Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[Natala84]

Napisane przez teacherka

Nie wiem, czy Zuzia ma za dużo zabawek? Niedługo chyba sprzedamy część, bo się nimi nie interesuje... No chyba, że jeszcze je doceni...

chyba lepiej schowac i wyciągnąc za jakiś czas

Napisane przez Snow_White1

Edit: właśnie zrobił pierwsze fiki-miki z plecków na brzuszek

super

Napisane przez ewacia85

.dzięki dziewczyny za odpowiedzi
myślę że poczekam do skończonego 5 miesiąca...ale jak pomyśle ż emoje dzieciątko dostanie już jakis pokarm staly to taki duży juz jest...dlaczego tak szybko rośnie.....wiem wiem matka wariatka
trzymam kciuki za dzisiejsze wielkie dni maluszków

ja też wariatka a jak pomyślę że to pewnie ostatni bobas

Napisane przez bajka1807

Karolson ja dla Blanki mialam identyczne krzesełko porownywalam je z poly magic na zywo. Zaplacilam polowe mniej z firmy apollo Sun. Tyle że teraz go na allegro nie widze. Bierzcie tylko pod uwage ze te krzesełka zajmuja cholernie duzo miejsca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ej, a to nie to co wklejałam?
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-d...800191458.html

Napisane przez ladanseuse14

Co do zabawek to u nas totalnym hitem jest motyl zawieszony na pałąku z bujaka Ten, którego pokazywałam.

A, i tak, jak moje dziecko nie chciało za żadne skarby tknąć kleiku ryżowego w żadnej postaci (ani łyżeczką gęstego ani butelką nawet gdy dodałam tylko 1 łyżeczkę) tak kaszkę z Nestle wcina łyżeczką z ochotą Otwiera buźkę ładnie i czeka aż jej dam. Wiele z was napisze, że to ZUO, bo z cukrem itp. Ale moje dzidzi nie ma problemu z warzywkami, chętnie je je więc Czytałam skład ten kaszki z Bobovity bez cukru ale są tak jakieś inne składniki słodzące

Hahahah, gada do motyla

spróbuj do kleiku przygotowanego na mleku dodać kilka łyżeczek owocu

Napisane przez matallewar

Ale to nie jest przesada, biały cukier i aspartam są tak samo szkodliwe, powinno się je całkowicie wyeliminować z diety, ale w tych czasach jest to trudne.
Ewentualnie można cukier trzcinowy, a najlepiej ksylitol lub stevię właśnie.

Co nie zmienia faktu, że ja nie umiem wyeliminować cukru w 100% ani u siebie, ani u moich dzieci. Sama nie słodzę, ale np. czekoladę raz na jakiś czas lubię zjeść. Edzik je Bakusie i pije inne soczki i tam cukier też jest. Ja po prostu nie widzę sensu dawać cukru 3-4 miesięcznemu dziecku, jeśli można go nie dawać

zgadzam się całkowicie, jeszcze przyjdzie czas na cukier

a to co mnie najbardziej wkurza w jedzeniu dla dzieci, to nawet nie to że jest często dodawany cukier a jego ilość. bo skoro ja jem słodycze, słodze kawe i herbatę (1 łyżeczka cukru) a taka kaszka dla dziecka czy jakiś tam serek są dla mnie obrzydliwie słodkie, tzn że coś jest nie tak

Marysia rzecz jasna tez już słodycze zna ale limitujemy nadal i staram się zrobić jej jakiś deser w domu (tak jak dziś np - pokruszone ciastka owsiane, mus z kiwi i banana i na to jogurt naturalny) niż dać jakieś gotowce. co nie znaczy że się nie zdarza.
Hani tez będę się starała jak najdłużej cukru nie podawać, zupełnie jest to wg mnie dziecku nie potrzebne

Napisane przez papalinka83

cześć co tam u Ciebie?

Napisane przez agravka

My idziemy 20.01dopiero

Nie wiem czy Wam pisałam, ale u nas święta pod znakiem chorób, w wigilię Ada dostała antybiotyk, a ja miałam jakiś zastój w piersiach, przy tym gorączką itp, dziś też mam gorączkę i mocno czerwone gardło...w związku z tym nie mogliśmy nigdzie pojeździć(jesteśmy u rodziców) i w dodatku pozarazalismy wszystkich dookoła...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuje u nas też ciągle choroby....

Napisane przez bojatoja

Hej Codziennie Was podczytuje ale nie mam kiedy coś napisać.
Część rodzinki wylatuje w piątek a część w następną niedzielę, więc jeszcze troszkę mnie nie będzie
Tyle osób w domu, że Filip tylko na rączkach, jak go odłoże to 'dupka go parzy' i płacze

Mnie troszkę to martwi, bo mój Filip wydaje mi się, że w ogóle nawet nie próbuje się przekręcić, a gdzie tu mówić o całkowitym przewrocie na brzuszek czy plecy.
A Wy tu piszecie cały czas o tych przewrotach.
Powinnam się martwić? Ogólnie to Filip dalej ma trudności z podnoszeniem się na rękach gdy leży na brzuchu Ćwicze z nim ale coś czuje, że czeka nas rehabilitacja. Ostatnio pediatra powiedziała że daje mu czas na naukę do następnej wizyty.


A tak to dzisiaj wybieram się na 20.00 do kina na Hobbita Mąż zostaje z Filipem. Mam nadzieję, że nie zasne na filmie, bo dzisiaj od 6.30 jestem na nogach, bo Fili już nie chciał dłużej spać

miłego oglądania
a ćwiczysz z nim obracanie się?

Napisane przez sylwia1986sz

Czy wasze dzieci tez zezuja? Moja Emi od tygodnia zaczela brac zabawki do buzi i zezuje :-( Niekiedy do smoczka a niekiedy nic nie ma i tez... Juz zaczynam sie martwic...

jeśli zezuje tylko w takich chwilach to chyba nie masz się czym martwić ale wspomnij lekarzowi przy najbliższej okazji

[papuga_69]

hejo
Czy jeśli dziś podałam marchewe to jutro mogę spróbować jabłko? czy najpierw powinnam oswoić małego z samą marchewką a dopiero po jakimś czasie wprowadzić jabłko?

Muszę się pochwalić że Antek wcinał aż mu sie uszy trzęsły ile bym mu nie dała tyle by zjadł głodomor kochany

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez sylwia1986sz

Czy wasze dzieci tez zezuja? Moja Emi od tygodnia zaczela brac zabawki do buzi i zezuje :-( Niekiedy do smoczka a niekiedy nic nie ma i tez... Juz zaczynam sie martwic...

zdarza się czasem jak trzyma coś w rączkach i to obserwuje

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Susanna

Hehe Stasikowi też raz zasnęło się na macie podczas zabawy to podobno raczej niespotykane.

hehe to pewnie z nadmiaru wrażeń

[agusiowata]

Adasiowi czasem zdarza się zasypiać na macie.

[Natala84]

Napisane przez policzanka

Czy ten gryzaczek nada się jesli ma się juz jednego ząbka?

http://olineksklep.iai-shop.com/prod...ELKO-4500.html

pojecia nie mam...
ale piszesz o tym ząbku z którym córcia się urodziła? nie mieliście go usuwać?

Papuga, lepiej podawać co 3-4 dni nowe jedzonko

[policzanka]

Napisane przez Natala84

pojecia nie mam...
ale piszesz o tym ząbku z którym córcia się urodziła? nie mieliście go usuwać?

Papuga, lepiej podawać co 3-4 dni nowe jedzonko

tak o nimokazało się ze nie jest to ząbek płodowy a mleczak

[agusiowata]

Adasiowi ani razu nie udało się przewrót z brzuszka na plecki.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Kupiłyście już krzesełka do karmienia? Jakie są wasze typy?

[agravka]

Napisane przez butterfly20

[LEFT]nadrabiam,karmię Tusie i nadrabiam,ale nie mam mocy pisać. jutro coś wiecej napisze.

Tusia to aniołek, najpierw spała,potem się przebudziła i patrzyła na światełka,jak ksiądz polewał jej głowę to iewała,a jak robiliśmy zdjęcie grupowe to głośno opowiadałana przyjęciu też kochana i nikogo się nie boi dopiero po 19 wyszli ostatni goście,uff...





tez ,mysle o tym krzesełku,znasz kogos kto je ma?


a masz focie z twojego?



lub przez neta

odnośnie cukru myślę to co ty

Super, że chrzciny udane i że Tusia taka grzeczna

Napisane przez Natala84

chyba lepiej schowac i wyciągnąc za jakiś czas


super


ja też wariatka a jak pomyślę że to pewnie ostatni bobas


ej, a to nie to co wklejałam?
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-d...800191458.html


spróbuj do kleiku przygotowanego na mleku dodać kilka łyżeczek owocu


zgadzam się całkowicie, jeszcze przyjdzie czas na cukier

a to co mnie najbardziej wkurza w jedzeniu dla dzieci, to nawet nie to że jest często dodawany cukier a jego ilość. bo skoro ja jem słodycze, słodze kawe i herbatę (1 łyżeczka cukru) a taka kaszka dla dziecka czy jakiś tam serek są dla mnie obrzydliwie słodkie, tzn że coś jest nie tak

Marysia rzecz jasna tez już słodycze zna ale limitujemy nadal i staram się zrobić jej jakiś deser w domu (tak jak dziś np - pokruszone ciastka owsiane, mus z kiwi i banana i na to jogurt naturalny) niż dać jakieś gotowce. co nie znaczy że się nie zdarza.
Hani tez będę się starała jak najdłużej cukru nie podawać, zupełnie jest to wg mnie dziecku nie potrzebne


cześć co tam u Ciebie?

współczuje u nas też ciągle choroby....


miłego oglądania
a ćwiczysz z nim obracanie się?


jeśli zezuje tylko w takich chwilach to chyba nie masz się czym martwić ale wspomnij lekarzowi przy najbliższej okazji

Myślę, że drugie dziecko ciężej ustrzec przed słodyczami,niestety

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[logoasia]

Napisane przez Snow_White1

Edit: właśnie zrobił pierwsze fiki-miki z plecków na brzuszek

hej mamusie
gratuluję wprowadzenia pierwszych marcheweczek u nas jeszcze trochę czasu do pokarmów stałych, a Marcin juz teraz to mega klocek

[agusiowata]

Byliśmy dziś na spacerze w parku chorzowskim. Umówiliśmy się ze znajomymi. Pierwszy raz pakowaliśmy wózek do auta. Trochę się przy tym napociliśmy. Zapomnieliśmy jak to się składa i rozkłada.

[jo_asiek]

Napisane przez Asiek84

hej

Hubuś skończył wczoraj 10 tygodni heh

tym samym zaczął 11-ty tydzień i oto mamy kolejny skok rozwojowy... ręce mi już odpadają ale damy radę... Hubert uwielbia Jakuba, guga do niego, piszczy i uśmiecha się jak widzi starszego brata... a starszy brat rwie się do zmiany pieluch

kilka dni temu zauważyłam że młody leżąc na brzuszku dziwnie się chwieje w lewą stronę i powiedziałam to mojej sis która jest fizjoterapuetą, to mnie wyśmiała, ale wczoraj jak u nich byliśmy to położyłam Huberta na brzuszku i się przekręcił i moja sis ma mnie umówić do swojej koleżanki która rehabilituje dzieci bo podejrzewa wzmożone napięcie mięśniowe... moja sis dopiero w marcu robi specjalistyczny kurs i jej wiedza na temat rehabilitacji dzieci nie jest zbyt duża

hej! Brawo dla Huberta za wczorajsze 10tyg Szymek dziś ma 10

Szymonkowi od około 5 tyg. zdarzają się próby (czasem udane) przewrócenia się w lewą stronę. Początkowo też bałam się wzmożonego napięcia mięśniowego, ale był oglądany dwukrotnie przez pediatrę, raz przez ortopedę, raz przez położną i raz przez pielęgniarkę środowiskową i każde z nich powiedziało mi, że z napięciem jest w porządku i po prostu mam silne dziecko Sama do końca nie byłam i nadal nie jestem przekonana co do ich słów... zobaczymy co będzie na kolejnej wizycie w połowie stycznia u pediatry. Nawet dzisiaj leżąc na brzuchu na dość miękkim podłożu Szymek tak się kręcił i denerwował, podkurczał rękę, zginał łokieć i zarzucał ciałkiem na bok, że przekręcił się na boczek.

[papuga_69]

Napisane przez Natala84

pojecia nie mam...
ale piszesz o tym ząbku z którym córcia się urodziła? nie mieliście go usuwać?

Papuga, lepiej podawać co 3-4 dni nowe jedzonko

Dzięki

[bajka1807]

Natala link nie dziala, wiec nie mam pojecia o jakie krzeselko co chodzi

u nas dzis byla marchewka z ziemniakiem, wchodzila lepiej jak sama marchewka ale i tak sie krzywila mimo to buziaka otwierala hehe.

Papuga, ja bym 2-3 dni podawala jeden smak, zeby nie mieszac i wiedziec w razie co, co moze uczulac.

[papuga_69]

Napisane przez policzanka

tak o nimokazało się ze nie jest to ząbek płodowy a mleczak

To chyba się bardzo rzadko zdarza żeby maluszek rodził się z ząbkiem

[policzanka]

Napisane przez papuga_69

To chyba się bardzo rzadko zdarza żeby maluszek rodził się z ząbkiem

u Nas to chyba miało podloże genetyczne bo ja tez z dwoma się urodziłam tyle ze mi trzeba było usunąc.

[papuga_69]

Napisane przez agusiowata

Adasiowi ani razu nie udało się przewrót z brzuszka na plecki.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Kupiłyście już krzesełka do karmienia? Jakie są wasze typy?

Mamy to http://allegro.pl/fisher-price-krzes...830045215.html
zobaczymy jak bedzie sie sprawdzac

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez bajka1807

Natala link nie dziala, wiec nie mam pojecia o jakie krzeselko co chodzi

u nas dzis byla marchewka z ziemniakiem, wchodzila lepiej jak sama marchewka ale i tak sie krzywila mimo to buziaka otwierala hehe.

Papuga, ja bym 2-3 dni podawala jeden smak, zeby nie mieszac i wiedziec w razie co, co moze uczulac.

kupujesz słoiczki czy gotujesz sama?

dzieki tak zrobie

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez policzanka

u Nas to chyba miało podloże genetyczne bo ja tez z dwoma się urodziłam tyle ze mi trzeba było usunąc.

w takim razie to chyba bardzo prawdopodobne. A ida jej juz kolejne ząbki?

[policzanka]

Napisane przez papuga_69

w takim razie to chyba bardzo prawdopodobne. A ida jej juz kolejne ząbki?

Dziąsełka nie sa rozpulchnione ani czerwone więc raczej jeszcze nie idą

[gorgulek]

Bajka, a to nie te krzesełka?

[Natala84]

Napisane przez bajka1807

Natala link nie dziala, wiec nie mam pojecia o jakie krzeselko co chodzi

faktycznie

Napisane przez gorgulek

Bajka, a to nie te krzesełka?

o właśnie te pokazywałam

[gorgulek]

Napisane przez Natala84

Kaska, na chwilę obecną podoba mi się takie:
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-d...800191458.html

Trochę się różnią te krzesełka.

[Natala84]

Napisane przez gorgulek

Trochę się różnią te krzesełka.

ale ten sprzedawca ma różne krzesełka apollo sun, te który Ty wkleiłaś też

[gorgulek]

Napisane przez Natala84

ale ten sprzedawca ma różne krzesełka apollo sun, te który Ty wkleiłaś też

Być może, bo wszystkich nie oglądałam





Mi się podoba te Stokke co wklejała chyba Nena. Już przy Zuzi chciałam kupić ale cena. Te plastikowe na nerw mi działają. Mam po Zuzi w piwnicy ale nie wiem czy je stamtąd wyjmę

[Lolaaaaaaa88]

Amelka
z cwiczen wyprobuje najpierw 8 min mel b co dziewczyny w k. chwalily
moze dodam zwykle brzuszki
zobaczebo mnie ta rana po cc czasami kluje wiec nie chce przesadzac

mi sie podobaja obydwa krzeselka co nena wklejala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

czy macie przepisy na dobre najlepiej zielone koktajle?
czymoge wrzucic do takiego sok z cytryny przy kp?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez papuga_69

Mamy to http://allegro.pl/fisher-price-krzes...830045215.html
zobaczymy jak bedzie sie sprawdzac

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------



kupujesz słoiczki czy gotujesz sama?

dzieki tak zrobie

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



w takim razie to chyba bardzo prawdopodobne. A ida jej juz kolejne ząbki?

daje sloiczki, bo gotowanego przeze mnie ani przez moja mamuske nie chciala

Napisane przez gorgulek

Bajka, a to nie te krzesełka?

nie, ja mam inne. ale ja kupowalam 3 lata temu. identyczne jak chicco, wrzucilabym fotke, ale wszystkie mam na starym kompie, a jeszcze nie poprzerzucalam.

moje dziecko bawi sie swoja nowa zabaweczka, znaczy to najstarsze dziecko co ponoc tez moim mezem jest

[kaska87]

pokazałam teściowej krzesełko, które chcemy
http://www.mummylove.pl/index.php?pa...emart&Itemid=1

Miki dzisiaj śpi z mamunią bo tato w pracy na nocce

[Madzia000]

Hej dziewczyny juz nie wiem co robic, Jasiek od ok miesiaca ma wysypke na buzi (policxki i czasem broda) Raz wieksza, raz mniejsza, po nocy wydaje mi sie zawsze mniejsza niz wieczorem. Masci z antybiotykiem nie pomogly. co robic? doktorka zalecila wizyte u dermatologa.
Jasiek je hippa bio, zmienie go chyba ale na co ? W zalaczniku zdj robione teraz, jutro jak co zrobie w lepszym swietle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Susanna]

Napisane przez kropla_deszczu

Nasze dzieci są w podobnym wieku i moja też się nie przewraca jeszcze... Ale ona nie cierpi leżenia na brzuchu więc my w ogóle jesteśmy w tyle :-(

Karolson i Susanna jak jest u Was?

Stasik też się nie przewraca. I też nie lubi leżeć na brzuszku a spać to już broń Boże - chwilę poleży, popatrzy i w ryk. Nie wiem czy się martwić bo leżąc na brzuszku podnosi się, prostuje rączki i głowę trzyma pewnie. Tylko to wszystko trwa jakiś czas i potem zaczynają się nerwy i płacz. Syn bratowej też nie znosił leżenia na brzuszku a rozwijał się proawidłowo. Będę u pediatry to o to zapytam. Być może po prostu później będzie się przewracał a sama postaram się go częściej kłaść na brzuchu to może polubi.

Widzę, że wagę nasze dzieci też mają podobną. Staś z 3 tygodnie skończy 5 miesiąc to pewnie do 6,5 kg dobije. Generalnie żarłok z niego nie jest a jedzonko lubi sobie dawkować

[papuga_69]

Napisane przez Madzia000

Hej dziewczyny juz nie wiem co robic, Jasiek od ok miesiaca ma wysypke na buzi (policxki i czasem broda) Raz wieksza, raz mniejsza, po nocy wydaje mi sie zawsze mniejsza niz wieczorem. Masci z antybiotykiem nie pomogly. co robic? doktorka zalecila wizyte u dermatologa.
Jasiek je hippa bio, zmienie go chyba ale na co ? W zalaczniku zdj robione teraz, jutro jak co zrobie w lepszym swietle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skoro nic nie pomaga to na Twoim miejscu udałabym się do dermatologa

[bajka1807]

Napisane przez Susanna

Stasik też się nie przewraca. I też nie lubi leżeć na brzuszku a spać to już broń Boże - chwilę poleży, popatrzy i w ryk. Nie wiem czy się martwić bo leżąc na brzuszku podnosi się, prostuje rączki i głowę trzyma pewnie. Tylko to wszystko trwa jakiś czas i potem zaczynają się nerwy i płacz. Syn bratowej też nie znosił leżenia na brzuszku a rozwijał się proawidłowo. Będę u pediatry to o to zapytam. Być może po prostu później będzie się przewracał a sama postaram się go częściej kłaść na brzuchu to może polubi.

u nas jest dokladnie to samo, jota w jote. glowe trzyma ladnie, sztywno, ale jak tylko poczuje ze lezy na brzuchu to po chwili jest afera
Ale jak lezy na plecach to cwicze z nia obroty na brzuch, w sumie to tylko daje bodziec do obrotu a ta odwala cala robote, no leniuch

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez LaLoca

Pytanie do mam 13tygodniowych dzieci. Czy chichrają się już na głos? Moja nie a przeczytałam wczoraj że już powinna

moja ma 18 tygodni, a zachichrała sie dopiero 2 razy. don't worry, rozne etapy w roznym czasie dzieciaczki osiagają.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dlatego ja od jutra zaczynam zrzucanie kg
na kp to bedzie masakra
do slodkiego ciagnie strasznie
detpks jak nic... az sie boje
p

ja chyba zaczynam od nowego roku.. apetyt mam straszny, przy kp tez do słodyczy ciągnie na maxa..
mam tylko nadzieje, ze po zakonczeniu karmienia taki apetyt mi ne zostanie.....

Napisane przez matallewar

Ale to nie jest przesada, biały cukier i aspartam są tak samo szkodliwe, powinno się je całkowicie wyeliminować z diety, ale w tych czasach jest to trudne.
Ewentualnie można cukier trzcinowy, a najlepiej ksylitol lub stevię właśnie.

Co nie zmienia faktu, że ja nie umiem wyeliminować cukru w 100% ani u siebie, ani u moich dzieci. Sama nie słodzę, ale np. czekoladę raz na jakiś czas lubię zjeść. Edzik je Bakusie i pije inne soczki i tam cukier też jest. Ja po prostu nie widzę sensu dawać cukru 3-4 miesięcznemu dziecku, jeśli można go nie dawać

tez mi sie wydaje, ze lepiej zapoznac malucha ze slodkim smakiem jak najpozniej, wtedy nie bedzie tego chciał, bo nie bedzie po prostu wiedział ze taka intensywna słodycz istnieje. im pozniej tym lepiej. ja mam zamiar cukru unikac jak najdłuzej i jak najbardziej.

Napisane przez sylwia1986sz

Czy wasze dzieci tez zezuja? Moja Emi od tygodnia zaczela brac zabawki do buzi i zezuje :-( Niekiedy do smoczka a niekiedy nic nie ma i tez... Juz zaczynam sie martwic...

don't worry, to podobno normalne, moja czasem tez zezuje

Napisane przez ja :)

Korzystając z rad w 'języku niemowląt' położyłam właśnie Pole spać po 2gim ziewnieciu, nie czekałam jak zwykle, aż zacznie marudzić - i co? Usnęła w mig Może jednak coś jest w tych radach
Teraz Pola smacznie kima, a ja piję kawkę i zajadam ciasto bananowe

Napisane przez matallewar

Warto przeczytać, niekoniecznie traktować jak biblię
Jak chcesz, to ja mam obie z językiem dwulatka, to napisz pw

ja sobie zamówic muszę tą ksiązkę...

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czy macie przepisy na dobre najlepiej zielone koktajle?
czymoge wrzucic do takiego sok z cytryny przy kp?
.

ja cytryny duzo uzywam, a kp.

podobno fajny i pyszny zielony koktajl - to banan, pomarańcz i swieze liscie szpinaku.

[Susanna]

Napisane przez bajka1807

u nas jest dokladnie to samo, jota w jote. glowe trzyma ladnie, sztywno, ale jak tylko poczuje ze lezy na brzuchu to po chwili jest afera
Ale jak lezy na plecach to cwicze z nia obroty na brzuch, w sumie to tylko daje bodziec do obrotu a ta odwala cala robote, no leniuch

A jak z nią ćwiczysz? Po prostu przekręcasz ją lekko na brzuch? Nie wiem jak się do tego zabrać