Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[MsLullaby]

Napisane przez butterfly20

Daj to oglądnąć lekarzowi. Ja ostatnio też sobie wkręcałam niewiadomo co, a okazało się,że nic się nie dzieje.
Ja myję patyczkiem pępuszek, pediatra mówiła,że u Tusi jest dużo pigmentu i ma mocno brązowe te wszystkie zagięcia skórki.

Specjalnie weszłam na pierwsza stronę sprawdzić od jakiego imienia jest zdrobnienie Tusia i jestem zaskoczona, myślałam że od Marty no ale jak ja mówię na Bartka Luli to wszyscy myślą że on ma Ludwik

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[tassia]

Napisane przez ja :)

Śliczny Kubuś Fajnie, że zdecydowałaś się dołączyć wreszcie!




Ależ jesteś dla nas okrutna

w dodatku sama najwiecej belkotam

lola dolne jedynki ida

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

ale naszym dzieciaczkom szybciutko zabki wychodza
ja mam nadzieje ze conajmniej do 8 miesiaca bede miala z tym spokoj Blanka miala 8 wlasnie jak pojawil sie pierwszy zabek. ja osobiscie mialam 11 miesiecy jak mnie wyzebilo

[Little_Spark]

Dziewczyny, wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
my Sylwestra niestety nie świętowaliśmy, Maks jakoś tak marudził wczoraj, z zaśnięciem też problemy więc o 22 25 padłam moje obawy co do głośności fajerwerków też okazały się niesłuszne, bo północ wszyscy przespaliśmy

Napisane przez Madziuchna27

Ps. Rano czekała mnie niespodzianka Stanęłam na wadze, a tam 2 kg do góry W dodatku dostaliśmy od znajomych z Włoch tą ich słynną babkę (same konserwanty ) i oczywiście wpierniczyłam prawie całą

kurde, u mnie to samo cały czas mam 6 kg do przodu do wagi przedciążowej, ale wczoraj ucieszyłam się, wchodzę na wagę i moimoczom ukazała się cudowna liczba 47, z tego zadowolenia dzisiaj chciałam zważyć się znowu a tu 51 to chyba znaczy, że z wagą coś nie tak bo to chyba niemożliwe żeby az tak się moja waga wahała??

Napisane przez your Angel

[/COLOR]Taśka, jadam czekoladę prawie codziennie. Kurczę,może to to faktycznie.
Od dziś szlaban.

ja też jem czekoladę praktycznie codziennie niestety a kupa nie rzadziej niż co drugi dzień

Napisane przez MsLullaby

Czy tylko ja urodzilam takiego spiocha?
Mimo ze Bartek skonczy niedlugo 4 miesiace to dalej spi prawie jak noworodek. Jesli po jedzeniu nie pospi z 2h to mamy w domu istny armagedon. Niby fajnie, bo cicho i mozna miec czas dla siebie, ale ja nawet nie mam kiedy sie z nim pobawic, popracowac z nim nozkami, raczkami, pomagac sie rozwijac, bo on by tylko spal
Mam sie martwic?

heh, szczęściara

Napisane przez anutka171

Cześć dziewczyny

też jestem mamą wrześniową. czy mogę do Was dołączyć?

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez butterfly20

Co do chudnięcia to chciałabym z twarzy.Mam mega okrągłą po ciąży i nie chce to zleźć i mam załamkę jak na siebie patrzę. Cała reszta jest całkiem ok.

u mnie waga mniej wiecej jak przed ciążą, ale brzuch i gęba jakby grubsze..

Napisane przez Natala84

byliśmy dziś na 60 urodzinach teściowej. Hania zasnęła w aucie, obudziła się już w mieszkaniu i jakieś 3 minuty później zaczęła przeraźliwie płakać. Najpierw myślałam, że się może przestraszyła, ale nie mogłam jej nijak uspokoić.krzyczała okropnie, zrobiła się cała czerwona, spociła się, łzy leciały jak grochy nawet do piersi nie dała się przystawić... do głowy przyszły mi tylko zęby, wiec tż pojechała szybko do apteki bo dentinox i czopki. po posamrowaniu na 5-7 minut był spokój, a potem znów mega krzyk dopiero po jakichś 30 minutach jak czopek zaczął działać, to się uspokoiła... momentalnie zasnęła przy piersi i potem już był spokój
pojechaliśmy nawet później na chwilkę do znajomych, którzy niedaleko się przeprowadzili i też się nic nie działo... teraz śpi...
ciekawa jestem ogromnie co to było moje dziecko nigdy tak nie płakało

ja miałam kilka takich akcji z moją Hanią i było to najpewniej wynikiem zbyt wielu wrazen plus, ze sie przestraszyła.

ale okropne to jest gdy dziecko tak mocno płacze, a Ty nie wiesz dlaczego....

Napisane przez anutka171

Dziękuje Wam bardzo za ciepłe przyjęcie

czesc!!
im wiecej nas tu, tym fajniej, wiecej rad itp

dzis małej zaserwowałam mleko o smaku brokułowo czosnkowym (gardło mnie boli i się ratuję ssąc czosnek) i nie miała nic przeciwko

[tassia]

natala ja po odpadnieciu kikuta jeszcze dwa tygodnie przemhwalam spirytusem i czyscilam wacikami

a teraz to nic nie robie
tyle co tz przy kapieli palcem.przeleci w wannience i juz

sprobu przemyc octaniseptem
i moze nawilzyc oliwka

a co do kaszek to ja sie nie znam
ale pytanie dotyczylo tego czy mozna dodac jedna lyzke do mleka wiec przypuszczam ze wtedy lepiej bezmleczna
poza tym chyba te kaszki od 4miesiaca wszystkie sa bezmleczne a mleczne dopiero od 6 , ale moge sie mylic
tylko tak wydaje mi sie ze w sklepach widzialam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Little_Spark]

dziewczyny, a jakich firm pajace dobrze wam sie noszą?
musze zaopatrzyć się w 74 i nie wiem jakie kupić

my do tej pory mieliśmy tylko coolclub 5 10 15 i ewa klucze

te ze smyka nam sie jakoś rozciągały strasznie, w 5 10 15 nic mi sie nie podoba i tak sie zastanawiam gdzie warto popatrzec?

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

ale naszym dzieciaczkom szybciutko zabki wychodza
ja mam nadzieje ze conajmniej do 8 miesiaca bede miala z tym spokoj Blanka miala 8 wlasnie jak pojawil sie pierwszy zabek. ja osobiscie mialam 11 miesiecy jak mnie wyzebilo

tez mialam taka nadzieje
4 msce to jednak troche za wczesnie

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[Madziuchna27]

Mój brzdąc dopiero usnął O godzinkę za późno niż zwykle i już wiem, że będzie pobudka ok. 3 Nie byliśmy dziś na spacerze, bo brzydka pogoda i jakoś się nie zebraliśmy To pewnie też będzie miało wpływ....
Plus jest taki, że nadrobiłam prasowanie

Napisane przez anutka171

Witam serdecznie wszystkie Mamusie

Nazywam się Anita, mam 28 lat i pochodzę z małej miejscowości miedzy lodzią a warszawa - rawy maz.
Mój synek - Jakub urodził się 14.09.2013r. o 9.30 siłami natury. Mierzył 50 cm i ważył 2910 g.
Termin porodu wyznaczony miałam na 13.10.2013r., jednak mały zadecydował inaczej i urodził się w pierwszym dniu 37 tc. Z reszta całą ciążę bardzo się pchał na świat. Jednakże szczęśliwie udało się utrzymać ciążę tak długo.
Kubuś pomimo, że wcześniak waży już 6900 g i mierzy ok. 66 cm, więc szybko nadrobił

Przyznam się, że nieśmiało podczytuję Was regularnie od sierpnia. Już wielokrotnie wahałam się, by napisać. Jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy, wskazówek i rad, z których wielokrotnie korzystałam. Za co mogę teraz podziękować.

Przy okazji życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku wypełnionego radością i miłością do Waszych Maluchów

A poniżej zdjęcia mojego małego aniołka

Witaj Anutka! Masz ślicznego synka

Napisane przez matallewar

Nie będę udawać, że to nie moja wina
Tż mnie wkurzył właśnie w związku z telefonem, no i pierdyknęłam nim o ziemię (gdzie te stare Nokie, którymi rzucało się w ścianę, a one żyły 10 lat?!) no i pękł mi wyświetlacz i nie czyta SIM
Jedyny plus taki, że muszę wziąć coś nowego, a mój telefon już raz miał reanimowaną szybkę i w ogóle cały był połamany, ale czekałam do maja do nowego abonamentu

Mój tel. mnie wku..., bo czasem zamiast odebrać połączenie od razu mi odrzuca i muszę oddzwaniać do ludzi Nowy będę mogła mieć dopiero we wrześniu

Napisane przez Natala84

dziewczyny, coś mnie dziś zaniepokoiło....
zauważyłam zaczerwieniony pępek u Hani. jak zaczęłam się temu przyglądać, to okazło się że w środku jest sporo takiego złuszczonego naskórka w tych zakamrach no i niezbyt ładnie to pachniało... przyznaje od razu bez bicia, że odkąd kikut odpadł to nie skupiałam się zbytnio na tym pępku, ale może to był błąd?
pielęgnujecie jakoś pępuszki?
ja się już oczywiście naczytałam o infekcji pępkowej i mam schizę

Myję w wanience opuszką palca

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Little_Spark

kurde, u mnie to samo cały czas mam 6 kg do przodu do wagi przedciążowej, ale wczoraj ucieszyłam się, wchodzę na wagę i moimoczom ukazała się cudowna liczba 47, z tego zadowolenia dzisiaj chciałam zważyć się znowu a tu 51 to chyba znaczy, że z wagą coś nie tak bo to chyba niemożliwe żeby az tak się moja waga wahała??

Bardzo Cię przepraszam, nie czuj się urażona, ale przy takiej wadze to chyba lepiej mieć te 51 Ile masz wzrostu, jeśli to nie tajemnica?

[butterfly20]

Napisane przez MsLullaby

Specjalnie weszłam na pierwsza stronę sprawdzić od jakiego imienia jest zdrobnienie Tusia i jestem zaskoczona, myślałam że od Marty no ale jak ja mówię na Bartka Luli to wszyscy myślą że on ma Ludwik

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Oj tam oj tam
Od Marty-Martusia-Tusia.
Natalia-Natusia-Tusia.
A nawet Patrycja-Patusia-Tusia.
Mojej koleżanki córka to Nastia-Nastusia-Tusia.
Łarewa

Napisane przez bajka1807

ale naszym dzieciaczkom szybciutko zabki wychodza
ja mam nadzieje ze conajmniej do 8 miesiaca bede miala z tym spokoj Blanka miala 8 wlasnie jak pojawil sie pierwszy zabek. ja osobiscie mialam 11 miesiecy jak mnie wyzebilo

Ja bym wolała,żeby Tuśce jeszcze ze 3 miesiące nic nie wyszło,a pediatra straszyła,że pewnie to kwestia miesiaca u nas...

Napisane przez Little_Spark

dziewczyny, a jakich firm pajace dobrze wam sie noszą?
musze zaopatrzyć się w 74 i nie wiem jakie kupić

my do tej pory mieliśmy tylko coolclub 5 10 15 i ewa klucze

te ze smyka nam sie jakoś rozciągały strasznie, w 5 10 15 nic mi sie nie podoba i tak sie zastanawiam gdzie warto popatrzec?

Ja najbardziej polubiłam z Fixoni (na zameczki), Carters i Next. Super jakościowo.

[Little_Spark]

Napisane przez Madziuchna27;44380599


[COLOR=silver

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------[/COLOR]

Bardzo Cię przepraszam, nie czuj się urażona, ale przy takiej wadze to chyba lepiej mieć te 51 Ile masz wzrostu, jeśli to nie tajemnica?

no ja z tych malych ludków więc i waga stosowna mam 157cm i od czasów liceum wazylam 44-45 kg i kurcze ciezko sie teraz przestawić a i jeść się chce

Napisane przez butterfly20

Oj tam oj tam
Od Marty-Martusia-Tusia.
Natalia-Natusia-Tusia.
A nawet Patrycja-Patusia-Tusia.
Mojej koleżanki córka to Nastia-Nastusia-Tusia.
Łarewa



Ja bym wolała,żeby Tuśce jeszcze ze 3 miesiące nic nie wyszło,a pediatra straszyła,że pewnie to kwestia miesiaca u nas...



Ja najbardziej polubiłam z Fixoni (na zameczki), Carters i Next. Super jakościowo.

a jak z rozmiarowka Nexta? Bo widzialam ze maja jakoś laczone rozmiary np 68-74

[butterfly20]

Beznadziejny ten Supermen...

Aaa miałam Wam pisać,że w tym Last Vegas "rolę życia" miała Weroniczka Rosati

[Madziuchna27]

Napisane przez Little_Spark

a jak z rozmiarowka Nexta? Bo widzialam ze maja jakoś laczone rozmiary np 68-74

Pajace są na 3-6 miesięcy, więc tak: 68-74 Powiem Ci, że mój syn nosi teraz taki właśnie rozmiar i nie wyobrażam sobie, jak się w te pajace zmieści, gdy będzie miał 5 miesięcy

[bajka1807]

Napisane przez Little_Spark

dziewczyny, a jakich firm pajace dobrze wam sie noszą?
musze zaopatrzyć się w 74 i nie wiem jakie kupić

my do tej pory mieliśmy tylko coolclub 5 10 15 i ewa klucze

te ze smyka nam sie jakoś rozciągały strasznie, w 5 10 15 nic mi sie nie podoba i tak sie zastanawiam gdzie warto popatrzec?

ja tam lubie pajace z tesco z F&F i z nexta. pisze o bawelnianych, bo np welurowe u nas sie sprawdzaja z 5 10 15 i cool club.

Napisane przez Madziuchna27

Pajace są na 3-6 miesięcy, więc tak: 68-74 Powiem Ci, że mój syn nosi teraz taki właśnie rozmiar i nie wyobrażam sobie, jak się w te pajace zmieści, gdy będzie miał 5 miesięcy

ja muke walnelam bo od tesciowej dostalam 3 pak pieknych pajacow z nexta i nie wiem co mi sie ubzduralo ze one 3-6 miesiaca. ostatnio wyciagnelam a one do 3 miesiaca i sa takie w sam raz... wiec mloda ich nie wychodzi


co do zebow u nas na szczescie ni widu ni slychu chociaz mloda ostro maltretuje glowe zyrafy z fisher prica no i oczywiscie namietnie je swoje piastki i slini sie przy tym okropnie, ale po dziaslach nic nie widac, wiec nie biore tego za oznaki zabkowania

[Little_Spark]

Napisane przez Madziuchna27

Pajace są na 3-6 miesięcy, więc tak: 68-74 Powiem Ci, że mój syn nosi teraz taki właśnie rozmiar i nie wyobrażam sobie, jak się w te pajace zmieści, gdy będzie miał 5 miesięcy

Napisane przez bajka1807

ja tam lubie pajace z tesco z F&F i z nexta. pisze o bawelnianych, bo np welurowe u nas sie sprawdzaja z 5 10 15 i cool club.



ja muke walnelam bo od tesciowej dostalam 3 pak pieknych pajacow z nexta i nie wiem co mi sie ubzduralo ze one 3-6 miesiaca. ostatnio wyciagnelam a one do 3 miesiaca i sa takie w sam raz... wiec mloda ich nie wychodzi


co do zebow u nas na szczescie ni widu ni slychu chociaz mloda ostro maltretuje glowe zyrafy z fisher prica no i oczywiscie namietnie je swoje piastki i slini sie przy tym okropnie, ale po dziaslach nic nie widac, wiec nie biore tego za oznaki zabkowania

wlasnie musze przez Internet zamówić bo nie bardzo mam jak na zakupy sie wybrać także chyba wezme te nexta tylko te rozmiary mnie dobijają teraz wszystkie ciuchy mamy 68 (niektóre spodnie 62 są dobre) i chcialam cos o rozmiar wiekszego to chyba sprobuje 68-74, wezme najwyzej jedna pakę teraz jak przesylka za darmo

moje dziecko spi od 20 30 i od tej pory juz trzeci raz go karmilam bo marudzi przez sen i tylko przy cycu sie uspokaja

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Beznadziejny ten Supermen...

Aaa miałam Wam pisać,że w tym Last Vegas "rolę życia" miała Weroniczka Rosati

ja tam ja lubie ladna zdolna wydje sie skromna noi jak dla mnie fajnie ze ma takie rolki chociaz. niektorzy mogliby pomarzyc

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[ja :)]

Napisane przez Natala84

dziewczyny, coś mnie dziś zaniepokoiło....
zauważyłam zaczerwieniony pępek u Hani. jak zaczęłam się temu przyglądać, to okazło się że w środku jest sporo takiego złuszczonego naskórka w tych zakamrach no i niezbyt ładnie to pachniało... przyznaje od razu bez bicia, że odkąd kikut odpadł to nie skupiałam się zbytnio na tym pępku, ale może to był błąd?
pielęgnujecie jakoś pępuszki?
ja się już oczywiście naczytałam o infekcji pępkowej i mam schizę

Ja nic nie robie. Myję jak resztę ciała w kąpieli Wygląda ok, tylko skóra jest jakby ciemnejsza w zagięciach, ale lekarka ogląda na każdej wizycie i mówi że jest ok.

Napisane przez butterfly20

Beznadziejny ten Supermen...

Aaa miałam Wam pisać,że w tym Last Vegas "rolę życia" miała Weroniczka Rosati

Ten najnowszy? My wczoraj przy nim nowy rok witaliśmy Ale średnio mi się podobał.

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Dziewczyny HELP - zauważyliśmy własnie u Poli, że jeden paluszek u rączki ma spuchnięty. Środkowy palec przy krawędzi paznokcia z boku jest czerwony i spuchnięty, wygląda tak jakby jej się paznokieć wrastał, tyle że sam paznokieć wygląda ok. I boli ją jak się dotknie. Nie wiem co z tym robić Poradzicie coś?

[Larysa88]

mam doła, ostatnio ledwo weszłam do tesco i dostałam telefon, w tle słyszę krzyk Oli i kazali mi wracać bo alarm... no i mama mi powiedziała że to dlatego bo czuła że mnie nie ma, że ona do mnie przywiązana bo jest tylko ze mną itd... eh, dzisiaj na urodzinach kuzyna, mój chrzestny powiedział dokładnie to samo, i nawet tak dziwnie się czułam bo na siłe chcieli mnie uszczęśliwić, to on, to moja kuzynka, bo brali ciągle Ole i chodzili z nią na rękach żeby nie marudziła... tyle że chyba lepiej zabawić jak dziecko leży czy tam siedzi w foteliku bo później ja muszę w domu nosić a czasem naprawdę padam z sił.
albo żona kuzyna też się odezwała i mówi że ona to z córeczką to w każdy dzień są u kogoś, bo ona w domu nie wysiedzi i żebym tak nie robiła itd, i że jej siostry córka ma 8 lat i jak jej mama znika z oczu to jest źle :/ no porażka i to powiedziała takim tonem do mnie że jakbym to specjalnie robiła, a ja przecież chcę żeby Ola miała kontakt z ludźmi ale tu na wiosce nie znam nikogo... do M. jeżdzę raz albo 2 razy w tygodniu, no teraz od świąt częściej bo co dwa dni było
a jak wychodzili puszczać sztuczne ognie na zewnątrz to ja zostałam bo Ola spała, i ta kuzynka w korytarzu tekst że "no gdzie by dziecko zostawiła" takim chamskim tonem, że w sensie takim że przesadzam z Olą, że za bardzo ją niańczę i miałam dość już nie chciało mi się tam siedzieć...

a jakby było mało to jak wróciłam do domu to do tż, przyjechali kuzyni i jeden przyszedł do mnie do pokoju i rozmawialiśmy i zaczął mówić, że mają z żoną problem z córką, ja pytam jaki, a on do mnie że jego żona nawet do wc nie może iść bo jest lamęt i płacz :/ i że jak są w sklepie na zakupach i ona gdzieś zniknie za regałem to histeria i ludzie patrzą na niego jak by dziecko uprowadził, no czy oni wszyscy się uwzięli na mnie? zdołowało mnie to jeszcze bardziej bo rzeczywiśćie tak może być z Olą.... ich córeczka ma 1,5 roku i wsumie z mamą spędza czas bo są za granicą

sorki że tak dużo napisałam ale musiałam to chyba wyrzucić z siebie

Napisane przez papuga_69

Witam w nowym roku

Dziewczyny podaje któraś kleik kukurydziany?

Kleik ryżowy przed snem niestety nie pomógł i nie nasycił Antka na noc na tyle by się nie budził.. Znowu były sceny, pobudki co chwilę. O spaniu w łóżeczku nie było nawet mowy... Padam na twarz

A mało tego od rana marudzi

a ja właśnie tak się dzisiaj zastanawiałam nad kleikiem kukurydzianym, czym się różni i czy też go podawać i w końcu sama nie wiem, nie ogarniam chyba tego wprowadzania pokarmów ;p kaszki mam dwie i boje się podać bo nei wiem kiedy eh ale dobrze że mafefka już podana

Napisane przez angelikada

hej;]
ustaliliśmy date chrzcin robimy 25 stycznia jednak w lokalu, przynajmniej czysto w domu a dziadki i chrzestna maja się cos dolozyc bo troszkę nas wyniosą te chrzciny a uważam ze w domu byłoby taniej no ale... damy jakos rade musze poszukać kogos kto mi zrobi ladne zaproszenia ze zdjęciem malej macie kogoś dobrego i możecie kogoś polecić ??

na allegro poszukaj, wybierzesz które Ci się podobają
w lokalu dobrze zrobić przyjęcie, wiele osób organizując imprezy w domu nie liczy takich błachych rzeczy do całościowego kosztu, np. paliwa gdy jeździsz na zakupy czy dekoracji stołu czy tam innych rzeczy, a takie błachostki a jednak później robi się kwota ;p wydaje mi się że jednak w lokalu nie jest to dużo większy koszt niż w domu

Napisane przez misia332

My po swietach już tylko kp, teraz jesteśmy u T, 4 stycznia wracamy do domku, az szkoda. Było tak przyjemnie.

Ale, ale w maju znów zawitamy do PL, ponieważ moja najlepsza kuzynka bierze ślub kościelny i mamy wesele ( są 7 lat po cywilnym) i uwaga: będę świadkową, tak jak w USC. A potem 10 czy 11 maja idziemy na komunie.

Ale będziemy lecieć samolotem do Polski. Mój brat obiecał kupić młodemu wózek spacerowy, taki do samolotu, co się składa jedną ręką.

o bardzo pozytywnie widzę u Ciebie bo tak sympatycznie napisałaś, a powiedz jak chrzciny??
i fajnie z tą świadkową

[bajka1807]

Larysa kaszka ryzowa scina kupe a kukurydziana może rozluznic na tym jedynie roznica polega no moze jeszcze na smaku

Co do sytuacji to w sumie mialam podobnie jak Blanka byla malutka z tym ze mialam o tyle latwiej ze z poczatku mialam na miejscu kolezanki z wizażu ktore majacdzieci w jej wieku. Ale w sumie też sie po ludziach nie szwedalam a Blanka byla cyganskim dzieckiem. Jak byla starsza to miala etap maminej spidnicy ale to norma wlasnie w pewnym okresie.
Amelka za to bedzie takim mamin cyckiem cos mi sie wydaje. Nie lubi obcych traktuje ich z dystansem i na nic tu ze bywa wsrod ludzi.
Psmietajmy ze sa jeszcze kwestie charakteru i temperamentu.
Amelita do nas sue chichra jak glupia a wsrod obcych jak sprzeda pare usmiechow to swieto.
Wiec nie bierz do siebie wszystkiego co moeia albo postaw sie i powiedz ze nie zyczysz sobie takich komentarzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Ja co do paluszka to moze jej sie zadra zrobiła? Hmmm nie wiem co u takich maluszkow mozna, nirmalnie robilabym oklad z rivanolu a z naturalnych to chodzi mi cis po głowie oklad z wody z sola czy soda ale to chyba tylko jakis moj wymysl.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kama1987]

Ale naprodukowałyście przez 2 dni, w końcu nadrobiłam
Byliśmy wczoraj u znajomych, spaliśmy tam, wszyscy się dziwili że Zuzia taka grzeczna, śpi i mało płacze
Przyjechaliśmy ok. 16, było ok wszystko. Ok. 19,30 ją okąpałam, zjadła i poszła spać. Po 15-20 min się obudziła i zaczęła płakać, zasnęła przed 23 dopiero Niewiem, co jej mogło być. Podejrzewam, że brzuszek ją bolał, bo od 3 dni nie robiła qpy, ale bączki puszczała, także to nie kolka. Zapodałam jej czopka, ale nic nie pomógł. Mam nadzieję, że przez noc narobi w pieluchę...

Napisane przez dodinha

Witam!Ale macie fajnie dziewczyny,ze juz pi chrzcinach.Nas to czeka w lipcu,juz mnie przeraża to zalatwianie wszystkiego.:banghead: Przy okazji,macie jakies sprawdzone sposoby na ciemieniuche?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja ok. 30 min przed kąpaniem smaruję oliwką i przy kąpieli ścieram myjką, i ładnie schodzi wszystko.

Napisane przez ladanseuse14

Seeerio?
Nam nigdy Pampersy nie przeciekły

Ja mam jeszcze 2 op. Pampersów i muszę je jakoś przemęczyć. Niewiem czemu, ale moje dziecko jak ma te pieluchy to muszę je zmieniać średnio co godzinę bo płacze że mokro. A z Dadami bez problemu 3-4 godz. wytrzymuje

Napisane przez MsLullaby

Dziewczyny jak wy podajecie pierwsze smaki dzieciom? Wpierw lyzeczke, na drugi dzien dwie i tak powoli powoli czy jak? Bo ja chyba zaszalalam i dalam malemu za duzo, siora mi leb suszy teraz. Wczoraj dostal tak z 10 lyzeczek (no powiedzmy, bardziej takie koncowki lyzeczek) a dzis cala miseczke czyli tak z pol sloiczka by wyszlo, bo robilam sama. Mowie o marchewce. Pozniej zrobil "ladna" koopke, ale zauwazylam w niej odrobinke niestrawionej marchewki, to cos zlego? Je z apetytem i nie ma zdnej wysypki ani bolow brzucha nie liczc wzdec ktore nas mecza juz maaaaseee czasu i zyc nie daja.

Jak jak daję Zuzi jabłko to ścieram ćwiartkę, a ona zjada prawie całość. Jedynie za 1 razem dałam jej może z 2-3 łyżeczki (końcówki) Ziemniaka też ładnie jadła mimo że bez soli i był średnio dobry, jak dla mnie

Napisane przez danielka88

dostawiacie dziecko od razu po przebudzeniu czy zmieniacie pieluchę???

Jak się Zuzia obudzi rano to 1 co chce, to jeść

Napisane przez tassia

kochana na kolanach do.jasnej gory dziekowac za aniola

moje dziecko spi (teraz od paru dni odkad zaczrlam je obserwowaci odpowiadac na kego potrzeby)
9-11 godz w nocy
2gidziny po porannym karmieniu
5 godzin w ciagu dnia w 3-4turach

w sumie 18godzin snu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zazdroszczę tych 18 godz Zuzia w nocy śpi ok. 10 godz i w dzień jak pośpi 2 godz to święto

Napisane przez anutka171

Cześć dziewczyny

też jestem mamą wrześniową. czy mogę do Was dołączyć?

cześć

Napisane przez papuga_69

Urodziłyśmy tego samego dnia, ja też wyłącznie kp a i tak zaczęłam rozszerzać już dietę bo zaobserwowałam że małemu nie wystarcza już samo mleko.
Myślę że jabłuszko albo soczek jabłkowy mógłby pomóc Twojemu synkowi spróbować na pewno nie zaszkodzi

Ja daję jabłko i nic się nie dzieje, efektu zamierzonego w postaci częstszej qpy niestety tylko niestety nie widać

[ja :)]

Napisane przez bajka1807

Larysa kaszka ryzowa scina kupe a kukurydziana może rozluznic na tym jedynie roznica polega no moze jeszcze na smaku

Co do sytuacji to w sumie mialam podobnie jak Blanka byla malutka z tym ze mialam o tyle latwiej ze z poczatku mialam na miejscu kolezanki z wizażu ktore majacdzieci w jej wieku. Ale w sumie też sie po ludziach nie szwedalam a Blanka byla cyganskim dzieckiem. Jak byla starsza to miala etap maminej spidnicy ale to norma wlasnie w pewnym okresie.
Amelka za to bedzie takim mamin cyckiem cos mi sie wydaje. Nie lubi obcych traktuje ich z dystansem i na nic tu ze bywa wsrod ludzi.
Psmietajmy ze sa jeszcze kwestie charakteru i temperamentu.
Amelita do nas sue chichra jak glupia a wsrod obcych jak sprzeda pare usmiechow to swieto.
Wiec nie bierz do siebie wszystkiego co moeia albo postaw sie i powiedz ze nie zyczysz sobie takich komentarzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Ja co do paluszka to moze jej sie zadra zrobiła? Hmmm nie wiem co u takich maluszkow mozna, nirmalnie robilabym oklad z rivanolu a z naturalnych to chodzi mi cis po głowie oklad z wody z sola czy soda ale to chyba tylko jakis moj wymysl.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Właśnie nie wiem co to jest. Robię okłady z cieplej wody a pózniej psikam oscenistepten czy jak to sie tam nazywa. Moze spróbuje jeszcZe z ta solą? Dzięki
Napisałam pytanie online do lekarki wiec jutro powinna cos doradzić ale jeśli ktoś cos podobnego miał to rady ciagle miłe widziane

Laryska, bajka dobrZe mowi. Duże znaczenie ma charakter. U nas w domu wszystkie dzieci były jednakowo chowane i zawsze styczność mieliśmy z masa ludzi a ja byłam właśnie takim dzikuskiem. Tylko mama i tata i nikt więcej. Nie wiem ile to trwało ale mama mówiła ze dzikus był ze mnie na początku straszny, a pózniej po prostu samo przeszło. Z kolei brat i siostra ciągnęli do ludzi od początku. Także nie przejmuj sie ta paplanina i powiedz im ze wiesz co robisz i niech nie komentują bo to nie ich sprawa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

[your Angel]

Napisane przez papuga_69

Urodziłyśmy tego samego dnia, ja też wyłącznie kp a i tak zaczęłam rozszerzać już dietę bo zaobserwowałam że małemu nie wystarcza już samo mleko.
Myślę że jabłuszko albo soczek jabłkowy mógłby pomóc Twojemu synkowi spróbować na pewno nie zaszkodzi

A powiedz mi co sprawiło, że zaczęłaś myśleć, że nie wystarcza.

Mnie nurtuje to, że mój mały taki duży dzieciaczek się zrobił a cały czas na samym mleku jedzie. Nie jestem przekonana co robić. Tym bardziej, że zalecenie jest takie, że najlepiej 6 miesięcy jechać na samym cycku a rozszerzać potem. Mama i tż też optują za tą opcją.

Nie ukrywam też, że jestem już dość zmęczona tym kp, bo jeśli chodzi o karmienie to wszystko spoczywa na moich barkach. To ja przez 2,5 godziny na dobę siedzę z wywleczonym cycem. Jeszcze jakby spał w nocy, to bym dawała radę, ale jak co 2-3 godziny karmię - niezależnie od pory doby - to naprawdę odechciewa mi się żyć.
Przy czym to akurat najmniej istotny czynnik, bo dla dobra dziecka dam radę się przemęczyć jeszcze trochę.

Myślę, że stałe pokarmy to jednak duża rewolucja dla układu pokarmowego. Nie chciałabym małemu zrobić krzywdy. Nie wiem czy on jest gotowy.

Napisane przez anutka171

Witam serdecznie wszystkie Mamusie

Nazywam się Anita, mam 28 lat i pochodzę z małej miejscowości miedzy lodzią a warszawa - rawy maz.
Mój synek - Jakub urodził się 14.09.2013r. o 9.30 siłami natury. Mierzył 50 cm i ważył 2910 g.
Termin porodu wyznaczony miałam na 13.10.2013r., jednak mały zadecydował inaczej i urodził się w pierwszym dniu 37 tc. Z reszta całą ciążę bardzo się pchał na świat. Jednakże szczęśliwie udało się utrzymać ciążę tak długo.
Kubuś pomimo, że wcześniak waży już 6900 g i mierzy ok. 66 cm, więc szybko nadrobił

Przyznam się, że nieśmiało podczytuję Was regularnie od sierpnia. Już wielokrotnie wahałam się, by napisać. Jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy, wskazówek i rad, z których wielokrotnie korzystałam. Za co mogę teraz podziękować.

Przy okazji życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku wypełnionego radością i miłością do Waszych Maluchów

A poniżej zdjęcia mojego małego aniołka

Witamy, zapraszamy


Jezu, ale masakra z tym spaniem jest. Aż pisać mi się nie chce

[ewacia85]

Napisane przez your Angel

A powiedz mi co sprawiło, że zaczęłaś myśleć, że nie wystarcza.

Mnie nurtuje to, że mój mały taki duży dzieciaczek się zrobił a cały czas na samym mleku jedzie. Nie jestem przekonana co robić. Tym bardziej, że zalecenie jest takie, że najlepiej 6 miesięcy jechać na samym cycku a rozszerzać potem. Mama i tż też optują za tą opcją.

Nie ukrywam też, że jestem już dość zmęczona tym kp, bo jeśli chodzi o karmienie to wszystko spoczywa na moich barkach. To ja przez 2,5 godziny na dobę siedzę z wywleczonym cycem. Jeszcze jakby spał w nocy, to bym dawała radę, ale jak co 2-3 godziny karmię - niezależnie od pory doby - to naprawdę odechciewa mi się żyć.
Przy czym to akurat najmniej istotny czynnik, bo dla dobra dziecka dam radę się przemęczyć jeszcze trochę.

Myślę, że stałe pokarmy to jednak duża rewolucja dla układu pokarmowego. Nie chciałabym małemu zrobić krzywdy. Nie wiem czy on jest gotowy.

Witamy, zapraszamy


Jezu, ale masakra z tym spaniem jest. Aż pisać mi się nie chce

jak ja cię rozumiem z tym wszystkim tak jakbym o sobie czytałał

[your Angel]

Napisane przez ewacia85

jak ja cię rozumiem z tym wszystkim tak jakbym o sobie czytałał

No właśnie, u Ciebie poza tym są też ciężkie nocki. No i dużo pracujący tż.

To powiedz co robimy

[ewacia85]

ja już słyszę żeby dawać coś wiecej.....zreszta dużo wczesniej słyszałam że moje mleko pewnie mu nie wystarcza no ale mamy już 7,200 wiec jednak wystarcza.... ale jednak jeszcze się wstrzymam do ukończenia 5 miesięcy przez Sebastiana no ewentualnie tydzień wcześniej ale cały czas męczę temat jak zacząć

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

ps czeste karmienie jest meczące ...ja tez czasem juz nie wyrabiam ale tak to lubie oki ide budzić adriana do przedszkola zajmie mi to troszke po takiej przerwie później mysle że się odezwe

[dodinha]

Nie mogę spać!!!! Heeeelp!!!

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[agusiowata]

Napisane przez angelikada

hej;]
ustaliliśmy date chrzcin robimy 25 stycznia jednak w lokalu, przynajmniej czysto w domu a dziadki i chrzestna maja się cos dolozyc bo troszkę nas wyniosą te chrzciny a uważam ze w domu byłoby taniej no ale... damy jakos rade musze poszukać kogos kto mi zrobi ladne zaproszenia ze zdjęciem malej macie kogoś dobrego i możecie kogoś polecić ??

My na allegro zamawialiśmy.

[misia332]

Napisane przez butterfly20

W sensie,że parasolkę (składany)?

A chrzciny już mieliście tak?


Jejuuuu oglądam Supermena z mężem,nie lubię takich filmów:P

tak parasolkę, o taką http://www.bobowozki.com.pl/product_...57u0bqfe8ckto7

Napisane przez ja-ika

hej! witaj
śliczny Kubuś

Misia napisz jak chrzciny, bo chyba miały być 29.12? Jak zdrówko? Kornelcio zdrowy? Nadal cały czas śpi? Jak powiedziałam mamie, że jest taka dziewczyna, co ma synka śpiącego nawet w kąpieli, to nie mogła uwierzyć

Kornelcio przesypia już całą noc, ale w dzień już się tak nie da. Teraz jest jeszcze rozpieszczony i domaga się rączek. Ale potrafi fajnie zajać się na macie i w hustawce.

Chrzciny były 22.12 i było naprawdę miło. Moja mama z ciocią przygotowały jedzenie, od TŻ rodzina przyjechała i nawet T mi nie zaszła za skórę.
Jestem u niej od paru dni, a ona jest miła.

A w poprzednim poście zrobiłam błąd, nie jesteśmy na KP tylko na MM. Od 17.12 do 29.12 nie przybral nic na wadze, ja mleka miałam coraz mniej i w końcu zdecydowałam o MM. A teraz widzę, że je ładnie co 4 h 120 ml, jest spokojniejszy w ciągu dnia.

[tassia]

Napisane przez Little_Spark

dziewczyny, a jakich firm pajace dobrze wam sie noszą?
musze zaopatrzyć się w 74 i nie wiem jakie kupić

my do tej pory mieliśmy tylko coolclub 5 10 15 i ewa klucze

te ze smyka nam sie jakoś rozciągały strasznie, w 5 10 15 nic mi sie nie podoba i tak sie zastanawiam gdzie warto popatrzec?

ja mam chicco i prenatal
te uwazam za.najlepsze
generalnie podoba mi sie dosc tez jakosc z hm
duzo mam tez disneyowskich ale nie wiem z jakiego sklepu bo dostalam

Napisane przez ja :)

[/COLOR]Dziewczyny HELP - zauważyliśmy własnie u Poli, że jeden paluszek u rączki ma spuchnięty. Środkowy palec przy krawędzi paznokcia z boku jest czerwony i spuchnięty, wygląda tak jakby jej się paznokieć wrastał, tyle że sam paznokieć wygląda ok. I boli ją jak się dotknie. Nie wiem co z tym robić Poradzicie coś?

namoczyc w wodzie z mydlinami tak porzadnie
jesli bardzo to mozesz sprobowac po namoczeniu delikatnie podwazyc pilniczkiem, a jak nie bardzo to powinno wystarczyc samo namoczenie
jak zrobi sie ropka to rivanol

kama u mnie do niedawna ze spaniem bylo identycznie jak u ciebie
ale zaczelam macka klasc w.ciagu dnia do lozeczka i spi
a co do pampersow to u mnie bylo identycznie z bialymi pampersami. jeden sik i afera, zreszta inwersja miala podobnie
ale zielone sa.ok
dzis.zakupie dady



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.