Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44293999]Nie wiem, napiszę jak doczytam w ogóle to zrobię fotki ciekawostek i ci wrzucę na priva, ciekawa jestem, jak ty to odbierzesz a co do hipochondryka - wiesz, ja myślę, że po pierwsze - część rzeczy pewnie w książce przerysowana, coby bardziej chwytliwa była a po drugie - tacy ludzie wszędzie się zdarzają.[/QUOTE]

Chetnie zerkne i sie odniose. Pamietam, ze mialam jeszcze ksiazke od Ciebie skomentowac, ale jeszcze czeka w kolejce...

[YellowSheep]

Hej dziewczynki! Czytam Was sobie ale jakoś tak nie było kiedy się odezwać.

Wigilia jednak u nas była - bardzo mnie to zdziwiło, w pn gadałam z mamą przez telefon i mi powiedziała że gadała z babcią i że mamy się nie wygłupiać, myślałam że znów będzie śpiewka że mamy przyjść ale powiedziała że oni przyjdą do nas. Więc w związku z tym że całą niedzielę zmarnowałam na żalach i smutkach to musiałam w pn wszystko sama robić. W wigilię byłam zła i wkurzona, bo nie cierpię robić wszystkiego na ostatnią chwilę, no ale potem jakoś napięcie opadło i było fajnie. Reszta świąt średnio - dwa dni byliśmy u babci no i było dokładnie tak, jak przewidywałam. Oli bez drzemki sporo marudził no i przed 20 musieliśmy się zbierać, całe szczęście że Wigilia była u nas, bo był grzeczny w miarę a potem poszedł spać a my siedzieliśmy dalej. Niestety w dni świąteczne nie obyło się bez kłótni z cyklu jestem jakaś inna, bo dziecko na podłodze, bo nie pozwalam nosić, bo blabla. Nie wiem, ja nie lubię jak widzę jak Oli się fajnie bawi i czymś zajmuje po czym nadchodzi dobra babcia żeby pokazać jak bawić się lepiej i fajniej czytaj przerywa zabawę i następuje jojczenie. A jak zwracam uwagę to jest wielka obraza. Przypuszczam, że gdybyśmy mieli święta w większym gronie to byłoby mi głupio cokolwiek komentować, no ale że u mnie sami swoi to się nie krępuję. Ale i tak od 11 miesięcy atmosfera jest drętwa...

Teraz moi faceci już śpią i jakoś tak smutno mi że już po świętach.

Napisane przez Lenova

Witam się po Świętach

Little- gratuluję zaręczyn.!

Dziewczyny to takie przykre że najbliżsi nawet o święta nie potrafią się ogarnąć z niektórymi słowami,czynami.

U nas w miarę ok. Aczkolwiek chciałam poruszyć temat który mnie osobiście drażni w święta. Jak lubię wigilię tak pierwszy i drugi dzień świąt pozostawia wiele do życzenia. Nie niem jak u Was w regionie ale u mnie podstawową rzeczą na stole jest wódka. Nie znam rodziny u której by tego nie było. Spotkania w święta to podstawą by napić się wódki i nie kieliszek czy dwa tylko do ostatniej kropli. I tak w każdej rodzinie w każdym domu. Ja nie mam nic przeciwko że ludzie sobie piją lampkę wina do obiadu czy cokolwiek ale to wtedy jest dodatek a nie "danie główne" jak bywa u nas.
Potem przychodzi wieczór i mało kto jest w stanie normalnie funkcjonować. Zapomina się tutaj o prawdziwej magii i celebracji świąt a stwarza kolejną okazję do picia. Ja nie mówię że ja jestem jakas wielką abstynentką ale coraz bardziej się przekonuje by nią pozostać.
No to chyba się wyżaliłam.

Zgadzam się z Tobą. Szkoda, że ludzie zapominają o magii świąt... Chociaż u nas jakoś w tej kwestii nie było najgorzej, ale ostatnio posprzeczałam się z tżtem, bo nie wyobrażam sobie że na pierwszych urodzinach mojego dziecka będzie wódka, a on się oburzył że jak to, że bez wódki nie ma urodzin... Zdziwił mnie bo kiedyś miał takie zdanie jak ja, no ale ja nie zgodzę się na to, żeby moje dziecko w swoje święto oglądało nachlane mordy, w szczególności mojego teścia, który jak się napije to jest 100 razy gorszy niż na trzeźwo. (a jak wiecie nawet wtedy go nie znoszę). Ja nie znoszę alkoholu, nie piję wcale, od baaardzo dawna, po prostu nie potrzebuję, nie chcę i tyle. Nie rozumiem ludzi którzy każdą okazję wykorzystują do picia, bo alkohol nigdy nic dobrego nie przynosi. Ot, moje zdanie ale chyba większej imprezy urodzinowej robić nie będę bo na lokal nie mamy kasy a w domu pewnie t. by poleciał do sklepu i tak i tak po tą wódkę i byłaby jedna wielka afera. Więc będzie kameralnie i chyba bez t... co zrobić, mentalności innych nie zmienię a i innym jakoś ciężko przełknąć, że ktoś może nie lubić alkoholu.

[meneq]

hje Na czym u Was stanelo z wyprowadzka?
kija Grzes jest przegosc!!
lenova ale jak? Ze wodka w swieta?! Straszne!! Pierwszy raz o tym slysze...
hope to moze sprobuj dodac do jajecznicy mm, ja dodaje ok20ml. Wrzucam jeszcze posiekany szpinak i drobno pokrojonego pomidora i zjada cala porcje.
black zjadla?

[YellowSheep]

Jeszcze zapomniałam napisać: mamy nowe umiejętności - Oli "taaaaki jestem duży" pokazuje i mówi cześć (w sensie odpowiada jak mu się powie )

[Debrah]

Ja już po kawie.

Hje: co się dzieje z Tż?;(
Przykro mi, że tak dużo na ciebie spada, jeszcze raz brawo dla Poli!

Lenova: ja mam takie samo zdanie jak ty w kwestii %.

Dziewczyny, bo zaczęły się wyprze - dla siebie nic nie szukam specjalnego, może jakąś koszulkę czy sweterek jeśli w ogóle coś, ale interesuje mnie dziecięcy - nie wiecie kiedy rusza H&M?

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Ja już po kawie.

Hje: co się dzieje z Tż?;(
Przykro mi, że tak dużo na ciebie spada, jeszcze raz brawo dla Poli!

Lenova: ja mam takie samo zdanie jak ty w kwestii %.

Dziewczyny, bo zaczęły się wyprze - dla siebie nic nie szukam specjalnego, może jakąś koszulkę czy sweterek jeśli w ogóle coś, ale interesuje mnie dziecięcy - nie wiecie kiedy rusza H&M?

juz ruszył

[Debrah]

Napisane przez bokeh

juz ruszył

dzieciecy tez?
Kusza mnie ciagle te butki, ale nie wiem czy to dobry pomysł, w koncu to zadne "bartki" ... http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/nie...3p1386505.html

[bokeh]

No dziecięce tez
mnie też te buty kusily ale nie wiem jaki rozmiar by wziąć np na jesień.... I nie wzięłam. Tylko spodnie jej kupiłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Debrah]

Napisane przez bokeh

No dziecięce tez
mnie też te buty kusily ale nie wiem jaki rozmiar by wziąć np na jesień.... I nie wzięłam. Tylko spodnie jej kupiłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ty je na żywo widziałaś? one są mocno ocieplone? Bo może na wiosnę np?
No i poza tym się zastanawiam czy w ogóle kupować sieciówkowe buty jako jedne z pierwszych w życiu - czy nie zaszkodzę jakoś, w końcu ona wtedy będzie chodzić zaczynać.
No, ale ładne są. Zobaczę sobie na żywo.

[hope01]

właśnie, w Zarze wyprz od dzis.
Ale nie ma nic specjalnego w dobrej cenie ...

[s i l v e r]

U nas nocka ok ale Daria od wczoraj jest przeziębiona wczoraj cały dzień kichała a dziś już ma katarek No i teraz mamy problem. Bo lekarka powiedziała że Daria musi być zdrowa żeby mogła mieć zrobione te badanie nerek akurat teraz musiała się rozchorować! ja to mam "szczęście"

Idę nadrabiać.

[Debrah]

Napisane przez s i l v e r

U nas nocka ok ale Daria od wczoraj jest przeziębiona wczoraj cały dzień kichała a dziś już ma katarek No i teraz mamy problem. Bo lekarka powiedziała że Daria musi być zdrowa żeby mogła mieć zrobione te badanie nerek akurat teraz musiała się rozchorować! ja to mam "szczęście"

Idę nadrabiać.

o rany ale pech;(
Może jednak da się to badanie zrobić?

U nas w nocy z 6 pobudek, wcześnie wstała więc już padła na drzemkę.
Jem śniadanie, kłaść się nie opłaca, zaraz wstanie pewnie.

Marzę o nockach typu 2-3 pobudki, to byłby raj, bo o tych całych przespanych już w ogóle nie myślę.
No i młode znowu uczepione mojej nogi i naręczne. Wczoraj usypialiśmy z Tżtem na zmianę, ponad godzinę.

Szczęście, że chociaż się bawi fajnie o ile z nią na podłodze być. Bo poza tym to ręce i najlepiej moje Ciężki ten etap kurczę.
Ale tak nam fajnie było we troje, wspólne zabawy, robienie wszystkiego razem, młoda szaleje za tatą , więc nie wyspani ale szczęśliwi..

Oho, wstała..

[fewcia]

Lenova mam identyczne zdanie jak Ty. Ja nie piję wcale i wkurza mnie że dla niektórych Święta bez "zalania się w trupa" są stracone. Mój mąż ma chyba alergię na alkohol i tylko czasem jakieś winko

Kija Grześ to miszcz!

Hje tak strasznie mi przykro, że życie Was tak doświadcza Możemy jakoś pomóc??

Yellow brawa dla Oliego za nowe umiejętności!

Debrah ja też właśnie dzisiaj oglądałam te trampeczki, ale jaki rozmiar na wiosnę/jesien????

Bokeh chwal się spodniami? Mi się podobają te jasne

Silver Mam nadzieję, że przejdzie Darusi szybko


Nasza noc standardowa - 36984126984 pobudek Blanka właśnie poszła na drzemkę, bo zrobiła nam pobudkę o 5.45


Powiedzcie ile w sumie w ciągu doby śpią Wasze dzieci? Blanka w dzień ok.1,5h i w nocy 11h (nie liczę setek pobudek )
Nie wiem czy nie za mało? Czasem czytam że niektóre dzieci śpią 12-13 h nocą i w dzień koło 2h. Ale w sumie Blanka jest radosna, pogodna...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Matko, ale mam jelitówkę...

[hope01]

Fewciu Dawid w ciągu dnia śpi 1,5 - 2 h, a w nocy PRZEWAŻNIE 10/11 h

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44300767]Matko, ale mam jelitówkę...[/QUOTE]

oo ja miałam tuż po wigilijnej kolacji

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Lenova mam identyczne zdanie jak Ty. Ja nie piję wcale i wkurza mnie że dla niektórych Święta bez "zalania się w trupa" są stracone. Mój mąż ma chyba alergię na alkohol i tylko czasem jakieś winko

Kija Grześ to miszcz!

Hje tak strasznie mi przykro, że życie Was tak doświadcza Możemy jakoś pomóc??

Yellow brawa dla Oliego za nowe umiejętności!

Debrah ja też właśnie dzisiaj oglądałam te trampeczki, ale jaki rozmiar na wiosnę/jesien????

Bokeh chwal się spodniami? Mi się podobają te jasne

Silver Mam nadzieję, że przejdzie Darusi szybko


Nasza noc standardowa - 36984126984 pobudek Blanka właśnie poszła na drzemkę, bo zrobiła nam pobudkę o 5.45


Powiedzcie ile w sumie w ciągu doby śpią Wasze dzieci? Blanka w dzień ok.1,5h i w nocy 11h (nie liczę setek pobudek )
Nie wiem czy nie za mało? Czasem czytam że niektóre dzieci śpią 12-13 h nocą i w dzień koło 2h. Ale w sumie Blanka jest radosna, pogodna...

Nie przestrzegacie już godzin drzemek?

Ile moja śpi?
No ciężko stwierdzić, jak było wczoraj to pisałam.
Ale zazwyczaj:
Dwie drzemki są, obie ok. 30-40 minut maks. (Rzadko, raz na tydzień lub dwa jest taka sytuacja,. że śpi np godzinę).
Na noc idzie spać między 19:30 a 20. (chociaż ostatnio przez długie usypianie zdarza się 21 lub później, rekordek jest 1 w nocy, a wstała po 8, przy 171729o230 pobudek)
Pobudki zaczynają się już w godzinę po zaśnięciu, do 24:00 są dwie lub trzy ostatnio, a potem to .... albo tugeza, albo pobudki co godzinę lub częściej...
Wstajemy przed 8:00.

Czyli w dzień śpi ok godzinę, rzadko więcej. W nocy ciężko policzyć bo pobudki.
W dzień śpi chyba za mało bo często oczy trze..ale nie ma na to sposobu, ostatnio nawet na noc usypiamy się ponad godzinę.

Co do trampek: jakie one są na żywo, to ocieplenie?
Co do rozmiaru: na stronie Zary jest "przewodnik po rozmiarach" - wg niego rozmiar na 12 miesięcy to rozmiar 21 -( dł wkł. 12.8cm).

[Aga8484]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44300767]Matko, ale mam jelitówkę...[/QUOTE]

Współczuję




Fewciu zazwyczaj w dzień 1 -2 h, ale bywają wyjątki :p
W nocy ok 10 -11 h, nie liczę 2 pobudek na mleko bo zaraz po zjedzeniu zasypia.


Hje jak dzisiaj atmosfera ???

Hope przykre to że rodzice tacy bez taktu

Illusion t. pojechała po bandzie. Może się opamięta

Little gratuluję zaręczyn



Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[s i l v e r]

Widzę że piszecie o wyprzedażach. Jak Wy to robicie że po świętach, zakupach, prezentach macie jeszcze kasę żeby teraz po sklepach chodzić??? u nas kasy niet więc nawet wolę nie patrzeć jakie są wyprze

laurko, ale super jeździk widać że prezent się podoba

hje, dla Poli za raczkowanie!

Sylwia, co za dupek! Co za cham!! Ja pierdziele!!

dla Bartula za schodzenie z kanapy

Napisane przez BlackSanctum

My tak samo, zazwyczaj mija nam po godzinie maks... Także jest okeeeeej. A rano mi to wynagrodził (jak rodzice zabrali małą na dół) - .

Fajnie się macie że rodzice tak Wam rano zabierają Oliwkę na dół też bym tak chciała

Napisane przez meneq

Rozwoj mozgu + ruchowy.
Yae coraz lepiej chodzi, nawet probuje nosic rozne rzeczy.
Dzis w ogole przechodzi sama siebie: weszla juz na regal, schodzi glowa w dol z kanapy i idzie jej to rewelacyjnie (opiera dlonie o podloge i nozki tylko podciaga pod siebie i juz jest na ziemi) a na koniec wymyslila nowa zabawe przy stoliczku edukacyjnym - wchodzi na niego, kladzie sie na blacie i oblizuje poszczegolne czesci zabawki.

Napisane przez fewcia

Właśnie Blanka też coraz lepiej chodzi i nosi różne przedmioty,nawet jakieś " ba ba " jej się wymknęło,może w końcu zacznie gaworzyc troszkę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zobaczysz że teraz zacznie szybko mówić

Napisane przez gochaa_p

hej, jak tam u Was Święta ?
u nas chorobowo - ospa :/ tzn na razie Wojtek, czekamy na Ewcie.

Zdróweczka życzę

Napisane przez charlizz

Gocha, u nas też trochę niezdrowo, Ola na antybiotyku, ale ogólnie jest ok dużo zdrówka dla Was

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dla Oleńki też zdrówka!

[Debrah]

Też bym chciała mieć chwilę rano żeby dospać/kawę wypić/zjeść śniadanie czy się chociażby ubrać - ale z drugiej strony wszystko ma swoje plusy i minusy. Nie mam asysty w postaci rodziców i teściów = nie mam chwili dla siebie rano, ale za to..ogólnie mam święty spokój, więc mimo wszystko chyba wolę to dziecko u nogi od rana

O, wiecie, młode nadal jednak śpi, tylko stęknęła. Więc dzisiaj będzie inaczej ze spaniem, chyba, że do wieczora już nie pójdzie spać.

Silver: ja nie mam specjalnie kasy, jakąś tam mam , takie niewielkie zaskórniaki z myślą właśnie o cichach dla dziecka, jak będzie jakaś wyprz, bo potem za to wszystko co i tak muszę mieć - zapłaciłabym dwa razy więcej.
Sobie nic nie będę kupować, chyba, żeby drobiazg jakiś.

[fewcia]

E_vel! Sto lat dla naszej Majusi! Niech rośnie zdrowo nasz kolejny roczniaczek!

Napisane przez Debrah

Nie przestrzegacie już godzin drzemek?

Trzymamy godziny drzemek, pierwsza między 9 a 10, druga ok. 14. Tyle, że Mała krótko śpi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Kija80

Witam się po przymusowym kilkudniowym odwyku Myślałam że uda mi się wpaść w Wigilię czy chociaż Boże Narodzenie z życzeniami ale dopiero dziś po południu dorwałam neta i nadrabiam. U mnie święta ok.
Mam historyjkę. Uczymy się z Grzesiem tekstu do Jasełek, ma być Józefem więc tekstu sporo i powtarzamy w domu bo potem mógłby nie zdążyć. No i jest fragment jak to Józef przychodzi do domu w którym jest wesele i pytają się go: kim jesteś na co ten odpowiada: jestem cieślą. Podrzucam młodemu te wcześniejsze teksty, pytam kim jesteś na co ten poważnym natchnionym głosem recytuje: Jestem włóczykijem Porąbało mu się bo we wcześniejszym domu przeganiali Józefa i Marię wyzywając od włóczykijów. A okazało się że młody nie wie co to włóczykij ani co to cieśla (o cieśli tłumaczyłam kiedyś ale zapomniał, włóczykij nie jest w jego roli więc nie wpadłam na to żeby tłumaczyć a on nie pytał). No a skoro nie rozumiał to nie wiedział dlaczego tak będzie źle. Na te Jasełka przychodzi kilkaset osób, byłyby jaja jakby wyskoczył z tym włóczykijem

no właśnie pytałam ostatni, gdzie się podziewasz Buziaki dla cieśli-włóczykija cudny

Napisane przez hope01

Fewciu Dawid w ciągu dnia śpi 1,5 - 2 h, a w nocy PRZEWAŻNIE 10/11 h

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------



oo ja miałam tuż po wigilijnej kolacji

u nas w pon. Piotrek miał jednodniową, i tylko dołem leciało, w środę pisałam, że Dorka coś rzygła, ale zwalałam na zęby, kupa też niefajna - i nadal nie wiem, czy to zęby czy jelitówka, a może jednocześnie? ale nie ma jakiejś masakry strasznej, kupa rzadsza, 2-3 dziennie, rzygnięcia też, nastrój w miarę, no marud jak przy zębach. No i mnie wczoraj wieczorem jak zaczęło, to masakra :/ obustronnie :/ żołądek boli...

Napisane przez Debrah

Nie przestrzegacie już godzin drzemek?

Ile moja śpi?
No ciężko stwierdzić, jak było wczoraj to pisałam.
Ale zazwyczaj:
Dwie drzemki są, obie ok. 30-40 minut maks. (Rzadko, raz na tydzień lub dwa jest taka sytuacja,. że śpi np godzinę).
Na noc idzie spać między 19:30 a 20. (chociaż ostatnio przez długie usypianie zdarza się 21 lub później, rekordek jest 1 w nocy, a wstała po 8, przy 171729o230 pobudek)
Pobudki zaczynają się już w godzinę po zaśnięciu, do 24:00 są dwie lub trzy ostatnio, a potem to .... albo tugeza, albo pobudki co godzinę lub częściej...
Wstajemy przed 8:00.

Czyli w dzień śpi ok godzinę, rzadko więcej. W nocy ciężko policzyć bo pobudki.
W dzień śpi chyba za mało bo często oczy trze..ale nie ma na to sposobu, ostatnio nawet na noc usypiamy się ponad godzinę.

Co do trampek: jakie one są na żywo, to ocieplenie?
Co do rozmiaru: na stronie Zary jest "przewodnik po rozmiarach" - wg niego rozmiar na 12 miesięcy to rozmiar 21 -( dł wkł. 12.8cm).

tak sobie myślę, że u was bardzo podobnie to niespanie wygląda jak przy mojej Agatce. I wiesz... może to po prostu też kwestia mega wrażliwego dziecka? Agatka taka jest, każde najdrobniejsze niepowodzenie to powód do płaczu, gdy czegoś nie potrafi tak samo, a niestety spać fajnie zaczęła ok. 3rż dopiero.

Napisane przez s i l v e r

Widzę że piszecie o wyprzedażach. Jak Wy to robicie że po świętach, zakupach, prezentach macie jeszcze kasę żeby teraz po sklepach chodzić??? u nas kasy niet więc nawet wolę nie patrzeć jakie są wyprze

tylko dlatego, że miałam anginę i nie wychodziłam z domu

[fewcia]

Moge jeszcze zapytać? Jakie buty dla naszych brzdąców? Bo Blance chyba muszę już kupić takie do chodzenia. Bartek i gdzie jeszcze??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ooo właśnie, buziaki urodzinowe dla Majeczki Evelowej

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Fewciu, ja do bartka mam zastrzeżenia - pomijając cenę, to to są z reguły bardzo sztywne, twarde buty, wg mnie wcale nieodpowiednie do pierwszego chodzenia stopa ma pracować. Powiem tak - świetne, mięciutkie buty, i o niebo taniej niż Bartek - ma deichmannowe elefanten. tu spójrz:

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...-dzieciece.cat

a ja w ogóle Agatce kupowałam do pierwszego chodzenia miękkie sandałki, bo to lato było, a potem z deichmanna brałam bobbi shoes, ale półbuty. Kozaki brałam od nich dei-tex, też super, ale dość twarde - dla pewnie już chodzącego dziecka. Ale porządne.

[fewcia]

Debrah powiem Ci że dużo z tego co napisałaś pasuje do Blanki. Często trze oczka, ale uśnie tylko w tych godzinach co pisałam. W nocy pobudki zaczynają się też od ok. godziny po zaśnięciu. Mamy bardzo podobne dzieci pod tym względem. Tyle, że u nas in plus jest samodzielne zasypianie. Odkładam do łóżeczka, Niunia odkręca się na boczek i już wiem, że będzie spać. Wychodzę i zasypia. Wracam po paru minutach żeby przykryć.

Tłumacze sobie wszystko zębami

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44301286]Ooo właśnie, buziaki urodzinowe dla Majeczki Evelowej

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Fewciu, ja do bartka mam zastrzeżenia - pomijając cenę, to to są z reguły bardzo sztywne, twarde buty, wg mnie wcale nieodpowiednie do pierwszego chodzenia stopa ma pracować. Powiem tak - świetne, mięciutkie buty, i o niebo taniej niż Bartek - ma deichmannowe elefanten. tu spójrz:

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...-dzieciece.cat

a ja w ogóle Agatce kupowałam do pierwszego chodzenia miękkie sandałki, bo to lato było, a potem z deichmanna brałam bobbi shoes, ale półbuty. Kozaki brałam od nich dei-tex, też super, ale dość twarde - dla pewnie już chodzącego dziecka. Ale porządne.[/QUOTE]
A powiedz czy w domu powinna mieć jakieś kapcie? Tzn. Ona zawsze na oso jest, ale nie wiem, głośno myślę, czy będzie "potrafiła" stawiać kroki w zimowych butach?
A rozmiar to 0,5cm więcej niż długość stopy ??

[s i l v e r]

Wszystkiego najlepszego dla MAJECZKI

A także buziaczki dla HANI - bokeh, , MARCINKA - Nomen i KUBUSIA - nancy
za skończone m-ce

hje,

Ill, brak słów na Twoją t.

Napisane przez mala_19kw

Hejo Siedzimy właśnie z mężem i popijamy winko pomarańczowe

Przyszedł brat z tą ... Torbą bratową ale nawet tam nie wychodzę. Wiecie co... Nie jestem osobą której zależy na prezentach ale poczułam wielką przykrość. To ja biegałam po sklepach jak debil za zabawką dla ich córki,żeby się cieszyła,żeby nie rzuciła od razu w kąt,w dodatku wydałam nie małe pieniądze... A ta idiotka kupiła Oskarowi jakieś gówno za 5 zł. Przecież to na rzut oka widać że to chińskie tanie dziadostwo,w dodatku niebezpieczne bo ma elementy które mały może połknąć. Także prezent od cioci i wujka wyląduje w śmietniku bo jest zupełnie bezużyteczny. I wiem czemu mu takie coś kupiła... Przez te ostatnie starcia ze mną. Ale żeby na dziecku się odgrywać? Szkoda mi małego chociaż i tak nie będzie pamiętał ale dla mnie to ogromna przykrość jak potraktowała moje dziecko. Kupiła coś na odczepnego żeby tylko było. A sama wymaga prezentów bardzo drogich... Jak ja bym taki "prezent" dała to by mnie wyśmiała i kolejny rok obgadywała. Sucz bura!!! Moje dziecko jest po prostu dla niej gorszej kategorii. Jemu odmówiła parę groszy więcej na rzecz tabletów/telefonów/laptopów dla swoich dzieci.

co za masakra. I nie jest im głupio że ich dziecko dostało fajny prezent a Oskar byle g..wno?!?!?!!?!!?!?!?! Pewnie tej idiotce nie jest głupio ale Twój brat.....??????

Napisane przez charlizz

Hope, co do uwag Twojego taty,
Przyjechała wczoraj do nas na sekundę mojej mamy siostra-to nic, że ma 5km do nas, a Oli jeszcze nie widziała. Wpadła na moment i mówi do mnie
NO POKAZ SIĘ, SCHUDŁAŚ?

ja nie zapomnę jak 2 tyg po porodzie t. przyjechała po raz pierwszy Darię zobaczyć i pierwsze co powiedziała do mnie?? "o ale brzuszek to Ci spory został".........

Napisane przez bokeh

Muszę Wam pochwalić Hanię, po pierwsze, zaczęła pić wodę i wodę z rozcieńczonymi sokami, co prawda z butelki, albo z kubka normalnego, nie chce niekapka, ale potrafi wypić 500 x więcej niż wcześniej ! z 200ml na dzień, dla mnie to szok !

A po drugie zaczyna się bawić tak, że coś otwiera wkłada zamyka i tak w kółko. W ogóle juz nie wsadza tak często zabawek do buzi, tylko bardziej tak doroślej się bawi.

No i dziś zaczęła robić brawo i kosi kosi

Napisane przez fewcia

Illusion Nie wiem jak U Was wyglądają żłobki, ale z własnego doświadczenia polecam. (Wiem, wiem, mówiłyście, że Mała się przyzwyczai ). Widzę, że Blanka jest inna, bardziej kontaktowa, pięknie się bawi, wkłada, wyjmuje różne rzeczy, zaczyna gaworzyć. Poza tym jest uśmiechnięta i radosna. A do tego.... właściwie nie płacze w dzień. Nadrabia nocą

aż się wzruszyłam. To cudnie że Blanka tak sobie radzi w żłobku

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić - zaczęłam biegać! Dzisiaj 30 minut marszobiegu, ufff. Troszkę łydki bolą, ale nie jest źle, jeszcze muszę sobie kupić jakieś lepsze buty, bo biegałam w trampałkach.

Napisane przez charlizz

Sylwia u nas odwiedziny raz na 2 miesiące. Ola go nie zna, boi się, płacze... masakra

Kurde przykre...

Napisane przez YellowSheep

Jeszcze zapomniałam napisać: mamy nowe umiejętności - Oli "taaaaki jestem duży" pokazuje i mówi cześć (w sensie odpowiada jak mu się powie )

Napisane przez Debrah

o rany ale pech;(
Może jednak da się to badanie zrobić?

Nie wiem. Zobaczymy, może do poniedziałku przejdzie jej. A jak nie to lekarka kazała wcześnie j zadzwonić i powiedzieć że jest chora. Wtedy badanie będzie trzeba przełożyć
A chciałam mieć to już za sobą.

Napisane przez fewcia

Powiedzcie ile w sumie w ciągu doby śpią Wasze dzieci? Blanka w dzień ok.1,5h i w nocy 11h (nie liczę setek pobudek )
Nie wiem czy nie za mało? Czasem czytam że niektóre dzieci śpią 12-13 h nocą i w dzień koło 2h. Ale w sumie Blanka jest radosna, pogodna...

W dzień 1h-1,5h
W nocy 10-11 h. Różnie. Ostatnio spała w nocy tylko 6 h bo zasnęła po 22 a w nocy buszowała od 2-5.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44300767]Matko, ale mam jelitówkę...[/QUOTE]

O kurka.......współczuję

[charlizz]

Sylwia, ano bym wolała jak tak to nie oglądać go wcale.

fewciu, chyba Ci nie odpisałam co Oli - gorączkę miała w niedzielę i katar, w pon pediatra stwierdził czerwone gardło i antybiotyk dał, choć wydaje mi się, że na wyrost ze względu na Święta, żeby mieć spokój. gorączka minęła w pon, dziecko wesołe

Kija, Grzesiu mistrz

Ale Ola jojczy, ciągle na ręce chce i tylko do mnie, nie wiem co jej się stało, jak mnie nie ma w polu widzenia to jest placz

Lenova, co do alko, wydaje mi się, że taka jest mentalność naszego narodu, z wyjątkami oczywiście. Mojej siostry teściowie np. w pierwszy dzień Świat zrobili u siebie imprezę, ale u nich nikt nie chleje na umór, siedzieli do pozna przy stole, ale sączyli winko, nie każdy wino lubi i może, więc wódka też była, ale to 2-3 kieliszki i dziękuję.

u mnie z kolei jak są goście to mój tata wodę na stoł i do oporu.

ale pamiętam jak dawno temu byliśmy w Białymstoku na weselu, no u nas to wiadomo, ludzie coraz lepiej trzymają fason na weselach, ale to były czasy kiedy robiło się przytupówy w remizach i wszyscy o 12 ledwo na nogach stali, a tam proszę ją Ciebie pełna kultura nikt się nie upił, także nie wiem czym to się ma, ale są tacy którzy już w wigilię tankują, u nas nigdy czegoś takiego nie było

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

fewciu, jeśli o spanie chodzi to Ola w dzień łącznie śpi 3 godziny, w nocy 12 bez żadnych pobudek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[laurka23]

Napisane przez bokeh

skąd się biorą tacy ludzie !!!!!!!


Muszę Wam pochwalić Hanię, po pierwsze, zaczęła pić wodę i wodę z rozcieńczonymi sokami, co prawda z butelki, albo z kubka normalnego, nie chce niekapka, ale potrafi wypić 500 x więcej niż wcześniej ! z 200ml na dzień, dla mnie to szok !

A po drugie zaczyna się bawić tak, że coś otwiera wkłada zamyka i tak w kółko. W ogóle juz nie wsadza tak często zabawek do buzi, tylko bardziej tak doroślej się bawi.

No i dziś zaczęła robić brawo i kosi kosi

Brawo dla Hani! I buziaki miesięcznicowe!

Napisane przez fewcia

ja dla Blanki piekę pierś z kurczaka, albo z indyka. Tylko lekko posypuję ziołami/koperkiem/natką pietruszki.


w związku z powyższym, proszę więcej nie narzekać na Hannę



Illusion Nie wiem jak U Was wyglądają żłobki, ale z własnego doświadczenia polecam. (Wiem, wiem, mówiłyście, że Mała się przyzwyczai ). Widzę, że Blanka jest inna, bardziej kontaktowa, pięknie się bawi, wkłada, wyjmuje różne rzeczy, zaczyna gaworzyć. Poza tym jest uśmiechnięta i radosna. A do tego.... właściwie nie płacze w dzień. Nadrabia nocą

Dziękuję, chyba tak zrobię, nie chcę tych kupnych "szynek" napompowanych solanką dawać
Bardzo się cieszę że Blanusia tak fajnie się odnalazła w żłobku.

Napisane przez Kija80

Witam się po przymusowym kilkudniowym odwyku Myślałam że uda mi się wpaść w Wigilię czy chociaż Boże Narodzenie z życzeniami ale dopiero dziś po południu dorwałam neta i nadrabiam. U mnie święta ok.
Mam historyjkę. Uczymy się z Grzesiem tekstu do Jasełek, ma być Józefem więc tekstu sporo i powtarzamy w domu bo potem mógłby nie zdążyć. No i jest fragment jak to Józef przychodzi do domu w którym jest wesele i pytają się go: kim jesteś na co ten odpowiada: jestem cieślą. Podrzucam młodemu te wcześniejsze teksty, pytam kim jesteś na co ten poważnym natchnionym głosem recytuje: Jestem włóczykijem Porąbało mu się bo we wcześniejszym domu przeganiali Józefa i Marię wyzywając od włóczykijów. A okazało się że młody nie wie co to włóczykij ani co to cieśla (o cieśli tłumaczyłam kiedyś ale zapomniał, włóczykij nie jest w jego roli więc nie wpadłam na to żeby tłumaczyć a on nie pytał). No a skoro nie rozumiał to nie wiedział dlaczego tak będzie źle. Na te Jasełka przychodzi kilkaset osób, byłyby jaja jakby wyskoczył z tym włóczykijem

Buziaki dla Grzesia Było by wesoło!

Napisane przez s i l v e r

U nas nocka ok ale Daria od wczoraj jest przeziębiona wczoraj cały dzień kichała a dziś już ma katarek No i teraz mamy problem. Bo lekarka powiedziała że Daria musi być zdrowa żeby mogła mieć zrobione te badanie nerek akurat teraz musiała się rozchorować! ja to mam "szczęście"

Idę nadrabiać.

O kurczę, zawsze coś

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44300767]Matko, ale mam jelitówkę...[/QUOTE]

O współczuję!

Napisane przez fewcia

E_vel! Sto lat dla naszej Majusi! Niech rośnie zdrowo nasz kolejny roczniaczek!





Trzymamy godziny drzemek, pierwsza między 9 a 10, druga ok. 14. Tyle, że Mała krótko śpi

Przyłączam się

Michał śpi w dzień do 2 godzin a w nocy zazwyczaj od 19 do 7 - 7.30. Czasem zasypia o 18.30 i budzi się o 6.30 - 7. Jak to napisałam, to widzę że sporo mi śpi.

Piekę chałkę dla Młodego

[Delicjanka]

Hej Kochane, nie odzywałam się bo tzt przejął mojego laptopa na rzecz oglądania skazanego na śmierc;p znowu;p

W wigilię pojechaliśmy do siostry tzta, fajnie było, pierwszy dzień swiat ja chorowałam;/// i siedzieliśmy w domu, obżerając się jedzonkiem ;p a drugiego dnia pojechaliśmy do mojej dyktatorki i zobaczyć szopkę;p oczywiscie Amelka się bała, wiadomka;p

Kurna, nie wiem jak pisac z tego telefonu ;p nie ma w tej aplikacji opcji, tzn pewnie jest, ale nie widze nigdzie jej ;p

Ill, wariatka z tej tesciowej;p

Little;p gratuluje pierscienia)

Hje, masakrens.

Hope.. esz..szkoda gadac. Wpuścic uchem trza i wypuscic wrrr

Szajka, zdrówka!



Dziewczyny, które w ogóle nie solą dzieciom jedzonka, kiedy zamierzacie?


Sto lat dla MAJUSI!!!!!!!!!! )))))


Acha, Amelka sie zrobiła takim niejadkiem że szok...jedna lyzka obiadku i niet niet niet niet.

[s i l v e r]

Daria od moich rodziców dostała klocki Clemmy. Super są

[Debrah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44301286]

[/COLOR]Fewciu, ja do bartka mam zastrzeżenia - pomijając cenę, to to są z reguły bardzo sztywne, twarde buty, wg mnie wcale nieodpowiednie do pierwszego chodzenia stopa ma pracować. Powiem tak - świetne, mięciutkie buty, i o niebo taniej niż Bartek - ma deichmannowe elefanten. tu spójrz:

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...-dzieciece.cat

a ja w ogóle Agatce kupowałam do pierwszego chodzenia miękkie sandałki, bo to lato było, a potem z deichmanna brałam bobbi shoes, ale półbuty. Kozaki brałam od nich dei-tex, też super, ale dość twarde - dla pewnie już chodzącego dziecka. Ale porządne.[/QUOTE]

Twardy but = "gorsze wyczucie podłoża" - trudniej się chodzi dopiero co umiejącemu dreptać dziecku?
A co w ogóle myślisz o sieciówkowych butach dla maluchów?

Napisane przez fewcia

Debrah powiem Ci że dużo z tego co napisałaś pasuje do Blanki. Często trze oczka, ale uśnie tylko w tych godzinach co pisałam. W nocy pobudki zaczynają się też od ok. godziny po zaśnięciu. Mamy bardzo podobne dzieci pod tym względem. Tyle, że u nas in plus jest samodzielne zasypianie. Odkładam do łóżeczka, Niunia odkręca się na boczek i już wiem, że będzie spać. Wychodzę i zasypia. Wracam po paru minutach żeby przykryć.

Tłumacze sobie wszystko zębami [COLOR="Silver"]

Ja już nie tłumaczę zębami, a czymś rozwojowym, bo zeby nowe nie ida. Zresztą u ans przy zębach więcej i inne kupki + gorączka, a teraz tego nie ma.
Moja "sama" nie zasnie - na łóżku z nam i też nie. Kładzie się sama, pokłada, trze twarzą o poduszki, materac, wdrapuje się na nas i przytula, ale przy tym stęka, jęczy - i nie zaśnie.

U Was było gorzej za noworodka i niemowlaka - bo moja od miesiąca do 4mca przesypiała ciągiem od 20 do 5:30 rano, więc pięknie. Im bardziej ruchliwa - tym gorzej śpi.

Szaja: hm, myślę i nie wiem? Bo moja w sumie jest radosnym dzieckiem mocno, nie odreagowuje długo upadków, porażek itepe itede ( a tu by chyba wyszedł taki neurotyczny temperament?), ruchliwa strasznie.. i może przez to spać nie idzie?