Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[asiulek8]

Napisane przez mysza93

o gratulacje! czekam na zdjęcie

gratki

Super się prezentują

No i kolejne gratulacje

My zapisaliśmy się na nauki na luty na Starym Mieście

Ooo może tam gdzie my?

Napisane przez namisek1990

Witam! Jak tam po Świętach dziewczyny? Ja jeszcze jestem w amoku

asiulek8
Nie powinno być problemu u jubilera z kolczykami.

olena90
To Wasz wybór, jeśli dobrze czujecie się z tym co postanowiliście to nie widzę w tym nic złego.

velika
Fajnie, że zrobiłaś taką listę zazdroszczę ja jakoś skupić się na tym nie mogę...

ysia
bardzo ładnie się prezentuje!

KasiaK_080290
Rozczuliłam się słuchając tej piosenki... oj..


Dziewczyny kupiliśmy garnitur!! Jest granatowy i do tego krawat kobaltowy (by pasował do mojej biżuterii). Jestem przeszczęśliwa, że wybił sobie z głowy ten biały! Jak tylko zobaczyłam go mówię do TŻ: ten!!! A on się zgodził. Okazało się, że nieco jaśniejszy miał Al Pacino w "Scarface" tylko, że inny krój. Zatem TŻ postawił na swoim w pewien sposób i ja na swoim . Coś takiego tyle, że TŻta nieco ciemniejszy:

Przynajmniej możesz spać spokojnie, że się nie będzie z Tobą zlewał też chciałabym mieć garnitur już wykreślony z listy rzeczy do zrobienia/kupienia. Ale niestety TŻ raz chudnie strasznie a potem ciut tyje. I tym oto sposobem pewnie zostawimy ten zakup na ostatnią chwilę...

Ze spraw ślubnych to zaklepałam makijażystko-fryzjerkę ostatnio. No i było spotkanie z florystką. Przesłała mi wycenę i nie wiem czy to dużo czy mało.
Wyszło 1.600 za:
- aranżację kwiatową na stole PM, do tego 8 kul ze świecami i kryształkami
- 8 bukietów w 60cm kilichach do martini (po 2 na stół)
- 12 kielichów a'la do martini ze świecami w kształcie kuli i kryształkami w środku
- dekoracja światłem tego "prześcieradła" za PM (nie wiem jak to się fachowo nazywa )
- kwiaty w bukietach to róże peach avalanche, margerytki białe i zielone oraz goździki

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

say-hello

No właśnie siedzę i szukam, ale nie mogę znaleźć... zrobię jutro foto garniaka

asiulek8

Dziękuję ;* no mój teraz nie może schudnąć i najbardziej się z tego cieszy

Co do florystki to ciekawa aranżacja będzie. Niestety jeszcze w studium nie uczyli nas kosztorysów, ani nie byliśmy w hurtowniach więc cięzko mi teraz powiedzieć czy to tanio czy nie...

[TysiaBB1989]

Napisane przez cornflower_girl

Lemon_Drop
Vera po raz drugi

a oto oryginał http://www.preownedweddingdresses.co...la-Size-6.html

[Dotka90]

ysia, gratki obrączek!

Napisane przez cornflower_girl

Wiesz co, masz sporo racji. Nikt mi nie grozi, nie każe wypisywać zaproszeń Raczej chodzi o dziwne poczucie obowiązku, obawa o bycie obgadanym (niestety jest taka możliwość). Sytuacja o tyle trudna, bo kiedyś uważałam ją za bliską osobę; po przebojach z weselem (to miało miejsce w te wakacje) kontakt mamy coraz rzadszy.
Akurat o tyle dziwne, bo potrafię tupnąć nogą na zaproszenie dalszej rodziny, ale w tej jednej sytuacji czuję się trochę rozdarta.

Ja przyjęłam taktykę, że mam gdzieś, czy mnie ktoś obgada, czy nie. Prawda jest taka, że i tak na 100% ktoś nas obgada. Bo rosołu nie bylo, bo buty miałaś brzydkie, bo jedzenie nie takie, a muzyka nie śmaka itd


Ruszam dzisiaj z listą rzeczy do zrobienia, bo mnie wrzesień zaraz zastanie

[Ad rem]

Napisane przez alucior

Kupiliśmy wódkę

150 szt Wyborowej po 18,98 zł w Auchan

osz Ty! super cena! Gratuluję

Napisane przez ysia

A my odebraliśmy w końcu obrączki rozmiar jest idealny i jesteśmy bardzo zadowoleni . Foto w załączniku

Piękne

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

Z tego wszystkiego się pochorowałam i siedzę z gorączką..

Witam nowe PMki!

[Dotka90]

Ad rem, współczuję, niezłe chamstwo
Nie rozumiem, jak można zrobić coś takiego w najbliższej rodzinie, wiedząc, że przecież część gości odpadnie.. Nieźle bym się wkurzyła.

[mojakaren]

Napisane przez niulka_1985

My również kupiliśmy wódkę!

11 kartonów Pana Tadeusza na wesele (0,5 l);
2 kartony Stock na bramy(0.5 l);
1 karton Stock 0.7 l dla barmana.

gratki dla kolejnej PM posiadającej za towarzysza Tadzia

Napisane przez positive rebel

Dziewczyny a co macie na pierwszy taniec??

chcemy walca, ja nie umiem, TŻ ma mnie nauczyć, nie mamy jeszcze piosenki

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny kupiliśmy garnitur!! Jest granatowy i do tego krawat kobaltowy (by pasował do mojej biżuterii). Jestem przeszczęśliwa, że wybił sobie z głowy ten biały! Jak tylko zobaczyłam go mówię do TŻ: ten!!! A on się zgodził. Okazało się, że nieco jaśniejszy miał Al Pacino w "Scarface" tylko, że inny krój. Zatem TŻ postawił na swoim w pewien sposób i ja na swoim . Coś takiego tyle, że TŻta nieco ciemniejszy:

też jestem ciekawa jak wygląda ten garniak, bo oczami wyobraźni widzę, że musi być super, ciekawe połączenie kolorów

Napisane przez Ad rem

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

no co za chamstwo!!!
ej ja już wszystko zrozumiem, że tydzień przed czy tydzień po nawet, ale tego samego dnia???!! ale świństwo zbulwersowałam się teraz

i pewnie jest, że Ci goście "wspólni" pójdą do niego, a nie do Was?

[Ad rem]

Napisane przez Dotka90

Ad rem, współczuję, niezłe chamstwo
Nie rozumiem, jak można zrobić coś takiego w najbliższej rodzinie, wiedząc, że przecież część gości odpadnie.. Nieźle bym się wkurzyła.

Napisane przez mojakaren

no co za chamstwo!!!
ej ja już wszystko zrozumiem, że tydzień przed czy tydzień po nawet, ale tego samego dnia???!! ale świństwo zbulwersowałam się teraz

i pewnie jest, że Ci goście "wspólni" pójdą do niego, a nie do Was?

8 osób na pewno bo to rodzice kuzyna i rodzeństwo no i on, a kolejne 8 osób to wspólna rodzina - nie wiemy co zdecydują, sami też się na razie nie określili, ale liczymy się z tym, że mogą nie przyjść albo się podzielić - część pojedzie do nas, a część do kuzyna.. Wszędzie mają daleko, bo ta "wspólna" rodzinka mieszka na śląsku więc do nas mają około 200km, a kuzyn żeni się gdzies niedaleko Limanowej, czyli kilkadziesiąt km dalej.
A żeby było śmieszniej - teściowa jest chrzestną tego kuzyna

Mieliśmy bulwers początkowo, ale teraz trochę przeszło. Przykro mi tylko, bo może się okazać, że od TŻta na weselu będzie 12 osób (w najgorszym przypadku) a ode mnie 80...

[mojakaren]

Napisane przez Ad rem

8 osób na pewno bo to rodzice kuzyna i rodzeństwo no i on, a kolejne 8 osób to wspólna rodzina - nie wiemy co zdecydują, sami też się na razie nie określili, ale liczymy się z tym, że mogą nie przyjść albo się podzielić - część pojedzie do nas, a część do kuzyna.. Wszędzie mają daleko, bo ta "wspólna" rodzinka mieszka na śląsku więc do nas mają około 200km, a kuzyn żeni się gdzies niedaleko Limanowej, czyli kilkadziesiąt km dalej.
A żeby było śmieszniej - teściowa jest chrzestną tego kuzyna

Mieliśmy bulwers początkowo, ale teraz trochę przeszło. Przykro mi tylko, bo może się okazać, że od TŻta na weselu będzie 12 osób (w najgorszym przypadku) a ode mnie 80...

czyli on liczył się z tym, że na swoim ślubie nie zobaczy chrzestnej... dla mnie to jest jakieś mega dziwne.... ;/

nieważna ilość, ważne żeby byli to ludzie serdeczni, którym na Was zależy, a tacy będą na pewno skoro zdecydują się dzielić z Wami ten dzień

[Ad rem]

Napisane przez mojakaren

czyli on liczył się z tym, że na swoim ślubie nie zobaczy chrzestnej... dla mnie to jest jakieś mega dziwne.... ;/

nieważna ilość, ważne żeby byli to ludzie serdeczni, którym na Was zależy, a tacy będą na pewno skoro zdecydują się dzielić z Wami ten dzień

Bardzo dziwne, nie wiem co nimi kierowało..
Dokładnie, czy z rodziną czy bez to i tak będzie nasz najpiękniejszy dzień

[say-hello]

Ad rem przykro mi zaproście może trochę więcej osób, jakichś dalszych krewnych tż?

swoją drogą dziwne, że posunęli się do czegoś takiego - przecież im to też nie jest na rękę...

[Ad rem]

Napisane przez say-hello

Ad rem przykro mi zaproście może trochę więcej osób, jakichś dalszych krewnych tż?

swoją drogą dziwne, że posunęli się do czegoś takiego - przecież im to też nie jest na rękę...

Dzięki pomyślimy, może TŻ będzie chciał kimś zastąpić tę część rodziny.. Nie chcielibyśmy też na siłę szukać gości, żeby tylko listę zapełnić. Mamy jeszcze 245 dni na przemyślenia

[mojakaren]

Napisane przez Ad rem

Dzięki pomyślimy, może TŻ będzie chciał kimś zastąpić tę część rodziny.. Nie chcielibyśmy też na siłę szukać gości, żeby tylko listę zapełnić. Mamy jeszcze 245 dni na przemyślenia

też uważam, że nie ma sensu na siłę "zapychać" listy gości
niech będzie ich mniej, ale Ci najdrożsi

u nas jest inny problem bo lista TŻ składa się z około 120 osób moja z 70 a salę mamy na 100
oczywiście selekcja jeszcze przed nami i szczerze mam nadzieję, że dużo osób odmówi choćby ze względu na odległość bo im bardziej o tym myślę, tym bardziej chciałabym małe wesele na max 50 osób.

[KaEs]

Hej

witam nowe Pm

Napisane przez Ad rem

kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my :

co za chamstwo! Na pewno jako gość nie poszłabym na wesele kuzyna - dla zasady, po prostu takich rzeczy się nie robi!

Napisane przez Ad rem

. Mamy jeszcze 245 dni

Nasza wódka podrożała już o 1 zł

[Ad rem]

Napisane przez mojakaren

u nas jest inny problem bo lista TŻ składa się z około 120 osób moja z 70 a salę mamy na 100

O kurde! Moja koleżanka ma ten sam problem, sala na max 150 osób a ich lista na około 200.... część musieli wykreślić i liczą też, że niektórzy odmówią...zobaczymy - wesele w kwietniu Mam nadzieję, że nie dostaniemy miejscówki na zewnątrz...

[Halina_Ha]

Cześć Dziewczyny!
Opisywalam swoją historie tutaj, wklejam link żeby nie zasmiecac forum
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=735208
W dużym skrócie, z TZ mieszkamy za granica i czeka nas organizacja ślubu i wesela w tempie przyspieszonym. Plan minimum 4 miesiące, maksymalnie pól roku. Na chwile obecna jestem tym wszystkim mocno przestraszona, dużo bardzo nowych informacji i całego życia do przemeblowania. Zdaje sobie sprawę, ze prawdopodobnie jedyne na co możemy liczyć w tak krótkim czasie to slub cywilny, i na chwile obecna tymi formalnosciami się zajmujemy. Ale tak wstępnie od wczoraj zaczęliśmy rozmawiać czy jednak nie przycisnac i spróbować zorganizować kościelny w wakacje. Nie wiem na ile to jest realne, ale przyznam, ze zawsze to było moim marzeniem. Jest to pierwszy slub i dla mnie i dla TZta, oprócz czasu nic tak naprawdę nie stoi na przeszkodzie.
W ten weekend usiadziemy i zrobimy listę rzeczy które absolutnie musimy załatwić osobiście (bedą na to najbliższe dwa tygodnie) a co będzie można załatwiać zdalnie ewentualnie zostawić naszym mamom (które na szczescie są bardzo chętne do pomocy). I zobaczymy co jest w ogóle realne..
Czy któraś s Was miała doswiadczenia z akceptacja nauk przedmalzenskich z zagranicy? To jest moja główna obawa przy opcji ślubu kościelnego (oprócz oczywiście zdobycia terminu kościoła i miliona innych spraw...), przy opcji slub cywilny najwieksza obawa jaka mam to termin w urzędzie.
Sala się nie martwię, nie planujemy nic dużego i tu czy tam coś się na pewno znajdzie
Dzisiaj i jutro ustalamy a od poniedziałku zaczynamy objazdowke. Trzymajcie kciuki

[velika]

Napisane przez Ad rem

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

Z tego wszystkiego się pochorowałam i siedzę z gorączką..

ja pierdzielę, nawet nie wiem jak coś takiego skomentować cycki opadają

Pół roku do ślubu

[pysia1987]

Cześć jutro Was sobie poczytam bo mam wolne i bede sie lenić caly dzien ja sobie wymyślilam, że wesele zrobimy w Sky Barze w katowicach bosko tam jest tylko problem w tym, że mamy na liscie 70-80 osób a tam sie mieści max 40 wiec troche dupa
Ogladalismy wczoraj mnóstwo stron www i mi się wiecznie cos nie podoba a to krzesla nie takie, a to stoły nie takie, a tu wygląda jak na stołowce, a to podloga do ścian nie pasuje

[Ad rem]

Napisane przez Halina_Ha

Cześć Dziewczyny!

Witaj na pewno się uda!

Napisane przez velika

ja pierdzielę, nawet nie wiem jak coś takiego skomentować cycki opadają

Pół roku do ślubu

Taki tam prezent imieninowy mi zrobili, bo akurat wtedy się dowiedzieliśmy
Gratki

[say-hello]

Napisane przez velika

Pół roku do ślubu

ale szybciutko zleci! nie mogę się doczekać waszych relacji



u nas sala jest na 90 osób, początkowo chcieliśmy zaprosić 80, ale boimy się, że część nie przyjdzie i zostaniemy z 50 osobami. dlatego zapraszamy około 90-100 osób.

[mojakaren]

Napisane przez pysia1987

Cześć jutro Was sobie poczytam bo mam wolne i bede sie lenić caly dzien ja sobie wymyślilam, że wesele zrobimy w Sky Barze w katowicach bosko tam jest tylko problem w tym, że mamy na liscie 70-80 osób a tam sie mieści max 40 wiec troche dupa
Ogladalismy wczoraj mnóstwo stron www i mi się wiecznie cos nie podoba a to krzesla nie takie, a to stoły nie takie, a tu wygląda jak na stołowce, a to podloga do ścian nie pasuje

rozumiem Cię doskonale!
teraz zaczynam doceniać jak cudownie było na następny dzień po zaręczynach pojechać w jedno miejsce i z buta je zarezerwować :P

[say-hello]

uwaga uwaga, mój tż wziął się dziś do roboty i obdzwania hurtownie w poszukiwaniu wódki gorzej, że wciąż nie podjęliśmy decyzji, jaką wybrać.

Myślicie, że na 80-90 osób na dwudniowe wesele wystarczy 140 butelek?

[asiulek8]

Napisane przez Ad rem

osz Ty! super cena! Gratuluję


Piękne

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

Z tego wszystkiego się pochorowałam i siedzę z gorączką..

Witam nowe PMki!

O masz... chyba bym zamordowała

Napisane przez Halina_Ha

Cześć Dziewczyny!
Opisywalam swoją historie tutaj, wklejam link żeby nie zasmiecac forum
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=735208
W dużym skrócie, z TZ mieszkamy za granica i czeka nas organizacja ślubu i wesela w tempie przyspieszonym. Plan minimum 4 miesiące, maksymalnie pól roku. Na chwile obecna jestem tym wszystkim mocno przestraszona, dużo bardzo nowych informacji i całego życia do przemeblowania. Zdaje sobie sprawę, ze prawdopodobnie jedyne na co możemy liczyć w tak krótkim czasie to slub cywilny, i na chwile obecna tymi formalnosciami się zajmujemy. Ale tak wstępnie od wczoraj zaczęliśmy rozmawiać czy jednak nie przycisnac i spróbować zorganizować kościelny w wakacje. Nie wiem na ile to jest realne, ale przyznam, ze zawsze to było moim marzeniem. Jest to pierwszy slub i dla mnie i dla TZta, oprócz czasu nic tak naprawdę nie stoi na przeszkodzie.
W ten weekend usiadziemy i zrobimy listę rzeczy które absolutnie musimy załatwić osobiście (bedą na to najbliższe dwa tygodnie) a co będzie można załatwiać zdalnie ewentualnie zostawić naszym mamom (które na szczescie są bardzo chętne do pomocy). I zobaczymy co jest w ogóle realne..
Czy któraś s Was miała doswiadczenia z akceptacja nauk przedmalzenskich z zagranicy? To jest moja główna obawa przy opcji ślubu kościelnego (oprócz oczywiście zdobycia terminu kościoła i miliona innych spraw...), przy opcji slub cywilny najwieksza obawa jaka mam to termin w urzędzie.
Sala się nie martwię, nie planujemy nic dużego i tu czy tam coś się na pewno znajdzie
Dzisiaj i jutro ustalamy a od poniedziałku zaczynamy objazdowke. Trzymajcie kciuki

Wydaje mi się, że ze wszystkim powinniście spokojnie zdążyć. Mogą być problemy ze zdobyciem terminów u zespołu, fotografa czy na jakiejś lepszej sali. Ale wszystko jest do załatwienia. U mnie w rodzinie wujek ślub załatwił w miesiąc wraz z naukami. A jeśli o nie chodzi popytaj znajomych, niektórzy księża kiedyś mogli prowadzić nauki i im pozostawały pieczątki, mogą bez problemu podstemplować, oczywiście za opłatą

Napisane przez pysia1987

Cześć jutro Was sobie poczytam bo mam wolne i bede sie lenić caly dzien ja sobie wymyślilam, że wesele zrobimy w Sky Barze w katowicach bosko tam jest tylko problem w tym, że mamy na liscie 70-80 osób a tam sie mieści max 40 wiec troche dupa
Ogladalismy wczoraj mnóstwo stron www i mi się wiecznie cos nie podoba a to krzesla nie takie, a to stoły nie takie, a tu wygląda jak na stołowce, a to podloga do ścian nie pasuje

pysia, to miejsce jest super. Już sobie to wyobrażam w nocy . Ale ja bym nie podeszła do okna

[mojakaren]

Napisane przez say-hello

uwaga uwaga, mój tż wziął się dziś do roboty i obdzwania hurtownie w poszukiwaniu wódki gorzej, że wciąż nie podjęliśmy decyzji, jaką wybrać.

Myślicie, że na 80-90 osób na dwudniowe wesele wystarczy 140 butelek?

my na 100 osób na dwa dni kupiliśmy 130 butelek + będą jakieś tam inne alkohole

[Lemon_Drop]

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny kupiliśmy garnitur!! Jest granatowy i do tego krawat kobaltowy (by pasował do mojej biżuterii). Jestem przeszczęśliwa, że wybił sobie z głowy ten biały! Jak tylko zobaczyłam go mówię do TŻ: ten!!! A on się zgodził. Okazało się, że nieco jaśniejszy miał Al Pacino w "Scarface" tylko, że inny krój. Zatem TŻ postawił na swoim w pewien sposób i ja na swoim . Coś takiego tyle, że TŻta nieco ciemniejszy:

Super, że nie biały

Napisane przez Ad rem

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

Z tego wszystkiego się pochorowałam i siedzę z gorączką..

Ja pier...! Też bym się wściekła na waszym miejscu! To już jest szczyt chamstwa!

Halina_Ha spokojnie zorganizujecie slub kościelny do lata. Wystarczy się spręzyć i mieć kogoś na miejscu do pomocy. Moja siostra robiła nauki za granicą i n ie było problemu z ich honorowaniem tutaj. Co do zaklepanego terminu w USC - odwołujesz i po strawie Powodzenia!

Ja miałam dziś pierwszy od dawna koszmar ślubny: śniło mi się, że w dniu ślubu siedząc przed tv uświadomiłam sobie, że przecież powinnam być u fryzjera i kosmetyczki, zaczęłam malować się sama na szybko bo już było mało czasu. Potem w kościele okazało się, że goście zapomnieli o naszym ślubie i było jakieś 30 osób, świadków też nie było. Strasznie przestraszona się obudziłam i bałam się znów zasnąć...

[anannke]

Napisane przez say-hello

uwaga uwaga, mój tż wziął się dziś do roboty i obdzwania hurtownie w poszukiwaniu wódki gorzej, że wciąż nie podjęliśmy decyzji, jaką wybrać.

Myślicie, że na 80-90 osób na dwudniowe wesele wystarczy 140 butelek?

My na 100 gości mamy 120 butelek na jeden dzień. Nie wiem u mnie od zawsze liczyło się 0.5 litra na głowę na jeden dzień i nie przekonuje mnie jakoś inne przeliczniki.. nie wiem. może zostanie ale jakby miało braknąć? nie wyobrażam sobie tego żeby w ostatniej chwili latać za wódką gdzieś i przepłacać... z resztą widzę że różnie to schodzi. U jednych więcej u drugich mniej - zależy od rodziny pewno. Wiem że u mnie wódka pójdzie a jak u ciebie jest? masz jakieś sytuacje które mogłyby ci podpowiedzieć coś?

Co do sali weselnej to ja już się tak nie przejmuję . Wiadomo że jakbym miała nieograniczone fundusze to bym mogła sobie pałac królowej wynająć i wszystko byłoby na tip top jak chce. Ale niestety nie mam i jak to mi powiedziano - mieszkać tam nie będę. I w sumie racja. Owszem zależy mi żeby było ładnie i fajnie ale już nie przeżywam aż tak żeby wszystko było w najmniejszych szczegółach dopracowane bo nie mam ani na to takich funduszy a po drugie i tak jakoś na gościach nie zrobi to takiego wrażenia jak mi zależy.. Najważniejsze jest jedzenie, muzyka i zabawa. Bez tego się nie uda. ale z krzesłami w innym odcieniu niż reszta zabawa może być jak najbardziej udana. Ja nikogo nie krytykuję każdy robi jak uważa - mówię tylko o osobie i o tym że ja przemyślałam i stwierdziłam że z takim podejściem nigdy bym ślubu nie wzięła bo zawsze będzie coś co mi nie pasuje do końca

[201605100]

velika
rabbitka

Napisane przez niulka_1985

My również kupiliśmy wódkę!

11 kartonów Pana Tadeusza na wesele (0,5 l);
2 kartony Stock na bramy(0.5 l);
1 karton Stock 0.7 l dla barmana.

gratulacje

mysza93

Napisane przez positive rebel

Dziewczyny a co macie na pierwszy taniec??

jeszcze dla mnie za wcześnie żeby o tym myśleć, ale ja to w ogóle jestem opóźniona w porównaniu do reszty dziewczyn

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny kupiliśmy garnitur!!

gratulacje !

Napisane przez Dotka90

Ruszam dzisiaj z listą rzeczy do zrobienia, bo mnie wrzesień zaraz zastanie

też by mi się przydało

Ad remtrzymaj się!

Napisane przez say-hello

uwaga uwaga, mój tż wziął się dziś do roboty i obdzwania hurtownie w poszukiwaniu wódki gorzej, że wciąż nie podjęliśmy decyzji, jaką wybrać.

Myślicie, że na 80-90 osób na dwudniowe wesele wystarczy 140 butelek?

my na dwudniowe wesele mamy na liście 77 dorosłych osób, kupiliśmy 150 szt... Przyjęliśmy przelicznik 1l na głowę. wydaje mi się, że równoważą mi się osoby pijące więcej niż "normalni" ludzie z tymi mało lubniepijącymi. moim zdaniem spokojnie nam starczy, moi rodzice i TŻ twierdzą, że za mało. Ale ustaliliśmy, że kupimy na razie 150 butelek, a jak będziemy wiedzieć ile przyjdzie gości to najwyżej dokupimy

edit: u mnie tak jak u anannke - 0.5l na osobę na jeden dzień + trzeba się zastanowić ile goście piją - u mnie dużo

[Kaigara]

Cześć dziewczyny!

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny kupiliśmy garnitur!! Jest granatowy i do tego krawat kobaltowy (by pasował do mojej biżuterii). Jestem przeszczęśliwa, że wybił sobie z głowy ten biały! Jak tylko zobaczyłam go mówię do TŻ: ten!!! A on się zgodził. Okazało się, że nieco jaśniejszy miał Al Pacino w "Scarface" tylko, że inny krój. Zatem TŻ postawił na swoim w pewien sposób i ja na swoim . Coś takiego tyle, że TŻta nieco ciemniejszy:

Czekam na zdjęcie garnituru! My też chcemy granatowy garniak, ale dla PM biały krawat, a dla świadka niebieski. Żeby się ze sobą nie zlewali.

Napisane przez Ad rem

osz Ty! super cena! Gratuluję


Piękne

Witam się poświątecznie. Z newsów - kuzyn TŻta się żeni tego samego dnia co my Wiedzieli, że nasz ślub jest w sierpniu i - nie wiem czy złośliwie czy co - ustalili taką samą datę. Co więcej, sami się nie przyznali, dowiedzieliśmy się od cioci TŻta Nie dość, ze TŻ ma małą rodzinę to teraz jeszcze odpada 8-16 gości

Z tego wszystkiego się pochorowałam i siedzę z gorączką..

Witam nowe PMki!

Co?! Ale chamstwo! Jeżeli jesteście bliską rodziną (nie mówię w sensie spokrewnienia tylko kontaktów ze sobą) to tym bardziej. A zaprosiliście już gości na ślub? Bo teraz może być "walka" kto pierwszy zaprosi rodzinę.

Napisane przez Ad rem

8 osób na pewno bo to rodzice kuzyna i rodzeństwo no i on, a kolejne 8 osób to wspólna rodzina - nie wiemy co zdecydują, sami też się na razie nie określili, ale liczymy się z tym, że mogą nie przyjść albo się podzielić - część pojedzie do nas, a część do kuzyna.. Wszędzie mają daleko, bo ta "wspólna" rodzinka mieszka na śląsku więc do nas mają około 200km, a kuzyn żeni się gdzies niedaleko Limanowej, czyli kilkadziesiąt km dalej.
A żeby było śmieszniej - teściowa jest chrzestną tego kuzyna

Mieliśmy bulwers początkowo, ale teraz trochę przeszło. Przykro mi tylko, bo może się okazać, że od TŻta na weselu będzie 12 osób (w najgorszym przypadku) a ode mnie 80...

No to ma chłopak wyobraźnie. Może zrobią wieczorem, z nadzieją, że Wy rano i że każdy się wyrobi na dwa ślubu?

Napisane przez pysia1987

Cześć jutro Was sobie poczytam bo mam wolne i bede sie lenić caly dzien ja sobie wymyślilam, że wesele zrobimy w Sky Barze w katowicach bosko tam jest tylko problem w tym, że mamy na liscie 70-80 osób a tam sie mieści max 40 wiec troche dupa
Ogladalismy wczoraj mnóstwo stron www i mi się wiecznie cos nie podoba a to krzesla nie takie, a to stoły nie takie, a tu wygląda jak na stołowce, a to podloga do ścian nie pasuje

Powodzenia! Ja nie szukałam sali weselnej na szczęście i jak widzę Wasze problemy to naprawdę cieszę się, że chociaż ten problem mam z głowy. :P

[say-hello]

Napisane przez mojakaren

my na 100 osób na dwa dni kupiliśmy 130 butelek + będą jakieś tam inne alkohole

aha dzięki za info

Napisane przez anannke

My na 100 gości mamy 120 butelek na jeden dzień. Nie wiem u mnie od zawsze liczyło się 0.5 litra na głowę na jeden dzień i nie przekonuje mnie jakoś inne przeliczniki.. nie wiem. może zostanie ale jakby miało braknąć? nie wyobrażam sobie tego żeby w ostatniej chwili latać za wódką gdzieś i przepłacać... z resztą widzę że różnie to schodzi. U jednych więcej u drugich mniej - zależy od rodziny pewno. Wiem że u mnie wódka pójdzie a jak u ciebie jest? masz jakieś sytuacje które mogłyby ci podpowiedzieć coś?

u nas też raczej wódka będzie szła - na pewno wśród facetów.

ja liczyłam 0,7 na głowę. 90x0,7=63l 63l/0.5l=126 butelek + jeszcze kilka na zapas i bramy.
później jak będziemy już znali liczbę osób która na pewno przyjdzie, to zweryfikujemy ten wynik i najwyżej dokupimy.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez alucior

my na dwudniowe wesele mamy na liście 77 dorosłych osób, kupiliśmy 150 szt... Przyjęliśmy przelicznik 1l na głowę. wydaje mi się, że równoważą mi się osoby pijące więcej niż "normalni" ludzie z tymi mało lubniepijącymi. moim zdaniem spokojnie nam starczy, moi rodzice i TŻ twierdzą, że za mało. Ale ustaliliśmy, że kupimy na razie 150 butelek, a jak będziemy wiedzieć ile przyjdzie gości to najwyżej dokupimy

czyli jeszcze więcej liczyliście niż my... no kurcze teraz mam dylemat

[pysia1987]

Napisane przez say-hello

uwaga uwaga, mój tż wziął się dziś do roboty i obdzwania hurtownie w poszukiwaniu wódki gorzej, że wciąż nie podjęliśmy decyzji, jaką wybrać.

Myślicie, że na 80-90 osób na dwudniowe wesele wystarczy 140 butelek?

Jasne menadżer sali, ktora podoba nam się najbardziej mówil, ze teraz juz ludzie tyle wodki nie piją i na 80 osob idzie max 50butelek