Polecamy:

angelikada · 2014-01-12, 21:32

Cytat:

Napisane przez agravka

O,daj znać czy dobry, bo ja dopiero po niedzieli będę oglądać. Zaczyna się nowy sezon?

Fajnie Masz z tą siostra, zazdroszczę

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

oj tak i często jej daje małą bo ona nie ma swoich dzieci ciężko jej idzie z mężem a ma już 34 lata, 10 lat po slubie

strasznie mi jej szkoda a tak przynajmniej Leną się od początku zajmuje

i to jest mega pomoc dla mnie a poza tym ona świata nie widzi poza nią

jaika uśmiałam się z tej 'doroty';p

nephelim89 · 2014-01-12, 22:12

Cytat:

Napisane przez matallewar

Ejjjj, dawajcie na PW tytuły, bo nam się zaraz wątek kończy

Nie mam jak nadrabiaaaaać.

wysłałam PW może coś się nada

Madziuchna27 · 2014-01-12, 22:21

Cytat:

Napisane przez MsLullaby

Właśnie miałam to pisać :P
Ja skończyłam pracować 3 tygodnie przed porodem

a moja znajoma która miała termin na lipiec i pracowała ze mną dostała skurczy jak siedziałyśmy sobie na przerwie xD mówię jej że to skurcze a ona na to "ja mam termin za 2tygodnie więc na pewno nie"

urodziła na drugi dzień rano

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Niezła laska

Ja planowałam pracować do końca lipca, wyszło tak, że od połowy czerwca poszłam na zwolnienie, które gin przedłużał mi już do końca. Dostałam jakichś skurczy, które niby były normalne, ale nie do końca. Poszłam na zwolnienie i żaden skurcz do końca ciąży się nie pojawił

W ogólne urodziłam przez cc 10 dni przed TP i nie miałam ani jednego objawu zbliżającego się porodu

Żadnych skurczy, czopa itp.

Cytat:

Napisane przez logoasia

tu chodzi chyba bardziej o przedłużenie pobytu w domu z malutką

ja tez tak planowałam, zeby pod koniec macierzyńskiego zaciążyć bo od razu wtedy przechodzę na chorobowe i całą ciążę l4, a później ponownie macierzyński

Ja jeszcze nie myślę o drugim bobasku

Chciałabym 3 lata różnicy, ale to trochę lipa z powodu, o którym już pisałam niedawno

Cytat:

Napisane przez bajka1807

mi lekarz sam na pierwszej wizycie juz chcial l4 wypisywac, nic nie musialam mowic.

Dobry!
A z drugiej strony, płacimy te durne składki i jak można coś z ZUS wyciągnąć to trzea brać

Cytat:

Napisane przez ja :)

Tez miałam torbiele ale sam sie wchłonął

moja gin mówiła ze to dość często w xiazy sie zdarza. Ja nic na to nie brałam. Ale przed ciąża to
Miałam tez 3 razy a w tym raz musieli wyciąć laparoskopowo :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba torbiele mają to do siebie, że lubią nawracać?

ja :) · 2014-01-12, 22:27

Cytat:

Napisane przez Madziuchna27

Niezła laska

Ja planowałam pracować do końca lipca, wyszło tak, że od połowy czerwca poszłam na zwolnienie, które gin przedłużał mi już do końca. Dostałam jakichś skurczy, które niby były normalne, ale nie do końca. Poszłam na zwolnienie i żaden skurcz do końca ciąży się nie pojawił

W ogólne urodziłam przez cc 10 dni przed TP i nie miałam ani jednego objawu zbliżającego się porodu

Żadnych skurczy, czopa itp.

Ja jeszcze nie myślę o drugim bobasku

Chciałabym 3 lata różnicy, ale to trochę lipa z powodu, o którym już pisałam niedawno

Dobry!
A z drugiej strony, płacimy te durne składki i jak można coś z ZUS wyciągnąć to trzea brać

Chyba torbiele mają to do siebie, że lubią nawracać?

Lubią ale zazwyczaj znikają same z siebie przy kolejnych miesiaczkach. A ten jeden parszywiec juz był za duży i nie chciał zniknąć wiec musieli usunąć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

magbes · 2014-01-12, 22:58

bajka gadaniem sie nie przejmuj. mala jest jaka jest i taka ma byc. jest po prostu soba.
ciekawa jestem jak dominika bedzie eragowac na jedzonko nowe, juz nie moge sie doczekac. Mam nadzieje, ze bedzie przychylna

dzidziol padl wiec i ja doogladam do konca wosp i ide spac.zycze spokojnych nocek. U nas osttanio mala zasypia ok 23-23.30, kolo 4-5 biore ja na jedzenie ktore zajmuje nam z 10 minut i dalej spi i wstaje kolo 8.30-9. Choc w czasie osotatniego skoku czesciej jadla w nocy. i dobrze chyba bo mialam jakis kryzys laktacyjny i przynajmniej mi cycki do pracy pobudzila

dobranoc

LaLoca · 2014-01-12, 23:04

Jak mnie T. wkur. twierdzi że to moja wina że Majusia tak się wszystkich boi, płacze jak mnie albo tż niema w pobliżu i że ją rozpieściłam. Nosz qtwa 3.5 miesieczne dziecko rozpieszczone no cud natury. Dziwne żeby nie była ze mną zżyta jak na okrągło z nią jestem. To co niby mam robić żeby jej nie rozpieszczać? Wystawiać na ulicę żeby miała kontakt z ludzmi i co 3h przynosić na karmienie? Nie przytulać i nie bawić żeby nie przywiązała się za bardzo? No ja pier.
Faktycznie od tygodnia taka strachliwa się zrobiła ale odkrywa świat i zaczela odróżniać twarze stąd taka przestraszona. Wydaje mi sie że to minie. Dzisiaj zostawiłam ją u mojej mamy i po 15 min dzwonią żebyśmy wracali bo strasznie płacze. Jak ją uspokoiłam to zasnęła i jeszcze godzinę we śnie ją siepało

Nie zostawię już jej nigdzie chyba. Myślicie że to minie? Moja mama mówi że przejdzie i wg niej to normalne w tym wieku. Natomiast teście obwiniają mnie i straszą co będzie jak do żłobka pójdzie itp.

ja :) · 2014-01-13, 02:04

Cytat:

Napisane przez kaska87

ja

No moze troche przesadzilam z tym stwierdzeniem, ale serio w PL to sie nie kalkuluje bo 80% dzieczyn idzie na zwolnienie tuz po tym jak dowie sie ze jest w ciazy bez jakichkolwiek wskazan. Takze to jest prawie 2 lata gdzie pracownik jest zatrudniony a siedzi sobie w domu. I jak z calego serca popieram jak najdluzszy macierzynski to nie rozumiem czemu zdrowe i zdolne do pracy kobiety siedza w domu i dostaja za to pieniadze. No ale, to wina systemu

Tak czy siak ten temat już się tu kiedyś pojawił, więc nie ma go co dłużej drążyć

LaLoca, myślę, że Twoi T zdecydowanie przesadzają. Maluch ma różne fazy w swoim życiu, a Twoja córcia jeszcze malutka, więc nie wiem po co robić z tego problem. Normalne, że do Ciebie najbardziej przywiązana skoro spędza z Toba czas i na pewno zacznie być bardziej otwarta na ludzi i świat jak lepiej go pozna. Tak mi się wydaje

Ale tu może lepiej wypowiedzą się już mamy które mają więcej niż jedno dziecko, bo ja dopiero ucze się tego fachu

---------- Dopisano o 04:04 ---------- Poprzedni post napisano o 02:44 ----------

Jakie piękne ciuszki w GAPie dla dziewczynek!
http://www.gap.com/browse/subDivision.do?cid=6413

Sama bym chciała niektóre z nich w moim rozmiarze

ja-ika · 2014-01-13, 02:50

nakarmiłam, siedzę przy łóżeczku i czekam, aż Emilka zaśnie i jestem strasznie głodna

ale nie mogę jeść przecież w nocy

MsLullaby · 2014-01-13, 03:05

U nas Bartek się bawi na całego. Śmieje się na cały dom

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

dodinha · 2014-01-13, 03:50

A mi się śniły przed chwilą wypowiedzi z forum

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

ja :) · 2014-01-13, 05:08

Cytat:

Napisane przez ja-ika

nakarmiłam, siedzę przy łóżeczku i czekam, aż Emilka zaśnie i jestem strasznie głodna

ale nie mogę jeść przecież w nocy

Ja mam ten dylemat co noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

Ciekawostka

https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/...17084335_n.jpg

kahunia · 2014-01-13, 06:28

Cytat:

Napisane przez ja :)

Jakie piękne ciuszki w GAPie dla dziewczynek!
http://www.gap.com/browse/subDivision.do?cid=6413

Sama bym chciała niektóre z nich w moim rozmiarze

Cytat:

Napisane przez ja :)

Ciekawostka

https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/...17084335_n.jpg

OO.. dobrze wiedziec

ja-ika · 2014-01-13, 06:38

Cytat:

Napisane przez ja :)

Ja mam ten dylemat co noc

Ja zjadłam banana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bajka1807 · 2014-01-13, 07:15

Cytat:

Napisane przez LaLoca

Jak mnie T. wkur. twierdzi że to moja wina że Majusia tak się wszystkich boi, płacze jak mnie albo tż niema w pobliżu i że ją rozpieściłam. Nosz qtwa 3.5 miesieczne dziecko rozpieszczone no cud natury. Dziwne żeby nie była ze mną zżyta jak na okrągło z nią jestem. To co niby mam robić żeby jej nie rozpieszczać? Wystawiać na ulicę żeby miała kontakt z ludzmi i co 3h przynosić na karmienie? Nie przytulać i nie bawić żeby nie przywiązała się za bardzo? No ja pier.
Faktycznie od tygodnia taka strachliwa się zrobiła ale odkrywa świat i zaczela odróżniać twarze stąd taka przestraszona. Wydaje mi sie że to minie. Dzisiaj zostawiłam ją u mojej mamy i po 15 min dzwonią żebyśmy wracali bo strasznie płacze. Jak ją uspokoiłam to zasnęła i jeszcze godzinę we śnie ją siepało

Nie zostawię już jej nigdzie chyba. Myślicie że to minie? Moja mama mówi że przejdzie i wg niej to normalne w tym wieku. Natomiast teście obwiniają mnie i straszą co będzie jak do żłobka pójdzie itp.

Moja ma dokładnie to samo.... zaczęło sie jak miala 4 miesiace. Długo się aklimatyzuje bo przeszlo dwa dni, dopiero wtedy zaczyna byc soba bo przez te pierwsze dwa dni siedzi cicho, nie uśmiecha sie i jest placzliwa. Dlatego przyjechalam do mamy pare dni przed weselem zeby nie bylo zadnej jazdy.

Ale niestety mysle ze jednak spotkania z ludzmi maja na to jakis wplyw. Mam porównanie bo z Blanka chodzilam po kolezankach z dziecmi w jej wieku do tego do mnie czesto ktos wpadal a teraz tego nie ma i widzę ze jest to na niekorzysc. Alr to tez zależy w dużej mierze od charakteru dziecka. Ja czuje ze A. bedzie taka mami córeczka i bedzie z tym problem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

83monia · 2014-01-13, 07:28

Cytat:

Napisane przez ja :)

Nie chce być niemiła ale jak dla mnie to straszne co piszecie i będąc pracodawca w życiu bym nie zatrudniła młodej kobiety ze względu na takie jaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no i dlatego nie zatrudniaja mlodych kobiet... potem bo dzieci choruja... a potem bo wiek przedemerytalny

poza tym ja sie pytam - jak odebrac dziecko z przedszkola o 16 czy zaprowadzic na 12 do szkoly jak sie pracuje? nie wszedzie sa swietlice...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Cytat:

Napisane przez LaLoca

Jak mnie T. wkur. twierdzi że to moja wina że Majusia tak się wszystkich boi, płacze jak mnie albo tż niema w pobliżu i że ją rozpieściłam. Nosz qtwa 3.5 miesieczne dziecko rozpieszczone no cud natury. Dziwne żeby nie była ze mną zżyta jak na okrągło z nią jestem. To co niby mam robić żeby jej nie rozpieszczać? Wystawiać na ulicę żeby miała kontakt z ludzmi i co 3h przynosić na karmienie? Nie przytulać i nie bawić żeby nie przywiązała się za bardzo? No ja pier.
Faktycznie od tygodnia taka strachliwa się zrobiła ale odkrywa świat i zaczela odróżniać twarze stąd taka przestraszona. Wydaje mi sie że to minie. Dzisiaj zostawiłam ją u mojej mamy i po 15 min dzwonią żebyśmy wracali bo strasznie płacze. Jak ją uspokoiłam to zasnęła i jeszcze godzinę we śnie ją siepało

Nie zostawię już jej nigdzie chyba. Myślicie że to minie? Moja mama mówi że przejdzie i wg niej to normalne w tym wieku. Natomiast teście obwiniają mnie i straszą co będzie jak do żłobka pójdzie itp.

zwykle mija. chociaz znam przypadki gdzie dopiero w przedszkolu bylo ok i gdzie nigdy nie bylo ok. albi kinia - kiedys hojrak a teraz nawet ikolaja i miksera sie boi

sylwia1986sz · 2014-01-13, 07:44

Cytat:

Napisane przez MsLullaby

To co wy mówicie lekarzom żeby dostać takie długie l4? W UK by to nie przeszło, mi nawet na tydzień nie chcieli dac jak bolały mnie plecy :P

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Ja ok 8 tyg wyladowalam w szpital z anemia i zlymi wynikami. Czesto mdlalam i caly czas spalam :-( do lekarza musialam chodzic co 2 tygodnie a do pracy juz nie wrocilam... Chociaz sama myslalam ze dam rade pracowac co najmniej do 6 miesiaca, ale nie wyszlo. A teraz nie chce jeszcze nawet myslec o kolejnym dziecku. Nie dalabym chyba rady... Ale Emi ma cos z hight need baby, wiec nie kazdy wie co to znaczy ;-)

83monia · 2014-01-13, 07:47

zjadlam leniwe pierogi - i jakasliczna wysypke ma natalka...

MsLullaby · 2014-01-13, 07:52

A ja chyba mogę sobie jeszcze z 2h pospać.. więc idę

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

sylwia1986sz · 2014-01-13, 07:58

Cytat:

Napisane przez ja :)

Nie chce być niemiła ale jak dla mnie to straszne co piszecie i będąc pracodawca w życiu bym nie zatrudniła młodej kobiety ze względu na takie jaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja uwazam ze dla pracodawcy to nie jest najwiekszy problem. Przeciez on nie placi ani za cale l4 ani za urlop macierzynski. Jedynie jeden miesiac oplaca i poszuka nowej osoby na zastepstwo.

Poza tym staram sie rozumiec mamy ktore chca zostac z malutkim dzieckiem jak najdluzej. Wiele mlodych mam nie ma mozliwosci zostawienia maluszkow z babcia itp a finansowo tez ciezko wiec trzeba kombinowac bo polityka prorodzinna pozostawia wiele do zyczenia :-(

matallewar · 2014-01-13, 07:58

Cytat:

Napisane przez 83monia

zjadlam leniwe pierogi - i jakasliczna wysypke ma natalka...

A jesz już nabiał? Może ser z leniwych?

LaLoca · 2014-01-13, 08:02

Ja

moi T. są zwolennikami zimnego chowu. Tak swoich snów wychowywali i widze tego negatywne skutki no ale nie bali sie ludzi hura. Jak by nie bylo to moje dziecko i wychowuje je po swojemu nawet na przylepe wychowam jak mi pasuje i rura im do tego. wkurzają mnie jedynie takie teksty i jeszcze czepianie się takiego maleństea. Nie sądzę zebym byla nadopiekuńcza. Normalnie się nią zajmuke i nie unikamy ludzi chociaż nie ukrywam że mieszkamy z teściami a nie podrzucam im dziecka do zabawy i często przesiaduje z małą w pokoju jak oni są w domu bo zwyczjnie nie przepadam i jest mi też wygodniej bo nikt mi nie patrzy na ręce i nie komentuje głupio tego co jak opiekuje sie dzieckiem. Widują dziecko w weekendy i czasem w tygodniu. Nie uważam żeby to było mało. Przeważnie M. śpi jak wracają z pracy ajak się budzi to tatuś sie z nią bawi i a oni zajmują się swoimi sprawami. Przeważnie się mijamy.

Bajka W miarę możliwości spotykamy sie ludzmi, ale ja i tak uważam że to głównie charakter decyduje o odwadze dzieci. A żłobek jest dla każdego maleństwa przeżyciem i trzeba stopniowo dziecko przyzwyczaić a nie oczekiwać że pokocha od 1 wejrzenia. Zresztą to nie ich problem.

kahunia · 2014-01-13, 08:24

Co do L4, pracodawcow itp. to chyba wszystko zalezy jakie sie ma warunki pracy, jakiego szefa itp. Ja pracuje u prywaciarza, mala rodzinna firma, szefa mam mlodego z dwojka dzieci wiec tez wie o co biega, w dodatku jego partnerka pracuje z nami. I jak powiedzialam ze jestem w ciazy to odrazu zaznaczylam ze pracuje ile bede mogla pod warunkiem ze z dzidzia bedzie wszystko ok. Chcialam byc fair wobec pracodawcy i oczekiwalam tego samego od niego. I w sumie bylo ok, nie mialam problemu zeby sie do lekarza urwac, wyjsc sie przewietrzyc w trakcie pracy, co wiecej sam mnie czasami gonil jak za dlugo siedzialam ciagiem :P W lipcu przyszla dziewczyna na staz ktora mnie zastepuje i tu tez bylo pytanie kiedy mam zamiar wrocic z macierzynskiego zeby wiedzial jak z dziewczyna rozmawiac. Dziewczyne przeszkolilam, od sierpnia bylam na zwolnieniu, od wrzesnia juz do pracy nie jezdzilam. Mam nadzieje ze po powrocie bedzie ok

Ale z drugiej strony jakbym miala prace ktorej bym nie lubila, nie zalezaloby mi albo duzo stresu to tez bym poszla szybko na l4.

A teraz dziewczyny HELP

Amelka za malo przybiera. W 4 tygodnie 210g - to juz nie ze pediatra sie czepia, to juz nawet mi sie wydaje ze za malo. Zreszta nawet z tz zauwazylismy ze te jej faldeczki jakies takie puste sie robia

Jestesmy teraz tylko kp, wczesniej troszke dokarmialismy ale w koncu pozbylam sie butelki i sie okazuje ze do dupy. Pokarmu mam duzo. I nie wiem czy jest za slaby (chociaz czytalam ze nie ma czegos takiego), czy o co chodzi. Czy za szybko jej piers zmieniam i nie wyjada tego tlustego. Czy ja zle jem? Ale jem normalnie, wszystko.

Nie mam jakiegos problemu ze musze dac butelke, tylko kurcze jak juz mam tyle tego w cyckach to po prostu fajniej, taniej i wygodniej byloby byc na samej piersi.

Doradzcie cos

No i po kontroli z Amelka nie jest zle, gardelko ok, katarku nie ma, kaszle mniej, ale charczy dalej - ale pediatra mowila ze to gdzies wysoko siedzi. Mamy sie dalej inhalowac.

misia332 · 2014-01-13, 08:34

Jak ja bym chciała być na bieżąco.

Laloca, Bajka Kornel jest taki sam, ale w momencie jak mu coś nie pasuje, potrafi wtedy płakać i płakać kogoś obcego, ba ! nawet u TŻ, wtedy ja go muszę wziąć i od razu przestaje, przytula się i chowa główkę we mnie, jakby się wstydził.

Jedziemy dzisiaj załatwić ubezpecznie dla młodego, bo oczywiście szef TŻ tępa dupa mu nie załatwił.

Ja nie mam nic pomocy w domu, wstałam syf w kuchni, przy piecu...

SAMBAdiJANEIRO · 2014-01-13, 08:41

Laloca szczepilas na rota?

83monia · 2014-01-13, 08:43

Cytat:

Napisane przez matallewar

A jesz już nabiał? Może ser z leniwych?

nie jem, wiem ze to wina sera...

kaska87 · 2014-01-13, 09:09

mój to dziecko cygańskie i się obcych nie boi

ale my kilka razy w tygodniu odwiedzamy moich rodziców i teściową

ale wydaje mi się, że to też od charakteru zależy- ja np jestem dzik i się krępuję przy obcych

tu na forum jestem taka gaduła, ale na żywo to jakbyśmy się spotkały to bym musiała najpierw się przyzwyczaić i dopiero bym gadała

policzanka · 2014-01-13, 09:16

Nowy teledysk Urbańskiej

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Cytat:

Napisane przez kaska87

mój to dziecko cygańskie i się obcych nie boi

ale my kilka razy w tygodniu odwiedzamy moich rodziców i teściową

ale wydaje mi się, że to też od charakteru zależy- ja np jestem dzik i się krępuję przy obcych

tu na forum jestem taka gaduła, ale na żywo to jakbyśmy się spotkały to bym musiała najpierw się przyzwyczaić i dopiero bym gadała

jestem identyczny typ jak Ty

MsLullaby · 2014-01-13, 09:18

Dziewczyny z UK, zalatwiala ktoras tutaj paszport w konsulacie w Manchesterze?

magbes · 2014-01-13, 09:24

witam sie

apropos dzieci i reakcji na otoczenie - Dominika najlepiej i najpewniej czuje sie u siebie w domku. u innych tez nie jest zle, nie boi sie ludzi aale wiecej rzeczy ja rozprasza, ciezej przystawia sie do piersi i rowniez mniej sie usmiecha itp....

LaLoca · 2014-01-13, 09:25

Cytat:

Napisane przez misia332

Jak ja bym chciała być na bieżąco.

Laloca, Bajka Kornel jest taki sam, ale w momencie jak mu coś nie pasuje, potrafi wtedy płakać i płakać kogoś obcego, ba ! nawet u TŻ, wtedy ja go muszę wziąć i od razu przestaje, przytula się i chowa główkę we mnie, jakby się wstydził.

Jedziemy dzisiaj załatwić ubezpecznie dla młodego, bo oczywiście szef TŻ tępa dupa mu nie załatwił.

Ja nie mam nic pomocy w domu, wstałam syf w kuchni, przy piecu...

o o o to moja też jak !

Samba tak szczepiłam. Dlugo sie zastanawialam ale nie zaluje. Za duzo ludzi choruje a w żłobku moze być pogrom. przynajmniej przez 3 lata bedzie ochrona jako taka. Znajomej dziecko jak byla epidemia to.trzy razy pod rząd chorowalo z krótkimi przerwami. Masakra podobno.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013, cz. IV	0	0%
Śmiechy, piski i pełzanie, a przede mną już kolejne wyzwanie	0	0%
Główkę pięknie już trzymamy, wkrótce usiądziemy bez pomocy mamy	6	15,00%
Już obiadki pięknie jemy i do mamy się śmiejemy	3	7,50%
Nasze dzidzi są radosne, a mamusie chcą już wiosnę	8	20,00%
Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię	19	47,50%
Obiadki wcinamy, na ząbki czekamy	2	5,00%
W wanience nóżkami sobie chlapie i czasem mamę za włosy złapie	2	5,00%
Głosujący: 40. Nie możesz głosować w tej sondzie

2014-01-12, 22:58	#4175
magbes Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 831	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, bajka gadaniem sie nie przejmuj. mala jest jaka jest i taka ma byc. jest po prostu soba. ciekawa jestem jak dominika bedzie eragowac na jedzonko nowe, juz nie moge sie doczekac. Mam nadzieje, ze bedzie przychylna dzidziol padl wiec i ja doogladam do konca wosp i ide spac.zycze spokojnych nocek. U nas osttanio mala zasypia ok 23-23.30, kolo 4-5 biore ja na jedzenie ktore zajmuje nam z 10 minut i dalej spi i wstaje kolo 8.30-9. Choc w czasie osotatniego skoku czesciej jadla w nocy. i dobrze chyba bo mialam jakis kryzys laktacyjny i przynajmniej mi cycki do pracy pobudzila dobranoc

2014-01-12, 23:04	#4176
LaLoca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 661	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Jak mnie T. wkur. twierdzi że to moja wina że Majusia tak się wszystkich boi, płacze jak mnie albo tż niema w pobliżu i że ją rozpieściłam. Nosz qtwa 3.5 miesieczne dziecko rozpieszczone no cud natury. Dziwne żeby nie była ze mną zżyta jak na okrągło z nią jestem. To co niby mam robić żeby jej nie rozpieszczać? Wystawiać na ulicę żeby miała kontakt z ludzmi i co 3h przynosić na karmienie? Nie przytulać i nie bawić żeby nie przywiązała się za bardzo? No ja pier. Faktycznie od tygodnia taka strachliwa się zrobiła ale odkrywa świat i zaczela odróżniać twarze stąd taka przestraszona. Wydaje mi sie że to minie. Dzisiaj zostawiłam ją u mojej mamy i po 15 min dzwonią żebyśmy wracali bo strasznie płacze. Jak ją uspokoiłam to zasnęła i jeszcze godzinę we śnie ją siepało Nie zostawię już jej nigdzie chyba. Myślicie że to minie? Moja mama mówi że przejdzie i wg niej to normalne w tym wieku. Natomiast teście obwiniają mnie i straszą co będzie jak do żłobka pójdzie itp.

2014-01-13, 02:50	#4178
ja-ika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 4 404	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, nakarmiłam, siedzę przy łóżeczku i czekam, aż Emilka zaśnie i jestem strasznie głodna ale nie mogę jeść przecież w nocy __________________ Emilka 3.10.2013 Kamil 9.03.2000

2014-01-13, 03:05	#4179
MsLullaby Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 6 573	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, U nas Bartek się bawi na całego. Śmieje się na cały dom Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka __________________ Bartuś 9.09.2013 Adrianek 30.07.2015

2014-01-13, 03:50	#4180
dodinha Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Wielkopolska/UK Wiadomości: 2 119	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, A mi się śniły przed chwilą wypowiedzi z forum Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2 __________________ 3.10.13 Helenka Always look on the bright side of life

2014-01-13, 07:47	#4187
83monia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna Wiadomości: 12 219	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, zjadlam leniwe pierogi - i jakasliczna wysypke ma natalka... __________________ Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

2014-01-13, 07:52	#4188
MsLullaby Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 6 573	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, A ja chyba mogę sobie jeszcze z 2h pospać.. więc idę Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka __________________ Bartuś 9.09.2013 Adrianek 30.07.2015

2014-01-13, 08:02	#4191
LaLoca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 661	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Ja moi T. są zwolennikami zimnego chowu. Tak swoich snów wychowywali i widze tego negatywne skutki no ale nie bali sie ludzi hura. Jak by nie bylo to moje dziecko i wychowuje je po swojemu nawet na przylepe wychowam jak mi pasuje i rura im do tego. wkurzają mnie jedynie takie teksty i jeszcze czepianie się takiego maleństea. Nie sądzę zebym byla nadopiekuńcza. Normalnie się nią zajmuke i nie unikamy ludzi chociaż nie ukrywam że mieszkamy z teściami a nie podrzucam im dziecka do zabawy i często przesiaduje z małą w pokoju jak oni są w domu bo zwyczjnie nie przepadam i jest mi też wygodniej bo nikt mi nie patrzy na ręce i nie komentuje głupio tego co jak opiekuje sie dzieckiem. Widują dziecko w weekendy i czasem w tygodniu. Nie uważam żeby to było mało. Przeważnie M. śpi jak wracają z pracy ajak się budzi to tatuś sie z nią bawi i a oni zajmują się swoimi sprawami. Przeważnie się mijamy. Bajka W miarę możliwości spotykamy sie ludzmi, ale ja i tak uważam że to głównie charakter decyduje o odwadze dzieci. A żłobek jest dla każdego maleństwa przeżyciem i trzeba stopniowo dziecko przyzwyczaić a nie oczekiwać że pokocha od 1 wejrzenia. Zresztą to nie ich problem.

2014-01-13, 08:24	#4192
kahunia Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 1 550	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Co do L4, pracodawcow itp. to chyba wszystko zalezy jakie sie ma warunki pracy, jakiego szefa itp. Ja pracuje u prywaciarza, mala rodzinna firma, szefa mam mlodego z dwojka dzieci wiec tez wie o co biega, w dodatku jego partnerka pracuje z nami. I jak powiedzialam ze jestem w ciazy to odrazu zaznaczylam ze pracuje ile bede mogla pod warunkiem ze z dzidzia bedzie wszystko ok. Chcialam byc fair wobec pracodawcy i oczekiwalam tego samego od niego. I w sumie bylo ok, nie mialam problemu zeby sie do lekarza urwac, wyjsc sie przewietrzyc w trakcie pracy, co wiecej sam mnie czasami gonil jak za dlugo siedzialam ciagiem :P W lipcu przyszla dziewczyna na staz ktora mnie zastepuje i tu tez bylo pytanie kiedy mam zamiar wrocic z macierzynskiego zeby wiedzial jak z dziewczyna rozmawiac. Dziewczyne przeszkolilam, od sierpnia bylam na zwolnieniu, od wrzesnia juz do pracy nie jezdzilam. Mam nadzieje ze po powrocie bedzie ok Ale z drugiej strony jakbym miala prace ktorej bym nie lubila, nie zalezaloby mi albo duzo stresu to tez bym poszla szybko na l4. A teraz dziewczyny HELP Amelka za malo przybiera. W 4 tygodnie 210g - to juz nie ze pediatra sie czepia, to juz nawet mi sie wydaje ze za malo. Zreszta nawet z tz zauwazylismy ze te jej faldeczki jakies takie puste sie robia Jestesmy teraz tylko kp, wczesniej troszke dokarmialismy ale w koncu pozbylam sie butelki i sie okazuje ze do dupy. Pokarmu mam duzo. I nie wiem czy jest za slaby (chociaz czytalam ze nie ma czegos takiego), czy o co chodzi. Czy za szybko jej piers zmieniam i nie wyjada tego tlustego. Czy ja zle jem? Ale jem normalnie, wszystko. Nie mam jakiegos problemu ze musze dac butelke, tylko kurcze jak juz mam tyle tego w cyckach to po prostu fajniej, taniej i wygodniej byloby byc na samej piersi. Doradzcie cos No i po kontroli z Amelka nie jest zle, gardelko ok, katarku nie ma, kaszle mniej, ale charczy dalej - ale pediatra mowila ze to gdzies wysoko siedzi. Mamy sie dalej inhalowac. __________________ Amelka 19.10.2013 r.

2014-01-13, 08:34	#4193
misia332 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 10 955	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Jak ja bym chciała być na bieżąco. Laloca, Bajka Kornel jest taki sam, ale w momencie jak mu coś nie pasuje, potrafi wtedy płakać i płakać kogoś obcego, ba ! nawet u TŻ, wtedy ja go muszę wziąć i od razu przestaje, przytula się i chowa główkę we mnie, jakby się wstydził. Jedziemy dzisiaj załatwić ubezpecznie dla młodego, bo oczywiście szef TŻ tępa dupa mu nie załatwił. Ja nie mam nic pomocy w domu, wstałam syf w kuchni, przy piecu... __________________ Ślub 6 lipiec 2013 Kornel 24 październik 2013 Antoni 8 stycznia 2015 http://onaiich3.blogspot.com.es/

2014-01-13, 08:41	#4194
SAMBAdiJANEIRO Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 5 505	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Laloca szczepilas na rota? __________________ Nasz wielki dzień 05. 09. 2009 Bartuś 22.09.2013

2014-01-13, 09:09	#4196
kaska87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: PL Wiadomości: 38 118	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, mój to dziecko cygańskie i się obcych nie boi ale my kilka razy w tygodniu odwiedzamy moich rodziców i teściową ale wydaje mi się, że to też od charakteru zależy- ja np jestem dzik i się krępuję przy obcych tu na forum jestem taka gaduła, ale na żywo to jakbyśmy się spotkały to bym musiała najpierw się przyzwyczaić i dopiero bym gadała __________________

2014-01-13, 09:18	#4198
MsLullaby Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 6 573	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, Dziewczyny z UK, zalatwiala ktoras tutaj paszport w konsulacie w Manchesterze? __________________ Bartuś 9.09.2013 Adrianek 30.07.2015

2014-01-13, 09:24	#4199
magbes Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 831	Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, witam sie apropos dzieci i reakcji na otoczenie - Dominika najlepiej i najpewniej czuje sie u siebie w domku. u innych tez nie jest zle, nie boi sie ludzi aale wiecej rzeczy ja rozprasza, ciezej przystawia sie do piersi i rowniez mniej sie usmiecha itp....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)