|
|
#661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Masz racje, wracaj do roboty. Mam nadzieje, że znalazłas juz chętnego na eksperymenty naukowe
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#662 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
|
#663 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 278
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Jezu, laski... Co żeście się dziewczyny uczepiły? To jakiś szczytny tytuł, że się tak o to żrecie? Z doświadczeniem z seksem oralnym uważa, że jest, to tak się czuje. Jakby się tak nie czuła to by się tak nie nazywała.
Osobiście autorkę rozumiem. Po wielu zdradach, na szczescie już ex chłopaka, sama zaczęłam się pieścić z zaufanymi kumplami. I co? Też nazywałam siebie DZIEWICĄ, bo dziewicą się najzwyczajniej w świecie czułam. Proszę, możecie mnie linczować. Mój facet przez to nie czuł się jakoś specjalnie oszukany. Nie ukrywałam przed nim swojej przeszłości, wręcz przeciwnie chciałam żeby wiedział. I co? I jesteśmy już razem drugi rok, dobrze się układa. Więc jeśli autorka chce robić jak robi, to niech tak robi. Najważniejsze, że nie żałuje I najważniejsze, że nikogo przy tym nie krzywdzi.I przestańcie robić wokół słowa 'dziewica' takiego zamieszania. Zbędne gloryfikowanie. |
|
|
|
|
#664 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
DZIĘKI Mnie co prawda ten facet nie zdradził, to mu muszę przyznać, uczciwy był. Ale miał jakiś styl życia, dla mnie zaczął go zmieniać (sam z siebie, nie żebym mu coś narzucała), ja się dystansowałam, ten wkręcał się coraz mocniej. Mieliśmy ustalony znak na to, że on będzie gotowy iść dalej - bo dla niego (musiał się przestawić) szliśmy powolutku. I dał mi ten znak. Więc ja się zaczęłam przekonywać i pomyślałam - kurczę, zmiany są możliwe. I się zaangażowałam. A ten spanikował i nagle zmienił zdanie. Jakaś laska zaproponowała mu układ, a widział, że ze mną szybko do seksu nie dojdzie. I poszedł w siną dal. ![]() Bardzo fajnie, że jest ktoś kto zrozumiał, o co mi chodzi. Ja też nie zamierzam tego ukrywać przed przyszłym partnerem. Każdy ma jakieś takie historie, a poza tym ja wychodzę z założenia, że lepiej spróbować, niż żałować, że się nie spróbowało. I też - póki nikt na tym nie cierpi, nie widzę w tym nic złego. Ja również nie cierpię. Podchodzę do tego jak do badań i ćwiczeń - przed odpowiednim facetem, którego po prostu teraz nie ma. Może się ktoś przyczepić, że ty ze znajomymi, a ja z obcym - ale ja za to nie umiałabym ze znanym mi i lubianym przeze mnie kumplem. Bo bym się zaangażowała emocjonalnie i wyszłaby katastrofa. Ot, geneza sytuacji. ![]() I dodam - ja się dziewicą przestanę czuć, jak podejmę decyzję o seksie z facetem, którego będę kochać. Zabawy oralne bez uczuć to dla mnie nic nieznaczący epizod w życiu. Przydatny, ale uczuciowo nic nieznaczący. Czynność mechaniczna - brak zaangażowania. Natomiast gdy trafię do łóżka ze swoim mężczyzną, którego będę kochać i który będzie kochać mnie - wtedy być może nawet po takich zabawach nie będę się już czuć dziewicą. Dla mnie uczucia mają ogromne znaczenie w tym wypadku. A no i - stosunek zostawiam dla tego faceta. Nikomu innemu nie pozwolę tej granicy przekroczyć.
Edytowane przez migdalove Czas edycji: 2014-01-04 o 16:22 |
|
|
|
|
|
#665 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: pierwszy seks oralny
No ja mam 21 lat i tez nadal jestem dziewicą i gdybym miała z ręką na sercu powiedzieć ,to też mnie do tego niemiłosiernie ciągnie(seksu) ,bo mam swoje potrzeby i ciężko jest żyć w abstynencji albo zadawalac się tylko masturbacją. Nie wiem kiedy przyjdzie mi być w poważnym związku kiedy będę na tyle mocno kochała żeby się na to zdecydować.
Może nawet w wieku 25 lat? Jest mi bardzo ciężko i też myślałam żeby może poszukać sobie przyjaciela do tych spraw. No taki dylemat potrzeby a zasady. ![]() Mimo to szybko wyganiam te myśli ze swojej głowy, gdybym dopuściła się czegoś takiego ,to nie mogłabym na siebie patrzeć ,czułabym się jak szmata (szczera jestem ) mówię to tylko w kontekście siebie ,o swoich uczuciach . Może ktoś inny myśli inaczej ,mówię jak to jest ze mną. Poza tym ja nie czułabym się dziewicą bo takich zabawach .z jeden strony jest mi z tym źle ( że nie mogę się na to zdecydować ) ale tez w pewnym stopniu jestem z tego powodu szczęśliwa że będę mogła się oddać kiedyś tam komuś w 100 %. Że wytrzymuje /ograniczam wszystko dla wyższych idei i mój przyszły partner będzie się z tego cieszył. Że jednak czekałam tylko na niego, wiem że mogę nie trafić odrazu na tego jedynego ,że możemy się rozstać / przestać kochać. Ale świadomość że zrobiłam wszystko tak jak umiałam dla siebie samej aby czuć się dobrze we własnej skórze.-jest satysfakcjonująca. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2014-01-04 o 18:04 |
|
|
|
|
#666 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Znowu gloryfikacja dziewictwa. Czy raczej Dziewictwa.
Nosz kurde, Autorka penisa w sobie nie miała, więc dziewicą się czuje! Też bym się czuła... I gdybym z doświadczeniem "oralnym" powiedziała swojemu kolejnemu partnerowi, że dziewicą nie jestem, to on mógłby się czuć dziwnie (a może nawet oszukany), jakbym podczas "pierwszego razu" np. zepchnęła go z siebie, bo by bolało? Dziewczyna nie zna uczucia penisa w pochwie, więc czuje się dziewicą. A inne nie znają uczucia penisa w ustach i nie czują się dziewicami. O co tyle krzyku? A w ogóle to chciałam napisać, że na pomysł z bananem nie wpadłam. Chyba jestem niezła w "robieniu loda", ale czasem zdarza mi się porysować zębami. Więc świetny pomysł na ćwiczenie... szkoda tylko, że nie lubię bananów
|
|
|
|
|
#667 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Dziewczyno jeżeli chcesz "zrobić dobrze" facetowi to obserwuj jego reakcje na to co robisz. Nie ma tu żadnej techniki - jednemu pasuje to, a drugiemu co innego. Jeżeli trafisz na TEGO JEDYNEGO, to po pewnym czasie dogracie się, ale trzeba śmiało mówić o swoich potrzebach i o tym czego nie chcesz zrobić np. moja żona nie chce mieć wytrysku do ust, ale uwielbia mnie pieścić.
|
|
|
|
|
#668 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: pierwszy seks oralny
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;44421331]No właśnie gdybym miała zastanowić się co kieruje kobietą ,która idzie do łóżka z facetem po kilku dniach znajomość to ogarnąć tego nie potrafię.
I czasami zastanawiam się co takimi ludźmi kieruje i jakie korzyści mają z tego. Chętnie bym wysłuchała zdania `najlepiej kobiety która ma takie doświadczenia ,żebym jakoś bardziej to zrozumiała.[/QUOTE] Ze swoim TŻ zabawialiśmy się oralnie po tygodniu znajomości(czyli jakichś trzech spotkaniach). Zmacać inne partie ciała dałam mu nawet wcześniej. Co mną kierowało? Przede wszystkim podniecenie. Ciekawość. Korzyści? No przecież to logiczne, że przyjemność Skoro można, ma się okazję, to czemu człowiek ma sobie odmawiać? Naprawdę moim zdaniem życie jest za krótkie, aby być cnotliwym i przyzwoitym do bólu.A co do autorki wątku, to może zainteresuje Cię książka Lou Paget "Wspaniała kochanka"? Można tam znaleźć dużo fajnych trików, więc myślę że to miła lektura na początek. Bez problemu znajdziesz ją na chomiku
|
|
|
|
|
#669 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy seks oralny
|
|
|
|
|
#670 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 459
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
![]() a co do oświecania, mysle ze im wiecej osob wie, ze przez oral mozna sie również zarazić, tym lepiej.. i śmieszy mnie stwierdzenie ze seks oralny to nie seks bo jest nim równiez..
|
|
|
|
|
|
#671 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
Hmm, a można doznać jakiejś przyjemność z facetem który jest nam zupełnie obcy, którego nie kochamy? No wymieniłaś podniecenie , pociąg , fizyczną atrakcyjność .. a gdzie ta strona emocjonalna ,nie ma jej u ciebie? Nie od dziś wiadomo że seks a kochanie się to różnica , nie lepiej poczekać na uczucie i przeżyć coś więcej tylko fizyczny orgazm? Skoro mogę przeżyć prawdziwe uniesienie z ukochaną osobą,to po co mam zadawalac się namiastką bliskość? A co z szacunkiem do siebie? Skoro kobieta nie powinna brukać swojej duszy i pozwolić się traktować jak szmata do podłogi przez swojego partnera.To dlaczego ma nie szanować swojego ciała i robić z niego zlew na spermę? Kiedy kobieta decyduje się na seks z każdym napotkanym facetem to co sama z siebie daje traci zupełnie na wartość. Bo uprawiając z kimś seks,kobieta oddaje mężczyźnie całą siebie ,jak to świadczy o niej samej ,skoro całą siebie oddaje non stop innemu? Potem gdy w końcu trafia na tego jedynego i proponuje mu zbliżenie ( żeby być jak najbliżej siebie )a on nie czuje się wyróżniony ,bo niby chce z nim przeżyć coś pięknego a tak naprawdę to dla niej nic specjalnego ,więc jak tu odczuwać potem wartość tego? |
|
|
|
|
|
#672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: pierwszy seks oralny
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;44430655]Hmm, a można doznać jakiejś przyjemność z facetem który jest nam zupełnie obcy, którego nie kochamy? No wymieniłaś podniecenie , pociąg , fizyczną atrakcyjność .. a gdzie ta strona emocjonalna ,nie ma jej u ciebie?
Nie od dziś wiadomo że seks a kochanie się to różnica , nie lepiej poczekać na uczucie i przeżyć coś więcej tylko fizyczny orgazm? Skoro mogę przeżyć prawdziwe uniesienie z ukochaną osobą,to po co mam zadawalac się namiastką bliskość? A co z szacunkiem do siebie? Skoro kobieta nie powinna brukać swojej duszy i pozwolić się traktować jak szmata do podłogi przez swojego partnera.To dlaczego ma nie szanować swojego ciała i robić z niego zlew na spermę? Kiedy kobieta decyduje się na seks z każdym napotkanym facetem to co sama z siebie daje traci zupełnie na wartość. Bo uprawiając z kimś seks,kobieta oddaje mężczyźnie całą siebie ,jak to świadczy o niej samej ,skoro całą siebie oddaje non stop innemu? Potem gdy w końcu trafia na tego jedynego i proponuje mu zbliżenie ( żeby być jak najbliżej siebie )a on nie czuje się wyróżniony ,bo niby chce z nim przeżyć coś pięknego a tak naprawdę to dla niej nic specjalnego ,więc jak tu odczuwać potem wartość tego?[/QUOTE] Kobieta nie samochód- na wartości nie traci. Nie wiem, dlaczego innych tak obchodzi, co osoba A robi dobrowolnie z osobą B Niektórzy do satysfakcjonującego seksu potrzebują miłości, zaufania itp., a inni lubią niezobowiązujące numerki i wystarczy im pociąg fizyczny. Niby każdy może mieć swoje zdanie, ale Twoje argumenty są rodem z jakiejś katolickiej gazetki dla porządnych dziewczyn. Wiedziałam, że prędzej czy później pojawią się w tym temacie takie, które nie uznają seksu dla samej przyjemności i próbują przekonać do swoich racji innych. A to chyba nie o tym wątek
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#673 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
Sorry dziewczyny jestem tylko facetem, ale to co tutaj czytam, to nie jest nawet cichodajstwo to jest normalne ☠☠☠☠☠☠☠☠ i proszę admina o nie wykasowanie postu, gdyż każdy facet... KAŻDY ... owszem chętnie taką "kobietę" zaliczy ale nie będzie się chciał z nią związać. I TO WŁAŚNIE WEŻCIE SOBIE DO GŁOWY KOBIETY |
|
|
|
|
|
#674 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 501
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#675 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#676 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Kaja-ja takie jest podejście facetów i naprawdę powiedziałem co wiedziałem
|
|
|
|
|
#677 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 501
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#678 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
Fajnie, że macie taką moralność, ale nie jest ona jedyną i słuszną, więc załóżcie sobie jakiś wątek nt. seksu poza związkami i tam się wypowiadajcie.---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ---------- Cytat:
?
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
||
|
|
|
|
#679 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 501
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
Jak chcą to niech robią, napisałem tylko że bym tego nie wymagał i nie nakłaniał swojej kobiety do tego. Edytowane przez strix55 Czas edycji: 2014-01-04 o 21:14 |
|
|
|
|
|
#680 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Owszem "lody" są super, ale żeby robić je wszem i wobec?, gdzie tylko się da? Szanujcie się trochę.
|
|
|
|
|
#681 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: pierwszy seks oralny
''Szanowanie się'' polega na tym, że nie robisz nic wbrew sobie. A jak ktoś ma ochotę, to niech robi.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#682 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Też wydało mi się to dziwne
![]() Ja tam lubię zaspokajać mężczyznę ustami. Czasem sprawia mi to nawet więcej przyjemności niż, kiedy to ja jestem w taki sposób zaspokajana. Widzę, że sprawiam mu frajdę, czuję który ruch wywołuje u niego konkretne reakcje. Czego chcieć więcej, niż żeby facet czuł się dobrze przy kobiecie? |
|
|
|
|
#683 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
|
|
|
|
|
#684 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Cytat:
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
|
#685 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: pierwszy seks oralny
KOLEJARZ nie kolekarz sorry
|
|
|
|
|
#686 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: pierwszy seks oralny
|
|
|
|
|
#687 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
|
Dot.: pierwszy seks oralny
Nonsens, jak można nie lubić robić loda
![]() Jęki, wzdychanie, targanie za włosy, krzyki. I w tym momencie mam nad nim całkowitą władzę. Chyba nawet bardziej mnie kręci dawanie niż branie |
|
|
|
|
#688 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 501
|
Dot.: pierwszy seks oralny
|
|
|
|
|
#689 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy seks oralny
|
|
|
|
|
#690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: pierwszy seks oralny
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;44430655]Hmm, a można doznać jakiejś przyjemność z facetem który jest nam zupełnie obcy, którego nie kochamy? No wymieniłaś podniecenie , pociąg , fizyczną atrakcyjność .. a gdzie ta strona emocjonalna ,nie ma jej u ciebie?
Nie od dziś wiadomo że seks a kochanie się to różnica , nie lepiej poczekać na uczucie i przeżyć coś więcej tylko fizyczny orgazm? Skoro mogę przeżyć prawdziwe uniesienie z ukochaną osobą,to po co mam zadawalac się namiastką bliskość? A co z szacunkiem do siebie? Skoro kobieta nie powinna brukać swojej duszy i pozwolić się traktować jak szmata do podłogi przez swojego partnera.To dlaczego ma nie szanować swojego ciała i robić z niego zlew na spermę? Kiedy kobieta decyduje się na seks z każdym napotkanym facetem to co sama z siebie daje traci zupełnie na wartość. Bo uprawiając z kimś seks,kobieta oddaje mężczyźnie całą siebie ,jak to świadczy o niej samej ,skoro całą siebie oddaje non stop innemu? Potem gdy w końcu trafia na tego jedynego i proponuje mu zbliżenie ( żeby być jak najbliżej siebie )a on nie czuje się wyróżniony ,bo niby chce z nim przeżyć coś pięknego a tak naprawdę to dla niej nic specjalnego ,więc jak tu odczuwać potem wartość tego?[/QUOTE] Tego nie popieram. Paradoksalnie to jest wlasnie sprowadzanie kobiety do rangi przedmiotu. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.






Najważniejsze, że nie żałuje
I najważniejsze, że nikogo przy tym nie krzywdzi.





nie wiem jak można dopiero co poznanemu facetowi...maksymalna obrzydliwość. Nie rozumiem jak można dbać o swoje zdrowie i tak postępować.


Niektórzy do satysfakcjonującego seksu potrzebują miłości, zaufania itp., a inni lubią niezobowiązujące numerki i wystarczy im pociąg fizyczny. 
