Polecamy:

DiamondDust · 2014-01-07, 13:16

Niestety nie wszyscy maja rowne wyczucie,co wypada wklejac a co nie.
Ale jak sie poszpera w ustawieniach FB to mozna znalezc ustawienie,"ukryj posty tego uzytkownika".
Ja tak zrobilam z jedna dziewczyna to srednio co 2h klejala jakies bzdurne foty a to kawy na sniadanie,a to sprzetu muzycznego,a to nienaturalne zdjecia zwwierzat np w przebraniu mikolaja.
Raz na jakis czas wchodze na jej profil zeby zobaczyc co slychac,o ile mi sie uda przebic przez ten caly jej smietnik fot.z neta,bo jednak ja sama lubie.

**glamorous90** · 2014-01-07, 21:54

Czytam wątek do końca, zjeżdżam w dół, a tam w nowych wątkach - "Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści"

Przypadek ? Nie sądze.

matkapolkablog · 2014-01-09, 19:51

A ja dzisiaj skasowałam swoje i małej zdjęcia z FB, jak ktoś będzie zainteresowany jak mała rośnie to przyjdzie i odwiedzi

I niestety też się złapałam na tym, że kilka razy w miesiącu wkleiłam zdjęcie małej, ale w porę się opamiętałam haha

ciri15 · 2014-01-11, 20:05

Cytat:

Napisane przez glamorous90

Czytam wątek do końca, zjeżdżam w dół, a tam w nowych wątkach - "Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści"

Przypadek ? Nie sądze.

Padłam, przez tytuł i Twój komentarz do niego

.

Sola1 · 2014-01-11, 20:06

Cytat:

Napisane przez glamorous90

Czytam wątek do końca, zjeżdżam w dół, a tam w nowych wątkach - "Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści"

Przypadek ? Nie sądze.

Tutaj mama, która udziela się na wątku "Dzidziuś..."
My mamy po prostu poczucie humoru

Jestem w szoku, że ktoś odebrał ten tytuł na poważnie

Poza tym przypominam, że to odchowalnia a nie dział praca i biznes

jagnna · 2014-01-11, 20:13

Cytat:

Napisane przez glamorous90

Czytam wątek do końca, zjeżdżam w dół, a tam w nowych wątkach - "Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści"

Przypadek ? Nie sądze.

poczułam się wywołana co tablicy, bo jam ci ten wątek, nie chwaląc się, założyła

I co Wam powiem. Zapalenie mózgu może i mam, ale na pewno nie odpieluszkowe

No, może się nieco pogłębiło odkąd mam Dziedziczkę.. Ale jest to (przykro mi dziewczyny jeszcze bezdzietne i nieświadome

) stan nieunikniony i nieuchronny. Pojawia się dziecko, świat się odwraca i to dziecko staje się jego centrum. I nie ma co teraz cwaniakować, bo ja też cwaniakowałam i co mi z tego zostało? Tak że pożyjemy, zobaczymy

A co do uzewnętrzniania się na fejsbukach i innych tłiterach.. To styl danej osoby i raczej nie zależy od posiadania lub nie dziecka. Mam znajomą, bezdzietną zaznaczam, która zdj profilowe i zdj w tle zmienia średnio 4x w tygodniu, plus wrzuca masę identycznych słotfoci i co? I muszę z tym żyć

Jak mi zaczyna przeszkadzać, to ją tymczasowo blokuję i finito. A fajna babka w sumie z niej jest

Znam też osoby dzieciate, które nie wrzucają zdjęć praktycznie wcale.
Wszystko zależy od charakteru i stylu ekspresji

ciri15 · 2014-01-11, 20:37

Cytat:

Napisane przez jagnna

poczułam się wywołana co tablicy, bo jam ci ten wątek, nie chwaląc się, założyła

I co Wam powiem. Zapalenie mózgu może i mam, ale na pewno nie odpieluszkowe

No, może się nieco pogłębiło odkąd mam Dziedziczkę.. Ale jest to (przykro mi dziewczyny jeszcze bezdzietne i nieświadome ) stan nieunikniony i nieuchronny. Pojawia się dziecko, świat się odwraca i to dziecko staje się jego centrum. I nie ma co teraz cwaniakować, bo ja też cwaniakowałam i co mi z tego zostało? Tak że pożyjemy, zobaczymy

A co do uzewnętrzniania się na fejsbukach i innych tłiterach.. To styl danej osoby i raczej nie zależy od posiadania lub nie dziecka. Mam znajomą, bezdzietną zaznaczam, która zdj profilowe i zdj w tle zmienia średnio 4x w tygodniu, plus wrzuca masę identycznych słotfoci i co? I muszę z tym żyć

Jak mi zaczyna przeszkadzać, to ją tymczasowo blokuję i finito. A fajna babka w sumie z niej jest

Znam też osoby dzieciate, które nie wrzucają zdjęć praktycznie wcale.
Wszystko zależy od charakteru i stylu ekspresji

A więc nie jest to nieuchronne. Znam dzieciate, które nie zarzucają fejsa fotkami dzieci.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Cytat:

Napisane przez Sola1

Tutaj mama, która udziela się na wątku "Dzidziuś..."
My mamy po prostu poczucie humoru

Jestem w szoku, że ktoś odebrał ten tytuł na poważnie

Poza tym przypominam, że to odchowalnia a nie dział praca i biznes

Ależ to nie chodzi o to, że ktokolwiek odmawia wam poczucia humoru czy że odbieramy to na poważnie.

jagnna · 2014-01-11, 20:50

Cytat:

Napisane przez ciri15

A więc nie jest to nieuchronne. Znam dzieciate, które nie zarzucają fejsa fotkami dzieci.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ależ to nie chodzi o to, że ktokolwiek odmawia wam poczucia humoru czy że odbieramy to na poważnie.

Moja wypowiedź, droga ciri, dotyka dwóch aspektów. Pierwsza część, i co za tym idzie - zdanie, które pogrubiłaś, dotyczy tego Waszego "odpieluszkowego zapalenia mózgu". Tzn. naszego wg Was OZM. Czyli zmiana pieluszek w miejscach publicznych, gadanie o kolorze smarków, kup i rzygów oraz inne mało romantyczne rodzicielskie tematy i czynności.
Zarzucanie i zalewanie fajsa życiem to drugi aspekt mojej wypowiedzi. Tym bardziej że sama napisałam, że nie uważam, żeby to zależało faktu posiadania dziecka.

Sola1 · 2014-01-11, 20:58

Cytat:

Napisane przez ciri15

Ależ to nie chodzi o to, że ktokolwiek odmawia wam poczucia humoru czy że odbieramy to na poważnie.

A o co chodzi?

kawa_zmlekiem · 2014-01-11, 21:08

Cytat:

Napisane przez Sola1

A o co chodzi?

O to, że 3/4 mamusiowych wątków na Wizażu ma w tytule kupę, bąki, siusianie, wymiotowanie, atrakcje okołoporodowe i insze takie (tak jakby macierzyństwo tylko z tym się wiązało), a jak ktoś zwraca uwagę, że może to nie jest takie zabawne jak się wydaje, a czasem wręcz żenujące (przebywa tu całe mnóstwo użytkowników i siłą rzeczy nie jest trudno natknąć się na takie perełki), to jest lament i olaboga, nic nie wiesz bo nie masz dziecka, jak urodzisz to się przekonasz itp. Któraś z mam w jednym z wątków zwróciła uwagę, że tutaj na forum na mamy patrzy się tylko przez pryzmat pieluch i innych obrzydliwości, że pojawiają się jakieś ataki i hejtowanie - a jak inaczej my, jako laicy mamy je postrzegać, skoro każdy kolejny wątek nazywa się coraz to bardziej żenująco?

Sola1 · 2014-01-11, 21:31

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

O to, że 3/4 mamusiowych wątków na Wizażu ma w tytule kupę, bąki, siusianie, wymiotowanie, atrakcje okołoporodowe i insze takie (tak jakby macierzyństwo tylko z tym się wiązało), a jak ktoś zwraca uwagę, że może to nie jest takie zabawne jak się wydaje, a czasem wręcz żenujące (przebywa tu całe mnóstwo użytkowników i siłą rzeczy nie jest trudno natknąć się na takie perełki), to jest lament i olaboga, nic nie wiesz bo nie masz dziecka, jak urodzisz to się przekonasz itp. Któraś z mam w jednym z wątków zwróciła uwagę, że tutaj na forum na mamy patrzy się tylko przez pryzmat pieluch i innych obrzydliwości, że pojawiają się jakieś ataki i hejtowanie - a jak inaczej my, jako laicy mamy je postrzegać, skoro każdy kolejny wątek nazywa się coraz to bardziej żenująco?

Trochę dystansu

Wątek jest dla nas, a jesli dla kogos tytuł jest zenujacy to trudno. Myślę, że przeżyjemy

Nasz wątek w przeciwieństwie do tego - bo nie mam pojęcia po co został stworzony, chyba, żeby sobie ponarzekać - jest utworzony po to, żebyśmy mogły wymienić się doświadczeniem, radami, rozmawiamy na inne tematy, żartujemy. Co to komu przeszkadza? My znamy się jak łyse konie, a jak ktoś chce do nas dołączyć to zapraszamy.
Ja nie rozmawiam na tematy związane z dziećmi ze znajomymi, którzy nie mają dzieci czy ogólnie osobami, których ten temat nie interesuje, bo wiem, że może to nie być dla tych osób interesujące, a jest masa innych tematów.
Zgodzę się, że są osoby, które narzucają w towarzystwie te tematy, choć inni nie mają ochoty wysłuchiwać, ale na pewno nie jest to reguła.
Ale co komu szkodzi, że mamy taki wątek i tytuł?

Jedni rozmawiają o znaczkach i pewnie tworzą sobie wątki o dziwnych tytułach, inni o dzieciach a jeszcze inni tworzą wątki typu odpieluszkowe zapalenie mózgu

jagnna · 2014-01-11, 21:39

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

O to, że 3/4 mamusiowych wątków na Wizażu ma w tytule kupę, bąki, siusianie, wymiotowanie, atrakcje okołoporodowe i insze takie (tak jakby macierzyństwo tylko z tym się wiązało), a jak ktoś zwraca uwagę, że może to nie jest takie zabawne jak się wydaje, a czasem wręcz żenujące (przebywa tu całe mnóstwo użytkowników i siłą rzeczy nie jest trudno natknąć się na takie perełki), to jest lament i olaboga, nic nie wiesz bo nie masz dziecka, jak urodzisz to się przekonasz itp. Któraś z mam w jednym z wątków zwróciła uwagę, że tutaj na forum na mamy patrzy się tylko przez pryzmat pieluch i innych obrzydliwości, że pojawiają się jakieś ataki i hejtowanie - a jak inaczej my, jako laicy mamy je postrzegać, skoro każdy kolejny wątek nazywa się coraz to bardziej żenująco?

bo mamy tutaj taki niepisany wewnętrzny konkurs: "Wymysl najgorszy tytuł"

A tak serio to chyba wynika z tego, że na tym etapie dzieciaki głównie zajmują się właśnie siusianiem, puszczaniem bąków i robieniem kup

A mamusie stety i niestety stają się kupowymi wróżkami, i próbują wyczytać z pieluch (zużytych

) obecny stan zdrowia pociech. No i siłą rzeczy próbując opisać jakoś ich etap przysposobienia do zycia (dzieci, nie pieluch) to człowiek jakoś tak idzie w te tematy najbardziej charakterystyczne

Poza tym demonizujecie nas (czyt. matki) strasznie

Mamy inne tematy poza wydzielinami i wydalaniem. A nawet gdybyśmy nie miały - wątki o których mówicie, i z których tak się podśmiewacie, są założone w Odchowalni, czyli miejscu do wirtualnych spotkań RODZICÓW. A o czym będzie rozmawiał rodzic z innym rodzicem, na forum dedykowanym rodzicielstwu? O polityce, o stanie gospodarki kraju, albo o roślinach doniczkowych? Na to mam inne forumowe grupy i wątki

Tutaj spotykam się wirtualnie z bandą fajnych babek z całego kraju, albo i z zagranicy, z którymi dzielę jeden najważniejszy dla mnie temat

I na koniec przyznam się bez bicia, że ze 2 lata temu byłabym po Waszej stronie i popierałabym Wasze zdanie. Bo miałam identyczne. Ale parafrazując klasyka: ..dziś sama jestem matką, i cóż za tematy mogę poruszać, jeśli nie promocję w biedronce na pieluchy...?

(bo właśnie trwa jakby ktoś jeszcze nie wiedział

)
Pozdrawiam Was moje drogie i życzę miłego wieczoru. Wracam do moich zainfekowanych OZM mamusiek z forum o kupach i ząbkowaniu

ciri15 · 2014-01-11, 21:44

Cytat:

Napisane przez jagnna

Moja wypowiedź, droga ciri, dotyka dwóch aspektów. Pierwsza część, i co za tym idzie - zdanie, które pogrubiłaś, dotyczy tego Waszego "odpieluszkowego zapalenia mózgu". Tzn. naszego wg Was OZM. Czyli zmiana pieluszek w miejscach publicznych, gadanie o kolorze smarków, kup i rzygów oraz inne mało romantyczne rodzicielskie tematy i czynności.
Zarzucanie i zalewanie fajsa życiem to drugi aspekt mojej wypowiedzi. Tym bardziej że sama napisałam, że nie uważam, żeby to zależało faktu posiadania dziecka.

Aha, teraz rozumiem.
Rozumiem, że matki sobie gadają o kolorze kup, serio, ale mam takie poczucie estetyki czy jak to tam nazwać, że wg mnie powinno być to treścią jeśli już, a nie tytułem, który rzuca się w oczy wszystkim użytkownikom - to tak trochę odpowiadając na pytanie, które mi tu zadała inna wizażanka. Tak, dla mnie ten tytuł nie jest zabawny, ale żenujący. W innym wątku jakaś wizażanka wkleiła propozycje tytułów dla wątków mamowych - większość bym przełknęła, a wybrano dwa najgorsze.
Cytując koleżankę: przypadek? Nie sądzę.

kawa_zmlekiem · 2014-01-11, 21:46

Ja bym się osobiście wstydziła pisać w takim wątku, no ale co kto lubi

Jedno dziecko w życiu już praktycznie odchowałam, i dzięki Bogu, obyło się bez fascynacji kupami i pieluchami

ciri15 · 2014-01-11, 21:51

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ja bym się osobiście wstydziła pisać w takim wątku, no ale co kto lubi

Jedno dziecko w życiu już praktycznie odchowałam, i dzięki Bogu, obyło się bez fascynacji kupami i pieluchami

No właśnie. A były do wyboru normalne tytuły.

Sola1 · 2014-01-11, 21:55

Cytat:

Napisane przez ciri15

Aha, teraz rozumiem.
Rozumiem, że matki sobie gadają o kolorze kup, serio, ale mam takie poczucie estetyki czy jak to tam nazwać, że wg mnie powinno być to treścią jeśli już, a nie tytułem, który rzuca się w oczy wszystkim użytkownikom - to tak trochę odpowiadając na pytanie, które mi tu zadała inna wizażanka. Tak, dla mnie ten tytuł nie jest zabawny, ale żenujący. W innym wątku jakaś wizażanka wkleiła propozycje tytułów dla wątków mamowych - większość bym przełknęła, a wybrano dwa najgorsze.
Cytując koleżankę: przypadek? Nie sądzę.

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ja bym się osobiście wstydziła pisać w takim wątku, no ale co kto lubi

Jedno dziecko w życiu już praktycznie odchowałam, i dzięki Bogu, obyło się bez fascynacji kupami i pieluchami

Następnym razem zapytamy Was o opinię, żeby Was nie bulwersowało, hehe

Życzę Wam, żebyście spotkały taką fajną ekipę dziewuch jakie ja spotkałam na tym żenującym wątku

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:

Napisane przez ciri15

No właśnie. A były do wyboru normalne tytuły.

Tak, na przykład odpieluszkowe zapalenie mózgu

To jest mistrzostwo

ciri15 · 2014-01-11, 21:59

Cytat:

Napisane przez Sola1

Następnym razem zapytamy Was o opinię, żeby Was nie bulwersowało, hehe

Życzę Wam, żebyście spotkały taką fajną ekipę dziewuch jakie ja spotkałam na tym żenującym wątku

Dzięki za życzenia, ale już taką mam.

Cytat:

Napisane przez Sola1

Tak, na przykład odpieluszkowe zapalenie mózgu

To jest mistrzostwo

jagnna · 2014-01-11, 22:12

Cytat:

Napisane przez ciri15

Aha, teraz rozumiem.
Rozumiem, że matki sobie gadają o kolorze kup, serio, ale mam takie poczucie estetyki czy jak to tam nazwać, że wg mnie powinno być to treścią jeśli już, a nie tytułem, który rzuca się w oczy wszystkim użytkownikom - to tak trochę odpowiadając na pytanie, które mi tu zadała inna wizażanka. Tak, dla mnie ten tytuł nie jest zabawny, ale żenujący. W innym wątku jakaś wizażanka wkleiła propozycje tytułów dla wątków mamowych - większość bym przełknęła, a wybrano dwa najgorsze.
Cytując koleżankę: przypadek? Nie sądzę.

ok, jeszcze zostałam

bo w sumie nie rozumiem.. Nasz tytuł został zacytowany więc się odniosę do niego. W której części tytułu umieściłam informację o kolorze kupy, jej konsystencji, bądź zapachu? Z tego co sie orientuję to nigdzie, więc cóz takiego niesmacznego i żenującego w nim jest? Bo być może widzisz coś więcej niż ja

Tytuł odnosi się do tego, że nasze dzieci wchodzą w nowy etap, nabywają nowe umiejętności, i tu konkretnie chodzi o używanie nocnika.

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ja bym się osobiście wstydziła pisać w takim wątku, no ale co kto lubi

Jedno dziecko w życiu już praktycznie odchowałam, i dzięki Bogu, obyło się bez fascynacji kupami i pieluchami

u nas wstydziochów na szczęście nie ma i piszemy o wszystkim

I raczej nie nazwałabym naszych dyskusji "fascynacją kupami", tylko zainteresowaniem w bieżące tematy dzieciowe. Skoro koleżanka już dziecia odchowała, to może nie pamięta jak to było w pierwszym roku rodzicielstwa?

A jeśli faktycznie tak na zimno brałaś wszystkie tematy.. to w zasadzie nie wiem czy mam ci współczuć czy zazdrościć

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:

Napisane przez ciri15

No właśnie. A były do wyboru normalne tytuły.

było głosowac jak się pojawiały propozycje

poza tym "normalne" to pojęcie subiektywne i względne.

kawa_zmlekiem · 2014-01-11, 22:13

Cytat:

Napisane przez jagnna

u nas wstydziochów na szczęście nie ma i piszemy o wszystkim

I raczej nie nazwałabym naszych dyskusji "fascynacją kupami", tylko zainteresowaniem w bieżące tematy dzieciowe. Skoro koleżanka już dziecia odchowała, to może nie pamięta jak to było w pierwszym roku rodzicielstwa?

A jeśli faktycznie tak na zimno brałaś wszystkie tematy.. to w zasadzie nie wiem czy mam ci współczuć czy zazdrościć

Aha...

A skąd wiesz, że wszystkie?

Trochę nadinterpretujesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze, TO akurat nie wymaga afiszowania.

ciri15 · 2014-01-11, 22:15

Cytat:

Napisane przez jagnna

ok, jeszcze zostałam

bo w sumie nie rozumiem.. Nasz tytuł został zacytowany więc się odniosę do niego. W której części tytułu umieściłam informację o kolorze kupy, jej konsystencji, bądź zapachu? Z tego co sie orientuję to nigdzie, więc cóz takiego niesmacznego i żenującego w nim jest? Bo być może widzisz coś więcej niż ja

Tytuł odnosi się do tego, że nasze dzieci wchodzą w nowy etap, nabywają nowe umiejętności, i tu konkretnie chodzi o używanie nocnika.

u nas wstydziochów na szczęście nie ma i piszemy o wszystkim

I raczej nie nazwałabym naszych dyskusji "fascynacją kupami", tylko zainteresowaniem w bieżące tematy dzieciowe. Skoro koleżanka już dziecia odchowała, to może nie pamięta jak to było w pierwszym roku rodzicielstwa?

A jeśli faktycznie tak na zimno brałaś wszystkie tematy.. to w zasadzie nie wiem czy mam ci współczuć czy zazdrościć

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

było głosowac jak się pojawiały propozycje

poza tym "normalne" to pojęcie subiektywne i względne.

W wątku o nocniku i dupie nie ma faktycznie nic(choć dla mnie te słowa nasuwają oczywiste skojarzenia), ale jest wątek, gdzie w tytule są kupy, smarki i nie pamiętam co jeszcze - faktycznie o kolorach, smaku, zapachu nadal nie ma nic, ale jeśli mam Ci tłumaczyć co w tym jest obrzydliwego i żenującego to chyba faktycznie musimy sobie odpuścić tą dyskusję.

kawa_zmlekiem · 2014-01-11, 22:17

Cytat:

Napisane przez ciri15

W wątku o nocniku i dupie nie ma faktycznie nic(choć dla mnie te słowa nasuwają oczywiste skojarzenia), ale jest wątek, gdy w tytule są kupy, smarki i nie pamiętam co jeszcze - faktycznie o kolorach nadal nie ma nic, ale jeśli mam Ci tłumaczyć co w tym jest obrzydliwego i żenującego to chyba faktycznie musimy sobie odpuścić tą dyskusję.

I ulewania

DudiBoy · 2014-01-11, 22:25

Powiem Wam że ja czytam TŻ takie nazwy wątków na poprawę humoru. Po prostu leżymy i się turlamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jagnna · 2014-01-11, 22:28

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

A skąd wiesz, że wszystkie?

Trochę nadinterpretujesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze, TO akurat nie wymaga afiszowania.

w sumie masz rację. Przecież TO nieelegancke ;]

Aż się sama zacytuję:

Cytat:

Napisane przez jagnna

Nasz tytuł został zacytowany więc się odniosę do niego. W której części tytułu umieściłam informację o kolorze kupy, jej konsystencji, bądź zapachu?

przewinął się temat naszego wątku, dlatego pytam konkretnie o niego.

Cytat:

Napisane przez ciri15

W wątku o nocniku i dupie nie ma faktycznie nic(choć dla mnie te słowa nasuwają oczywiste skojarzenia), ale jest wątek, gdy w tytule są kupy, smarki i nie pamiętam co jeszcze - faktycznie o kolorach nadal nie ma nic, ale jeśli mam Ci tłumaczyć co w tym jest obrzydliwego i żenującego to chyba faktycznie musimy sobie odpuścić tą dyskusję.

Na tytuły innych nie zwracam uwagi, bo i po co?

Nie moja sprawa tylko osób w nich piszących. Swoją drogą aż się przyjrzę tytułom, bo nigdy mi się nie rzucił w oczy żaden o smarkach

No i chciałam zdementować, bo u nas nie ma "dupy" tylko "dupka". "Dupa" jest brzydka i stara, a "dupka" to miękki i pachnący kuperek dzidziusia

I na koniec- dziękuję Wam dziewczyny za tę dyskusję. Oddalam się ponieważ jutro niestety nikt za mnie do pracy nie wstanie. Poza tym nie chcę już podnosić już ciśnienia ani Wam, ani sobie. Życzę Wam i sobie miłej nocy i więcej dystansu

justa86 · 2014-01-11, 22:30

Gdyby tyle spraw w życiu mnie zawstydzało, żenowało, obrzydzało to życie byłoby znacznie trudniejsze.....ojjj szczęśliwa ja

mama z żenującego wątku

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-01-11, 22:31

Cytat:

Napisane przez Sola1

Tutaj mama, która udziela się na wątku "Dzidziuś..."
My mamy po prostu poczucie humoru

Jestem w szoku, że ktoś odebrał ten tytuł na poważnie

Poza tym przypominam, że to odchowalnia a nie dział praca i biznes

Nie przejmujcie się, nasz tytuł (Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę) już dawno był omówiony na Plotkowym w wątku o dziwnych, śmiesznych tytułach wątków i to z taką powagą, jakbyśmy naprawdę czerpały jedyną rozrywkę z wycierania pup naszych dzieci

Sola1 · 2014-01-11, 22:35

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44560595]Nie przejmujcie się, nasz tytuł (Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę) już dawno był omówiony na Plotkowym w wątku o dziwnych, śmiesznych tytułach wątków i to z taką powagą, jakbyśmy naprawdę czerpały jedyną rozrywkę z wycierania pup naszych dzieci

[/QUOTE]

dzinek · 2014-01-11, 22:35

Cytat:

Napisane przez Sola1

Tak, na przykład odpieluszkowe zapalenie mózgu

To jest mistrzostwo

**201607111040** · 2014-01-11, 22:53

Cytat:

Napisane przez Sola1

Trochę dystansu

Wątek jest dla nas, a jesli dla kogos tytuł jest zenujacy to trudno. Myślę, że przeżyjemy

Nasz wątek w przeciwieństwie do tego - bo nie mam pojęcia po co został stworzony, chyba, żeby sobie ponarzekać - jest utworzony po to, żebyśmy mogły wymienić się doświadczeniem, radami, rozmawiamy na inne tematy, żartujemy. Co to komu przeszkadza?

Ten wątek, jak również wątek o np współlokatorach został stworzony o to żeby się pośmiać (nie wyśmiać). Szkoda tylko że co jakiś czas mamy tu krucjatę matek, które mówią że nie ma czegoś takiego jak OZM, że się nie znamy, że jak będziemy mieć dzieci to zrozumiemy, ble ble ble

DudiBoy · 2014-01-12, 00:41

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Ten wątek, jak również wątek o n współlokatorach został stworzony o to żeby się pośmiać (nie wyśmiać). Szkoda tylko że co jakiś czas mamy tu krucjatę matek, które mówią że nie ma czegoś takiego jak OZM, że się nie znamy, że jak będziemy mieć dzieci to zrozumiemy, ble ble ble

No właśnie tego nie rozumiem, wchodzę tutaj żeby się pośmiać a pół wątku to jakieś waśnie i pretensje oburzonych matek

Ciekawe jak potraktowanoby każdego z nas, gdybyśmy tak zaczęli sobie wchodzić na te ich wątki i wyrażali komentarze na temat naszego oburzenia faktem jak to niektórzy leją po gaciach tylko dla tego że ich dzidzia właśnie zrobiła kupkę, puściła pawia lub (tutaj cytat) "puszcza bąki 24h".

BTW po co dwa wątki OZM?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Już doczytałem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-01-12, 07:40

Żenujące to jest dochrzanianie się do tytułu wątku i tyle. Przeczytać, pośmiać się (bo zakładam, że większość tytułów na poczekalni/odchowalni bierze się właśnie po to) owszem, ale doczepiać się tak jak to tu ma miejsce? Żal.pl. Naprawdę nie macie nic ciekawszego do roboty w życiu

2014-01-07, 13:16	#1321
DiamondDust Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 273	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Niestety nie wszyscy maja rowne wyczucie,co wypada wklejac a co nie. Ale jak sie poszpera w ustawieniach FB to mozna znalezc ustawienie,"ukryj posty tego uzytkownika". Ja tak zrobilam z jedna dziewczyna to srednio co 2h klejala jakies bzdurne foty a to kawy na sniadanie,a to sprzetu muzycznego,a to nienaturalne zdjecia zwwierzat np w przebraniu mikolaja. Raz na jakis czas wchodze na jej profil zeby zobaczyc co slychac,o ile mi sie uda przebic przez ten caly jej smietnik fot.z neta,bo jednak ja sama lubie.

2014-01-07, 21:54	#1322
glamorous90 Recenzentka Miesiąca - Maj 2020 Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Mazury ;) Wiadomości: 708	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Czytam wątek do końca, zjeżdżam w dół, a tam w nowych wątkach - "Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści" Przypadek ? Nie sądze. __________________ 01.07.2014 =>

2014-01-09, 19:51	#1323
matkapolkablog Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 15	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu A ja dzisiaj skasowałam swoje i małej zdjęcia z FB, jak ktoś będzie zainteresowany jak mała rośnie to przyjdzie i odwiedzi I niestety też się złapałam na tym, że kilka razy w miesiącu wkleiłam zdjęcie małej, ale w porę się opamiętałam haha

2014-01-11, 21:46	#1334
kawa_zmlekiem damn good coffee Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 11 170	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Ja bym się osobiście wstydziła pisać w takim wątku, no ale co kto lubi Jedno dziecko w życiu już praktycznie odchowałam, i dzięki Bogu, obyło się bez fascynacji kupami i pieluchami

2014-01-11, 22:25	#1342
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Powiem Wam że ja czytam TŻ takie nazwy wątków na poprawę humoru. Po prostu leżymy i się turlamy Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-01-11, 22:30	#1344
justa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: pl Wiadomości: 1 201	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Gdyby tyle spraw w życiu mnie zawstydzało, żenowało, obrzydzało to życie byłoby znacznie trudniejsze.....ojjj szczęśliwa ja mama z żenującego wątku

2014-01-11, 22:35	#1346
Sola1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 8 528	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44560595]Nie przejmujcie się, nasz tytuł (Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę) już dawno był omówiony na Plotkowym w wątku o dziwnych, śmiesznych tytułach wątków i to z taką powagą, jakbyśmy naprawdę czerpały jedyną rozrywkę z wycierania pup naszych dzieci [/QUOTE]

2014-01-12, 07:40	#1350
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Żenujące to jest dochrzanianie się do tytułu wątku i tyle. Przeczytać, pośmiać się (bo zakładam, że większość tytułów na poczekalni/odchowalni bierze się właśnie po to) owszem, ale doczepiać się tak jak to tu ma miejsce? Żal.pl. Naprawdę nie macie nic ciekawszego do roboty w życiu

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)