Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23

[KaMilka4891]

Napisane przez docik10

Płakać mi się chce jak to zobaczyłam http://www.youtube.com/watch?v=GA0-vNQNmGk
Nigdy nie byłam na ślubie w USC a właśnie w urzędzie mamy zawrzeć związek małżeński. Ja wyobrażałam sobie ślub cywilny jako równie piękną ceremonie zaślubin jak i w kościele.
Kamerzysta nam powiedział, że kobieta w USC z miasta tż, ładnie prowadzi ceremonię, że nie jest to typowe gadanie urzędniczki. Młodzi na tym filmiku też się zbytnio nie popisali, jakby to była dziecinada.

daj spokój, dzieciaki jakieś, ślub cywilny może być przepiękną i wzruszającą uroczystością, ja na ostatnich dwóch to się elegancko spłakałam razem z pannami młodymi, jedna ze wzruszenia, druga ze śmiechu, ale takiego szczerego, z radości, bo męża ma takiego bajeranta

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

o ja pierdziu!!! cudownie w niej wyglądasz, naprawdę, jak zobaczyłam zdjęcie to sama do siebie powiedziałam "łał" sama nawet bym na nią nie spojrzała, ale na Tobie wygląda rewelacyjnie!!!

Napisane przez ysia

Uff, bo jak obejrzałam te filmiki z urzędu z PMkami w letnich sukienkach to się zaczełam bać że mnie trochę powiozło z moją suknią...

pfff. daj spokój, jak ślub to ślub, nawet jakbym wesela nie robiła to bym sobie sprawiła suknię

Napisane przez Ad rem

Nie wytrzymałam i trzasnęłam telefonem fotki

śliczny

Napisane przez docik10

A mi się to wydawało takie oczywiste Już nie raz się z tym spotkałam a ostatnio w sierpniu 2012 roku na weselu u kuzyna tż Jego żona też nie miała welonu i rzucała podwiązką Uważam, że bukiet to świetny pomysł ale przy oczepinach jest zwyczaj, że Pan młody ściąga welon a wszystkie panny biją go po łapkach a jak kwiatami będę rzucać to musiałabym zrezygnować z takiej formy oczepin.

cóż za zwyczaje

Napisane przez sensuall

Co do Pysi to ja uważam, że czwartek to kiepski wybór. My chcieliśmy piątek ale to też trzeba dzień lub dwa dni wolnego wziąć, wiec odpada. No i gdyby zdecydowali się na wesele to chyba ciężko kapelę znaleźź no chyba, że zajmuje się ona tylko graniem.
I nie należy zakładać, że wesele się wróci. Ja nawet o tym nie marzę [COLOR="Silver"]

hola hola, czwartek jest tak samo odpowiednim dniem jak sobota czy piątek, szczególnie jeśli powie się o tym terminie wcześniej gościom, moi sobie już zarezerwowali urlopy na nasze wesele i jakoś nikomu nie sprawia to kłopotu, a anwet się cieszą, bo to będzie baaardzo długie wesele

[sensuall]

Napisane przez pysia1987

Dzieki Dziewczyny za wszystkie wypowiedzi nie jest łatwo podjac taką decyzję zawsze marzyłam o weselu, tymbardziej, ze jestem bardzo rodzinną osoba. Nie zapraszamy zadnej dalekiej rodziny, najblizsze ciocie, kuzynów (40-50lat mają) i ich dzieci i to sa tylko osoby z którymi mamy częsty kontakt, kilka/kilkanaście razy do roku. Jeździmy do siebie na urodziny itp. Z rodzina TZ jest gorzej bo na miejscu ma tylko babcie, rodzicow i brata. Reszta rodziny mieszka za granica (Niemcy, Kanada) albo drugi koniec Polski. Jego rodzina spalaby w domu rodziców Tżta, w naszym mieszkaniu i u Babci. Moja rodzina jest z okolic Katowic, wiec noclegów nie musialabym zalatwiac. Transport byłby zapewniony z kościoła na sale i z sali do domów. A te 20km to raptem 20min autem, wiec to nie jest jakas straszna odległość. Chętnie zrobilibysmy wesele w sobote, ale dwie sale, które nas interesuja w sobotę liczą sie zbyt dużo i po prostu nas nie stać a wymarzylismy sobie pewne standarty i nie chcemy z nich rezygnować. Dla przykładu nasza sala nr 1 to koszt w sobote 289 zł/os a w czwartek 230zl- różnica dla nas kolosalna. 27 sierpień to jeszcze wakacje. Mamy w rodzinie nauczycieli i studentów, wiec z nimi problemu by nie bylo. Spora czesc to emeryci- wiec tez bez problemu. A cała reszta no cóż... Jak będą z nami chcieli świętować to wezmą te dwa dni urlopu (przeciez beda poinformowani wcześniej).
Te ich rady to raczej nie z powodu, ze nie mają ochoty sie bawić, albo sepia sie dac do koperty (moja siostra robiła ślub w Usc a w kopertach bylo tyle samo jakby robila weselicho), a bardziej o to, że nie wiem....mają nas za jakich biedaków u mnie w domu rodzinnym nigdy sie nie przelewalo...a ja nie tyle, ze bym chciala sie pokazac co dac do zrozumienia, ze naprawdę dajemy rady bez pomocy innych, ze stać nas na takie wesele (ale te w czwartek :p) i po prostu chciałabym z nimi świętować po mojemu (ciocia mi powiedziala, ze moze zrobimy w sali przy działkach ogrodowych :banghead. Ma byc elegancko, z klasą, pięknie.... I bedzie tak, albo nie będzie w ogole a Tż juz pogodził sie z myślą o weselu... Choc gdybysmy zrezygnowali nie rozpaczalby
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to ciężką macie sytuacje. Ale ja chyba nie zrezygnowalabym z marzeń o weselu tylko ze względu na kilka osob. Musicie dokładnieprzrmyslec. Swoja droga ceny niezłe maja my placimy 185zl za sale z jedzeniem tortem ciastami. Jest tez w cenie woda z cutryna i sokiem razen litr na osobe. Reszte my kupujemy.

[Anesthesia]

Napisane przez Ad rem

Nie wytrzymałam i trzasnęłam telefonem fotki

Przez tęczowość kamieni jest totalnie bajkowo-księżniczkowy

Napisane przez sensuall

A oczepiny? a czym ędziesz rzucać w nową PM? Kwiatami? Pytam z ciekawości bo tez mamy ślub w USC i też nie cciałabym welonu chyba

Ja w sumie nigdy nie spotkałam się z rzucaniem bukietem... Po pierwsze - raczej na pewno się zniszczy, a bukiet chciałabym choć na trochę zachować, po drugie przeważnie jest ciężki... Z welonem w sumie też się rzadko spotykałam, bo kiepsko "fruwa" Najczęściej właśnie podwiązka i u nas też chyba będzie rzucanie podwiązką, chyba że TŻ powie, ze wolałby, żebym rzucała bukietem, niż żeby przy ludziach ściągał mi podwiązkę Ja jakoś nie mam z tym problemu, w końcu nie noszę jej w majtkach, tylko trochę nad kolanem, bo przy moich udach to nie wejdzie za wysoko

Napisane przez rabbitka

Dziewczyny będą Jimmy Choo, ale płaskie więc problem, że będę wyższa od TŻta rozwiązany! Właśnie je kliknełam ze strony przymierzałam podobne sklepie, a online są akurat na wyprzedaży, są mega wygodne, no i w neutralnym kolorze więc będę mogła używać i po ślubie :p co myślicie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Śliczne, gratuluję! Co prawda ja bym chyba celowała w jaśniejszy odcień, ale czubki za to bardzo mi się podobają

Napisane przez moniczka_90

Aha, nie wiem czy któraś tu pamięta ale martwiłam się czy biustonosz mi zdąży przyjść do ślubu bo wymieniałam rozmiary i odsyłałam. Dzisiaj do mnie przyszedł i jest idealny

Super W ogóle to już tak niedługo, nasza druga PMka!

Napisane przez Opiumalfa

Wiecie co, zastanawiamy sie nad tym, zeby cywilny zrobic sobie we dwoje tylko Data, ktora wybralismy w urzedzie jest niemozliwa. Trzeba byloby przelozyc na inny dzien, do tego mial byc poczestunek w resto na jakies 20 osob, Robi nam sie prawie 1000 euro extra. Musimy to rodzince przedstawic. A dla nas to tylko papier. Nie bedziemy sie wymieniac obraczkami, nie musimy miec nawet swiadkow. Co o tym sadzicie?

Po ceremonii poszlibysmy na kolacje we dwoje i juz

Jeśli macie taką ochotę i to czujecie, to jak najbardziej! Skoro i tak organizujecie później wesle to ja bym właśnie postawiła na ceremonię cywilną tylko we dwoje, będzie mega romantycznie, taki Wasz dzień z dala od zgiełku i tłumów, jakie będą panowały w dzień ślubu kościelnego.

Napisane przez Dotka90

Byłam dzisiaj w Promodzie i nie było opasek
A wymyśliłam, że jak będę mieć koka+warkocz, to może właśnie opaskę bym zalożyła, zamiast kwiatka?
Macie jakieś inne pomysły? Szukać jakiejś spinki/grzebienia?
(...)
Aaaa btw, wlazłam dzisiaj na wagę i -3kg po miesiącu
ale jeszcze dłuuuuga droga przede mną..

Opaski wg mnie cudownie wyglądają i do Twojej sukni by bardzo pasowała, ale mnie w 90% opasek jest niewygodnie... albo się zsuwają, albo uciskają i po paru godzinach mnie b. głowa boli, niestety. Więc zależy, jak byś się z taką czuła. Ale jakiś grzebień lub spinka jak najbardziej, ja jestem fanką grzebieni

Napisane przez cashmere

Dziewczyny, co myślicie o tych butach? Tak sobie siedzę i przeglądam e-bay. Obcas niewysoki, ale czuję że pewnie by były średnio wygodne

Ładne, ale ciężko ocenić ich wygodę na podstawie zdjęcia Wyglądają na nieco sztywne przez co faktycznie mogą być niewygodne, za to obcas wygląda na mega komfortowy.

Nozka, wcześniej umknął mi Twój post! Suknia piękna i nietypowa, przez to, że te falbany są takie lekkie... ślicznie wyglądasz!

[anannke]

Napisane przez pysia1987

27 sierpień to jeszcze wakacje. Mamy w rodzinie nauczycieli i studentów, wiec z nimi problemu by nie bylo. Spora czesc to emeryci- wiec tez bez problemu. A cała reszta no cóż... Jak będą z nami chcieli świętować to wezmą te dwa dni urlopu (przeciez beda poinformowani wcześniej).

Pysiu uważam że to trochę mało fajne podejście. Niby prosta sprawa ale dla ludzi to może być na prawdę problem. Dla mnie by był. I jeśli bym miała taki przypadek w mojej rodzinie to na ślub bym na pewno poszła ale na wesele raczej nie. Więc myślę że nie można wrzucać do jednego wora że "jak ktoś nie przyjdzie to znaczy że nie chce być z wami w tym dniu". A co do nauczycieli to owszem 27 sierpnia to wakacje dla uczniów ale najczęściej nauczyciele już wtedy chodzą do pracy, mają konferencje, rady pedagogiczne, piszą plany i akurat nauczyciel to taka grupa zawodowa że nie mogą sobie wziąć na żądanie wolnego kiedy chcą a muszą się dostosować do organizacji roku szkolnego.

A reszta rodziny która z daleka by przyjeżdżała/przylatywała na ślub to też chyba dla nich to byłaby dłuższa wizyta w waszych stronach prawda?

Zróbcie tak jak wam serce dyktuje i tak będzie najlepiej - wydaje mi się że pomimo że przeciwności zrobicie to wesele

[sensuall]

Napisane przez KaMilka4891

daj spokój, dzieciaki jakieś, ślub cywilny może być przepiękną i wzruszającą uroczystością, ja na ostatnich dwóch to się elegancko spłakałam razem z pannami młodymi, jedna ze wzruszenia, druga ze śmiechu, ale takiego szczerego, z radości, bo męża ma takiego bajeranta


o ja pierdziu!!! cudownie w niej wyglądasz, naprawdę, jak zobaczyłam zdjęcie to sama do siebie powiedziałam "łał" sama nawet bym na nią nie spojrzała, ale na Tobie wygląda rewelacyjnie!!!

pfff. daj spokój, jak ślub to ślub, nawet jakbym wesela nie robiła to bym sobie sprawiła suknię

śliczny

cóż za zwyczaje



hola hola, czwartek jest tak samo odpowiednim dniem jak sobota czy piątek, szczególnie jeśli powie się o tym terminie wcześniej gościom, moi sobie już zarezerwowali urlopy na nasze wesele i jakoś nikomu nie sprawia to kłopotu, a anwet się cieszą, bo to będzie baaardzo długie wesele

Ja mowie ze swojej strony. Moj tz ma takiego szefa ze w sezonie nie dostalby wolnego od czwartku do soboty

[anannke]

Napisane przez sensuall

Ja mowie ze swojej strony. Moj tz ma takiego szefa ze w sezonie nie dostalby wolnego od czwartku do soboty

zgadzam się z tobą w tej kwestii - wszystko zależy od branży, od zawodu, od firmy. jak ktoś nie ma problemu to fajnie, ale sporo osób ma jednak problem więc to nie jest jakaś wydumana sytuacja. Po prostu trzeba wziąć poprawkę na to że część osób może nie dopisać nie dla tego że nie chcą a zwyczajnie nie mogą.

I zgadzam się z monią że tż pysi powinien jasno się określić czy decyduje się na wesele z pełnymi tego konsekwencjami czy patrzy na to przez pryzmat wymysłu pysi.

[moniczka_90]

Napisane przez sensuall

A jakie wino kupiliscie? Ja zawsze mam z tym problem...

https://pl-pl.facebook.com/pages/Bea...46403415551319 jest przepyszne i jedyne po którym nikt nie ma zgagi co jest dość istotną kwestią dla niektórych kupujemy białe półsłodkie i czerwone półsłodkie polecam bo na prawdę bardzo dobre, litrowe a nie drogie

[Elrosa]

Napisane przez KaMilka4891

hola hola, czwartek jest tak samo odpowiednim dniem jak sobota czy piątek, szczególnie jeśli powie się o tym terminie wcześniej gościom, moi sobie już zarezerwowali urlopy na nasze wesele i jakoś nikomu nie sprawia to kłopotu, a anwet się cieszą, bo to będzie baaardzo długie wesele

Wszystko zależy - ja na przykład wzięłabym urlop na ślub siostry czy ukochanej przyjaciółki, ale już kuzynki nie. Chyba, że to długi weekend i nie musiałabym brać wolnego. Podobnie z osobami np. pracującymi na zlecenie, umowę o dzieło czy choćby z rodzicami często chorujących małych dzieci.
Moim zdaniem nieprawda, że czwartek i piątek są tak samo odpowiednie na wesele, jak sobota.

[sensuall]

Napisane przez anannke

zgadzam się z tobą w tej kwestii - wszystko zależy od branży, od zawodu, od formy. jak ktoś nie ma problemu to fajnie, ale sporo osób ma jednak problem więc to nie jest jakaś wydumana sytuacja. Po prostu trzeba wziąć poprawkę na to że część osób może nie dopisać nie dla tego że nie chcą a zwyczajnie nie mogą.

Dokładnie o to mi chodzi. Dlatego my bierzemy slub w sobote bo jest wtedy sezon u narzeczonego w pracy i w piatek moze nie dostac wolengo

[missmalezji]

Napisane przez swiat_katarzyny

dziewczyny no to nie pocieszyłyście mojego Tż
a tak serio serio - mamy straszny problem.
Od ładnych kilku miesięcy szukamy butów dla niego stacjonarnie i jeszcze sie nie zdarzyło by jakakolwiek para sie znalazła. Bylismy w sklepie z butami XXL a tam to takie buty jak z poczatku lat 90
na allegro od roku! wciąż te same pary....
na zalando od 600 zł w górę, a szału też nie ma....

bardzo was proszę o pomoc które są najlepsze?

1
2
3
4
5

nawet Tż prosi już o opinie (zapytaj tych swoich dziewczyn, z którymi spędzasz więcej czasu niz ze mną) , które najlepsze

dla mnie 2

Napisane przez KaMilka4891

Dziewczyny szubka rada mi potrzebna!!!


brać?? 65 zł z przesyłką, swarovski, 10x6cm??

boska jest!

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

świetna, ale dla mnie bez kokardki sam model oryginalny, wyglądasz w niej pięknie

Napisane przez moniczka_90

Aha, nie wiem czy któraś tu pamięta ale martwiłam się czy biustonosz mi zdąży przyjść do ślubu bo wymieniałam rozmiary i odsyłałam. Dzisiaj do mnie przyszedł i jest idealny

uff ! już niewiele ci zostało, pewnie nie ma teraz innego tematu co?

[sensuall]

Napisane przez moniczka_90

https://pl-pl.facebook.com/pages/Bea...46403415551319 jest przepyszne i jedyne po którym nikt nie ma zgagi co jest dość istotną kwestią dla niektórych kupujemy białe półsłodkie i czerwone półsłodkie polecam bo na prawdę bardzo dobre, litrowe a nie drogie

O a takiego jeszcze nie pilam. Kupie na week butelkę i sama ocenie czy dobre

[pysia1987]

Wiem gdzie pracuje moja rodzina i serio uważam, ze jak beda chcieli to przyjada. Inne imprezy nie sprawiają im kłopotów. Gorzej z tymi od strony TZta bo on sam właściwie nie wie co oni robią z resztą ts niemiecko-kanadyjska rodzina raz do roku przyjeżdża w nasze strony na tydzien-dwa to sobie tak zaplanuja, zeby to było wtedy. A w Bydgoszczy to chyba sami emeryci :p
Ppgadamy dzis z Tż poważnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Elrosa

Wszystko zależy - ja na przykład wzięłabym urlop na ślub siostry czy ukochanej przyjaciółki, ale już kuzynki nie. Chyba, że to długi weekend i nie musiałabym brać wolnego. Podobnie z osobami np. pracującymi na zlecenie, umowę o dzieło czy choćby z rodzicami często chorujących małych dzieci.
Moim zdaniem nieprawda, że czwartek i piątek są tak samo odpowiednie na wesele, jak sobota.

Ja na przykład prędzej mam wolne w tygodniu niż w weekend

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sensuall]

Napisane przez pysia1987

Wiem gdzie pracuje moja rodzina i serio uważam, ze jak beda chcieli to przyjada. Inne imprezy nie sprawiają im kłopotów. Gorzej z tymi od strony TZta bo on sam właściwie nie wie co oni robią z resztą ts niemiecko-kanadyjska rodzina raz do roku przyjeżdża w nasze strony na tydzien-dwa to sobie tak zaplanuja, zeby to było wtedy. A w Bydgoszczy to chyba sami emeryci :p
Ppgadamy dzis z Tż poważnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W takim razie nie powinniscie sie martwic czy rezygnować z impezy.

[moniczka_90]

Napisane przez missmalezji

o tematu co?

nooo, już to jest trochę męczące szczerze mówiąc, już byśmy chcieli być po, nie martwić się jak to wyjdzie z tym przyjęciem, skąd na coś tam wziąć jeszcze pieniądze itp.

Napisane przez sensuall

O a takiego jeszcze nie pilam. Kupie na week butelkę i sama ocenie czy dobre

tylko ostrzegam, ze piliśmy tylko półsłodkie (za wytrawnymi nie przepadamy) ale jak już spróbujesz to daj znać jak zmakowało

[say-hello]

hej dziewczyny, sorry, ale nie nadrobię tylu stron.. dzisiaj spędziłam cały dzień na uczelni zbierając wpisy do indeksu, jestem mega zła. wróciłam i dalej siadam do nauki, egzamin inżynierski się zbliża.

wpadłam się pochwalić, że tż pojechał dziś zapłacić za wódkę i wytargował jeszcze rabat 1zł na każdej butelce 140zł do przodu (akurat na ten piękny stanik który wam wcześniej wklejałam )


i bardzo ważne pytanie - czy kuli dziś się pojawiła na wątku? )

[asioonia2]

Napisane przez sensuall

No to ciężką macie sytuacje. Ale ja chyba nie zrezygnowalabym z marzeń o weselu tylko ze względu na kilka osob. Musicie dokładnieprzrmyslec. Swoja droga ceny niezłe maja my placimy 185zl za sale z jedzeniem tortem ciastami. Jest tez w cenie woda z cutryna i sokiem razen litr na osobe. Reszte my kupujemy.

My płacimy od osoby 150 zł, w tym mamy wszystkie napoje niegazowane, wodę, ciasta, owoce, tort i szampana na toast. Także jak dla mnie ceny podchodzące pod 300 zł to meeeeega wysokie są i nas zwyczajnie nie byłoby stać na takie wesele. Robiliśmy wczoraj listę i gości i wyszło ich 75, z czego nie wszyscy przyjdą bo są to goście łącznie z osobami towarzyszącymi, a nie wszyscy z kimś przyjdą, część pewnie odmówi itp. I pewnie zostanie ze 65 osób, więc pewnie wtedy doproszę najwyżej kilka moich koleżanek, a TŻ kogoś ze swojej rodziny i jakoś to będzie, szczerze mówiąc tłumów dziwnych ludzi nie potrzebuję na weselu. Wolę żeby ludzi było mniej, ale żeby byli to ludzie nam bliscy, których dobrze znamy i z którymi utrzymujemy kontakt.

Pysiu, jeśli o mnie chodzi to nie ryzykowałabym ze ślubem w czwartek, zwłaszcza, że większość ludzi albo nie będzie mogła dostać urlopu, albo zwyczajnie nie będą chcieli tego robić. No i ceny lokali to macie nieziemskie. I z całą pewnością nie robiłabym wesela dla calutkiej rodziny w meega drogim lokalu tylko po to by udowadniać jakimś ciotkom i wujkom, którzy mało mnie obchodzą, że jednak nie jestem taka biedna jak sobie wyobrażają. Dziwne jak dla mnie robienie takiego wesela na pokaz. Jak najdrożej, patrzcie i podziwiajcie na jaki drogi lokal było nas stać. Trochę dziwne podejście. Przynajmniej tak odbieram jedną z twoich ostatnich wypowiedzi. Ale w końcu każdy robi tak jak mu pasuje.

[moooniaaaa]

Napisane przez pysia1987

Wiem gdzie pracuje moja rodzina i serio uważam, ze jak beda chcieli to przyjada. Inne imprezy nie sprawiają im kłopotów. Gorzej z tymi od strony TZta bo on sam właściwie nie wie co oni robią z resztą ts niemiecko-kanadyjska rodzina raz do roku przyjeżdża w nasze strony na tydzien-dwa to sobie tak zaplanuja, zeby to było wtedy. A w Bydgoszczy to chyba sami emeryci :p
Ppgadamy dzis z Tż poważnie

Więc skąd takie gadki z ich strony?

Trochę wiem jak się czujesz bo jedna ciotka (i to bliska bo siostra ojca) powiedziała, że na nasz ślub to nie przyjedzie bo nie, po co w ogóle robimy wesele, że to tyle kasy, a że i ona nie ma kasy, nie ma czasu i tysiąc innych powodów. I chociaż spodziewałam się tego po niej to zabolało. Ale gdyby mi tak miała powiedzieć duża część rodziny i bliskich to ochota na wszystko by mi przeszła.

[emdzik]

Napisane przez pysia1987

Czesc Dziewczyny, nadrobilam po lebkach bo mimo, ze mialam wolny weekend to zabiegana byłam strasznie. Ja teZ juz z niecierpliwoscia czekam na relacje Kuli
A dzis przyszłam Wam sie pozalić bo byliśmy oglądać wczoraj ta salę, o ktorej pisałam ostatnio i poprostu przeszła nasze najsmielsze oczekiwania piękna, nowoczesna, dokladnie taka jak chcieliśmy chyba nawet zdecydowalibysmy sie na czwartek bo byłoby jeszcze taniej (-20% tj 230zl ze wszystkim juz, z alko-wodka, piwo b/o, z ciastami, z tortem, z limuzyna dla nas, z noclegiem w pięknym apartamencie, z dekoracją sali żywymi kwiatami itp). Bralibysmy od ręki, gdyby nie to, ze praktycznie wiekszosc rodziny odradza nam robienie wesela na chwile obecna za weselem jest chyba tylko moja mama i siostra. Cała reszta rodZiny: rodzice TŻta, moje ciocie, kuzynostwo odradza nam. Ze po co takie wielkie wesele (80 osób ), ze szkoda kasy, lepiej za to mamy gdzies jechac itp. A ze w ogole w Bytomiu, czemu tak daleko (20km) i wlasciwie same głosy sprzeciwu, a przeciez to wesele jest przede wszystkim dla nich. Mielismy nadzieje, ze wszyscy beda sie cieszyc na mega impreze, ale niestety nie i teraz się w ogóle zastanawiamy nad sensem tego wesela. Nie chcemy rozwiązan połowicznych typu, ze zapraszamy mniej gości, albo tylko obiad plus deser. Albo ślub z weselem, albo sam ślub. Sam ślub odbylby sie jeszcze w tym roku i wyglądałoby to tak, ze zaproszeni na ślub byliby wszyscy goscie których chcieliśmy zaprosic na wesele. Dzień przed ślubem kolacja z rodzicami i rodzenstwem, następnego dnia ślub i po ślubie jechalibysmy do domu sie spakowac i fruuu w podróż poślubną. Goście normalnie porozjezdzali by sie do domow i tyle. Skoro nie chcą wesela dla wszystkich, którzy nie znają naszej sytuacji przypominam, ze sami musimy uzbierać na wesele te 30tys. Dalibysmy rade. Z głodu byśmy nie przymierali, ale wiadomo, ze wyrzeczenia typu wakacje, weekendy, wyjscia do restauracji musiałyby być. No i nie wiemy co teraz zrobic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja miałam dość identyczną sytuację. Zaczeliśmy planować ślub a od wszystkich słyszeliśmy, że po co, że szkoda pieniędzy, że lepiej na mieszkanie odkładajcie, że jeszcze coś innego. Było nam przykro, sami już nieraz myślieliśmy, że mają rację, że lepiej mieszkanie itp. Ale w końcu stwierdziliśmy, że skoro my zbieramy na wesele, to my je robimy, nikt nam się nie dokłada, a skoro tak tego chcemy - to je zrobimy Też dla nas to duża kwota, też z wszystkiego rezygnowaliśmy - nieraz nawet dostałam kwiatki od Tż to byłam zła, bo trzeba każdy grosz na wesele odkładać :P ale tylko na chwile Ale wiem że jak nadejdzie nasz dzień to będziemy bardzo szczęśliwi, że zrobiliśmy tak, a nie inaczej, jak inni mówili.
Co do czego to moja mama i przyszli teście sie już z tym pogodzili.. I nawet już się z tego cieszą Choć nieraz jeszcze słysze.. "czy jesteście pewni?" .. to widzę, że to zaakceptowali i nieraz już nawet wtrącać się chcą do niektorych rzeczy :P
Myślę, że jeśli tego chcecie i o tym marzycie to spełnijcie to marzenie
Porozmawiajcie dokładnie jak to sobie wyobrażacie. Przedyskutujcie czy napewno chcecie taki termin a nie inny. Ale to wszystko ma być Waszą decyzją i Wy musicie być tego pewni Powodzenia

[say-hello]

Pysiu, ale jeśli to Wy macie płacić za wesele i tak jak mówisz dalibyście radę to uzbierać, to najważniejszym pytaniem jest to, CZEGO WY CHCECIE jeśli chcecie wesela - to róbcie. goście i tak przyjdą i będą się świetnie bawić a jeśli chcecie sam ślub, to też ok chociaż podejrzewam, że Ty wolałabyś jednak wesele bez sensu później przez całe życie żałować, że się go nie zrobiło.

[sensuall]

Napisane przez asioonia2

My płacimy od osoby 150 zł, w tym mamy wszystkie napoje niegazowane, wodę, ciasta, owoce, tort i szampana na toast. Także jak dla mnie ceny podchodzące pod 300 zł to meeeeega wysokie są i nas zwyczajnie nie byłoby stać na takie wesele. Robiliśmy wczoraj listę i gości i wyszło ich 75, z czego nie wszyscy przyjdą bo są to goście łącznie z osobami towarzyszącymi, a nie wszyscy z kimś przyjdą, część pewnie odmówi itp. I pewnie zostanie ze 65 osób, więc pewnie wtedy doproszę najwyżej kilka moich koleżanek, a TŻ kogoś ze swojej rodziny i jakoś to będzie, szczerze mówiąc tłumów dziwnych ludzi nie potrzebuję na weselu. Wolę żeby ludzi było mniej, ale żeby byli to ludzie nam bliscy, których dobrze znamy i z którymi utrzymujemy kontakt.

Pysiu, jeśli o mnie chodzi to nie ryzykowałabym ze ślubem w czwartek, zwłaszcza, że większość ludzi albo nie będzie mogła dostać urlopu, albo zwyczajnie nie będą chcieli tego robić. No i ceny lokali to macie nieziemskie. I z całą pewnością nie robiłabym wesela dla calutkiej rodziny w meega drogim lokalu tylko po to by udowadniać jakimś ciotkom i wujkom, którzy mało mnie obchodzą, że jednak nie jestem taka biedna jak sobie wyobrażają. Dziwne jak dla mnie robienie takiego wesela na pokaz. Jak najdrożej, patrzcie i podziwiajcie na jaki drogi lokal było nas stać. Trochę dziwne podejście. Przynajmniej tak odbieram jedną z twoich ostatnich wypowiedzi. Ale w końcu każdy robi tak jak mu pasuje.

Nam sie podobala bardziej inna sala. Robiliśmy tam roczek synka. Tylko ze tam jest cena okolo 190. Za sama sale i jedzenie. Nawet za kazda kawe i herbate licza sobie po okolo 5zl... Nasza sala nje jest tak piekna i po super remoncie ale bylismy juz na weselu tam nie raz i trzymaj klase a jedzenie super wiec po co przeplacac. Tez mamy okolo 70 osob. I chocby sala byla wybitnie piekna to gdybh mnie nke bylo stac to nie dalabym 300zl za osobe...

[enzunio]

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

piękna

Napisane przez pysia1987

Dzieki Dziewczyny za wszystkie wypowiedzi nie jest łatwo podjac taką decyzję zawsze marzyłam o weselu, tymbardziej, ze jestem bardzo rodzinną osoba. Nie zapraszamy zadnej dalekiej rodziny, najblizsze ciocie, kuzynów (40-50lat mają) i ich dzieci i to sa tylko osoby z którymi mamy częsty kontakt, kilka/kilkanaście razy do roku. Jeździmy do siebie na urodziny itp. Z rodzina TZ jest gorzej bo na miejscu ma tylko babcie, rodzicow i brata. Reszta rodziny mieszka za granica (Niemcy, Kanada) albo drugi koniec Polski. Jego rodzina spalaby w domu rodziców Tżta, w naszym mieszkaniu i u Babci. Moja rodzina jest z okolic Katowic, wiec noclegów nie musialabym zalatwiac. Transport byłby zapewniony z kościoła na sale i z sali do domów. A te 20km to raptem 20min autem, wiec to nie jest jakas straszna odległość. Chętnie zrobilibysmy wesele w sobote, ale dwie sale, które nas interesuja w sobotę liczą sie zbyt dużo i po prostu nas nie stać a wymarzylismy sobie pewne standarty i nie chcemy z nich rezygnować. Dla przykładu nasza sala nr 1 to koszt w sobote 289 zł/os a w czwartek 230zl- różnica dla nas kolosalna. 27 sierpień to jeszcze wakacje. Mamy w rodzinie nauczycieli i studentów, wiec z nimi problemu by nie bylo. Spora czesc to emeryci- wiec tez bez problemu. A cała reszta no cóż... Jak będą z nami chcieli świętować to wezmą te dwa dni urlopu (przeciez beda poinformowani wcześniej).
Te ich rady to raczej nie z powodu, ze nie mają ochoty sie bawić, albo sepia sie dac do koperty (moja siostra robiła ślub w Usc a w kopertach bylo tyle samo jakby robila weselicho), a bardziej o to, że nie wiem....mają nas za jakich biedaków u mnie w domu rodzinnym nigdy sie nie przelewalo...a ja nie tyle, ze bym chciala sie pokazac co dac do zrozumienia, ze naprawdę dajemy rady bez pomocy innych, ze stać nas na takie wesele (ale te w czwartek :p) i po prostu chciałabym z nimi świętować po mojemu (ciocia mi powiedziala, ze moze zrobimy w sali przy działkach ogrodowych :banghead. Ma byc elegancko, z klasą, pięknie.... I bedzie tak, albo nie będzie w ogole a Tż juz pogodził sie z myślą o weselu... Choc gdybysmy zrezygnowali nie rozpaczalby
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana po tym co piszesz, widzę, że postanowione, cieszę się z tego

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny, ja z prośbą
Jak wstawiacie zdjęcie to wstawiajcie do załączników,a nie w treści posta bo masakrycznie się to potem czyta.

A ja wolę w tekście bo tylko takie na telefonie widać

Napisane przez moooniaaaa

Więc skąd takie gadki z ich strony?

Trochę wiem jak się czujesz bo jedna ciotka (i to bliska bo siostra ojca) powiedziała, że na nasz ślub to nie przyjedzie bo nie, po co w ogóle robimy wesele, że to tyle kasy, a że i ona nie ma kasy, nie ma czasu i tysiąc innych powodów. I chociaż spodziewałam się tego po niej to zabolało. Ale gdyby mi tak miała powiedzieć duża część rodziny i bliskich to ochota na wszystko by mi przeszła.

A ch... jej w serce, co za baba...

[magdalenka_w_86]

Napisane przez mysza93

gratuluje! duzo zalatwiliscie
My dzis zarezerwowalismy autko do slubu!

Gratulacje

Napisane przez pysia1987

A dzis przyszłam Wam sie pozalić

Nie sugeruj się opinią innych, może tylko tak mówią. Zróbcie tak, jak podpowiada Wam głos serca.
Ja też usłyszałam opinie, po co Wam to wesele. Nie lepiej te prawie 50 tys zł sobie odłożyć albo pojechać w podróż?!
Długo rozmawialiśmy w tej sprawie i gdyby TŻ powiedział, że chce przyjęcie gotowa byłam zrezygnować z wesela, ale odpowiedział, że wie, że jest to moim marzeniem i sam również chce wesela.

Napisane przez swiat_katarzyny

bardzo was proszę o pomoc które są najlepsze?

1. lub 5.

Napisane przez KaMilka4891

Dziewczyny szubka rada mi potrzebna!!! brać? 65 zł z przesyłką, swarovski, 10x6cm??

Przepiękna! Brać!

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

Sukienka nie z mojej bajki, ale bardzo ładnie Ci w niej

Napisane przez Ad rem

Nie wytrzymałam i trzasnęłam telefonem fotki

Śliczny grzebyczek

Napisane przez rabbitka

Dziewczyny będą Jimmy Choo, ale płaskie więc problem, że będę wyższa od TŻta rozwiązany! Właśnie je kliknełam ze strony

Gustuję w szpilkach, ale takimi balerinkami bym nie pogardziła

[Aśkun19]

Pysiu - decyzja należy do Was, szczególnie że sami sobie za wesele płacicie. Dobierzcie takich gości żeby przyszli z radością, żeby świętowali z Wami najważniejsze chwile. Po Twoich wypowiedziach tutaj widać, że jeśli nie zrobicie wesela, będziesz tego żałować... Trudna sytuacja

ysia - a ja mam pytanie jeszcze co do tego kwasu migdałowego. Juz go trzymałam w ręku żeby kupić, ale tam jest napisane że to do cery trądzikowej, ja go nie mam, czasem coś mi wyskoczy tylko, ale za to mam suchą skórę, aż mi się łuszczy czasami, i pomyślałam że skoro to ma działanie też peelingu to może będzie ok, tylko mi powiedz czy on jest jakiś mocny? czy sobie kurde kszywdy nim nie zrobie?

świat_katarzyny - numer 5 Byłam kilka dni temu w promodzie po ospaskę nie była ani jednej nawet! się wkurzyłam tylko

KaMilka4891 - śliczna, brałabym

positive rebel - jasne że mogą być, tylko żeby sukienka nie była za długa jeśli te pierwsze masz wyższe A kolczyki - cudeńko!

Docik - Nie masz sie czym martwić, to jakieś dzieciaki przecież, zero powagi i odpowiedniego zachowania do sytuacji.

Nozka -ja też bym poprosiła śpiewniczek

Napisane przez KasiaK_080290

swiat_katarzyny
polecam buty filmy Pilpol, mega porządne, TŻ , ma już chyba 3 parę i takie też kupimy na ślub ceny jak każde porządne skórzane buty i dużo modeli do wyboru

http://www.eobuwie.com.pl/product-po...-1508-C60.html
http://www.eobuwie.com.pl/product-po...-1177-C60.html
http://www.eobuwie.com.pl/product-po...L-1238-C1.html (te w tym momencie ma mój TŻ)

A można je gdzieś stacjonarnie obejrzeć? czy tylko przez neta? Bo ładne bardzo

Napisane przez ysia

Aż się ucieszyłam że postawiłam na suknie z welonem, bo tu się dość długo zastanawiałam kto jest parą młodą. Ostatnio moi znajomi brali ślub w urzędzie, podobno była bardzo romantyczna i wzruszająca uroczystość, więc jest nadzieja

O to to! To samo sobie pomyślałam, że mimo że cywilny suknia ślubna musi być, szczególnie że tam potem i jakieś przyjęcie było czy coś. W ogóle nie widać że to ona jest PM

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

Nie potrzebnie masz wątpliwości, moim zdaniem wyglądasz w niej ślicznie, bardzo ładna sukienka w ogóle

Napisane przez Dotka90

Dzięki dziewczyny za gratki
Justynkie, ja tez nie ćwiczę Tzn. od przypadku do przypadku. Powinnam regularnie i wtedy na pewno waga by leciała szybciej, ale jak idę do pracy na 12h, to bez szans na ćwiczenia, a jak mam wolne jak dziś, to zwyczajnie muszę odpocząć, bo byłam w pracy sob+ndz i idę teraz wt+śr...

No właśnie ja też nie ćwiczę z tego samego powodu, też pracuję po 12h ale w sumie w dzień wolny mogłabym te 40min poświęcić na ćwiczenia... ehhhh lenistwo lenistwo

[sensuall]

Napisane przez moniczka_90

nooo, już to jest trochę męczące szczerze mówiąc, już byśmy chcieli być po, nie martwić się jak to wyjdzie z tym przyjęciem, skąd na coś tam wziąć jeszcze pieniądze itp.



tylko ostrzegam, ze piliśmy tylko półsłodkie (za wytrawnymi nie przepadamy) ale jak już spróbujesz to daj znać jak zmakowało

Ja lubie tylko polslodkie i slodkiedam znac czy smakowalo

[moooniaaaa]

Napisane przez enzunio

A ja wolę w tekście bo tylko takie na telefonie widać

A ch... jej w serce, co za baba...

Kurde, nie pomyślałam o tych co przez telefon czytają, sorry
A z ciotką w sumie lepiej jeśli nie przyjedzie bo pierwsza w kolejce stoi do wyliczania cudzej kasy, obgadania i snucia intryg chociaż z drugiej strony jest strasznie wścibska, więc nie wiem czy przepuści taką okazję i się nie pojawi bo ciekawość ją zeżre

[say-hello]

Napisane przez Nozka

No to pokazuje
ona jest jeszcze na mnie ciut za dluga wiec te falbany moga nie za dobrze wygladac , ale ogolnie mi sie podoba ... pomijajac fakt ze juz mam jakies wątpy co do niej ;/ wczoraj nawet mamie malo co sie nie rozplakalam ze chyba wygladam w niej co najmniej zle....
I nie bedzie tej czarnej kokardy - zanczy kokarda bedzie ale w innym kolorze.

wow, cudnie wyglądasz jestem w szoku, że masz wątpliwości wystarczy spojrzeć na zdjęcie i już widać, że taka piękna PM będziesz mieć tą czarną kokardę na ślubie?

[KaMilka4891]

Napisane przez rabbitka

Dziękować
Nie tak dużo bo £133 są na 50% sale i mieli moj rozmiar

no to super cena, jak za Jimmiego, ale za baleriny i tak bym tyle nie dała

Napisane przez nasturcja1308

Znalazłam właśnie coś takiego Też tak macie?

no o mnie

Napisane przez cashmere

Dziewczyny, co myślicie o tych butach? Tak sobie siedzę i przeglądam e-bay. Obcas niewysoki, ale czuję że pewnie by były średnio wygodne

jak ich nie chcesz to ja biere poprosze link

Napisane przez moniczka_90

https://pl-pl.facebook.com/pages/Bea...46403415551319 jest przepyszne i jedyne po którym nikt nie ma zgagi co jest dość istotną kwestią dla niektórych kupujemy białe półsłodkie i czerwone półsłodkie polecam bo na prawdę bardzo dobre, litrowe a nie drogie

lubię to wino, piłam tylko białe półsłodkie i jest super

Napisane przez Elrosa

Wszystko zależy - ja na przykład wzięłabym urlop na ślub siostry czy ukochanej przyjaciółki, ale już kuzynki nie. Chyba, że to długi weekend i nie musiałabym brać wolnego. Podobnie z osobami np. pracującymi na zlecenie, umowę o dzieło czy choćby z rodzicami często chorujących małych dzieci.
Moim zdaniem nieprawda, że czwartek i piątek są tak samo odpowiednie na wesele, jak sobota.

a my mamy takich znajomych, którzy nas kochaja jak widać i biora urlopy a świadek przyjeżdza z Anglii dwa tygodnie przed ślubem już

Napisane przez missmalezji

boska jest!

Dzięki szkoda, że będzie dopiero za miesiąc u mnie

Napisane przez say-hello

wpadłam się pochwalić, że tż pojechał dziś zapłacić za wódkę i wytargował jeszcze rabat 1zł na każdej butelce 140zł do przodu (akurat na ten piękny stanik który wam wcześniej wklejałam )


i bardzo ważne pytanie - czy kuli dziś się pojawiła na wątku? )

brawo za oszczędności
a kuli niestety nie było, wszystkie czekamy z niecierpliwością

Napisane przez enzunio

A ch... jej w serce, co za baba...

kocham takie teksty (mój TŻ ma "tam psy ch**ami wodę piją " uwielbiam ten tekst )

EDIT: zajrzyjcie proszę do klubu, konsultacja potrzebna

[emdzik]

W sumie jakby nie patrzeć spadł śnieg, u Was też ? Kuli może będzie miała sesje w śniegu :P

[mala_czarna_21]

say nie było kuli

gratuluję dobrej ceny wódeczki

Opium ja bym wzięła ślub we dwoje w takiej sytuacji jaką opisujesz to może mieć nawet swój urok

[cude]

Napisane przez Nozka

Pójde na dniach do salonu i nałoże ją bez kokardy zrobie zdjecie i Wam wyśle doradzicie mi ...
PMki a jesli chodzi o atrakcje, macie jakieś?
My z TŻ wymyslismy to drzewko do podpisów zamiast Księgi zyczeń , spiewniczek - super sprawa , byłam na weselu i w momencie gdy są przyśpiewki weselne jest o wiele lepiek - wkoncu nie kazdy chodzi czesto po weselach i nie wszystki przyspiewki zna.... jesli ktoras byłaby zainteresowana to mam gootowy i moge podesłać tylko kwestia dobrania papieru i wydrukowania ;-))
No i zastanawiamy się nad LIPDUP weselnym )

Też mogę poprosić o śpiewnik?

Pysiu, może inny czwartek lub jakaś zimowa sobota?