Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[majka5908]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

Hej
za -10kg i za następne

Napisane przez anulciak85

Czuje się jak balonik

Chodź Cię przekłuje



za wszystkie ćwiczenia


Nie gadać mi o ciastach bo mam qrwice na słodkie

[wegepolonistka]

Napisane przez Elsay

Ja sobie na razie wyznaczyłam cel 75kg, czyli tak na prawdę twoją obecną wagę. Tak sobie wyliczyłam, że powinno być okey, ale to się jeszcze zobaczy. Jak to osiągnę to się będę zastanawiać czy jest już okey czy jeszcze by pasowało coś zrzucić.

Wiem po sobie, że im więcej się schudnie, tym więcej chce się jeszcze zrzucić. Myślę, że 75 to naprawdę spoko waga do naszego wzrostu, jeśli się ćwiczy (a przecież mięśnie ważą sporo).

Są tu jacyś zaprawieni w bojach wegetarianie?

[heroine86]

Napisane przez anns_

Co do blendera to ja znalazłam fajny, który mogę odebrać w Warszawie za darmo, w normalnym sklepie z RTV AGD i co najważniejsze dla mnie: ma końcówkę wymienną na ubijaczkę (omlety będę mogła robić w MS), i dwa pojemniczki jeszcze mama na początku z góry powiedziała, że nie, że po co nam drugi blender (taaa, drugi, jak ja jestem ponad 300km od domu ) i w końcu stwierdziła, że się zastanowi (czyli raczej będę mieć blender ). A to mi bardzo otwiera drogę na nowe posiłki, bo mogę sobie miksować i różne soki, ii twaróg z owocami, i robić omleta, bajka

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

I zupy krem będziesz mogła robić

Brawo Anns!!!

Napisane przez wegepolonistka

Tak, tak, czytałam pierwszy post, ale nie chciałam się wpraszać.
Parę słów o mnie:
mam 22 lata, studiuję dziennie. W kwietniu 2013 roku osiągnęłam „krytyczną wagę” 84 kg przy wzroście 181 cm. I wtedy postanowiłam zacząć ćwiczyć i zdrowiej jeść.
Ćwiczę głównie z Ewą Chodakowską, Mel B i Xhit daily, skaczę na skakance. Od kwietnia do końca września biegałam.
Od 1 stycznia przeszłam na wegetarianizm – wcześniej sporo czytałam o tej diecie, żeby się w miarę dobrze przygotować i wiedzieć, co jeść zamiast mięsa. Warto dodać, że nigdy mięsa nie jadłam zbyt dużo, właściwie zero wędlin, na obiad najczęściej kurczak/indyk/ryba, czasem parówki lub mięso z grilla. Póki co nieźle się trzymam i strasznie mnie jara wegetariańskie gotowanie.
I najważniejsze:
teraz ważę 74 kg – czyli -10 kg od 14 kwietnia. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale w pewnym momencie zabrakło mi motywacji. Dlatego liczę na Was.
Moje wymiary:
wzrost 181cm,
biust 93,
talia 78,
uda 97,
biodra 101.
Łatwo z tego wywnioskować, że moim problemem są głównie brzuch i uda – najgorsze jest to, że mam fajnie wyrzeźbione mięśnie ale niestety – pod warstewką tłuszczu.
Chciałabym schudnąć jeszcze 6 kg i daję sobie na to 6 miesięcy.

Witaj wśród nas super masz wyniki trzymam za dalsze spadki

Napisane przez anns_

Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Chyba tyle

O jaaaaa, szalona

Napisane przez agila negra

Anns, Aga, u mnie taki problem, że muszę wybrać temat pracy mgr. Sprawdzałam codziennie na necie czy już są tematy, ale nie było. Ogarnęłam się dopiero, że w necie dalej nie ma, ale zostały wywieszone na uczelni i już wszystkie prawie porezerwowane... I tak ciężko było mi coś wybrać bo wszystko cholernie trudne, a teraz jeszcze się okazało, że zostały mi same niedobitki, to, czego nikt inny nie chciał, bo jest przes.rane :/ Tragedia...
Plus 4 projekty nade mną wiszą i nie mogę sobie z nimi poradzić...
Plus pora ogarniać egzaminy, bo muszę wszystko jak najszybciej zdać z racji wyjazdu..
Jestem w wielkiej, czarnej, głębokiej Macie lepszy powód do płaczu ?

No ciężko masz... ale dasz radę a co w końcu z tym wyjazdem? Jedziesz?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

Niedzielna jazda prawie 34 km, a co tam

Chodzi o to, że strasznie wolno jechałam. W godzinkę to można zrobić 30km, ale że 34 Nie postarałam się

[anulciak85]

Napisane przez majka5908

Chodź Cię przekłuje

Ależ propozycja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elsay]

Napisane przez wegepolonistka

Wiem po sobie, że im więcej się schudnie, tym więcej chce się jeszcze zrzucić. Myślę, że 75 to naprawdę spoko waga do naszego wzrostu, jeśli się ćwiczy (a przecież mięśnie ważą sporo).

Pewnie i tak, ale z moim lenistwem może być inaczej, że jak już osiągnę ten cel to mimo iż nie byłoby idealnie to sobie dam spokój. No ale Może chociaż to mi się uda osiągnąć bo jak na razie to się męczę rok i 4 miesiące i zrzuciłam 7 kg. W takim tempie to jeszcze ze dwa lata będę te kilogramy zrzucać.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Straciłam właśnie humor

[StupidAlice]

Melduje:

30 min stacjonarnego,
10 km biegu,

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442704]Straciłam właśnie humor [/QUOTE]


Co się stało?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez StupidAlice

Melduje:

30 min stacjonarnego,
10 km biegu,

[tulipan1994]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

hej
A ja dzisiaj mam całą niedzielę z książką, zrobiłam tylko sobie przerwę, żeby wieczorem jak zajrzę nie zalał mnie spam totalny

[Elsay]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442704]Straciłam właśnie humor [/QUOTE]
to ode mnie wieli przytulas na pocieszenie

Napisane przez StupidAlice

Melduje:

30 min stacjonarnego,
10 km biegu,

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez StupidAlice

Co się stało?

W sumie to nic, ale czuję że mi się życie rozpada i tak myślę o tym.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez tulipan1994

hej
A ja dzisiaj mam całą niedzielę z książką, zrobiłam tylko sobie przerwę, żeby wieczorem jak zajrzę nie zalał mnie spam totalny

Chyba i ja oczytam coś.

Napisane przez Elsay

to ode mnie wieli przytulas na pocieszenie

[werty77]

Napisane przez heroine86

1,4 kg no nieźle mnie z Jillian też na początku tyłek napie.przał i nogi nie mogłam siąść na kibelku

Mam tak samo, ale to dobrze, że boli. Coś się dzieje A jak efekty po 30 dniach? zadowolona jesteś ? bardziej spaliło tłuszcz, czy wyrzeźbiło mięśnie?

wegepolonistka hej za taki spadek, na prawdę dużo z pewnością uda Ci się zrzucić kolejne kg. Powodzenia !

dla każdej, która się dzisiaj nie leniła

Pije może któraś ze mną kawkę ?

[StupidAlice]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

Cześć

Zdecydowanie z nami wszystko jest łatwiejsze

Gratuluje -10 kg

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez anns_

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

[jagusia_24]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

Witaj

[StupidAlice]

Napisane przez anns_

Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Wielkie, ogromne gratulacje anns_

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez agila negra

Anns, Aga, u mnie taki problem, że muszę wybrać temat pracy mgr. Sprawdzałam codziennie na necie czy już są tematy, ale nie było. Ogarnęłam się dopiero, że w necie dalej nie ma, ale zostały wywieszone na uczelni i już wszystkie prawie porezerwowane... I tak ciężko było mi coś wybrać bo wszystko cholernie trudne, a teraz jeszcze się okazało, że zostały mi same niedobitki, to, czego nikt inny nie chciał, bo jest przes.rane :/ Tragedia...
Plus 4 projekty nade mną wiszą i nie mogę sobie z nimi poradzić...
Plus pora ogarniać egzaminy, bo muszę wszystko jak najszybciej zdać z racji wyjazdu..
Jestem w wielkiej, czarnej, głębokiej Macie lepszy powód do płaczu ?

Tu nie trzeba płakać tylko spinać dup** i działać

[wegepolonistka]

Jejku, dzięki dziewczyny za takie miłe powitanie. od razu mi jakoś lepiej.
I rzeczywiście z Wami wszystko prostsze, zaraz się biorę za ćwiczenia

[StupidAlice]

Napisane przez majka5908

Hej

Miałam nieźle zakręconą nocke w pracy Prawie całą noc policja mnie pilnowała albo klienci znajomi przesiadywali u mnie na sklepie bo był napad na stacje niedaleko a z racji że ja jako jedyna siedze sama na stacji to traktowali mnie jak "księżniczke" cpn-ów
Strach był nieukrywam Dzisiaj mam kolejną nocke

Nie możesz mieć spokojnego życia, pracy, zawsze coś Jesteś naszym Vip-em

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Madzia za Shauna

heroine zdrówka

[Elsay]

Napisane przez wegepolonistka

I rzeczywiście z Wami wszystko prostsze, zaraz się biorę za ćwiczenia

Też bym się za coś wzięła tylko niezbyt wiem za co bo po tych przedwczorajszych dalej mnie wszystko boli. Zobaczy się, może by mi się udało pokręcić hh. No ale najpierw sobie herbatkę wypiję
Do zobaczenia później. Nie naspamować za bardzo

[jagusia_24]

Napisane przez anns_

niezły jadłospis, aczkolwiek parówki są średnio zdrowe a musli masz kupne, czy domowej roboty? bo w tych kupnych jest często dużo cukru

Musli domowe . Wiem wiem, że parówki jako podroby nie za często. Dlatego raz na jakiś czas jem takie drobiowe z dużą ilością mięsa - kupne, ale ok jakości, co nie zmienia faktu, że jest podrobem i jem tylko czasem . Akurat kupiłam paczuszkę takich mini parówek, więc dziś dokończyłam na śniadanie
Też dziewczyny nie chce popełniać tego błędu, co na wcześniejszej diecie w sensie z mięsa tylko filet z kurczaka i szynka drobiowa, bo niestety szybko chudnę ale i szybko tyję i później jak wrócę do "normalności" to nie chce powtórki z rozrywki - jojo . Ogólnie jeśli chodzi o wieprzowinę i jakieś takie mięsa tłuste to nie jadam czy jestem na diecie czy nie Nie lubię .

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez wegepolonistka

Jejku, dzięki dziewczyny za takie miłe powitanie. od razu mi jakoś lepiej.
I rzeczywiście z Wami wszystko prostsze, zaraz się biorę za ćwiczenia

Racja, dołączyłam chwilę przed Tobą i już tak się nie wykręcam od ćwiczeń .

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442704]straciłam właśnie humor [/quote]

??

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez StupidAlice

Melduje:

30 min stacjonarnego,
10 km biegu

[werty77]

Napisane przez jagusia_24

Wiem wiem, że parówki jako podroby nie za często. Dlatego raz na jakiś czas jem takie drobiowe z dużą ilością mięsa - kupne, ale ok jakości, co nie zmienia faktu, że jest podrobem i jem tylko czasem . Akurat kupiłam paczuszkę takich mini parówek, więc dziś dokończyłam na śniadanie
Też dziewczyny nie chce popełniać tego błędu, co na wcześniejszej diecie w sensie z mięsa tylko filet z kurczaka i szynka drobiowa, bo niestety szybko chudnę ale i szybko tyję i później jak wrócę do "normalności" to nie chce powtórki z rozrywki - jojo . Ogólnie jeśli chodzi o wieprzowinę i jakieś takie mięsa tłuste to nie jadam czy jestem na diecie czy nie Nie lubię .[COLOR="Silver"]

Też nie zrezygnowałam z parówek. Od czasu do czasu można je zjeść. Też nie mozna raptem wyrzucic z jadlospisu złego jedzenia, bo po jakimś czasie faktycznie może wyjść efekt jojo. Wystarczy stopniowo ograniczac

[dzovana]

byłam w sklepie, kupiłam wiórki kokosowe, migdały i czeko 90% gorzka.
a chciałam słodycze już ładować i browara rozdarcie wewnętrzne..

idę oglądać dalej Barcę, położę się pępkiem do góry

[StupidAlice]

Napisane przez dzovana

byłam w sklepie, kupiłam wiórki kokosowe, migdały i czeko 90% gorzka.
a chciałam słodycze już ładować i browara rozdarcie wewnętrzne..

idę oglądać dalej Barcę, położę się pępkiem do góry

Dobry wybór

[werty77]

Napisane przez dzovana

byłam w sklepie, kupiłam wiórki kokosowe, migdały i czeko 90% gorzka.
a chciałam słodycze już ładować i browara rozdarcie wewnętrzne..

zrobiłaś mi smaka na czekoladę

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Hej

Miałam nieźle zakręconą nocke w pracy Prawie całą noc policja mnie pilnowała albo klienci znajomi przesiadywali u mnie na sklepie bo był napad na stacje niedaleko a z racji że ja jako jedyna siedze sama na stacji to traktowali mnie jak "księżniczke" cpn-ów
Strach był nieukrywam Dzisiaj mam kolejną nocke

Ojaaaa... chybabym zawału dostała podziwiam Cię, że pracujesz w takim miejscu... uważaj na siebie

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442506]No nie wiem czy by mnie nie poniosło za bardzo

O to ja się zapowiem i wtedy możesz robić takie ciasta [/QUOTE]

No ale to właśnie o to chodzi

Oki oki uwielbiam piec także możesz wpadać

[jagusia_24]

Napisane przez werty77

Też nie zrezygnowałam z parówek. Od czasu do czasu można je zjeść. Też nie mozna raptem wyrzucic z jadlospisu złego jedzenia, bo po jakimś czasie faktycznie może wyjść efekt jojo. Wystarczy stopniowo ograniczac

Właśnie na podstawie tej pierwszej diety gdzie schudłam bardzo dużo, ale wróciło mi z nadwyżką doszłam do takiego wniosku .

Taki urok szybkiego chudnięcia i tycia w jednym

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez dzovana

byłam w sklepie, kupiłam wiórki kokosowe, migdały i czeko 90% gorzka.
a chciałam słodycze już ładować i browara rozdarcie wewnętrzne..

[heroine86]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442673]Chodzi o to, że strasznie wolno jechałam. W godzinkę to można zrobić 30km, ale że 34 Nie postarałam się [/QUOTE]

daj spooookój mi by to dłużej zajęło, a Ty mi wyskakujesz z takim czasem

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44442704]Straciłam właśnie humor [/QUOTE]

Ojjejj, a czemu to?

Napisane przez StupidAlice

Melduje:

30 min stacjonarnego,
10 km biegu,

Napisane przez werty77

Mam tak samo, ale to dobrze, że boli. Coś się dzieje A jak efekty po 30 dniach? zadowolona jesteś ? bardziej spaliło tłuszcz, czy wyrzeźbiło mięśnie?


Pije może któraś ze mną kawkę ?

Pewnie, że jestem spadło tu i tam i mięśnie też się uwydatniły fajne ramionka mi się zrobiły, a to moja zmora ciężarki działają cuda

Jaaaa właśnie sobie zrobiłam

Napisane przez StupidAlice

heroine zdrówka

Tylko gardło boli, ale to od zimnego drinka

[werty77]

Napisane przez majka5908

Hej

Miałam nieźle zakręconą nocke w pracy Prawie całą noc policja mnie pilnowała albo klienci znajomi przesiadywali u mnie na sklepie bo był napad na stacje niedaleko a z racji że ja jako jedyna siedze sama na stacji to traktowali mnie jak "księżniczke" cpn-ów
Strach był nieukrywam Dzisiaj mam kolejną nocke

Chyba bym zeszła na zawał podziwiam Cię. Trzymaj się dzisiaj i żebyś nie miała żadnych dziwnych akcji.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez heroine86

Pewnie, że jestem spadło tu i tam i mięśnie też się uwydatniły fajne ramionka mi się zrobiły, a to moja zmora ciężarki działają cuda

Jaaaa właśnie sobie zrobiłam

To z niecierpliwością czekam na efekty gdzie tam do końca Ja już po kawce, czekam aż mi się ułoży w brzuszku i biorę się za 4 dzień zmagań

Zrób sobie gorącą herbatę z cytryną i miodem ! może pomoże

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez jagusia_24

Właśnie na podstawie tej pierwszej diety gdzie schudłam bardzo dużo, ale wróciło mi z nadwyżką doszłam do takiego wniosku .

Taki urok szybkiego chudnięcia i tycia w jednym [COLOR="Silver"]

Tak więc nie można wyeliminować złego jedzenia (tak sobie tłumaczę, bo mam smaka na big maca

[heroine86]

Napisane przez dzovana

byłam w sklepie, kupiłam wiórki kokosowe, migdały i czeko 90% gorzka.
a chciałam słodycze już ładować i browara rozdarcie wewnętrzne..

idę oglądać dalej Barcę, położę się pępkiem do góry

Dobrze wybrałaś

[jagusia_24]

Melduję:

30 minut biegania z psem
30 minut szybkiego chodu
łącznie 8 pięter w górę i 8 w dół
50 wzniesień na palcach