Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[gosia261282]

Napisane przez mengazhu

A my wyglądamy jak te matki piesków czy kotków?? Z cycami na wierzchu, takie leżące i zdechłe

Może i nie. Ale fajnie czasem byłoby się zamienić,one nie muszą prać,sprzątać,gotować,pam persów zmieniać

[Amberella]

Napisane przez gosia261282

Może i nie. Ale fajnie czasem byłoby się zamienić,one nie muszą prać,sprzątać,gotować,pam persów zmieniać

[mengazhu]

Napisane przez Amberella

Na TLC zaraz się zacznie "Ciąża z zaskoczenia". Widziałam już kiedyś jakiś odcinek. To o kobietach, które przez długi czas nie wiedzą, że są w ciąży. Trochę science fiction jak dla mnie, ale popatrzę

kiedyś oglądałam jakiś odcinek. nie wierzyłąm w to. mimo, że pierwsza ciąża beż żadnych problemów była.

Napisane przez magnusia

to dawaj biały chlebek a zarz potem renie zapobiegawczo

własnie wcinam chleb

Napisane przez gosia261282

Może i nie. Ale fajnie czasem byłoby się zamienić,one nie muszą prać,sprzątać,gotować,pam persów zmieniać

[lidkaa82]

Napisane przez iwantyou99

Powiem szczerze ze troszkę Was dziewczyny niezrozumiem z tymi odwiedzinami rodziny. Wiadomo ze dziadkowie czy rodzeństwo tez czeka ma tego maluszka. Co jest złego w krótkiej wizycie zeby zobaczyć dziecko? Mowie oczywiście tylko o najbliższej rodzinie tj dziadkowie Ew rodzeństwo.
Nawet ja pozwoliłam teściowej nas odwiedzić ale wszystko było bardzo szybko i sprawnie. Bez dotykania glaskania noszenia. Na to przyszedł czas pózniej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ja mam takie podejscie jak ty. Może dlatego ze nas pewnie nie odwiedzi nikt prócz mojej siostry. Jak urodził się Alek to w dniu wyjścia ze szpitala teście wpadli na chwile i tyle ich widziałam, szwagierka nie przyszła wcale, reszta rodziny męża też nie. Moja rodzina z wyjatkiem siostry mieszka daleko wiec przyjechali dopiero na chrzciny. I uwierzcie mi ze było mi strasznie przykro.

[sweet_vintage]

Ja juz porodówki na TLC nie oglądam. Nie wzrusza mnie to ani troche, wręcz przeciwnie - przeraża. I ci faceci zaglądający miedzy nogi i robiące zdjęcia (!) wychodzącej główki... Okropność.

A do mnie zadzwonili z Lux Medu, ze nie bede miała usg, bo lekarka odwołała wizyty :/ no i super, to miało byc moje ostatnie usg w 38 tyg, co najlepsze najwcześniejszy termin na kolejne usg to za ponad tydzien, a do tego czasu moge nie dotrwać po prostu :/ no wkurzona jestem strasznie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez mengazhu

kiedyś oglądałam jakiś odcinek. nie wierzyłąm w to. mimo, że pierwsza ciąża beż żadnych problemów była.

Koleżanka kiedyś z taką akcją przyszła,że znajoma,młoda dziewczyna,studentka pojechała do szpitala z bólem brzucha,a to był poród,a ona nie wiedziała,że jest w ciąży. Brzucha nie miała wcale!

[magnusia]

zrobiłam sobie domowego hamburgera z kotleta mielonego- pycha!!!

[Amberella]

Napisane przez mengazhu

kiedyś oglądałam jakiś odcinek. nie wierzyłąm w to. mimo, że pierwsza ciąża beż żadnych problemów była.

własnie wcinam chleb

No ja właśnie też nie wierzę. Zwłaszcza teraz, jak już wiem jak to jest

Smacznego! Ja zaraz zasiadam do obiadu. Czekam na małża i będziemy wsuwać gołąbki z kapusty włoskiej z sosem grzybowym

W ogóle to miałam dziś poczytać "Dzieci w Paryżu...", ale mam takiego żelka, że na niczym się nie potrafię skupić . Moje IQ w ciąży spadło chyba o 50%. Powiedzcie mi, czy to się cofnie

[katharsist]

Dzień dobry Kobiety.
Na wstępie chciałam bardzo przeprosić, że udzielam się znikomo, ale jakoś weny i czasu brak. Podczytuję w miarę na bieżąco, jednak z odpisywaniem jest gorzej...

Za 2 dni "sądny dzień" dla mnie...
Okaże się czy się Maleństwo obróciło i siedzimy nadal grzecznie w domu (nie mam żadnych objawów zbliżającego się porodu, poza galaretkowatą wydzieliną co kilka dni), czy jednak skierowanie na cc...
Torba niespakowana, mam wrzucone jedynie dwie koszulki nocne, ręcznik i majtki siatkowe...
Dzieciowe ubranka kolorowe cz.1 przeprane, ale raptem jest tego 3 body, 3 półśpiochy, 4 śpiochy, 2 pajace, 6 kaftaników... Bo prałam tylko neutralne jakby czasem córcia okazała się synkiem...
Do tego pieluchy kolorowe i okrycie kąpielowe...
Biel czeka i nie wiem kiedy ją wypiorę, bo pralka odmówiła posłuszeństwa... Nabiera wody jak szalona. Dlatego też muszę zakupić sobie normalną pralkę, nad którą nie trzeba będzie za każdym razem stać i pilnować (ew. wył i zakręcić wodę...)

Zastanawiam się nad dwiema, ale nie wiem co wybrać...
http://www.ceneo.pl/26881792
wersja 6kg ma więcej opinii...
czy może
http://www.ceneo.pl/13864637#tab=click
Mężowi dzisiaj ją polecali w sklepie...
Może któraś z Was miała/ma z którąś do czynienia i może podpowiedzieć conieco?

mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda mi się ogarnąć pokój, zrobić zdjęcia, to pochwalę się dzieciowym kącikiem...

[tajeczka]

Napisane przez kootek_mamrotek

w sumie to dobrze się stało, że pójdziesz na oddział i bez dziecka już nie wyjdziesz będziesz pod stalą opieką, może do tego piątku przez twoje emocje samo się wszystko rozkręci grunt to teraz trafić na dobre towarzystwo w sali, bo odbieranie o 5 telefonu to dobre przegięcie

U mnie niestety nic się nie rozkręca. Od rana jestem na nogach, posprzątałam łazienkę, upiekłam 2 chałki, zrobiłam gar ogórkowej i zaraz chyba włączę odkurzacz Wcześniej, godzinne stanie w kuchni kończyło się uczuciem, że zaraz zgubię dziecko - tak mi się pchała a teraz... 4 godz na nogach i duupaa

jak to się robi??? :sli na: daj przepis

[lolita25]

Brzuch mnie coś dziś pobolewa i prawe udo
Może to są jakieś skurcze...a ja nie wiem o co chodzi

[Amberella]

Napisane przez sweet_vintage

Ja juz porodówki na TLC nie oglądam. Nie wzrusza mnie to ani troche, wręcz przeciwnie - przeraża. I ci faceci zaglądający miedzy nogi i robiące zdjęcia (!) wychodzącej główki... Okropność.

A do mnie zadzwonili z Lux Medu, ze nie bede miała usg, bo lekarka odwołała wizyty :/ no i super, to miało byc moje ostatnie usg w 38 tyg, co najlepsze najwcześniejszy termin na kolejne usg to za ponad tydzien, a do tego czasu moge nie dotrwać po prostu :/ no wkurzona jestem strasznie

No, Ci zaglądający faceci (a bywało, że całe rodziny) są paskudne; poród może nie jest piękny, ale wg mnie powinien być intymny, a robienie z niego atrakcji publicznej jest niesmaczne

Może na to ostatnie USG wybierz się prywatnie. Zwłaszcza jeśli dzięki temu, poczujesz się spokojniejsza.

Napisane przez gosia261282

Koleżanka kiedyś z taką akcją przyszła,że znajoma,młoda dziewczyna,studentka pojechała do szpitala z bólem brzucha,a to był poród,a ona nie wiedziała,że jest w ciąży. Brzucha nie miała wcale!

Czyli jednak takie rzeczy się zdarzają

[mengazhu]

Napisane przez magnusia

zrobiłam sobie domowego hamburgera z kotleta mielonego- pycha!!!

uwielbiam BIAŁY chleb a w środku mielony Najlepszy najświeższy mielony, ciepły, ciekający jeszcze

Napisane przez Amberella

Moje IQ w ciąży spadło chyba o 50%. Powiedzcie mi, czy to się cofnie

Cofnie. A właściwie spadnie niżej :P Będziesz rozmawiać o kupkach, zupkach, ząbkach. I gugać do dziecięcia

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez selena85

Odnośnie CC. Kobiety polecają maść na blizny o nazwie Cepan:

"Jeśli chodzi o blizne po cc to proponuje krem o nazwie CEPAN Jest skuteczna nawet przy starszych bliznach.Ja miałam cc 13 lat temu ( bliżniaki i jedno dzieciątko miało położenie poprzeczne drugie główkowe to pierwsze blokowało drugie) ślady po bliznie po stosowaniu cepanu są niewidoczne. Jedna wada tego kremu to zapach cebuli.ale jak dla mnie to mały pikuś.Teraz jestem po artroskopi i leczę sobie blizny po nacieciach super efekt. A jeszcze krem ten przyśpiesza gojenie podskórne .Pozdrawiam wszystkie mamusie po cc i te po tradycyjnych porodach

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/Rekonwalescencja-po-cesarskim-cieciu_34533.html"

Ten cepan strasznie śmierdzi czosnkiem
Zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy jest contractubex

Napisane przez gosia261282

Ja tam jednak uważam,że mimo wszystko mleko z piersi jest najlepsze i przekarmić też nie idzie. Tutaj w grę wchodzi matka natura,która wie co robi. A nie tylko człowiek,ale inne ssaki też mleka z cycka wydzielanego nie mają

Zgadzam sie z pogrubionym

Napisane przez magnusia

na TLC leci porodówka

Nie oglądam takich programów i nie oglądalam tego cc

Napisane przez lidkaa82

No ja mam takie podejscie jak ty. Może dlatego ze nas pewnie nie odwiedzi nikt prócz mojej siostry. Jak urodził się Alek to w dniu wyjścia ze szpitala teście wpadli na chwile i tyle ich widziałam, szwagierka nie przyszła wcale, reszta rodziny męża też nie. Moja rodzina z wyjatkiem siostry mieszka daleko wiec przyjechali dopiero na chrzciny. I uwierzcie mi ze było mi strasznie przykro.

Do nas napewno zjedzie sie rodzina męża (do niego do dzisiaj na ur. zjeżdza cała familia, rodzice, rodzeństwo, babcie, ciocie kuzyni -około 26 osob)c na początku mnie to przerażało, ale teraz patrze na to inaczej, wpadaja bo pamiętają, interesują sie i chcą w tych chwilach być z nami
Po porodzie do szpitala zapewne wpadnie rodzenstwo i rodzice (moze mama zgubi droge )
Reszta zapewne po powrocie do domku zacznie zaglądać po kolei

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

zrobiłam sobie domowego hamburgera z kotleta mielonego- pycha!!!

Mniam! Podziel się,co?

[magnusia]

Napisane przez mengazhu

uwielbiam BIAŁY chleb a w środku mielony Najlepszy najświeższy mielony, ciepły, ciekający jeszcze

no ja zrobiłam właśnie taki ciepły kotlecik, kajzerka, serek, sałata, ogórek i ketchup- mniam!! polecam

[Amberella]

Napisane przez mengazhu

Cofnie. A właściwie spadnie niżej :P Będziesz rozmawiać o kupkach, zupkach, ząbkach. I gugać do dziecięcia

O ja pierdziule, nie pocieszasz mnie. Jak ja do roboty wrócę
Ale wiem, że masz rację .

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Ten cepan strasznie śmierdzi czosnkiem
Zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy jest contractubex

Nie mam porównania, ale Cepan stosowałam i szczerze to nie wiem, czy działa, bo nie wiem jakbym się goiła bez niego (miałam usuwane znamiona, w tym na twarzy).
Znajomy natomiast bardzo zachwala Contractubex. Spotkałam się też z opinią, że super są silikonowe plastry na blizny.

[lolita25]

Napisane przez magnusia

no ja zrobiłam właśnie taki ciepły kotlecik, kajzerka, serek, sałata, ogórek i ketchup- mniam!! polecam

Mąż takie zrobił w sobotę...były pyszne

[Roane]

Do wszystkich forumowiczek, które właśnie zostały przyjęte do grupy na fejsie lub dołączą tam w niedalekiej przyszłości: uprzejmie prosimy o przedstawienie się nickiem z forum pod zdjęciem w galerii zatytuowanym "poznajmy się". Wszystkie się tam przedstawiłyśmy, coby każdy mógł rozkminić kto jest kto, i tego oczekujemy od nowych członkiń. W ramach wyjaśnienia po co to przedstawianie się jest - na fejsie każda z nas posługuje się swoimi prawdziwymi danymi po których bezproblemowo można ją namierzyć, toteż w ramach chronienia naszej prywatności nie chcemy tam w grupie mieć niemej widowni.

Napisane przez nattalli

(...)
a bardziej przyjemna sprawa odwiedzać na porodówce kobiety mogą tylko mężowie ewentualnie starsze dzieci kobiety która urodziła. Jeśli ktoś inny chce zobaczyć dziecko to owszem można ale albo na zewnątrz budynku albo w holu wejściowym. Inni goście, ciotki, mamy, babcie, siostry itd nie moga przebywać na sali ponieważ inne kobiety potrzebują spokoju po urodzeniu dziecka i szpital dba o ich prywatność i intymność (chodzi o karmienie przy tabunie obcych ludzi odwiedzających inne kobiety z pokoju). Podoba mi się to podejście bardzo
Dodatkowo mogę liczyć na pokój rodzinny pod warunkiem że poród przebiegnie bez komplikacji dla mnie i dla dziecka i że mala nauczy się w miarę sprawnie łapać pierś

żelek ciążowy; ugotować zupę i stwierdzić że nie ma się ani makaronu żeby ją zasypać ani śmietany żeby ją zabielić;p w efekcie mam czerwoną wodę na warzywach, mięsku i przyprawach. Cała reszta musi poczekać aż mój maż zrobi zakupy po pracy;p A tak ładnie pachnie POMIDOROWA

Kurcze, sama myśl o tym zapachu sprawia że mam ślinotok
Fajne masz zasady dot. odwiedzin w tym szpitalu

Napisane przez gosia261282

Ja tam jednak uważam,że mimo wszystko mleko z piersi jest najlepsze i przekarmić też nie idzie. Tutaj w grę wchodzi matka natura,która wie co robi. A nie tylko człowiek,ale inne ssaki też mleka z cycka wydzielanego nie mają

Ot krótko i na temat Natura nie zna pojęcia nadprodukcji - pewnie da się dziecko przekarmić na mleku matki, ale myślę że są to pojedyńcze, bardzo rzadkie przypadki. Pozatym, przy mieszance, jak się dziecko przekarmia, to dostaje ono o wiele więcej ciężkostrawnych kalorii. Ogromne znaczenie ma, czy brzuszek jest przepełniany lekkostrawnym mlekiem matki, czy ciężkostrawną mieszanką.

Napisane przez vacuity

(...)
A tak odnośnie wesel, to przypomniała mi się sytuacja z czasów studenckich, kiedy dorabiałam sobie jako niania. Pewne małżeństwo zatrudniło mnie (z ogłoszenia w internecie) do jednorazowej opieki nad ich synkiem w czasie wesela (mały miał jakieś 6 mc). Moja praca polegała na tym, że siedziałam z nim w samochodzie na parkingu przed domem weselnym na wsi całą noc, wołając tylko matkę na karmienie gdy się budził. Zwróćcie uwagę na skrajną nieodpowiedzialność tych ludzi - zostawili dziecko z całkiem obcą osobą (chłopiec zobaczył mnie pierwszy raz gdy obudził się na karmienie), nikt mnie nie wylegitymował itp... W dodatku na miejscu okazało się, że oni nie mają samochodu i oczekiwali, że zabiorę chłopca do swojego (a mnie podrzucił tata, który zaraz pojechał) i na gwałt kombinowali samochód od kogoś z rodziny. I tak sobie siedziałam w tym samochodzie, aż skończyło się wesele a oni zabrali się do autobusu i pojechali. Zarobiłam dobrze, bo coś ponad 100 zł, ale gdybym była jakąś psychopatką, to miałabym milion okazji, by to dziecko porwać, zrobić mu krzywdę, nikt mnie nie sprawdzał...

Nawet nie zaprosili Cię na rozmowę przed tym wszystkim? WOW

Napisane przez mengazhu

A my wyglądamy jak te matki piesków czy kotków?? Z cycami na wierzchu, takie leżące i zdechłe

Ale fakt, wciąz zwierzęta małe ciągną

Może i czasem wyglądamy
Dzieci jakby mogły to pewnie też by ssały non stop. Ale, może u piesków/kotków jest podobnie jak u nas, ssanie działa jako uspokajacz i wogóle, nie tylko jako metoda na głoda?

[ejani]

Napisane przez sweet_vintage

A do mnie zadzwonili z Lux Medu, ze nie bede miała usg, bo lekarka odwołała wizyty :/ no i super, to miało byc moje ostatnie usg w 38 tyg, co najlepsze najwcześniejszy termin na kolejne usg to za ponad tydzien, a do tego czasu moge nie dotrwać po prostu :/ no wkurzona jestem strasznie.

Witam po drzemce.

Ja też jestem coraz bardziej cięta na luxmed, choć akurat w Twoim przypadku polecam zapisać się na to po terminie, żeby nie przepadło a potem dzwonić przed tym 38 tc czy się coś nie zwolniło (miałam podobną sytuację- wizyta u gina 3.01 a pierwszy wolny termin usg- 7.01 ale jakoś 30 czy 31 grudnia "zwolniła się" wizyta 2.01 czyli idealnie, a co za tym idzie i moja) tylko niestety trzeba się nadzwonić i nagadać

Ale mi przypomniałaś, że na tej właśnie wizycie lekarz kazał się umówić na dzień po tp żeby się skontrolować i ew.wypisać skierowanie do szpitala i nie ma terminów

Mam nadzieję, że syn wyjdzie wcześniej, bo nie zapisałam się na później...

[Roane]

Napisane przez Amberella

Na TLC zaraz się zacznie "Ciąża z zaskoczenia". Widziałam już kiedyś jakiś odcinek. To o kobietach, które przez długi czas nie wiedzą, że są w ciąży. Trochę science fiction jak dla mnie, ale popatrzę

Obejrzałam kawałek. Jakieś takie niewiarygodne to dla mnie

A apropo ciąży, kocham Kabaret Hrabi o ciąży http://www.youtube.com/watch?v=KYACKHD4tOk

Napisane przez gosia261282

Może i nie. Ale fajnie czasem byłoby się zamienić,one nie muszą prać,sprzątać,gotować,pam persów zmieniać

Kocie mamy pampersów nie muszą co prawda zmieniać, ale po kociakach "niespodzianki" karnie zjadają

Napisane przez lolita25

Brzuch mnie coś dziś pobolewa i prawe udo
Może to są jakieś skurcze...a ja nie wiem o co chodzi

Prysznic weź?

[sweet_vintage]

Napisane przez Amberella

No, Ci zaglądający faceci (a bywało, że całe rodziny) są paskudne; poród może nie jest piękny, ale wg mnie powinien być intymny, a robienie z niego atrakcji publicznej jest niesmaczne

Może na to ostatnie USG wybierz się prywatnie. Zwłaszcza jeśli dzięki temu, poczujesz się spokojniejsza.


Czyli jednak takie rzeczy się zdarzają

Rzecz w tym, ze właśnie zapisana byłam prywatnie :/

Napisane przez ejani

Witam po drzemce.

Ja też jestem coraz bardziej cięta na luxmed, choć akurat w Twoim przypadku polecam zapisać się na to po terminie, żeby nie przepadło a potem dzwonić przed tym 38 tc czy się coś nie zwolniło (miałam podobną sytuację- wizyta u gina 3.01 a pierwszy wolny termin usg- 7.01 ale jakoś 30 czy 31 grudnia "zwolniła się" wizyta 2.01 czyli idealnie, a co za tym idzie i moja) tylko niestety trzeba się nadzwonić i nagadać

Ale mi przypomniałaś, że na tej właśnie wizycie lekarz kazał się umówić na dzień po tp żeby się skontrolować i ew.wypisać skierowanie do szpitala i nie ma terminów

Mam nadzieję, że syn wyjdzie wcześniej, bo nie zapisałam się na później...

Tez mnie to juz z równowagi powoli wyprowadza. No właśnie postanowiłam sie nie wypisywać i bede codziennie dzwonić. Ale jak sie nie uda, to sie chyba juz pokusze o jakaś oficjalna skargę, bo nie po to płace za abonament żeby w innym centrum medycznym płacić za to samo, a to jest ich błąd nie mój, bo ja sie zapisalam prawie miesiąc przed wizyta.


W ogóle mój dziec zaczął szaleć w brzuchu, aż dziwne bo ostatnio był troche spokojniejszy, a tu takie wariacje w brzuchu...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

A PawMaj odezwała się dzisiaj wogóle?

[Negrid]

Napisane przez mengazhu

A ja po ostatniej wizycie wyszło, że mam anemię. Dała mi leki ginka moja, po których rzygam jak kot. Ale nastraszyła mnie skutecznie pytać czy chcę aby mi krwi zabrakło podczas cc.

A co dostałaś konkretnie? Ja jak miałam anemię to na praktycznie wszystkie tabletki z żelazem reagowałam bełtem. Teraz biorę femibion vitaferr ?czy jakoś tak? i jest nadzwyczaj dobrze.

Napisane przez nattalli

a tak z innej beczki dowiedziałam się że szpitalu w którym będę rodzić jest możliwość że trafię na zbiór studentów zaciekawionych moim kroczem i niestety muszę się na nich zgodzić,
a bardziej przyjemna sprawa odwiedzać na porodówce kobiety mogą tylko mężowie ewentualnie starsze dzieci kobiety która urodziła. Jeśli ktoś inny chce zobaczyć dziecko to owszem można ale albo na zewnątrz budynku albo w holu wejściowym. Inni goście, ciotki, mamy, babcie, siostry itd nie moga przebywać na sali ponieważ inne kobiety potrzebują spokoju po urodzeniu dziecka i szpital dba o ich prywatność i intymność (chodzi o karmienie przy tabunie obcych ludzi odwiedzających inne kobiety z pokoju). Podoba mi się to podejście bardzo

Mnie się też bardzo to podejście podoba i też bym tak chciała. Ale rzeczywistość inna....
To i ja wtrącę 3 grosze do tematu odwiedzin. Moja mama jest tak spoko człowiekiem, ona mnie naprawde rozumie, to że teraz źle się czuje czasem, że ledwo chodzę... jej wizyta jak leżałam w szpitalu w 24 tc to było kilkanaście minut, widziała, że źle ze mną ledwo dycham, wszystko boli i do tego jestem poddenerwowana.
Za to teściowa... nie wiem czy to już tu pisałam, ale pierwsze co mi powiedziała (leżałam bo nie czułam ruchów) że jej "szwagierka w 6 miesiącu ciąży (ileś lat temu) też nie czuła ruchów i musiała urodzić trupa" dosłownie to są jej słowa.Do mnie- leżącej i czekającej na USG. Jak się później okazało, że moja dzidzia ma się dobrze, tylko to moja macica tak mocno się stawia i ruchów nie czuć, to opowiadała wszystkim w rodzinie, że ja dziecka nie donoszę i w ogóle, ciągle gada że my na to dziecko nie zasługujemy tylko jej córka (ona ma jakieś problemy z tym niestety) co wizyta słucham, że nas na dziecko nie stać, że mamy koniecznie do nich wrócić, że sobie w życiu nie poradzimy, rady odnośnie wychowania że po prostu wziąć i rozstrzelać... np, żeby dziecku dawać mleko w butelce i dodatkowo słodzić bo ona tak robiła...
Boje się strasznie, że jak mała będzie już na świecie to odetchnąć mi nie da i ciągle będzie u nas wysiadywać jajka.

Nadgorliwość gorsza niż sraczka.

Lecę na SR

[katharsist]

Napisane przez Negrid

Mnie się też bardzo to podejście podoba i też bym tak chciała. Ale rzeczywistość inna....
To i ja wtrącę 3 grosze do tematu odwiedzin. Moja mama jest tak spoko człowiekiem, ona mnie naprawde rozumie, to że teraz źle się czuje czasem, że ledwo chodzę... jej wizyta jak leżałam w szpitalu w 24 tc to było kilkanaście minut, widziała, że źle ze mną ledwo dycham, wszystko boli i do tego jestem poddenerwowana.
Za to teściowa... nie wiem czy to już tu pisałam, ale pierwsze co mi powiedziała (leżałam bo nie czułam ruchów) że jej "szwagierka w 6 miesiącu ciąży (ileś lat temu) też nie czuła ruchów i musiała urodzić trupa" dosłownie to są jej słowa.Do mnie- leżącej i czekającej na USG. Jak się później okazało, że moja dzidzia ma się dobrze, tylko to moja macica tak mocno się stawia i ruchów nie czuć, to opowiadała wszystkim w rodzinie, że ja dziecka nie donoszę i w ogóle, ciągle gada że my na to dziecko nie zasługujemy tylko jej córka (ona ma jakieś problemy z tym niestety) co wizyta słucham, że nas na dziecko nie stać, że mamy koniecznie do nich wrócić, że sobie w życiu nie poradzimy, rady odnośnie wychowania że po prostu wziąć i rozstrzelać... np, żeby dziecku dawać mleko w butelce i dodatkowo słodzić bo ona tak robiła...
Boje się strasznie, że jak mała będzie już na świecie to odetchnąć mi nie da i ciągle będzie u nas wysiadywać jajka.

Nadgorliwość gorsza niż sraczka.

Lecę na SR

O matko...
brak słów na komentarz...

[Soleil_Rouge]

Napisane przez sweet_vintage

Ja juz porodówki na TLC nie oglądam. Nie wzrusza mnie to ani troche, wręcz przeciwnie - przeraża. I ci faceci zaglądający miedzy nogi i robiące zdjęcia (!) wychodzącej główki... Okropność.

no tego to ja tez nie moge zrozumiec!!! Zreszta ja Tz wprost powiedzialam, ze chce, zeby byl ze mna przy porodzie, ale nie ma prawa zagladac mi miedzy nogi!! Ma mnie trzymac za reke, masowac plecy, podawac wode do picia i psiakac rozpylaczem na twarz i tyle!! na porodowce tez juz zglosilam, ze poprosze "parawanik" miedzy moim brzuchem a kroczem, zeby Tz nic nie widzial (bo normalnie to tego nie robia, bo wieszosc partnerow to jednak chce to wszystko ogladac ).
ja to bym ewentualnie chciala cesarke na sobie zobaczyc, jakby sie okazalao, ze trzeba mi ja zrobic (choc poki co nie bylo mowy o cc w moim przypadku), ale to ja zreszta filmik z cesarki, ten ktory ktoras z Was wrzucila tez mi sie bardzo spodobal

a poza tym to wlasnie polazilam po schodach, potanczylam troche, pranie rozwiesilam... co by tu jeszcze porobic zeby skurcz w koncu nadeszly...

[san_g]

Napisane przez Amberella

Na TLC zaraz się zacznie "Ciąża z zaskoczenia". Widziałam już kiedyś jakiś odcinek. To o kobietach, które przez długi czas nie wiedzą, że są w ciąży. Trochę science fiction jak dla mnie, ale popatrzę

Oglądałam, dla mnie to nie do pomyślenia ale różne rzeczy na świecie się dzieją. Najgorsze w tym wszystkim to brak badań i że te kobiety normalnie piją i jedzą wszystko a potem jest strach o to, że maluszek będzie chory.

[Roane]

Napisane przez Negrid

(...)
Za to teściowa... nie wiem czy to już tu pisałam, ale pierwsze co mi powiedziała (leżałam bo nie czułam ruchów) że jej "szwagierka w 6 miesiącu ciąży (ileś lat temu) też nie czuła ruchów i musiała urodzić trupa" dosłownie to są jej słowa.Do mnie- leżącej i czekającej na USG. Jak się później okazało, że moja dzidzia ma się dobrze, tylko to moja macica tak mocno się stawia i ruchów nie czuć, to opowiadała wszystkim w rodzinie, że ja dziecka nie donoszę i w ogóle, ciągle gada że my na to dziecko nie zasługujemy tylko jej córka (ona ma jakieś problemy z tym niestety) co wizyta słucham, że nas na dziecko nie stać, że mamy koniecznie do nich wrócić, że sobie w życiu nie poradzimy, rady odnośnie wychowania że po prostu wziąć i rozstrzelać... np, żeby dziecku dawać mleko w butelce i dodatkowo słodzić bo ona tak robiła...
Boje się strasznie, że jak mała będzie już na świecie to odetchnąć mi nie da i ciągle będzie u nas wysiadywać jajka.

Nadgorliwość gorsza niż sraczka.

Jakaś psychiczna na teściowa

[AgatkaL]

Już po wizycie. Naczekaliśmy się, bo była 1,5 godz. obsuwa...lekarz został wezwany do operacji. W każdym razie...szyjka bez zmian, czyli super...w związku z tym mogę zacząć spacerować i nawet iść na zakupy , a za tydzień lekarz zaleca nawet sex .
Miałam pobierany wymaz na paciorkowca...trochę mnie zaskoczyło, że to z dwóch dziurek

Za dwa tygodnie ostatnia wizyta i usg.

[sweet_vintage]

Napisane przez Soleil_Rouge

no tego to ja tez nie moge zrozumiec!!! Zreszta ja Tz wprost powiedzialam, ze chce, zeby byl ze mna przy porodzie, ale nie ma prawa zagladac mi miedzy nogi!! Ma mnie trzymac za reke, masowac plecy, podawac wode do picia i psiakac rozpylaczem na twarz i tyle!! na porodowce tez juz zglosilam, ze poprosze "parawanik" miedzy moim brzuchem a kroczem, zeby Tz nic nie widzial (bo normalnie to tego nie robia, bo wieszosc partnerow to jednak chce to wszystko ogladac ).
ja to bym ewentualnie chciala cesarke na sobie zobaczyc, jakby sie okazalao, ze trzeba mi ja zrobic (choc poki co nie bylo mowy o cc w moim przypadku), ale to ja zreszta filmik z cesarki, ten ktory ktoras z Was wrzucila tez mi sie bardzo spodobal

a poza tym to wlasnie polazilam po schodach, potanczylam troche, pranie rozwiesilam... co by tu jeszcze porobic zeby skurcz w koncu nadeszly...

U mnie to samo, tz ma określone zadania i na tym koniec. Z reszta chętny nie jest żeby zaglądać tam gdzie nie trzeba

Co do aktywności - weź w obroty TZ


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.