Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9 - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-06, 00:42   #3691
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
O nieeeee masaż szyjki najgorsze co może być!!!!!
Tak się przy tym darłam jakby mnie ze skóry obdzierano, kazałam położnej przestać i nie dalam sobie już zrobic

Patrzcie ciotki jaka pyza ze mnie
Taki pyszczek do wycałowania

Robię ciasto Wpada któraś? Mi jeść nie wolno więc mogę oddać swój przydział


Selena jeżeli lubisz koktajle to polecam malinowy Zmiksowałam maliny, jogurt naturalny, mleko sojowe i trochę cukru pudru Wciągnęłam 2 pełne szklanki - wynik 108
__________________
21.05.16

Edytowane przez Akkma
Czas edycji: 2014-01-06 o 00:59
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 01:15   #3692
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 232
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

(ja wciąż w tyle, może wreszcie uda mi się nadrobić dzisiaj w nocy )
Hosenko - piękny jest Twój Synuś i GRATULUJĘ, bo jeszcze nie miałam okazji

MalaMigotko - Tobie również GRATULUJĘ

Cytat:
Napisane przez ajakasia Pokaż wiadomość
Dzis o 12 25 na swiat przyszedl Antek. Sosyal 10 pkt, waży 3100, ma 54 cm i jest przesliczny. Napiszę więcej jak dojde do siebie, bo po cc kiepsko..
sciskam Was mocno!
GRATULACJE!!!!

i odpisuję na stare posty

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
O, fajnie wiedzieć, zapiszę sobie. Może w końcu kiedyś się złoży i będę miała na raz czas i kasę na zrobienie prawka
Polecam Eryka (instruktora jazdy), on jest bardzo cierpliwy, można mu zadawać masę tzw. głupich pytań , uczy manewrów normalnie, a nie na jakieś "skręty kierownicy" czy tym podobne.
Większość osób od niego zdaje szybciej, ale ja stara i ostrożna, dlatego za czwartym razem dopiero Innym znajomym jakoś szybciej poszło

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Mi mój instruktor mówił, że w Warszawie jest taki dziki zachód i tak ciężko zdać, że masa ludzi stamtąd prawko robi w okolicznych miastach, np. właśnie u nas, w Białymstoku
Zgadza się, trudno jest i bardzo mało osób zdaje za pierwszym razem egzam. praktyczny (przynajmniej tak było jeszcze w zeszłym roku). Sporo ludzi z Wawy jeździło też zdawać do Łomży, ale jeśli ktoś pracuje normalnie to się nie opłaca. Poza tym trzeba nauczyć się jeździć po Warszawie

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44388773]Tak, ja jestem z Wawy, już zapisałam sobie linka do ulubionych, bardzo dziękuję
Mi jest właśnie potrzebny ktoś cierpliwy i spokojny, który będzie tłumaczył i uczył życiowo, a nie pod egzamin.[/QUOTE]
To dobrze pamiętałam, że Ty z Wawy Eryka mogę polecić z czystym sumieniem.

Miałam jeszcze jedną panią, taka dosyć ostrą, ale dobrze uczyła - niestety już zrezygnowała z pracy i przeszła na emeryturę
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 01:36   #3693
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 997
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez EVI07
Dziewczyny,proszę,wesprzy jcie Kubusia dobrymi myślami,ma infekcję,dostał antybiotyk na co najmniej 10 dni,nie je i jest ospały. Czuję się winna,bo to przez moją chorobę.
trzymam za syna!!!
nic sobie nie wyrzucaj ani nie czuj sie winna, wrecz przeciwnie! dzieki temu,że miałaś ją rozpoznaną syn dostał antybiotyk

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00
Witam się dziś ja .
dopadło mnie na maxa załamanie związane z jutrzejszym pójściem do szpitala
Od południa co kawałek płaczę cały czas byłam pewna, że akcja sama się rozkręci i pojadę do szpitala . A nie musze jechać wcześniej i leżeć ... wiedziałam , ze mój lekarz bierze wcześniej ale sądziłam , że mały szybciej się ruszy z miejsca .
Nie wiem czemu ale czuję się przez to fatalnie fizycznie i psychicznie .
Boję się jak cholera tego szpitala ...
powodzenia w szpitalu
a to że się boisz to normalne..
nie lekceważ tej wody w organizmie dobrze że będziesz pod opieką

Sheperdess fajna fotka syna! luzak
robiłaś coś przy pępku? zastanawiam się kiedy córce odpadnie, bo nie chce mi się tych pampersów odwijać
w ogóle to Wy odwijacie?
hmmmm mam pytanko co do tego opróżniania.. ile musi mnie więcej ssać żeby opróżnić? tak do końca robi? i po jakim mniej więcej czasie czujesz, że piers jest znowu pełna??


Cytat:
Napisane przez lolita25
Z tych pozytywnych spraw to mąż dziś odebrał fotel do małej pokoju, będe miała gdzie karmić
zazdroszczę fotela! ja nie mam, dopiero się robi a raczej naprawia
więc jestem skazana na te które mam (beznadzieja) a wygoda matki przy karmieniu to podstawa.



dżizas co za paranoje mam
zostałyt mi jakieś pociążowe odruchy niekontrolowane
np łapię się na tym, że czekam na czkawkę w brzuchu
i przewracam razem z brzuchem


Shiloh faktycznie pyza i mały ssacz jak widzę



gosia książkę heheh no raczej nie bardzo z moim nieogarnięciem
a ukrywać nie mam co, piszę po prostu jakie mam odczucia. od początku pisałam tutaj w wątku jak u mnie było w ciąży , jakie miałam obawy, odczucia itp.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99
Wszystko super i ciesze sie ze mimo braku czasu piszesz bo lubię Cię czytać i fajnie sie słucha Twoich przeżyć.
Z jednym sie tylko nie zgodzę. Ok- wszystkie mieszanki sa dobre śle niektóre sa poprostu lepsze, a szpitale jak szpitale dają to co maja absolutnie niedostosowujac mleka do potrzeb dziecka. No ale czemu sie tu dziwić skoro NFZ obciął w tym roku środki na leczenie wczesniakow z UWAGA UWAGA 15 tys na 1 słownie JEDEN tys.
hmmm pisałam o tych podstawowych mieszankach, wiadomo są specjalistyczne ale one są dostosowane już pod konkretne przypadki z tego co wiem (w przypadku dzieci z alergią czy nietolerancją albo mieszanki bardziej kaloryczne) a w szpitalu jak to spzitalu dają to co albo mają albo co dostaną.
co do obcinania środków to dla mnie to jest patologia o której tutaj nie raz pisałam. to jest w ogóle temat rzeka.

Cytat:
Napisane przez senira666
Co do szpitali to z tego co sie orientuje i jak to zawsze u nas bylo to o 6 rano zasuwaja juz polozne z termometrem potem pseudo sniadanie ( najczesciej kromka chleba i pol bulki do tego milimetr pseudo masla i plaster czegos co ma wedline udawac) obiady zawsze dawali po 12 i z reguly to byla woda udajaca zupe a na kolacje resztki ze sniadania. Tak to wyglada na wiekszosci oddzialow wiec sadze ze na porodowce jest podobnie. Takze bez wlasnej walowki sie nie obejdzie
resztki ze śniadania
masakra
ja byłam zadowolona z kuchni w szpitalu. Jedzenie było bardzo smaczne
i świeże, przyprawione aq zupy gęste i treściwe. W pierwszy dzień w który już mogłam jeść zjadłam cały talerz pysznej pomidorówki z ryżem (magnusia wyobraź sobie, że jedząc tą pomidorówkę pomyslałam o Tobie i Twoim uwielbieniu dla tej zupy -bardzo słusznym zresztą)
i wysłałam męża po dokładkę, ale byłam taka głodna, że masakra.

Cytat:
Napisane przez Hosenka*
My też zaliczyliśmy kąpiel - wypadła rewelacyjnie Kacperek zapiszczał tylko raz przy rozbieraniu, a przy wkładaniu do wanienki i myciu rozglądał się ciekawie
oo to gratuluję
ile wody dawaliście? hmm i macie jakąś wkładkę do wanienki?
córka coś tam płakała chyba wody nie lubi

Cytat:
Napisane przez Roane
Fajnie że coraz więcej ludzi uświadamia sobie te wszystkie debilne sztuczki marketingowe. No bo na jaką cholerę producent mleka w proszku miałby zachwalać mleko matki, skoro za nie matka mu nie zapłaci i zarobku brak Przecież to takie głupie że aż mokre
no właśnie to nie jest logiczne, ale jak zauważyła iwantyou to istnieje taki wymóg (ja dowiedziałam się o nim na spotkaniu dobra mama, m.in że nie mogą reklamować mleka tego początkowego) ale producenci mieszanki przez różne sztuczki próbują go ominąć.
w ogóle to nie wiem dlaczego w Pl nie ma tabletek na laktacje od razu wszytsko byłoby prostsze
jeszcze w ciąży szukałam takiego specyfiku i kiedyś znalazłam informacje na jakimś forum że są jakieś tabletki (bodajże na żołądek) które w skutkach ubocznych podnoszą hormon odpowiadający za laktację. niesety stronki z nazwą nie zapisałam, ale później znowu tego szukałam i okazało się że na świecie są farmakologiczne sposoby na wywołanie laktacji, niestety w Polsce te leki są niezarejestrowane, niedostępne a wg mnie szkoda.


Cytat:
Napisane przez selena85
Do Mamus które rodziły przez CC

Jak wygląda sprawa posiłku przed i po operacji?
Można jesc normalnie czy jednak trzeba zachować iles godzinny post?
przed lepiej trzymać lekką dietę żeby później nie daj Boże wzdęć nie było, bo na kibelku jest wtedy masakra
bo ból jest bardzo mocny po cc. a przy środkach przeciwbólowych możesz nadwerężyć brzuch przy mocnym parciu.
ja miałam zgłosić się na ip o 8.00 cięcie było zaplanowane na 9.30-10 (opóźniło się) a jeść dostałam dopiero na następny dzień o 14 kiedy był obiad. byłam maskarycznie głodna, to chyba tak jest po znieczuleniu. wcześniej można było tylko pić niegazowaną wodę albo herbatę a po samej operacji nawet nie można było pić tylko zwilżać usta.
w ogóle to miałam wtedy niezła przygodę. jak już w końcu mogłam pić to kazałam znajomej podać wodę. taka byłam zadżumiona, że nie zauważyłam iż daje mi nie tą co trzeba butelkę. i napiłam się czegoś kwaśnego i okropnego w smaku, co okazało sie..... tantum rosa które sobie przygotowałam w domu w butelce po wodzie mineralnej z dziubkiem do polewania krocza. butelka była bez etykietki i taka wymiętolona, ale oczywiście nikt tego nie zauważył.
myślałam że zwrócę to co wypiłam
w sumie to polecam lewatywę i coś na trawienie.Ja w pierwszej dobie kiedy mogłam jeść to wcinałam jogurt naturlany z łyżeczką błonnika. dzieki temu nie miałam kłopotów z wypróżnieniem, które nastąpiło we wtorek ale już w domu czyli dzień wypisu nie ma to jak swój kibelek
natomiast w kolejny dzień było gorzej an wc, ale to dlatego że przestałam ten błonnik jeść bo zapominałam.



ja dalej nie śpię, przetrzymałam siebie. chociaż trochę sobie usnęłam z córką na klacie
o 23 karmiłam pierisą przez jakieś 40 minut i później dałam córkę na klatę i sobie przyspałam mąż się kąpał i mnie obudził . później on z nią zasnął na klacie i dalej sobie tak śpią a ja piszę tutaj. odciągnęłam się chociaż nie planowałam, ale stwierdziłam że piersi robią się twardsze więc lepiej to zrobić w sumie.
a teraz serio idę w kimę

dobranoc!@
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 03:26   #3694
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Taki pyszczek do wycałowania

Robię ciasto Wpada któraś? Mi jeść nie wolno więc mogę oddać swój przydział


Selena jeżeli lubisz koktajle to polecam malinowy Zmiksowałam maliny, jogurt naturalny, mleko sojowe i trochę cukru pudru Wciągnęłam 2 pełne szklanki - wynik 108
Zwariowala 24 ona ciasto pieczę

No i teraz jeść mi się chce...

Edytowane przez isia4891
Czas edycji: 2014-01-06 o 03:35
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 04:31   #3695
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
__________________

Edytowane przez perfuzja
Czas edycji: 2014-01-06 o 04:32
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 05:20   #3696
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo...
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 06:34   #3697
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
O Matko Alek tez wczoraj dawal czadu od 22 do 24, ale w koncu zasnal i tez przy piersi.... Moze jakis ciezki dzien.
Tylko spokoj moze nas uratowac
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 06:42   #3698
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

u mnie CAŁA nocka nieprzespana... zero, null... ani minuty.
Zgaga + niepokój + nie wiem sama co. Pewnie będę spała teraz cały dzień... a wieczorem weryfikacja toreb (muszę dopakować kilka rzeczy na patologie ciąży, czego w dotychczasowych pakunkach nie uwzględniałam )
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 07:07   #3699
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 976
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Peerfuzja, a moze sprobuj dokarmiac MM? Slyszalam ze tak mozna sprobowac. Ta frustracja nie sluzy ani tobie ani jemu ani cyckom...

U nas pierwsza nocka prawie za nami do 3 nie zasnelam i patrzylam czy Borys oddycha czy mu sie nie ulewa... eh... z brzuchem spalo sie zle, ale jednak sie spalo ))



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Aaaaa mamy karmiace czy tez jestescie bardziej glodne i spragnione?? Ja w nocy MUSZE dojesc, jem sporo w ciagu dnia, nieiwem czy to normalne..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 07:23   #3700
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
O matko! Nie przejmuj sie! Tez miałam momenty ze szukaliśmy gdzie w naszej okolicy jest okno zycia ( i nie jestem wyrodna tylko zmęczona )
Albo facet sie nienajada albo ewidentnie ma tak silna potrzebę ssania. Powalczyla bym ze smocxkami jednak mimo wszystko.
Trzymaj sie kochana! Aż mam ochotę przyjechać i użyczyc swoich pustych cycków ( moze by sie zniechęcił troszkę ) zeby Cię odciążyć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Do Mamus które rodziły przez CC

Jak wygląda sprawa posiłku przed i po operacji?
Można jesc normalnie czy jednak trzeba zachować iles godzinny post?
Przed niepowinno sie jesc bo wyrazie konieczności podania narkozy powinno sie byc na czczo. Po tez nie je sie jakies hmm 24h miałam ciecie o 14 w sobote a pierwszy posiłek dostałam o 16 w niedziele. Kleik ryżowy bleeh


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
trzymam za syna!!!
nic sobie nie wyrzucaj ani nie czuj sie winna, wrecz przeciwnie! dzieki temu,że miałaś ją rozpoznaną syn dostał antybiotyk


powodzenia w szpitalu
a to że się boisz to normalne..
nie lekceważ tej wody w organizmie dobrze że będziesz pod opieką

Sheperdess fajna fotka syna! luzak
robiłaś coś przy pępku? zastanawiam się kiedy córce odpadnie, bo nie chce mi się tych pampersów odwijać
w ogóle to Wy odwijacie?
hmmmm mam pytanko co do tego opróżniania.. ile musi mnie więcej ssać żeby opróżnić? tak do końca robi? i po jakim mniej więcej czasie czujesz, że piers jest znowu pełna??



zazdroszczę fotela! ja nie mam, dopiero się robi a raczej naprawia
więc jestem skazana na te które mam (beznadzieja) a wygoda matki przy karmieniu to podstawa.



dżizas co za paranoje mam
zostałyt mi jakieś pociążowe odruchy niekontrolowane
np łapię się na tym, że czekam na czkawkę w brzuchu
i przewracam razem z brzuchem


Shiloh faktycznie pyza i mały ssacz jak widzę



gosia książkę heheh no raczej nie bardzo z moim nieogarnięciem
a ukrywać nie mam co, piszę po prostu jakie mam odczucia. od początku pisałam tutaj w wątku jak u mnie było w ciąży , jakie miałam obawy, odczucia itp.



hmmm pisałam o tych podstawowych mieszankach, wiadomo są specjalistyczne ale one są dostosowane już pod konkretne przypadki z tego co wiem (w przypadku dzieci z alergią czy nietolerancją albo mieszanki bardziej kaloryczne) a w szpitalu jak to spzitalu dają to co albo mają albo co dostaną.
co do obcinania środków to dla mnie to jest patologia o której tutaj nie raz pisałam. to jest w ogóle temat rzeka.


resztki ze śniadania
masakra
ja byłam zadowolona z kuchni w szpitalu. Jedzenie było bardzo smaczne
i świeże, przyprawione aq zupy gęste i treściwe. W pierwszy dzień w który już mogłam jeść zjadłam cały talerz pysznej pomidorówki z ryżem (magnusia wyobraź sobie, że jedząc tą pomidorówkę pomyslałam o Tobie i Twoim uwielbieniu dla tej zupy -bardzo słusznym zresztą)
i wysłałam męża po dokładkę, ale byłam taka głodna, że masakra.


oo to gratuluję
ile wody dawaliście? hmm i macie jakąś wkładkę do wanienki?
córka coś tam płakała chyba wody nie lubi


no właśnie to nie jest logiczne, ale jak zauważyła iwantyou to istnieje taki wymóg (ja dowiedziałam się o nim na spotkaniu dobra mama, m.in że nie mogą reklamować mleka tego początkowego) ale producenci mieszanki przez różne sztuczki próbują go ominąć.
w ogóle to nie wiem dlaczego w Pl nie ma tabletek na laktacje od razu wszytsko byłoby prostsze
jeszcze w ciąży szukałam takiego specyfiku i kiedyś znalazłam informacje na jakimś forum że są jakieś tabletki (bodajże na żołądek) które w skutkach ubocznych podnoszą hormon odpowiadający za laktację. niesety stronki z nazwą nie zapisałam, ale później znowu tego szukałam i okazało się że na świecie są farmakologiczne sposoby na wywołanie laktacji, niestety w Polsce te leki są niezarejestrowane, niedostępne a wg mnie szkoda.



przed lepiej trzymać lekką dietę żeby później nie daj Boże wzdęć nie było, bo na kibelku jest wtedy masakra
bo ból jest bardzo mocny po cc. a przy środkach przeciwbólowych możesz nadwerężyć brzuch przy mocnym parciu.
ja miałam zgłosić się na ip o 8.00 cięcie było zaplanowane na 9.30-10 (opóźniło się) a jeść dostałam dopiero na następny dzień o 14 kiedy był obiad. byłam maskarycznie głodna, to chyba tak jest po znieczuleniu. wcześniej można było tylko pić niegazowaną wodę albo herbatę a po samej operacji nawet nie można było pić tylko zwilżać usta.
w ogóle to miałam wtedy niezła przygodę. jak już w końcu mogłam pić to kazałam znajomej podać wodę. taka byłam zadżumiona, że nie zauważyłam iż daje mi nie tą co trzeba butelkę. i napiłam się czegoś kwaśnego i okropnego w smaku, co okazało sie..... tantum rosa które sobie przygotowałam w domu w butelce po wodzie mineralnej z dziubkiem do polewania krocza. butelka była bez etykietki i taka wymiętolona, ale oczywiście nikt tego nie zauważył.
myślałam że zwrócę to co wypiłam
w sumie to polecam lewatywę i coś na trawienie.Ja w pierwszej dobie kiedy mogłam jeść to wcinałam jogurt naturlany z łyżeczką błonnika. dzieki temu nie miałam kłopotów z wypróżnieniem, które nastąpiło we wtorek ale już w domu czyli dzień wypisu nie ma to jak swój kibelek
natomiast w kolejny dzień było gorzej an wc, ale to dlatego że przestałam ten błonnik jeść bo zapominałam.



ja dalej nie śpię, przetrzymałam siebie. chociaż trochę sobie usnęłam z córką na klacie
o 23 karmiłam pierisą przez jakieś 40 minut i później dałam córkę na klatę i sobie przyspałam mąż się kąpał i mnie obudził . później on z nią zasnął na klacie i dalej sobie tak śpią a ja piszę tutaj. odciągnęłam się chociaż nie planowałam, ale stwierdziłam że piersi robią się twardsze więc lepiej to zrobić w sumie.
a teraz serio idę w kimę

dobranoc!@
Nie tylko mieszanki specjalistyczne. Przy zwykłych tez sa spore różnice np w ilości czy jakości priobiotykow albo w ilości cukru czy np poziomie przyswajalnosci żelaza.

Nawet jeśli ktos gdzieś wymyśli bądź wymyślił tabletkę na laktacje to koncerny spożywcze nie pozwolą jej wejść na rynek. To była by porażka sprzedazowa mm.
W Anglii wiem ze laksrze zapisują coś czego skutkiem ubocznym jest laktacja.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 07:25   #3701
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Senira a chociaż jakaś dostępna lodówka tam jest,żeby schować swoje jedzenie?


Dobra,uciekam. Dobranoc!
Nie do mnie ale napisze u nas jest lodowka i do tego stoi podgrzewacz z gorąca woda na herbatke i dzbanek wody z sokiem.





Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
O mamo współczuję. Może sa jakieś sposoby na dokarmienie albo uspokojenie?


Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 07:57   #3702
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 815
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Senira a chociaż jakaś dostępna lodówka tam jest,żeby schować swoje jedzenie?
Niby sa w szpialu na oddzialach lodowki ale nie znam nikogo kto by cos do nich wlozyl i potem to odnalazl ( kradna w szpitalu wszystko) dlatego kazdy chory przy lozku zamiast ksiazki/gazetki ma pare kromek chleba i serki topione
Na szczescie moj zastepczy szpital jest 5 minut spacerem od tesciow wiec dostawy zarelka bede miala na bierzaco i swiezutkie ( TZ na czas mojego pobytu w szpitalu bierze psa i przenosi sie do swoich rodzicow)


Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Ojjj tak moj srajfon tez wie lepiej co chce napisać!
ale wiecie ze slowniki da sie wylaczyc i wtedy nie poprawia...

Dzien dobry z rana
Nocka calkiem przyjemna.
Drogie mamusie mam pytanie -- ile wasi partnerzy spedzali z wami czasu w szpitalu juz po porodzie ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:10   #3703
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
O matko! Nie przejmuj sie! Tez miałam momenty ze szukaliśmy gdzie w naszej okolicy jest okno zycia ( i nie jestem wyrodna tylko zmęczona )
Albo facet sie nienajada albo ewidentnie ma tak silna potrzebę ssania. Powalczyla bym ze smocxkami jednak mimo wszystko.
Trzymaj sie kochana! Aż mam ochotę przyjechać i użyczyc swoich pustych cycków ( moze by sie zniechęcił troszkę ) zeby Cię odciążyć.
Najada sie na 100%, bo brzuch na pełny jak baryłka i jeszcze mu sie ulewa z przejedzenia

Chyba rzeczywiście jutro pójdę do sklepu i kupię arsenał rożnych smoczkow. Wczoraj ostatecznie jak mąż go trzymał na rękach i druga ręka wciskal smoczek to Emil go ssal i była chwila spokoju. Ale już smoczek bez ręki to nie było to.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:15   #3704
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
No to ciekawe nie jest
Kiedyś wam pisałam o problemach mojej siostry z karmieniem twoja sytuacja wygląda całkiem podobnie, spróbuj mm, zobaczysz ze wszystko się uspokoi, ty tak długo nie wytrzymasz a mały też czuje twój niepokój
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:33   #3705
katarzyniak
Rozeznanie
 
Avatar katarzyniak
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Perfuzja - ja tam specjalistą nie jestem,ale mogłabym doradzić Ci sciagac pokarm laktatorem, potem dawać je z butelki +dodawać do tego mleka jakiś zagęszczacz (chociaż w nocy żeby noc mieć chociaż spokojną). Może to że dziecko ma pełny brzuszek i opróżnił dużo mleka, aż mu sie ulewa nie jest jednoznaczne z tym że dziecku to wystarcza, bo być może Twój pokarm jest dla niego za mało treściwy?
Ale na początek właśnie pokombinowałabym z różnymi smoczkami, może dziecko ma poprostu większą potrzebę ssania?
__________________
19 maj - 20 maj - (23-24 dzień cyklu) owulacja;
29 maj
- (33 dzień cyklu) zagnieżdżenie;
02 czerwiec - pierwszy test,
08 czerwiec - (43 dzień cyklu) wynik bety - 739.
26 czerwiec - beta 51800 i serduszko

Wymiana kosmetyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=822700
katarzyniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:37   #3706
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Witam się po średnio przespanej nocy.



Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.


Nic nowego nie napiszę,tylko że tak czasem bywa.
Ale z dziewczynami się nie zgodzę,że potrzebuje dokarmiania,skoro tyle pije,a ty się mlekiem zalewasz. Jest na bank najedzony,tylko lubi cycać,fajnie mu przy cycku,ma potrzebę ssania i to wszystko. Mi też próbowali wmówić,że dziecko się nie najada. Taaaa,jasne,przybierając prawie 2 kg miesięcznie i będąc małym pulpetem
Tzn nie mówię,że nie masz przejść na mm,bo to tylko twoja decyzja. Ja bym spróbowała z innym smoczkiem,może któryś bardziej będzie mu pierś przypominał i zaskoczy.
Tylko na pocieszenie dodam,że kiedyś to minie,wszystko mija.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Może to że dziecko ma pełny brzuszek i opróżnił dużo mleka, aż mu sie ulewa nie jest jednoznaczne z tym że dziecku to wystarcza, bo być może Twój pokarm jest dla niego za mało treściwy?

Nie ma czegoś takiego jak mało treściwy pokarm.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:46   #3707
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.
A nie myślałaś, żeby dawać mu odciągnięte mleko butelką? 5 godzin to strasznie długo i męczące dla Ciebie i dziecka. Jeśli nie chcesz przyzwyczajać do butelki, to może chociaż w nocy takie rozwiązanie by się u Ciebie sprawdziło?

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Selena:
Trzeba być na czczo co najmniej 7 godzin. Po cc jak zejdzie znieczulenie trzeba dużo pići to 3-4 litry dziennie i dużo sikać, żeby wypłukać leki przeciwbólowe i uniknąć bólu głowy. Zapisują ile się wypiło i wysikało.

Potem do jedzenia jest kleik ryżowy (ja jadłam sam ryż, bez wody) i sucharki. Możesz mieć biszkopty i herbatniki do podjadania.


Ja byłam strasznie głodna - ostatni posiłek jadłąm ok 20 w czwartek, a jeszcze przed śniadaniem padła decyzja o cc, która była po 11. Zjadłam dopiero "śniadanie" w sobotę, w następny dzień było już normalne jedzenie.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:55   #3708
OlusiaS
Wtajemniczenie
 
Avatar OlusiaS
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wloclawek/Niemcy
Wiadomości: 2 311
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

perfuzja mysle,ze wiele świeżo upieczonych mam ma takie myśli....ja w takich momentach zamykałam sie w łazience,mocno oddychalam,liczylam.trwał o to tak 2-3 minuty i robiło mi sie lepiej.niestety całymi dniami byłam sama,nie miałam komu dać małej na spacer....
W Twoim przypadku sprobowalabym najpierw ze smoczkami.u nas podpasowal akurat nuk genius.a czy mały cały czas pije,czy po paru minutach jest to po prostu cyckanie?
OlusiaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:56   #3709
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Ja nie wierze, ze tu chodzi o nienajadanie sie. Gdyby był naprawdę głodny, to po tym jak w końcu zasnął raczej nie spalby 4 godzin (czyli miedzy odstawieniem od piersi a pobudka minęło 6,5).
Do tego sika i kupka jak szalony. Zwazylismy go na naszej wadze (która oczywiście jakoś super dokładna nie jest) i wyszło 3900 a dwa tygodnie temu w szpitalu ważył 3050. Jutro zobaczymy ile waży naprawdę, ale o przyrosty w jego przypadku zupełnie bym sie nie martwiła.

Będziemy kombinować z różnymi smoczkami. Mam nadzieje, ze to był jednorazowy incydent
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:56   #3710
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Perfuzja bidulko ...no tylko cie przytulić mogę..bo w tym temacie nie pomogę.

Malamigotko wiem, ze moja kuzynka jak tylko dostawila dziecko do piersi to musiała w momencie się napić tak ja suszylo Gosia też pisała, ze karmiaca potrzebuję więcej kalorii. Jedz i pij jak czujesz potrzebę. Waga i tak ci spadnie bo się wszystko obkurcza , także nie sugerują się wagą . Odzywiaj się dobrze, żeby nie mieć anemii .
Czytałam też ze kobieta produkując mleko ma bardzo szybkie spalanie kalorii, i to jest plus karmienia ze się szybciej chudnie.
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 08:59   #3711
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez OlusiaS Pokaż wiadomość
perfuzja mysle,ze wiele świeżo upieczonych mam ma takie myśli....ja w takich momentach zamykałam sie w łazience,mocno oddychalam,liczylam.trwał o to tak 2-3 minuty i robiło mi sie lepiej.niestety całymi dniami byłam sama,nie miałam komu dać małej na spacer....
W Twoim przypadku sprobowalabym najpierw ze smoczkami.u nas podpasowal akurat nuk genius.a czy mały cały czas pije,czy po paru minutach jest to po prostu cyckanie?
3 razy ssie, potem przez minutę nic, 3 razy ssie i tak w kółko.

Ja chce jeść a nie wisieć to ssie non stop, potem zwalnia i w końcu wypluwa piers. I albo zasypia, albo po odbiciu chce jeszcze druga pierś.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:00   #3712
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

O tak,ja jadłam i piłam non stop. Przy fotelu do karmienia miałam zawsze coś do picia i na talerzu kanapki,owoce,jakieś herbatniki. Dziecko jadło i ja jadłam.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:02   #3713
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Liczyłam po cichu, ze dziś może urodze, bo miałam nisko taki dziwny ból wieczorem....
I cóż pozostaje mi czekać i wziasc się z zaskoczenia.

PawMaj i Mariee trzymam kciuki za was. Ja jutro też mam kolejne ktg i badanie przepływów.

Zmykam coś zjeść bo mi Akkma rozloscila żołądek w nocy...swoimi opowieściami.
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:04   #3714
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
3 razy ssie, potem przez minutę nic, 3 razy ssie i tak w kółko.

A może smoczek + coś do przytulenia co byś trzymała najpierw przy sobie,żeby był twój zapach?
Nie wiem jak to się sprawdza,ale są takie maskotki z odgłosem bicia serca. Jedna znajoma bardzo zachwalała,no ale to jest opinia tylko jednej osoby,więc nie wiem czy zawsze to tak działa...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Ja od rana kuszę Kacperka,że ma się rodzić,to zrobimy imprezę imieninową
Ale chyba pomyślał,że nic z tego i nie chce mieć urodzin razem z imieninami...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:05   #3715
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 815
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Ja juz po sniadanku i dzisiaj zaszalalam bo zrobilam sobie salatke owocowa z serkiem waniliowym i platkami cornflakes mniam mniam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:08   #3716
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A może smoczek + coś do przytulenia co byś trzymała najpierw przy sobie,żeby był twój zapach?
Nie wiem jak to się sprawdza,ale są takie maskotki z odgłosem bicia serca. Jedna znajoma bardzo zachwalała,no ale to jest opinia tylko jednej osoby,więc nie wiem czy zawsze to tak działa...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Ja od rana kuszę Kacperka,że ma się rodzić,to zrobimy imprezę imieninową
Ale chyba pomyślał,że nic z tego i nie chce mieć urodzin razem z imieninami...
Wiesz co, ja mogę z nim leżeć na piersi non stop, pod warunkiem, ze nie będzie mnie ssal. Bo problemem jest masakryczny ból sutkow po takim maratonie.
Oby dzisiaj było lepiej, a jutro obrabuje sklep ze smoczkow

Za to od porodu nie wyspalam sie tak jak dzisiaj. Od 22h30 do 4h30 prawie ciurkiem i od 5h10 do 7h30.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:11   #3717
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 730
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Evi07 - gratulacje życzymy dużo zdrowia dla mamy i maluszka witam sie po 2 dniach podczytywania tylko przez tel. Myślałam, że więcej sie nas tu wykluje my wczoraj bylismy na umowionej wizycie w szpitalu, na ktg- z którego wyszło że nic narazie porodu nie wróży. Wg usg Zosia ma 2700. Bylismy zwiedzić porodowke i jestem mile zaskoczona. Przyjemnie, czysto, ładnie odmalowane ściany, pokoje poporodowe są 2 osobowe z dostępem do łazienki, lozeczka są przy łóżkach(takie dostawiane). Sale porodowe wyglądają jak przytulne pokoje domowe gdyby nie trochę inne łóżko szło by sie pomylić na oddziale jest WiFi ogólnie rzecz ujmując uspokoilam sie trochę wizja pobytu tam przez kilka dni. Nie wygląda źle. Szpital korzysta z gazu i tens.
Po rozmowie z polozna stwierdzilam że połowę rzeczy muszę wypakowac z torby, bo szpital zapewnia większość rzeczy których nie zapewnia szpital w moim mieście. L4 mam do 27.01, jeżeli nic samo sie nie ruszy mam przyjechać 22.01 na wizytę do szpitala. Wygląda na to, że Zosia jak chciała wyjść przed świętami tak teraz nie jest już taka narwana :p
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:14   #3718
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
O nieeeee masaż szyjki najgorsze co może być!!!!!
Tak się przy tym darłam jakby mnie ze skóry obdzierano, kazałam położnej przestać i nie dalam sobie już zrobic

Patrzcie ciotki jaka pyza ze mnie
Jaki słodki pulpecik, no masz co dźwigać, pewnie przy karmieniu ręce cierpną

Mamusie a w jakich pozycjach najlepiej Wam się karmi?
Chyba też zakupię tą fasolkę do karmienia

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja mogę z nim leżeć na piersi non stop, pod warunkiem, ze nie będzie mnie ssal. Bo problemem jest masakryczny ból sutkow po takim maratonie.
Oby dzisiaj było lepiej, a jutro obrabuje sklep ze smoczkow

Za to od porodu nie wyspalam sie tak jak dzisiaj. Od 22h30 do 4h30 prawie ciurkiem i od 5h10 do 7h30.
A nakładki sylikonowe na sutki używasz?
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:15   #3719
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Jaki słodki pulpecik, no masz co dźwigać, pewnie przy karmieniu ręce cierpną

Mamusie a w jakich pozycjach najlepiej Wam się karmi?
Chyba też zakupię tą fasolkę do karmienia

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------


A nakładki sylikonowe na sutki używasz?
Ja karmie w zasadzie tylko klasycznie. Na leżąco Emil nie lubi, a spod pachy ja nie lubię

Przy normalnym karmieniu już nie uzywalam dłuższy czas, bo nie potrzebowałam. Od wczoraj znowu są w ruchu, ale pomagają umiarkowanie.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 09:33   #3720
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Najada sie na 100%, bo brzuch na pełny jak baryłka i jeszcze mu sie ulewa z przejedzenia

Chyba rzeczywiście jutro pójdę do sklepu i kupię arsenał rożnych smoczkow. Wczoraj ostatecznie jak mąż go trzymał na rękach i druga ręka wciskal smoczek to Emil go ssal i była chwila spokoju. Ale już smoczek bez ręki to nie było to.
Wiesz co bo to jedt tak: dzieci rodzą sie z silnym odruchem ssania ale z jeszcze silniejszym odruchem wypychania. I o ile cycka z buzi niewypchnie i tyle smoczka nietrzymanego juz tak.
Na tych wszystkich odruchach ssaco wypychajacych sie znam bo widziałam jak moj syn zamiast nabierać je w brzuszku dostawał je w inkubatorze.
Możecie kupic w aptece glukozę zrobic słodki roztwór z woda i dla zachęty moczyć w nim smoka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-11 21:58:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.