Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[selena85]

San_g San_g San_g

[Roane]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]GRATULACJE!!!

Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek)
(...)
[/QUOTE]
Żelek w akcji

[mezaga]

Aniele ogromne GRATULACJE

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez Roane

\


Poczekaj na TŻa, może to żelek przez Ciebie przemawia

Mam nadzieje że masz racje TZ wroci i wszystko ogarnie, to musi byc żelek

[katarzyniak]

Aniołku - gratulacje!!!

Mezaga - nie wiem czy odczytasz ten post,ale zadam Ci pytanie...czy ty na piersiach,a moze w innym miejscu na twarzy masz/miałaś jakieś zmiany/krotski/ropne wykwity czy cokolwiek? Kurcze bo ja sie własnie martwie ze tez nie bede mogła karmić piersią /( na twarzy kiedyś zbadałam taką kroste i wyszlo ze to gronkowiec złocisty...a na dekoldzie/piersiach tez czasem coś takiego wyskoczy...musze o tym powiedziec w szpitalu,moze wczesniej zrobią mi posiew... Bo jesli nie, to ja bez posiewu chyba nie chce zaczynać kp a bardzo bym chciała

[mengazhu]

Napisane przez magnusia

Dawno tak nie zasuwałam do domu z siatkami- jak kuźwa młoda sarenka a nie baryła w 9 m-cu

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek)[/QUOTE]


A ja właśnie zakrztusiłam się kawałkiem paluszka. Stał w gardle i gilał. A ja kaszlałam i sikałam Straszne to, nie mogłam nic zrobić

[magnusia]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]G
Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek)

.[/QUOTE]

ja kiedyś tak wyszłam - windy nie posiadam - miny ludzi bezcenne

[Muminek1991]

Napisane przez magnusia

jak byłam w sklepie to przy kasie poczułam, że coś mi leci... nie woda ale jakaś galareta- pozmyślałam- CZOP!!!!
Dawno tak nie zasuwałam do domu z siatkami- jak kuźwa młoda sarenka a nie baryła w 9 m-cu
wpadłam do kibla i...... dupa, nic nie ma.
Poczułam się rozczarowana

. Ja miałam podobne uczucie na początku ciąży. Tak mi się mokro zrobiło ,żę myslałam że krwawie, a jechałam tramwajką, wbiegłam w pracy szybko do kibla a tam kompletnie sucho,

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Dzwoniłam, tylko że ten wóżek jest hiszpanskiej marki, i teraz jak u importera sie nie znajdzie ten fartuch na budke to bedą sprowadzać od producenta a to napewno potrwa
No wlasnie nie jest na klik klak, raczej czesciowo tak w czesciowo nie

Ehhh to kiepsko...

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]GRATULACJE!!!

Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek)
[/QUOTE]

Szykownie nie powiem

[gosia261282]

Napisane przez Roane

To musisz chyba dzisiaj zacząć żeby się wyrobić

W życiu ich nie upilnujesz, a straszy będzie młodszego pająkami karmił

Ja tam mogę,ale nie wiem jakie Kacper ma plany


I tak może być
Ale w sumie pająki nie są złe,toż to białko

[magnusia]

Napisane przez mengazhu

A ja właśnie zakrztusiłam się kawałkiem paluszka. Stał w gardle i gilał. A ja kaszlałam i sikałam Straszne to, nie mogłam nic zrobić

jeny zaraz urodzę wiem że to niebezpieczne ale nie mogę


a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

[Roane]

Napisane przez mengazhu

(...)
A ja właśnie zakrztusiłam się kawałkiem paluszka. Stał w gardle i gilał. A ja kaszlałam i sikałam Straszne to, nie mogłam nic zrobić

Paluszek popełnił zamach na Twoje życie

[mengazhu]

Napisane przez magnusia

jeny zaraz urodzę wiem że to niebezpieczne ale nie mogę


a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

Napisane przez Roane

Paluszek popełnił zamach na Twoje życie

Ciąg dalszy mojego sikania. Normalnie głupawka Starszak pyta: mamo, dlaczego się za cipcię trzymasz"? Przecież nie powiem mu, że popuszczam

[Roane]

Napisane przez gosia261282

(...)
I tak może być
Ale w sumie pająki nie są złe,toż to białko

Przecież ludzie w krajach trzeciego świata jakieś takie mrówki jedzą, no nie? To pająki też można A skoro Eryk taki żarłok to dla niego tylko bonus

Napisane przez magnusia

(...)
a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

"no jak to jak? uszami, a jakże by inaczej"

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez mengazhu

Ciąg dalszy mojego sikania. Normalnie głupawka Starszak pyta: mamo, dlaczego się za cipcię trzymasz"? Przecież nie powiem mu, że popuszczam

"trzymam żeby nie uciekła... już wystarczająco napsociła, przez nią będziesz miał braciszka"

[mengazhu]

Napisane przez Roane

"trzymam żeby nie uciekła... już wystarczająco napsociła, przez nią będziesz miał braciszka"

Jak tak powiem to będą kolejne pytania Ostatnio już mówił, że on wie iż od taty jakiś zapach przeszedł do mnie i dlatego będzie dzidziuś. Tylko jeszcze nie wie którędy wszedł. Jakoś nie było mi na rękę wtedy pokazywanie i tłumaczenie. Udałam, że nie słyszę

[san_g]

Napisane przez Soleil_Rouge

niestety musze Ci powiedziec, ze ja juz od piatku czekam odczopowana i ciagle nic, ale mam nadzieje, ze to tylko moja macica taka oporna

Oj, oby u mnie się jednak rozkręciło...w końcu po terminie jestem to coś powinno się dziać

Napisane przez gosia261282

O,no to obstawiam,że do jutra się rozpakujesz jak jest z krwią

Super! Dawaj,dawaj! I informuj nas o postępach

Tak coś mi się zdaje,że teraz będzie seria porodów

Dzięki- moje modlitwy zostałyby wysłuchane zobaczymy bo skurczy nie ma tylko leci ciągle galartka...

Napisane przez lolita25

San_g zazdroszczę, też już bym chciała żeby coś ruszyło u mnie

Jak mi to lekarz wczoraj powiedział- każda ciąża się kiedyś kończy

Napisane przez Muminek1991

Sang Sang Sang

Dzięki dziewczyny za wszystkie dopingi- to bardzo mobilizuje. Wysprzatałam mieszkanie i wybieram się na zakupy do pobliskiego sklepu. O dziwo przez ostatnie dwa tyg, nie zrobilam tyle co dzisiaj w jeden dzień

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

Jaaa... już jej tam pogratulowałam, mam nadzieję że zaczną sie teraz sypać porody

Napisane przez patrycjja

San_g :sbanan

Napisane przez magnusia

super- dopingujemy czopa

Napisane przez magnusia

jak byłam w sklepie to przy kasie poczułam, że coś mi leci... nie woda ale jakaś galareta- pozmyślałam- CZOP!!!!
Dawno tak nie zasuwałam do domu z siatkami- jak kuźwa młoda sarenka a nie baryła w 9 m-cu wpadłam do kibla i...... dupa, nic nie ma.Poczułam się rozczarowana

Też taki mialam ale we wczesnej ciąży.

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek).[/QUOTE]

ja mam też lustro w windzie i tuż przy wejściu- nie raz bym wyszła na głupa gdyby nie lustro

Napisane przez magnusia

myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"no nie mógł uwierzyć

tak się śmiałam, że mąż zdziwiony patrzy na mnie z miną

--------
Kolejna porcja czopa wyszła- niech przyjdą skurcze i będzie genialnie Oby się udało naturalnie, wizja szpitala po raz kolejny już mnie dołuje. Ale to już ostatni i wyjdę z moim synkiem

[Muminek1991]

Napisane przez magnusia

a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

Czyli popuszczanie jest normalne, bo ja jak czasem kicham , albo się śmieje to mi cieknie
Najlepsze było jak się po prysznicu ubierałam i z goła dupa jeszcze byłam kich,,, a tam mokrooooo, i to nie była woda

[selena85]

SYNDROM DZIECKA POTRZĄSANEGO (SBS) – dlaczego potrząsanie niemowlakiem jest tak groźne? : http://www.mjakmama24.pl/niemowle/zd...,156_4665.html

[Roane]

Napisane przez mengazhu

Jak tak powiem to będą kolejne pytania Ostatnio już mówił, że on wie iż od taty jakiś zapach przeszedł do mnie i dlatego będzie dzidziuś. Tylko jeszcze nie wie którędy wszedł. Jakoś nie było mi na rękę wtedy pokazywanie i tłumaczenie. Udałam, że nie słyszę

ciekawą teorię dzieci na podwórku mu sprzedały

Napisane przez san_g

(...)
Dzięki dziewczyny za wszystkie dopingi- to bardzo mobilizuje. Wysprzatałam mieszkanie i wybieram się na zakupy do pobliskiego sklepu. O dziwo przez ostatnie dwa tyg, nie zrobilam tyle co dzisiaj w jeden dzień
(...)

Przy takim powerze nie ma bata, poród być musi

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Dziewczyny zaraz i ja się posikam przez te historie a tak głupio bo na przystanku stoję

A i zapomniałam! San_g San_g San_g

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Ja miałam dzisiaj fajny dzień Poszłam z Emilem do mojej pracy i miałam 2 godziny wolnego, cały czas ktoś go bujal czy nosił Nawet obiad zdążyłam zjeść w spokoju przez ten czas
A potem byłam u znajomych na herbacie - było bardzo sympatycznie. Bo i zaliczyłam pierwszy spacer w trio ja + Emil + pies. Nawet całkiem do ogarniecia to było.

Mezaga na pewno wszystko będzie dobrze. I nie obwiniaj sie, bo to niczemu nie służy. Robisz wszystko co najlepsze dla swoich dzieci i tylko to sie liczy.

Gosia dzięki za link :róża: Ale jeszcze nie jestem na tyle zdesperowana, żeby wydawać 2 stow na maskotke

Kalina przy dobrze podanym zzo czuć parte. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale jeśli sie ich nie czuje, to jest bardzo złe, bo trzeba przec na komendę i można sobie zrobić krzywdę.
A parte w sumie nie bolą, to nieprzyjemne uczucie, ale w porównaniu ze zwykłymi skurczami to nic.

Selena u mnie na usg w środę ocenili Emila na 3050, a w sobotę urodził sie wazac 3200. Więc trafili idealnie.

[magnusia]

Napisane przez mengazhu

Ciąg dalszy mojego sikania. Normalnie głupawka Starszak pyta: mamo, dlaczego się za cipcię trzymasz"? Przecież nie powiem mu, że popuszczam

nie mogę

[Negrid]

Napisane przez katarzyniak

Perfuzja - hm po tym co napisalas ze w dzien jest ok, a w nocy są pdoblemy to tak mi przyszło na myśl że moze Emil boi sie ciemności? Ciekawe jakbyscie w nocy cały czas mieli włączone światło? Sorki, wiem ze moje rady to pewnie o kant doopy . Szkoda mi was
A jakim kocykiem przykrywacie? Cienki bawełniany, lekki polarowy ?

Ja byłam takim dzieckiem (od około 2 czy 3 miesiąca chyba, zapytam mamy...) nieznośnie płakałam w ciemnościach a wystarczyło że lampka była włączona i cisza. Więc wiem, że może to być jakiś powód płaczu. Doczytałam, że może maleństwu przeszkadza zbytni spokój i uważam, że tak też może być...

Napisane przez Soleil_Rouge

w każdym razie wrzucam zdjęcia brzuchola na tydzień przed terminem porodu (choć mam nadzieje ze urodze juz jutro).

Śliczny brzuszek

ANIOŁKU Gratulacje
No to ruszyła kolejna lawina...

U mnie po wizycie wszystko ok, doktorek pobrał GBS, powiedział że wszystko zamknięte i póki co to rodzić nie będę, to i nawet dobrze, bo primo 36 tydzień w trakcie a secondo to jeszcze trochę muszę rzeczy dokupić i poogarniać. Łóżeczko nadal "się robi" ja chyba pojadę skontrolować postępy do męża na stolarnię
Byłam u położnej ten plan napisać i jakoś mnie to zestresowało strasznie.
Aaa i chyba zaczęły się te przepowiadające skurcze u mnie powiązane z rozwiązłością jelit

Trzymam kciuki za zbliżające się porody
no i standardowo...

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Ja miałam dzisiaj fajny dzień Poszłam z Emilem do mojej pracy i miałam 2 godziny wolnego, cały czas ktoś go bujal czy nosił Nawet obiad zdążyłam zjeść w spokoju przez ten czas
A potem byłam u znajomych na herbacie - było bardzo sympatycznie. Bo i zaliczyłam pierwszy spacer w trio ja + Emil + pies. Nawet całkiem do ogarniecia to było.

o fajnie, że dzień udany i zadowolona jesteś

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

Zgadzam się


Ostatnio Eryk chciał kota nakarmić babolem z nosa... podejrzewam,że jego braciszek też będzie na to narażony

Gosia, dziecko głodne nie będzie dzięki Erykowi

Napisane przez magnusia

jeny zaraz urodzę wiem że to niebezpieczne ale nie mogę


a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Proponuje petycję do władz forum w celu ochrony naszej wątkowej flagowej emotki

Sent from my GT-I9001 using Wizaz Forum mobile app

[mengazhu]

Napisane przez Roane

ciekawą teorię dzieci na podwórku mu sprzedały

On za mały by sam na podwórko chodzić. CHodzi z mamusią Sam doszedł do wniosku, ze to zapach

[Amberella]

Napisane przez PawMaj13

No to oficjalnie 9.01. Jest moj.

Czyli jest ta magiczna 9 . Kciuki dla Ciebie, by poszło szybko i jak najbardziej lajtowo no i SN. A co do tego lekarza od cc mam podejrzenie, że to mógł być mój gin . Zwłaszcza jak był wysoki i w okolicach czterdziestki.
A powiedz moja droga, jak w tej sytuacji porodowej odnajduje się Twój niesforny TŻ?

Napisane przez iwantyou99

Aha i jeszcze chcialam powiedziec ze moj syn to jest wogole wyjatkowy bo oprocz wczesniactwa mamy jeszcze to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Politelia

O, taki bonus ma chłopak .

Napisane przez san_g

Dziewczyny, zaczął mi odchodzić czop śluzowy sasasa..nie jest tego nie wiadomo ile ale podbarwiony mocno krwią i mam nadzieję, że mi wróży szybkie nadejście porodu-mimo tej mojej długiej szyjki-wdrażam dzisiaj sprzątanie i oby pomogło

No to kochana - szykuj się. Będzie kolejny bobasek . Tylko nas tu informuj o akcji.

Napisane przez lejdi_aga13

mam pytanie do was bo troszke sie martwie ze wymiary małej sa dosc małe...miała jakas dziewczyna USG w 36/37 tyg? Bo mam wymiarynie podaja tutaj wagi)

BPD: 89,7mm
FL 65.5mm
HC 329,1mm
AC:330,9mm

Poza tym OK glowka na dole nisko

U mnie w 34/35tc było:

BPD: 87,7mm
FL: 62,5mm
HC: 317,1mm
AC: 308,5mm

Także w sumie dość podobnie i chyba w normie. Mój mały ma brzuszek malutki i już sobie wkręcam hipotrofię . Zaraz szykuję się na wizytę, więc się okaże, czy troszkę zmasował.

Napisane przez Roane

Upadły Anioł urodziła syna!
Na fejsie się pochwaliła

Raz jeszcze Gratuluję!!!

Napisane przez gosia261282

Ostatnio Eryk chciał kota nakarmić babolem z nosa... podejrzewam,że jego braciszek też będzie na to narażony

A to łobuz z niego .

Napisane przez mengazhu

Ja najprawdopodobniej w takim razie zaklepuje sobie 21.01.2014 - dzień babci. 20 mam się stawić, cc planowane wiec podejrzewam, że następnego dnia.
Wstępnie więc rezerwuję

W ten dzień rodzą się naprawdę fajni ludzie - wodniczki, takie jak ja
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44497968]Dziewczyny dziekujw Bogu ze mam lustro w windzie. Inaczej bym wyszla z domu z pięknym, wielkim zielonyn wałkiem na samym czubku głowy (zawsze nakręcam grzywkę na wałek)[/QUOTE]
Ale czad . Ciekawe, czy znalazłby się ktoś miły i Cię oświecił. Albo tak by się kobitkom spodobało, że kilka dni pół Polski latałoby z kolorowymi wałkami we włosach
.

Napisane przez magnusia

a nie powiedziałam Wam że wczoraj właśnie myjąc zęby zakaszlałam no i nie tylko górnym otworem poszło (byłam w majtkach samych) a mój mąż stojący w łazience patrzy na mnie (w życiu nie widziałam takiego wzroku u niego) i się pyta: "rodzisz" (no płyn zobaczył, nie) a ja mówię: "nie zeszczałam się tylko" a on do mnie : "ale jak to się zeszczałaś" mówię: "kuźwa tak po prostu tyłkiem"
no nie mógł uwierzyć

uwielbiam Twoje teksty i historie


Oczywiście część postów mi wcięło, więc piszę to, co zapamiętałam.

Mezaga, nie obwiniaj się absolutnie i trzymaj się cieplutko. Zdrówka życzę Twoim maluszkom i Tobie. Masz już Jadzię przy sobie, czy nadal jest w inkubatorze?

Soleil_Rouge, fantastycznie wyglądasz . Zdradź ile przytyłaś w ciąży.


Wróciłam od internisty. Będę żyć. Moja infekcja to zwykłe przeziębienie i obejdzie się bez antybiotyku.

[mezaga]

Napisane przez katarzyniak

Aniołku - gratulacje!!!

Mezaga - nie wiem czy odczytasz ten post,ale zadam Ci pytanie...czy ty na piersiach,a moze w innym miejscu na twarzy masz/miałaś jakieś zmiany/krotski/ropne wykwity czy cokolwiek? Kurcze bo ja sie własnie martwie ze tez nie bede mogła karmić piersią /( na twarzy kiedyś zbadałam taką kroste i wyszlo ze to gronkowiec złocisty...a na dekoldzie/piersiach tez czasem coś takiego wyskoczy...musze o tym powiedziec w szpitalu,moze wczesniej zrobią mi posiew... Bo jesli nie, to ja bez posiewu chyba nie chce zaczynać kp a bardzo bym chciała

Nie mam na piersiach nic co mogłoby wskazywać na to dziadostwo. Ja gdybym była w Twojej sytuacji i dowiedziałabym się o możliwości istnienia bakterii w pokarmie tez bym chciała najpierw posiew. Dla mnie to był w ogóle szok. Przecież pokarm matki uznawany jest za chyba najbardziej sterylny produkt. A tu taki zonk. Bylam właśnie u dzieciaków. Smacznie śpią. Jadzia przybiera szalenie na wadze. Niedługo dogoni Antka

[selena85]

"Do porodu coraz bliżej. Warto teraz spakować torbę do szpitala, bo nie znasz dnia ani godziny (co zabrać, o tym tutaj). Absolutnie nie polecam pakowania się na ostatnią chwilę, kiedy ty ledwo powłóczysz nogami, wody odeszły, a jeszcze musisz reanimować mężczyznę, który z wrażenia po prostu bezczelnie wziął i zemdlał. Albo mu tłumaczysz jaką bieliznę ma ci spakować, a on w amoku pcha ci do torby swoje własne bokserki, które ku uciesze personelu medycznego wyciągasz na światło dzienne w szpitalu."

[lolita25]

Wróciłam, byłam w szpitalu na oddziale odebrać wynik paciorkowca, oczywiście prawidłowy
O rany ile tam dziewczyn z takimi wielkimi brzucholami SZOK, ostatnio było ich mniej
Kupiłam też smoczek okrągły, no teraz już mam 3 rodzaje więc może któryś mała złapie w razie koniecznosci