Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja idę wypić rumianek bo coś mnie żołądek męczy

[nonetheless]

Napisane przez natalkaa7522

Mogę Ci wysłać PW?

Ok

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

[agulaaaa]

Napisane przez StupidAlice

Pamiętasz co się działo z Edwardem ze "Zmierzchu" na słońcu?

Dziewczyny a mój cellulit...... teraz to ruszamy pupe i bierzemy się za niego.

Napisane przez anns_

Dzien dobry
Trzecia noc z rzędu śniło mi sie, ze jadłam słodycze i budze sie z wyrzutami sumienia TŻ stwierdził, ze to obsesja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz i że mnje też się śniło? żarłam cukierka toffi:brzyda: ale to tylko sen

Napisane przez katiennn

traxx przekaż mi trochę motywacji

muszę się spakować do końca i spadam do MS. w takich chwilach przydałby mi się jakiś napakowany pan do noszenia bagaży

poproszę i dla mnie

Napisane przez agila negra

Hej Jestem
Nie chce mi się ogarniać shitu na uczelnię, tyle miałam zrobić przez przerwę świąteczną nawet nie tknęłam niczego

ja to samo tylko tu nie ma co się śmiać, a płakać trzeba

Napisane przez anns_

ja dokładnie tak samo w tym semestrze mam ciężkie przedmioty.. a ja totalnie nie zrobiłam NIC. Dziś coś tam czytam tylko i zacznę robić projekt a potem będą nieprzespane noce

Znalazłam blender philipsa za 150zł. Muszę porozmawiać z Mamusią

piona.. to samo, przedmioty ciężkie, a ja jestem w czarne d.
ja dzisiaj do mamy mówię : kupmy blender będziemy smaczne koktajle robić itp moja siostra już na święta chciała





hej
wstałam o 12, bo poszłam spać o 2, rozmawiałam z kolegą i tak się kurde zeszło, śniadanie zjadłam o 14 obiad i za dużo tego, bo napchana jestem, muszę się ogarnąć z tym jedzeniem, na 17 Kościół, potem poćwiczę

[wegepolonistka]

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

[anns_]

Napisane przez nonetheless

To nie fair, tez chce wiedziec jak bylo a nie ma mnie w klubie

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Jeszcze trochę i na pewno Cie dołączymy Ale napisała, że fajnie było

Napisane przez dzovana

humor dalej do głowa mnie boli i gardło.
Przynajmniej dziś już świństw nie jem.

przejdź się może gdzieś albo poćwicz w domu i minie?

Napisane przez magda_lena40

Melduję Cardio Recovery z Shaunem

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44440482]Ja idę wypić rumianek bo coś mnie żołądek męczy [/QUOTE]
:glasiuL

Napisane przez agulaaaa

wiesz i że mnje też się śniło? żarłam cukierka toffi:brzyda: ale to tylko sen
piona.. to samo, przedmioty ciężkie, a ja jestem w czarne d.
ja dzisiaj do mamy mówię : kupmy blender będziemy smaczne koktajle robić itp moja siostra już na święta chciała

mi 3 noc z rzędu śnią się słodkie, a wczoraj jeszcze doszedł macdonald ale najśmieszniejsze jest to, że w macu w ogóle nie jem. i jeszcze byłam tam z mamą, która też nie lubi ale codziennie budzić się z moralniakiem, to przesada
Co do blendera to ja znalazłam fajny, który mogę odebrać w Warszawie za darmo, w normalnym sklepie z RTV AGD i co najważniejsze dla mnie: ma końcówkę wymienną na ubijaczkę (omlety będę mogła robić w MS), i dwa pojemniczki jeszcze mama na początku z góry powiedziała, że nie, że po co nam drugi blender (taaa, drugi, jak ja jestem ponad 300km od domu ) i w końcu stwierdziła, że się zastanowi (czyli raczej będę mieć blender ). A to mi bardzo otwiera drogę na nowe posiłki, bo mogę sobie miksować i różne soki, ii twaróg z owocami, i robić omleta, bajka

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

[magda_lena40]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

Pewnie, że możesz
Przeczytałaś pierwszego posta? Napisz nam coś o sobie, jakie masz efekty od kwietnia?

[anns_]

Napisane przez wegepolonistka

Hej, dziewczyny, mogę się do Was przyłączyć?
Od kwietnia walczę o superfigurę sama, ale myślę, ze byłoby mi łatwiej z Wami.

Witaj w jaki sposób walczysz? ćwiczysz coś? Ile ważysz, ile masz wzrostu? Napisz coś więcej o sobie

[magda_lena40]

Napisane przez anns_

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

Super Anns!

[agulaaaa]

Anns widziałam na endo, gratki ogromne! ja jutro ruszę dupkę
Wczora na all się rozgądałam i jest mnóstwo fajnych właśnie takie z wymiennymi częściami tata niedługo weźmie jubileuszówkę z pracy to może sprawi swoim konbietkom prezent hihih

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez anns_

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

[wegepolonistka]

Tak, tak, czytałam pierwszy post, ale nie chciałam się wpraszać.
Parę słów o mnie:
mam 22 lata, studiuję dziennie. W kwietniu 2013 roku osiągnęłam „krytyczną wagę” 84 kg przy wzroście 181 cm. I wtedy postanowiłam zacząć ćwiczyć i zdrowiej jeść.
Ćwiczę głównie z Ewą Chodakowską, Mel B i Xhit daily, skaczę na skakance. Od kwietnia do końca września biegałam.
Od 1 stycznia przeszłam na wegetarianizm – wcześniej sporo czytałam o tej diecie, żeby się w miarę dobrze przygotować i wiedzieć, co jeść zamiast mięsa. Warto dodać, że nigdy mięsa nie jadłam zbyt dużo, właściwie zero wędlin, na obiad najczęściej kurczak/indyk/ryba, czasem parówki lub mięso z grilla. Póki co nieźle się trzymam i strasznie mnie jara wegetariańskie gotowanie.
I najważniejsze:
teraz ważę 74 kg – czyli -10 kg od 14 kwietnia. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale w pewnym momencie zabrakło mi motywacji. Dlatego liczę na Was.
Moje wymiary:
wzrost 181cm,
biust 93,
talia 78,
uda 97,
biodra 101.
Łatwo z tego wywnioskować, że moim problemem są głównie brzuch i uda – najgorsze jest to, że mam fajnie wyrzeźbione mięśnie ale niestety – pod warstewką tłuszczu.
Chciałabym schudnąć jeszcze 6 kg i daję sobie na to 6 miesięcy.

[dzovana]

Napisane przez anns_

przejdź się może gdzieś albo poćwicz w domu i minie?



Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

nie no, 2 h siatki starczy
chyba się położę.
!

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

wegepolonistka

[anns_]

Napisane przez wegepolonistka

Tak, tak, czytałam pierwszy post, ale nie chciałam się wpraszać.
Parę słów o mnie:
mam 22 lata, studiuję dziennie. W kwietniu 2013 roku osiągnęłam „krytyczną wagę” 84 kg przy wzroście 181 cm. I wtedy postanowiłam zacząć ćwiczyć i zdrowiej jeść.
Ćwiczę głównie z Ewą Chodakowską, Mel B i Xhit daily, skaczę na skakance. Od kwietnia do końca września biegałam.
Od 1 stycznia przeszłam na wegetarianizm – wcześniej sporo czytałam o tej diecie, żeby się w miarę dobrze przygotować i wiedzieć, co jeść zamiast mięsa. Warto dodać, że nigdy mięsa nie jadłam zbyt dużo, właściwie zero wędlin, na obiad najczęściej kurczak/indyk/ryba, czasem parówki lub mięso z grilla. Póki co nieźle się trzymam i strasznie mnie jara wegetariańskie gotowanie.
I najważniejsze:
teraz ważę 74 kg – czyli -10 kg od 14 kwietnia. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale w pewnym momencie zabrakło mi motywacji. Dlatego liczę na Was.
Moje wymiary:
wzrost 181cm,
biust 93,
talia 78,
uda 97,
biodra 101.
Łatwo z tego wywnioskować, że moim problemem są głównie brzuch i uda – najgorsze jest to, że mam fajnie wyrzeźbione mięśnie ale niestety – pod warstewką tłuszczu.
Chciałabym schudnąć jeszcze 6 kg i daję sobie na to 6 miesięcy.

hej gratuluję utraconych kilogramów, wcale to nie jest mało u nas na pewno znajdziesz dużo motywacji no, a to 6 kg w 6 miesięcy to bardzo realny cel i na pewno dasz radę


Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Chyba tyle

[agulaaaa]

Napisane przez anns_

Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Chyba tyle

chyba tyle? aż tyle osiągniesz cel szybciej niż myślisz przy takiej aktywności

[wegepolonistka]

Anns, dzięki, mam nadzieję, że się uda.
I podziwiam wytrwałośc w notowaniu całej aktywności fizycznej... ja staram się ćwiczyć codziennie, ale czasem mam takiego lenia, że aż mi wstyd
Plan na dzisiaj - total fitness z Ewą.
Ale na razie odpoczynek po obiedzie, zrobiłam sobie wegańskie burgery z ciecierzycy, bardzo dobre!
I w ogóle przez to, że przeszłam na wegetarianizm spędzam więcej czasu w kuchni, gotując. I rozwijam swoje kulinarne horyzonty.

[agila negra]

Anns, Aga, u mnie taki problem, że muszę wybrać temat pracy mgr. Sprawdzałam codziennie na necie czy już są tematy, ale nie było. Ogarnęłam się dopiero, że w necie dalej nie ma, ale zostały wywieszone na uczelni i już wszystkie prawie porezerwowane... I tak ciężko było mi coś wybrać bo wszystko cholernie trudne, a teraz jeszcze się okazało, że zostały mi same niedobitki, to, czego nikt inny nie chciał, bo jest przes.rane :/ Tragedia...
Plus 4 projekty nade mną wiszą i nie mogę sobie z nimi poradzić...
Plus pora ogarniać egzaminy, bo muszę wszystko jak najszybciej zdać z racji wyjazdu..
Jestem w wielkiej, czarnej, głębokiej Macie lepszy powód do płaczu ?

[anns_]

Napisane przez agulaaaa

chyba tyle? aż tyle osiągniesz cel szybciej niż myślisz przy takiej aktywności

Napisane przez wegepolonistka

Anns, dzięki, mam nadzieję, że się uda.
I podziwiam wytrwałośc w notowaniu całej aktywności fizycznej... ja staram się ćwiczyć codziennie, ale czasem mam takiego lenia, że aż mi wstyd
Plan na dzisiaj - total fitness z Ewą.
Ale na razie odpoczynek po obiedzie, zrobiłam sobie wegańskie burgery z ciecierzycy, bardzo dobre!
I w ogóle przez to, że przeszłam na wegetarianizm spędzam więcej czasu w kuchni, gotując. I rozwijam swoje kulinarne horyzonty.

ja postanowiłam notować wszystko w tym roku, nawet spacery to motywuje, jak widzę, że codziennie coś mam zapisane. No i od tego roku wypełniam dziennik fitness Chodakowskiej i też niewypada mieć dziennik pusty

Napisane przez agila negra

Anns, Aga, u mnie taki problem, że muszę wybrać temat pracy mgr. Sprawdzałam codziennie na necie czy już są tematy, ale nie było. Ogarnęłam się dopiero, że w necie dalej nie ma, ale zostały wywieszone na uczelni i już wszystkie prawie porezerwowane... I tak ciężko było mi coś wybrać bo wszystko cholernie trudne, a teraz jeszcze się okazało, że zostały mi same niedobitki, to, czego nikt inny nie chciał, bo jest przes.rane :/ Tragedia...
Plus 4 projekty nade mną wiszą i nie mogę sobie z nimi poradzić...
Plus pora ogarniać egzaminy, bo muszę wszystko jak najszybciej zdać z racji wyjazdu..
Jestem w wielkiej, czarnej, głębokiej Macie lepszy powód do płaczu ?

no ciężko, ciężko, ja obronę mam za rok a Ty za pół tak? My teraz w styczniu mamy mieć spotkanie z promotorami i powoli myśleć o czym piszemy, trochę się boję

Zjadłam 1 kakę(czy jak to się odmienia ) i kiwi i idę się umyć

[wegepolonistka]

ja postanowiłam notować wszystko w tym roku, nawet spacery to motywuje, jak widzę, że codziennie coś mam zapisane. No i od tego roku wypełniam dziennik fitness Chodakowskiej i też niewypada mieć dziennik pusty

Hm, w sumie to niezły pomysł. Kupiłam sobie kalendarz podręczny na 2014, na razie postanowiłam tam notować wagę i wymiary raz na dwa tygodnie + listy zdrowych zakupów, ale chyba też zacznę notować aktywność fizyczną

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez wegepolonistka

Hm, w sumie to niezły pomysł. Kupiłam sobie kalendarz podręczny na 2014, na razie postanowiłam tam notować wagę i wymiary raz na dwa tygodnie + listy zdrowych zakupów, ale chyba też zacznę notować aktywność fizyczną

Wiele z nas tak właśnie robi i to motywuje


Wiecie co mi się chce? Aż mnie nosi żeby potańczyć więc chyba to zrobię Zawsze to dodatkowy ruch

[magda_lena40]

Napisane przez wegepolonistka

Tak, tak, czytałam pierwszy post, ale nie chciałam się wpraszać.
Parę słów o mnie:
mam 22 lata, studiuję dziennie. W kwietniu 2013 roku osiągnęłam „krytyczną wagę” 84 kg przy wzroście 181 cm. I wtedy postanowiłam zacząć ćwiczyć i zdrowiej jeść.
Ćwiczę głównie z Ewą Chodakowską, Mel B i Xhit daily, skaczę na skakance. Od kwietnia do końca września biegałam.
Od 1 stycznia przeszłam na wegetarianizm – wcześniej sporo czytałam o tej diecie, żeby się w miarę dobrze przygotować i wiedzieć, co jeść zamiast mięsa. Warto dodać, że nigdy mięsa nie jadłam zbyt dużo, właściwie zero wędlin, na obiad najczęściej kurczak/indyk/ryba, czasem parówki lub mięso z grilla. Póki co nieźle się trzymam i strasznie mnie jara wegetariańskie gotowanie.
I najważniejsze:
teraz ważę 74 kg – czyli -10 kg od 14 kwietnia. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale w pewnym momencie zabrakło mi motywacji. Dlatego liczę na Was.
Moje wymiary:
wzrost 181cm,
biust 93,
talia 78,
uda 97,
biodra 101.
Łatwo z tego wywnioskować, że moim problemem są głównie brzuch i uda – najgorsze jest to, że mam fajnie wyrzeźbione mięśnie ale niestety – pod warstewką tłuszczu.
Chciałabym schudnąć jeszcze 6 kg i daję sobie na to 6 miesięcy.

za -10 kg super wynik!
I trzymam za kolejne spadki

Napisane przez anns_

Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Chyba tyle

Napisane przez agila negra

Anns, Aga, u mnie taki problem, że muszę wybrać temat pracy mgr. Sprawdzałam codziennie na necie czy już są tematy, ale nie było. Ogarnęłam się dopiero, że w necie dalej nie ma, ale zostały wywieszone na uczelni i już wszystkie prawie porezerwowane... I tak ciężko było mi coś wybrać bo wszystko cholernie trudne, a teraz jeszcze się okazało, że zostały mi same niedobitki, to, czego nikt inny nie chciał, bo jest przes.rane :/ Tragedia...
Plus 4 projekty nade mną wiszą i nie mogę sobie z nimi poradzić...
Plus pora ogarniać egzaminy, bo muszę wszystko jak najszybciej zdać z racji wyjazdu..
Jestem w wielkiej, czarnej, głębokiej Macie lepszy powód do płaczu ?

A nie możesz sobie sama wymyślić tematu? Musisz coś wybrać z listy?
O zdecydowałaś się jednak na wyjazd? Super!

[majka5908]

Hej

Miałam nieźle zakręconą nocke w pracy Prawie całą noc policja mnie pilnowała albo klienci znajomi przesiadywali u mnie na sklepie bo był napad na stacje niedaleko a z racji że ja jako jedyna siedze sama na stacji to traktowali mnie jak "księżniczke" cpn-ów
Strach był nieukrywam Dzisiaj mam kolejną nocke

[Elsay]

Napisane przez magda_lena40

Melduję 40 min z Shaunem

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44432272]Jutrzejsze zadanie:

Oto wylosowane liczby:
8 Czas wygenerowania: 2014-01-04 21:48:13

8. 50 dowolnych pompek

[/QUOTE]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44432998]Melduję 50 przysiadów. Tyle ze mnie dzisiaj [/QUOTE]
zawsze coś

Napisane przez anns_

Sportowo dziś:
- 47 minut biegu (8km)
- 15 minut ćwiczeń na brzuch
- 10 minut rozciągania
- 47 minut spaceru (3,5km) z TŻ
Łącznie: 119minut ruchu

Napisane przez Sikorka0204

Melduję dziś:
21 dzień a6w
10 minut Mel B pośladki
1 godzinka rowerek

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44436973]Co ja mam powiedzieć, czasem odejdę na chwilę, a tu kilka stron A żyję niby na bieżąco [/QUOTE]
Ja wstaję z rana o 11 a tu jest już 6 stron do nadrobienia :melduję:

Napisane przez anns_

Melduję spadeczek na wadze, ale . Nie powiem Wam ile, jutro będzie podsumowanie tygodnia

No to ja nie chcesz powiedzieć ile to nie wiem czy ci poklaskać


[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44438480]Melduję, że osłabłam i wyszło 60 min rowerka (33,6km). To była taka typowo niedzielna jazda [/QUOTE]

Napisane przez magda_lena40

Melduję Cardio Recovery z Shaunem

Napisane przez anns_

Uwaga, uwaga: melduję pierwszą dyszkę w tym roku
10km w 59minut
+ rozciąganie 10 co daje 69 minut ćwiczeń (69)

Napisane przez wegepolonistka

Tak, tak, czytałam pierwszy post, ale nie chciałam się wpraszać.
Parę słów o mnie:
mam 22 lata, studiuję dziennie. W kwietniu 2013 roku osiągnęłam „krytyczną wagę” 84 kg przy wzroście 181 cm. I wtedy postanowiłam zacząć ćwiczyć i zdrowiej jeść.
Ćwiczę głównie z Ewą Chodakowską, Mel B i Xhit daily, skaczę na skakance. Od kwietnia do końca września biegałam.
Od 1 stycznia przeszłam na wegetarianizm – wcześniej sporo czytałam o tej diecie, żeby się w miarę dobrze przygotować i wiedzieć, co jeść zamiast mięsa. Warto dodać, że nigdy mięsa nie jadłam zbyt dużo, właściwie zero wędlin, na obiad najczęściej kurczak/indyk/ryba, czasem parówki lub mięso z grilla. Póki co nieźle się trzymam i strasznie mnie jara wegetariańskie gotowanie.
I najważniejsze:
teraz ważę 74 kg – czyli -10 kg od 14 kwietnia. Wiem, że mogłabym zrobić więcej, ale w pewnym momencie zabrakło mi motywacji. Dlatego liczę na Was.
Moje wymiary:
wzrost 181cm,
biust 93,
talia 78,
uda 97,
biodra 101.
Łatwo z tego wywnioskować, że moim problemem są głównie brzuch i uda – najgorsze jest to, że mam fajnie wyrzeźbione mięśnie ale niestety – pod warstewką tłuszczu.
Chciałabym schudnąć jeszcze 6 kg i daję sobie na to 6 miesięcy.

Hej Widzę wzrost prawie taki sam jak ja tylko centymetr różnicy.
Szkoda, że moja waga jest taka sama jak ta twoja wyjściowa
za już zrzucone kilogramy

Napisane przez anns_

Moje podsumowanie tygodnia:
433 minuty ćwiczeń w tym:
- 184 minuty biegu (31,5km)
- 40 minut rozciągania
- 30 minut ćwiczeń na brzuch
- 179 minut spaceru (15km)
Plany na przyszły tydzień:
-nadal trzymać się diety
-biegać 4-5 razy
-być aktywnym codziennie (w gorsze dni spacer)

Chyba tyle

i za plany

[dzovana]

Napisane przez majka5908

Hej

Miałam nieźle zakręconą nocke w pracy Prawie całą noc policja mnie pilnowała albo klienci znajomi przesiadywali u mnie na sklepie bo był napad na stacje niedaleko a z racji że ja jako jedyna siedze sama na stacji to traktowali mnie jak "księżniczke" cpn-ów
Strach był nieukrywam Dzisiaj mam kolejną nocke

o zgrooozooo, jak nie psychol... uważaj

[anulciak85]

Czuje się jak balonik


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wegepolonistka]

Napisane przez Elsay

Hej Widzę wzrost prawie taki sam jak ja tylko centymetr różnicy.
Szkoda, że moja waga jest taka sama jak ta twoja wyjściowa
za już zrzucone kilogramy

i za plany

Och, dobrze, że jest ktoś tak wysoki jak ja
Dzięki za miłe słowa, damy radę zrzucić jeszcze sporo marzy mi się mieć wagę zaczynają się od 6... (68 byłoby idealnie!). Tym bardziej, że mam naprawdę szczupłego faceta.

[Elsay]

Napisane przez wegepolonistka

Och, dobrze, że jest ktoś tak wysoki jak ja
Dzięki za miłe słowa, damy radę zrzucić jeszcze sporo marzy mi się mieć wagę zaczynają się od 6... (68 byłoby idealnie!). Tym bardziej, że mam naprawdę szczupłego faceta.

Ja sobie na razie wyznaczyłam cel 75kg, czyli tak na prawdę twoją obecną wagę. Tak sobie wyliczyłam, że powinno być okey, ale to się jeszcze zobaczy. Jak to osiągnę to się będę zastanawiać czy jest już okey czy jeszcze by pasowało coś zrzucić.

[heroine86]

Hejka

Rodzice już pojechali, ogarnęłam chałupę wypiłam kawkę i poczytałam co u Was dzisiaj całe 3 strony poszło mi szybciej niż wczoraj

Napisane przez nonetheless

Umieram, boli mnie brzuch i co chwile latam do kibelka. Juz nigdy wiecej nie zjem kebaba! :/
Mam za swoje...

dobrze, że ja nie jem takich rzeczy raz w życiu tylko spróbowałam kęsa kebaba od TŻ-ta

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44436344]Oj tam Ale na wino przyjadę kiedyś Przy okazji może i coś tam machniemy pędzlem

O mamuniu To takie ciasta w moim stylu
[/QUOTE]

Wino swoją drogą może po %% dostaniesz większej fantazji

Ciasta wyszły mega

Napisane przez Sikorka0204

Melduję dziś:
21 dzień a6w
10 minut Mel B pośladki
1 godzinka rowerek

dalej ciągniesz a6w widzę

[heroine86]

Napisane przez magda_lena40

dobrze Ci zrobił nasz bezalko-adwent
Ojaaaa dobrze, że akurat zjadłam śniadanie i nie jestem głodna

No chyba to jego zasługa

Hyhy

Napisane przez anns_

Trzecia noc z rzędu śniło mi sie, ze jadłam słodycze i budze sie z wyrzutami sumienia TŻ stwierdził, ze to obsesja

Ja jak nie jadłam słodyczy to też mi się wiecznie ciasto i cukierki śniły że żarłam oczywiście i rano się budziłam zlana potem

Napisane przez werty77

Tak, dzisiaj 4 dzień ćwiczenia z obciążeniem 1,4 kg na każdą ręke. Drugiego dnia zaczęłam odczuwać mięśnie i było trochę ciężej, ale jest fajnie W ogóle cały czas czuje mięśnie tyłka i nie wiem czy to przez Jillian czy przez Mel B .Kiedyś jak robilam samą Mel pośladki, to tak nie miałam

1,4 kg no nieźle mnie z Jillian też na początku tyłek napie.przał i nogi nie mogłam siąść na kibelku

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

Wino swoją drogą może po %% dostaniesz większej fantazji

Ciasta wyszły mega

No nie wiem czy by mnie nie poniosło za bardzo

O to ja się zapowiem i wtedy możesz robić takie ciasta

[heroine86]

Napisane przez anulciak85

Melduje @....

Nie stajemy na wagę przed i w czasie @ nadwyżka spadnie szybko

Napisane przez _legalna_

Nie, łatwe Trzeba ogrzać mleko do około 50*C i roztrzepac w tym trochę jogurtu naturalnego( najlepiej typu greckiego). Przykrywamy to pokrywką, zawijamy w jakąś czystą szmate/ ręcznik, żeby nie tracilo ciepła i postawić gdzieś koło grzejnika(można do piekarnika na jakieś 40*C). Zostawić na noc (latem się robi w parę godzin) i rano mamy naturalny jogurt .
Ważne, żeby w tym jogurcie były żywe bakterie jogurtowe, bo to one się tam w środku rozmnażają ( w sumie to nie tyle robienie, co rozmnażanie jogurtu)

Muszę kiedyś spróbować bo już o tym czytałam

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44438480]
Melduję, że osłabłam i wyszło 60 min rowerka (33,6km). To była taka typowo niedzielna jazda [/QUOTE]

Niedzielna jazda prawie 34 km, a co tam

Napisane przez StupidAlice

Zeżarłam kromke spleśniałego chleba zanim się zorientowałam wolałabym jednak ciasto

Napisane przez natalkaa7522

10 stron nie będę nadrabiać Jestem po studniówce Wszystko Wam napisze w klubie

Siema widzę uśmiech później nadrobię klub

Napisane przez dzovana

cześć dziewczyny. dziś od 6 z wyrka wstałam, byłam na meczu, teraz zjadłam obiad. Idę sobie zaparzyć herbatę. Ineternet nadrobię, choć teraz wszędzie Lewandowski..
Potem może spróbuję do matmy i angola przysiąść.

humor dalej do głowa mnie boli i gardło.
Przynajmniej dziś już świństw nie jem.

No Lewandowski teraz na tapecie

I mnie gardło boli... zdrówka

Napisane przez magda_lena40

Melduję Cardio Recovery z Shaunem

Szalona dziołcha