Polecamy:

Animaru89 · 2014-01-05, 02:13

Jestem za egzekwowaniem zakazu używania petard i fajerwerków we wszystkie dni w roku oprócz 31 grudnia i 1 stycznia. Kary za to powinny być dotkliwe i nieuchronne.
Za zakazem w tych dwóch szczególnych dniach nie jestem bo... uwielbiam fajerwerki

O północy wychodzimy wszyscy przed dom (moja rodzina, znajomi, sąsiedzi), składamy sobie życzenia i przeganiamy złe hukiem i światłem. Samochody pochowane w garażach i na podwórkach (kamienice w centrum miasta), nie strzelamy kiedy ludzie przechodzą. Dzidzie u sąsiadów jakoś się nie budzą mimo, że okna są niedaleko, każdy ma zwierzęta w domu i też żadne nie padło ze strachu. Sama mam 2 strachliwe koty, zaszywają się w pościeli i śpią. Kiedy miałam psa to strasznie się bał jak się nad nim rozczulaliśmy i ciumkaliśmy. Potem czytałam, że tak nie wolno, że trzeba się zachowywać jakby nic się nie działo i poskutkowało. Zaczął spędzać tę noc tak jak koty.

Swoją drogą niezłe petardy muszą u niektórych sprzedawać, że w domach słyszą je na tyle głośno żeby się wystraszyć. Sama boję się balonów (że mogą w każdej chwili pęknąć), a jednak niespodziewane wybuchy petard pod domem nie robią na mnie wrażenia.

Podsumowując uważam, że używanie fajerwerków/petard w niedozwolonym czasie, przez osoby niepełnoletnie lub w sposób niebezpieczny powinno być ścigane z całą surowością i konsekwencją, co nie oznacza wprowadzania nowego zakazu tylko domagania się egzekwowania istniejącego prawa.
A tą jedną noc w roku naprawdę możecie wytrzymać

siarka40 · 2014-01-05, 10:06

Cytat:

Napisane przez Mojwa

przypomniało mi się jak na forum mojej gminy ludzie narzekali, że dzieci w nocy nie śpią bo pociągi jeżdżą i trąbią. Zaryzykuję stwierdzenie, że taki pociąg tworzy więcej hałasu niż petarda, która wybucha w rozsądnej odległości od domu. jakie dostali rady? zainwestujcie w wygłuszenie

polecam.
Nie wiem, ja jakoś tych petard bardzo nie słyszę, na pewno nie głośniej niż burzę. A mam bardzo nieszczelne okna.

Mojwo, ale hałas pociągu trzeba nam znieść, bo nic z tym się nie da zrobić. Natomiast z petardami można. Można ich zakazać.

BTW porównując hałas petard do innych dźwięków, idąc dalej tym tropem, za chwilę ktoś stwierdzi, że samochody typu karetka, wóz strażacki/policyjny wywołują, jadąc na sygnale, większy hałas (jeśli już padł przykład widoku grubego dzieciaka jedzącego frytki, to nic mnie nie zdziwi, really).

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Przeprowadźmy się obie do Poznania i żyjmy razem w bałaganie

Przemyślcie to dobrze. Na pewno słyszałam u mnie petardy jeszcze długo po Sylwestrze i głowy nie dam, ale wczoraj jakby detonacja się odbyła niedaleko mojego domu.

Mojwa · 2014-01-05, 11:10

siarka - mozemy zakazac wszystkiego.
ale ja jestem jednak za tym, zeby te jedna noc w rok wytrzymac, egzekwowac prawo w inne dni. i tyle.

Wysłane z mojego XT615

nosferatku · 2014-01-05, 12:30

Cytat:

Napisane przez Synthesthesia

Podałas jako przykład z samochodami. To ile osób w przedziale 10 - 16 widzisz jeżdżących po drogach samochodami? a ile z petardami?

Poza tym nie wiem jak Ty...ale ja się bardziej boję grupki 12 letnich gówniarzy z petardami, niż tych samych z papierosami, czy frytkami

O samochodach mówię w odniesieniu do dorosłych nietrzeźwych.

Tak, jak jeżdżenie po alkoholu jest nielegalne, tak samo używanie petard przez niepełnoletnich jest.

Prawo jest dobre, ale musi być egzekwowane.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Animaru89

Jestem za egzekwowaniem zakazu używania petard i fajerwerków we wszystkie dni w roku oprócz 31 grudnia i 1 stycznia. Kary za to powinny być dotkliwe i nieuchronne.
Za zakazem w tych dwóch szczególnych dniach nie jestem bo... uwielbiam fajerwerki

O północy wychodzimy wszyscy przed dom (moja rodzina, znajomi, sąsiedzi), składamy sobie życzenia i przeganiamy złe hukiem i światłem. Samochody pochowane w garażach i na podwórkach (kamienice w centrum miasta), nie strzelamy kiedy ludzie przechodzą. Dzidzie u sąsiadów jakoś się nie budzą mimo, że okna są niedaleko, każdy ma zwierzęta w domu i też żadne nie padło ze strachu. Sama mam 2 strachliwe koty, zaszywają się w pościeli i śpią. Kiedy miałam psa to strasznie się bał jak się nad nim rozczulaliśmy i ciumkaliśmy. Potem czytałam, że tak nie wolno, że trzeba się zachowywać jakby nic się nie działo i poskutkowało. Zaczął spędzać tę noc tak jak koty.

Swoją drogą niezłe petardy muszą u niektórych sprzedawać, że w domach słyszą je na tyle głośno żeby się wystraszyć. Sama boję się balonów (że mogą w każdej chwili pęknąć), a jednak niespodziewane wybuchy petard pod domem nie robią na mnie wrażenia.

Podsumowując uważam, że używanie fajerwerków/petard w niedozwolonym czasie, przez osoby niepełnoletnie lub w sposób niebezpieczny powinno być ścigane z całą surowością i konsekwencją, co nie oznacza wprowadzania nowego zakazu tylko domagania się egzekwowania istniejącego prawa.
A tą jedną noc w roku naprawdę możecie wytrzymać

O, właśnie. Bardzo się zgadzam.

Btw, w tym roku jeden z moich kotów odszedł od okna wyraźnie rozczarowany. Była mgła i nic nie zobaczył, biedak.

A drugi początkowo się bał, ale kiedy zobaczył, że wszyscy zachowują się normalnie, to usiadł sobie cicho w kąciku i przestał wariować.

zakonna · 2014-01-05, 12:52

Chyba nie wiecie o czym mówicie jeżeli chodzi o psy. Ja wiem jak psa traktować, kiedy się boi, ale to nie zmienia faktu, że jak jest głośny huk to trzęsą portkami. Spacery są wtedy katorgą.

**af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc** · 2014-01-05, 13:06

Cytat:

Napisane przez zakonna

Chyba nie wiecie o czym mówicie jeżeli chodzi o psy. Ja wiem jak psa traktować, kiedy się boi, ale to nie zmienia faktu, że jak jest głośny huk to trzęsą portkami. Spacery są wtedy katorgą.

a moje psy uwielbiają fajerwerki i o północy w centrum Poznania, dokładnie tam gdzie był pokaz, wyszły na balkon i sobie je oglądały

także będą bardzo poszkodowane jak im się to zabierze

**201708160922** · 2014-01-05, 13:47

Cytat:

Napisane przez siarka40

Mojwo, ale hałas pociągu trzeba nam znieść, bo nic z tym się nie da zrobić. Natomiast z petardami można. Można ich zakazać.

BTW porównując hałas petard do innych dźwięków, idąc dalej tym tropem, za chwilę ktoś stwierdzi, że samochody typu karetka, wóz strażacki/policyjny wywołują, jadąc na sygnale, większy hałas (jeśli już padł przykład widoku grubego dzieciaka jedzącego frytki, to nic mnie nie zdziwi, really).

Przemyślcie to dobrze. Na pewno słyszałam u mnie petardy jeszcze długo po Sylwestrze i głowy nie dam, ale wczoraj jakby detonacja się odbyła niedaleko mojego domu.

Nie zauważyłam, że Ty też z Poznania

zakonna · 2014-01-05, 14:38

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4444075 6]a moje psy uwielbiają fajerwerki i o północy w centrum Poznania, dokładnie tam gdzie był pokaz, wyszły na balkon i sobie je oglądały

także będą bardzo poszkodowane jak im się to zabierze

[/QUOTE]

nie chodzi o fajerwerki tylko o petardy

martyna_tina · 2014-01-05, 14:43

Cytat:

Napisane przez zakonna

Chyba nie wiecie o czym mówicie jeżeli chodzi o psy. Ja wiem jak psa traktować, kiedy się boi, ale to nie zmienia faktu, że jak jest głośny huk to trzęsą portkami. Spacery są wtedy katorgą.

Dokładnie, z resztą taki spacer to już nie spacer - przynajmniej w naszym przypadku. Pies jest tak przerażony, że ciągnie z całych sił przed siebie i prawdziwym cudem jest, jeżeli choć raz się wysika.

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4444075 6]a moje psy uwielbiają fajerwerki i o północy w centrum Poznania, dokładnie tam gdzie był pokaz, wyszły na balkon i sobie je oglądały

także będą bardzo poszkodowane jak im się to zabierze

[/QUOTE]
Zauważ, że nie kwestionujemy pokazów fajerwerków w sylwestrową noc. Chodzi o debilne petardy, które nie dają żadnego efektu poza smrodem i hukiem

Aha - u mnie na osiedlu przed chwilą znów ktoś bawił się petardami

zakonna · 2014-01-05, 14:45

u nas pod blokiem dwa wystrzały około 14

winter76 · 2014-01-05, 15:14

Chyba wybuchne jak petarda jak tu kolejna osoba wpadnie i zacznie dyskusje, ze zakaz fajerwerkow nie ma sensu. Mowimy o petardach!!!!!

GrumpyCat · 2014-01-05, 16:17

Cytat:

Napisane przez siarka40

Tego też nie czaję. I to wszystko w imię bezsensownego łubudu, nieprzyjemnego w zasadzie dla każdego oprócz zainteresowanych...

Już po sylwestrze i huku a wy dalej ciągniecie temat. Lepiej cieszcie się spokojem i ciszą przez najbliższe 360 dni.

zakonna · 2014-01-05, 16:21

gdybyś przeczytała wątek to byś wiedziała, że nie ma ciszy, petardy nadal w użyciu

monika_sonia · 2014-01-05, 16:29

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Już po sylwestrze i huku a wy dalej ciągniecie temat. Lepiej cieszcie się spokojem i ciszą przez najbliższe 360 dni.

Spokój i cisza, dobre

. Petardy cały rok słyszę, w styczniu najwięcej, bo małolaci mają resztki po sylwestrze

.

GrumpyCat · 2014-01-05, 16:59

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Spokój i cisza, dobre

. Petardy cały rok słyszę, w styczniu najwięcej, bo małolaci mają resztki po sylwestrze

.

U mnie nie strzelają

poza tym chyba nie myślisz że wprowadzenie zakazu dzieciaki zniechęci albo powstrzyma

Mnie bardziej wkurzają szczekające/ ujadające psy, ale że na zakaz szczekania w bloku/pod oknem nie ma co liczyć to muszę znosić

winter76 · 2014-01-05, 16:59

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Już po sylwestrze i huku a wy dalej ciągniecie temat. Lepiej cieszcie się spokojem i ciszą przez najbliższe 360 dni.

A to zabronione dalej dyskutowac? Zaraz nas pewnie ktos zglosi modom, ze ciagniemy sylwestrowy temat, a tu juz 5 stycznia

zakonna · 2014-01-05, 17:03

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

U mnie nie strzelają

poza tym chyba nie myślisz że wprowadzenie zakazu dzieciaki zniechęci albo powstrzyma

Mnie bardziej wkurzają szczekające/ ujadające psy, ale że na zakaz szczekania w bloku/pod oknem nie ma co liczyć to muszę znosić

czy ty musisz w każdym wątku uprawiać tą swoją anty-psią partyzantkę??

monika_sonia · 2014-01-05, 17:08

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

U mnie nie strzelają

poza tym chyba nie myślisz że wprowadzenie zakazu dzieciaki zniechęci albo powstrzyma

Mnie bardziej wkurzają szczekające/ ujadające psy, ale że na zakaz szczekania w bloku/pod oknem nie ma co liczyć to muszę znosić

Gdyby nie było ich w sprzedaży, to nie mieliby czym strzelać, może jeden dzieciak na tysiąc sam próbowałby zrobić petardę, może jakiś sprowadzałby z zagranicy, ale wątpię, by każdy stawał na głowie, żeby zrobić 'bum'

. Tym bardziej, gdyby za to bum były wysokie mandaty.Tak więc myślę, że taki zakaz zniechęciłby te dzieciaki.

Słyszałam o pomyśle wprowadzenia na niektórych osiedlach w pewnym mieście zakazu trzymania psów w blokach, nawet w mieszkaniach własnościowych

.

summerisgone · 2014-01-05, 17:08

U mnie właśnie w tej chwili lecą petardy koło domu więc nie mówcie mi że to tylko sylwester i nowy rok.

Kalini · 2014-01-05, 17:10

W niektórych krajach, trzeba mieć podobno zgodę sąsiadów na posiadanie psa... I jakiś to sens ma.

winter76 · 2014-01-05, 17:30

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Gdyby nie było ich w sprzedaży, to nie mieliby czym strzelać, może jeden dzieciak na tysiąc sam próbowałby zrobić petardę, może jakiś sprowadzałby z zagranicy, ale wątpię, by każdy stawał na głowie, żeby zrobić 'bum'

. Tym bardziej, gdyby za to bum były wysokie mandaty.Tak więc myślę, że taki zakaz zniechęciłby te dzieciaki.

Słyszałam o pomyśle wprowadzenia na niektórych osiedlach w pewnym mieście zakazu trzymania psów w blokach, nawet w mieszkaniach własnościowych

.

GrumpyCat pewnie nie czytala dokladnie watku. Dyskutujemy o ograniczeniu sprzedazy petard, a nie o calkowitym zakazie ich uzywania.

GrumpyCat · 2014-01-05, 17:44

Cytat:

Napisane przez winter76

GrumpyCat pewnie nie czytala dokladnie watku. Dyskutujemy o ograniczeniu sprzedazy petard, a nie o calkowitym zakazie ich uzywania.

Doczytałam

Tylko sądzę że to będzie trudne do wyegzekwowania, myślę że w sprzedaży będą tak czy siak. Ktoś wyżej napisał, że sporo osób do szpitala trafiło przez petardy - co z tego

Jaki procent tych osób to przypadkowe osoby, któe akurat obok przechodziły? Raczej niewielki. A tych którzy strzelają i kaleczą się na własne życzenie wcale mi nie szkoda. Jak stracą palec/ rękę to jest szansa że im przejdzie głupota :P (i nie podawajcie mi przykładów przypadkowych osób, bo wiem że się zdarza ale procentowo raczej słąbo to wypada).

**201605161006** · 2014-01-06, 19:00

A oto jeden z efektów strzelania w Sylwestra:
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/...54046628_n.jpg

Ja dzisiaj również słyszałam strzały.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Doczytałam

Tylko sądzę że to będzie trudne do wyegzekwowania, myślę że w sprzedaży będą tak czy siak. Ktoś wyżej napisał, że sporo osób do szpitala trafiło przez petardy - co z tego

Jaki procent tych osób to przypadkowe osoby, któe akurat obok przechodziły? Raczej niewielki. A tych którzy strzelają i kaleczą się na własne życzenie wcale mi nie szkoda. Jak stracą palec/ rękę to jest szansa że im przejdzie głupota :P (i nie podawajcie mi przykładów przypadkowych osób, bo wiem że się zdarza ale procentowo raczej słąbo to wypada).

Ciekawe co byś mówiła, jakbyś to właśnie Ty była tą przypadkową osobą, która straciła jakąś cześć ciała, albo Twoje dziecko, mąż, czy rodzic, bo jacyś debile strzelali.

**Imperialista** · 2014-01-06, 19:04

W Warszawie 11 listopada jest jak na Sylwestra!

Ja uważam, że prawo jest odpowiednie - 31 grudzień i 1 styczeń, niech sobie ludzie i młodzież strzelają.

**201605161006** · 2014-01-06, 19:29

Cytat:

Napisane przez Imperialista

W Warszawie 11 listopada jest jak na Sylwestra!

Ja uważam, że prawo jest odpowiednie - 31 grudzień i 1 styczeń, niech sobie ludzie i młodzież strzelają.

Tak, niech sobie gówniarze strzelają 31 i 1, a zwierzaki i starzy ludzie zdychają, bo jacyś debile mają chore źródła rozrywki.

**Imperialista** · 2014-01-06, 19:34

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Tak, niech sobie gówniarze strzelają 31 i 1, a zwierzaki i starzy ludzie zdychają, bo jacyś debile mają chore źródła rozrywki.

Raz w roku można sobie poszaleć. A wypadki chodzą po ludziach.

dominikmeller25 · 2014-01-06, 19:52

dzisiaj jest 6 a cały czas słychać za oknem pojedyncze wybuchy petard.

**201605161006** · 2014-01-06, 20:09

Cytat:

Napisane przez Imperialista

Raz w roku można sobie poszaleć. A wypadki chodzą po ludziach.

Yyy czyli że to jest wypadek, że ktoś odpala petardę? Czy świadomie ją odpala? Chyba jednak to drugie.

**201708160922** · 2014-01-06, 20:14

Cytat:

Napisane przez Kalini

W niektórych krajach, trzeba mieć podobno zgodę sąsiadów na posiadanie psa... I jakiś to sens ma.

Szkoda, że nie trzeba mieć zgody na posiadanie dzieci. Takie to dopiero są uciążliwe

_ema_ · 2014-01-06, 20:15

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Tak, niech sobie gówniarze strzelają 31 i 1, a zwierzaki i starzy ludzie zdychają, bo jacyś debile mają chore źródła rozrywki.

Borze szumiący, cietrzewisz się, jakby co najmniej była mowa o broni maszynowej. Rozumiem, że zwierzaki się boją. Ale jakoś doniesień o zgonach staruszków na skutek petard to jeszcze nie spotkałam

Widzę, że jak zwykle lecisz we własną przestrzeń, coraz lepsze baje

2014-01-05, 02:13	#241
Animaru89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: 3miasto Wiadomości: 213	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard Jestem za egzekwowaniem zakazu używania petard i fajerwerków we wszystkie dni w roku oprócz 31 grudnia i 1 stycznia. Kary za to powinny być dotkliwe i nieuchronne. Za zakazem w tych dwóch szczególnych dniach nie jestem bo... uwielbiam fajerwerki O północy wychodzimy wszyscy przed dom (moja rodzina, znajomi, sąsiedzi), składamy sobie życzenia i przeganiamy złe hukiem i światłem. Samochody pochowane w garażach i na podwórkach (kamienice w centrum miasta), nie strzelamy kiedy ludzie przechodzą. Dzidzie u sąsiadów jakoś się nie budzą mimo, że okna są niedaleko, każdy ma zwierzęta w domu i też żadne nie padło ze strachu. Sama mam 2 strachliwe koty, zaszywają się w pościeli i śpią. Kiedy miałam psa to strasznie się bał jak się nad nim rozczulaliśmy i ciumkaliśmy. Potem czytałam, że tak nie wolno, że trzeba się zachowywać jakby nic się nie działo i poskutkowało. Zaczął spędzać tę noc tak jak koty. Swoją drogą niezłe petardy muszą u niektórych sprzedawać, że w domach słyszą je na tyle głośno żeby się wystraszyć. Sama boję się balonów (że mogą w każdej chwili pęknąć), a jednak niespodziewane wybuchy petard pod domem nie robią na mnie wrażenia. Podsumowując uważam, że używanie fajerwerków/petard w niedozwolonym czasie, przez osoby niepełnoletnie lub w sposób niebezpieczny powinno być ścigane z całą surowością i konsekwencją, co nie oznacza wprowadzania nowego zakazu tylko domagania się egzekwowania istniejącego prawa. A tą jedną noc w roku naprawdę możecie wytrzymać

2014-01-05, 11:10	#243
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard siarka - mozemy zakazac wszystkiego. ale ja jestem jednak za tym, zeby te jedna noc w rok wytrzymac, egzekwowac prawo w inne dni. i tyle. Wysłane z mojego XT615 __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2014-01-05, 12:52	#245
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Zakaz dla fajerwerków Chyba nie wiecie o czym mówicie jeżeli chodzi o psy. Ja wiem jak psa traktować, kiedy się boi, ale to nie zmienia faktu, że jak jest głośny huk to trzęsą portkami. Spacery są wtedy katorgą. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-05, 14:38	#248
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Zakaz dla fajerwerków [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4444075 6]a moje psy uwielbiają fajerwerki i o północy w centrum Poznania, dokładnie tam gdzie był pokaz, wyszły na balkon i sobie je oglądały także będą bardzo poszkodowane jak im się to zabierze [/QUOTE] nie chodzi o fajerwerki tylko o petardy __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-05, 14:45	#250
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Zakaz dla fajerwerków u nas pod blokiem dwa wystrzały około 14 __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-05, 15:14	#251
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard Chyba wybuchne jak petarda jak tu kolejna osoba wpadnie i zacznie dyskusje, ze zakaz fajerwerkow nie ma sensu. Mowimy o petardach!!!!! __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2014-01-05, 16:21	#253
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Zakaz dla fajerwerków gdybyś przeczytała wątek to byś wiedziała, że nie ma ciszy, petardy nadal w użyciu __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-01-05, 17:08	#259
summerisgone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 534	Dot.: Zakaz dla fajerwerków U mnie właśnie w tej chwili lecą petardy koło domu więc nie mówcie mi że to tylko sylwester i nowy rok.

2014-01-05, 17:10	#260
Kalini Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 3 134	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard W niektórych krajach, trzeba mieć podobno zgodę sąsiadów na posiadanie psa... I jakiś to sens ma.

2014-01-06, 19:04	#264
Imperialista BAN stały Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: Z północy Wiadomości: 4 919	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard W Warszawie 11 listopada jest jak na Sylwestra! Ja uważam, że prawo jest odpowiednie - 31 grudzień i 1 styczeń, niech sobie ludzie i młodzież strzelają.

2014-01-06, 19:52	#267
dominikmeller25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 166	Dot.: Zakaz dla fajerwerków i petard dzisiaj jest 6 a cały czas słychać za oknem pojedyncze wybuchy petard.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)