Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[blaszok]

Napisane przez anulciak85

Wstalam. Zjadłam. Wychodzę. A na wadze znów spadaczek

no to

Napisane przez Sikorka0204

Dzień dobry
Dla wszystkich za wczorajsze ćwiczenia
Witam nowe osóbki
Melduje, że ćwiczonka zaliczone:
-14 dzień a6w
-10 min mel b pośladki
-20 min skakanka
Dieta od kilku dni tragiczna, jestem zła na siebie bo miało być U a moje menu znów bardziej przypomina R, nawet gorzej
Jem dużo za mało
Potrzebuje kopa solidnego;/

za ćwiczenia + na ładne jedzenie

Napisane przez agulaaaa

hej
nadrobiłam wszystko, ale nie mam siły odpisywać. Zaraz lecę do Kościoła.
mówię tylko - więcej nie piję wódki co to to to nie

a dobrze się przynajmniej bawiłaś?

Napisane przez heroine86

Dzień dobry przy kawusi

W końcu się wyspałam zaraz muszę się ogarnąć, bo jedziemy na zakupy w lodówce pustki aż dziw, że po świętach

możesz przyjechać na zakupy do mojej lodówki

Napisane przez StupidAlice

To krzesełko to tak zwana "ściana płaczu" ?

Za ćwiczenia

Między zajęciami albo po nie udałoby Ci się wyskoczyć na siłownie żeby specjalnie nie jezdzić? Trenera to juz masz

bardzo możliwe, że tak się to nazywa
no właśnie myślałam, że może po zajęciach tylko nie wiem jak się ułoży, bo potem (w lutym chyba) zmieni mi się plan znowu

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44327829]Hej. Umieram z bólu brzucha @. Wzięłam tabletki i leze. Później postaram się coś tam pocwiczyc bo już za długa przerwa.[/QUOTE]

ale dokuczliwe te @

[Elsay]

Napisane przez blaszok

u mnie dzisiaj:
godzina ćwiczeń (rozgrzewka, "dywanówki" - m.in. 100 brzuszków, planki, "krzesełko" przy ścianie, wymachy nóg, itp., rozciąganie)

Napisane przez Sikorka0204

Melduje, że ćwiczonka zaliczone:
-14 dzień a6w
-10 min mel b pośladki
-20 min skakanka
Dieta od kilku dni tragiczna, jestem zła na siebie bo miało być U a moje menu znów bardziej przypomina R, nawet gorzej
Jem dużo za mało
Potrzebuje kopa solidnego;/

za ćwiczenia i za jedzonko.

Napisane przez StupidAlice

Melduje 7 km biegu, wczorajsza wiosna była lepsza , dziś pochmurno

Napisane przez magda_lena40

Po wczorajszym hh mam straszne siniaki dobrze, że nie boli

Łączę się w bólu, bo u mnie podobnie, tyle że boli. Za dużą przerwę sobie zrobiłam.

Napisane przez katiennn

też rozmyślam intensywnie nad jakimś ograniczeniem co do alko w przyszłym roku raz w tygodniu? nie wiem czy dam radę

Może być ciężko , ale Ty nie dasz rady? Oczywiście, że dasz sobie radę. Trzymam

A u mnie wpadły 3 cukierki. No ale trzeba się najeść bo od nowego roku już nie ma. Dobrze, że się słodkie w domu kończy. (chociaż w sumie zawsze jest jeszcze: , a wiadomo nic nie smakuje tak dobrze jak cukierek skradziony z choinki )

[blaszok]

Napisane przez StupidAlice

Melduje 7 km biegu, wczorajsza wiosna była lepsza , dziś pochmurno

pJęknie!

Napisane przez dzovana

dobry, przesadziłam wczoraj z alko. tzn za dużo wymieszałam, dotarłam do domu o 5:30 wracałam 2 h, kiedy ja mam drogi z tej dyskotek 7 minut umieram dziś

to się Wam droga wydłużyła

Napisane przez agulaaaa

jeśli @ będzie to pewnie na sylwka

u mnie tak samo
jeszcze odnośnie @: wczoraj M. wydedukował, że znamy się już tyle, że na pewno miałam @ w którymś momencie i że jest wniebowzięty, że nie zmienia mi się wtedy humor itd. no w sumie racja - @ zawsze przechodzę w miarę "bezboleśnie", tj. tylko przed bolą mnie trochę cycki, a tak to zero: żadnych bóli brzucha, żadnych zmian nastroju ma farta chłopak

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

nie wiem czy tak wrócę, bo oprócz pisania pracy to sesja nadciąga... cały styczeń to będzie porażka obym tylko nie zaczęła żreć do nauki planuję jakiś 30dniowy plan treningowy na styczeń sobie zrobić i po miesiącu pomierzyć efekty centymetrem

Perwersiku to tylko intensywny miesiąc a potem znowu pełen luz i rozpusta (%) dasz rade, musisz się spiąć i rozpierd**** te studia jak nasza Magistra

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez blaszok

u mnie tak samo
jeszcze odnośnie @: wczoraj M. wydedukował, że znamy się już tyle, że na pewno miałam @ w którymś momencie i że jest wniebowzięty, że nie zmienia mi się wtedy humor itd. no w sumie racja - @ zawsze przechodzę w miarę "bezboleśnie", tj. tylko przed bolą mnie trochę cycki, a tak to zero: żadnych bóli brzucha, żadnych zmian nastroju ma farta chłopak

uwielbiam tego chłopaka

[dzovana]

składam obietnicę, że w sylwka piję mało, a od stycznia prawdziwy detox.
Mój ojciec jest na mnie cięty i mnie tak zyebał dziś rano, powiedział, że sobie ''porozmawiamy później'' (póki co milczy) o moich imprezach.. ale ja mu się nie dziwię, bo sam nie pije już prawie 8 lat i nie chce abym ja wpadła w to gunwo

[blaszok]

Napisane przez Elsay

A u mnie wpadły 3 cukierki. No ale trzeba się najeść bo od nowego roku już nie ma. Dobrze, że się słodkie w domu kończy. (chociaż w sumie zawsze jest jeszcze: , a wiadomo nic nie smakuje tak dobrze jak cukierek skradziony z choinki )

w tym roku choinka jest w moim pokoju i też jest obwieszona cukierasami ale powiem Ci, że skusiłam się może na 3, a tak to mnie nie ruszają w ogóle od stycznia znowu wracam do odstawienia słodyczy!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez StupidAlice

Perwersiku to tylko intensywny miesiąc a potem znowu pełen luz i rozpusta (%) dasz rade, musisz się spiąć i rozpierd**** te studia jak nasza Magistra


uwielbiam tego chłopaka

zobaczymy jak "Magistra" sobie da radę w czasie sesji

hahah, no rozbawił mnie wczoraj, jak zaczął gadać o @ ale spoko luz, fajnie że nie ma jakichś oporów albo "tematów tabu"

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez dzovana

składam obietnicę, że w sylwka piję mało, a od stycznia prawdziwy detox.
Mój ojciec jest na mnie cięty i mnie tak zyebał dziś rano, powiedział, że sobie ''porozmawiamy później'' (póki co milczy) o moich imprezach.. ale ja mu się nie dziwię, bo sam nie pije już prawie 8 lat i nie chce abym ja wpadła w to gunwo

trzymam za postanowienie!

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

dzień dobry

weszłam dziś kontrolnie na wagę, żeby zobaczyć jak się sprawy mają po Świętach, ale jest w porządku, bo nadal na wyświetlaczu 63kg (ważyłam się po sporym śniadanku, więc może nawet trochę lepiej będzie )

zaraz zabieram się za jakieś ćwiczenia
a potem muszę siąść do nauki w końcu, bo trzeba by się zacząć przygotowywać na "zerówki"

[katiennn]

Napisane przez Elsay

Może być ciężko , ale Ty nie dasz rady? Oczywiście, że dasz sobie radę. Trzymam

A u mnie wpadły 3 cukierki. No ale trzeba się najeść bo od nowego roku już nie ma. Dobrze, że się słodkie w domu kończy. (chociaż w sumie zawsze jest jeszcze: , a wiadomo nic nie smakuje tak dobrze jak cukierek skradziony z choinki )

dziękuję za wsparcie!

też jem zapasy przed Nowym Rokiem

Napisane przez blaszok

u mnie tak samo
jeszcze odnośnie @: wczoraj M. wydedukował, że znamy się już tyle, że na pewno miałam @ w którymś momencie i że jest wniebowzięty, że nie zmienia mi się wtedy humor itd. no w sumie racja - @ zawsze przechodzę w miarę "bezboleśnie", tj. tylko przed bolą mnie trochę cycki, a tak to zero: żadnych bóli brzucha, żadnych zmian nastroju ma farta chłopak

o czym ten chłopak rozmyśla

Napisane przez StupidAlice

Perwersiku to tylko intensywny miesiąc a potem znowu pełen luz i rozpusta (%) dasz rade, musisz się spiąć i rozpierd**** te studia jak nasza Magistra

spinam się!

w styczniu stawiam na rozwój psychiczny i fizyczny ( postanowienia noworoczne terefere )

Napisane przez dzovana

składam obietnicę, że w sylwka piję mało, a od stycznia prawdziwy detox.
Mój ojciec jest na mnie cięty i mnie tak zyebał dziś rano, powiedział, że sobie ''porozmawiamy później'' (póki co milczy) o moich imprezach.. ale ja mu się nie dziwię, bo sam nie pije już prawie 8 lat i nie chce abym ja wpadła w to gunwo

ogarnij się ze mną, w kupie raźniej

[Elsay]

Napisane przez blaszok

jeszcze odnośnie @: wczoraj M. wydedukował, że znamy się już tyle, że na pewno miałam @ w którymś momencie i że jest wniebowzięty, że nie zmienia mi się wtedy humor itd. no w sumie racja - @ zawsze przechodzę w miarę "bezboleśnie", tj. tylko przed bolą mnie trochę cycki, a tak to zero: żadnych bóli brzucha, żadnych zmian nastroju ma farta chłopak

Świetny chłopak ci się trafił.

Napisane przez dzovana

składam obietnicę, że w sylwka piję mało, a od stycznia prawdziwy detox.

Napisane przez blaszok

w tym roku choinka jest w moim pokoju i też jest obwieszona cukierasami ale powiem Ci, że skusiłam się może na 3, a tak to mnie nie ruszają w ogóle od stycznia znowu wracam do odstawienia słodyczy!

W sumie to cukierków z choinki to zjadłam w tym roku 1 (chociaż w zasadzie on nie był z choinki tylko spod choinki bo sam spadł, tak się wyrywał do zjedzenia )
Damy radę razem Muszę czekoladę wydaj rodzinie (no może sobie zostawię jeden paseczek na długość )

[magda_lena40]

Napisane przez agulaaaa

Madzia bardzo duże masz te siniaki?

Na obu bokach, spore takie. Wrzuciłabym Wam zdjęcie, ale dni paszteta u mnie właśnie trwają



A co do Sylwestra to jednak zmiana planów dostałam wczoraj zaproszenie na domówkę, to idę

[agulaaaa]

Blaszok fajnego masz chłopaka, Ty fajna dziewczyna, para idealna no i ta waga

Dżo ogarniam się z Tobą

[Milibili]

Napisane przez magda_lena40

Po wczorajszym hh mam straszne siniaki dobrze, że nie boli

Ja po hh miałam takie pręgi na ciele, że gdybym musiała trafić z jakiegoś powodu do lekarza to mojego T. by na bank posądzili o stosowanie przemocy wyglądało to koszmarnie. I kto by mi uwierzył "panie, ja dobrowolnie takim wielkim hula hop z wypustkami sobie to zrobiłam, żeby piękną i zgrabną być" Albo by mi nie uwierzyli i zamknęli T. albo uwierzyli i zaraz potem zamknęli mnie w szpitalu psychiatrycznym

Napisane przez StupidAlice

Insanity to raczej za hardkorowe jest jeszcze

Melduje 7 km biegu, wczorajsza wiosna była lepsza , dziś pochmurno

Wiem,wiem...
ale tęsknię za Shaunem T. On pierwszy mnie tak sponiewierał

[tulipan1994]

Napisane przez Sikorka0204

Dzień dobry
Dla wszystkich za wczorajsze ćwiczenia
Witam nowe osóbki
Melduje, że ćwiczonka zaliczone:
-14 dzień a6w
-10 min mel b pośladki
-20 min skakanka
Dieta od kilku dni tragiczna, jestem zła na siebie bo miało być U a moje menu znów bardziej przypomina R, nawet gorzej
Jem dużo za mało
Potrzebuje kopa solidnego;/

i za to, że za mało jesz

Napisane przez StupidAlice

Insanity to raczej za hardkorowe jest jeszcze

Melduje 7 km biegu, wczorajsza wiosna była lepsza , dziś pochmurno

Napisane przez anulciak85

Ale się najadlam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co jadłaś?
Postanowiłam, że zacznę się uczyć dopiero w styczniu a teraz pełny relaks i ładowanie baterii

[diabla7]

Witam wszystkie Panie. Od początku grudnia walczę se swoja wagą. Postanowiłam tu napisać, bo widzę, że fajnie się wspieracie. Trzymajcie kciuki za mnie, życzę Wam powodzenia

[201703240903]

Moja waga po świętach jest większa o 4 kg.

W styczniu wykupię sobie karnet na siłownie. Zastanawiam się tylko czy wybrać opcję open czy 2x w tygodniu. Pracuje i dodatkowo się uczę, więc myślę, że opcja 2x w tygodniu będzie korzystniejsza.

[magda_lena40]

Napisane przez Milibili

Ja po hh miałam takie pręgi na ciele, że gdybym musiała trafić z jakiegoś powodu do lekarza to mojego T. by na bank posądzili o stosowanie przemocy wyglądało to koszmarnie. I kto by mi uwierzył "panie, ja dobrowolnie takim wielkim hula hop z wypustkami sobie to zrobiłam, żeby piękną i zgrabną być" Albo by mi nie uwierzyli i zamknęli T. albo uwierzyli i zaraz potem zamknęli mnie w szpitalu psychiatrycznym

Mnie też jakby lekarz teraz zobaczył to by pomyślał, że mnie w domu biją

Napisane przez tulipan1994

Postanowiłam, że zacznę się uczyć dopiero w styczniu a teraz pełny relaks i ładowanie baterii

Faaajnie masz
Ja muszę do końca roku wysłać esej na kilka stron i wypadałoby ankietę do pracy lic. w końcu wysłać a na styczeń peeełno rzeczy do zrobienia
Dobrze, że po Nowym Roku jeszcze tydzień wolnego

[dzovana]

w ogóle wczoraj nie bawiłam ale za to byłam stałą bywalczynią baru

Katien, Aga ogarniamy się z alko już!! wspólnie!

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

pewnie nowe dziewczyny, które czytają moje posty myślą sobie co ta laska robi na wątku o odchudzaniu, jak ja tylko piszę o alkoholu:hahaha :
dobra ogarniam się, bo czuję się jak alkus

Jem zdrowy pyszny obiad, niedzielny standard- pierś z kurczaka (Alice chcesz ) ziemniaczki od babci i surówka- marchew+jabłko.

[blaszok]

Napisane przez katiennn

o czym ten chłopak rozmyśla

to tylko malutka cząstka tego, o czym gadamy czasami mamy takie rozkminy, że

Napisane przez Elsay

Świetny chłopak ci się trafił.

W sumie to cukierków z choinki to zjadłam w tym roku 1 (chociaż w zasadzie on nie był z choinki tylko spod choinki bo sam spadł, tak się wyrywał do zjedzenia )
Damy radę razem Muszę czekoladę wydaj rodzinie (no może sobie zostawię jeden paseczek na długość )

wieeeeem

jak spadł, to nie można go było zostawić

Napisane przez magda_lena40

A co do Sylwestra to jednak zmiana planów dostałam wczoraj zaproszenie na domówkę, to idę

idź! domówki są fajne, jeśli towarzystwo też jest dobre

Napisane przez agulaaaa

Blaszok fajnego masz chłopaka, Ty fajna dziewczyna, para idealna no i ta waga

waga nie jest najgorsza, ale marzy mi się nie widzieć 6 z przodu może być nawet 59,9

Napisane przez diabla7

Witam wszystkie Panie. Od początku grudnia walczę se swoja wagą. Postanowiłam tu napisać, bo widzę, że fajnie się wspieracie. Trzymajcie kciuki za mnie, życzę Wam powodzenia

hej, witaj!
napisz coś o sobie

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez dzovana

Jem zdrowy pyszny obiad, niedzielny standard- pierś z kurczaka (Alice chcesz ) ziemniaczki od babci i surówka- marchew+jabłko.

smacznego!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

dzisiaj:
ok. godzinki ćwiczeń (skupiłam się bardziej na rozciąganiu )
ale to dlatego, że wieczorem planuję jeszcze uderzyć w Insanity dla spróbowania (jeśli będę miała siły i będzie mi się w ogóle chciało )

jeszcze dziś na 16 do kościoła, nauka, jakiś film może i ewentualnie Insanity

[magda_lena40]

Napisane przez dzovana

Katien, Aga ogarniamy się z alko już!! wspólnie!

Jem zdrowy pyszny obiad, niedzielny standard- pierś z kurczaka (Alice chcesz ) ziemniaczki od babci i surówka- marchew+jabłko.

To ja z Wami chętnie! (od 1 stycznia, bo Sylwester to nie bardzo ) muszę do tego czasu w końcu Perłę Winter dorwać, już wiem gdzie można kupić, może jutro mi się uda

U mnie też będzie kurczaczek (na butelce piwa ) i zapiekanka bakłażan+pomidory+mozzare lla

[agulaaaa]

Blaszok i ja do tego dążę, żeby pozbyć się 6 z przodu już na stałe

Dżo i ja myślę, że sprawiamy wrażenie tylko pijących

[Elsay]

Napisane przez katiennn

też jem zapasy przed Nowym Rokiem

No przecież grzechem byłoby zmarnować to wszystkie jedzenie.

Napisane przez diabla7

Witam wszystkie Panie. Od początku grudnia walczę se swoja wagą. Postanowiłam tu napisać, bo widzę, że fajnie się wspieracie. Trzymajcie kciuki za mnie, życzę Wam powodzenia

hej
Czytałaś pierwszy post? Napisz coś więcej o sobie. Waga, wzrost.

Napisane przez blaszok

jak spadł, to nie można go było zostawić

Widzę zero współczucia dla biednego, porzuconego, samotnego cukierka. Ja się nim z dobrego serca zaopiekowałam.

Napisane przez blaszok

dzisiaj:
ok. godzinki ćwiczeń (skupiłam się bardziej na rozciąganiu )
ale to dlatego, że wieczorem planuję jeszcze uderzyć w Insanity dla spróbowania (jeśli będę miała siły i będzie mi się w ogóle chciało )

[Grapefrutka]

Napisane przez Milibili

Ja między innymi dlatego nie mam "diety". Dieta kojarzy mi się z czymś krótkotrwałym, restrykcyjnym. Lepiej zmienić nawyki na stałe

to myślimy podobnie

FeelingLost

Napisane przez natalkaa7522

Ja kocham herbatę
Każdy tak myśli! Bierz się!

najbardziej lubię zieloną z żurawiną albo granatem
no co Ty, serio jeszcze nie mój czas ale może w nadchodzącym roku

Napisane przez blaszok

weszłam dziś kontrolnie na wagę, żeby zobaczyć jak się sprawy mają po Świętach, ale jest w porządku, bo nadal na wyświetlaczu 63kg (ważyłam się po sporym śniadanku, więc może nawet trochę lepiej będzie )

Napisane przez Milibili

Wiem,wiem...
ale tęsknię za Shaunem T. On pierwszy mnie tak sponiewierał

nie ma to jak tęsknić za tym żeby Cię facet sponiewierał

magda_lena, blaszok, Sikorka, StupidAlice za ćwiczenia

dzień doberek
ja mam dziś jakiś zjazd formy zupełny jeszcze pogoda do
stary rok był kijowy i jakoś ciężko mi uwierzyć że nowy będzie lepszy - ot dzień myśliciela

[Elsay]

Napisane przez Grapefrutka

najbardziej lubię zieloną z żurawiną albo granatem

Gdzie ty takie cuda kupujesz?
Ja kocham zieloną z ananasem.

[Grapefrutka]

Napisane przez Elsay

Gdzie ty takie cuda kupujesz?
Ja kocham zieloną z ananasem.

w Tesco
z ananasem nie piłam bo i nie widziałam w sklepie

[Elsay]

Napisane przez Grapefrutka

w Tesco
z ananasem nie piłam bo i nie widziałam w sklepie

O to muszę się wybrać tam. A jak chcesz spróbować ananasowej to zapraszam do Biedronki.

[dzovana]

powinnam wziąć się za naukę

[agulaaaa]

zjadłam pyszny obiad pierś z kurczaka w gyrosie, kasza gryczana + surówka z pekinki i innych warzyw, moja ukochana
ale jakoś mi tak dziwnie, znaczy dziwnie się czuję

[nonetheless]

Dziewczyny, potrzebuję Waszej rady, tż wplątał mnie w niezręczną sytuacje.
Nie mieliśmy z tżtem żadnych planów na sylwestra, mieliśmy po prostu siedzieć u mnie w domu i wypić kilka piw. Gadałam ostatnio z przyjaciółką, która mówiła że też nie ma planów więc zaprosiłam ją do siebie. Stwierdziłam że zawsze fajniej posiedzieć w większym gronie, nawet jakby to były trzy osoby Powiedziałam o tym tżtowi, ale on oczywiście zapomniał Gadał wczoraj z kumplem i wręcz się wprosił na sylwestra, którego organizuje jego dziewczyna, mało tego powiedział, że przyjdziemy na 100%, przyniesiemy coś do jedzenia i pomożemy jej z salą przed imprezą. No i teraz nie możemy im odmówić, bo tż zadeklarował swoją pomoc (kumpel miał ozdabiać salę itp. tylko ze swoją dziewczyną, co zajęło by im cały dzień). No i co ja mam teraz zrobić? Głupio mi mówić teraz przyjaciółce, że "sory, ale nie możesz przyjść bo idziemy jednak na imprezę"
Pomóżcie, proszę co byście zrobiły na moim miejscu? Kurcze no nie wiem... Jestem pomiędzy młotem a kowadłem Głupio mi odmówić kumplowi tżta i jego dziewczynie bo podobno bardzo się ucieszyli, że ktoś im pomoże, ale nie wiem też co powiedzieć przyjaciółce.

[Grapefrutka]

Napisane przez Elsay

O to muszę się wybrać tam. A jak chcesz spróbować ananasowej to zapraszam do Biedronki.

nie wiem czy w Pl są dostępne herbaty Twinings bo ja mam właśnie z tej firmy
a za zaproszenie dziękuję ale do biedronki mam jakoś ponad 2000 km ale nie pamiętam żeby mieli tam z ananasem ale pamiętam że lidlowa z opuncją też była pyszna

Napisane przez nonetheless

Dziewczyny, potrzebuję Waszej rady, tż wplątał mnie w niezręczną sytuacje.
Nie mieliśmy z tżtem żadnych planów na sylwestra, mieliśmy po prostu siedzieć u mnie w domu i wypić kilka piw. Gadałam ostatnio z przyjaciółką, która mówiła że też nie ma planów więc zaprosiłam ją do siebie. Stwierdziłam że zawsze fajniej posiedzieć w większym gronie, nawet jakby to były trzy osoby Powiedziałam o tym tżtowi, ale on oczywiście zapomniał Gadał wczoraj z kumplem i wręcz się wprosił na sylwestra, którego organizuje jego dziewczyna, mało tego powiedział, że przyjdziemy na 100%, przyniesiemy coś do jedzenia i pomożemy jej z salą przed imprezą. No i teraz nie możemy im odmówić, bo tż zadeklarował swoją pomoc (kumpel miał ozdabiać salę itp. tylko ze swoją dziewczyną, co zajęło by im cały dzień). No i co ja mam teraz zrobić? Głupio mi mówić teraz przyjaciółce, że "sory, ale nie możesz przyjść bo idziemy jednak na imprezę"
Pomóżcie, proszę co byście zrobiły na moim miejscu? Kurcze no nie wiem... Jestem pomiędzy młotem a kowadłem Głupio mi odmówić kumplowi tżta i jego dziewczynie bo podobno bardzo się ucieszyli, że ktoś im pomoże, ale nie wiem też co powiedzieć przyjaciółce.

a nie możecie wziąć przyjaciółki ze sobą?? może też pomoże przy dekorowaniu niech TŻ zapyta kolegi skoro namieszał

mam melona chce ktoś

[agulaaaa]

też miałam powiedzieć, czy nie możecie jej zabrać ze sobą?

[magda_lena40]

Napisane przez blaszok

idź! domówki są fajne, jeśli towarzystwo też jest dobre

dzisiaj:
ok. godzinki ćwiczeń (skupiłam się bardziej na rozciąganiu )
ale to dlatego, że wieczorem planuję jeszcze uderzyć w Insanity dla spróbowania (jeśli będę miała siły i będzie mi się w ogóle chciało )

jeszcze dziś na 16 do kościoła, nauka, jakiś film może i ewentualnie Insanity

Idę, idę
za ćwiczenia

Napisane przez Grapefrutka

magda_lena, blaszok, Sikorka, StupidAlice za ćwiczenia

dzień doberek
ja mam dziś jakiś zjazd formy zupełny jeszcze pogoda do
stary rok był kijowy i jakoś ciężko mi uwierzyć że nowy będzie lepszy - ot dzień myśliciela

Napisane przez nonetheless

Dziewczyny, potrzebuję Waszej rady, tż wplątał mnie w niezręczną sytuacje.
Nie mieliśmy z tżtem żadnych planów na sylwestra, mieliśmy po prostu siedzieć u mnie w domu i wypić kilka piw. Gadałam ostatnio z przyjaciółką, która mówiła że też nie ma planów więc zaprosiłam ją do siebie. Stwierdziłam że zawsze fajniej posiedzieć w większym gronie, nawet jakby to były trzy osoby Powiedziałam o tym tżtowi, ale on oczywiście zapomniał Gadał wczoraj z kumplem i wręcz się wprosił na sylwestra, którego organizuje jego dziewczyna, mało tego powiedział, że przyjdziemy na 100%, przyniesiemy coś do jedzenia i pomożemy jej z salą przed imprezą. No i teraz nie możemy im odmówić, bo tż zadeklarował swoją pomoc (kumpel miał ozdabiać salę itp. tylko ze swoją dziewczyną, co zajęło by im cały dzień). No i co ja mam teraz zrobić? Głupio mi mówić teraz przyjaciółce, że "sory, ale nie możesz przyjść bo idziemy jednak na imprezę"
Pomóżcie, proszę co byście zrobiły na moim miejscu? Kurcze no nie wiem... Jestem pomiędzy młotem a kowadłem Głupio mi odmówić kumplowi tżta i jego dziewczynie bo podobno bardzo się ucieszyli, że ktoś im pomoże, ale nie wiem też co powiedzieć przyjaciółce.

A może dałoby się też Twoją przyjaciółkę wkręcić na imprezę?