania Ibum. Dobrze, że Ola na Święta była zdrowa.

pogrubione - zapomniałam dopisać "pytanie nie dotyczy Charliz"
A tak poważnie to pięknie i spi! Szczerze zazdroszczę

Napisane przez laurka23

Dziękuję, chyba tak zrobię, nie chcę tych kupnych "szynek" napompowanych solanką dawać
Bardzo się cieszę że Blanusia tak fajnie się odnalazła w żłobku.


Piekę chałkę dla Młodego

Dzisiaj np kupiłam troszkę mięska z "nóg" kurczaków i wątróbek i jutro upiekę Jej pasztet z warzywami Jako przyprawę użyję korzenia pietruszki i selera

pogrubione - ja sie pytam gdzie jest przepis Już drugi raz czytam o chałce dla Młodego

Napisane przez s i l v e r

Daria od moich rodziców dostała klocki Clemmy. Super są

Ja właśnie zastanawiam się nad kupnem jeszcze worka dużego. Blanka świetnie się nimi bawi

Napisane przez Debrah

Ja już nie tłumaczę zębami, a czymś rozwojowym, bo zeby nowe nie ida. Zresztą u ans przy zębach więcej i inne kupki + gorączka, a teraz tego nie ma.
Moja "sama" nie zasnie - na łóżku z nam i też nie. Kładzie się sama, pokłada, trze twarzą o poduszki, materac, wdrapuje się na nas i przytula, ale przy tym stęka, jęczy - i nie zaśnie.

U Was było gorzej za noworodka i niemowlaka - bo moja od miesiąca do 4mca przesypiała ciągiem od 20 do 5:30 rano, więc pięknie. Im bardziej ruchliwa - tym gorzej śpi.

Szaja: hm, myślę i nie wiem? Bo moja w sumie jest radosnym dzieckiem mocno, nie odreagowuje długo upadków, porażek itepe itede ( a tu by chyba wyszedł taki neurotyczny temperament?), ruchliwa strasznie.. i może przez to spać nie idzie?

Debrah, Kochana, ja próbuję tłumaczyć czymkolwiek, aby tłumaczyć Tak jak piszesz o Amelce, Blanka też w ciągu dnia radosna, uśmiechnięta. Nie widać po Niej zmęczenia spowodowanego nieprzespaną nocą. A w ruchu jest non stop, nie usiedzi 5 minut w miejscu. A jeszcze "podnosi" ciężary w postaci największych zabawek jakie mamy albo miśków

[Debrah]

I

Napisane przez s i l v e r

Kupiłam w końcu dziś KATAREK. Daria się w nocy męczyła a ja nie umiałam jej odciągnąć tym zwykłym odciągaczem.
Jeszcze nie wypróbowałam bo tż w pracy a sama Darii nie utrzymam chyba.
Dziewczyny posiadające KATAREK, same odciągacie?? Czy potrzebujecie kogoś do pomocy??

Sama też dam radę. Jak się wije to bywa ciężko ale dasz radę.

Napisane przez s i l v e r

Dałam radę sama
I muszę przyznać Wam rację że jest to GENIALNE!!!! Żałuję że wcześniej nie kupiłam.

O widzisz! Dopiero jak sie zobaczy efekty odciągnania to przychodzi szok i ' czemu dopiero teraz'. Chyba nie mA tu takiej co żałuje zakupu

Kiedy wraca Nancy?

Napisane przez hje

Laski, jakie jaja
Myslałam, że tż sobie żartuje, ale on naprawdę naszej kolejnej córce (gdyby była) chce dać na imię ŻIZELA!!!

O dzizas, koszmar:/

Co do uszu: ja jeszcze długo nie zamierzam przebijac, co myślicie na ten temat dziewczyny?

Hje, jak z tz?

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

[fewcia]

Napisane przez s i l v e r

Daria ma temperaturę 37,2

Minęła???

Napisane przez scotasia

I mam do Was pytanie. Czy Wasze dzieci jedzą jeszcze w nocy? Mi się czasem zdarza podać butlę, nawet dwa razy. A usłyszałam ostatnio, że już dawno powinnam przestać dokarmiać w nocy Widzę, że Aga8484 pisze o karmieniu nocnym, więc to chyba jeszcze normalne mam nadzieję...

Blanka nie je w nocy od jakiegoś 1,5 miesiąca.

Napisane przez Debrah

Co do snu Oli to też powiem posikałabym się ze szczęścia jakby w dzień mi dziecko w sumio spało 3h + do tego jeszcze przesypiało noce. Raj!

ja też

Napisane przez nafiyqa

U nas nocka calkiem fajna, poza zasypianiem oczywiscie. Pobudki o 2 (przesikana pizamka) i o 7. Spanie do 10 okropny problem mamy z zasypianiem. Trwa ok 1h, ehhh... Na rekach wierzganie, odlozony od razu przewraca sie na brzuch i z zamknietymi oczkami zaczyna wedrowke po lozku polaczona ze wspinaniem sie na mnie i marudzeniem.
Po kilku min budzi sie i placz.
Jak juz zasnie to ladnie spi, ale to zasypianie, ehhhh...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wolałabym usypiać godzinę niż nie spać całą noc Ale pięknie, długo Ci śpi

Napisane przez Debrah

Napisane przez Debrah

Fewcia, Szaja : jako takie "podomowe" do przyzwyczajenia się do butów to może takie np?:
Sandałki
http://modny-dzieciak.pl/sandaly-dzi...zmiar_eu-20-21
http://modny-dzieciak.pl/sandaly-dzi...zmiar_eu-20-21

jakie ładne!

Napisane przez scotasia

My ostatnio zasypiamy się przy butli... może to nie jest dobry sposób, ale ciut lepszy niż bujanie na rękach 9 kg. Sam niestety się w łóżeczku nie położy Jak czytam o zasypianiu Blanki Fewci...Aż trudno mi uwierzyć

wyczuwam sarkazm
Pracowaliśmy jakieś dwa tygodnie nad samodzielnym zasypianiem. Teraz nie ma z tym problemu ani w dzień ani w nocy.

Napisane przez YellowSheep

Debrah a Amelka śpi czasem w lozeczku czy tylko z Wami? Dlaczego pytam: u nas nie byłoby w ogóle możliwości zasypiania przy nas. Widzę rodziców = spać nie będę. Młody w ciągu dnia spal kiedyś tam gdzie zasnal ale to było dawno. Po jakimś czasie "wyrzucił" nas z pokoju - musi zasypiać sam i w ciągu dnia i na noc, bo najmniejszy szelest to dla niego sygnał ze jesteśmy więc spania nie będzie. Czasem nawet jakiś odgłos z drugiego pokoju go rozprasza. A co do gimnastyki przy zasypianiu to tez tak jest, staje na głowie, przewraca się na boki, czasem nawet staje, ale w ciągu 5 minut zasypia. U nas jest schemat praktycznie od urodzenia - kładę, daje kocyk z którym śpi, włączam konika fp, daje buziaka mowie dobranoc i wychodzę. (jak był mniejszy to nie wychodziłam). Myślę że w najbliższym czasie zaczniemy spać w pokoju obok przy otwartych drzwiach, bo młodemu czasem przeszkadza np. jak któreś z nas się przekręca w łóżku (a łóżeczko mamy po drugiej stronie od naszego, dość daleko). Może Amelkę tez rozbudza Wasza obecność? Nie wiem, tak tylko kombinuję żeby jakoś pomóc

też się dzisiaj nad tym zastanawiałam, prawdopodobnie od stycznia przeniesiemy Blankę do Jej pokoju ze spaniem.

Napisane przez ninagg

06-1,2 cm. Nie mniej i nie więcej

Napisane przez ninagg

My byliśmy w daichmanie, ale wyboru nie było w rozmiarach. Fajne są te:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-dzieciece

W końcu kupiliśmy w bartku te:
http://www.sklep.bartek.com.pl/pl/pr...-313380un.html

Fajne i miękkie a zarazem eleganckie. Można je zgiąć o 90 stopni, więc prawidłowo.Ola bardzo je lubi i z chęcią zakłada na spacery. Od razu zaczaiła jak w nich chodzić jeszcze w sklepie.

właśnie mam zalinkowane te buciki, bo wydaje mi się że kiedyś tu komuś pokazywałaś

Napisane przez Debrah

Ostatnio jednak większość pobudek jest " o nic" - wtedy budzi się mega często, co 15 minut na przykład, przytulam, czasem daję pierś - i niby zaśnie, ale za 15 minut - budzi się znowu. Kiedy jest taka noc to biorę do nas do łóżka bo nie kręci mnie wstawanie co 15 minut i podchodzenie do łóżeczka. Kiedy śpi z nami, to przeważnie na mnie większość czasu, wtulona jak rzep, czasem z piersią w buzi.

Zresztą, nasza obecność jej pomaga wtedy chyba, zasypia przy piersi ale nie je, possie chwilkę. Przytuli się.
Jeśli zaś chodzi o samo zasypianie, czy to na noc czy w nocy to ona szuka bliskości rodzica, jak jest u nas w łóżku to wyłazi na mnie, na tż, obejmuje nas rączkami, wtula mi się noskiem i buzią w klatkę piersiową (zapach mamy? bo jak oddycha to odlatuje ), znowu włazi, złazi, jęczy, kładzie się na brzuszek (ona śpi 80% czasu na brzuchu, reszta na boku), wstaje i tak w koło. Widać, że nie wie ewidentnie co ze sobą zrobić. I po takim pokładaniu się nie następuje sen tylko marud wzrasta, popłakuje, domaga się ewidentnie naszej pomocy.


Nie da rady żeby ktoś wyszedł z pokoju, obecnie nawet jak nie śpi, w dzień, jak się bawi - albo musi mieć możliwość iść za mną - albo zaczyna popłakiwać.
Ona nigdy nie wpada w dłuższą histerię, raczej jojczek i popłakuje pod nosem.

pogrubione - wypisz wymaluj Blanka

Co do kotłowania się na łóżku, to u nas odwrotnie, po kąpieli dopija mleczko, kładę Ją na chwilke u nas na łóżku, a ona chwilkę połazi, potem przytula się raz do mnie, raz do M. W ten sposób się wycisza.