Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r. - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-04, 09:58   #1111
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Boa - jak dla mnie to i tak dużo sie zajmują. Jak u mnie ktoś raz w tygodniu zajmował by sie dziecmi przez 8 godzin to byłabym szczęśliwa.
My w większości sami cały czas sie nimi zajmujemy. Ja nie mam rodziców Tz ma tylko mamę ktora teraz i tak większość czasu spędza w szpitalach. Pozostaje tylko brat Tz który teraz ma juz własne życie i swoje sprawy. Czasami go prosimy aby z dziecmi posiedział ale staramy sie robic to bardzo rzadko. I nie mam pretensji do nikogo ze nie chce sie zajmować moimi dziecmi bo to moje dzieci. Dla nich zrezygnowałem z bardzo dobrej pracy i z miasta w którym lubilam mieszkać i ze znajomych. Takie życie. Chciałam dzieci to je mam.
chwila, nie dziećmi, tylko dzieckiem - Isią tylko
poza tym, brat tż Ci do tej pory baaaardzo dużo pamagał, teściowa przecież też...
Ja nie mam do nich pretensji, mi jest po prostu przykro, że tak do tego podchodzą, nie wymagam siedzenia z dziećmi cały dzień, ale 3-4 godziny raz na ruski rok jak chcę na większe zakupy pojechać. O pozostawieniu na noc to nawet nie śnię, czy o daniu któregoś z nich na cały dzień czy weekend. Jakikolwiek wyjazd tylko z tż - nie ma mowy...ale kiedyś to oni będą potrzebowali pomocy...a ja pamiętliwa jestem. Pomogę, oczywiście, ale też i nie zapomnę wypomnieć.
__________________
K & I


Edytowane przez Baobabek
Czas edycji: 2014-01-04 o 10:02
Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 10:26   #1112
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Bao - Michałem mogę Ci od ręki wymienić ile ktoś się zajmował w całym jego życiu. Dwa lata temu we wrześniu - na noc przyjechała moja siostra bo my szliśmy na wesele siostry Tz. Moi rodzice wzięli Michała na 3dni w lipcu tego roku, potem mój ojciec przyjechał na 2 dni w listopadzie (Michał miał bostonkę a my z tz do pracy), w grudniu moja mama przyjechała na 3dni (Michał miał anginę a my z tz do pracy) i teraz przed świętami Michał pojechał do moich rodziców na tydzień (z czego my byliśmy też tam prawie 4dni tyle że na raty - 2 dni u nich, 2 dni w domu itd). Teść posiedział z Michałem 2 popołudnia. W międzyczasie kilka razy Michał był u brata tz kilka razy ale to transakcja wymienna bo ja często ich dzieci do siebie też zabieram (częściej niż oni Michała)
Na każde zakupy albo jeżdżę sama albo Michał jedzie z nami. Poza tym musimy sobie radzić sami bo jednak moi rodzice mieszkają 40km ode mnie i nie będą jeździć w tę i z powrotem bo coś tam...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 11:07   #1113
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

a ja mam mamę kilometr od siebie. Siostra dwa. Teściowa dwa. Nie narzekam .Ale ja nigdy ich nie wołam do pomocy. chcą to są.
Moje dziecko moja sprawa.
dziś siostra chce ją do siebie więc wykorzystania to i jadę z tz na zakupy:-D
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 11:22   #1114
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Bao - może jesteś rozżalona, ale porównaj sobie i zobacz, co to znaczy "mało się zajmować" na przykładzie innych dziewczyn. U mnie ostatni raz ktoś inny zajął się Igorem, jak byliśmy na porodówce. Odtąd nikt za nas nie zajmuje się dziećmi. I też mam o to nieco żalu, żeby była jasność. Ale ja tak sobie myślę, że to, co dzieci dostały od kogoś, to do tego kogoś wróci. Dzieci będą przywiązane do osób, które okazały im troskę, czułość i dały czas.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Aż zapomniałam napisać - teraz Kalina ma zapalenie oskrzeli. Ale dzielnie to znosi, katar nieco ją dusi, jednak dajemy radę.
I włoski zaczynają się mojej Gwiazdeczce kręcić
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 12:22   #1115
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Bao - może jesteś rozżalona, ale porównaj sobie i zobacz, co to znaczy "mało się zajmować" na przykładzie innych dziewczyn. U mnie ostatni raz ktoś inny zajął się Igorem, jak byliśmy na porodówce. Odtąd nikt za nas nie zajmuje się dziećmi. I też mam o to nieco żalu, żeby była jasność. Ale ja tak sobie myślę, że to, co dzieci dostały od kogoś, to do tego kogoś wróci. Dzieci będą przywiązane do osób, które okazały im troskę, czułość i dały czas.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Aż zapomniałam napisać - teraz Kalina ma zapalenie oskrzeli. Ale dzielnie to znosi, katar nieco ją dusi, jednak dajemy radę.
I włoski zaczynają się mojej Gwiazdeczce kręcić
na antybiotyku? czy zastrzyki?

ty masz kręcone włosy z natury.?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 12:51   #1116
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Megi dawaj fotki Kalinki i Igusia

Zosia ma chyba z 10 różnych torebek, lubi zarówno małe jak i większe, z zapięciem jak i bez. Najlepiej różowe, fioletowe, żółte, zielone. Ma też jedną małą filcową szaro- czerwoną. Jak zrobisz to daj znać na pewno coś kupimy

Dziewczyny jak czytam o Waszych mamach, to od razu kojarzy mi się matka mojego szwagra. Siostra są 2,5 roku po ślubie, a byli u niej może z 5 razy. Szkoda słów do tej kobiety, ale to musiałabym długo pisać.

Ja mam świetnych rodziców, kilka razy zdarzyło się, że sobie coś powiedziałyśmy, ale za chwilę wszystko wyjaśnione i jest ok. Nie pamiętam nawet kiedy się z nią pokłóciłam, zresztą z tatą też. Mój tż tez ma świetny kontakt z moimi rodzicami. Oni sami czasami wyganiają nas na imprezy, a oni bez problemu zostają z Zosią. Wiem, że oni dla nas zrobili by wszystko.

Zresztą rodzice tż tez w porządku, teściowa super babka, szkoda że już jej nie ma. Teściu ma ciężki charakter, ale co myślę to mu powiem, a on przyjmuje to do wiadomości i jest ok. Bardzo się zmienił po śmierci teściowej, oczywiście na lepsze, może bał się żeby nie został sam, sama nie wiem. Ja jestem taka, że jak mi coś nie będzie pasowało to nie pojadę tam więcej, np palenie papierosów w domu. Teraz pali na balkonie i jest spokój
Najważniejsze, że dla Zosi super dziadek. Jakby była potrzeba to też bez problemu by został z małą.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 12:52   #1117
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
na antybiotyku? czy zastrzyki?

ty masz kręcone włosy z natury.?
Zawiesinę do picia dostała.
Ja mam kręcone. A Kalina wygląda mniej więcej jak ja w jej wieku. Bardziej więcej niż mniej. No tylko oczywiście jest ładniejsza
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 13:01   #1118
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Zawiesinę do picia dostała.
Ja mam kręcone. A Kalina wygląda mniej więcej jak ja w jej wieku. Bardziej więcej niż mniej. No tylko oczywiście jest ładniejsza
no to oczywiste
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 13:14   #1119
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Bao moim zdaniem dużo sie u Ciebie zajmują, może jakbys bardziej im pokazała że Ciebie to cieszy to oni by mieli pozytywne emocje i chcieli więcej zostawać.
U mnie tesciowa raz małego miala do pilnowania z rok albo 1, 5roku temu i go zgubiła znalazł się na placu zabaw około 300m od jej domu.
. Moja mama pierwszy raz zajela się malym 2 tyg temu jak miałam trening. To dwa razy po 1, 5 godziny przez 9 lat . Moj tata raz zostal z mlodym jak poszlismy na wesele. To bylo 500m od mojego domu , , wiec tz wracal chlopcom zrobić kolacje, wykąpać i położyć ich spać, więc mój tata mógł tylko tv oglądać.
Teraz wsrod znajomych najczęściej dziadkowie aktywni i nie mają obowiązku zajmować się naszymi dziećmi. To jest najfajniejsze we wnukach ze zajmują się jak chcą a nie jak przy dzieciach że muszą.

Megi zdrówka dla dzieci.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 14:01   #1120
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Moje na basenie. Pytałam sie o saunę i od 16 roku życia :ekk , maja za gorąco temperaturę i nie wpuszczają dzieci .

Mówiłam wczoraj tz- towi , ze mam prezent dla niego , juz zamówiony, zapłacony tylko musi iść do lekarza po zgodę bo skończył 40 lat , zeby skoczyć.
Powiedział tylko ze nie jest głupi ( taaaa ) , wiec mowię ze przepadnie wszystko cały szmalec , nie przejął sie .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 14:40   #1121
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Nie chcę olewać oliwy do ognia ale dla mnie to jest po prostu niepojęte jak babcie i dziadkowie mogą nie chcieć się zajmować wnukami ,dla mnie to jakiś kosmos.
Moja mama często się zajmuje Mikiem i nigdy ,nigdy nie zrobiła z tego jakiegoś problemu czy wymówek.Dla starszego też zawsze ma czas żeby mu pomóc w lekcjach ,dlatego jak czytam co piszecie to
Odległość też ma wpływ wiadomo ,jak np. dziadkowie mieszkają kilkadziesiąt km no to wiadomo duże utrudnienie ,ale jak są blisko ,na miejscu? Ja wiem że nie muszę ,ale tu nie chodzi o to czy muszą ,tylko dlaczego nie chcą Ponoć wnuki kocha się jeszcze bardziej niż dzieci ,widocznie nie zawsze się to sprawdza.
Teściowa wręcz prosi żebym do niej małego przywiozła na cały dzień ,siostra to samo dopomina się kiedy przywieziemy go na "służbę".
Bardzo dobrze rozumiem rozgoryczenie Bao ,można pomyśleć że taki stosunek jak mają do wnuków mieli też do was.
Znam też niestety na żywo taką matkę ,to matka mojego kuzyna (moja niby ciocia) co za babsko ,on nawet nie mówi do niej mamo ,jego dzieci nigdy nie powiedziały do niej babciu ,a wręcz najmłodsza córka ucieka jak widzi ją na horyzoncie ,no i tacy ludzie bywają
Jednak jak to mówią co zasiejesz to i zbierzesz po trzykroć

Monka wcale mu się nie dziwię że się nie przejął ,że kasa przepadnie
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 17:15   #1122
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

U mnie tez problemów nie ma z pilnowaniem dzieci , ale oczywiście gdy jest taka możliwość, a wiec my jesteśmy tam ( PL czy TR) albo ktos jest u nas w UK.
Nigdy nikt nie robił problemów, teraz byłam sama w pl to zaoferowała sie nawet kolegi mama , żebym mogła wyjść na klimat, a ona z małym zostanie.
Ciotki to samo,młodsza kuzynka mi została ,a ja poszłam na klimat
Mama zostaje bez problemu, czasem furczy jak to mama, uważaj itd
Teraz chce ich zabrać na całe wakacje do PL ,a ja nie wiem , troszkę sie boje czy nic sie nie stanie , nie no mega mam stresa i dylemat. Czy dopilnuje i czy ona nie osiwieje . Nie wybaczylabym sobie gdyby cos sie stało, a moj tz chyba by mnie zabił .
On mowi ,ze sa za mali, zeby poczekać jak bedą mieli naście lat, ale naście lat to dopiero jazda i stres . Teraz mali to ma pełna kontrole, potem juz nie.



MEGI fotkiiikkkkiiiiiikkiikkii iii. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Ide sie podladuje , bo na rezerwie jade.


EDZIA i jak ta mała dzidzia? Wczesniaczek? Mega stres, ciężki chwile i szok ze to juz drugi wcześniak, myślałam ze to bardzo rzadko spotykane.
A jak twój mały bandzior ????? Poka fotki jak sie nie wstydzisz

Edytowane przez monka23
Czas edycji: 2014-01-04 o 17:17
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 18:08   #1123
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Nie chcę olewać oliwy do ognia ale dla mnie to jest po prostu niepojęte jak babcie i dziadkowie mogą nie chcieć się zajmować wnukami ,dla mnie to jakiś kosmos.
Moja mama często się zajmuje Mikiem i nigdy ,nigdy nie zrobiła z tego jakiegoś problemu czy wymówek.Dla starszego też zawsze ma czas żeby mu pomóc w lekcjach ,dlatego jak czytam co piszecie to
Odległość też ma wpływ wiadomo ,jak np. dziadkowie mieszkają kilkadziesiąt km no to wiadomo duże utrudnienie ,ale jak są blisko ,na miejscu? Ja wiem że nie muszę ,ale tu nie chodzi o to czy muszą ,tylko dlaczego nie chcą Ponoć wnuki kocha się jeszcze bardziej niż dzieci ,widocznie nie zawsze się to sprawdza.
Teściowa wręcz prosi żebym do niej małego przywiozła na cały dzień ,siostra to samo dopomina się kiedy przywieziemy go na "służbę".
Bardzo dobrze rozumiem rozgoryczenie Bao ,można pomyśleć że taki stosunek jak mają do wnuków mieli też do was.
Znam też niestety na żywo taką matkę ,to matka mojego kuzyna (moja niby ciocia) co za babsko ,on nawet nie mówi do niej mamo ,jego dzieci nigdy nie powiedziały do niej babciu ,a wręcz najmłodsza córka ucieka jak widzi ją na horyzoncie ,no i tacy ludzie bywają
Jednak jak to mówią co zasiejesz to i zbierzesz po trzykroć

Monka wcale mu się nie dziwię że się nie przejął ,że kasa przepadnie
Libra - Ty to mnie zawsze zrozumiesz dokładnie o to co wytłuściłam mi chodzi również z tym stosunkiem jaki mieli do mnie masz rację....u nas odległość to jakieś pół km a mamy praca jest obok mojego bloku

Wyleżałam się w wannie, plecy mnie trochę puściłymusze wrócić na basen, bo mi kg przybyły po tych obżarstwach a dwa, ze plecy mniej bolały

Nie pojechaliśmy na zakupy...za tydzień mam zajęcia na kursie plus kwestowanie na WOŚP, więc też nie pojadę, a potem to już nie ma po coehhh
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 19:32   #1124
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

A wg mnie to normalne ze ktoś inny nie chce lub nie może zajmować sie moimi dziećmi. Każdy ma takie prawo. Oczywiście ze jest to przykre bo przecież moje dzieci są najwspanialsze i jak można nie chcieć spędzać z nimi czasu?
Ale tez pamietam jak to było ze mną. Od kobiety samotnej, bezdzietnej wszyscy oczekiwali ze powinnam im pomagać. Nikt sie nie pytał o moje zdanie tylko wszyscy mieli oczekiwania. A ja tez miałam prawo do swojego życia.
Ponadto moim rodzicom a potem tacie nikt nie pomagał. Mieszkaliśmy daleko od rodziny wiec chcąc nie chcąc musieli sobie radzić sami.


U mnie w domu dzisiaj pogrom. Wszyscy jesteśmy chorzy.. Masakra. Kichamy, smarkamy i kaszlemy.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 20:03   #1125
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Teraz chce ich zabrać na całe wakacje do PL ,a ja nie wiem , troszkę sie boje czy nic sie nie stanie , nie no mega mam stresa i dylemat. Czy dopilnuje i czy ona nie osiwieje . Nie wybaczylabym sobie gdyby cos sie stało, a moj tz chyba by mnie zabił .
On mowi ,ze sa za mali, zeby poczekać jak bedą mieli naście lat, ale naście lat to dopiero jazda i stres . Teraz mali to ma pełna kontrole, potem juz nie.
ja bym chyba na całe wakacje nie dała ,też mi się wydaje że za mali

PoP nie zgodzę się z Tobą , uważam że to nienormalne że dziadkowie nie chcą się zająć wnukami.
Uważam że normalne jest to że Bao oczekuje od nich pomocy.
Nie porównuj tego do Twojej sytuacji bo to zupełnie co innego ,bo domyślam się że chodziło o pomoc materialną? w tym przypadku chodzi o uczucia jakie powinni mieć dziadkowie i o uczucia Bao ,bo zwyczajnie jest jej przykro i czuje żal ,ze oni traktują ich jak dopust boży.
A dla was zdrówka życzę
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 20:09   #1126
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

P0P zdrówka!!!

U mnie to nie tak że rodzice nie chcą bo opcja żeby Miśka zostawić jest zawsze. Bawią się dobrze i kochają go. Ale jak nie chce korzystać z pomocy częściej niż muszę. Poza tym odległość robi swoje - bez sensu jest wieźć 40km Miśka żeby gdzieś wyskoczyć...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 20:31   #1127
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

No mega , napisałam posta i mnie wywaliło . Jestem przed okresem i mnie nosi.

LIBRA a sama nie wiem.
U nas wakacje sa krótsze niż u was , bo 5 - góra 6 tyg .
Pewnie tydz po przylocie byłabym z nimi , czekałbym na lot powrotny.
Potem albo tydz przed wrześniem polecialabym po nich, albo oni z babcia do nas.
Lub tez 2 tyg przed wrześniem, albo ja albo oni z babcia , bo nie wiem czy będziemy do Turcji lecieć Na bank bedzie to pod koniec sierpnia , i ile polecimy. Czas pokaże.
Kogiel mogiel, nie moze byc łatwo , zawsze jakieś kombinowanie


POP Zdrowka dla klanu "ksk"
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 20:45   #1128
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Megi zdrówka dla Kalinki

Pop zdrówka dla Was

Bao rozumiem Twoje rozżalenie ale mam wrażenie że widzisz tylko (i porównujesz się) posty tylko tych dziewczyn, którym rodzice pomagają a nie odnosisz się do tych które piszą że pomocy nie mają. Sporo nas tu jest.
Na zakupy zawsze zabieramy Zosię i Wojtka ze sobą albo jedzie tylko jedno z nas. Do kina nie chodzimy, nie imprezujemy. Na noc sama nikomu Zosi póki co nie oddam

Z jednej strony rozumiem, że ktoś może nie mieć ochoty zajmować się wnukami ale z drugiej strony nie rozumiem, że dziadkowie nie chcą budować fajnych relacji z dzieciaczkami. A jak inaczej to zrobić jak nie zostać czasem sam na sam z maluchem, porozpieszczać go trochę, pozwolić wleźć sobie na głowę, zrobić bałagan z domu, itd. Toż przecież (poza rodzicem) dziadek czy babcia to najlepszy przyjaciel.
Jedna z moich babć nie chciała się nami zajmować w żaden sposób. Dla niej byłyśmy (z siostrą) obcymi dziećmi za to chętnie zostawała z moim kuzynem i do tyłka mu właziła bez wazeliny. Żal mam do niej ciągle ogromny mimo że nie żyje od ponad 20 lat. Jako dziecko nie chodziło mi o to żeby u niej zostawać na noc tylko żeby mnie na kolana wzięła, dała ciasteczko czy czekoladkę, pobawiła się lalką która u niej na kanapie dumnie siedziała. Nie zaznałam od niej odrobiny ciepła .
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 20:51   #1129
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Libra. - nie chodzi o pomoc materialną. Chodzi o to ze ja swój wolny czas powinnam poświęcać innym bo i tak nie mam własnej rodziny.
Fajnie jest jak ktoś sam z siebie chce pomagać.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 20:58   #1130
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Z jednej strony rozumiem, że ktoś może nie mieć ochoty zajmować się wnukami ale z drugiej strony nie rozumiem, że dziadkowie nie chcą budować fajnych relacji z dzieciaczkami. A jak inaczej to zrobić jak nie zostać czasem sam na sam z maluchem, porozpieszczać go trochę, pozwolić wleźć sobie na głowę, zrobić bałagan z domu, itd. Toż przecież (poza rodzicem) dziadek czy babcia to najlepszy przyjaciel.
Jedna z moich babć nie chciała się nami zajmować w żaden sposób. Dla niej byłyśmy (z siostrą) obcymi dziećmi za to chętnie zostawała z moim kuzynem i do tyłka mu właziła bez wazeliny. Żal mam do niej ciągle ogromny mimo że nie żyje od ponad 20 lat. Jako dziecko nie chodziło mi o to żeby u niej zostawać na noc tylko żeby mnie na kolana wzięła, dała ciasteczko czy czekoladkę, pobawiła się lalką która u niej na kanapie dumnie siedziała. Nie zaznałam od niej odrobiny ciepła .
dokładnie o to chodzi
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 21:15   #1131
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Teraz chce ich zabrać na całe wakacje do PL ,a ja nie wiem , troszkę sie boje czy nic sie nie stanie , nie no mega mam stresa i dylemat. Czy dopilnuje i czy ona nie osiwieje . Nie wybaczylabym sobie gdyby cos sie stało, a moj tz chyba by mnie zabił .
On mowi ,ze sa za mali, zeby poczekać jak bedą mieli naście lat, ale naście lat to dopiero jazda i stres . Teraz mali to ma pełna kontrole, potem juz nie.
Ja bym nie dała Jestem za duża panikara

Megi czekam na zdjęcia loczków Kalinkowych
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 21:31   #1132
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
...ale kiedyś to oni będą potrzebowali pomocy...a ja pamiętliwa jestem. Pomogę, oczywiście, ale też i nie zapomnę wypomnieć.
samonapędzająca się machina-widzisz w tym jakiś sens? Oni Tobie wypominają to Ty im też wypomnisz-nie bardzo rozumiem. Skoro chciałabyś żeby zajmowali się częściej dziećmi (a podzielam zdanie PoP, że i tak sporo się zajmują mimo, że Ty znajdziesz 30 przykładów na to, że wcale tak nie jest)...więc skoro chciałabyś by pomagali częściej to dlaczego wprowadzasz, bądź inaczej-kultywujesz- atmosferę "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie"? Ja od swojej mamy np. niczego nie oczekuję, nie chcę od niej żadnej pomocy, niczego nie chce-wręcz przeciwnie. Ale wydaje mi się, że chodzi o to, żeby nie odpowiadać jadem na jad. Łatwe to nie jest i wiem coś o tym, ale czy warto przekazywać tę "zgniłą tradycję" dalej? Po cholerę Ci do szczęścia potrzebne to, że "nie zapomnisz wypomnieć"?

p.s. jestem przed okresem (na wypadek gdyby to miało jakieś znaczenie...)
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:11   #1133
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

widzę że tu dziś przed okresowa sprawa,
ja też jestem w tej grupie.

U mnie jak u Libry- dzwonią i proszą czy dam im trochę Amelkę bo już jej np 3 dni nie widzieli i tęsknią. To jest miłe.


Kupiliśmy małej na urodziny króliczka

nie pisałam wcześniej bo się obawiałam odradzania pomysłu a my postanowiliśmy spróbować, jest z nami parę godzin a ja go uwielbiam, siedzi sobie pod ręką, taki kochany.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 22:21   #1134
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Nataszka - ja bym odradzała. Miałam kiedys króliczka i nigdy wiecej.
Koty i psy są ok.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:28   #1135
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Jestem przeciwniczką kupowania dzieciom zwierzątek w prezencie.

Króliczki uwielbia żona mojego kuzyna. Wszystkie gryzą kable
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:30   #1136
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Nataszka - ja bym odradzała. Miałam kiedys króliczka i nigdy wiecej.
Koty i psy są ok.
no to dobrze, że wcześniej nie pisałam

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Jestem przeciwniczką kupowania dzieciom zwierzątek w prezencie.

Króliczki uwielbia żona mojego kuzyna. Wszystkie gryzą kable
u mnie kable pod listwami,
a czemu nie na prezent?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:31   #1137
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
widzę że tu dziś przed okresowa sprawa,
ja też jestem w tej grupie.

U mnie jak u Libry- dzwonią i proszą czy dam im trochę Amelkę bo już jej np 3 dni nie widzieli i tęsknią. To jest miłe.


Kupiliśmy małej na urodziny króliczka

nie pisałam wcześniej bo się obawiałam odradzania pomysłu a my postanowiliśmy spróbować, jest z nami parę godzin a ja go uwielbiam, siedzi sobie pod ręką, taki kochany.

, ja tam wole wysłuchać innego zdania (zwłaszcza tych osób które maja jakieś doświadczenie) , nawet jak czasami nie zgadzam sie z nim . Raz sie skorzysta ,a raz nie . Czasem człowiek sam musi dość do pewnych wniosków przekonać sie na własnej skórze.
Moje tez chcieli królika, fajny taki puchaty, ale posłuchalam tych odradzających i zapamiętałam .
Mała zadowolona?

Edytowane przez monka23
Czas edycji: 2014-01-04 o 22:32
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:36   #1138
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
, ja tam wole wysłuchać innego zdania (zwłaszcza tych osób które maja jakieś doświadczenie) , nawet jak czasami nie zgadzam sie z nim . Raz sie skorzysta ,a raz nie . Czasem człowiek sam musi dość do pewnych wniosków przekonać sie na własnej skórze.
Moje tez chcieli królika, fajny taki puchaty, ale posłuchalam tych odradzających i zapamiętałam .
Mała zadowolona?
No właśnie jakoś taka sama do wniosków chciałam dojść,
na razie zadowolona bardzo. Ale dystans jeszcze ma, ona raczej z tych co zwierzaka nie męczy.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:46   #1139
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
Kupiliśmy małej na urodziny króliczka

nie pisałam wcześniej bo się obawiałam odradzania pomysłu a my postanowiliśmy spróbować, jest z nami parę godzin a ja go uwielbiam, siedzi sobie pod ręką, taki kochany.
i bardzo dobrze że się bałaś odradzania ,bo byśmy Ci na pewno odradziły.
Ja tez miałam w domu królika ,miał być miniaturką
gryzł wszystko, hałasował ,nie wiem co on robił drapał się czy co ale tłukł tymi "kopytami" ,śmierdział ,śmiecił i jeszcze sierść brrr NIGDY więcej
napisałam że miał być miniaturką bo po niedługim czasie wywaliłam go do szopy do klatki a ten urósł tam ze 2 kilo jak knur

mieliśmy też inne zwierzątka i po doświadczeniach do zaakceptowania są dla mnie tylko koty i psy i pou w telefonie zawsze można go wyłączyć jak się znudzi albo odinstalować
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 22:49   #1140
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
i bardzo dobrze że się bałaś odradzania ,bo byśmy Ci na pewno odradziły.
Ja tez miałam w domu królika ,miał być miniaturką
gryzł wszystko, hałasował ,nie wiem co on robił drapał się czy co ale tłukł tymi "kopytami" ,śmierdział ,śmiecił i jeszcze sierść brrr NIGDY więcej
napisałam że miał być miniaturką bo po niedługim czasie wywaliłam go do szopy do klatki a ten urósł tam ze 2 kilo jak knur

mieliśmy też inne zwierzątka i po doświadczeniach do zaakceptowania są dla mnie tylko koty i psy i pou w telefonie zawsze można go wyłączyć jak się znudzi albo odinstalować
i była czernina???

zobaczymy, może mój będzie wyjątkowy.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

mój tz miał króliczki i ma dobre wspomnienia więc zobaczymy
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-12 14:43:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.