Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[Soleil_Rouge]

Dzien dobry!!
witam sie po kolejnej srednio przespanej nocy... Maz oczywiscie chrapal, ale tym razem korki jakos daly rade, a jak sie przekrecil na plecy i chrapal glosniej to go wrednie budzilam i kazalam sie albo przekrecic, albo wynosic z lozka. oczywiscie marudzil, ale wolal sie przekrecic i juz bylo spokojniej.
Tz juz w pracy, ja zjadlam sniadanie i zaraz biore sie za maseczki i peelingi (dzien spa dla mnie )- Mala i tak nie chce wyjsc, wiec moge spokojnie nalozyc sobie olejek na wlosy, owinac folia i posiedziec tak min godzinke. z tego co widze po porodzie nie bede za bardzo miala czasu na takie przyjemnosci, to korzystam dzisiaj.
po obiedzie pojde na spacer - min 6 km, jak codzien i tyle z mojego planu dnia - bedzie "aktywnie"

Napisane przez perfuzja

Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.

jeny... wspolczuje strasznie takiej sytuacji!! najgorsze, ze ciezko znalezc jakies rozwiazanie. ja bym chyba nie wytrzymala i zbuntowala sie duzo wczesniej niz po 5 godzinach!! przeciez nikt nie je non-stop 5 godzin - nawet dorosly, ktory ma zoladek o wiele wiekszy niz noworodek!!!! choc wyobrazam sobie, ze placz/ryk wlasnego dziecka musi rozdzierac Ci serce...

[gosia261282]

Dziewczyny z maluszkami: od samego początku dajecie witaminę D3 dzieciaczkom?

[isia4891]

Perfuzja spróbuj smoczka z aventu , znajomym mi maluszka najbardziej pasowały.
Chciałabym karmić jak moja bratowa, jednego 1,5 karmiła drugiego rok nigdy tak przy cycku godzinami nie wisiały, zjadły i spanko. Przy żadnym smoka nie używała. Tylko starszy niestety miał kolke .

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny z maluszkami: od samego początku dajecie witaminę D3 dzieciaczkom?

My jakoś od 6 doby. D+K.

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

My jakoś od 6 doby. D+K.

Dzięki za odpowiedź. Tu K dają w szpitalu w zastrzyku,tylko D nie zalecają,ale ja będę dawać.

[Le La]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny z maluszkami: od samego początku dajecie witaminę D3 dzieciaczkom?

D+K od 7 albo 8 doby

perfuzja zobacz z innym smoczkiem, moze Emilowi podpasuje.

lolita ja karmie klasycznie i na lezaco i w obydwoch pozycjach fasolka jest niezastapiona, polecam.

Kurna dziewczyny nie wiem czy to normalne, ale od ponad 12h sie nie moge wysikac, a pije naprawde duzo i normalnie to bym juz z 5 razy sikala. Wcale parcia na pecherz nie mam, to chyba nie jest normalne

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

Witam się po średnio przespanej nocy.







Nic nowego nie napiszę,tylko że tak czasem bywa.
Ale z dziewczynami się nie zgodzę,że potrzebuje dokarmiania,skoro tyle pije,a ty się mlekiem zalewasz. Jest na bank najedzony,tylko lubi cycać,fajnie mu przy cycku,ma potrzebę ssania i to wszystko. Mi też próbowali wmówić,że dziecko się nie najada. Taaaa,jasne,przybierając prawie 2 kg miesięcznie i będąc małym pulpetem
Tzn nie mówię,że nie masz przejść na mm,bo to tylko twoja decyzja. Ja bym spróbowała z innym smoczkiem,może któryś bardziej będzie mu pierś przypominał i zaskoczy.
Tylko na pocieszenie dodam,że kiedyś to minie,wszystko mija.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------




Nie ma czegoś takiego jak mało treściwy pokarm.

Tez jestem zdania ze to nie kwestia najadania. Zreszta takie wnioski. Każde dziecko. Naje sie pokarmem swojej mamy o ile bedzie prawidłowo przystawisny. A podawanie mm jest najszybsza droga do rezygnacji z kp tak w mojej opini.
A mało treściwy pokarm nie istnieje - fakt sa wspomagacze mleka mamy hmf , ale ich zadanie jest zupełnie inne. Dziecko po nich nie jest bardziej najedzona poprostu zwiększa sie przyswajalnosc i kalorycznksc mleka mamy i stosuje sie to w przypadku dzieci z niska masa urodzeniowa karmionych mlekiem mamy.
Emil absolutnie niskiej masy urodzeniowej nie miał. A jeśli rzeczywiście w tej chwili wazy 3900 to rzekłabym ze czeka go dietka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Napisane przez perfuzja

Ja nie wierze, ze tu chodzi o nienajadanie sie. Gdyby był naprawdę głodny, to po tym jak w końcu zasnął raczej nie spalby 4 godzin (czyli miedzy odstawieniem od piersi a pobudka minęło 6,5).
Do tego sika i kupka jak szalony. Zwazylismy go na naszej wadze (która oczywiście jakoś super dokładna nie jest) i wyszło 3900 a dwa tygodnie temu w szpitalu ważył 3050. Jutro zobaczymy ile waży naprawdę, ale o przyrosty w jego przypadku zupełnie bym sie nie martwiła.

Będziemy kombinować z różnymi smoczkami. Mam nadzieje, ze to był jednorazowy incydent

Na pewno się najada, ale długo mu z tym schodzi.
Mi w szpitalu poradzili karmić z piersi max 40 min i resztę dać z butelki żeby niepotrzebnie nie przedłużać karmienia i dziecko mogło spokojnie pospać co jest równie ważne jak jedzenie.

Nie piszę o sztucznym mleku tylko swoim odciagnietym po wcześniejszym karmieniu.

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

D+K od 7 albo 8 doby

perfuzja zobacz z innym smoczkiem, moze Emilowi podpasuje.

lolita ja karmie klasycznie i na lezaco i w obydwoch pozycjach fasolka jest niezastapiona, polecam.

Kurna dziewczyny nie wiem czy to normalne, ale od ponad 12h sie nie moge wysikac, a pije naprawde duzo i normalnie to bym juz z 5 razy sikala. Wcale parcia na pecherz nie mam, to chyba nie jest normalne

To jest zdecydowanie nienormalne. Niespuchly Ci nogi albo dłonie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

Napisane przez iwantyou99

To jest zdecydowanie nienormalne. Niespuchly Ci nogi albo dłonie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie nie, ale jak do wieczora nic nie ruszy to chyba do szpitala podjade. Kurna.....

[gosia261282]

Napisane przez Le La

Kurna dziewczyny nie wiem czy to normalne, ale od ponad 12h sie nie moge wysikac, a pije naprawde duzo i normalnie to bym juz z 5 razy sikala. Wcale parcia na pecherz nie mam, to chyba nie jest normalne

Oj to bardzo długo,jak dla mnie nie jest to normalne.
A byłaś na ubikacji,próbowałaś coś "wycisnąć" ?

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

No wlasnie nie, ale jak do wieczora nic nie ruszy to chyba do szpitala podjade. Kurna.....

12h to bardzo długo moze jedz juz teraz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lejdi_aga13]

hej kochane

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

[iwantyou99]

Napisane przez lejdi_aga13

hej kochane

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

Dzwonić obowiązkowo a najlepiej zrobic wycieczkę na IP


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.

kurczę to nie dobrze.... może skontaktuj się z pediatrą lub położną ew doradcą laktacyjnym?
To, że Ty się denerwujesz to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla Emila i stres tylko niepotrzebnie źle na Ciebie wpływa.
Próbowałaś odciągnąć pokarm i całkowicie na butli go jeden dzień potrzymać aby zobaczyć jak je i ile?

[maruda80]

Mam pytanie do mam karmiących.
Jakie witaminy polecacie?
ja po cc czuję się osłabiona, do tego dochodzi stres i chciałabym wspomóc organizm witaminami- tylko jest tak szeroki wybór że sama nie wiem które warto wybrać...
Odciągam pokarm i transportuje do szpitala - obecnie używam laktatora medeli ręcznego i raczej będę musiała kupić elektryczny bo ręce opadają jak co 3-4 godz. zaczyna się zabawa z ręcznym.
Jaki laktator elektryczny polecacie - używa ktoś z was?

[lolita25]

Le La i lejdi Aga obydwie natychmiast dzwonić albo jechać na IP !!!!!
Dziewczyny jakie witaminy kupiłyście D+K ? Własnie patrze na gemi i tego tam tak dużo ze nie wiem które wybrać

[Roane]

Dzień dobry.
No centralnie czuję się jak półgłówek. Wyparzyłam wczoraj laktator rozłożywszy go uprzednio na części pierwsze, rozłożyłam wszystko na suszarce do naczyć i np. butelka w środku ciągle jest morka, a przecież dostęp powietrza jest normalny. Ja nie mam pojęcia jak to suszyć, czy trzeba to ręcznie wycierać czy coś
Wczoraj zasypiałam nie wiem ile godzin, ale zgaga rypała mnie długo i intensywnie. A potem przez sen prawie znokautowałam TŻa

Napisane przez pilotka86

(...)
zazdroszczę fotela! ja nie mam, dopiero się robi a raczej naprawia
więc jestem skazana na te które mam (beznadzieja) a wygoda matki przy karmieniu to podstawa.
(...)

Też sobie fotel do karmienia upatrzyłam, taki bujany, z podnóżnkiem który też jest bujany. Jak na nim usiadłam w sklepie, to normalnie wstawać nie chciałam Ale myślę że ze sprezentowaniem mi fotela poczekamy, aż laktacja się unormuje. Jestem na 120% przekonana że będę piersią karmić, ale jednak fajnie byłoby być pewną (niby zawsze może się coś zdarzyć), zanim poczynię spory wydatek w tym kierunku - ten fotel który mi się podoba był pioruńsko drogi


Shiloh piękny kluseczek

Napisane przez perfuzja

Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.

Kiedyś podobno dzieci na uspokojenie poiło się mleczkiem makowym
Współczuję ciężkiej nocy

Napisane przez malaMigotkAaa

(...)
U nas pierwsza nocka prawie za nami do 3 nie zasnelam i patrzylam czy Borys oddycha czy mu sie nie ulewa... eh... z brzuchem spalo sie zle, ale jednak sie spalo ))
(...)

Przeżyłaś, brawo

Napisane przez iwantyou99

(...)
Nawet jeśli ktos gdzieś wymyśli bądź wymyślił tabletkę na laktacje to koncerny spożywcze nie pozwolą jej wejść na rynek. To była by porażka sprzedazowa mm.
W Anglii wiem ze laksrze zapisują coś czego skutkiem ubocznym jest laktacja.

Oo, to jest przydatne info, dzięki. Może u mnie też to zapisują, warto wiedzieć na wszelki wypadek że jest ratunek.

Napisane przez senira666

(...)
Na szczescie moj zastepczy szpital jest 5 minut spacerem od tesciow wiec dostawy zarelka bede miala na bierzaco i swiezutkie ( TZ na czas mojego pobytu w szpitalu bierze psa i przenosi sie do swoich rodzicow)
(...)

Wreszcie trafił się jakiś pozytyw o teściowej - ma lodówkę blisko

Napisane przez perfuzja

Najada sie na 100%, bo brzuch na pełny jak baryłka i jeszcze mu sie ulewa z przejedzenia
Chyba rzeczywiście jutro pójdę do sklepu i kupię arsenał rożnych smoczkow. Wczoraj ostatecznie jak mąż go trzymał na rękach i druga ręka wciskal smoczek to Emil go ssal i była chwila spokoju. Ale już smoczek bez ręki to nie było to.

Mały żarłok zwyczajnie chce do mamusi i żadna siła go nie powstrzyma. Może na serio spróbuj jakąś maskotkę z biciem serca, pachnącą Tobą? Jakbyś ją jakoś tak zgrabnie przymocowała do łóżeczka żeby dziecko nie było w stanie zasłonić sobie nią buźki, to może to by pomogło?

Napisane przez Hosenka*

A nie myślałaś, żeby dawać mu odciągnięte mleko butelką? 5 godzin to strasznie długo i męczące dla Ciebie i dziecka. Jeśli nie chcesz przyzwyczajać do butelki, to może chociaż w nocy takie rozwiązanie by się u Ciebie sprawdziło?
(...)

Znacznie szybciej się karmi butlą niż prosto z cycka, no nie? Może to byłoby jakieś rozwiązanie? Zawsze to lepiej niż ryzykować z mm.

[magnusia]

Napisane przez lejdi_aga13

hej kochane

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

lepiej zadzwoń- tak na wszelki wypadek

[Roane]

Napisane przez lejdi_aga13

hej kochane

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

Ja bym jechała na izbę. Za długo się nie rusza plus Twoje samopoczucie, to zbyt niepokojące.
Trzymamy za Ciebie kciuki!

[Muminek1991]

Napisane przez Sheperdess

Ciotki, oto Adaś, ma już 8 dni

śliczności

Napisane przez malaMigotkAaa

Jestesmy w domku.
.

Super ,że już w domku

Napisane przez _Shiloh_

Patrzcie ciotki jaka pyza ze mnie

Rzeczywiście pyzulek, ale jaki przesłodki

Napisane przez perfuzja

Czuje sie jak wyrodna matka. O 22h, po prawie 5 godzinach wiszenia przy piersi powiedziałam basta. A w zasadzie wyryczalam, bo byłam już w takim stanie (nie mowiac juz o stanie moich sutkow) ze byłam gotowa wyrzucić malego przez balkon, wsadzic do zamrozalnika albo napoic alkoholem byle tylko odczepic go od piersi i nie słuchać histerycznych rykow Mąż wziął go na spacer, a ja poszłam spać zalewajac sie łzami. Emil ryczal przez 2 i pól godziny - mój mąż próbował go przez cały ten czas uspokoić, ja spalam Potem Emil zasnął ze zmęczenia i spał aż do teraz, czyli do 4h30.

O kurcze współczuję ci bardzo, wyobrażam sobie jak musi cię to denerwować. I matką jesteś wspaniałą a nie wyrodną. Ja bym tez wykupiła wszystkie możliwe smoczki i próbowała, tak jak dziewczyny piszą.


U nas po leniwej niedzieli, znowu lenie się na kanapie a TŻ już w pracy do 20. Jutro mam wizytę więc proszę o kciuki , w ogóle albo mam schizy albo młody zmienił pozycję na głowę do góry, chociaż mam nadzieje ,że tylko mi się wydaję. Już dobrych 5 tyg, jest netoperkiem, to było by nie fajnie. Ale może po prostu inaczej się rusza, no cóż zobaczymy jutro. Ogólnie lubi nas denerwować i nie ruszać się x czasu ,żeby potem narobić z potrójną siłą.

Ah i TŻ przyniósł wczoraj walizkę z piwnicy i nakazał się chociaż po części dzisiaj spakować,chyba zaczyna się bać powoli .Ja z pakowaniem chciałam poczekać z tydzień lub 2 , no ale on się upiera, i twierdzi ,że będzie dobrze, jak walizka będzie naszykowana, a ja się boję ,że jak spakuje to dzieć uzna że można wychodzić, a ja jeszcze chce ,żeby posiedział w brzuchu, i po za tym muszę kupić gips i zrobić odlew brzuszka
A w ogóle co macie na obiad ??

[iwantyou99]

Napisane przez lolita25

Le La i lejdi Aga obydwie natychmiast dzwonić albo jechać na IP !!!!!
Dziewczyny jakie witaminy kupiłyście D+K ? Własnie patrze na gemi i tego tam tak dużo ze nie wiem które wybrać

Sprawdź czy w Twoim szpitalu maluch niedostatnie vit K w zastrzyku. A jeśli chodzi o D to ja polecam devicap 500 jedostek.
Dziecko urodzone o czasie potrzebuje jednej kropli na dobę,
Zappatrzylabym sie tez w żelazo nam dobrze służy aktiferol. Dawka profilaktyczna to 2-3mg na kg masy ciała.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Le La Ty miałaś komplikacje przy porodzie, no nie? Może lepiej nie ryzykuj i zadzwoń na IP chociaż? Tak dla własnego spokoju psychicznego.
Albo, możesz spróbować po prostu wziąć butelkę wody, wypić ją i czekać na efekt. Jeśli po wypiciu całej półlitrowej butelki wody nie pójdziesz się wysikać, to wtedy będziesz miała konkretny dowód że coś jest nie halo.

[cayenneOna]

Napisane przez Roane

Dzień dobry.
No centralnie czuję się jak półgłówek. Wyparzyłam wczoraj laktator rozłożywszy go uprzednio na części pierwsze, rozłożyłam wszystko na suszarce do naczyć i np. butelka w środku ciągle jest morka, a przecież dostęp powietrza jest normalny. Ja nie mam pojęcia jak to suszyć, czy trzeba to ręcznie wycierać czy coś
Wczoraj zasypiałam nie wiem ile godzin, ale zgaga rypała mnie długo i intensywnie. A potem przez sen prawie znokautowałam TŻa


Też sobie fotel do karmienia upatrzyłam, taki bujany, z podnóżnkiem który też jest bujany. Jak na nim usiadłam w sklepie, to normalnie wstawać nie chciałam Ale myślę że ze sprezentowaniem mi fotela poczekamy, aż laktacja się unormuje. Jestem na 120% przekonana że będę piersią karmić, ale jednak fajnie byłoby być pewną (niby zawsze może się coś zdarzyć), zanim poczynię spory wydatek w tym kierunku - ten fotel który mi się podoba był pioruńsko drogi
.

A pokazcie te fotele dziewczyny, bo tez dzis w Body szukalam, ale niczego fajnego ponizej 350 Euro nie znalazlam

Witam sie z lozka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Napisane przez Muminek1991

(...)
A w ogóle co macie na obiad ??

Kotlety mielone z pieczarkami, z wczoraj. Kombinuję coby jakąś kaszę do nich zrobić, i szukam jakiegoś pomysłu żeby taka smutna sama kasza nie była. Macie jakiś pomysł na kaszę?

[iwantyou99]

Napisane przez Roane

Le La Ty miałaś komplikacje przy porodzie, no nie? Może lepiej nie ryzykuj i zadzwoń na IP chociaż? Tak dla własnego spokoju psychicznego.
Albo, możesz spróbować po prostu wziąć butelkę wody, wypić ją i czekać na efekt. Jeśli po wypiciu całej półlitrowej butelki wody nie pójdziesz się wysikać, to wtedy będziesz miała konkretny dowód że coś jest nie halo.

Obawiam sie ze telefonicznie moga ja olać i stwierdzić ze ma blokadę i boi sie zrobic siusiu.

Le la możesz jeszcze wskoczyć pod prysznic i polewać sie tam woda i spróbować zrobic


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez lejdi_aga13

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

Nie czekaj tylko do szpitala dzwoń!!
Mnie wyzwali mimo,że miałam te kilka ruchów,że i tak za długo czekałam.

Napisane przez lolita25

Dziewczyny jakie witaminy kupiłyście D+K ? Własnie patrze na gemi i tego tam tak dużo ze nie wiem które wybrać

To jest wszystko to samo,różni się firmą,opakowanie. Jedne są w kroplach,inne w jednorazowtch dawkach. Wzięłabym te w jednorazowych.

[magnusia]

ja już nie mogę spać
budzę się w nocy tak ok -3 i nie śpię do ok 6 nie mogę spać, nie wiem co mi się stało. Leżę i myślę a właściwie samo mi się myśli nawet jak nie chcę aby się myślało.
Dziś myślało mi się o urlopie macierzyńskim jak ja mam to pozgłaszać i kiedy bo wiem, że są różne rodzaje urlopu (chyba 3) które łączą się wten jeden roczny. Niby temat błahy ale mi się myślało. Potem myslało mi się że moja kota chrapie. Potem myślało mi się o porodzie i o tym jak bardzo będzie napier*** tyłek jak mały będzie wychodził Potem mi się myślało o tym, że mam pranie wstawić i innych duperelach. I tak do 6:30 - ☠☠☠☠ic* można dostać. W ciągu dnia nie śpię a wieczorem kładę się około 23 i dupa spac nie mogę

[Muminek1991]

Napisane przez lejdi_aga13

hej kochane

ja z TZ nie spałam do 5 rano, Mała ostatni raz ruszała sie wczoraj o 16 i do tej pory 1 raz sie lekko ruszyła jak po brzuszku lekko naciskalismy, tak w ogole a zawsze bardzo duzo sie ruszała wieczorami, do tego mam bole mocne jak na @ i chce mi sie wymiotowac i mysle czy nie zadzwonic do poloznej ,ze sie nie chce ruszac

Ja bym jechała na IP , jak tak długo się nie rusza. Lepiej 2 razy za dużo sprawdzić, niż potem pluć sobie w twarz. ,ale wierze ,że wszystko jest ok .

Napisane przez Le La

Kurna dziewczyny nie wiem czy to normalne, ale od ponad 12h sie nie moge wysikac, a pije naprawde duzo i normalnie to bym juz z 5 razy sikala. Wcale parcia na pecherz nie mam, to chyba nie jest normalne

Ja nie czekałabym do wieczora, tylko juz teraz do lekarza albo na Ip jechała.Może dostałaś jakiegoś zapalenia czy coś.?

[Roane]

Napisane przez cayenneOna

A pokazcie te fotele dziewczyny, bo tez dzis w Body szukalam, ale niczego fajnego ponizej 350 Euro nie znalazlam

Witam sie z lozka
(...)

Też bym chciała przywitać z łóżka. Ostatnio było to możliwe gdzieś w październiku
Strasznie drogi ten fotel o którymi piszesz. Ja sobie upatrzyłam w Smyths za 220 euro, ale widziałam podobne, też z mechanizmem do bujania zarówno w krześle jak i podnóżku, po 150 nawet. Tyle że te tańsze bardzo nie podobały mi się wizualnie. Linka nie podam bo nie ma tego mojego fotela na stronie Smythsa, będzie już z dobre trzy miesiące jak go oglądałam. Mój upatrzony fotel miał też regulowany kąt nachylenia oparcia.
Wyglądało to krzesło mniej więcej tak: