Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;) - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-14, 09:50   #3871
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Hej


Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość

Dziewczyny z małymi mieszkaniami, jak Wy to ogarnełyście?
Pewnie nie pomogę... myśmy znaleźli niedrogi lokal. 50 zł/os. Nie pomieściłabym w mojej kawalerce 14 osób.

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, powiem Wam, ze SZAJKA JEST WIELKA! Dziękuje kochana
Wiemy Wiemy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44594139]Uff, przeczytałam, ale przepraszam, nie pocytuję bo jestem w trakcie szycia balowej kreacji Raz jeszcze dziękujemy za życzenia urodzinowe [/QUOTE]
Ale Dorka się zmieniła
Cała mamusia
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 09:51   #3872
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
iwfka dlaczego spiac z dzieckiem, spalabys "na czuja"?
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ifwka, co do spania-to chyba zalezy kto ma jaki sen... Ja nie spie na czuja, budze sie tylko jak Kuba wierzga nogakmi, co obwieszcza rychla pobudke.
Nie mam czegos takiego, ze budze sie na kazdy jego ruch. Umarlabym jakbym miala wstawac milion razy do lozeczka (zwlaszcza ze srednio je akceptuje mniej wiecej od 2 miesiaca zycia).
Po pierwsze u mnie nie ma problemu ze spaniem w łóżeczku, jak nic jej nie dolega to jest jedna pobudka na jedzenie i ewentualnie jeszcze jedna na picie, więc przeważnie wstaję max 2 razy. Pisząc na czuja miałam na myśli że moja strasznie się obraca, kręci, przekręca i jak czasem np. u mamy śpimy razem to mam wrażenie że w ogóle nie spałam, żeby to jeszcze było przytulanie, a to jest rozpychanie, odpychanie mnie jak ma za mało miejsca wokół siebie, wywalanie nóg na mnie itp.
Np. dzisiaj jedna pobudka więc można powiedzieć że jestem wyspana J
Jak ktoś lubi spać z dzieckiem to jego sprawa nic mi do tego, ale ja zawsze się bałam że będę mieć tego dodatkowego lokatora przez nie wiadomo ile lat. A Tż to już w ogóle nie może spac z Małą, bo on jeszcze jak jego córka była malutka no i był z nią sam to spała z nim i on w ogóle nie spał bo bał się że spadnie, że ją przygniecie itp. Raz oliwkę uderzyl łokciem w głowe przez sen jak spała z nami i tak się tym przestraszył, że jak mamy gdzieś na wyjeździe z nią spać to on już ma stresa.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:08   #3873
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez marta00537 Pokaż wiadomość
W sumie to zmienilismy wszystko podłogi, meble, sprzęt agd, w pokoju nowe panele, brak kawałka ściany i drzwi w przedpokoju, imitacja cegły w przedpokoju. generalny remont
Pięknie!!
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Bokeh, nie moge sie zdjec doczekac z roczku Hanulki na pewno bedzie piekniscie!!! Ja zapomnialam kompletnie o dekoracjach, tak sie zaaferowalam zarlem no i zadnych zdjec nie mamy....
Jak mogliście nie zrobić zdjęć??
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Wczoraj odłożyłam Blanke do łóżeczka,wyszłam i zamknęłam drzwi żeby poszła spać. A za chwilę słyszę jak śpiewa Normalnie tak la la la la ta ta ta ja ja ja. Pierwszy raz się tak zdarzyło! Nie mogłam odejść od drzwi tak jej słuchałam! Potem Zasnela na brzuszku,za nami spokojna noc. Malutka obudziła się o 21 a potem już spala do rana. Kocham moje dziecko najmocniej na świecie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Brawo za nockę. Super że Blanka tak ładnie sama zasypia.
Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
U nas druga pod rzad nocka okropna tysiac pobudek a dzis wszystko zle plakał cyc nie raczki nie do łuzka nie a podbuka o 5 na dobre siedze w pracy i ledwo na oczy widze chyba zeby albo nie wiem co
współczuję
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2014-01-14 o 10:47
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:19   #3874
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość





Współczuję bardzo
Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość


:glaisu: współczuję
NIe wiem co mu odbiło nigdy nie było wiekszych problemów nawet jak sie budził to cyc w dziub i spi a teraz impreza lulanie itd i bez efektu
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:32   #3875
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Dziewczyny czytając jaką dajecie dzieciom swobodę stwierdziłam że to ja jestem wyrodną matką. ciągle schizuję że się stłucze, puści się to już szybko do niej idę bo może upadnie, stanie przy oknie już jestem przy niej, idzie przy jeździku idę za nią. nie potrafię wyluzować, nie będę pisać że jest całym moim światem bo to każda z nas wie, chyba ze mną jest coś nie tak, mam nadzieję że jak zmienię na większy dywan to pofolguję trochę. tak cała moja uwaga jest skierowana na Lenkę, jak mam chwilę to troszkę ogarnę dom i obiad żeby zjadła.

coś jeszcze, kończy nam się żelazo, planowałam w niedzielę jechać do rodziców na tydzień żeby iść do pediatry, zrobić morfologię, akurat kończy mi się rodzicielski więc pup mnie czeka i co? już schizuję że boli ją gardło. ma troszkę zmieniony głos, zaglądałam do gardła nibynic nie widać, gorączki nie ma a ja schizuję. mam nadzieję ze to tylko moje głupie myśli.

dzisiejsza noc była taka sobie ale wczorajsza tragedia, co 30 min z zegarkim w ręku płacz, brałam na ręce jeszcze gorzej, nie mam pojęcia co się działo, dałam ibum ale nic nie pomogło więc chyba nic jej nie bolało, chyba muszę poprosić pediatrę żeby nam coś przepisała na te noce (to zelazo może być problemem ze spaniem) i tak siedzę i się domyślam, dręcze sie.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Mika jakie u was b yły noce przy niskim żelazie?

Insolito w awatarze widzę Piotrusia ;-)

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Cytat:
Napisane przez marta00537 Pokaż wiadomość
W sumie to zmienilismy wszystko podłogi, meble, sprzęt agd, w pokoju nowe panele, brak kawałka ściany i drzwi w przedpokoju, imitacja cegły w przedpokoju. generalny remont
ślicznie
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:32   #3876
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
aha
Lady, za późno już, bo dopiero teraz czytałam o chrypce Pietraszka, ale u nas było identycznie - młody obudził się rano zachrypnięty, poza tym żadnych innych objawów; ja byłam przekonana, że to do wrzasków i pisków, bo ostatnio się uaktywnił na tym polu ale jak na drugi dzień to samo było, to poszliśmy i okazało się, że zapalenie gardła ma i dostał antybiotyk już, bo lekarz stwierdził, że bardzo mocno czerwone i mu się to nie podoba; dobrze, że u Was nic się nie rozwinęło

i jeszcze: po dzisiejszym pierwszym dniu pilnowania Filipa przez teściową jest 1:0 dla mnie jak przyjechałam, to spał i akurat jak stałyśmy z teściową nad nim, to się obudził i zaczął jęczeć; to ona od razu skoczyłą do niego i zaczęła gdakać "jest babcia, jest, nie bój się blebleble"; a co mój kochany synek zrobił? rączki do mnie i "mama, mama, mama" a potem jak go ubierałam, to cały czas poakzywał na mnie palcem, patrzył na teściową i powtarzał mama

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------



ja to mam nadzieję, że kolejne urodziny będą lepsze niż ten nasz roczek, bo większość jakoś tak olewająco do tego podeszła
już się nie mogę zdjęć doczekać
dla Fifka, tak załatwić babcię
Cytat:
Napisane przez marta00537 Pokaż wiadomość
W sumie to zmienilismy wszystko podłogi, meble, sprzęt agd, w pokoju nowe panele, brak kawałka ściany i drzwi w przedpokoju, imitacja cegły w przedpokoju. generalny remont
pięknie
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Witam!

Ifonka my jeszcze nie probójemy przechodzić na inne mleko. Pediatra kazała nam czekać minimum do 14-18 miesięcy.




Właśnie często przebywala z mama i ze mną. A teraz jak widzi moja name to od razu w płacz. I nie da mi odejść na krok. Dzisiaj np Przyszla mama,więc usiadłyśmy razem na podłodze i się bawimy. Do czasu aż nie Wstalam. I tu już zaczęła się histeria. Płacz,łzy jak grochy Mama wzięła Ją na ręce,czymś zajęła,ale płakala nadal. Ja nie potrafię wychodzić do pracy. Mam z tym ogromny problem. Do mamy jeździmy też w weekend,żeby Mała się "przyzwyczaiła" że nie zawsze Babcia=brak mamy. Ale cały czas jest ciężko.
Wkurza mnie to że dziecko płaci tak wysoka cenę za mój powrót do pracy.



Urlopu wychowawczego nie mogę wziąć bo mam umowę do końca marca. Wróciłam bo była umowa że jak wrócę w styczniu to dostanę umowę na stale. Wtedy łatwiej o przeniesienie. A teraz coś kręcą nosem że nie wiadomo czy dostanę. To po co ja wracałam do pracy? Mogłam być jeszcze dwa miesiące na rodzicielskim plus zaległy urlop i nie musiałabym patrzec na te (tu nastąpiła cenzura).


Little,Elmi a jak się mówi na gejosa szefa kobietę?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Wczoraj odłożyłam Blanke do łóżeczka,wyszłam i zamknęłam drzwi żeby poszła spać. A za chwilę słyszę jak śpiewa Normalnie tak la la la la ta ta ta ja ja ja. Pierwszy raz się tak zdarzyło! Nie mogłam odejść od drzwi tak jej słuchałam! Potem Zasnela na brzuszku,za nami spokojna noc. Malutka obudziła się o 21 a potem już spala do rana. Kocham moje dziecko najmocniej na świecie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moja znajoma miała podobnie, umowa się jej kończyła w grudniu, we wrześniu wróciła, umowę jej przedłużyli a ona zaraz znowu zaszła w ciążę
mam nadzieję, że tylko straszą i że Ci przedłużą...
za piękne zasypianie
Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Debrah ja się ogólnie zgadzam ze wszystkim co tu napisałaś, oprócz niestety spania. Z obserwacji u znajomych i po rodzinie uważam że spanie dziecka z rodzicami non stop to jednak błąd. U mojego brata jedno śpi z jednym dzieckiem, drugie z drugim, pomijając że nikt niejest wyspany uważam że to źle wogóle dla zwiazku. U kolegi Tż syn ma 5 lat, nie ma opcji żeby spał w swoim łóżku. Nawet nie uśnie jak nie mam mamy albo taty. Ostatnio wracali z wesela na łeb na szyje bo Mały nie uśnie i koniec.
Wiem że większość z Was się nei zgodzi ze mną. ALe np ja mam 5 max 6 h snu, i wiem że jak bym spała z Olwiką to bym długo nie pociągnęłą. Wolę wstać kilka razy w nocy niż całą noc "przespac na czuja".

U mnie to samo, jak się przekonała że dostanie tam to koniec.
Lizaczkii przecudne, ale jakbym miała robic to tez tylko dla dorosłych raczej.

Dorka śliczna, a jaka poważna na tym zdjeciu.

Mądrego masz synka

Kuchnia piękna
Nas czeka remont w tym roku, na razie zbieramy kase bo Tż chce szybko i na raz zrobić a nie że przez miesiąc będzie wszytsko rozwlone bo kasy zabrakło czy coś.
myślę, że wszystko zależy od punktu widzenia, jakbyś miała wstawać po 10-15 razy w nocy i jeszcze mozolić się, żeby przełożyć do łóżeczka to pewnie wiele by się zmieniło




odnośnie pobudek... nie było ich dużo (tylko 6) za to jedna...masakra... przez godzinę wył, nie mogłam go uspokoić, ani bujanie, lulanie, noszenie, przytulanie, cycek, nic nie pomagało, to było straszne, juz wcześniej mieliśmy podobnie kilka razy ale trwało to 10 min, po czym zasypiał a dzisiaj to już sama nie wiedziałam co mu się dzieje. Prężył się, wyginał, przy cycku w miarę się uspokajał, odłożony budził się natychmiast i płakał dalej straszne to było nie wiem, może brzuszek... wczoraj spróbował ode mnie 2 łyżeczki sosu pomidorowego... :/

a tak w ogóle to cześć
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:38   #3877
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez misia1505 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czytając jaką dajecie dzieciom swobodę stwierdziłam że to ja jestem wyrodną matką. ciągle schizuję że się stłucze, puści się to już szybko do niej idę bo może upadnie, stanie przy oknie już jestem przy niej, idzie przy jeździku idę za nią. nie potrafię wyluzować, nie będę pisać że jest całym moim światem bo to każda z nas wie, chyba ze mną jest coś nie tak, mam nadzieję że jak zmienię na większy dywan to pofolguję trochę. tak cała moja uwaga jest skierowana na Lenkę, jak mam chwilę to troszkę ogarnę dom i obiad żeby zjadła.

coś jeszcze, kończy nam się żelazo, planowałam w niedzielę jechać do rodziców na tydzień żeby iść do pediatry, zrobić morfologię, akurat kończy mi się rodzicielski więc pup mnie czeka i co? już schizuję że boli ją gardło. ma troszkę zmieniony głos, zaglądałam do gardła nibynic nie widać, gorączki nie ma a ja schizuję. mam nadzieję ze to tylko moje głupie myśli.

dzisiejsza noc była taka sobie ale wczorajsza tragedia, co 30 min z zegarkim w ręku płacz, brałam na ręce jeszcze gorzej, nie mam pojęcia co się działo, dałam ibum ale nic nie pomogło więc chyba nic jej nie bolało, chyba muszę poprosić pediatrę żeby nam coś przepisała na te noce (to zelazo może być problemem ze spaniem) i tak siedzę i się domyślam, dręcze sie.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Mika jakie u was b yły noce przy niskim żelazie?

Insolito w awatarze widzę Piotrusia ;-)
U nas nocki cały czas podobne z małymi odskokami jak wczoraj ale nie zauwazyłam zadnych zmian typu jak daje i jak nie daje zelazo
ile juz podajesz zelazo wydaje mi sie ze długo dobrze pamiętam

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------



ślicznie
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
dla Fifka, tak załatwić babcię

pięknie

moja znajoma miała podobnie, umowa się jej kończyła w grudniu, we wrześniu wróciła, umowę jej przedłużyli a ona zaraz znowu zaszła w ciążę
mam nadzieję, że tylko straszą i że Ci przedłużą...
za piękne zasypianie

myślę, że wszystko zależy od punktu widzenia, jakbyś miała wstawać po 10-15 razy w nocy i jeszcze mozolić się, żeby przełożyć do łóżeczka to pewnie wiele by się zmieniło




odnośnie pobudek... nie było ich dużo (tylko 6) za to jedna...masakra... przez godzinę wył, nie mogłam go uspokoić, ani bujanie, lulanie, noszenie, przytulanie, cycek, nic nie pomagało, to było straszne, juz wcześniej mieliśmy podobnie kilka razy ale trwało to 10 min, po czym zasypiał a dzisiaj to już sama nie wiedziałam co mu się dzieje. Prężył się, wyginał, przy cycku w miarę się uspokajał, odłożony budził się natychmiast i płakał dalej straszne to było nie wiem, może brzuszek... wczoraj spróbował ode mnie 2 łyżeczki sosu pomidorowego... :/

a tak w ogóle to cześć
Widze ze pobobne nocki za nami
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:54   #3878
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Przyszla lampeczka sloneczko, jest bardzo fajna, dokupilam najslabsza moc zarowki a i tak....za jasno swieci macie jakis pomysl na przyciemnienie swiatla zarowki???
LADYYYYY MY KUPILIŚMY ŻARÓWKĘ LODOWKOWĄ, SPRAWDŹ JAKIE SĄ I CZY DO WAS KTÓRAŚ PASUJE, DAJE IDEALNE SWIATLO...leciutkie
My mamy jakaś zwykła lampke z ikei.

MIKA.....spacerkiem do nas to ciężko. Kilka km jest-autem jedziemy kilka minut...ale na kawke zapraszam...jeśli w trakcie możecie przyjechać, jesji nie to przed lub po pobycie.

A nie orientujesz się czy w CZDZ można iść tak poprostu do okulisty na wizytę?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."

Edytowane przez neti1
Czas edycji: 2014-01-14 o 10:56
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:56   #3879
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Właśnie sobie uświadomiłam że rok temu 14 stycznia między 18-19 zaczęły mi się bóle porodowe. A takie bardzo bardzo mocne o 21.00. Jak to zleciło
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:57   #3880
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Właśnie sobie uświadomiłam że rok temu 14 stycznia między 18-19 zaczęły mi się bóle porodowe. A takie bardzo bardzo mocne o 21.00. Jak to zleciło
pamiętamy :P
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:58   #3881
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Właśnie sobie uświadomiłam że rok temu 14 stycznia między 18-19 zaczęły mi się bóle porodowe. A takie bardzo bardzo mocne o 21.00. Jak to zleciło
Z bicza czasło, hę?? ale każde , nawet bolesne wspomnienie, dla mnie jest wspaniałe...i ten pierwszy widok bąbla juz z nami...hmmmmm BEZCENNE!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 10:59   #3882
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

A ja mam pytanko. Czemu na pierwszej stronie na liście nie ma charlizz
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:00   #3883
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
LADYYYYY MY KUPILIŚMY ŻARÓWKĘ LODOWKOWĄ, SPRAWDŹ JAKIE SĄ I CZY DO WAS KTÓRAŚ PASUJE, DAJE IDEALNE SWIATLO...leciutkie
My mamy jakaś zwykła lampke z ikei.

MIKA.....spacerkiem do nas to ciężko. Kilka km jest-autem jedziemy kilka minut...ale na kawke zapraszam...jeśli w trakcie możecie przyjechać, jesji nie to przed lub po pobycie.

A nie orientujesz się czy w CZDZ można iść tak poprostu do okulisty na wizytę?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Moze jakos uda nam sie wpasc do was zobaczymy jak bedzie na oddziale jeszcze musze zadzwonic dopytac o ktorej mamy sie zglosic jak sa przyjecia
Do okulisty chyba tak musisz termin umowic juz sprawdzam na stonie jak to jest
tu masz wszystko

http://www.czd.pl/index.php?option=c...nie&Itemid=210
ale zapisy kwartalne pewnie kolejki długie a z Antosiem chciałas isc ??

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Właśnie sobie uświadomiłam że rok temu 14 stycznia między 18-19 zaczęły mi się bóle porodowe. A takie bardzo bardzo mocne o 21.00. Jak to zleciło
Zleciało prawda a pamieta sie jak wczoraj
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:08   #3884
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
myślę, że wszystko zależy od punktu widzenia, jakbyś miała wstawać po 10-15 razy w nocy i jeszcze mozolić się, żeby przełożyć do łóżeczka to pewnie wiele by się zmieniło
Wiesz były noce że miliard razy wstawałam, były tez takie że pół nocy na rękach nosiłam bo nic innego nie pomagało, a i tak dla mnie lepiej że śpi w swoim łóżeczku i mam nadzieję że jej się to nie odwidzi.
Wiem że przy kp to tez inaczej wygląda.
Co do przylepiania się dziecka.
Jak wróciłam do pracy byłam zdołowana bo wracałam a MAłasię odwracała i do mojej mamy rączki wyciągała. Na Tż się cieszyła. Potem jej się zmieniło i się cieszyła na mój widok itp. Zaraz po świętach nie mogłam do wc iść bo była histeria jak znikałam z pola widzenia, miomo że były inne osoby. Teraz jej przeszło, ale jak wróce z pracy to chwila musi minąć zanim do mnie pójdzie.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:09   #3885
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Po pierwsze u mnie nie ma problemu ze spaniem w łóżeczku, jak nic jej nie dolega to jest jedna pobudka na jedzenie i ewentualnie jeszcze jedna na picie, więc przeważnie wstaję max 2 razy. Pisząc na czuja miałam na myśli że moja strasznie się obraca, kręci, przekręca i jak czasem np. u mamy śpimy razem to mam wrażenie że w ogóle nie spałam, żeby to jeszcze było przytulanie, a to jest rozpychanie, odpychanie mnie jak ma za mało miejsca wokół siebie, wywalanie nóg na mnie itp.
Np. dzisiaj jedna pobudka więc można powiedzieć że jestem wyspana J
Jak ktoś lubi spać z dzieckiem to jego sprawa nic mi do tego, ale ja zawsze się bałam że będę mieć tego dodatkowego lokatora przez nie wiadomo ile lat. A Tż to już w ogóle nie może spac z Małą, bo on jeszcze jak jego córka była malutka no i był z nią sam to spała z nim i on w ogóle nie spał bo bał się że spadnie, że ją przygniecie itp. Raz oliwkę uderzyl łokciem w głowe przez sen jak spała z nami i tak się tym przestraszył, że jak mamy gdzieś na wyjeździe z nią spać to on już ma stresa.
Kochana, ale ja Cie nie zamierzam namawiac na spanie z dzieckiem
Napisalam tylko, ze nie zawsze jest tak, ze wspolne spanie=spanie na czuja i wybudzanie sie przy kazdym ruchu. Moj Kuba tez sie kreci, ale chyba przyzwyczailam sie juz do tego.

Pewnie, ze wolalabym, zeby spal sam w swoim lozeczku, ale wtedy ja bym pewnie byla zombiakiem.


Rekord, w kolejce do labu czekalam ponad 1,5h :/
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-01-14 o 11:12
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:17   #3886
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Moze jakos uda nam sie wpasc do was zobaczymy jak bedzie na oddziale jeszcze musze zadzwonic dopytac o ktorej mamy sie zglosic jak sa przyjecia
Do okulisty chyba tak musisz termin umowic juz sprawdzam na stonie jak to jest
tu masz wszystko

http://www.czd.pl/index.php?option=c...nie&Itemid=210
ale zapisy kwartalne pewnie kolejki długie a z Antosiem chciałas isc ??
no tak...dostaliśmy skierowanie od neuro..jeszcze w listopadzie-"tak na wszelki wypadek"...wszystko się ciągnie od pierwszego pediatry(bo teraz jesteśmy u innego)-która przed szczepieniem pilnie nam kazała do neuro iść żeby sprawdzić cytomegalię...neuro się wkurzyła że nie ma wskazań..ale dla świetego spokoju dała skier. na usg przezciemiączkowe i na to pobranie krwi z główki....wyniki wyszły ok..ale wizyta u neuro z sierpnia przesunięta została na listopad do innej neuro (bo nasza chora)...no i ta inna powiedziała że oba badania wyszły ok...ale że są stare (bo nie z naszej winy przesunięto nam wizyte)..to żeby je powtórzyć i iść jeszcze do okulisty....więc musze poszukać innej neuro- bo skoro na tamten czas wyniki były ok..to nie widzę sensu kłuć małego znów w tą główkę...(czy uważacie że powinniśmy raz jeszcze??)
więc chciałam tylko dla spokoju iść do okulisty...ale że bliżej mamy do CZDZ-dlatego pytam...
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."

Edytowane przez neti1
Czas edycji: 2014-01-14 o 11:19
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:18   #3887
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Mika my mamy 2 buteleczki, tylko że mieliśmy przerwe- antybiotyk, pediatra mówiła że pewnie kilka msc będziemy podawać, mam nadzieję że się przyswaja bo u nas angina goni anginę dlatego tak schizuję o te jej gardło
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:21   #3888
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Kochana, ale ja Cie nie zamierzam namawiac na spanie z dzieckiem
Napisalam tylko, ze nie zawsze jest tak, ze wspolne spanie=spanie na czuja i wybudzanie sie przy kazdym ruchu. Moj Kuba tez sie kreci, ale chyba przyzwyczailam sie juz do tego.

Pewnie, ze wolalabym, zeby spal sam w swoim lozeczku, ale wtedy ja bym pewnie byla zombiakiem.
nie no wiem
Ale nie boicie się że dziecko nie będzie chciało opuścić Waszego łóżka??
No i tata śpi z Wami czy na kanapie??
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:24   #3889
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja wychodze rano o 5:40 – Oliwka przeważnie śpi jeszcze, wracam między 15 a 16, więc nie ma mnie 10 h w domu, licząc noc to nie powiem nawet ile godzin mnie „nie widzi”. Jest mi z tym ciężko ale taką mam prace i nic z tym nie zrobię. Jak wracam, jestem tylko jej. Poza tym zostaje z moją mamą więc jestem spokojna. Weekend praktycznie non stop ze mną, trochę z Tż.
Cięzko ją było zostawić na weekend ( nie cały) ale … czasem dla siebie czegoś też potrzebuję. Tym bardziej że jak jestem w domu jestem z dzieckiem, mamą, teściową i Młodą, z Tż nie mamy dla siebie chwili. A tak przynajmniej przez 6 h podróży mogliśmy spokojnie porozmawiać no i trochę się rozerwać. Pomijając taki wyjazd jak już gdzies idziemy to jak Oliwka już śpi i wracamy przed karmieniem.
.
Kochana ja też wychodzę z domu o 5.50. Ale Blanka już nie śpi. Widzimy się wieczorem jakieś 2-3godziny. Mało, ale co mam poradzić. Taka praca

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Fewciu, jak cudownie, ze wam sie chociaz te nocki poprawily!
Nasz babel to juz standard, wstaje 2x, zazwyczaj o polnocy, drugi raz o 4. Chociaz dzisiaj polnoc i 5.40 a wczoraj tylko o polnocy. Moze uda sie zejsc calkiem bez karmien nocnych, ale powiem wam, ze w porownaniu z tym, co dzialo sie wczesniej to niebo a ziemia! No i zabek spi u siebie w pokoiku, ciezko mi bylo niesamowicie na poczatku, ale teraz juz ok.

Przyszla lampeczka sloneczko, jest bardzo fajna, dokupilam najslabsza moc zarowki a i tak....za jasno swieci macie jakis pomysl na przyciemnienie swiatla zarowki???


Apropos szczepienia, moja pediatra wczoraj mowila, ze na terazniejsza szczepionke mamy przyjsc m. 13 a 15 miesiacem zycia czyli nie jak wszedzie u was, ze zaraz po roczku

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Kochana może mleczną żarówkę kup?? Albo jakąś żółtą czy pomarańczową.

Co do szczepienia, ja poczekam do wiosny

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
strasznie się cieszę, że się te Wasze nocki poprawiły
tak, jest lepiej, duzo. Tyle, że Blanuś o 5 już gotowa do zabawy. Ale wolę to niż sto pobudek w nocy
Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Fewciu, slonce sama mi adres podalas mam nadzieje, ze pierniczki choc troche oslodza Twoje pracowe smutki
Coś mi wiadomości z rejestru mózgowego przedapły
Kochana jesteś!!

Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
hej
u nas nocki ostatnio bardzo ciężkie mały czesto budzi się z płaczem

fewciu a wiesz moze czy jest nuramigen 3 czy już do końca pije się 2 ?
Super że wasze nocki są już dużo lepsze.

marta świetnie wygląda teraz całe mieszkanko
może ząbki??
Nutramigen jest tylko do 2.

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Szokk, moje dziecko spało do 9 Co prawda często się budził w nocy, ale tylko powąchał cyca i zasypiał dawno nie wstawałam taka wypoczęta i zgadzam się z Nawijką, gdyby nie to, że Pietrek spał ze mną to byłabym nieprzytomna, a tak to tylko z zamkniętymi oczami cycka wystawiam i myk, spimy dalej
Jak długo spał!!!
oigrubione


Mam przerwę na kanapkę, więc czytam szybko co u Was
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:25   #3890
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

my śpimy w 3 bo lenka niekiedy tak się wiesci że łóżeczko trzeszczy ale jak tylko unormuje się sen to wracamy do łóżeczka.
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:35   #3891
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Kochana ja też wychodzę z domu o 5.50. Ale Blanka już nie śpi. Widzimy się wieczorem jakieś 2-3godziny. Mało, ale co mam poradzić. Taka praca
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:39   #3892
meduzza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Mojej znajomej syn spi z nimi... ma 6 lat, ona niedlugo urodzi kolejne dziecko-tego pewnie nie przewidzieli. I teraz pewnie ogromna krzywda dla starszaka bedzie chyba, ze kupia lozko 2, 5x 2, 5m.
Ja dopoki tylko siedze w domu, mimo dwoch pobudek odkladam Julianke chociaz latwiej byloby wziac od razu i tyle. Ale chce dac jej szanse moze jutro bedzie chciala akurat przespac cala noc u siebie? Nie chce tego przegapic. No i dodam, ze mala ma swoj pokoj na drugim koncu mieszkania.
Ale nie moge powiedziec co bym robila przy bardziej wymagajacym dziecku.
Wiem jedno-mojemu dziecku najlepiej sie spi samej we wlasnym pokoju, oczywiscie wywietrzonym i o obnizonej temp. Spiac z nami wierzganie sie trwa czasem do 2 h.

Pytacie co zrobil TZ ano upil sie w skrocie i mimo uplywu 3 dni nadal nie wykazal skruchy wiec nie rozmawiamy w ogole.

Ale trzonowe zeby dzieci sa wielkie i mocne, co? Masakra.

Nie moge uwierzyc, ze to juz rok, w zyciu mi tak zaden nie zlecial :O

Marta super wykonczyliscie kuchnie jednak co generalny remont to generalny, fajnie jest miec srodki na to.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
meduzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:43   #3893
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Pięknie!!

Jak mogliście nie zrobić zdjęć??

Brawo za nockę. Super że Blanka tak ładnie sama zasypia.


współczuję


Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
moja znajoma miała podobnie, umowa się jej kończyła w grudniu, we wrześniu wróciła, umowę jej przedłużyli a ona zaraz znowu zaszła w ciążę
mam nadzieję, że tylko straszą i że Ci przedłużą...
za piękne zasypianie

pobudek... nie było ich dużo (tylko 6) za to jedna...masakra... przez godzinę wył, nie mogłam go uspokoić, ani bujanie, lulanie, noszenie, przytulanie, cycek, nic nie pomagało, to było straszne, juz wcześniej mieliśmy podobnie kilka razy ale trwało to 10 min, po czym zasypiał a dzisiaj to już sama nie wiedziałam co mu się dzieje. Prężył się, wyginał, przy cycku w miarę się uspokajał, odłożony budził się natychmiast i płakał dalej straszne to było nie wiem, może brzuszek... wczoraj spróbował ode mnie 2 łyżeczki sosu pomidorowego... :/

a tak w ogóle to cześć
może to dobry pomysł Tyle, że my na razie nie myślimy o drugim dziecku
Strasznie Wam współczuję nocy



A wiecie, co do spania z dzieckiem... Mi się tęskni za tym jak Blanka spała z nami. Teraz jak bym Ją z nami położyła to od razu włącza jej się "zabawa z rodzicami". Nie umie już z nami spać. Teraz, jak tak rzadko/krótko Ją widuję, to chciałabym mieć Ją przy sobie całą noc A mało, że śpi w swoim łóżeczku to jeszcze w swoim pokoju, to nawet popatrzeć na Nią nie mogę wieczorem
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:48   #3894
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Dawno się nie pokazywałyśmy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a.jpg (79,3 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.jpg (76,3 KB, 47 załadowań)
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:55   #3895
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość


Ja jakoś tak na maxa wkręciłam się w roczek Hani to takie super móc coś takiego przygotować wiem że ona nie będzie tego pamiętała ale będę miec wprawę na przyszłe urodziny. I w ogole wczoraj tak myslałam, że trochę szkoda że nie mamy urodzin na wiosne/lato można by zorganizowac cos na swieżym powietrzu a tak to zawsze w pomieszczeniu :P


W ogóle znalazlam takie super cosie, nawet nie wyglądają na trudne, cake pops ! slicznie to wygląda, takie ciasteczkowe lizaki w polewie
Fajne!

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
ja pieprzu nie uzywam wogle ale ziola dodaje... i troszke soli...

tż dziś w wrócił. bo coś tam się w samochdzie popsuło i do mechanika przyjechał. jutro jedzie.... Oby udał mu się na sobotę zjechać, bo skromne ur robimy... Jutro mamy wizyte u pulmonologa, ale pewnie już nie będę mogła napisać co i jak.. Nie wiem czemu z tel nie dochodzą wiadomości..... POdejrzewam, ze nic ciekawego się nie dowiemy.... mała właśnie zasneła, aż w szoku jestem że tak wcześnie... ostatnio kolo 2 szła spać, bo coś się jej poprzestawiało... Tż też już spi, a ja chyba pojde zrobić te ciasteczka cytrynowe.... a moze tez sie polozei rano przed lekarzem upieke.... no nic... w każdym bądź razie schodzę z komputera... Trzymajcie się... jeśli tż nie zjedzie na weekend to chyba wieczorem w sobotę po imprezie pojadę z mała do rodziców, zostanę tam do poniedziałku moze wtorku... to wtedy się odezwę.... trzymajcie sie... juz tesknie za wami.....


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44594139]Uff, przeczytałam, ale przepraszam, nie pocytuję bo jestem w trakcie szycia balowej kreacji Raz jeszcze dziękujemy za życzenia urodzinowe [/QUOTE]

Śliczności

Cytat:
Napisane przez marta00537 Pokaż wiadomość
W sumie to zmienilismy wszystko podłogi, meble, sprzęt agd, w pokoju nowe panele, brak kawałka ściany i drzwi w przedpokoju, imitacja cegły w przedpokoju. generalny remont
Bardzo ładnie u Was!

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Szokk, moje dziecko spało do 9 Co prawda często się budził w nocy, ale tylko powąchał cyca i zasypiał dawno nie wstawałam taka wypoczęta i zgadzam się z Nawijką, gdyby nie to, że Pietrek spał ze mną to byłabym nieprzytomna, a tak to tylko z zamkniętymi oczami cycka wystawiam i myk, spimy dalej





Współczuję bardzo
Brawa za nockę

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
A ja sie chwale jedyna pobudka o 5 na przytulenie, wstalismy o 7:30 tylko dlatego, ze musialam jechac do labu.
Tak to mozna spaaaac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Następna miała fajną noc

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
dla Fifka, tak załatwić babcię

pięknie

moja znajoma miała podobnie, umowa się jej kończyła w grudniu, we wrześniu wróciła, umowę jej przedłużyli a ona zaraz znowu zaszła w ciążę
mam nadzieję, że tylko straszą i że Ci przedłużą...
za piękne zasypianie

myślę, że wszystko zależy od punktu widzenia, jakbyś miała wstawać po 10-15 razy w nocy i jeszcze mozolić się, żeby przełożyć do łóżeczka to pewnie wiele by się zmieniło




odnośnie pobudek... nie było ich dużo (tylko 6) za to jedna...masakra... przez godzinę wył, nie mogłam go uspokoić, ani bujanie, lulanie, noszenie, przytulanie, cycek, nic nie pomagało, to było straszne, juz wcześniej mieliśmy podobnie kilka razy ale trwało to 10 min, po czym zasypiał a dzisiaj to już sama nie wiedziałam co mu się dzieje. Prężył się, wyginał, przy cycku w miarę się uspokajał, odłożony budził się natychmiast i płakał dalej straszne to było nie wiem, może brzuszek... wczoraj spróbował ode mnie 2 łyżeczki sosu pomidorowego... :/

a tak w ogóle to cześć


Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Właśnie sobie uświadomiłam że rok temu 14 stycznia między 18-19 zaczęły mi się bóle porodowe. A takie bardzo bardzo mocne o 21.00. Jak to zleciło
Taaa, pamiętam że Cię wyganiałyśmy na porodówkę, a ty się chciałaś kłaść do łóżka i czekać czy przejdzie. Ależ Ci zazdrościłam, bo to był mój termin porodu a u mnie ani widu ani słychu nie było

Cytat:
Napisane przez misia1505 Pokaż wiadomość
Mika my mamy 2 buteleczki, tylko że mieliśmy przerwe- antybiotyk, pediatra mówiła że pewnie kilka msc będziemy podawać, mam nadzieję że się przyswaja bo u nas angina goni anginę dlatego tak schizuję o te jej gardło
Nie dajesz przy infekcji, prawda?

Ale miałam dzień. Byłam u tego dentysty, na 16. Znieczulał mnie 3 razy bo dalej bolało Już chciał znieczulać komputerowo. Potem to znieczulenie schodziło do 22 a usta mam do dzisiaj jak Anżelina Żoli Jeszcze jak jadłam kolację to sobie pogryzłam wargę bo nie czułam i dziś cierpię

Michaś będzie miał na urodzinach tylko dziadków. Moja sis nie przyjedzie, bo wszyscy chorzy, kuzynka zakatarzona więc tez pod znakiem zapytania, trochę mi przykro
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:09   #3896
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
nie no wiem
Ale nie boicie się że dziecko nie będzie chciało opuścić Waszego łóżka??
No i tata śpi z Wami czy na kanapie??
Pewnie, ze sie boimy!
Jakis czas temu byl etap, ze ladnie spal w lozeczku (hmm tydzien???), a potem znow zaczely sie czeste pobudki.
Spimy w 3.

Cytat:
Napisane przez misia1505 Pokaż wiadomość
Dawno się nie pokazywałyśmy
To Ty??? Pamietam zdjecie z chrzcin, co za zmiana!!
A Lenka jakie ma niebieskie oczka
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:14   #3897
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Kochana ja też wychodzę z domu o 5.50. Ale Blanka już nie śpi. Widzimy się wieczorem jakieś 2-3godziny. Mało, ale co mam poradzić. Taka praca
No dokładnie, ja mam o tyle lepiej że wczęsniej chociaz wracam.
Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Mojej znajomej syn spi z nimi... ma 6 lat, ona niedlugo urodzi kolejne dziecko-tego pewnie nie przewidzieli. I teraz pewnie ogromna krzywda dla starszaka bedzie chyba, ze kupia lozko 2, 5x 2, 5m.
Ja dopoki tylko siedze w domu, mimo dwoch pobudek odkladam Julianke chociaz latwiej byloby wziac od razu i tyle. Ale chce dac jej szanse moze jutro bedzie chciala akurat przespac cala noc u siebie? Nie chce tego przegapic. No i dodam, ze mala ma swoj pokoj na drugim koncu mieszkania.
Ale nie moge powiedziec co bym robila przy bardziej wymagajacym dziecku.
Wiem jedno-mojemu dziecku najlepiej sie spi samej we wlasnym pokoju, oczywiscie wywietrzonym i o obnizonej temp. Spiac z nami wierzganie sie trwa czasem do 2 h.
Też nie wiem co by było pry innym dziecku. Wiem za to jak łatwo "rozpuścić" dziecko które umie samo spać w łóżeczku. Mam przykład u brata.
Oliwka spala z nami przez pierwszy tydzień po szpitalu, nie mogłam sobie wyobrazić spania bez niej. Ale poniewaz Tż bał się spac koło niej, spaliśmy: tż, ja, Oliwka i rogal, było mega ciasno wszytskim. Więc po tygodniu decyzja: Mała do łóżeczka. Obyło się bez krzyków.
Zdarzały się nnoce że to ja budziałm się w stresie bo np do 5 rano żadnej pobudki dziecię słodk spało a ja sprawdzałam ze strachem czy aby oddycha.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:39   #3898
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Kochana, ja uwazam podobnie, ale otoczenie troszke mi miesza z tym "wymuszaniem", "przyzwyczajaniem" (nawet moja przyjaciolka, ktora jest pedagogiem....) i haslami typu: "zobaczysz, nie poradzisz sobie potem".
Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze jestes tutaj i utwierdzasz mnie w slusznym przekonaniu
A jakoś uzasadnia to co mówi ta koleżanka pedagog? Owszem, zdarzają się sytuacje że się przegnie trzymając dziecko jakby "pod kloszem" - to nie o to chodzi! To chodzi o to by iść za sygnałem dziecka i pozwolić mu się oddalić - takie sygnały na pewno nadchodzą! a nie trzymać je kurczowo przy sobie, bo to już bywa krzywdzące i to jest potrzebą matki.

W czym będziesz mieć problem? w zostawieniu go z kimś?
Nie, jeśli to będziesz robić etapami : zobacz Nasza Fewcia: nie miała wyjścia ze żłobkiem, bo czasem się inaczej nie da i cóż. I stopniowo szło a teraz Blanka w żłobku super daje radę.
Co byłoby lepsze : zimny chów, żeby żłobek mniej bolał? Nie sądzę. Bo to się przekłada na całość funkcjonowania a nie tylko na ten żłobek.. to cała osobowość.


Cytat:
Napisane przez marta00537 Pokaż wiadomość
W sumie to zmienilismy wszystko podłogi, meble, sprzęt agd, w pokoju nowe panele, brak kawałka ściany i drzwi w przedpokoju, imitacja cegły w przedpokoju. generalny remont
super! Skąd szafka na buty? szukam


Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Debrah ja się ogólnie zgadzam ze wszystkim co tu napisałaś, oprócz niestety spania. Z obserwacji u znajomych i po rodzinie uważam że spanie dziecka z rodzicami non stop to jednak błąd. U mojego brata jedno śpi z jednym dzieckiem, drugie z drugim, pomijając że nikt niejest wyspany uważam że to źle wogóle dla zwiazku. U kolegi Tż syn ma 5 lat, nie ma opcji żeby spał w swoim łóżku. Nawet nie uśnie jak nie mam mamy albo taty. Ostatnio wracali z wesela na łeb na szyje bo Mały nie uśnie i koniec.
Wiem że większość z Was się nei zgodzi ze mną. ALe np ja mam 5 max 6 h snu, i wiem że jak bym spała z Olwiką to bym długo nie pociągnęłą. Wolę wstać kilka razy w nocy niż całą noc "przespac na czuja".

U mnie to samo, jak się przekonała że dostanie tam to koniec.
Lizaczkii przecudne, ale jakbym miała robic to tez tylko dla dorosłych raczej.

Dorka śliczna, a jaka poważna na tym zdjeciu.

Mądrego masz synka

Kuchnia piękna
Nas czeka remont w tym roku, na razie zbieramy kase bo Tż chce szybko i na raz zrobić a nie że przez miesiąc będzie wszytsko rozwlone bo kasy zabrakło czy coś.
Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Po pierwsze u mnie nie ma problemu ze spaniem w łóżeczku, jak nic jej nie dolega to jest jedna pobudka na jedzenie i ewentualnie jeszcze jedna na picie, więc przeważnie wstaję max 2 razy. Pisząc na czuja miałam na myśli że moja strasznie się obraca, kręci, przekręca i jak czasem np. u mamy śpimy razem to mam wrażenie że w ogóle nie spałam, żeby to jeszcze było przytulanie, a to jest rozpychanie, odpychanie mnie jak ma za mało miejsca wokół siebie, wywalanie nóg na mnie itp.
Np. dzisiaj jedna pobudka więc można powiedzieć że jestem wyspana J
Jak ktoś lubi spać z dzieckiem to jego sprawa nic mi do tego, ale ja zawsze się bałam że będę mieć tego dodatkowego lokatora przez nie wiadomo ile lat. A Tż to już w ogóle nie może spac z Małą, bo on jeszcze jak jego córka była malutka no i był z nią sam to spała z nim i on w ogóle nie spał bo bał się że spadnie, że ją przygniecie itp. Raz oliwkę uderzyl łokciem w głowe przez sen jak spała z nami i tak się tym przestraszył, że jak mamy gdzieś na wyjeździe z nią spać to on już ma stresa.
To ja się odniosę całościowo - jak ja to widzę.
Wbrew pozorom sporo się zgadzamy
Bo:
Spanie z dzieckiem - można to uskuteczniać JEŚLI pasuje i mamie i tacie - oboje mają wspólną wizję wychowania dziecka - jeśli tak jest to nie szkodzi to więzi rodziców.
Nie zgadzam się z tym np. (kiedyś na wątku o RB czytałam jak planuje jedna przyszła mama) żeby w ogóle nie kupować łóżeczka. A gdzie odłożyć dziecko żeby było bezpieczne? na drzemkę w dzień? Albo gdy rodzice chcą pobyć z sobą razeem w nocy, przez jej część?
Dla mnie łóżeczko jest mocno potrzebne, niezbędne.

JEŚLI dziecko śpi spokojnie w łóżeczku, to po co to zmieniać?
Ja nie widzę żadnego powodu - niech sobie śpi.

U nas Młoda ma swoje łóżeczko i po kąpieli i nakarmieniu wędruje do niego spać. Tam śpi przez pół nocy. Gdy zwiększa się częstotliwość pobudek - biorę do nas i dalej śpimy już razem.
Ta "łóżeczkowa" część nocy jest też ważna dla mnie i Tż, bo można się przytulić

Później przeczytałam w książce o RB też to właśnie, że Searsowie też to stosowali jak potrzebowali chwil dla siebie : część nocy dziecko w łóżeczku, część z nimi, gdy była potrzeba. Ze spaniem dziecka chodzi o to by WSZYSTKIM było dobrze, a nie tylko dziecku - i takich rozwiązań trzeba szukać. Jeśli dziecko się budzi milion razy i wszyscy chodzą niewyspani - a z rodzicami niemowlę śpi spokojnie - to nie ma co się buntować, bać rozpieszczenia, przyzwyczajenia. Gorzej przecież nie będzie, skoro i tak wszyscy nie śpią
O to tylko mi chodzi. O strach, że bliskością której maluch potrzebuje rozpieści się dziecko. Wg mnie bezpodstawnie.

Znowu - wszystko zależy od dziecka : jedno dziecko śpi samo spokojnie, inne za chiny ludowe. I jeśli mamie ( i tacie) pasuje wspólne spanie to niech sobie śpią bez obaw. Faktycznie kp może mieć znaczenie, bo moje dziecko często np w nocy je, i budzi się na uu - zatem śpiąc blisko - jest łatwiej.

Każda rodzina ma własny system, nikogo na spanie z dzieckiem nie będę namawiać, chyba, żeby mi ktoś codziennie narzekał że dziś w nocy spał po kwadrans bo dziecko się budziło, ale nie weźmie dziecka do siebie bo "się przyzwyczai" - bo to to już masochizm.


Trzeba mieć własny system, ale nie upierać się jak osiołek, że spanie razem never ever : bo czasem tylko tak da się wyspać - np jeśli mama chodzi do pracy - jakbym miała wstawać co kwadrans a rano iść do pracy to chyba strzeliłabym sobie w łeb:d lepiej wówczas odpuścić, przytulić malca i spać.

Wiele zależy też od wieku dziecka. Maluszek, noworodek, niemowlak może mieć taką silną potrzebę, że bez mamy nie śpi wcale, a z mamą jak zabity to po co się szarpać.

Nie jestem ortodoksem, nikogo nie będę namawiać na spanie z dzieckiem jeśli nie ma potrzeby. Ale już nigdy nie powiem, "Spanie z dzieckiem? nigdy! przyzwyczai się" - bo wiem, że to nie jest prawda.

Z reguły ok. 2 r.ż można podjąć w miarę bezbolesne próby wyprowadzenia malucha z łóżka rodziców - i ja też tak będę robić - chociaż pewnie częstotliwość wspólnych nocek spadnie jak nie będzie tyle kp w nocy.

Ci rodzice 5latka wprowadzili jakieś kroki ku spaniu u siebie dziecka?
To jest praca, praca całej rodziny, praca do której rodzic musi też dojrzeć i nie spodziewać się natychmiastowego efektu - ale zwykle po 2 rż. śmiało można próbować, czekając na sygnał gotowości od dziecka (czyli jak zareaguje na nasze działania).
Wszystko dla ludzi. Każda rodzina jest inna - i każde dziecko.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:44   #3899
meduzza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
No dokładnie, ja mam o tyle lepiej że wczęsniej chociaz wracam.

Też nie wiem co by było pry innym dziecku. Wiem za to jak łatwo "rozpuścić" dziecko które umie samo spać w łóżeczku. Mam przykład u brata.
Oliwka spala z nami przez pierwszy tydzień po szpitalu, nie mogłam sobie wyobrazić spania bez niej. Ale poniewaz Tż bał się spac koło niej, spaliśmy: tż, ja, Oliwka i rogal, było mega ciasno wszytskim. Więc po tygodniu decyzja: Mała do łóżeczka. Obyło się bez krzyków.
Zdarzały się nnoce że to ja budziałm się w stresie bo np do 5 rano żadnej pobudki dziecię słodk spało a ja sprawdzałam ze strachem czy aby oddycha.
Sikam Ifwka ja ostatnio w nocy wstałam, wziełam kocyk i położyłam między mną a TŻtem (chyba przez sen, myślałam, że wzięłam już Małą i ją przykrywałam) a o 6 jak TŻ wstał do pracy a Małej z nami jeszcze nie było
to pobiegłam i ją wziełam mimo, ze jak u Ciebie słodko spała a ja taki stresss czemu dziecko się nie obudziło w nocy :P

Misia ulala jakie laski

Podziele się z Wami moim pomysłem na tort z masy cukrowej: Juliana jest zimorodkiem (jak zresztą wszystkie nasze dzieci, odkrycie ) więc będzie niebieski (taki bardziej błekitny a na to śnieżynki z lukru królewskiego-już próbuję żeby nie było lipy na dzień przed
Inspiracja:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 3178407463_cec1126b46.jpg (21,2 KB, 24 załadowań)
meduzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:52   #3900
e_vel
Wtajemniczenie
 
Avatar e_vel
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Hej dziewczyny
znowu wpadam jak po ogień ale myślę o Was cały czas Mam nadzieję, ze mi wybaczycie moją nieobecność
Majuśka daje czadu, potrafi wyjść wszędzie więc mam co robić. Częściej jestem na FB więc jakby któraś chciała coś konkretnie ode mnie to piszcie albo na priv
Byłam dziś z Mają na szczepieniu. Ma 74 cm i waży 9600

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH ROCZNYCH DZIECIACZKÓW

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Meduzko, u mnie też inspiracją roczku Majusi były śnieżynki i na torcie i jako konfetti i na ciasteczkach
e_vel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 21:56:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.