Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[MsLullaby]

Napisane przez policzanka

Snow widze Cie!pisz co u Was!

Poli widzę bacznie obserwujesz kto nasz wątek czyta!

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[maharet1092]

Napisane przez LaLoca

.



Nie widziałam, a ten olej palmowy to złoooo?

Ja też nie. Brzmi niewinnie

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez tassia

to kp to jakas chora akcja jest
jestem.pozytywnie nastawiona, nie spinam.sie ze nie ma
przystawiam.ile sie da, sciagam, jak nie ma daje mm i staram sie w zamian podobna ilosc sciagnac zeby popyt-podaz sie zgadzaly
ale ilez mozna?

.

Przesrane jest to całe kp. Dlaczego nie można po prostu wyciągać cycka kiedy głodne, nakarmić do syta itd, tylko 1000 problemów z tym. Dlaczego nie jest to takie proste?

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez matallewar

Noc ciężka, zasnęłam o 2, od 5 do 6:30 dzieci nie spały, a potem oboje ze mną, więc ją już nie bardzo spałam.

Ja się wyspałam fajnie. Tylko śniły mi sie jakieś totalne bzdury.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez tassia

apropos usypiania.to polecam warunkowanie

jako ze macius mial.poczatkowo kolki to usypialam go na rekach gladzac brzuszek plus suszarka itp

jak minely akcje brzuszkowe to nie chcial usypiac w lozeczku wiec go dalej lulalam ale spiewalam
po jakims czasie odkladalam do lozeczka i bujalam w lozeczku i spiewalam
potem.tylko spiewalam
a teraz juz nawet spiewac nie musze bo odplywa zaraz po odlozeniu do lozeczka

w ciagu dnia uwarunkowalam dziecko na suszarke i na spacer
ale tu dalej idzie nam kiepsko, bo nie zawsze udaje mi sie go uspic

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

To ja mam jakieś dziwne dziecko, bo jak mu się chce spać to moja obezność tylko przeszkadz,a najlepiej żebym sobie wyszła z pokoju i on zasypia. A jak mu się nie chce spać, a by wypadało (bo jest np. północ) to też lepiej przy nim nie siedzieć bo skoro jest towarzystwo to tym bardziej lepiej pogadać i sie pobawić niż tam spać.Także gasze światło, kładę się, z początku się wydzierał, ale ostatnio pokręci się trochę, powierci i zasypia.

[policzanka]

Napisane przez MsLullaby

Poli widzę bacznie obserwujesz kto nasz wątek czyta!

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

No moze nie tak bacznie ale zdarzy mi sie nie raz zaglądnąc tam na dół.Sporo mamusiek się tam jeszcze ukrywaTylko przełamac się nie chcąnie potrzebnie -przeciez my nie gryziemy

[kama1987]

Napisane przez tassia

apropos usypiania.to polecam warunkowanie

jako ze macius mial.poczatkowo kolki to usypialam go na rekach gladzac brzuszek plus suszarka itp

jak minely akcje brzuszkowe to nie chcial usypiac w lozeczku wiec go dalej lulalam ale spiewalam
po jakims czasie odkladalam do lozeczka i bujalam w lozeczku i spiewalam
potem.tylko spiewalam
a teraz juz nawet spiewac nie musze bo odplywa zaraz po odlozeniu do lozeczka

w ciagu dnia uwarunkowalam dziecko na suszarke i na spacer
ale tu dalej idzie nam kiepsko, bo nie zawsze udaje mi sie go uspic

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

a jak uwarunkować żeby w dzień spała?? Do łóżeczka i puścić suszarkę?? Bo czasem widzę że jej się spać chce, a nie może usnąć. Teraz też, wstała o 8, pobawiliśmy się z TZ z nią, nakarmiona i widać że chce jej się spać, a nie uśnie nawet przy karmieniu.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez maharet1092

Przesrane jest to całe kp. Dlaczego nie można po prostu wyciągać cycka kiedy głodne, nakarmić do syta itd, tylko 1000 problemów z tym. Dlaczego nie jest to takie proste?

Było by tak fajnie, nie.... i tak prosto

[kahunia]

Napisane przez policzanka

Czarna ja dałam wpierw ziemniaczka pózniej ziemniaczka z dynia i samą dynie,pozniej marchewke z ziemniaczkiem i samą marchewke a pozniej brokuł.Dzis bd brokuł z ziemniakiem.Wszystko pieknie smakowało

u mnie nocka kiepska.czuje się jakbym pijana była.W nocy budziły mnie dreszcze..oby nie nic nie łapało..


zaraz bedziemy sie szykowac na szczepienienie.3majcie kciuki!

Jeju te rece w buzi i slinienie sie to jakas masakra, nie przeszkadzaloby mi to w ogole ale ona coraz glebiej te paluszki pcha i sie krztusic zaczyna. A teraz ma kulke oball zalazona na reke po lokiec i reka w buzi :P

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

[misia332]

Ale Kornel mi akcję odstawił, zamiast płakać to piszczał wniebogłosy, myślałam, że go coś boli, ale wziełam na ręce i cisza, zaciesz do mnie, odkładam a ten znów piszczy, oczy zamknięte.

Przewinęłam, dałam butlę i w końcu padł.

W czwartek kończy 11 tygodni, myślicie, że to przez skok ?

Wczoraj wieczorem było to samo.

[rusałka_1]

hej

Napisane przez ja :)

hello, mam pytanie o kupę Nie piszę na biało bo przecież kupy naszych nemowlaków nie są odrażające

A więc, Pola nie robiła kupki przez 2 dni, poprzedniej nocy zrobiła jedną małą i wsio. Nie bolał jej brzuszek, był miękki i szły bąki - ogólnie była szczęśliwa. Do tej pory robił kupki z grudkami. Wieczorem posadziłam ją na bujaczku i strzeliła tak, że ufajdała się od kolan po pachy. Kolor taki jak zwykle, ale dość rzadka i bez grudek jak do tej pory. Jak zaczęłam ją przebierać to strasznie się rozdarła co nigdy jej się nie zdarza. Po kilku minutach już się uspokoiła i humor jej wrócił. I teraz nie wiem:
- czy taka nagła zmiana częstotliwości kupki jest ok?
- czy taka nagła zmiana konsytencji (rzadsza niż zwykle i bez grudek) tez jest ok?

u nas zmiana kupek była jakoś 3 tyg temu. Wcześniej było nawet ok. 506 małych kupek z grudkami, a teraz 1, max. 2 kupki bez grudek o konsystencji wody. Jak byłam u pediatry i o tym wspominałam nie mówiła ze to coś złego

[policzanka]

Napisane przez misia332

Ale Kornel mi akcję odstawił, zamiast płakać to piszczał wniebogłosy, myślałam, że go coś boli, ale wziełam na ręce i cisza, zaciesz do mnie, odkładam a ten znów piszczy, oczy zamknięte.

Przewinęłam, dałam butlę i w końcu padł.

W czwartek kończy 11 tygodni, myślicie, że to przez skok ?

Wczoraj wieczorem było to samo.

Moze byc u Nas tez zamiast w 12 pojawił sie w 11.


Kahunia-kciuki są!

[butterfly20]

Napisane przez policzanka

nie wiedziałam.gdzies wyczytałam ze dzieci do 6 miesiąca powinny podwoic wage i tym się sugerowałam

no bo tak jest, ale wiadomo,że łatwiej takiej kruszynce podwoić Jak dziecko się urodizło koło 4 kg to właśnie ma czas do tego 6 miesiąca

Napisane przez matallewar

Niby tak, ale na diecie jestem od 1.12, połowa z tego spadła na ćwiczeniach, resztce kp i regularnych posiłkach i braku słodyczy. Bez specjalnej diety

ale też jest tak,że na początku waga łatwiej spada,wiec same ćwiczenia poskutkowały

Napisane przez kahunia

Jeju te rece w buzi i slinienie sie to jakas masakra, nie przeszkadzaloby mi to w ogole ale ona coraz glebiej te paluszki pcha i sie krztusic zaczyna. A teraz ma kulke oball zalazona na reke po lokiec i reka w buzi :P

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

kciukam!

[dodinha]

Uff juz po szczepieniu,mała była dzielna,chwilkę popłakała a później uśmiech.Za to szczepionke na rota lykala z uśmiechem,smakowało jej

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[gorgulek]

Napisane przez kahunia

Jeju te rece w buzi i slinienie sie to jakas masakra, nie przeszkadzaloby mi to w ogole ale ona coraz glebiej te paluszki pcha i sie krztusic zaczyna. A teraz ma kulke oball zalazona na reke po lokiec i reka w buzi :P

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

Mieliśmy iść na spacer, ale strasznie się rozpadało

[MsLullaby]

Napisane przez policzanka

No moze nie tak bacznie ale zdarzy mi sie nie raz zaglądnąc tam na dół.Sporo mamusiek się tam jeszcze ukrywaTylko przełamac się nie chcąnie potrzebnie -przeciez my nie gryziemy

To prawda!

Napisane przez kahunia

Jeju te rece w buzi i slinienie sie to jakas masakra, nie przeszkadzaloby mi to w ogole ale ona coraz glebiej te paluszki pcha i sie krztusic zaczyna. A teraz ma kulke oball zalazona na reke po lokiec i reka w buzi :P

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

My idziemy na spacerek. TZ dzis w domu

[maharet1092]

Słuchajcie. Jak zrobić kaszę manne na mleku zwykła, nie błyskawiczną? T. mi przesypała do pudełka i opakowanie wyrzuciła A dawno takowej nie robiłam.

[agusiowata]

Po karmieniu Adasia marchewką, cały jest brudny. Wczoraj dałam pieluchę tetrową i śliniaczek a i tak body pobrudził. Macie na to jakiś sposób? Może jest jakiś fartuszek jak u fryzjera?

[m.a.r.t.a]

Cześć

Napisane przez Larysa88

o kurcze to szkoda że się boi ciekawe dlaczego. a jaką masz?

Ja kupowałam karuzelkę w sklepie Toyrus u mnie jest stacjonarny http://www.toysrus.pl/ Nie mam zdjęcia karuzelki, na stronie www też nie widzę, aby widniała. Musimy jeszcze raz spróbować ją zamontować. Może wcześniej zrobiliśmy to w złym momencie. Dużo nowych zabawek podostawała i miała okres bycia marudniejszą...:noniewiem :

Napisane przez Larysa88

próbowałam raz Olę kąpać na brzuchu to opiła się tej wody biedna... nie wiem jak kąpać na brzuchu
zakupię jednak tą 102cm

Jak? Kładę ją do wody na brzuszek i tylko podtrzymuję jedną ręką bródkę. Ona sama wysoko trzyma główkę. I nóżkami sobie wierzga, rączkami macha. Sama sobie robi fale. Widzę, że tak jej dobrze. Jak ją kąpaliśmy "normalnie" tzn na rączkach pupą i pleckami dotykała dna wanienki, miała taki niespokojny wzrok, bała się braku stabilności. A tak czuje się w wodzie pewniej.

[butterfly20]

Jejuuu od kilku dni mam straszny apetyt i taki dziwny I jeszcze mi się w głowie kręci, mam mroczki przed oczami. wkręcam sobie ciążę. gdybym jeszcze miała lub nie miała @ to coś by było wiadomo, a tutaj już prawie 13 miesięcy nie mam i skąd mam wiedzieć?:brzyda l::brzy dal:

[Little_Spark]

Napisane przez kama1987

Hej


Tylko mam problem. Chrzestnym będzie mój brat i chcemy siostrę TZ, tylko ona jest w Niemczech. Jak nie da rady przyjechać to musimy kogoś innego wybrać i nie wiem kogo
A niechcemy czekać bo jak z nimi gadaliśmy to niewiedzą kiedy przyjadą na wakacje do PL i mogą w tym roku, a mogą w przyszłym.

tak ogólnie to jest możliwe, żeby chrzestny był nieobecny na chrzcie
u mojej siostrzenicy tak było, że chrzestny w Kanadzie i musiał tylko przesłać jakieś zaświadczenie z tamtejszej parafii
a świecę podczas chrztu trzymał za niego brat

Napisane przez ewacia85

mi tez nie

btw sebuś pospał dzisiaj superowo od 20 do 4 nie pamiętam kiedy tak ostanio było

Napisane przez gorgulek

Mój dziś pospał od 19.30 do 7.20
Małż jak wstał do pracy to aż się zdziwil, że to moje pierwsze karmienie było

jejciu zaczyna mnie nurtować od czego to zależy, ile dziecko śpi w nocy
mojego rekord życiowy to 2 pobudki, ale niestety zdarzyło się to tylko przez trzy noce
a tak normalnie koło 5 pobudek, zaczynam się martwić czy to jest ok

Napisane przez kahunia

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

Napisane przez rusałka_1

hej

u nas zmiana kupek była jakoś 3 tyg temu. Wcześniej było nawet ok. 506 małych kupek z grudkami, a teraz 1, max. 2 kupki bez grudek o konsystencji wody. Jak byłam u pediatry i o tym wspominałam nie mówiła ze to coś złego

u nas też zmiana była z dnia na dzień, a po urodzeniu robił kupkę w każdą pieluszkę (zwykle w trakcie jedzenia)
a teraz zwykle co drugi dzień i też takie bez grudek

no i też to mam, że coraz bardziej zachwycam się swoim dzieckiem tak się zastanawiałam ostatnio, czy obiektywnie patrząc on naprawde jest taki wyjatkowo śliczny, czy tylko mnie się wydaje idealny

[butterfly20]

Ja na spacer wysłałam małża, rano padało,ale teraz jest ładnie


To mój 13 tys. post ( a więc od urodzin Tusi nastukałam jakoś 900 ) no i 13 dzień bez zakupów

[maharet1092]

Janek miał strasznie sucha skorę na nóżkach. Smarowałam oliwką i średnio pomagało. Wczoraj po kąpieli posmarowałam mleczkiem i dzisiaj jest o wiele lepiej. Dziwne, bo myślałam, że oliwka bardziej pomaga.
Cwaniak się przewraca z brzucha na bok

[kama1987]

Napisane przez agusiowata

Po karmieniu Adasia marchewką, cały jest brudny. Wczoraj dałam pieluchę tetrową i śliniaczek a i tak body pobrudził. Macie na to jakiś sposób? Może jest jakiś fartuszek jak u fryzjera?

W Pepco widziałam takie śliniaczki. Są chyba do kolan i na rączki Też rozważam zakup, bo z marchewki ciężko sprać. Narazie zakładam śliniak tą stroną z ceratką na zewnątrz

[maharet1092]

Napisane przez butterfly20

Jejuuu od kilku dni mam straszny apetyt i taki dziwny I jeszcze mi się w głowie kręci, mam mroczki przed oczami. wkręcam sobie ciążę. gdybym jeszcze miała lub nie miała @ to coś by było wiadomo, a tutaj już prawie 13 miesięcy nie mam i skąd mam wiedzieć?:brzyda l::brzy dal:

Ja też mam jakiś dziwny apetyt. I straszne wzdęcia.Ale u mnie ciąża dość możliwa...

[agusiowata]

Ja też często mówię Adasiowi, że jest śliczny.

[kama1987]

Napisane przez Little_Spark

tak ogólnie to jest możliwe, żeby chrzestny był nieobecny na chrzcie
u mojej siostrzenicy tak było, że chrzestny w Kanadzie i musiał tylko przesłać jakieś zaświadczenie z tamtejszej parafii
a świecę podczas chrztu trzymał za niego brat

ooo to niewiedziałam o tym, muszę to z TZ przedyskutować

[gorgulek]

Napisane przez agusiowata

Po karmieniu Adasia marchewką, cały jest brudny. Wczoraj dałam pieluchę tetrową i śliniaczek a i tak body pobrudził. Macie na to jakiś sposób? Może jest jakiś fartuszek jak u fryzjera?

Są takie Np taki http://www.smyk.com/kushies-sliniak-...t-niemowlaka-p

Napisane przez Little_Spark

jejciu zaczyna mnie nurtować od czego to zależy, ile dziecko śpi w nocy
mojego rekord życiowy to 2 pobudki, ale niestety zdarzyło się to tylko przez trzy noce
a tak normalnie koło 5 pobudek, zaczynam się martwić czy to jest ok

...
no i też to mam, że coraz bardziej zachwycam się swoim dzieckiem tak się zastanawiałam ostatnio, czy obiektywnie patrząc on naprawde jest taki wyjatkowo śliczny, czy tylko mnie się wydaje idealny

I niby tylko karmiony piersią i niczym go nie zapycham

Wczoraj to samo mowiłam Małżowi

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Maharet, na mojej jest napisane, żeby wsypać do wrzącego mleka/wody i cały czas mieszać aż zgęstnieje. Jak wrzucam do zimnego mleka i ciągle mieszam ale to chyba bardziej upierdliwe

[butterfly20]

Napisane przez maharet1092

Ja też mam jakiś dziwny apetyt. I straszne wzdęcia.Ale u mnie ciąża dość możliwa...

No wiesz, u nas też wszystko możliwe,wszak nie stosujemy szklanki wody zamiast

A patrząc na to jak zrobiliśmy Natalkę to jesteśmy niezwykle płodni.
Choć z drugiej strony przez parę lat jakoś się nie rozmnażaliśmy.

Masakra, chyba zrobię celibat aż nie skończę kp i wezmę sobie piguły, bo inaczej wysiądę nerwowo
Cieszylibyśmy się z dzidziusia na pewno, tylko kiepsko byłoby z kasą, bo nie miałabym potem L4 ani macierzyńskiego

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez gorgulek

Są takie Np taki http://www.smyk.com/kushies-sliniak-...t-niemowlaka-p




I niby tylko karmiony piersią i niczym go nie zapycham

Wczoraj to samo mowiłam Małżowi

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Maharet, na mojej jest napisane, żeby wsypać do wrzącego mleka/wody i cały czas mieszać aż zgęstnieje. Jak wrzucam do zimnego mleka i ciągle mieszam ale to chyba bardziej upierdliwe

Ja już jakiś czas temu się zastanawiałam jak to jest. I wypytywałam wszystkich wokół co oni na ten temat myślą, bo nie wiedziałam,czy jestem obiektywna
Przy czym naprawdę wiele dzieci -obiektywnie- uważam za prześliczne

[Little_Spark]

Napisane przez misia332

Ale Kornel mi akcję odstawił, zamiast płakać to piszczał wniebogłosy, myślałam, że go coś boli, ale wziełam na ręce i cisza, zaciesz do mnie, odkładam a ten znów piszczy, oczy zamknięte.

Przewinęłam, dałam butlę i w końcu padł.

W czwartek kończy 11 tygodni, myślicie, że to przez skok ?

Wczoraj wieczorem było to samo.

całkiem możliwe, bo u nas Maks też tak robił właśnie przy tym skoku

jeszcze cały czerwony sie robił jak tak krzyczał, taki krzyk trwał dosłownie kilka sekund a mnie się nogi miękkie robiły ze strachu co mu się dzieje

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Masakra, chyba zrobię celibat aż nie skończę kp i wezmę sobie piguły, bo inaczej wysiądę nerwowo
...
Ja już jakiś czas temu się zastanawiałam jak to jest. I wypytywałam wszystkich wokół co oni na ten temat myślą, bo nie wiedziałam,czy jestem obiektywna
Przy czym naprawdę wiele dzieci -obiektywnie- uważam za prześliczne

Ja nigdy nie brałam tabletek ale po skończeniu kp chyba zacznę bo ciągle się stresuję.

Ja też uważam, że dużo dzieci jest ślicznych

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A w ogóle to dwie nietknięte paczki owulanu leżą w apteczce Kupiłam i nie zdecydowałam się wziąć

[m.a.r.t.a]

Napisane przez tassia

to kp to jakas chora akcja jest
jestem.pozytywnie nastawiona, nie spinam.sie ze nie ma
przystawiam.ile sie da, sciagam, jak nie ma daje mm i staram sie w zamian podobna ilosc sciagnac zeby popyt-podaz sie zgadzaly
ale ilez mozna?

Tez tak robiłam, później nawet 5 ml ściągałam przez godzinę i podawałam po czym butlę z MM. Laktacja mi słabła.... później musiałam małej podawać wapno a to takie słodkie było (smak bananowy) po którym mała nie chciała nawet mojego mleka z butelki! Kiedy po ok 3 tyg odstawiliśmy wapno, niechęć do mojego mleka już pozostała... to był koniec mojego "KP".

Napisane przez teacherka

Ja-ika, do kogo się zwracałaś o pomoc przy problemach z piersiami? Do lekarz rodzinnego? do położnej? do ginekologa? Bo nie wiem co robić... Jutro Tż będzie ok. 13 w domu to moze zdążę gdzieś podskoczyć, a w czwartek mamy tę wizytę w szpitalu z Zuzią.

Ja podejrzewałam u siebie guzka w lewej piersi. Będąc po połogu u gina napomknęłam na ten temat. Gin powiedział aby teraz nic tam nie ruszać. Nawet nie zbadał mnie ręcznie, rzekł tylko, że jak skończę karmić to mam sobie zrobić usg. Olał mnie i mój problem. Wróciłam do domu i nasmarowałam na niego za całokształt na znanylekarz.pl. Mojego komentarza nie upubliczniono , jak napisałam do nich w zamian otrzymałam info, że moja opinia łamie ich regulamin. Chyba za bardzo mnie poniosło .

Napisane przez misia332

hej.


czy to normalne, ze moje dziecko zaczyna robic brzuszki ?
i warczy na karuzelkę ?

Brzuszki normalka, ale warczenie . Oby jej tylko nie pogryzło .

[Larysa88]

Napisane przez policzanka

i ja odgapiam pomysł!


Larysko a podzieliłabys się tymi dotychczasowymi notatkami?plisssss ss........

proszę o maile na pw

Napisane przez 87czarna

Witam się z rana- totalnie niewyspana!!!
To była moja pierwsza noc sam na sam z dziewczynami i oczywiście lekko nie było
Maja przyszła do nas do pokoju po 2, więc musiałam iść się z nią położyć. Kiedy wróciłam była 3 i wtedy jak na złość Julia zaczęła się niemiłosiernie wiercić...ja jej smoczka,ta go wypluwała- i tak do 4.30! Wkurzyłam się,dałam jej butlę, uspałam (skacząc na łóżku ) ,no i w końcu położyłam ją do łóżka. Ogólnie od 2 do 7 spałam 30 minut. Super,co?
Tż już wrócił i Julia z nim spi-oby jak najdłużej!!! Maja jeszcze u góry,także zrobiłam sobie własnie kawkę i zbieram siły

kolejne noce napewno będą lepsze

Napisane przez 87czarna

kaska Angole nie mają samych marchewek-przynajmniej nie widziałam. Chyba będę musiała przejść się do polskiego sklepu. OStatnio kupiłam tam samego bananka

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Juz się nie mogę doczekać tych słoiczków

też się nie mogłam doczekać, wsumie nadal mam z tego frajdę, ale to że wszędzie są pomarańczowe plamy to już nie jest takie fajne

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kama1987

Mój też Chociaż ja się czuję na 23, a mam 26.

Mój mąż za to odmłodniaj o 2 lata .

Napisane przez kaska87

to mój Miki od urodzenia robił 1-2 kupki max dziennie, a od kiedy mu podaję mafefkę, ziemniaczka to robi 3 także mu to służy

Moja zawsze raz dziennie. Wyjątkiem był okres podania wapna, kiedy to na raty robiła kupkę (2-3-4 razy dziennie). Teraz po tej marchewce ta kupa już nie musztardowa a pomarańczowa