Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[teQiba]

Trzymam kciuki za wizyty

Napisane przez olakola

TP mam na 19.04
56 na góra miesiac, czyli max do końca maja, 62 do 3 miesięcy, więc do końca lipca ( czyli głównie sukieneczki/ bodziaki/ rampersy),
68 na 3-6 miesiac, czyli sierpień-październik- więc trzeba i letnie, i jesienne ciuszki
74 na 6-9 zimowe tylko

W teorii tak wychodzi, ale w rzeczywistosci moze sie okazac ze dziecko bedzie roslo wolniej lub szybciej i lipa.

Napisane przez olakola

wziełam dzisiaj chłopaków na orszak 3 króli - myślałam, że sobie miły spacerek zrobimy, nie spodziewałam sie 32 tysiecy innych osób (dosłownie). Żeby Kuba mógł coś zobaczyć musiałam go wziać na barana, wtedy zaczęła sie na mnie pchać emerytka z mężem - chciała podejść bliżej, prawie mnie zKuba wywróciła. wycofałam się z dziećmi, to jakaś baba szła i wlazła na Kube, zdeptała go i wywróciłaby gdybym go nie trzymała.
Jak chłopcy zobaczyli 3 króli wróciliśmy do auta i do domu - w mega korku.
najgorsze w tym wszystkim było zachowanie starych bab, Jezu, żebym ja nigdy taka nie była.
rozdawali korony z papieru, ale oczywiście dla moich dzieci nie starczyło, stare babska wszystko pobrały.
jestem mało tolerancyjna

Wspolczuje i rowniez przylaczam sie do narzekan na starszych. Co najdziwniejsze w kosciele takiej dziczy sie nie spodziewalam - wczoraj jakis dziadek zaczal tak na mnie napierac ze musialam zdeptac jakas dziewczynke zeby ratowac brzuch Nie rozumiem gdzie tym dziadkom wiecznie sie spieszy...

Napisane przez magduś2

U mojej małej wszystko ok
Szczegółowe Usg mam za 2, 5 tyg dzis tylko ogólny podgląd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez asienka213

Mi tz zrobil z rana niespodzianke, napisalam ot tak zeby przyjechal mi kawe zrobic bo jestem nieprzytomna i mi sie wstawac nie chce a on za 15 min byl i zrobil dodam, ze pracuje 35 km od domu, ale prawie byl w poblizu

Ale fajna niespodzianka

Napisane przez mmhym

TeQiba, czy mogę prosić o dopisanie wizyty 21.01 o 18.00? Bardzo dziękuję

Oczywiscie

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wow - duzy

Napisane przez czbasia

Zaraz zbieram sie jakies sniadanko zrobic i jade do biedry po...patelnie do nalesnikow i proszek dzieciowy.

Jakies promocje?
Tez musze dzieciowy proszek jakis kupic...

A dla dzieci to plynu do plukania sie nie uzywa?

[asienka213]

Napisane przez mmhym

A, i zaczynam dzisiaj 8. miesiąc, bo stuknęło 31t0d Czuję się już "kobietą w zaawansowanej ciąży"

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

ale klocek

Napisane przez virginia

Torba fajna, ale dziewczyny Wy nawet torby kupujecie? Nie macie w domu? To w co się pakowałyście na jakieś weekendowe wyjazdy itp.?
Mi mój gin nigdy nie mówi czy to zwykłe usg czy genetyczne więc nawet nie wiem czym się różnią. O wadze też sam nie wspomina ale jak zapomnę go spytać to potem sama sprawdzam na zdjęciu.



Wspominacie o wątku mamuś noworocznych więc wczoraj zajrzałam i dziewczyny, które już urodziły doradzały tym jeszcze w dwupaku, żeby rozkoszowały się ostatnimi chwilami laby. Potem na dokładkę poczytałam książkę 'Mama w czterech ścianach' i tam też było o tym, że przy maluszku nie ma czasu nawet iść siusiu.

1.ja mialam taka mniejsza mimo, ze na weekendowe wyjazdy nie jezdzilismy Zawsze na dluzej albo tylko na 1 dzien A musze kupic bo jakies pol roku temu wyrzucilam, wylaly mi sie w niej plyny dla mamy i strasznie smierdziala nawet po wypraniu

2. w pierwszych tygodniach dzidzius duzo spi, wiec chyba nie bedzie tak zle Gorzej jak sie taki maly ryczok trafi

Napisane przez czbasia

No i w toalecie jakis gesciejszy sluz zoltawy zauwazylam (niewielka ilosc -ale geste jak .. wydzielina z nosa) i zaczelam sie wkrecac ze czop mi odchodzi. A macie zoltawe uplawy?? Moze to po tych globulkach Ehhh... chce zeby juz bly ten 38tc i zeby lekarze mi potwierdzili ze dzidzia zdrowa.. Nienawiedze ciazy. Tyle stresu to ja nigdy nie przezywalam

mi sie w sumie nie zmienia, od poczatku mam taki ,,cytrynowy''

[Trisdom]

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W Twoim przypadku z takim szacowaniem raczej nie decydowalabym sie na SN. On jeszcze urosnie

[Ela87]

Napisane przez cayenneOna

Ciekawe jak ja go urodze
Na dodatek na tą chwile wciąż ułożenie dupne, moja ginka sugeruje cesarke w tej chwili, nast badanie mam 17.01 o 11.40, a później w szpitalu z ordynatorem 21.01. Jeśli nic się nie zmieni, to raczej cesarka, która robi się tu ok 38.tygodnia, co oznacza, że mój dzidziuś będzie ze mna już za ok 3-3,5 tygodnia
Ale może się obroci....
Tylko jak ja go naturalnie urodze??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dasz radę Ale podobno duże dziecko też jest wskazaniem do CC, tylko nie wiem jak duże, bo pięciokilogramowe dzieci też się rodzą SN

Napisane przez virginia

Wspominacie o wątku mamuś noworocznych więc wczoraj zajrzałam i dziewczyny, które już urodziły doradzały tym jeszcze w dwupaku, żeby rozkoszowały się ostatnimi chwilami laby. Potem na dokładkę poczytałam książkę 'Mama w czterech ścianach' i tam też było o tym, że przy maluszku nie ma czasu nawet iść siusiu. Było jeszcze o kroczu i tak się zastanawiam czy nie zacząć jednak ćwiczyć tych mięśni Kegla i robić masażu - kto z Was to robi?
Dziś po południu mam kursy a zaraz lecę na basen.
A w nocy budziłam się chyba co godzinę . Podświadomie martwię się chyba jeszcze bardziej niż świadomie...
Ale śniło mi się, że wkładałam jakieś fatałaszki i tak się cieszyłam, że wróciłam już do rozmiaru sprzed ciąży czy nawet do mniejszego... To akurat mogłoby się sprawdzić .

Ja nie lubię takich rad, by teraz się rozkoszowac labą. KAŻDE dziecko jest inne. Są dzieci absorbujące i przy takich trzeba dużo czasu, ale generalnie noworodki śpią, srają, jedzą i nic więcej. Dużo czasu spędzałam u mojej siostry jak urodziła i miałyśmy kupę czasu na pogawędki, a młody spał tylko. Później może być gorzej, bo dzieci coraz mniej śpią, a więcej czasu czuwają, ale to się staje stopniowo, więc mamy czas na przygotowanie.

Może Wam się wydać głupie to co piszę, bo nigdy nie miałam dziecka,a to moje pierwsze, możecie pomyśleć "gówno wie", ale decydując się na dziecko spodziewałam się i wiedziałam jakie opinie krążą o macierzyństwie, a jednak się zdecydowałam, to teraz podołam.
Poza tym mam dość tej ciąży i chce by jak najszybciej był już ten 40 tydzień i urodzić
Jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka. Skoro my mamy nie mamy nawet czasu się wysikać, to co mężowie robią w tym czasie? Grzebią w d.pie? Spokojnie mogą tą godzinkę dziennie z dzieckiem posiedzieć, byśmy mogły się wysrać i wykąpać i NIE WIERZĘ, że nie ma takiej możliwości godzina to niewiele i ja wiem, ze będę mogła liczyć na tżta więcej niż godzinę dziennie.
Gorzej mają mamy samotne, ale myślę, że będzie ta możliwość, by ktoś spojrzał na dziecko przez kilkanaście minut, jak my będziemy się kąpać. Kiedyś się zastanawiałam, co bym zrobiła jakbym była sama z dzieckiem. No co? Biorę leżaczek do łazienki stawiam obok wanny i się kąpię, a dziecko leży obok no bo jak inaczej? Dziecko płacze, a mi się chce sikać? Żadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stało, jak płakało 3 minuty. Niech ryczy, nic mu się nie stanie.
Dlatego wkurza mnie gadanie, że mam wypoczywać ile się da, bo później nie bedę mogła. Właśnie po to się zdecydowałam na to dziecko, bym miała co robic i by mi się nie nudziło. Nasze życie będzie przynajmniej ciekawsze. Bo tak to dom, praca, po pracy komputery, ew. szybki spacer i nic więcej. Z dzieckiem przynajmniej nie będe narzekała na nudę.
Nawet jakby to była wpadka, to wiem, że bym podołała. Takie jest macierzyństwo i czy będziemy narzekać czy nie, to się nie zmieni a może pogłębić tylko depresję.

Nie raz sie śmieję, że pieluchy będą walały się po całym domu, ja będę z tłustymi włosami chodziła i brudna, ale ja się z tego śmieję i nawet jeśli tak będzie, to kiedys się to skończy, a ja będę z uśmiechem wspominała "jakie to było zwariowane "

się wygadałam

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

I jeszcze dodam, że nawet u nas na wątku są mamusie, które sa drugi raz w ciąży i ani razu nie słyszałam (czytałam?) od nich, jakie to macierzyństwo jest do .upy. I one np. nie moga nacieszyć sie ciążą, bo już mają jakiegoś berbecia i zazwyczaj czytamy tylko, że te dzieciaczki są super

Podołamy wszystkie i już....

Napisane przez asienka213

1. ela, z ciebie to jest aparatka
2. no wlasnie, a niestety przewaznie jest odwrotnie Przykro mi to mowic, ale widze jak moja babcia sie zmienila

Groźnie brzmi, to sie wystraszyłam
Pewnie jak się zmienimy, to nie będziemy pamiętały o tym, jak same narzekałyśmy na starsze

[asialll]

Ela87 w końcu ktoś nazwał rzeczy po imieniu! też tego nie rozumiem takiego gadania TERAZ TO ZOBACZYSZ JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAKIE SAMO! tak wiem, że nie będzie takie samo a może będzie lepsze? a wzoraj teściowa mówi tak do mojego męża SYNKU TY SIĘ PRZYGOTUJ BO TERAZ TO PÓJDZIESZ NA DRUGI PLAN BO NAJWAŻNIEJSZE BĘDZIE DZIECKO o cholera jasna przecież dla niego też będzie najważniejsze chyba, że źle myśle! urodzimy to wszystkim pokażemy!!!

[elunka88]

Napisane przez olakola

ja znam, a mój TŻ nie
na chłopaka zegarek a na dziewuszke pierścionek albo wisiorek
jak się okazało, że jestem w ciaży, to kupiliśmy mi zegarek ( nie wierzyłam że sie uda dziewczynke zrobić - mam 2 synów)
mój mi nigdy sam biżuterii nie kupił, nawet zaręczynowy kazał mi samej wybierać, ale ja tam się ciesze, bo zawsze mam to co mi się podoba

Ja zaręczynowy też wybierałam sama i dobrze mi z tym mam taki jaki chciałam

Napisane przez magduś2

U mojej małej wszystko ok
Szczegółowe Usg mam za 2, 5 tyg dzis tylko ogólny podgląd

Napisane przez koziemleko

Mnie też dzisiaj jedna wkurzyła Wchodzę do piekarni po pieczywo, patrzę nikogo nie ma przy kasie - super. Podeszłam sobie spokojnie i czekam na ekspedientkę, bo coś sobie tam układała. Patrzę, a właśnie stare babsko, które do tej pory oglądało sobie produkty przez szybkę w innej części piekarni, myk - myk i wcisnęło się przede mnie
Oczywiście jeszcze musiała wybrzydzać, że ona chce 10 dag sera, ale nie ten tylko tamten, bo ten "smakuje jak plastik"

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurcze, kawał dorodnego dzieciaka

Napisane przez Ela87

Dasz radę Ale podobno duże dziecko też jest wskazaniem do CC, tylko nie wiem jak duże, bo pięciokilogramowe dzieci też się rodzą SN

Mnie ginka mówiła coś o 4 kg. A przy moich gabarytach to już wtedy na bank

My mamy dzisiaj gości.Jest pogrzeb jakiegoś kolegi Taty i jego braci z czasów młodości i Ci bracia z żonami przyjeżdżają z Łodzi, wiec zaprosilismy ich do siebie. Mama po 13 ucieka do pracy, tata na 13 na pogrzeb a ja mam pełnić rolę gospodyni

[czbasia]

Napisane przez teQiba

Jakies promocje?
Tez musze dzieciowy proszek jakis kupic...

A dla dzieci to plynu do plukania sie nie uzywa?

Wogole nie wiem czy cos takiego w biedrze dostane. Sniadanko szamam i jade obczaic. No i kolejna zagwozdka z tym plynekm do plukania. A myslalam ze już taka wyedukowana jestem

[koziemleko]

Napisane przez asienka213

nie zrobilas z nia porzadku ??

No właśnie nie
Chyba byłam w zbyt wielkim szoku, że można tak się wbić na bezczela

Napisane przez Ela87

Dasz radę Ale podobno duże dziecko też jest wskazaniem do CC, tylko nie wiem jak duże, bo pięciokilogramowe dzieci też się rodzą SN

Mi się wydaje, że chyba mierzą wielkość główki i szerokość bioder matki i na tej podstawie wyliczają, czy przejdzie

W ogóle ELA na prezydenta!!! Dzięki tobie wiem, że dam radę

[asialll]

ja kupowałam proszki do koloru i białego DZIDZIUŚ i płyn też ostatnio dokupiłam. Ostatnio prałam łaszki wsypałam proszku i ten płyn do płukania też wlałam, zapach był śliczny przez cały dzien a cenowo ten dzidziuś nie wychodzi najgorzej

[mmhym]

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

O ludzie, no rzeczywiście smok Ale nic się martw, krzywdy Ci nikt nie wyrządzi - jakby Mały tak rósł, to na pewno zaordynują CC Nie stresuj się tym niepotrzebnie

Napisane przez virginia

Torba fajna, ale dziewczyny Wy nawet torby kupujecie? Nie macie w domu? To w co się pakowałyście na jakieś weekendowe wyjazdy itp.?

Ja się wypowiem, bo kupiłam Ja akurat chciałam, ponieważ na wyjazdy do tej pory pożyczałam od rodziców, bo mi kasy szkoda było. A przyda się nie tylko do szpitala, ale potem np gdybyśmy nocowali u dziadków czy własnie na wypady. Miałam owszem swoją torbę taką wiekową, ale nie zmieściłam się do niej, jak pakowałam się do szpitala ostatnio a dojdą mi jeszcze inne rzeczy do porodowego pakowanka

Napisane przez czbasia

No i w toalecie jakis gesciejszy sluz zoltawy zauwazylam (niewielka ilosc -ale geste jak .. wydzielina z nosa) i zaczelam sie wkrecac ze czop mi odchodzi. A macie zoltawe uplawy?? Moze to po tych globulkach
Zaraz zbieram sie jakies sniadanko zrobic i jade do biedry po...patelnie do nalesnikow i proszek dzieciowy. MAm nadzieje ze cos dostane.. Trzeba sie za segregacje darow od znajomych wziac i poprac wsio.

Ja od pewnego czasu mam tez więcej wydzieliny, ale w książce mojej pisali, że to normalne Nie denerwuj się
A jaki proszek kupujesz?
Ja właśnie się zastanawiam i chyba kupię z tych tańszych - Dzidziusia chyba, bo ponoć fajnie pachnie i jest dość łagodny.

Napisane przez asienka213

fajnie, ze nasi tztci moga choc troche tez to poczuc Moj wczoraj pierwszy raz czul, mala wreszcie sie zlitowala nad tata i nie przestala wierzgac jak przylozyl reke

Może najpierw chciała potrenować zanim tatusiowi pokaże

[koziemleko]

Napisane przez elunka88

1.Ja zaręczynowy też wybierałam sama i dobrze mi z tym mam taki jaki chciałam


2. My mamy dzisiaj gości.Jest pogrzeb jakiegoś kolegi Taty i jego braci z czasów młodości i Ci bracia z żonami przyjeżdżają z Łodzi, wiec zaprosilismy ich do siebie. Mama po 13 ucieka do pracy, tata na 13 na pogrzeb a ja mam pełnić rolę gospodyni

1. Ja tak samo, sama wybierałam
A tak w ogóle to u mnie z okazji urodzenia dziecka według tradycji rodzinnej dostaje się złoty pierścionek lub łańcuszek. Ja złota nie lubię (zaręczynowy mam złoty, ale z białą cyrkonią ), więc zażyczę sobie srebro, ale za to z wygrawerowaną datą urodzenia maleństwa A co!

2. Ale co? Będziesz wszystkim stawiać obiad czy tylko kawę Zostają na noc? - ale jestem wścibska

Napisane przez czbasia

Wogole nie wiem czy cos takiego w biedrze dostane. Sniadanko szamam i jade obczaic. No i kolejna zagwozdka z tym plynekm do plukania. A myslalam ze już taka wyedukowana jestem

Ja słyszałam, że nie daje się płynu do płukania, bo może uczulać. Dla mnie to lepiej i ja nie dałam

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

[grissini]

Napisane przez czbasia

Wogole nie wiem czy cos takiego w biedrze dostane. Sniadanko szamam i jade obczaic. No i kolejna zagwozdka z tym plynekm do plukania. A myslalam ze już taka wyedukowana jestem

Ja chyba sie zdecyduje na tą lovele, wiem, że nie jest tania w porównaniu do inncyh, ale w makro byłam w pt i 5kg było za 40zł, normalnie w tesco 55zł na 5ke.
Mam nadzieje, że jeszcze będzie to się skusze...

[mmhym]

Napisane przez asialll

ja kupowałam proszki do koloru i białego DZIDZIUŚ i płyn też ostatnio dokupiłam. Ostatnio prałam łaszki wsypałam proszku i ten płyn do płukania też wlałam, zapach był śliczny przez cały dzien a cenowo ten dzidziuś nie wychodzi najgorzej

O no, to super - to ja też kupuję Dzidziusia. Tylko ja chyba bez płynu będę, tylko z podwójnym płukaniem.
U siebie też nie używam, oprócz do pościeli


No i zapomniałam wcześniej: Ela! Wyartykułowałaś i moje przekonania!

[olakola]

Napisane przez Ela87

Ja nie lubię takich rad, by teraz się rozkoszowac labą. KAŻDE dziecko jest inne. Są dzieci absorbujące i przy takich trzeba dużo czasu, ale generalnie noworodki śpią, srają, jedzą i nic więcej. Dużo czasu spędzałam u mojej siostry jak urodziła i miałyśmy kupę czasu na pogawędki, a młody spał tylko. Później może być gorzej, bo dzieci coraz mniej śpią, a więcej czasu czuwają, ale to się staje stopniowo, więc mamy czas na przygotowanie.

Może Wam się wydać głupie to co piszę, bo nigdy nie miałam dziecka,a to moje pierwsze, możecie pomyśleć "gówno wie", ale decydując się na dziecko spodziewałam się i wiedziałam jakie opinie krążą o macierzyństwie, a jednak się zdecydowałam, to teraz podołam.
Poza tym mam dość tej ciąży i chce by jak najszybciej był już ten 40 tydzień i urodzić
Jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka. Skoro my mamy nie mamy nawet czasu się wysikać, to co mężowie robią w tym czasie? Grzebią w d.pie? Spokojnie mogą tą godzinkę dziennie z dzieckiem posiedzieć, byśmy mogły się wysrać i wykąpać i NIE WIERZĘ, że nie ma takiej możliwości godzina to niewiele i ja wiem, ze będę mogła liczyć na tżta więcej niż godzinę dziennie.
Gorzej mają mamy samotne, ale myślę, że będzie ta możliwość, by ktoś spojrzał na dziecko przez kilkanaście minut, jak my będziemy się kąpać. Kiedyś się zastanawiałam, co bym zrobiła jakbym była sama z dzieckiem. No co? Biorę leżaczek do łazienki stawiam obok wanny i się kąpię, a dziecko leży obok no bo jak inaczej? Dziecko płacze, a mi się chce sikać? Żadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stało, jak płakało 3 minuty. Niech ryczy, nic mu się nie stanie.
Dlatego wkurza mnie gadanie, że mam wypoczywać ile się da, bo później nie bedę mogła. Właśnie po to się zdecydowałam na to dziecko, bym miała co robic i by mi się nie nudziło. Nasze życie będzie przynajmniej ciekawsze. Bo tak to dom, praca, po pracy komputery, ew. szybki spacer i nic więcej. Z dzieckiem przynajmniej nie będe narzekała na nudę.
Nawet jakby to była wpadka, to wiem, że bym podołała. Takie jest macierzyństwo i czy będziemy narzekać czy nie, to się nie zmieni a może pogłębić tylko depresję.

Nie raz sie śmieję, że pieluchy będą walały się po całym domu, ja będę z tłustymi włosami chodziła i brudna, ale ja się z tego śmieję i nawet jeśli tak będzie, to kiedys się to skończy, a ja będę z uśmiechem wspominała "jakie to było zwariowane "

się wygadałam

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

I jeszcze dodam, że nawet u nas na wątku są mamusie, które sa drugi raz w ciąży i ani razu nie słyszałam (czytałam?) od nich, jakie to macierzyństwo jest do .upy. I one np. nie moga nacieszyć sie ciążą, bo już mają jakiegoś berbecia i zazwyczaj czytamy tylko, że te dzieciaczki są super

Podołamy wszystkie i już....

masz dużo racji w tym co piszesz - początkowo to śpi, śpi, śpi, je i się załatwia, kolki zaczynają się chyba po miesiącu - nie od razu, no to wtedy jest ciężko, ale to wieczory i noce i jest TŻ do pomocy

ja tam mojego zawsze brałam do WC jak mi się chciało, nie zostawiałam go; jak się chciałam wykąpać a on spał to kąpałam się przy otwartych drzwiach (jak nikogo w domu nie było), żeby w razie czego słyszeć czy płacze
dla mnie ciężkie przy Kubie było to, że TŻ szedł rano do pracy a wracał po 18, ja cały dzień sama w domu, nigdzie nie wychodziłam (poza spacerami) i mi na psychike padało - dół łapałam, bo też nigdzie sama wyjść nie mogłam, bo mały chciał jeść co max 2h, więc gdybym chciała sama gdzieś iść, to zaraz bym musiała wracać żeby karmić
pod tym względem butla i MM jest wygodniejsze

[elunka88]

Napisane przez koziemleko

1. Ja tak samo, sama wybierałam
A tak w ogóle to u mnie z okazji urodzenia dziecka według tradycji rodzinnej dostaje się złoty pierścionek lub łańcuszek. Ja złota nie lubię (zaręczynowy mam złoty, ale z białą cyrkonią ), więc zażyczę sobie srebro, ale za to z wygrawerowaną datą urodzenia maleństwa A co!

2. Ale co? Będziesz wszystkim stawiać obiad czy tylko kawę Zostają na noc? - ale jestem wścibska


3. Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

1. Ja mam zółte złoto i białe w zaręczynowym i też cyrkonię
2. Tak, obiad będzie, potem kawa i ciacho i do domu. Żadnego nocowania
ja z tatą często tam jeżdzę do hurtowni po rajstopy i oni nas zawsze goszczą pełną gębą, więc mama stwierdziła, że raz możemy im się odwdzięczyć
3. Nie wiem jak tam pieluchy pampersa, ale ostatnio słyszalam jaki skład mają ich chusteczki nawilżane i jestem anty-pampersowa

[olakola]

Napisane przez asialll

Ela87 a wzoraj teściowa mówi tak do mojego męża SYNKU TY SIĘ PRZYGOTUJ BO TERAZ TO PÓJDZIESZ NA DRUGI PLAN BO NAJWAŻNIEJSZE BĘDZIE DZIECKO o cholera jasna przecież dla niego też będzie najważniejsze chyba, że źle myśle! urodzimy to wszystkim pokażemy!!!

teściowa ma racje

dla niego też będzie dziecko najważniejsze, ale do tej pory ON był najważniejszy dla Ciebie, a teraz "pójdzie w odstawke"
Ty będziesz tulić maleństwo, całować, nosić, pieścić, a jego ... czasami... jak Ci się przypomni
a może nie, może tylko ja tak mam

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

ostatnio TŻ do mnie mówi, że go koledzy straszą, że Kuba będzie bardzo zazdrosny jak się siostrzyczka urodzi i to z nim będzie największy problem.
Stwierdziłam, że w takim razie musimy mu coś kupić, żeby się cieszył tak, żeby nie myślał o siostrzyczce.
no i myślę, że dla niego kupimy rowerek, bo ma na razie biegowy i hulajnoge.
no i mam jeszcze problem bo nie mam pomysłu co kupić starszemu (16lat). on by się cieszył z nowego laptopa albo PS4, ale to by oznaczało jeszcze więcej grania, a on i tak już jest uzależniony. nie mam pomysłu.

mamusie, które już mają dzieciaczki, kupujecie coś dla starszych pociech "na otarcie łez" ?

[koziemleko]

Napisane przez elunka88

1. Ja mam zółte złoto i białe w zaręczynowym i też cyrkonię
2. Tak, obiad będzie, potem kawa i ciacho i do domu. Żadnego nocowania
ja z tatą często tam jeżdzę do hurtowni po rajstopy i oni nas zawsze goszczą pełną gębą, więc mama stwierdziła, że raz możemy im się odwdzięczyć
3. Nie wiem jak tam pieluchy pampersa, ale ostatnio słyszalam jaki skład mają ich chusteczki nawilżane i jestem anty-pampersowa

A to spoko jak nie nocują Zawsze to mniej na głowie

To ja znowu nie wiem jakie pampersy kupić

[Ela87]

Napisane przez asialll

Ela87 w końcu ktoś nazwał rzeczy po imieniu! też tego nie rozumiem takiego gadania TERAZ TO ZOBACZYSZ JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAKIE SAMO! tak wiem, że nie będzie takie samo a może będzie lepsze? a wzoraj teściowa mówi tak do mojego męża SYNKU TY SIĘ PRZYGOTUJ BO TERAZ TO PÓJDZIESZ NA DRUGI PLAN BO NAJWAŻNIEJSZE BĘDZIE DZIECKO o cholera jasna przecież dla niego też będzie najważniejsze chyba, że źle myśle! urodzimy to wszystkim pokażemy!!!

Nic nie będzie takie samo, ale będzie śmiesznie

Napisane przez elunka88

Ja zaręczynowy też wybierałam sama i dobrze mi z tym mam taki jaki chciałam

My mamy dzisiaj gości.Jest pogrzeb jakiegoś kolegi Taty i jego braci z czasów młodości i Ci bracia z żonami przyjeżdżają z Łodzi, wiec zaprosilismy ich do siebie. Mama po 13 ucieka do pracy, tata na 13 na pogrzeb a ja mam pełnić rolę gospodyni

Ja tez sama wybierałam i babka u jubilera tez mówiła, że dużo par przychodzi razem i wybierają

To ilu Was tam będzie ??

Napisane przez koziemleko

No właśnie nie
Chyba byłam w zbyt wielkim szoku, że można tak się wbić na bezczela

Mi się wydaje, że chyba mierzą wielkość główki i szerokość bioder matki i na tej podstawie wyliczają, czy przejdzie

Ja też często nic się nie odzywam, bo nie ma sensu się denerwować, ale też szok robi swoje

No w sumie moja koleżanka od początku wiedziała, że będzie miała cesarke, bo miała za wąskie biodra

Napisane przez koziemleko

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

Dzisiaj jadę do tesco i pospisuję sobie ceny pieluch. Jak będę kiedyś w biedronce, to też z ciekawości sprawdzę
I ceny proszków też porównam. Bo niby miałam prać pół, na pół, ale się zastanawiam jak cenowo wychodzą te dzieciowe, bo ja dla siebie wcale taniego proszku nie kupuję

Napisane przez olakola

masz dużo racji w tym co piszesz - początkowo to śpi, śpi, śpi, je i się załatwia, kolki zaczynają się chyba po miesiącu - nie od razu, no to wtedy jest ciężko, ale to wieczory i noce i jest TŻ do pomocy

ja tam mojego zawsze brałam do WC jak mi się chciało, nie zostawiałam go; jak się chciałam wykąpać a on spał to kąpałam się przy otwartych drzwiach (jak nikogo w domu nie było), żeby w razie czego słyszeć czy płacze
dla mnie ciężkie przy Kubie było to, że TŻ szedł rano do pracy a wracał po 18, ja cały dzień sama w domu, nigdzie nie wychodziłam (poza spacerami) i mi na psychike padało - dół łapałam, bo też nigdzie sama wyjść nie mogłam, bo mały chciał jeść co max 2h, więc gdybym chciała sama gdzieś iść, to zaraz bym musiała wracać żeby karmić
pod tym względem butla i MM jest wygodniejsze

Albo wystawić cycka na spacerze Ja nie wiem czy się odważę, zobaczę

[asienka213]

Napisane przez Ela87

Groźnie brzmi, to sie wystraszyłam
Pewnie jak się zmienimy, to nie będziemy pamiętały o tym, jak same narzekałyśmy na starsze

a to czego

co do twojego wcale nie glupiego wywodu, to mnie tez wkurza takie gadanie I prawda jest taka, ze jak ktos sie dupiato stawia to dupiato ma To jest wszystko kwestia dobrej organizacji i checi

Napisane przez koziemleko

No właśnie nie
Chyba byłam w zbyt wielkim szoku, że można tak się wbić na bezczela

ja z tego szoku to bym pewnie wydarla klamora

[elunka88]

Napisane przez olakola

mamusie, które już mają dzieciaczki, kupujecie coś dla starszych pociech "na otarcie łez" ?

Nie mam starszej pociechy, ale mam swoje zdanie... może się zmieni jak się dorobię większej ilości dzieci więc proszę mnie nie zlinczować
Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Ja nie lubię takich rad, by teraz się rozkoszowac labą. KAŻDE dziecko jest inne. Są dzieci absorbujące i przy takich trzeba dużo czasu, ale generalnie noworodki śpią, srają, jedzą i nic więcej. Dużo czasu spędzałam u mojej siostry jak urodziła i miałyśmy kupę czasu na pogawędki, a młody spał tylko. Później może być gorzej, bo dzieci coraz mniej śpią, a więcej czasu czuwają, ale to się staje stopniowo, więc mamy czas na przygotowanie.

Może Wam się wydać głupie to co piszę, bo nigdy nie miałam dziecka,a to moje pierwsze, możecie pomyśleć "gówno wie", ale decydując się na dziecko spodziewałam się i wiedziałam jakie opinie krążą o macierzyństwie, a jednak się zdecydowałam, to teraz podołam.
Poza tym mam dość tej ciąży i chce by jak najszybciej był już ten 40 tydzień i urodzić
Jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka. Skoro my mamy nie mamy nawet czasu się wysikać, to co mężowie robią w tym czasie? Grzebią w d.pie? Spokojnie mogą tą godzinkę dziennie z dzieckiem posiedzieć, byśmy mogły się wysrać i wykąpać i NIE WIERZĘ, że nie ma takiej możliwości godzina to niewiele i ja wiem, ze będę mogła liczyć na tżta więcej niż godzinę dziennie.
Gorzej mają mamy samotne, ale myślę, że będzie ta możliwość, by ktoś spojrzał na dziecko przez kilkanaście minut, jak my będziemy się kąpać. Kiedyś się zastanawiałam, co bym zrobiła jakbym była sama z dzieckiem. No co? Biorę leżaczek do łazienki stawiam obok wanny i się kąpię, a dziecko leży obok no bo jak inaczej? Dziecko płacze, a mi się chce sikać? Żadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stało, jak płakało 3 minuty. Niech ryczy, nic mu się nie stanie.
Dlatego wkurza mnie gadanie, że mam wypoczywać ile się da, bo później nie bedę mogła. Właśnie po to się zdecydowałam na to dziecko, bym miała co robic i by mi się nie nudziło. Nasze życie będzie przynajmniej ciekawsze. Bo tak to dom, praca, po pracy komputery, ew. szybki spacer i nic więcej. Z dzieckiem przynajmniej nie będe narzekała na nudę.
Nawet jakby to była wpadka, to wiem, że bym podołała. Takie jest macierzyństwo i czy będziemy narzekać czy nie, to się nie zmieni a może pogłębić tylko depresję.

Nie raz sie śmieję, że pieluchy będą walały się po całym domu, ja będę z tłustymi włosami chodziła i brudna, ale ja się z tego śmieję i nawet jeśli tak będzie, to kiedys się to skończy, a ja będę z uśmiechem wspominała "jakie to było zwariowane "

Po raz kolejny sie z Toba zgadzam

Napisane przez asialll

ja kupowałam proszki do koloru i białego DZIDZIUŚ i płyn też ostatnio dokupiłam. Ostatnio prałam łaszki wsypałam proszku i ten płyn do płukania też wlałam, zapach był śliczny przez cały dzien a cenowo ten dzidziuś nie wychodzi najgorzej

Tez jestem na Dzidziusia nastawiona - chyba najlepiej cenowo wychodzi.

Napisane przez koziemleko

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

Te najmniejsze podobnie wychodza. Taniej z Rossmanna wychodzi bo 40gr za sztuke.
Ale ja mimo wszystko na Dade postawie - podobnie jak Elunke do firmy Pampers zniechecily mnie chusteczki.

[vivien39]

ja mam synka 10 letniego-urodziłam go na studiach, które skończyłam, i nie chodziłam zaniedbana, zapłakana i nieszczęśliwa i Ela 87 ma rację chcieć to móc. Uważam, że był to najpiękniejszy czas w życiu (poza ciążą) Dzieci tak szybko rosną, ze potem, po latach człowiek z łezką w oku wspomina macierzyństwo. Dlatego zdecydowałam się na drugi, nie chciałam tego pięknego-jak dla mnie okresu przechodzić tylko raz. I gdybym się dobrze w ciąży czuła to pewnie zdecydowałabym się i na 3. Sama jestem jedynaczką

[Ela87]

Napisane przez asienka213

a to czego

endometrioza groźnie brzmi to chyba jakiś hormonalny problem jest czy coś.

Napisane przez elunka88

Nie mam starszej pociechy, ale mam swoje zdanie... może się zmieni jak się dorobię większej ilości dzieci więc proszę mnie nie zlinczować
Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

Ja nie wiem czy to zalezy od dziecka, czy jak.
U mnie w rodzinie kuzynki/kuzyni mają po minimum dwójkę dzieci i nie słyszałam u nich o żadnej zazdrości, a różnice wieku są przeróżne.
Te starsze dzieci kilkunastoletnie to mi się wydaje, ze albo pomagają, albo mają wyrąbane na nowego członka rodziny
Ja miałam 7 lat jak się brat urodził i owszem jak mama go kąpała czy coś to patrzałam, ale całe dnie to ja wolałam z koleżankami się bawić, niż przejmować się tym, że mama nosi i przytula młodszego brata.
Moja kuzynka urodziła trzecie dziecko w maju. Córa miała 13 lat, syn 10 lat. I córa non stop by nosiła małą, a młodszy zajmuje się swoimi sprawami (komputer, piłka).
Nie wiem jak to jest jak jest różnica wieku 2-3 lata, czy takie dziecko rozumie

[BeautifulLie]

Cayenne



Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:


Wysłane z telefonu...

[Ela87]

Napisane przez BeautifulLie

Cayenne



Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:


Wysłane z telefonu...

Chyba szukałabym kogoś w swojej rodzinie
Chociaz nie wiem jaka jest ta jego siostra, czy w porządku, czy jak, ale jednak chyba wybrałabym swoje grono.

[teQiba]

Napisane przez BeautifulLie

Cayenne



Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:


Wysłane z telefonu...

Ja na pewno bym zmienila

[vivien39]

Napisane przez BeautifulLie

Cayenne



Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:


Wysłane z telefonu...

ja też bym wzięła chrzestną ze swojej rodziny

[olakola]

Napisane przez vivien39

ja mam synka 10 letniego-urodziłam go na studiach, które skończyłam, i nie chodziłam zaniedbana, zapłakana i nieszczęśliwa i Ela 87 ma rację chcieć to móc. Uważam, że był to najpiękniejszy czas w życiu (poza ciążą) Dzieci tak szybko rosną, ze potem, po latach człowiek z łezką w oku wspomina macierzyństwo. Dlatego zdecydowałam się na drugi, nie chciałam tego pięknego-jak dla mnie okresu przechodzić tylko raz. I gdybym się dobrze w ciąży czuła to pewnie zdecydowałabym się i na 3. Sama jestem jedynaczką

o, to tak jak ja - pierwszy syn na studiach (na 1szym roku), studia skończone, potem drugie dziecko "zrobione", a teraz trzecie też "zrobione",
też jestem jedynaczką i też z Wro

[koziemleko]

[QUOTE=BeautifulLie;444745 55
Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:
[/QUOTE]

To zależy jakie masz stosunki z siostrą tż. Jeżeli wybrałaś ją tylko ze względu na tż to bym zmieniła, ale jeśli ją lubisz i ona nadal wykazuje zainteresowanie tobą i maluchem to bym to zostawiła tak jak jest

[olakola]

Napisane przez BeautifulLie

Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:

a na kiedy planujecie Chrzest ? poczekaj, może zobacz jak się będzie zachowywać po narodzinach dzidzi

ja się staram tak, żeby jedna osoba była z mojej rodziny a jedna z TŻta (moja kuzynka i jego brat)