Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[Grapefrutka]

Napisane przez babeczki

no wieeem
ja wychodzę z założenia, że jak się ma takiego super TŻ to trzeba o niego dbać! żeby wiedział, że lepszej nigdy nie znajdzie

Napisane przez Jovisse

To jest bardzo dobre i prawidłowe założenie i rownież się do niego stosuję

hłe, hłe, hłe a ja już nie muszę bo podpisał cyrograf

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

właśnie powinno się jeść samą kaszę przez 3-14 dni, ale stwierdziłam, że jak wytrzymię do soboty to w niedzielę sobie dołoże coś, chyba, że będę wytrzymywać bez problemu to pociągne dłużej na samej kaszy, zobaczy się

Podziwiam Cię, że będziesz przez tyle czasu jadła tylko kaszę. Nie wyobrażam sobie tego, zwariowałabym chyba.
A czy to nie jest aby szkodliwe dla organizmu, skoro nie dostarcza się mu białka, tłuszczy, soli mineralnych i witamin, tylko głównie same węglowodany?

[little traveler]

Napisane przez syklamen

Podziwiam Cię, że będziesz przez tyle czasu jadła tylko kaszę. Nie wyobrażam sobie tego, zwariowałabym chyba.
A czy to nie jest aby szkodliwe dla organizmu, skoro nie dostarcza się mu białka, tłuszczy, soli mineralnych i witamin, tylko głównie same węglowodany?

Ja uwieeelbiam kasze a o tej diecie poczytam

[Karolinek1987]

Napisane przez black_dress

Hej Laski!

Witam nową koleżankę

Dzisiejszy dzień minął hmm. SZYBKO!
Wstałam o 10:30, zjadłam śniadanie, poszłam na miasto, przygotowałam się do korków, poszłam do cioci, wróciłam, przyszedł TŻ i tak o.

Nie mam na nic chęci. Chyba wpadam w dołek. :C

co to za humor? co jest?

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez syklamen

Podziwiam Cię, że będziesz przez tyle czasu jadła tylko kaszę. Nie wyobrażam sobie tego, zwariowałabym chyba.
A czy to nie jest aby szkodliwe dla organizmu, skoro nie dostarcza się mu białka, tłuszczy, soli mineralnych i witamin, tylko głównie same węglowodany?

ja też tak myślałam, ale podobno ona jest bardzo zdrowa

[babeczki]

Napisane przez Jovisse

To jest bardzo dobre i prawidłowe założenie i rownież się do niego stosuję

to też prawidłowo !

Napisane przez Karolinek1987

właśnie powinno się jeść samą kaszę przez 3-14 dni, ale stwierdziłam, że jak wytrzymię do soboty to w niedzielę sobie dołoże coś, chyba, że będę wytrzymywać bez problemu to pociągne dłużej na samej kaszy, zobaczy się

jak tyle dni wytrzymasz, to pewnie nic wielkiego się nie stanie, jak dodasz coś nietuczącego po iluś dniach

Napisane przez black_dress

Hej Laski!

Witam nową koleżankę

Dzisiejszy dzień minął hmm. SZYBKO!
Wstałam o 10:30, zjadłam śniadanie, poszłam na miasto, przygotowałam się do korków, poszłam do cioci, wróciłam, przyszedł TŻ i tak o.

Nie mam na nic chęci. Chyba wpadam w dołek. :C

eee dołków mieć nie wolno! głowa do góry

Napisane przez syklamen

Ja bym nie wytrzymała już, jakby Tż przy mnie jadł chipsy, musiałabym też skubnąć chociaż parę. Ale tak to mnie nawet do niech nie ciągnie.

ja też nie wiem czy wytrzymam ale muszę!

Napisane przez Grapefrutka

hłe, hłe, hłe a ja już nie muszę bo podpisał cyrograf

Napisane przez syklamen

Podziwiam Cię, że będziesz przez tyle czasu jadła tylko kaszę. Nie wyobrażam sobie tego, zwariowałabym chyba.
A czy to nie jest aby szkodliwe dla organizmu, skoro nie dostarcza się mu białka, tłuszczy, soli mineralnych i witamin, tylko głównie same węglowodany?

pewnie gdyby to trwało dłużej, to nawet chociaż to zdrowa kasza to pewnie by zaszkodziło, bo w końcu nie tylko tego orgaznim potrzebuję, ale jako takie tygodniowe oczyszczenie myślę, że nie zaszkodzi

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

ja o tym cieście twarogowym słyszałam już kiedyś i chyba z tego co pamiętam, to ludzie je chwalili że nie tak samo dobre jak normalne, ale jako alternatywa całkiem spoko

Ja już kiedyś zrobiłam ciasto twarogowe takie co się ugniatało. Wyszło mi trochę za słone i lekko gumowane, ale ostatecznie dobre. Teraz znalazłam taki przepis, że to jest lekko płynne ciasto i wylewa się je na papier do pieczenia i piecze 20 minut. Później daje się dodatki i ser i do pieca na kilka minut.

Napisane przez babeczki

no ja to się zastrzelę chyba, bo uwielbiam te chipsy

Też lubię te z pieca Wieki je nie jadłam

Napisane przez black_dress

Hej Laski!

Witam nową koleżankę

Dzisiejszy dzień minął hmm. SZYBKO!
Wstałam o 10:30, zjadłam śniadanie, poszłam na miasto, przygotowałam się do korków, poszłam do cioci, wróciłam, przyszedł TŻ i tak o.

Nie mam na nic chęci. Chyba wpadam w dołek. :C

Co to się stało ? Jak z dietą na dziś ?

Napisane przez syklamen

Ja bym nie wytrzymała już, jakby Tż przy mnie jadł chipsy, musiałabym też skubnąć chociaż parę. Ale tak to mnie nawet do niech nie ciągnie.

ja też

Napisane przez Karolinek1987

ja też tak myślałam, ale podobno ona jest bardzo zdrowa

No ja też wiele o niej słyszałam dobrego, ale ja bym nie wytrzymała.

No z tym sformułowaniem o najzgrabniejszych laskach tego lata, myślę że trafiłam w dziesiątkę. Do tej pory schudłyśmy razem ponad 30 kg na naszym wątku !!!
dla nas

[babeczki]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja już kiedyś zrobiłam ciasto twarogowe takie co się ugniatało. Wyszło mi trochę za słone i lekko gumowane, ale ostatecznie dobre. Teraz znalazłam taki przepis, że to jest lekko płynne ciasto i wylewa się je na papier do pieczenia i piecze 20 minut. Później daje się dodatki i ser i do pieca na kilka minut.

Też lubię te z pieca Wieki je nie jadłam

No z tym sformułowaniem o najzgrabniejszych laskach tego lata, myślę że trafiłam w dziesiątkę. Do tej pory schudłyśmy razem ponad 30 kg na naszym wątku !!!
dla nas

brzmi super wystarczy na to dodać papryczkę, pomidorka, chudą szynkę i trochę mozarelli i już super jutro robisz? czy dopiero planujesz na kiedyś?
ja z pieca nigdy nie jadłam ale maxy kocham

no i udało nam się tyyyyle razem schudnąć kuuurde my to jesteśmy extra babki!

[Karolinek1987]

30kg ale super

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

brzmi super wystarczy na to dodać papryczkę, pomidorka, chudą szynkę i trochę mozarelli i już super jutro robisz? czy dopiero planujesz na kiedyś?
ja z pieca nigdy nie jadłam ale maxy kocham

no i udało nam się tyyyyle razem schudnąć kuuurde my to jesteśmy extra babki!

jutro mam nadzieje ze plany sie nie zmienia.

Wymyslilam co jutro zjem
ś: omlet z 2 jaj, odrobiny mleka, z platkami zbozowymi i luzeczka dzemu
2ś: kawa zbozowa, owoc
ob. nalesniki ze szpinakiem i twarogiem i serem
podw. jabko pieczone z twarogiem, orzechem, i platkami
kolacja: pizza
bilans: kcal 1150
B: 92
T 33
W 130
bl: 25

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

jutro mam nadzieje ze plany sie nie zmienia.

Wymyslilam co jutro zjem
ś: omlet z 2 jaj, odrobiny mleka, z platkami zbozowymi i luzeczka dzemu
2ś: kawa zbozowa, owoc
ob. nalesniki ze szpinakiem i twarogiem i serem
podw. jabko pieczone z twarogiem, orzechem, i platkami
kolacja: pizza
bilans: kcal 1150
B: 92
T 33
W 130
bl: 25

ojjjj pycha ale ci będę zazdrościć
u mnie jutro
ś: kasza jaglana 150g
2ś: kasza jaglana 150g
ob. kasza jaglana 200g
podw. kasza jaglana 80g
kolacja: kasza jaglana 95g


dziewczyny a powiedzcie mi czy któraś z Was się spotkała z......lewatywą domowymi sposobami
czytam teraz różne strony z tematem monodiety i zdrowia i normalnie mnie zatkało, że ludzie sami sobie robią lewatywę jak czytam o tym na forach i różnych stronach to aż dziw jak ludzie to polecają

[little traveler]

Mam nadzieję, że do tych straconych 30kg nie długo dodam swoje chętnie się pozbęde

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

ojjjj pycha ale ci będę zazdrościć
u mnie jutro
ś: kasza jaglana 150g
2ś: kasza jaglana 150g
ob. kasza jaglana 200g
podw. kasza jaglana 80g
kolacja: kasza jaglana 95g


dziewczyny a powiedzcie mi czy któraś z Was się spotkała z......lewatywą domowymi sposobami
czytam teraz różne strony z tematem monodiety i zdrowia i normalnie mnie zatkało, że ludzie sami sobie robią lewatywę jak czytam o tym na forach i różnych stronach to aż dziw jak ludzie to polecają

Twój jutrzejszy jadłopsis jest bardzo urozmaicony.
Zdawaj relacje na bieżąco, jak Ci z tą kaszą idzie.

Nie spotkałam się i nie chcę raczej się spotkać.


A to pochwalę się co dziś na siłowni zrobiłam. 15 min biegu, 20 minut szybkiego marszu, 15 minut rowerek, i 5 serii po 12 powtórzeń na 4 przyrządach na nogi i pośladki.
Myślicie, że to wystarczy? Jeśli będę chodziła tam 3-4 razy w tygodniu?
Bo wcześniej było zawsze na bieżni 30 minut biegu i 30 marszu...

Napisane przez little traveler

Mam nadzieję, że do tych straconych 30kg nie długo dodam swoje chętnie się pozbęde

My też mamy nadzieję, że nam ten wynik wspólnie straconych kg podwyższysz.

[Karolinek1987]

Napisane przez syklamen

Twój jutrzejszy jadłopsis jest bardzo urozmaicony.
Zdawaj relacje na bieżąco, jak Ci z tą kaszą idzie.

Nie spotkałam się i nie chcę raczej się spotkać.


A to pochwalę się co dziś na siłowni zrobiłam. 15 min biegu, 20 minut szybkiego marszu, 15 minut rowerek, i 5 serii po 12 powtórzeń na 4 przyrządach na nogi i pośladki.
Myślicie, że to wystarczy? Jeśli będę chodziła tam 3-4 razy w tygodniu?
Bo wcześniej było zawsze na bieżni 30 minut biegu i 30 marszu...

bardzo ładnie ja prawie tak samo robiłam jak chodziłam

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez syklamen

Twój jutrzejszy jadłopsis jest bardzo urozmaicony.
Zdawaj relacje na bieżąco, jak Ci z tą kaszą idzie.

Nie spotkałam się i nie chcę raczej się spotkać.


A to pochwalę się co dziś na siłowni zrobiłam. 15 min biegu, 20 minut szybkiego marszu, 15 minut rowerek, i 5 serii po 12 powtórzeń na 4 przyrządach na nogi i pośladki.
Myślicie, że to wystarczy? Jeśli będę chodziła tam 3-4 razy w tygodniu?
Bo wcześniej było zawsze na bieżni 30 minut biegu i 30 marszu...



My też mamy nadzieję, że nam ten wynik wspólnie straconych kg podwyższysz.

Naprawde sporo pocwiczylas. Jeszcze jak chcesz to powtarzac nawet 4 razy w tygodniu to juz w ogole. Trzymam kciuki.
Ja nie cwiczylam od kilku dni, ale za to ta waga zaczela spowrotem spadac. Zauwazylam ze mam najlepsze efekty, jak czasami robie przerwe od cwiczen i pozniej znowu wracam do codziennej gimnastyki dywanowej Teraz tez tak zrobie.
Ostatni raz cwiczylam chyba we czwartek.

Tak mysle ze moglysmy schudnac tutaj nawet wiecej niz 30 kg, bo jeszcze wciaz ktos odchodzi i przychodzi i ta ostatnia tabelka moze nie uwzgledniac wszystkich.

KarolinekJa bym chyba ta kasze przyprawiala za kazdym razem czym innym. Szczypiorkiem. oregano, curry, cynamon, pieprz, papryka, sok z cytryny, lyzeczka dzemu, miosu itd... i patrz ile dań Ci powstanie

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

KarolinekJa bym chyba ta kasze przyprawiala za kazdym razem czym innym. Szczypiorkiem. oregano, curry, cynamon, pieprz, papryka, sok z cytryny, lyzeczka dzemu, miosu itd... i patrz ile dań Ci powstanie

myślałam o tym, ale według tych lekarzy czy dietetyków, którzy ją zalecają, dodanie chociażby soli sprawia, że to już nie jest monodieta
dlatego do niedzieli jem kaszę kaszaną a potem będę dodawać mój tata dziś sopróbował ją i stwierdził, że jest obrzydliwa bez soli a mnie tam zasmakowała
czytam sobie o diecie rozdzielnej-słyszałyście? polega na nie łączeniu białek(nie wszystkich) z węglowodanami-każda z tych grup wymaga innych procesów trawiennych i jedzenie ich razem powoduje nawet gnicie i fermentacje... zasada nie łączenia węgli i tłuszczu jest pod kątem odchudzania a ta białkowo-węglowodanowa pod kątem zdrowia i odchudzania
podczas tego kaszanego oczyszczania sobie poczytam o tej diecie, podrukuję sobie spisy produktów do mieszania i nie i chyba się do tego zastosuję-wymaga nie wiele zmian a podobno korzystnie wpływa na samopoczucie i układ pokarmowy co myślicie?

[syklamen]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Naprawde sporo pocwiczylas. Jeszcze jak chcesz to powtarzac nawet 4 razy w tygodniu to juz w ogole. Trzymam kciuki.
Ja nie cwiczylam od kilku dni, ale za to ta waga zaczela spowrotem spadac. Zauwazylam ze mam najlepsze efekty, jak czasami robie przerwe od cwiczen i pozniej znowu wracam do codziennej gimnastyki dywanowej Teraz tez tak zrobie.
Ostatni raz cwiczylam chyba we czwartek.

Ja nie ćwiczyłam już masę czasu. Może ze trzy tygodnie. Ostatni tydzień był bez ćwiczeń z powodu choroby, co pisałam. Ale wcześniej to z lenistwa. Jakoś nie mogę się przybrać do ćwiczeń w domu. Tu mam motywację, bo karnet jest wykupiony to trzeba chodzić. Poza tym to co tam robię lubię bardziej niż ćwiczenia dywanowe.

Mówisz, że to sporo? Ja przed tą przerwą spędzałam zawsze 60 minut na bieżni, przeplatając marsz z bieganiem - 2 razy w tygodniu. Ludzie przychodzili na inne bieżnie i odchodzili, a ja tam kwitłam tyle czasu. Schodziłam wymęczona na maksa. Ale boczki spadły w tempie naprawdę szybkim dzięki temu.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

myślałam o tym, ale według tych lekarzy czy dietetyków, którzy ją zalecają, dodanie chociażby soli sprawia, że to już nie jest monodieta
dlatego do niedzieli jem kaszę kaszaną a potem będę dodawać mój tata dziś sopróbował ją i stwierdził, że jest obrzydliwa bez soli a mnie tam zasmakowała
czytam sobie o diecie rozdzielnej-słyszałyście? polega na nie łączeniu białek(nie wszystkich) z węglowodanami-każda z tych grup wymaga innych procesów trawiennych i jedzenie ich razem powoduje nawet gnicie i fermentacje... zasada nie łączenia węgli i tłuszczu jest pod kątem odchudzania a ta białkowo-węglowodanowa pod kątem zdrowia i odchudzania
podczas tego kaszanego oczyszczania sobie poczytam o tej diecie, podrukuję sobie spisy produktów do mieszania i nie i chyba się do tego zastosuję-wymaga nie wiele zmian a podobno korzystnie wpływa na samopoczucie i układ pokarmowy co myślicie?

Tez kiedys slyszalam, ze dieta rozdzielna jest dobra dla zdrowia. Ja jednak nie nadaje sie do takich diet ze czegos mi tam nie wolno Wiem jaka pozniej rozdrazniona chodze i nie moge sie na niczym innym skupic, jesli mam jakis niedosyt bo nie wolno mi sobie czegos zjesc.

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

myślałam o tym, ale według tych lekarzy czy dietetyków, którzy ją zalecają, dodanie chociażby soli sprawia, że to już nie jest monodieta
dlatego do niedzieli jem kaszę kaszaną a potem będę dodawać mój tata dziś sopróbował ją i stwierdził, że jest obrzydliwa bez soli a mnie tam zasmakowała
czytam sobie o diecie rozdzielnej-słyszałyście? polega na nie łączeniu białek(nie wszystkich) z węglowodanami-każda z tych grup wymaga innych procesów trawiennych i jedzenie ich razem powoduje nawet gnicie i fermentacje... zasada nie łączenia węgli i tłuszczu jest pod kątem odchudzania a ta białkowo-węglowodanowa pod kątem zdrowia i odchudzania
podczas tego kaszanego oczyszczania sobie poczytam o tej diecie, podrukuję sobie spisy produktów do mieszania i nie i chyba się do tego zastosuję-wymaga nie wiele zmian a podobno korzystnie wpływa na samopoczucie i układ pokarmowy co myślicie?

Możesz spróbować. Zobaczysz, jak będzie na Ciebie działać.

Ja to szczerze mówiąc jakoś nie mam zapału do stosowania tych różnych diet. Bo i tak moje życie się w dużej mierze teraz koncentruje na jedzeniu (ciągle obmyślam co zjem), ale sobie sama przynajmniej dobieram, co jem, a jem to, co lubię, oczywiście zachowując pewne zasady obowiązujące na redukcji, i unikając produktów całkowicie niedietowych. A jakbym miała się stosować do tego, co ktoś już opracował, gdzie pewnie połowy rzeczy nie lubię, albo jem coś, żeby zjeść, ale co kompletnie mi nie podchodzi w smaku, to szybko bym poległa.

[Karolinek1987]

Napisane przez syklamen

Możesz spróbować. Zobaczysz, jak będzie na Ciebie działać.

Ja to szczerze mówiąc jakoś nie mam zapału do stosowania tych różnych diet. Bo i tak moje życie się w dużej mierze teraz koncentruje na jedzeniu (ciągle obmyślam co zjem), ale sobie sama przynajmniej dobieram, co jem, a jem to, co lubię, oczywiście zachowując pewne zasady obowiązujące na redukcji, i unikając produktów całkowicie niedietowych. A jakbym miała się stosować do tego, co ktoś już opracował, gdzie pewnie połowy rzeczy nie lubię, albo jem coś, żeby zjeść, ale co kompletnie mi nie podchodzi w smaku, to szybko bym poległa.

też mnie to w dietach zawsze przerażało, ale ta rozdzielna wogóle nie jest ani restrykcyjna ani trudna, bo chodzi o grupy produktów a nie pojedyńcze na razie nic nie mówię bo do końca jej nie ogarnełam, ale jak poczytam to Wam przybliżę temat
a żeby Was zachęcić do monodiety posyłam Wam wątek, który mnie jeszcze bardziej pozytywnie do niej nastawił
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=698834

[babeczki]

my z TŻ zdążliśmy tylko obejrzeć film i trochę 'poćwiczyć' a Wy tyle naspamowałyście ale wszystko nadrobiłam i jestem ciekawa tego nie łączenia białek

ja wreszcie śpię z TŻ dobranoc

[Karolinek1987]

dziewczyny zaczynam dzień okropnie
wolałabym Wam tego nie pisać, ale muszę w nocy- danio. gruszka i pół bułki z miodem
ja nie wiem co mi się dzieję, ja w nocy naprawdę nie myśle, powiedzcie mi coś, żebym przestała najgorsze jest to, że zmierzyłąm się dla porównania, żeby widzieć czy ta dieta kaszana będzie miała efekt i wszędzie! mam 1 cm równiutko więcej masakra
to jest efekt jedzenia w nocy i cheatów... czuję ,że się cofnełam
zaczynam z kaszą, kurdeeeeeeeee

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jak dla mnie to wytłumaczenie jest proste - albo za wcześnie jesz kolację, albo za mało jesz na kolację i później te wilcze napady głodu w nocy, że wyłączasz myślenie tylko po prostu jesz...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

kurde nie wiem wydaje mi się, że jem do syta na kolację
a w nocy zawsze coś czego przez dzień bym raczej nie zjadła

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No to jedyne rozwiązanie to pilnować, żeby tego, co zazwyczaj jesz w nocy nie było po prostu w domu. Innego wyjścia nie widzę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

dziewczyny zaczynam dzień okropnie
wolałabym Wam tego nie pisać, ale muszę w nocy- danio. gruszka i pół bułki z miodem
ja nie wiem co mi się dzieję, ja w nocy naprawdę nie myśle, powiedzcie mi coś, żebym przestała najgorsze jest to, że zmierzyłąm się dla porównania, żeby widzieć czy ta dieta kaszana będzie miała efekt i wszędzie! mam 1 cm równiutko więcej masakra
to jest efekt jedzenia w nocy i cheatów... czuję ,że się cofnełam
zaczynam z kaszą, kurdeeeeeeeee

Gryzelda dobrze mowi. Karolinek powiedz co ostatnio i o ktorej jadlas na kolacje ? pamietasz ?

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

dziewczyny zaczynam dzień okropnie
wolałabym Wam tego nie pisać, ale muszę w nocy- danio. gruszka i pół bułki z miodem
ja nie wiem co mi się dzieję, ja w nocy naprawdę nie myśle, powiedzcie mi coś, żebym przestała najgorsze jest to, że zmierzyłąm się dla porównania, żeby widzieć czy ta dieta kaszana będzie miała efekt i wszędzie! mam 1 cm równiutko więcej masakra
to jest efekt jedzenia w nocy i cheatów... czuję ,że się cofnełam
zaczynam z kaszą, kurdeeeeeeeee

przestań
kurcze, cały dzień tak ładnie się trzymasz..a w nocy bułka, jogurt
a co zrobiłaś z tymi miętowymi gumami, które miały Ci pomóc?
i powiedz mi jeszcze Ty siedzisz do późna i minie już np 3 godziny od kolacji i bierzesz się za nocne jedzenie? czy u Ciebie to jest naprawdę nocne jedzenie? że spisz sobie śpisz, nagle się budzisz, idziesz do kuchni jesz to co chciałaś i wracasz i dalej smacznie śpisz? może niech TŻ Cię przywiązuje do łóżka?

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Gryzelda dobrze mowi. Karolinek powiedz co ostatnio i o ktorej jadlas na kolacje ? pamietasz ?

o to to napisz co i ile jesz na kolację

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

ja chyba zastrzelę mojego
ma na uczelnie autobus o 9:00 a od 7:00 dzwonił budzik co 10 minut a i tak wstał dopiero 8:20 i nie mógł się wyrobić i musiałam mu robić jajecznicę ja mam na 13, ale przecież nie położę się już spać

wczorajszy wieczór oceniam na dst piwa nie piłam, a kusiiiiło ale chipsów parę zjadłam, jeeeeeeeeeeeeezu jakie dobre

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

ja chyba zastrzelę mojego
ma na uczelnie autobus o 9:00 a od 7:00 dzwonił budzik co 10 minut a i tak wstał dopiero 8:20 i nie mógł się wyrobić i musiałam mu robić jajecznicę ja mam na 13, ale przecież nie położę się już spać

wczorajszy wieczór oceniam na dst piwa nie piłam, a kusiiiiło ale chipsów parę zjadłam, jeeeeeeeeeeeeezu jakie dobre

heh. kogoś kto wymyślił "drzemke" w budzikach, powinni zastrzelić Kiedyś jak tego nie było to człowiek od razu wstawał, a nie łudził się, że można jeszcze spać

Kilki chipsów ? to ja bym wystawiła ocenę dobrą za wczoraj

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

[babeczki]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

heh. kogoś kto wymyślił "drzemke" w budzikach, powinni zastrzelić Kiedyś jak tego nie było to człowiek od razu wstawał, a nie łudził się, że można jeszcze spać

Kilki chipsów ? to ja bym wystawiła ocenę dobrą za wczoraj

Dziewczyny, !!! Ja się doczekałam samych piątek na wadze 55,5 !

łaaaaaaaa gratulacje!!!! no z dnia na dzień Ci waga spada musiałaś mieć wcześniej jakiś zastój, i dopiero teraz waga tak poważnie ruszyła

no dobra, to ocena dobra

ja zjadłam śniadanko i teraz myślę, czy jeść obiad przed wyjściem na uczelnie czy po
wychodzę o 12:30 to jeszcze głodna nie będę o 12 żeby zjeść, a wracam o 18 to już umrę z głodu:P

[BuryKotZPiwnicy]

ja bym zjadła przed . wiem jak się zachowuje jak jestem wygłodniała

[babeczki]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

ja bym zjadła przed . wiem jak się zachowuje jak jestem wygłodniała

hehehe chyba i ja tak zrobię

za miesiąc walentynki