Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[LaLoca]

Dzięki dziewczynki wyluzuje z tym chichraniem. Doczekam się i ja

Napisane przez Madzia000

Hej dziewczyny juz nie wiem co robic, Jasiek od ok miesiaca ma wysypke na buzi (policxki i czasem broda) Raz wieksza, raz mniejsza, po nocy wydaje mi sie zawsze mniejsza niz wieczorem. Masci z antybiotykiem nie pomogly. co robic? doktorka zalecila wizyte u dermatologa.
Jasiek je hippa bio, zmienie go chyba ale na co ? W zalaczniku zdj robione teraz, jutro jak co zrobie w lepszym swietle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to czasem nie trądzik?

[bajka1807]

Napisane przez Susanna

A jak z nią ćwiczysz? Po prostu przekręcasz ją lekko na brzuch? Nie wiem jak się do tego zabrać

wiesz co, ciwcze to co pamietam z rehabilitacji Blanki, tyle ze jak z nia zaczynalam to miala dwa miesiace
nie wiem czy dobrze to opisze zeby zobrazowac jak Amelka lezy na plecach to chwytam ja za udo i czesc biodra, podciagam nozke troche do gory i lekko przechylam np lewe biodro to przechylam na prawo i na odwrot. ona wtedy obraca sie na brzuch. 15 min w ciagu dnia, oczywiscie rozlozone na kilka czesci co by jej nie wkurzac no i do tego chwytanie raczka stpoki skosnie, "rozciaganie" raczek, jedna w gore druga w dol itp.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

moja ma 18 tygodni, a zachichrała sie dopiero 2 razy. don't worry, rozne etapy w roznym czasie dzieciaczki osiagają.


ja chyba zaczynam od nowego roku.. apetyt mam straszny, przy kp tez do słodyczy ciągnie na maxa..
mam tylko nadzieje, ze po zakonczeniu karmienia taki apetyt mi ne zostanie.....


tez mi sie wydaje, ze lepiej zapoznac malucha ze slodkim smakiem jak najpozniej, wtedy nie bedzie tego chciał, bo nie bedzie po prostu wiedział ze taka intensywna słodycz istnieje. im pozniej tym lepiej. ja mam zamiar cukru unikac jak najdłuzej i jak najbardziej.


don't worry, to podobno normalne, moja czasem tez zezuje





ja sobie zamówic muszę tą ksiązkę...


ja cytryny duzo uzywam, a kp.

podobno fajny i pyszny zielony koktajl - to banan, pomarańcz i swieze liscie szpinaku.

o dziekujr jutro zrobie mniam
co do apetytu ja przykp na poczatku nie jadllam slodjiego i uwazalam ale pozniej zaczelam pozerac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[danielka88]

mi wyrosły zęby jedynki około 1 mieisąca(czasem tak się zdarzy

jak wygladają u waszych dzidziów blizny po szczepieniu przeciw gruźlicy? U mojej jest wielka czerwona plama i miała się wchonąć tak pediatra mówiła atu się okazało że zrobił się naczyniak jamisty. Będziemy musiały jechać na badanie do kliniki i prawdopodobnie leczenie lekami nasercowymi Niewyobrażam sobie tego
moja malutka i jakies tablety nasercowe przez klika miesięcy - po to żeby to paskudzctwo się wchłonęło!!!!! bo nie można z tym czekać tylko jak najwcześniej działać
A może jeszcze poczekać moze któraś z Was ma podobnie?

[Madzia000]

Napisane przez LaLoca

Dzięki dziewczynki wyluzuje z tym chichraniem. Doczekam się i ja



A to czasem nie trądzik?

Tez tak myslalam ale doktorka mi powiedziala ze tradzik znika po 3miesiacach (Jasiek ma prawie 4) noi te masci z antybiotykiem nie podzialaly a w przypadku tradziku chyba powinny?

Jutro kupuje nowe mleko (mysle nad bebiko 1 ha) i jak nie zejdzie to ide do dermatologa. Tylko czy zauwaze ewentualna roznicd po jednyn opakowaniu?

Pyt nr 2 : jakie nr smoczka dajecie do butelek avent, do herbatki, do mleka a jakie do kaszki ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez danielka88

mi wyrosły zęby jedynki około 1 mieisąca(czasem tak się zdarzy

jak wygladają u waszych dzidziów blizny po szczepieniu przeciw gruźlicy? U mojej jest wielka czerwona plama i miała się wchonąć tak pediatra mówiła atu się okazało że zrobił się naczyniak jamisty. Będziemy musiały jechać na badanie do kliniki i prawdopodobnie leczenie lekami nasercowymi Niewyobrażam sobie tego
moja malutka i jakies tablety nasercowe przez klika miesięcy - po to żeby to paskudzctwo się wchłonęło!!!!! bo nie można z tym czekać tylko jak najwcześniej działać
A może jeszcze poczekać moze któraś z Was ma podobnie?

U nas malutka czerwona kropka. Mam nadzieje ze naczyniak sie szybko wchlonie!


Masakra wlasnie slysze jak sąsiadka pawiuje za sciana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[danielka88]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

o dziekujr jutro zrobie mniam
co do apetytu ja przykp na poczatku nie jadllam slodjiego i uwazalam ale pozniej zaczelam pozerac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też się ograniczałam a teraz jem dużo słodyczy delicje herbatniki biszkopty batony ptasie mleczko czekolada cukierki...etc. no ale nie przesadzam za bardzo np dziś zjadłam 2 cukiery, 5 delicji, 6 ptasiego,

ja ciągle tylko kp i jeszce ani razu mm mimo kryzysów nie poddaję się a mleka mam dużo przed każdym karmieniem odciagam tzn. samo leci po pobudzeniu z oxytocynowego napływu ok 40- 50 ml do laktatora i to wylewam do zlewu no to 40mlx6 =240ml. na plusie a i tak mała nie wysysa wszystkiego. Ona lubi jak jest cyc pełny bo wtedy łatwo jej leci a takiego chudego zmemłanego to nie chce i się wnerwia na niego

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Napisane przez Madzia000

Tez tak myslalam ale doktorka mi powiedziala ze tradzik znika po 3miesiacach (Jasiek ma prawie 4) noi te masci z antybiotykiem nie podzialaly a w przypadku tradziku chyba powinny?

Jutro kupuje nowe mleko (mysle nad bebiko 1 ha) i jak nie zejdzie to ide do dermatologa. Tylko czy zauwaze ewentualna roznicd po jednyn opakowaniu?

Pyt nr 2 : jakie nr smoczka dajecie do butelek avent, do herbatki, do mleka a jakie do kaszki ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wyglada jak trądzik bo moja też takie miała ale własnie może to wina mleka Przypomniało mi się ze u mojej znajomej synek też miał wyprysk na policzkach na buźce tak jak u Ciebie i po zmianie mleka szybko zeszło a wyglądało jak trądzik
Niektórzy polecają badanie krwi na uczulenie (nie pamiętam nazwy) wtedy wiadomo czy jest na coś czy nie ma

[kaska87]

czy mogę podawać tą kaszkę przy ekspozycji glutenu? http://www.aptekagemini.pl/holle-kas...ista-250g.html

[tassia]

Napisane przez ja :)

Ja z aventu mam tylko taką:
http://www.amazon.com/Philips-Natura...=avent+bottles
i jak dla mnie to jest do doopy. Pola pić z niej pije (ona ogólnie jak jest głodna to wszystko zassie) ale krzusi się niesamowicie i co chwila wypluwa smoczek i łapie znów. To samo z TT imitującą pierś. Za to dr brown spisuje się na medal i dobrze nam się z nią współpracuje - a smoczek ma właśnie podobny do tego aventu o którym piszecie.

nio wlasnie
u mnie tt imitujaca piers tez do bani
chyba niejedniznacznie posta napisalam poprzedniego
wiec my chwilowo tylko na avent classic

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Amelka
z cwiczen wyprobuje najpierw 8 min mel b co dziewczyny w k. chwalily
moze dodam zwykle brzuszki
zobaczebo mnie ta rana po cc czasami kluje wiec nie chce przesadzac

mi sie podobaja obydwa krzeselka co nena wklejala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

czy macie przepisy na dobre najlepiej zielone koktajle?
czymoge wrzucic do takiego sok z cytryny przy kp?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kiwi i seler naciowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja-ika]

Napisane przez danielka88

mi wyrosły zęby jedynki około 1 mieisąca(czasem tak się zdarzy

jak wygladają u waszych dzidziów blizny po szczepieniu przeciw gruźlicy? U mojej jest wielka czerwona plama i miała się wchonąć tak pediatra mówiła atu się okazało że zrobił się naczyniak jamisty. Będziemy musiały jechać na badanie do kliniki i prawdopodobnie leczenie lekami nasercowymi Niewyobrażam sobie tego
moja malutka i jakies tablety nasercowe przez klika miesięcy - po to żeby to paskudzctwo się wchłonęło!!!!! bo nie można z tym czekać tylko jak najwcześniej działać
A może jeszcze poczekać moze któraś z Was ma podobnie?

Naczyniak od ranki po szczepieniu? To w takim razie moja ma tego naczyniaka koło pępka od tego plastiku do pępowiny, jak się urodziła to tego nie miała i wyszło jej od zadrapania od tej kamerki

A teraz mądrości mojej t.
-Dziecko jak chodzi na raczkach to nie chce później normalnie chodzić
-My Kamila nie uczyliśmy chodzić na czworaka (pewnie, że nie uczyliśmy, bo sam się nauczył i się kłóciła ze mną że on nie raczkował, to jej mówię, że mam to nagrane, a ona, że na pewno nie :banghead: popatrzyłam się tylko ironicznie i skończyłam temat)
-nie ucz Emilki wkładać rączek do buzi (tak jakbym miała na to jakiś wpływ :banghead: )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Heej .

No i ochrzczeni w kościele mi się podobało ale impreza nudna sztywno było bo wiadomo. .. no ale chrzciny to nie wesele ale jedzenie było super i dużo. Nina przespała 6godz ciągiem a impreza trwała 7h

Dostaliśmy mate ed z baby ono a mamy juz fp z pianinkiem. Więc jakby któraś chciała kupić ta baby ono to zapraszam na priv

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kropla_deszczu]

Napisane przez bajka1807

u nas jest dokladnie to samo, jota w jote. glowe trzyma ladnie, sztywno, ale jak tylko poczuje ze lezy na brzuchu to po chwili jest afera
Ale jak lezy na plecach to cwicze z nia obroty na brzuch, w sumie to tylko daje bodziec do obrotu a ta odwala cala robote, no leniuch

Moja identyko! Ale Amelka chociaż na brzuchu leżąc na rękach się podtrzymuje, Alicja za to zapomnij, ryk jest i koniec

Napisane przez bajka1807

wiesz co, ciwcze to co pamietam z rehabilitacji Blanki, tyle ze jak z nia zaczynalam to miala dwa miesiace
nie wiem czy dobrze to opisze zeby zobrazowac jak Amelka lezy na plecach to chwytam ja za udo i czesc biodra, podciagam nozke troche do gory i lekko przechylam np lewe biodro to przechylam na prawo i na odwrot. ona wtedy obraca sie na brzuch. 15 min w ciagu dnia, oczywiscie rozlozone na kilka czesci co by jej nie wkurzac no i do tego chwytanie raczka stpoki skosnie, "rozciaganie" raczek, jedna w gore druga w dol itp.

Ej muszę to poprobowac! A cwiczysz z nią na podłodze czy jak?

Napisane przez ja-ika

Naczyniak od ranki po szczepieniu? To w takim razie moja ma tego naczyniaka koło pępka od tego plastiku do pępowiny, jak się urodziła to tego nie miała i wyszło jej od zadrapania od tej kamerki

A teraz mądrości mojej t.
-Dziecko jak chodzi na raczkach to nie chce później normalnie chodzić
-My Kamila nie uczyliśmy chodzić na czworaka (pewnie, że nie uczyliśmy, bo sam się nauczył i się kłóciła ze mną że on nie raczkował, to jej mówię, że mam to nagrane, a ona, że na pewno nie :banghead: popatrzyłam się tylko ironicznie i skończyłam temat)
-nie ucz Emilki wkładać rączek do buzi (tak jakbym miała na to jakiś wpływ :banghead: )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Uwielbiam takie T.
No siekiera takiej przez łeb to mało

Napisane przez karolson

Kropla. - Filip uwielbia na brzuchu lezec i tak spac. Co do przekrecania to slabo mu idzie i z brzucha i z plecow. Do perfekcji ma opanowane z plecow na boki bo na brzuch reka mu blokuje. A z brzucha wczesniej mu sie zdarzalo teraz nawet nie probuje.

No moja widzę że próbuje na boki, ale powoli to wszystko idzie

Napisane przez bajka1807

U nas jest dokładnie to samo, ale cwicze z nia obroty z plecow na brzuch. Problem jest taki ze nienawidzi lezec na brzuchu. Dwie min to max. Wg mnie musze ja wspomagac i jak bede u pediatry to ja przycisne na skierowanie na regabilitacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba też pogadam z pediatra, z resztą za kilka dni mamy usg bioderek to może ortopeda mi coś od razu powie

Napisane przez policzanka

Czy ten gryzaczek nada się jesli ma się juz jednego ząbka?

http://olineksklep.iai-shop.com/prod...ELKO-4500.html

Ala go nie lubi, wypluwa go po kilku sekundach. A co do zabka to nie wiem

Napisane przez Susanna

Stasik też się nie przewraca. I też nie lubi leżeć na brzuszku a spać to już broń Boże - chwilę poleży, popatrzy i w ryk. Nie wiem czy się martwić bo leżąc na brzuszku podnosi się, prostuje rączki i głowę trzyma pewnie. Tylko to wszystko trwa jakiś czas i potem zaczynają się nerwy i płacz. Syn bratowej też nie znosił leżenia na brzuszku a rozwijał się proawidłowo. Będę u pediatry to o to zapytam. Być może po prostu później będzie się przewracał a sama postaram się go częściej kłaść na brzuchu to może polubi.

Widzę, że wagę nasze dzieci też mają podobną. Staś z 3 tygodnie skończy 5 miesiąc to pewnie do 6,5 kg dobije. Generalnie żarłok z niego nie jest a jedzonko lubi sobie dawkować

Z Alicji też nie jest zarlok ona też woli np co 2 godziny zjeść.

Z tym brzuchem to nie wiem, Ala się nawet na rękach nie chce podnosić, leży praktycznie w pozycji na samolot. I to mnie martwi, chociaż głowę już ładnie trzyma, i też wytrzyma 2 minuty i jeSt ryk

[matallewar]

Napisane przez kaska87

czy mogę podawać tą kaszkę przy ekspozycji glutenu? http://www.aptekagemini.pl/holle-kas...ista-250g.html

[policzanka]

Napisane przez danielka88

mi wyrosły zęby jedynki około 1 mieisąca(czasem tak się zdarzy

jak wygladają u waszych dzidziów blizny po szczepieniu przeciw gruźlicy? U mojej jest wielka czerwona plama i miała się wchonąć tak pediatra mówiła atu się okazało że zrobił się naczyniak jamisty. Będziemy musiały jechać na badanie do kliniki i prawdopodobnie leczenie lekami nasercowymi Niewyobrażam sobie tego
moja malutka i jakies tablety nasercowe przez klika miesięcy - po to żeby to paskudzctwo się wchłonęło!!!!! bo nie można z tym czekać tylko jak najwcześniej działać
A może jeszcze poczekać moze któraś z Was ma podoirurgbnie?

Moja Lila ma dwa bardzo duze naczyniaki które powstały juz w zyciu płodowym ,jezdzimy regularnie na kontrole do chirurga naczyniakowego ale ten ani razy nie wspomniał o lekach na sercowych..kazdy mówi ze do 6 miesiaca mogą one się bardzo rozrastac a do 7 rż powinny zniknąc.i zeby się nie martwic.Moze i u Twojego dziecka obejdzi sie bez leków.

acha,dodam ze jak się urodziła to te naczyniaki nie były widoczne,u tego naczyniaczka na klatce był tylko zarys a u palca ani sladu ,dopiero po czasie zaczęły nabierac koloru.tak więc ja-ika nie koniecznie musiało to byc od plastiku.

[ewacia85]

Napisane przez Susanna

Stasik też się nie przewraca. I też nie lubi leżeć na brzuszku a spać to już broń Boże - chwilę poleży, popatrzy i w ryk. Nie wiem czy się martwić bo leżąc na brzuszku podnosi się, prostuje rączki i głowę trzyma pewnie. Tylko to wszystko trwa jakiś czas i potem zaczynają się nerwy i płacz. Syn bratowej też nie znosił leżenia na brzuszku a rozwijał się proawidłowo. Będę u pediatry to o to zapytam. Być może po prostu później będzie się przewracał a sama postaram się go częściej kłaść na brzuchu to może polubi.

Widzę, że wagę nasze dzieci też mają podobną. Staś z 3 tygodnie skończy 5 miesiąc to pewnie do 6,5 kg dobije. Generalnie żarłok z niego nie jest a jedzonko lubi sobie dawkować

Napisane przez bajka1807

u nas jest dokladnie to samo, jota w jote. glowe trzyma ladnie, sztywno, ale jak tylko poczuje ze lezy na brzuchu to po chwili jest afera
Ale jak lezy na plecach to cwicze z nia obroty na brzuch, w sumie to tylko daje bodziec do obrotu a ta odwala cala robote, no leniuch

sebuś tez się nie przekręca a wcześniej to robił ..... woli krzyczeć zeby go zabrać ale główkę trzyma sztywno bardzo ładnie ...do siadu się bierze i złości że go nie podtrzymuje a jak położę na brzuszku to porogląda sie po czym ryk albo wędruje w kółko pozostawiając mokry slad od sliny jak slimak ja dzisiaj wybieram się na szczepienie to może coś ppodpytam pediatre

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

dziewczyny ja ponownie wymiekam...seba budzi sie coraz cześciej w nocy...dziś było nawet dobrze bo 24, 2;30,4;30, 6 ale ostatnio to nawet co 15 min musze wstać dać cumla albo przytulić do piersi....a jak juz jest dzień to na nic nie mam ocoty .....

[agravka]

Napisane przez policzanka

Moja Lila ma dwa bardzo duze naczyniaki które powstały juz w zyciu płodowym ,jezdzimy regularnie na kontrole do chirurga naczyniakowego ale ten ani razy nie wspomniał o lekach na sercowych..kazdy mówi ze do 6 miesiaca mogą one się bardzo rozrastac a do 7 rż powinny zniknąc.i zeby się nie martwic.Moze i u Twojego dziecka obejdzi sie bez leków.

acha,dodam ze jak się urodziła to te naczyniaki nie były widoczne,u tego naczyniaczka na klatce był tylko zarys a u palca ani sladu ,dopiero po czasie zaczęły nabierac koloru.tak więc ja-ika nie koniecznie musiało to byc od plastiku.

Potwierdzam, Ada też miała dwa Baczyński-czoło i olecki,na początku niewidoczne,z każdym dniem robiły się coraz bardziej czerwone i zaczęły stopniowo zanikac,tak, że teraz prawie nic nie widac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Kropla cwicze z nia na macie na podłodze



Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[kaska87]

no i super jestem załatwiona- z nosa leci, oczy jak przecinki, łeb boli boję się żeby Mikiego nie zarazić na dodatek 3.01 szczepienie, a 5.01 chrzciny
jeszcze wczoraj szukałam sukienki i

[danielka88]

Napisane przez ja-ika

Naczyniak od ranki po szczepieniu? To w takim razie moja ma tego naczyniaka koło pępka od tego plastiku do pępowiny, jak się urodziła to tego nie miała i wyszło jej od zadrapania od tej kamerki




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas zamiast wyskoczyć odczyn to pojawiła się czerwona jednolita plama i teraz to już pewne że naczyniak. A dowiedziałam sie tego od pediatry na pryw. wizycie bo te doktorki z przychodni mówiły żeby czekać i się wchłonie a to coraz czerwieńsze się robiło i wypukłe. Polecił mi zeby już w nowym roku się tym zająć bo leczenie można rozpocząć i przynosi efekty tylko u malutkiego niemowlaka. A jak nic z tym nie zrobię to albo się wchłonie ale raczej nie, albo zostanie małej taka szpetna plama na ramieniu która może się rozerwać przy zadrapaniu i poleci sporo krwi Teraz ma ok 1x1cm Podobno po szczepieniach takie naczyniaki się powiekszają i wydaje mi się że u niej też jest większy tak jakby rósł z ramionkiem A jak szczepiłam to nic nie mówili
W ogóle to te państwowe przychodnie to jakaś porażka U mnie nie ma żadnego przyzwoitego pediatry, Do kogo bym nie poszła z czym kolwiek to albo olewa sprawy , albo wizyta trwa 2 min.

[kaska87]

i w ogóle to Miki brzuszki robi normalnie siadać chce

[danielka88]

Napisane przez policzanka

Moja Lila ma dwa bardzo duze naczyniaki które powstały juz w zyciu płodowym ,jezdzimy regularnie na kontrole do chirurga naczyniakowego ale ten ani razy nie wspomniał o lekach na sercowych..kazdy mówi ze do 6 miesiaca mogą one się bardzo rozrastac a do 7 rż powinny zniknąc.i zeby się nie martwic.Moze i u Twojego dziecka obejdzi sie bez leków.

acha,dodam ze jak się urodziła to te naczyniaki nie były widoczne,u tego naczyniaczka na klatce był tylko zarys a u palca ani sladu ,dopiero po czasie zaczęły nabierac koloru.tak więc ja-ika nie koniecznie musiało to byc od plastiku.

dodałas mi trochę nadziei że obędzie się bez leków Czyli nie jestem sama z tym kłopotem , A leczenie robią propranolem, sama go kiedyś brałam. u nas powstał dokładnie tam gdzie była szczepionka. Nie chce zeby miała taką czerwoną gąbczastą plamę na ramionku ale też strach przed takimi tabletami u dzidzi, wybierzemy się po sylwku To bedzie pierwsza taka daleka wyprawa z dzidzią bo 100km w jedną stronę wow nie wiem czy dam radę

[policzanka]

Napisane przez danielka88

u nas zamiast wyskoczyć odczyn to pojawiła się czerwona jednolita plama i teraz to już pewne że naczyniak. A dowiedziałam sie tego od pediatry na pryw. wizycie bo te doktorki z przychodni mówiły żeby czekać i się wchłonie a to coraz czerwieńsze się robiło i wypukłe. Polecił mi zeby już w nowym roku się tym zająć bo leczenie można rozpocząć i przynosi efekty tylko u malutkiego niemowlaka. A jak nic z tym nie zrobię to albo się wchłonie ale raczej nie, albo zostanie małej taka szpetna plama na ramieniu która może się rozerwać przy zadrapaniu i poleci sporo krwi Teraz ma ok 1x1cm Podobno po szczepieniach takie naczyniaki się powiekszają i wydaje mi się że u niej też jest większy tak jakby rósł z ramionkiem A jak szczepiłam to nic nie mówili
W ogóle to te państwowe przychodnie to jakaś porażka U mnie nie ma żadnego przyzwoitego pediatry, Do kogo bym nie poszła z czym kolwiek to albo olewa sprawy , albo wizyta trwa 2 min.

Jak wyzej napisałam -do 6 mz ma prawo się rozrastac.najlepiej wybierz się do chirurga naczyniakowego-oni Ci konkretnie powiedza czy trzeba leczyc czy tez nie.

[LaLoca]

Spała 9,5h

[ladanseuse14]

Julia kończy dziś 4 miesiące!
(stylóweczka w K. )

Żałuję, że nie mam aparatu, bo nie mogę jej fajnych fotek robić Ale dobrze, że się chociaż telefonem od jej urodzenia mobilizuję

[Agnieszka257]

Cześć!u nas wszystko po staremu i żeby tak zostało już cały czas.
Mam pytanie:wybieracie się na sylwestra?ja jadę do siostry i tam moja mama przypilnuje Mateuszka.mam ochotę się napić alko w takich umiarkowanych ilościach i się boje troche co to będzie na drugi dzień. będzie napewno kac pozdrawiam wszystkich

[policzanka]

Napisane przez danielka88

dodałas mi trochę nadziei że obędzie się bez leków Czyli nie jestem sama z tym kłopotem , A leczenie robią propranolem, sama go kiedyś brałam. u nas powstał dokładnie tam gdzie była szczepionka. Nie chce zeby miała taką czerwoną gąbczastą plamę na ramionku ale też strach przed takimi tabletami u dzidzi, wybierzemy się po sylwku To bedzie pierwsza taka daleka wyprawa z dzidzią bo 100km w jedną stronę wow nie wiem czy dam radę

nie,nie jestes samanasze naczyniaki sa dosyc pokaznej wielkosci.na klatce ma z 3cm na3 a na paluszku jest do polowy palca.tez sie bardzo martwiłam ze trzeba bedzie leczyc propranolem ale jak tylko chirurg zobaczył to od razu uspokoiłtrzymam kciuki aby obyło sie bez lekow

[ja-ika]

Poli właśnie u Emilki nie było zarysu nawet, wydaje mi się, że to właśnie od tego plastikowego zaczepu. On ją urażał, zrobiło się zaczerwienienie i powstał naczyniak też mi lekarz powiedział, że będzie rosło, a później się wchłonie. mam taką nadzieję

[kaska87]

Napisane przez LaLoca

Spała 9,5h

mój prawie 13h

Napisane przez ladanseuse14

Julia kończy dziś 4 miesiące!

widziałam na fb

[Aaamelkaa]

hej
my już po szczepieniu,Mały płakał troszkę, w samochodzie narzekał a teraz zasnął
Michaś wczoraj skończył 12 tygodni ,waży 5800 g

[kaska87]

Amelka
mój po domowemu ważony- 6600