Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[misia332]

Nie wytrzymam, piszczy od 20 minut, a wszędzie mu źle. Na rękach, na kolanch, w huśtawce... niech to się skończy..

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 87czarna

Wczoraj rozglądałam się w sklepie za słoiczkiem z samą marchewką i niestety brak. Jakie najpierw podawałyście?

Ja mam w planie, kolejność:
-marchewka
-marchewka z ziemniakami
-dynia z ziemniakami
-szpinak z ziemniakami- może zaryzykuje

jak już skończy 5 miesiąc:
-warzywo+ziemniaki+mięsko
-zupki

no i ten gluten ale to muszę z pediatrą pogadać.

I tutaj padło wcześniej mądre pytanie. Jak przechodzimy na całe słoiczki to rezygnujemy z podania mleka, czy ten słoiczek jest dodatkowym posiłkiem?. Bo ja już mam mętlik od tych rozbieżnych schematów żywienia

[87czarna]

misia Doskonale Cię rozumiem,bo moja księżniczka odstawia taką samą pokazówę! Dopiero teraz usnęła!

LaryskaOdplamiacz musi byc w gotowości

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kahunia

Jeju te rece w buzi i slinienie sie to jakas masakra, nie przeszkadzaloby mi to w ogole ale ona coraz glebiej te paluszki pcha i sie krztusic zaczyna. A teraz ma kulke oball zalazona na reke po lokiec i reka w buzi :P

Zbieramy sie powoli na bioderka i baaaardzo prosimy o kciuki

Jak jeszcze małej diety nie rozszerzaliśmy to się tak właśnie krztusiła i ślina jej z buzi wylatywała. Przecierałam pieluszką i po sprawie. A teraz po marchewce masakra częściej wszystko zmieniam, bo ślina jest marchewkowa i wszystko nią brudzi. Nie wiem jak ja ją wczoraj karmiłam, że nawet na moich majtach była pomarańczowa plamka.

[87czarna]

Tęsknie za Mamą

[m.a.r.t.a]

Napisane przez agusiowata

Po karmieniu Adasia marchewką, cały jest brudny. Wczoraj dałam pieluchę tetrową i śliniaczek a i tak body pobrudził. Macie na to jakiś sposób? Może jest jakiś fartuszek jak u fryzjera?

Ja na naszym niepościelonym łóżku kładę jeszcze 2 poduszeczki. Na nie ceratkę. Mała półsiedząc dostaje śliniak pod szyjkę ale pod nim ma jeszcze rozłożoną pieluchę tetrową (na prawie całej jej długości). Niby wszystko spoko, ale raz podczas jedzenia zaczęła robić swoje bańki ślinowe i marchewka znalazła się nawet na łóżku, na moich majtach. Najgorzej jak w trakcie nabierania przeze mnie łyżeczką marchewki mała w tym czasie wkłada sobie rączki do buzi. Biorę wtedy szybko chusteczki nawilżając i myje paluszki, żeby nie pobrudziła wszystkiego co jest wokół niej.

[butterfly20]

Masakra Słabo mi, mdli mnie, od rana też mnie czyści

w zeszły poniedziałek mała miała szczepienie na rota, wiedziałam,że do 2 tygodni może je wydalać więc zawsze byłam ostrożna, myłam ręcę po każdej zmianie pieluchy...ale i tak zastanawiam się,czy mogłam się zarazić. No ale gorączki nie mam.

Napisane przez gorgulek

Ja nigdy nie brałam tabletek ale po skończeniu kp chyba zacznę bo ciągle się stresuję.

Ja też uważam, że dużo dzieci jest ślicznych

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A w ogóle to dwie nietknięte paczki owulanu leżą w apteczce Kupiłam i nie zdecydowałam się wziąć

ja kupiłam na szczęście tylko jedną Azalię, wzięłam 3 tabletki, reszta leży.

[Madziuchna27]

Hejo!
U nas leje, więc już drugi dzień będziemy kisić się w domu
Zaraz przyjedzie kurier z paką z 5 10 15

Napisane przez ja :)

hello, mam pytanie o kupę Nie piszę na biało bo przecież kupy naszych nemowlaków nie są odrażające

A więc, Pola nie robiła kupki przez 2 dni, poprzedniej nocy zrobiła jedną małą i wsio. Nie bolał jej brzuszek, był miękki i szły bąki - ogólnie była szczęśliwa. Do tej pory robił kupki z grudkami. Wieczorem posadziłam ją na bujaczku i strzeliła tak, że ufajdała się od kolan po pachy. Kolor taki jak zwykle, ale dość rzadka i bez grudek jak do tej pory. Jak zaczęłam ją przebierać to strasznie się rozdarła co nigdy jej się nie zdarza. Po kilku minutach już się uspokoiła i humor jej wrócił. I teraz nie wiem:
- czy taka nagła zmiana częstotliwości kupki jest ok?
- czy taka nagła zmiana konsytencji (rzadsza niż zwykle i bez grudek) tez jest ok?

To nic złego

Napisane przez 87czarna

Co do ćwiczeń,bo wiem,że niektóre z Was walczą z wagą - ćwiczyłam jakiś czas z Chodakowską,ale jakoś srednio mi to odpowiadało,więc przerzuciłam się na Mel B, za namową Matal Tylko kurcze od Swiąt znowu sobie odpuściłam i jestem na siebie WŚCIEKŁA!
Koleżanka wyciąga mnie na siłownię, tak więc wczoraj się zapisałam i muszę znaleźć jakieś gatki, bo w szafie takowych brak :P

A jak Wam idzie, dziewczyny?

Ja też zaczęłam niedawno ćwiczyć z Mel Ćwiczę co drugi dzień. Wkurzam się tylko na moje zerowe mięśnie brzucha, bo ona ma w sumie proste ćwiczenia, a ja nie dam rady ich wykonać Zastanawiam się, kiedy mięśnie powrócą

Napisane przez Natala84

A czemu im więcej kup tym lepiej ?

Hania teraz robi co 3 dni, ale był czas że robiła raz na tydzień i nie widziałam w tym problemu.......

Mój Julek już piąty dzień bez kupki Nie pomogły dwa czopki i termometr

Napisane przez gorgulek

A w ogóle to dwie nietknięte paczki owulanu leżą w apteczce Kupiłam i nie zdecydowałam się wziąć

Ja też się wahałam, ale wzięłam, chociaż nie wiem, po co

[maharet1092]

Napisane przez gorgulek

[/COLOR]Maharet, na mojej jest napisane, żeby wsypać do wrzącego mleka/wody i cały czas mieszać aż zgęstnieje. Jak wrzucam do zimnego mleka i ciągle mieszam ale to chyba bardziej upierdliwe

Dzieki

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez m.a.r.t.a

T

Brzuszki normalka, ale warczenie . Oby jej tylko nie pogryzło .

Bez zebów raczej nie da rady

[Madziuchna27]

Dziewczyny! Zastanawiam się nad kupnem Biogai Polecacie? Jak dawkujecie i jak ją podajecie?

[policzanka]

My tez juz po szczepieniu.Lila była bardzo dzielna.Waży 7575.Wagi urodzeniowej jeszcze nie podwoiła.Lekarka nic nie mówi ze zle przyiera więc się nie martwie.

Jesli chodzi o te kaszki to jestem jeszcze bardziej zakręcona.Ona do mnie,ze moge juz gluten zacząc wprowadzac w zupkach..Bardzo się zdziwiłam po byłam pewna ze dzieci na mm gluten powinny miec wprowadzany po 6 miesiącu

[maharet1092]

Napisane przez m.a.r.t.a

I tutaj padło wcześniej mądre pytanie. Jak przechodzimy na całe słoiczki to rezygnujemy z podania mleka, czy ten słoiczek jest dodatkowym posiłkiem?. Bo ja już mam mętlik od tych rozbieżnych schematów żywienia

Dajesz słoiczek w porze jednego z posiłkow, a jak sie nie naje (co b. czesto sie zdarza na poczatku) to dopajasz mlekiem.Przynajmniej ja tak robiłam.

Chociaż słyszałam, że ten słoiczek dziecko powinno dostac po normalnej porcji mleka, tylko jak najedzone to słoiczka nie zechce...

[policzanka]

Napisane przez maharet1092

Dajesz słoiczek w porze jednego z posiłkow, a jak sie nie naje (co b. czesto sie zdarza na poczatku) to dopajasz mlekiem.Przynajmniej ja tak robiłam.

Chociaż słyszałam, że ten słoiczek dziecko powinno dostac po normalnej porcji mleka, tylko jak najedzone to słoiczka nie zechce...

robie dokładnie tak jak Ty

[maharet1092]

Położyłam dziecko na brzuchu w łózeczku, odwrocilam sie na 2 minuty a on pokonal w tym czasie dystans kilkunastu cm do przodu i paru w bok

[policzanka]

Napisane przez misia332

Nie wytrzymam, piszczy od 20 minut, a wszędzie mu źle. Na rękach, na kolanch, w huśtawce... niech to się skończy..

próbowałas go otulic?a moze chusta pomoze?kurcze misiu-trzeba to przetrwac..

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez maharet1092

Położyłam dziecko na brzuchu w łózeczku, odwrocilam sie na 2 minuty a on pokonal w tym czasie dystans kilkunastu cm do przodu i paru w bok

o proszę jaki mały sprinter rośnie

[Natala84]

Napisane przez butterfly20

no bo tak jest, ale wiadomo,że łatwiej takiej kruszynce podwoić Jak dziecko się urodizło koło 4 kg to właśnie ma czas do tego 6 miesiąca
!

potwierdzam, moja pediatra mówi to samo a dopytywałam ze wzg na wagę urodzeniową Hani
zatsnawiałm się o co chodzi z dbz i wymyśliłam że dni bez ziemniaków
ale już wiem co

Napisane przez maharet1092

Słuchajcie. Jak zrobić kaszę manne na mleku zwykła, nie błyskawiczną? T. mi przesypała do pudełka i opakowanie wyrzuciła A dawno takowej nie robiłam.

dla siebie na zwykłym mleku czy dla dziecka na mm?

Napisane przez maharet1092

Ja też mam jakiś dziwny apetyt. I straszne wzdęcia.Ale u mnie ciąża dość możliwa...

a staracie się już?

Napisane przez Madziuchna27

Mój Julek już piąty dzień bez kupki Nie pomogły dwa czopki i termometr

ale dokucza mu coś? boli go brzuszek? przecież przy kp może tyle nie robić

dziś mamy księdza po kolędzie zastanawim się czy nie założyć marysi bluzki z hello kitty, taka prowokacja

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny! Zastanawiam się nad kupnem Biogai Polecacie? Jak dawkujecie i jak ją podajecie?

Używamy od ok 3 tygodnia a mała ma już ponad 4 miesiące.I odpukać, ale kolek nie ma. Dawkowanie to 5 kropelek. Wkrapiam do mleka. Jedyny minus to cena i wydajność. Jedna buteleczka na niecały miesiąc za ok 40 pln.

[87czarna]

policzanka Brawa dla córci za śliczną wagę

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

No to pospała,aż 15 minut! Szaleństwo do potęgi 'n-tej' !!! ;]

[maharet1092]

Napisane przez Natala84

dla siebie na zwykłym mleku czy dla dziecka na mm?

a staracie się już?

Na zwykłym dla mnie i Wiki

No troche sie staramy, bez jakigoś duzego ciśnienia

[m.a.r.t.a]

Napisane przez maharet1092

No troche sie staramy, bez jakigoś duzego ciśnienia

My w tym roku też chcemy znowu zaciążyć.

[Natala84]

Napisane przez maharet1092

Na zwykłym dla mnie i Wikiu

No troche sie staramy, bez jakigoś duzego ciśnienia

No to wsypujesz na gotujac się mleko i Gotujesz kilka minut

Podziwiam, naprawdę.... Ja bym się bała.....

[butterfly20]

Napisane przez maharet1092

Dajesz słoiczek w porze jednego z posiłkow, a jak sie nie naje (co b. czesto sie zdarza na poczatku) to dopajasz mlekiem.Przynajmniej ja tak robiłam.

Chociaż słyszałam, że ten słoiczek dziecko powinno dostac po normalnej porcji mleka, tylko jak najedzone to słoiczka nie zechce...

No ja też to słyszałam,ale to głupie:P

Napisane przez maharet1092

Położyłam dziecko na brzuchu w łózeczku, odwrocilam sie na 2 minuty a on pokonal w tym czasie dystans kilkunastu cm do przodu i paru w bok

Nooo to trzeba mieć przy nim oczy dookoła głowy

Napisane przez Natala84

potwierdzam, moja pediatra mówi to samo a dopytywałam ze wzg na wagę urodzeniową Hani
zatsnawiałm się o co chodzi z dbz i wymyśliłam że dni bez ziemniaków
ale już wiem co

dla siebie na zwykłym mleku czy dla dziecka na mm?

a staracie się już?


ale dokucza mu coś? boli go brzuszek? przecież przy kp może tyle nie robić

dziś mamy księdza po kolędzie zastanawim się czy nie założyć marysi bluzki z hello kitty, taka prowokacja

hehe w sumie bez ziemniaków to ja już dłużej żyję, nie przepadam


oooosz ty grzesznico:P

[policzanka]

Napisane przez m.a.r.t.a

My w tym roku też chcemy znowu zaciążyć.

W takim razie będe trzymała za Was kciuki

A ja chyba zostane przy jednym dziecku..Jakos nie czuje wewnętrznej potrzeby mieć kolejne.Chcem się skupic całkowicie na Lilci.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez 87czarna

policzanka Brawa dla córci za śliczną wagę

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

No to pospała,aż 15 minut! Szaleństwo do potęgi 'n-tej' !!! ;]

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Umieram z głodu..mam takiego lenia ze nawet nie chce mi się juz nic gotowac...Tz ma dzis bigos a jutro zupe czosnkową..chyba bede musiała sie ewakuowac z Lilką..albo on się ewakuuje..

[87czarna]

maharet podziwiam za odwagę!

[butterfly20]

Natala a jak będziesz przygotowywac kaszkę karmiąc piersią?Bezmleczną i będziesz ściągać?Mannę będziesz podawać?

Ja już nie wiem jak to zrobić

[bojatoja]

Hej. Cały czas Was czytam ale czasu coraz mniej na odpisanie Filip wymaga ode mnie dużo uwagi, więc spędzam z nim tyle ile mogę
Na dotatek za niedługo dojdzie mi jeszcze pisanie pracy magisterskiej, więc nie wiem co to będzie.

Napisane przez butterfly20

Ja to już nic nie wiem, nic Nie wiem już czy lepiej podawać mleczne, czy bezmleczne i jak podawać na początku i w ogóle nic nie czaję z tego

Ja też już nic nie wiem

Napisane przez czaszka_

dziewczyny HELP co robicie/podajecie jak Wasze dzieciaczki pare dni nie mogą zrobic kupki i sie męczą? juz kilka dni jak Julka nie moze zrobic ,masuje jej brzuszek, ogrzewam suszarką, kąpie w cieplej wodzie, klade na brzuszek, robie cwiczenia nozkami i nic nie dziala a bidulka się męczy

Mój Filip najczęściej robi jedną kupę raz na tydzień, czasami dłużej, czasami krócej.
Jak się nie męczy to nic nie robie. Chociaż z 2 razy mu pomogłam czopkiem i raz czymś na zaparcia dla niemowląt bo nie robił dłużej niż ten tydzień i popłakiwał.
Ogólnie to wolałabym żeby robił częściej

Napisane przez ja-ika

widzisz jak się poświęcam , a tak serio, ro w tym czasie karmię i później siedzę koło łóżeczka i czekam aż Emilka zaśnie, więc żeby nie usnąć czytam wizaż, a potem gram w sudoku moje najlepsze wyniki są zawsze z nocy

A ja gram w pasjansa

Napisane przez kaska87

najpierw mafefka, później mafefka z ziemniaczkiem

A z jakiej firmy jest sama marchewka? Marchewke z ziemniakiem widziałam. A wiesz może czy jest sam ziemniak?

Napisane przez gorgulek

Mój dziś pospał od 19.30 do 7.20
Małż jak wstał do pracy to aż się zdziwil, że to moje pierwsze karmienie było

Jak Wy to robicie?

Ja już jestem zmęczona tym nocnym wstawaniem. Jak Filip zasypia wieczorem to i ja się zaraz kładę bo wiem, że za niedługo będzie pobudka.
Teraz umówiłam się z mężem, że gdy wieczorem Filip zaśnie to on przejmuje wartę nad nim, bo Filip niby śpi ale co chwile się budzi ;/ więc wtedy trzeba go pokołysać/podać smoczka. Później ja go karmie więc ja go przejmuje. Wstaje do niego na karmienia i na jego pobudki. Z rana tak o 6.00 często nie chce spać więc biorę go do nas do łóżka i zazwyczaj zasypia, chociaż zdarza się, że nie i wtedy mąż się nim zajmuje

Napisane przez 87czarna

misia Doskonale Cię rozumiem,bo moja księżniczka odstawia taką samą pokazówę! Dopiero teraz usnęła!

Może skok?
U nas właśnie na 3 miesiące było najgorzej.

Napisane przez policzanka

My tez juz po szczepieniu.Lila była bardzo dzielna.Waży 7575.Wagi urodzeniowej jeszcze nie podwoiła.Lekarka nic nie mówi ze zle przyiera więc się nie martwie.

Brawa za wagę Ja mam szczepienie w następnym tygodniu. Mam nadzieję, że Filipowi w końcu przejdzie katar

[87czarna]

bojatoja Rozumiem Cię doskonale Ja też mam zapierdziel w szkole,a sesja już za pasem :/

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Podejrzewam skok,bo mała ma dokładnie 14 tygodni...
Trzeba uzbroić się w cierpliwość (nie wiem jakim sposobem? ) i przeczekać najgorsze

[misia332]

Napisane przez policzanka

próbowałas go otulic?a moze chusta pomoze?kurcze misiu-trzeba to przetrwac..

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------





o proszę jaki mały sprinter rośnie

w chuście się wygina w tył i wyje jeszcze bardziej, TŻ go wziął to się jeszcze bardziej rozpłakał, mama próbowała też nic, w końcu jak go wytuliłam to się uspokoił.

Napisane przez 87czarna

policzanka Brawa dla córci za śliczną wagę

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

No to pospała,aż 15 minut! Szaleństwo do potęgi 'n-tej' !!! ;]

Mój już śpi 20

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez 87czarna

bojatoja Rozumiem Cię doskonale Ja też mam zapierdziel w szkole,a sesja już za pasem :/

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Podejrzewam skok,bo mała ma dokładnie 14 tygodni...
Trzeba uzbroić się w cierpliwość (nie wiem jakim sposobem? ) i przeczekać najgorsze

mi dzisiaj TŻ powiedział, żebym rozpieszczenie syna nie tłumaczyła skokiem,

[Madziuchna27]

Napisane przez Natala84

ale dokucza mu coś? boli go brzuszek? przecież przy kp może tyle nie robić

właśnie nie jest pogodny, śmieje się, popierduje

Napisane przez 87czarna

bojatoja Rozumiem Cię doskonale Ja też mam zapierdziel w szkole,a sesja już za pasem :/

Czarna, a Ty studiujesz w UK?

Napisane przez m.a.r.t.a

Używamy od ok 3 tygodnia a mała ma już ponad 4 miesiące.I odpukać, ale kolek nie ma. Dawkowanie to 5 kropelek. Wkrapiam do mleka. Jedyny minus to cena i wydajność. Jedna buteleczka na niecały miesiąc za ok 40 pln.

Tylko u nas Biogaia raczej nie na kolki a na poprawę pracy jelitek i lekarka zaordynowała jedną kropelkę dziennie (tak też podaje swojej córce moja znajoma) i się zastanawiam, czy źle ją zrozumiała czy jak No bo jedną kropelkę?

[papuga_69]

niedawno wrócilismy od lekarza, Antek dzielnie zniósł szczepienie, popłakał ale zaraz się uspokoił.

Waży 7kg, mierzy 66cm, od ostatniego ważenia przybrał 600, lekarka powiedziała że mógłby troche więcej byłam zdziwiona bo przecież ma apetyt i je dużo..
mam mu dawac słoiczki dwa razy dziennie, w porze obiadowej warzywka a pod wieczor owoce.

Ponad to młody ma krzywą głowę.. deformuje mu się z tyłu z jednej strony przez to obracanie głowy w lewo. 24 stycznia mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej więc zobaczymy co dalej..
Miał robioną morfologię i wyszła w granicach normy, więc przepisała żelazo..
Jestem trochę zmartwiona po tej wizycie


Wazne pytanie- jak doprać ubranka i śliniaczki ubrudzone marchewką???