Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści. Mamy XI-XII 2012

[musso4]

Napisane przez dzika_kaka

Edek znowu żre kupę

daj mu w końcu coś do jedzenia to przestanie

[moonie_85]

Napisane przez Ma_majka

o patrzta jakie przyjaciółeczki a nas to już Dzika ni lubi buuuuuu

a właśnie tak sobie myślę, jak rozwiążecie kwestię psiaka przy takich częstych wyjazdach?

a może to ta 3-dniówka

ja mam zwykły, najdokładniejsze są mierzę pod pachą

ej kto Ci broni wsiąść w auto argument, że pracujesz obalam, wsiąść w auto można i w weekend :P

no to jest jedyne co spędza mi sen z powiek, albo mniej wyjazdów (przynajmniej póki będzie szczeniakiem i zanim dorośnie do 2 spacerów dziennie), albo "wynajęcie" domu z psem mojej siostrze albo hotel dla psów, mamy wypasiony u nas w gminie, full profeska i ąę...

o właśnie to, może trzydniówka, wtedy temperatura jest taka falami właśnie i wysoka, potem znika po panadolu czy czymśtam, dziecko szczęśliwe i znów uderza

ale że taki nieekologiczny z rtęcią? I Maluszek wytrzymuje te kilka minut z nim pod pachą?

Napisane przez kala__20

Będę chciała

aż musiałam wstać z wyra sprawdzić REER się nazywa firma, ale go w austrii kupiłam nie wiem czy są u nas, szukałam takiego co jak najkrócej trzeba go trzymać, ale pewnie są u nas też takie, akurat tam go wtedy potrzebowałam

Napisane przez dzika_kaka

Wyjdzie w praniu jak ją obsypie

Nie musi jej wcale obsypać, wirus trzydniówki ma sto milionów mutacji.

[judkama]

Napisane przez dzika_kaka

U nas dokładnie to samo - 4 jedynki i 3 dwójki. WYDAJE mi się, że to czwórka ale nie dam się pochlastać. Ale ciocia Judka mówi, że czwórki są masakryczne więc obstawiam, że dobrze mi się wymacało. I u nas też do tej pory było bez problemów - zęby zauważałam dopiero jak się pojawiły
!

3 sa masakryczne
4 to taki przedsmak


zdrówka dla malutkiej

Napisane przez kala__20

Będę chciała

Popatrze co to to
A właśnie, gdzie Judka?

Mówisz

jestem
mam thermoflash ten co Sola, super jest
osattnio zostal rzucony kilka razy o podloge, a wlascwie robil za pilke u Tomka myslalam ze juz po sprzecie bedzie, ale jest wytzrymaly skubaniec
dziala aczkolwiek sie przestawil i teraz zamiast 36,6 to jest 35,9 czyli musze dodawac troche przy mierzeniu, poki gwarancji nie odnajde
ale mierzyc mierzy dokladnie

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh


lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu

bedziemy bogaci, bo ponoc tylko tacy zyja bez kredytu
no i ząbki w sciane

takze Dzikus nie rozbudowuje zamowienia ikeowego!! zostaje przy baldachimie!!!

no i internet mam tylko do jutra wlacznie, wiec nie wiem co tu wymyslimy

[moonie_85]

Napisane przez judkama

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh

lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu

bedziemy bogaci, bo ponoc tylko tacy zyja bez kredytu
no i ząbki w sciane

no i internet mam tylko do jutra wlacznie, wiec nie wiem co tu wymyslimy

U mnie dzwonią jak wyjdzie cokolwiek co wymaga wizyty, nawet stan zapalny, żeby przyjść po jakąś kurację, chociaż jak ostatnio byłam, bo wyszła dwójka wg starego opisu (nigdy w życiu jedynki nie miałam...) to dostałam jakieś pitupitu z kwasem mlekowym tylko. Się nie martw, pewnie po prostu masz stan zapalny, zobaczyli kilka leukocytów pod szkiełkiem i ot co. Zrób sobie potem kolposkopie dla spokoju ducha.
Poza tym bez sensu, jak już zadzwoniła i Ci namieszała to mogła powiedzieć dokładnie o co chodzi a nie takie miganie się opieprzyłabym przy okazji.
Albo do gina zadzwon bezpośrednio jak się martwisz

No nieźle z tym kredytem My jeszcze przez 28 lat dzielimy dom z bankiem Chyba że w totka strzelimy, to krócej

A czemu net do jutra tylko?

[Sola1]

Napisane przez judkama

jestem
mam thermoflash ten co Sola, super jest
osattnio zostal rzucony kilka razy o podloge, a wlascwie robil za pilke u Tomka myslalam ze juz po sprzecie bedzie, ale jest wytzrymaly skubaniec
dziala aczkolwiek sie przestawil i teraz zamiast 36,6 to jest 35,9 czyli musze dodawac troche przy mierzeniu, poki gwarancji nie odnajde
ale mierzyc mierzy dokladnie

Wydaje mi się, że w instrukcji jest napisane jak go wykalibrować. Z tego co pamiętam to po iluś tam tysiącach pomiarach może tez być to potrzebne, to wykalibrowanie.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez judkama

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh

Trzymam kciuki, żeby to tylko jakaś pomyłka.

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Do wody są spoko bo nigdy nie pije do dna więc się nie zapowietrza ale jak pije mleko, gdzie ma określoną ilość i pije wszystko, to pod koniec koniec słomki nie jest w płynie i się zapowietrza i wkurza. Więc chcę kupić taki z prostą słomką, żebym nie musiała nad nią stać i pilnować

a to fakt trochę kiepsko przy końcówce ale dajemy radę
i tak muszę wisieć nad Jaśkiem bo on ma tendencję do rzucania bidonem po całym pokoju

Napisane przez judkama

ostatnio od pediatry uslyszalam, ze na zabki temperatura nie przekracza 38 stopni

nie wiem, koleżanka z dzieckiem na IP pojechała bo miał ponad 39
porobili wyniki itd, okazało się że 3 zęby na raz idą a dziecko zdrowe

Napisane przez dzika_kaka

T'ai nie martw się 0 z drugim na pewno będzie lepiej, jakby co
A męża zawsze można zmienić

w to nie wierzę
a co do drugiego to racja

Napisane przez Oliweczka1985

Pisałyście ostatnio o chodzeniu- mój zasuwa już ładnie, nawet potrafi zakręcać, chodzić w kółku, odkręcać się bez upadków, ale raczkowanie też nadal się podoba
No i mój kawaler ma 16 zębów już tylko piątek brakuje

16

[nini_b]

Napisane przez judkama

lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu

O ja cie, albo macie duże oszczędności (Wy i teściowa) albo mały kredyt Ale i tak baaardzo zazdroszczę

Napisane przez moonie_85

No nieźle z tym kredytem My jeszcze przez 28 lat dzielimy dom z bankiem Chyba że w totka strzelimy, to krócej

My jeszcze 27

[judkama]

Napisane przez Sola1

Wydaje mi się, że w instrukcji jest napisane jak go wykalibrować. Z tego co pamiętam to po iluś tam tysiącach pomiarach może tez być to potrzebne, to wykalibrowanie.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------



Trzymam kciuki, żeby to tylko jakaś pomyłka.

no wlasnie probowalam, ale nie wyszlo cos
moze zle zrobilam w kazdym razie dokladna instrukcje mam z gwarancja takze musze poszukac

Napisane przez moonie_85

U mnie dzwonią jak wyjdzie cokolwiek co wymaga wizyty, nawet stan zapalny, żeby przyjść po jakąś kurację, chociaż jak ostatnio byłam, bo wyszła dwójka wg starego opisu (nigdy w życiu jedynki nie miałam...) to dostałam jakieś pitupitu z kwasem mlekowym tylko. Się nie martw, pewnie po prostu masz stan zapalny, zobaczyli kilka leukocytów pod szkiełkiem i ot co. Zrób sobie potem kolposkopie dla spokoju ducha.
Poza tym bez sensu, jak już zadzwoniła i Ci namieszała to mogła powiedzieć dokładnie o co chodzi a nie takie miganie się opieprzyłabym przy okazji.
Albo do gina zadzwon bezpośrednio jak się martwisz

No nieźle z tym kredytem My jeszcze przez 28 lat dzielimy dom z bankiem Chyba że w totka strzelimy, to krócej

A czemu net do jutra tylko?

u mojego to zazwyczaj sie do niego dzwoni i pyta o wynik itd. takze mnie zdziwko wzielo, dopiero w pon gin bedzie wiec od razu tam sie przejade i juz

postaram sie nie martwic , ale mam bujna wyobraznie

no z kredytem to dla nas super. aczkolwiek kiedys bysmy chcieli domek z dzialka, wiec i tak bysmy brali kredyt kolejny tyle ze wiekszy, no i pewnie tez na 30 lat... bo ten byl mnieszy

bo zlozylam rezygnacje u operatora i zapomnialam, zeby sie rozejrzec za czyms innym
skleroza no

[musso4]

Judka

[judkama]

Napisane przez nini_b

O ja cie, albo macie duże oszczędności (Wy i teściowa) albo mały kredyt Ale i tak baaardzo zazdroszczę


My jeszcze 27

to nie byl kredyt na cale mieszkanie
jak Tz byl maly to za grosze, jak na tamte czasy tesciowa kupila mu male mieszkanie u nich w miescie, zeby mial na dorosle zycie
jak chcielismy swojego cos kupic tutaj to tamto sprzedali, za calkiem niezla kwote, no i wzielismy kredyt na reszte sumy

az takich oszczednosci to bysmy nie mieli

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez musso4

Judka

ide siusiu i spac

[T'ai]

Napisane przez Pokrzywka19

jestem chora oby tylko Adaś się nie zaraził, zdycham no przez ten katar

zdrówka

Napisane przez kala__20

Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

mój śpi w pajacu bez stóp i w skarpetkach

u nas nie ma, jest na 2 latka

Napisane przez Sola1

Moja rada przeczekac.


Moja też się odkopuje. Jak zasypia to jej nie ruszam, bo i tak się rozkopie. Przykrywam ją jak już mocno zaśnie i wtedy zwykle śpi przykryta przez większą część nocy.

prędzej osiwieję całkiem albo sobie kupię leki na uspokojenie

ja też czekam aż zaśnie, po czym przekręcam i przykrywam
zaglądam za godzinę/dwie i znów jest do góry nogami i na kołdrze leży

Napisane przez kala__20

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

jak jest kąpiel to po kąpieli (nie codziennie kąpię)

Napisane przez dzika_kaka

U nas przez te zęby MASAKRA. 38,9 miała jak wróciła od dziadków. Rozpalona, marudna, płacząca i śnięta taka bidulka. Więc szybki czopek w pupę, butla i spanko bez kąpania. Spała 19-20 i obudziła się i chyba odżyła, bo gada, śmieje się i wcina biszkopty. Także zaraz kąpanko i podejście do usypiania docelowego i oby to był koniec na dziś Chyba idzie dolna czwórka, bo jak ją żelem na siłę smarowałam i coś mi się chyba tam wymacało.

Napisane przez nini_b

T'ai dokładnie to samo chciałam dziś napisać Mały w nocy do 3 praktycznie nie spał, tzn. niby usypiał ale za chwilę się budził. Nosiłam na rękach, śpiewałam kolędy, dałam mleko i paracetamol a i tak usnął na dobre dopiero ok. 3. O 6.15 zadzwonił mój budzik, w pracy byłam padnięta.
No i w sumie nie wiem, co mu jest. Wczoraj miał wodnisty katar, dziś już praktycznie bez kataru za to z gorączką powyżej 38. Po czopku spadała, ale po 6 godz. znów rosła. Podejrzewałam zęby jak Dzika, ale w sumie nie bardzo widzę, żeby coś się miało przebijać. Być może jakiś wirus

to u mnie inne powody
w dzień wysiadam wszystko jest nie tak
nie dość że nie mogę odejść na krok to jeszcze ryk bo nam chcę kanapki rano zrobić, ryk bo nie pozwalam czegoś, ryk bo zaniosłam do pokoju innego żeby się pobawić, ryk bo przewijam, ryk bo powiem że pilot nie jest do zabawy, non stop chce na ręce a jak wrócił mąż i go wziął przytulić to zaczął się wyrywać i kopać
byliśmy na ćwiczeniach a po powrocie mama mówi "ty wiesz, że ja nie mogłam na sekundę od niego odejść bo wył?"
a ja "serio? "
położyć na drzemkę też kładę 150 razy mimo że pokłada się na podłodze, trze oczy, ziewa i krzyczy
wije się jak wąż w łóżeczku a za 151 nagle pada jak zabity

jakby wszystko teraz było "ma być tak jak ja chcę i to teraz zaraz w tej sekundzie"

Napisane przez judkama

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh


lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu

[nini_b]

Napisane przez T'ai

prędzej osiwieję całkiem albo sobie kupię leki na uspokojenie

Myślałam o tym dziś w aptece, jak kupowałam mleko, bo jakaś babka przede mną brała właśnie jakiś nervsol
U nas nie ma aż tak, jak opisujesz, ale też ryk jako forma wymuszania pojawia się coraz częściej.

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

A będziesz w Warszawie? Nie będziesz to cicho

Zgupłaś. Zboczuch. Teraz to go będę dopuszczać tylko prokreacyjnie. W celach reprodukcji Nie wiem czy mi ta wypowiedź wyszła tak mądrze jak zakładałam

ale zapraszam do nas

dobra dobra, coś czuję że trafiłam

Napisane przez moonie_85

ej kto Ci broni wsiąść w auto argument, że pracujesz obalam, wsiąść w auto można i w weekend :P

no to jest jedyne co spędza mi sen z powiek, albo mniej wyjazdów (przynajmniej póki będzie szczeniakiem i zanim dorośnie do 2 spacerów dziennie), albo "wynajęcie" domu z psem mojej siostrze albo hotel dla psów, mamy wypasiony u nas w gminie, full profeska i ąę...

ale że taki nieekologiczny z rtęcią? I Maluszek wytrzymuje te kilka minut z nim pod pachą?

po całym tygodniu to ja mam ochotę tylko na jedno i niekoniecznie jest to podróż 6-cio godzinna w jedną stronę na szarlotkę

a no to luz

akurat mam ekologiczny galowy jakoś wytrzymuje trza sie trochę nagimnastykować, no ale dajemy radę co prawda nie za często mamy potrzebę mierzyć, ostatnio koło października jak miał trzydniówkę

Napisane przez judkama

3 sa masakryczne
4 to taki przedsmak


zdrówka dla malutkiej




jestem
mam thermoflash ten co Sola, super jest
osattnio zostal rzucony kilka razy o podloge, a wlascwie robil za pilke u Tomka myslalam ze juz po sprzecie bedzie, ale jest wytzrymaly skubaniec
dziala aczkolwiek sie przestawil i teraz zamiast 36,6 to jest 35,9 czyli musze dodawac troche przy mierzeniu, poki gwarancji nie odnajde
ale mierzyc mierzy dokladnie

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh


lepsza wiadomosc to taka, ze splacimy kredyt
tesciowa ciulala oszczednosci i nam przekazala spora sumke plus nasze oszczednosci wszystkie i bedziemy bez kredytu

bedziemy bogaci, bo ponoc tylko tacy zyja bez kredytu
no i ząbki w sciane

takze Dzikus nie rozbudowuje zamowienia ikeowego!! zostaje przy baldachimie!!!

no i internet mam tylko do jutra wlacznie, wiec nie wiem co tu wymyslimy

[villemi]

Czarus spi juz od 20
ale mielismy dzis akcje: jestem na wsi u mamy i w pewnym momecie jakos przed 19 wylaczyli nam prad i wode, masakra jakas, juz myslalam, ze nie wlacza, bo jak szalal ten caly Ksawery to u mojej mamy 3 dni pradu nie bylo, a dzis u nas strasznie wieje
nie wiem jak se kiedys ludzie radzili, ani dzieciaka wykapac, ani nie ma jak wody podgrzac na mleko, dobrze, ze piwnicy stara gazowka na chodzie, bo w kuchni tylko czajnik elektryczny i plyta indukcyjna
juz mialam straszne wizje nocnych rykow, bo zanim bym ta wode podgrzala i mleko zrobila to dzieć by mi sie rozwyl na calego

Napisane przez T'ai

z
to u mnie inne powody
w dzień wysiadam wszystko jest nie tak
nie dość że nie mogę odejść na krok to jeszcze ryk bo nam chcę kanapki rano zrobić, ryk bo nie pozwalam czegoś, ryk bo zaniosłam do pokoju innego żeby się pobawić, ryk bo przewijam, ryk bo powiem że pilot nie jest do zabawy, non stop chce na ręce a jak wrócił mąż i go wziął przytulić to zaczął się wyrywać i kopać
byliśmy na ćwiczeniach a po powrocie mama mówi "ty wiesz, że ja nie mogłam na sekundę od niego odejść bo wył?"
a ja "serio? "
położyć na drzemkę też kładę 150 razy mimo że pokłada się na podłodze, trze oczy, ziewa i krzyczy
wije się jak wąż w łóżeczku a za 151 nagle pada jak zabity

jakby wszystko teraz było "ma być tak jak ja chcę i to teraz zaraz w tej sekundzie"

u nas kurcze to samo, i w sumie to troche nie wiem jak reagowac, bo najpierw krzyczy i zaciska piesci, a pozniej to przechodzi w placz straszny i wtedy to juz musze go na rece wziac, a nie chce go przyzwyczajac za bardzo
moja mama to by go ciagle na rekach nosila i on to bezwglednie wykorzystuje, podchodzi do niej i najpierw odczynia taniec, a jak to nie dziala to tak na nia pokrzykuje, ze hej, a ona zawsze mu ulega
no tak sie rozbestwil dzieciok, ze nie wiem

czasami to mi sie troche chce smiac z tych jego zlosci, bo sie caly nadyma, zaciska piesic i krzyczy "yyyy", musze to nagrac kiedys, zeby mu pokazac jak starszy bedzie

[mmm12345]

Napisane przez judkama

no i super




jak sie czujesz ?

miło że pytasz, dzięki, jest dobrze

Napisane przez judkama

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...wy,385275.html

dziewczyny lubiace drwala, jest dla Was nadzieja

po pierwszym razie skusiłam się jeszcze na jednego drwala. zjadłam go na noc, a następnie przeczytałam że jeden drwal ma 930 kcal!!! połowa dziennej normy. Spać nie mogłam przez wyrzuty sumienia i wróciłam do sprawdzonego zestawu cheesburger + szejk waniliowy, przy czym ostatnim razem ledwo mi się udało ugryźć cziza, rośnie mi amator śmieciowego żarcia...

Napisane przez dzika_kaka

Chooodź se razem zaciążymy, będzie fajnie



Jaką listę



Musisz to Ty się więcej odzywać

za powodzenie koncepcji

widzę że straciłaś posadę więc mnie nie strasz druga połowa janusza łaskawsza jest i jeszcze nie wyleciałam. Znaczy norma wyrobiona.
A tak na serio coś mi się nie chce ten tapatalk zainstalować. A tak normalnie to się tylko czytać daje, odpisywać już nie. Znaczy pewnie musiałabym sobie zaktualizować oprogramowanie na telefonie, bo się domaga prawie odkąd go mam, znaczy z 1,5 roku ale ja za leniwa jestem.

Napisane przez Sola1

na to wygląda. Chyba, że będzie chciał wyjść innymi
Choć w sumie teraz z Izą łatwiej byłoby to wszystko rozplanować jakby było cc. To jest dla mnie największy minus porodu naturalnego, że nie wiadomo kiedy to będzie. A nawet o urlop ojcowski trzeba wystąpić na tydzień przed.

też chcę zaplanowane cc zwłaszcza że na wsi mi chyba przyjdzie rodzić i się cykam

Napisane przez Sola1

Moja śpi z gołymi stopami. w pajacach by sie zabiła albo wybiła zęby
Moja też się odkopuje. Jak zasypia to jej nie ruszam, bo i tak się rozkopie. Przykrywam ją jak już mocno zaśnie i wtedy zwykle śpi przykryta przez większą część nocy. Skarpetki jak pisałam zaraz ściąga.
Ewentualnie możesz ją kłaść spać w jakiejś koszulce i rajstopkach. Moja normalnie śmiga czy to antypoślizgowe czy nie - ale to tez zależy od podłogi.

to tylko mój śpi w skarpetkach? zakładam mu bo po kąpieli jeszcze daję mu się wybiegać, a poza tym nie lubi spać przykryty. Ile razy bym nie przykryła to się odkrywa, przy czym jak przykrywam zanim zaśnie to awantura jest.

Napisane przez judkama

my sie od miesiaca wybieramy , zazwyczaj go robia przy okazi wlasnie tego szczepienia mmr, wiec specjalnie nie zapraszaja
moze jutro pojdziemy na ten bilans w koncu

przy okazji popytam czym szczepia, chociaz na razie nie zamierzam

Czemu nie zamierzasz? pytam bo ja też to tak odwlekam, ale dzwoniła do mnie wczoraj laska z luxmedu (tam mam kartę bo szczepiłam na pneumokoki) i mówi że od listopada mają dla mnie odłożonego priorixa i się właśnie zastanawiam. przy czym mówiła żeby się pospieszyć bo nie ma tego na razie w hurtowniach

Napisane przez kala__20

no właśnie jak sama ma jeść kolację to po kąpaniu jest bez sensu, bo i tak się cała pobrudzi U nas zawsze była kolacja przed kąpaniem, podczas kąpania mycie zębów i przed snem cyc. Dziś ją najpierw wykąpałam, bo walnęła takie kupsko, że Potem na kolację kaszkę dałam łyżeczką i potem mycie zębów. Od biedy też uszło, ale ja karmiłam. Inaczej sobie nie wyobrażam

To kurna te 4 są takie ciężkie? My na razie mamy wszystkie 1 i trzy 2. Czwarta 2 wychodzi, ale jakiejś klęski nie ma. Temp przy zębach jeszcze nie miała nigdy

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

Ja mam do czoła i też tak różnie pokazuje i to ze sporym rozstrzałem. Do dupki nic nie ładuję i chyba nawet nie umiałabym

[goba]

Napisane przez dzika_kaka

A jeszcze chciałam powiedzieć, że moja koncepcja posiadania drugiego dziecka niebawem przez noc się nie zmieniła a nawet umocniła

Przeczytałam wczoraj o tej Twojej koncepcji ale już nie zdązyłam odpisać. Takie mnie mysli przez Ciebie naszły, że może by też wczesniej zaciążyć
i jeszcze dzisiaj mi moja jedna z lepszych kolezanek powiedziała , że jest w 6 tygodniu ciąży to już wogóle pomyślałam ,żeby się pospieszyc to by w jednym wieku były....

Napisane przez kala__20

Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

Adas spi w pólspiochach ze stópkami, w bodziaku i w śpiworku. Wydaje mi się ,że jest mu ok. Kocyk lub kolderka odpada bo wierci sie przez całą noc po całym łózku....

Napisane przez kala__20

Dziewczyny, kiedy trzeba kupić dzieciakom buty?
Jak już tak pewnie chodzą? Bo moja teraz już nawet cały pokój sobie przejdzie albo z pokoju na korytarz. I nie wiem czy już czas kupić czy jeszcze nie
Myślałam, że ominie nas kupowanie kozaków

też tak myślałam... ale zaczął szybciej chodzic niż się spodziewałam. Byłam z tego tytulu w dwóch sklepach i nie ma wogóle numerów już . Jakieś ostatki zostały z tych co mi się podobały. W weekend bedę poszukiwać dalej. A po domu mu kupiłam takie cos ala pantofle do cwiczeń z decathlonu ,z gumowym przodem i tyłem dzięki temu się nie ślizgaa, mięciutkie są jak skarpeta, i o dziwo mu z nóg nie spadają w przeciwienstwie od skarpet wszystkich.

Napisane przez kala__20

no moja już sama praktycznie dzisiaj po mieszkaniu popyla. Czasami się czegoś złapie, czasami poraczkuje.

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

przed ,tak koło 6 a po kąpaniu flaszka mleka.

Napisane przez judkama

zadzownila do mnie babka od gina mojego, bo dostali wyniki mojej cytologii, i cos mowila zebym szybko przyszla w zwiazku z wynikami, cos o stanie zapalnym wspomniala i ze musimy powtorzyc cytologie szybko, tak jakos pokretnie mowila, na koniec stwierdzila zebym sie nie denerwowala, jaaasne
ze zwyklym stanem zapalnym by nie dzwonila, tylko sama bym sie musiala pofatygowac po wynik...

dopiero w poniedzialek pojde, ehhhhhh

oby to tylko zapalenie
a ja dalej nie byłam na cytologii

P.S. zostawiłam Cię i przeszłam na złą stronę mocy

Napisane przez T'ai

to u mnie inne powody
w dzień wysiadam wszystko jest nie tak
nie dość że nie mogę odejść na krok to jeszcze ryk bo nam chcę kanapki rano zrobić, ryk bo nie pozwalam czegoś, ryk bo zaniosłam do pokoju innego żeby się pobawić, ryk bo przewijam, ryk bo powiem że pilot nie jest do zabawy, non stop chce na ręce a jak wrócił mąż i go wziął przytulić to zaczął się wyrywać i kopać
byliśmy na ćwiczeniach a po powrocie mama mówi "ty wiesz, że ja nie mogłam na sekundę od niego odejść bo wył?"
a ja "serio? "
położyć na drzemkę też kładę 150 razy mimo że pokłada się na podłodze, trze oczy, ziewa i krzyczy
wije się jak wąż w łóżeczku a za 151 nagle pada jak zabity

jakby wszystko teraz było "ma być tak jak ja chcę i to teraz zaraz w tej sekundzie"

też miałam to samo przez jaki czas, ale prawie minęło. Jedyne co zostało to to ,że budzi mi się w nocy po parę razy po roku jakoś mu się tak zrobiło. Już się nie mogę chwalić ,że mi całą noc przesypia


A tak wogóle to witam się z opóznieniem w nowym wątku

[judkama]

Napisane przez goba

P.S. zostawiłam Cię i przeszłam na złą stronę mocy :brzydal

Czekalam az sie zjawisz w koncu na watku, bo chcialam Ci to samo napisac

[goba]

Napisane przez judkama

Czekalam az sie zjawisz w koncu na watku, bo chcialam Ci to samo napisac

haha..no widzisz aleśmy się razem wstrzeliły
ale powiem Ci ,że normalnie miałam stracha jakby to bym mój pierwszy raz

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

dodałam 5 fotek mojego kochanego potworka...ostatnie były z czerwca więc trochę się zmienił ...
A póki co ide spać bo jutro znów do roboty

[judkama]

Napisane przez goba

Przeczytałam wczoraj o tej Twojej koncepcji ale już nie zdązyłam odpisać. Takie mnie mysli przez Ciebie naszły, że może by też wczesniej zaciążyć
i jeszcze dzisiaj mi moja jedna z lepszych kolezanek powiedzia

też tak myślałam... ale zaczął szybciej chodzic niż się spodziewałam. Byłam z tego tytulu w dwóch sklepach i nie ma wogóle numerów już . Jakieś ostatki zostały z tych co mi się podobały.

ooo kolejna z dobra koncepcja

Dlatwgo jak babcia chciala zasponsorowac to nie wahalam sie, zeby kupic na zas

Napisane przez mmm12345

miło że pytasz, dzięki, jes

Czemu nie zamierzasz? pytam bo ja też to tak odwlekam, ale dzwoniła do mnie wczoraj laska z luxmedu (tam mam kartę bo szczepiłam na pneumokoki) i mówi że od listopada mają dla mnie odłożonego priorixa i się właśnie zastanawiam. przy czym mówiła żeby się pospieszyć bo nie ma tego na razie w

To skomplikowane, rozme sa opinie na temat tej szczepionki, autyzm jakies powiklania itp.

Szczepic bede tylko nie wiem kiedy
Zastanawiam sie czy na problemy mego syna mogla miec wplyw ta szczepionka. Chlopcy sa niejako wrazliwsi i bardziej narazeni na skutki uboczne.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez goba

haha..no widzisz aleśmy się razem wstrzeliły
ale powiem Ci ,że normalnie miałam stracha jakby to bym mój pierwszy raz :brzy

Mialam takie same obawy, a sie zaskoczylam
no ale po 2 porodacj jest inaczej

[musso4]

ej normalnie jestem w szoku, bo tż wystawił 3 kosze i przyjechały 3 śmieciarki nigdy nie zwracałam uwagi, ale postanowiłam przyczaić, po tym jak pisałyście o tym, że wszystko ładują w jedno mamy w sumie 4 kosze, dezisiaj akurat z 3 odbiór

[judkama]

Napisane przez musso4

ej normalnie jestem w szoku, bo tż wystawił 3 kosze i przyjechały 3 śmieciarki nigdy nie zwracałam uwagi, ale postanowiłam przyczaić, po tym jak pisałyście o tym, że wszystko ładują w jedno mamy w sumie 4 kosze, dezisiaj akurat z 3 odbiór

U nas jedna przyjezdza
Nie segreguje juz

[kala__20]

Napisane przez Ma_majka

AAA! miałam pisać o kredce! u nas tymczasowo leży w szufladzie, bo jest jedzona przez Daśka wyjmiemy za jakiś czas

nasza też na razie w szufladzie

Napisane przez moonie_85

hotel dla psów, mamy wypasiony u nas w gminie, full profeska i ąę...

aż musiałam wstać z wyra sprawdzić REER się nazywa firma, ale go w austrii kupiłam nie wiem czy są u nas, szukałam takiego co jak najkrócej trzeba go trzymać, ale pewnie są u nas też takie, akurat tam go wtedy potrzebowałam

nie wiedziałam, że takie coś jest

nie musiałaś sobie kłopotu robić Przy okazji jakbyś sprawdziła to by wystarczyło

Napisane przez judkama

postaram sie nie martwic , ale mam bujna wyobraznie

będzie dobrze

[moonie_85]

O, a ja dzwonilam do gminy i pani mi powiedziała, że powinny były przyjechać osobne i że sobie skontroluje jak zakład gospodarki komunalnej się wywiązuje z umowy i czy nie dostaje przypadkiem kasy za lamerstwo.
Za tydzień sobie przedzwonię po jakąś informację zwrotną

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez kala__20

nasza też na razie w szufladzie

nie wiedziałam, że takie coś jest

nie musiałaś sobie kłopotu robić Przy okazji jakbyś sprawdziła to by wystarczyło

nasza też

jest jest, ale nie wiedziałam że we własnej wsi mam i to taki

luz, do łazienki z łóżka mam akurat blisko

[judkama]

Napisane przez moonie_85

O, a ja dzwonilam do gminy i pani mi powiedziała, że powinny były przyjechać osobne i że sobie skontroluje jak zakład gospodarki komunalnej się wywiązuje z umowy i czy nie dostaje przypadkiem kasy za lamerstwo.
Za tydzień sobie przedzwonię po jakąś informację zwrotną

to u nas oficjalnie mowia, ze to nic takiego, ze jeden przyjezdza
ze to nie przeszkadza segregacji
no ale to znajomi prezydenta miasta

[moonie_85]

Napisane przez judkama

to u nas oficjalnie mowia, ze to nic takiego, ze jeden przyjezdza
ze to nie przeszkadza segregacji
no ale to znajomi prezydenta miasta

to moim zdaniem dobrze robisz, że nie segregujesz. Szkoda czasu, zachodu czy chociażby wody do mycia tego wszystkiego, jak głupia myje każdy kubeczek, butelke po mleku, wszystko. a oni to tak

[kala__20]

Napisane przez moonie_85

to moim zdaniem dobrze robisz, że nie segregujesz. Szkoda czasu, zachodu czy chociażby wody do mycia tego wszystkiego, jak głupia myje każdy kubeczek, butelke po mleku, wszystko. a oni to tak

Ja się w to nie bawię, bo co z tego, że niby płacę mniej za wywóz, bo segreguję jak doliczę zużycie wody na mycie to mi wyjdzie jeszcze drożej.

[moonie_85]

Napisane przez kala__20

Ja się w to nie bawię, bo co z tego, że niby płacę mniej za wywóz, bo segreguję jak doliczę zużycie wody na mycie to mi wyjdzie jeszcze drożej.

ale ja nie segreguje dlatego że mniej płacę za wywóz, poza tym to są jakieś grosze o które jest mniej
segreguję, bo czuję taki obowiązek to tak jak z reklamówkami w sklepie, nie używam, nie biorę, wolę zapłacić 10 groszy więcej i wziąć papierową oczywiście z recyklingu

[musso4]

Napisane przez kala__20

Ja się w to nie bawię, bo co z tego, że niby płacę mniej za wywóz, bo segreguję jak doliczę zużycie wody na mycie to mi wyjdzie jeszcze drożej.

ja też nie myje a jak coś mocno upaćkane, to wrzucam do zbiorczego

[judkama]

Napisane przez moonie_85

to moim zdaniem dobrze robisz, że nie segregujesz. Szkoda czasu, zachodu czy chociażby wody do mycia tego wszystkiego, jak głupia myje każdy kubeczek, butelke po mleku, wszystko. a oni to tak

niby mamy narzucona sergegacje, bo blok itp, i zdecydowali za nas
my nie segregujemy i w sumie z sasiadow, nie zauwazylam zeby ktos segregowal

[musso4]

Napisane przez moonie_85

ale ja nie segreguje dlatego że mniej płacę za wywóz, poza tym to są jakieś grosze o które jest mniej
segreguję, bo czuję taki obowiązek to tak jak z reklamówkami w sklepie, nie używam, nie biorę, wolę zapłacić 10 groszy więcej i wziąć papierową oczywiście z recyklingu

u nas jest o połowe taniej jak się segreguje bo tak szczerze to mam gdzieś całą tą ekologie i Ci pseudo ekolodzy przyjeżdżający furą z 5 litrowym silnikiem i w kurtce skórzanej, zeby przywiązać się do drzewa