Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[Grapefrutka]

Napisane przez natalkaa7522

Ale to jest dziwne jak czasami wypijam 6 kubków po 0,5 litra samej herbaty

zazdroszczę bo u mnie ciągle problem z picie

Napisane przez agulaaaa

jak ktoś nas ukrycie podgląda, to informuję, że Was widzimy i odezwać się tu, napisać, a nie podglądacze jedne

wyłazić z ukrycia ale to już!

Napisane przez magda_lena40

no co

Napisane przez Elsay

A mnie się wam nie udało przekonać do polubienia ćwiczeń. Może w tym roku będzie lepiej.

będzie lepiej na pewno

Napisane przez StupidAlice

Ja melduje 45 min stacjonarnego ( w trakcie czytałam książki kucharskie ) bo mnie wygoniłyście

ile ja bym dała żeby mieć tu rowerek

zrobiłam sobie kubeł herbaty, odpaliłam wosk z bahamów i się będę dalej relaksować

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez Milibili

Witaj

Dziękuję! Jasne, że można tylko wymaga to trochę więcej cierpliwości i samozaparcia niż w przypadku osoby zupełnie zdrowej (powiedziała to ta która ćwicząc Insanity płakała "na cholerę mi to, i tak efektów nie widać" )

Na razie po lekturze pierwszych dwóch stron mogę napisać tylko, że ja też lubię herbatę i też mam duży kubek

A do ćwiczeń, tak jak pisałam, wracam już niedługo

no i właśnie o samozaparcie chodzi ale niektórzy wychodzą z założenia że po co się męczyć jak można posiedzieć na kanapie i wciągnąć kolejną paczkę ciastek
ja się za insanity nie biorę bo jeszcze jestem za cienka w gaciach
może za miesiąc

[StupidAlice]

Napisane przez Milibili

Dziękuję! Jasne, że można tylko wymaga to trochę więcej cierpliwości i samozaparcia niż w przypadku osoby zupełnie zdrowej (powiedziała to ta która ćwicząc Insanity płakała "na cholerę mi to, i tak efektów nie widać" )

I mniej wymówek, mówie to jako Hashimotka która też potrafi chudnąć a tyje tylko i wyłącznie od nadmiaru jedzenia bo kocha jeść nad życie

Bluźnisz kobieto (!) nie widać efektów po Insanity ? Po 2 tygodniach u mnie męska pompka to była bułka z masłem i mięśnie brzucha zaczęły się pokazywać ( na 2 tygodniach skończyłam bo wyłam przy treningu na brzuch, tym łączonym )

[katiennn]

Elsay rusz dupę, od samego udzielania się na wątku dietetycznym się nie chudnie

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

[nonetheless]

Melduje sie!
Dopiero poczatek a juz 3 strony do nadrobienia :p

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

Elsay rusz dupę, od samego udzielania się na wątku dietetycznym się nie chudnie

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

Jak to nie? Spamowanie spala kalorie



Idę coś zjeść, żeby ten bilans jakoś wyglądał

[magda_lena40]

Napisane przez agulaaaa

zero prywatności

Napisane przez dzovana

ja za ponad ponad godzinę dopiero się wykąpię, ogarnę, pomaluję
i dziś piję lubelską żurawinową mmm pychota

a ja w końcu się napiję grzanego piwa

Napisane przez worldbeme

Jej już nowy wątek, za wami nadążyć to jakaś masakra
Zapomniałam dopisać, że sercowo to mam męża i dwoje dzieci jedno męża z poprzedniego związku i jedno nasze wspólne. Mąż jest polakiem i pisarzem jak ja

Oo, nie wiedziałam, że mamy pisarkę na wątku
co fajnego piszecie?

Napisane przez katiennn

Madzia idę na podłogę...

Ja już po

Napisane przez Elsay

A mnie się wam nie udało przekonać do polubienia ćwiczeń. Może w tym roku będzie lepiej.

Może nie polubiłaś, ale jednak ćwiczyłaś

Napisane przez Milibili

U Ciebie widzę -40 To jest coś!

Napisane przez Grapefrutka

zazdroszczę bo u mnie ciągle problem z picie

no co

W prawdzie w tagach wątku mamy "libacje" ale pamiętaj, że nadmiar alkoholu jednak szkodzi
No nic, nic


Melduję:
rozgrzewka z Mel
10 min pośladki, 10 min brzuch z Mel
Toffoczki
rozciąganie z Mel


Myślałam, że już koło godz. 20 będzie, a tu 18 dopiero

[katiennn]

Alice też bym coś wszamała, ale nie mam pomysłu może pójdę się wykąpać i na coś mnie natchnie

i za rower znalazłaś jakiś fajny przepis?

Madzia witaj w klubie, zrobiło się MelB'owo pJona!

[Grapefrutka]

Napisane przez katiennn

Elsay rusz dupę, od samego udzielania się na wątku dietetycznym się nie chudnie

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

jak to nie?? mój świat właśnie runął

za ćwiczenia

[katiennn]

Napisane przez StupidAlice

Jak to nie? Spamowanie spala kalorie

chyba na paznokciach

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez Grapefrutka

za ćwiczenia

dzięki


kto mi umyje plecy?

widzę łąkę nóg

[Grapefrutka]

Napisane przez magda_lena40

a ja w końcu się napiję grzanego piwa

W prawdzie w tagach wątku mamy "libacje" ale pamiętaj, że nadmiar alkoholu jednak szkodzi
No nic, nic

Melduję:
rozgrzewka z Mel
10 min pośladki, 10 min brzuch z Mel
Toffoczki
rozciąganie z Mel


Myślałam, że już koło godz. 20 będzie, a tu 18 dopiero

grzane piwo lubię ale nie lubię że tak mocno rozgrzewa

wiedziałam że ktoś się do tego "przyczepi" oj tam szkodzi ale po % świat staje się piękniejszy z ciało bardziej gibkie

za ćwiczenia
tak ćwiczycie że i mnie nosi, gdyby tylko te zakwasy były mniejsze juro nadrobię

[magda_lena40]

Napisane przez StupidAlice

Ja melduje 45 min stacjonarnego ( w trakcie czytałam książki kucharskie ) bo mnie wygoniłyście

Napisane przez katiennn

Elsay rusz dupę, od samego udzielania się na wątku dietetycznym się nie chudnie

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

A no, musiałam w końcu ruszyć swój poświąteczny brzuch myślałam jeszcze o a6w (Sikorka mnie zachęciła spadkami w dolnych partiach brzucha ), ale aktualnie mi niedobrze

[nonetheless]

Napisane przez dzovana

ja za ponad ponad godzinę dopiero się wykąpię, ogarnę, pomaluję
i dziś piję lubelską żurawinową mmm pychota

Czy Wy wszystkie nie robicie nic innego oprocz picia (pomijajac cwiczenia)? demoralizujecie mnie! Az chyba pojde na piwo... :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[StupidAlice]

Napisane przez magda_lena40

W prawdzie w tagach wątku mamy "libacje" ale pamiętaj, że nadmiar alkoholu jednak szkodzi
No nic, nic


Melduję:
rozgrzewka z Mel
10 min pośladki, 10 min brzuch z Mel
Toffoczki
rozciąganie z Mel


Myślałam, że już koło godz. 20 będzie, a tu 18 dopiero

Za ćwiczenia

Picie alkoholu powoduje spadki aby widzieć je cały czas należy pić nieustannie

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez katiennn

Alice też bym coś wszamała, ale nie mam pomysłu może pójdę się wykąpać i na coś mnie natchnie

i za rower znalazłaś jakiś fajny przepis?

Przepieprzyłam surówke

To była ksiażka Nigelli czyli same pyszne i wysokokaloryczne przepisy

[dzovana]

nonetheles dziś jeszcze mogę się napić ale od stycznia przerwa

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

kto mi umyje plecy?

Co to za pytanie?

[nonetheless]

Napisane przez dzovana

nonetheles dziś jeszcze mogę się napić ale od stycznia przerwa

Ja bardzo zadko pije bo po alkoholu zle sie czuje, mam bardzo wrazliwy zoladek :/ ale czasem zdaza mi sie zaszalec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[worldbeme]

Mój mąż pisze scenariusze do reklam i do filmików korporacyjnych. A ja właśnie wydaję pierwszą powieść. Tytuł jak już będzie wydana to podam na priv. Nie chciałabym by mnie ludzie kojarzyli z grubą dupą. Wcześniej pracowałam w reklamie i tam poznałam mojego tż

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez nonetheless

Ja bardzo zadko pije bo po alkoholu zle sie czuje, mam bardzo wrazliwy zoladek :/ ale czasem zdaza mi sie zaszalec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja lubię alko zwłaszcza czerwone wino mieszkamy w wynajętym domu gdzie nam gospodarz zostawił całą piwniczkę wina i to najmłodsze ma 10 lat

[anulciak85]

Napisane przez worldbeme

Mój mąż pisze scenariusze do reklam i do filmików korporacyjnych. A ja właśnie wydaję pierwszą powieść. Tytuł jak już będzie wydana to podam na priv. Nie chciałabym by mnie ludzie kojarzyli z grubą dupą. Wcześniej pracowałam w reklamie i tam poznałam mojego tż

No, no, no

wstalam i zjadlam 2 chipsy i...niedobrze mi

[worldbeme]

ja zjadłam trochę sera, chociaż miał być dzień warzywny i już mnie brzuch boli

[dzovana]

a mi coś brzuch wywaliło i wyglądam niekorzystnie
i ziewam jak smok póki co idę wziąć prysznic, włosy już umyłam i się będę szykować.

Pa.

[Milibili]

Napisane przez StupidAlice

I mniej wymówek, mówie to jako Hashimotka która też potrafi chudnąć a tyje tylko i wyłącznie od nadmiaru jedzenia bo kocha jeść nad życie

Bluźnisz kobieto (!) nie widać efektów po Insanity ? Po 2 tygodniach u mnie męska pompka to była bułka z masłem i mięśnie brzucha zaczęły się pokazywać ( na 2 tygodniach skończyłam bo wyłam przy treningu na brzuch, tym łączonym )

Zazdroszczę! U mnie po miesiącu niestety nie było efektów WOW ale już się przyzwyczaiłam U mnie wszytsko stasznie wolno się dzieje, czasem przez dwa miesiące nic, mimo regularnych treningów. NA pewno ciało było jędrniejsze ale centymetrów to może 2 spadły o kg nie wspomnę

Z jedzeniem to też jest ciekawie okres przedooperacyjny i pooperacyjny to była prawie głodówka a spadł mi 1 kg w ponad miesiąc.

Ja żeby tracić na wadze muszę jeść sensownie ( zdrowo, nie za mało, bo inaczej metabolizm leci na łeb na szyję ), ćwiczyć 5-6 razy w tygodniu po minimum godzinie i uzbroić się w cierpliwość ale zanim osiągnęłam poziom akceptacji tej sytuacji to trochę czasu minęło Teraz wystarczy rzut oka na zdjęcia przed i po i już mi energia do treningów wraca Powoli, ale skutecznie do celu

[magda_lena40]

Napisane przez nonetheless

Czy Wy wszystkie nie robicie nic innego oprocz picia (pomijajac cwiczenia)? demoralizujecie mnie! Az chyba pojde na piwo... :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jeszcze jem

Napisane przez StupidAlice

Za ćwiczenia

Picie alkoholu powoduje spadki aby widzieć je cały czas należy pić nieustannie

I zagryzać czekoladą

Napisane przez worldbeme

Mój mąż pisze scenariusze do reklam i do filmików korporacyjnych. A ja właśnie wydaję pierwszą powieść. Tytuł jak już będzie wydana to podam na priv. Nie chciałabym by mnie ludzie kojarzyli z grubą dupą. Wcześniej pracowałam w reklamie i tam poznałam mojego tż

Oo, to będę czekać na info

[anulciak85]

Napisane przez Milibili

Zazdroszczę! U mnie po miesiącu niestety nie było efektów WOW ale już się przyzwyczaiłam U mnie wszytsko stasznie wolno się dzieje, czasem przez dwa miesiące nic, mimo regularnych treningów. NA pewno ciało było jędrniejsze ale centymetrów to może 2 spadły o kg nie wspomnę

Z jedzeniem to też jest ciekawie okres przedooperacyjny i pooperacyjny to była prawie głodówka a spadł mi 1 kg w ponad miesiąc.

Ja żeby tracić na wadze muszę jeść sensownie ( zdrowo, nie za mało, bo inaczej metabolizm leci na łeb na szyję ), ćwiczyć 5-6 razy w tygodniu po minimum godzinie i uzbroić się w cierpliwość ale zanim osiągnęłam poziom akceptacji tej sytuacji to trochę czasu minęło Teraz wystarczy rzut oka na zdjęcia przed i po i już mi energia do treningów wraca Powoli, ale skutecznie do celu

Obejrzalam Twojego bloga i
Powiem Ci ze wygladasz super i przemiana jest niesamowita!
Kurcze az sie rozplakalam...
Jestem zdrowa a nieumiem zebrac dupy w troki do porzadku...

[fitnella]

Najważniejsze, że wyznaczyłaś sobie cel i dążysz do niego wytrwale Poza tym, uważam, że lepiej, kiedy kg spadają wolniej, niż w zastraszająco szybkim tempie, bo niestety, ale później wracają z jeszcze większą prędkością A tak, uda Ci się utrzymać efekt na długo i bez większych wyrzeczeń.
Ćwiczenia powinny towarzyszyć nam przez większą część życia, ponieważ później ich brak może być zaskakująco niekorzystny dla naszego ciała i organizmu. Pozdrawiam!

[Grapefrutka]

Napisane przez Milibili

Zazdroszczę! U mnie po miesiącu niestety nie było efektów WOW ale już się przyzwyczaiłam U mnie wszytsko stasznie wolno się dzieje, czasem przez dwa miesiące nic, mimo regularnych treningów. NA pewno ciało było jędrniejsze ale centymetrów to może 2 spadły o kg nie wspomnę

Z jedzeniem to też jest ciekawie okres przedooperacyjny i pooperacyjny to była prawie głodówka a spadł mi 1 kg w ponad miesiąc.

Ja żeby tracić na wadze muszę jeść sensownie ( zdrowo, nie za mało, bo inaczej metabolizm leci na łeb na szyję ), ćwiczyć 5-6 razy w tygodniu po minimum godzinie i uzbroić się w cierpliwość ale zanim osiągnęłam poziom akceptacji tej sytuacji to trochę czasu minęło Teraz wystarczy rzut oka na zdjęcia przed i po i już mi energia do treningów wraca Powoli, ale skutecznie do celu

no zdjęcie jest mega motywujące
tyle juz osiągnęłaś więc na pewno osiągniesz jeszcze trochę

dzovana baw się dobrze

Napisane przez fitnella

Najważniejsze, że wyznaczyłaś sobie cel i dążysz do niego wytrwale Poza tym, uważam, że lepiej, kiedy kg spadają wolniej, niż w zastraszająco szybkim tempie, bo niestety, ale później wracają z jeszcze większą prędkością A tak, uda Ci się utrzymać efekt na długo i bez większych wyrzeczeń.
Ćwiczenia powinny towarzyszyć nam przez większą część życia, ponieważ później ich brak może być zaskakująco niekorzystny dla naszego ciała i organizmu. Pozdrawiam!

a ja sobie celu wyznaczyć nie potrafię bo nie wiem muszę ważyć żeby wyglądać i czuć dobrze
no i jeśli już się nam uda schudnąć to trzeba później pilnować żeby kg nie wróciły i nie ma znaczenia czy schudliśmy wolno czy szybko ale wiadomo że im wolniej tym lepiej bo się po prostu przestawiamy na lepszy tryb życia czyli później jest łatwiej utrzymać to co wywalczyliśmy pozdrawiam również!

[Elsay]

Napisane przez katiennn

Elsay rusz dupę, od samego udzielania się na wątku dietetycznym się nie chudnie

aleee.. jak... to ... nie. chlip, chlip
a tak serio to melduję 50 minut hh.

Napisane przez katiennn

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

Napisane przez magda_lena40

Melduję:
rozgrzewka z Mel
10 min pośladki, 10 min brzuch z Mel
Toffoczki
rozciąganie z Mel

[blaszok]

Napisane przez agulaaaa

melduję 40 min hh troszkę się zmęczyłam, ale to dobrze

Napisane przez StupidAlice

5 km biegu melduje

Napisane przez anulciak85

Melduje:
20 min bieznia
40 min steper pollezacy
30 min rower
10 min platforma wibracyjna

Napisane przez StupidAlice

20 min hh melduje

Napisane przez agulaaaa

melduję:
40 min hh
Alice będziesz ze mnie dumna - 4o min biegania

czuję, że żyję, jestem już po prysznicu i zaraz obiad wcinam

Napisane przez Sikorka0204

A ja tak na szybko:
Rok walczymy, większymi lub mniejszymi spadkami się cieszymy i dalej psocimy cz.X
Rok już walczymy, większe lub mniejsze spadki mamy...w koncu sie uda a my wygramy cz.X
Rok kalorie spalamy, poty wylewamy i cele osiagamy cz.X(tu się TZ wysilił)
Minął rok, przyszedł smok - za głowę się złapał i kilogramów nachapał cz.X(twórczość TZ)

Wiem wiem talentu to ja nie mam

pozdrowionka dla TŻ-ta

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

HEEEJ, blaszok wita się w nowym wątku!!

pójdzie człowiek zagrać z rodzinką w Scrabble, poczyta trochę książkę, to naspamują no

[magda_lena40]

Napisane przez Elsay

aleee.. jak... to ... nie. chlip, chlip
a tak serio to melduję 50 minut hh.

Napisane przez blaszok

HEEEJ, blaszok wita się w nowym wątku!!

pójdzie człowiek zagrać z rodzinką w Scrabble, poczyta trochę książkę, to naspamują no

Witamy, witamy!




Domeldowuje jeszcze ok. 25 min hh, coraz rzadziej spada
Staram się też kręcić na tyłku i udach, coby bryczesy chociaż troszkę ruszyć

[blaszok]

Napisane przez heroine86

No to mogę iść w końcu TŻ patrzy na mnie jak na jełopa, że musiałam czekać na otwarcie chyba przeraził Go poziom mojego uzależnienia

padłam

Napisane przez Milibili

Hej! Można dołączyć?

Na wkupne - kilka słów o sobie Mam 27 lat, męża, dziecko. 170 cm wzrostu i ok 63 kg (następne wazenie 31 grudnia i razem z pomiarami) . Moja historia jest długa, nie będę więc Was od razu zanudzać. W skrócie zanim zorientowałam sie,że choruje na PCOS i Insulinooporność mocno przytyłam. W ciągu dwóch lat po ustabilizowaniu hormonów i dzięki treningom (5-6 razy w tygodniu) straciłam ok 25 kg. Ponad miesiąc temu miałam operację (usunięcie pęcherzyka żółciowego) , do treningów wracam od 1 stycznia ale na początek bardzo delikatnie, na razie cwiczenia na brzuch odpadają bo jeszcze chyba wszystko się nie zagoiło. Moim celem jest zrzucenie kilku kilogramów i centymetrów , wymodelowanie ciała. Mam nadzieję,że w 2014 roku osiągnę już swój cel

heeeej! witaj
szacun za -25kg!

Napisane przez kasia77177

hej dziewczyny!
melduję się na nowym wątku
odpowiem tu tak,jadę w poniedziałek zawieźć rzeczy, a tak na spanie to już 5 I
no,ale muszę się pakować-tyle tych rzeczy...bo jutro jedziemy na 18stkę mojej kuzynki do LU...więc cały dzień odchodzi...

oby wszystko sprawnie Ci poszło

Napisane przez StupidAlice

Ja melduje 45 min stacjonarnego ( w trakcie czytałam książki kucharskie ) bo mnie wygoniłyście

Napisane przez katiennn

no hej Gąski a ja krzyczę trening melduję wczorajszy i przedwczorajszy zestawik czyli:
- rozgrzewka z Mel B.,
- boczki z Tiffany Rothe,
- pupa z Mel B.,
- brzuchol z panem nice & easy

Napisane przez magda_lena40

Melduję:
rozgrzewka z Mel
10 min pośladki, 10 min brzuch z Mel
Toffoczki
rozciąganie z Mel


Myślałam, że już koło godz. 20 będzie, a tu 18 dopiero

Napisane przez worldbeme

Mój mąż pisze scenariusze do reklam i do filmików korporacyjnych. A ja właśnie wydaję pierwszą powieść. Tytuł jak już będzie wydana to podam na priv. Nie chciałabym by mnie ludzie kojarzyli z grubą dupą. Wcześniej pracowałam w reklamie i tam poznałam mojego tż

oo jak fajnie!

Napisane przez Elsay

aleee.. jak... to ... nie. chlip, chlip
a tak serio to melduję 50 minut hh.

Napisane przez magda_lena40

Domeldowuje jeszcze ok. 25 min hh, coraz rzadziej spada
Staram się też kręcić na tyłku i udach, coby bryczesy chociaż troszkę ruszyć

[tulipan1994]

Napisane przez Milibili

Hej! Można dołączyć?

Na wkupne - kilka słów o sobie Mam 27 lat, męża, dziecko. 170 cm wzrostu i ok 63 kg (następne wazenie 31 grudnia i razem z pomiarami) . Moja historia jest długa, nie będę więc Was od razu zanudzać. W skrócie zanim zorientowałam sie,że choruje na PCOS i Insulinooporność mocno przytyłam. W ciągu dwóch lat po ustabilizowaniu hormonów i dzięki treningom (5-6 razy w tygodniu) straciłam ok 25 kg. Ponad miesiąc temu miałam operację (usunięcie pęcherzyka żółciowego) , do treningów wracam od 1 stycznia ale na początek bardzo delikatnie, na razie cwiczenia na brzuch odpadają bo jeszcze chyba wszystko się nie zagoiło. Moim celem jest zrzucenie kilku kilogramów i centymetrów , wymodelowanie ciała. Mam nadzieję,że w 2014 roku osiągnę już swój cel

heeeeeej

Napisane przez worldbeme

Mój mąż pisze scenariusze do reklam i do filmików korporacyjnych. A ja właśnie wydaję pierwszą powieść. Tytuł jak już będzie wydana to podam na priv. Nie chciałabym by mnie ludzie kojarzyli z grubą dupą. Wcześniej pracowałam w reklamie i tam poznałam mojego tż

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------



ja lubię alko zwłaszcza czerwone wino mieszkamy w wynajętym domu gdzie nam gospodarz zostawił całą piwniczkę wina i to najmłodsze ma 10 lat

ooo ale fajnie uwielbiam czytać
Hej chyba idę coś zjeść