Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz. 11

[zubi89]

Napisane przez cloud_on_sky

Marszalka, Carmena, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Załamana, będzie dobrze Za Twoją wizytę też trzymam kciuki mocno

Skrzat, witaj

Leine, super, że córa zapisana do przedszkola. Dzieci w tym wieku bardzo szybko uczą się nowego języka

Zubi, w którym dokładnie tygodniu i dniu poszłaś na pierwszą wizytę w ciąży? Ja się dzisiaj zapisałam na wizytę w 8 tygodniu, a dokładnie 7t3d. Nie za wcześnie?

6t 4 d nie było zarodka a w 10 tc był zarodek 2,5 cm i serduszko

[God Of War 20]

Napisane przez zubi89

Mi wyszła dziewczynka

God zobacz test robiony w środę i w piątek ten kardio jest mocniejszy niż inne testy

No faktycznie dzięki dziewczyny uspokoiłyście mnie

Zjadłam obiadek i teraz chwila siesty i znowu na zajęcia... eh.

[meire]

Napisane przez Leine

Meire patrzę na Twój cykl i oczom nie wierzę ehh... kiedy wybierasz się do gina?? Moża warto wyregulować cykl luteiną? Ja tak przed I ciążą zrobiłam, miałam okres po 2 tyg od poprzedniego ale się unormowało cholerstwo

Młoda widziałam owu Ci wyznaczyło na 14dc tak jak myślałam

Ja już nie wiem, co się dzieje... chyba naprawdę zrobię sobie jeszcze jeden miesiąc przerwy na obserwacje.. zobaczę, jaki będzie kolejny cykl i wtedy zdecyduję co dalej...
do gina na razie się nie wybieram.. byłam po # i powiedziała, że mam powtórzyć badania tarczycowe i hormony i normalnie zacząć się starać, a wtedy przyjść do niej dopiero w ciąży w 6tc, albo po pół roku starań, jak nic nie będzie wychodzić.. więc nie wiem, czy powinnam iść jeszcze raz i pytać, co ona o tym myśli.. jak kolejny cykl będzie taki dziwny to najwyżej wtedy pójdę...
Już sama nie wiem, co robić..

Napisane przez skrzat1988

Od roku mieszkamy w Wwie, klasycznie słoiki, przeprowadzka za pracą
Jakoś nie mogę się do końca tutaj zaaklimatyzować, jednak mieszkanie w innym mieście niż się studiowało, chodziło do szkoły, ma rodzinę...to naprawdę trudna sprawa. Ale jakoś dajemy radę
Mam 26 lat, mój TŻ 27. W październiku mieliśmy ślub
Zawodowo powiedzmy, że jestem naukowcem-biologiem. Pracuję w laboratorium.
A jeśli chodzi o dzidzię to marzę o dziewczynce U mnie w domu zawsze same dziewczyny były i jakoś nie wyobrażam sobie wychowywania chłopca, przeraża mnie to trochę i obawiam się, że nie podołam w tej roli (wiem głupie!! pewnie, że dam radę, tylko mam takie schizy w głowie:P) i przez to czytam też te głupoty o planowaniu płci dziecka...wierzycie w to? próbujecie?
Aha i zapomiałam dodać, że to będzie moja pierwsza ciąża ale to pewnie po panice widać

Witaj

Napisane przez Carmenaa_88

a nie wiem tak jakoś tak sobie strzelam, jakoś mi tak bardziej chłopak pasuje


nie dziękuję dziewczyny


pościeliłam wreszcie łóżko, pościerałam kurze, pozamiatałam i już mi się brzuch stawia czuję się jak jakiś inwalida wkur.wia mnie to, że nie mogę machnąć wszystkiego za jednym zamachem a gdzie tam reszta

Stresujesz, kobieto.. nie ma co... nic już nie rób.. odpoczywaj...

U mnie szaleństwo.. ledwo Was nadrabiam.. Zuza chora, więc mało mam czasu dla siebie.. lelum polelum się zrobiła i ciągle chce się przytulać..
Jeszcze do tego mam remont i robotnicy ciągle czegoś chcą..

[Leine]

Napisane przez Carmenaa_88

A kiedy wyznaczasz mi zapłodnienie bo ja 31 i wychodzi chłopiec

tamten z datą Ci nie robiłam bo nie pamiętałam dnia września Twojego tylko patrzałam na te proste- wiek i miesiąc

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez meire

Ja już nie wiem, co się dzieje... chyba naprawdę zrobię sobie jeszcze jeden miesiąc przerwy na obserwacje.. zobaczę, jaki będzie kolejny cykl i wtedy zdecyduję co dalej...
do gina na razie się nie wybieram.. byłam po # i powiedziała, że mam powtórzyć badania tarczycowe i hormony i normalnie zacząć się starać, a wtedy przyjść do niej dopiero w ciąży w 6tc, albo po pół roku starań, jak nic nie będzie wychodzić.. więc nie wiem, czy powinnam iść jeszcze raz i pytać, co ona o tym myśli.. jak kolejny cykl będzie taki dziwny to najwyżej wtedy pójdę...
Już sama nie wiem, co robić..

wiesz co ja bym poszła do innego gina... może do ordynatora Marka Maleńczyka- przyjmuje na Micka. Ja prowadziłam u niego ciążę, jest super

Jak takie długie są cykle=mniejsze szanse na poczęcie bo mnie jajeczek produkujesz. Idź i każ sobie wyregulować cykl... co luteiny podjęzykowo Ci nie zapisze? a to kosztuje grosze...

[skrzat1988]

Napisane przez Elfka86

Jutro zaczynam 4. miesiąc

Przepraszam, że tak wypytuje, ale masz ciążę zagrożoną czy wszystko przebiega normalnie? Czy to norma, że od połowy ciąży można pójść na zwolnienie? Też wolałabym zostać w domu, ale obawiam się, że mój pracodawca nie będzie na to patrzył przychylnie...

[vioris]

Napisane przez skrzat1988

Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć?


Jesteśmy z TŻ 3 miesiące po ślubie i zaczęliśmy marzyć o dzidzi… Oczywiście mam w sobie mnóstwo drobnych wątpliwości, ale sądzę, że ich nie wyzbędę się nigdy. Trzeba po prostu działać i akceptować koleje losu


Fajnie byłoby się z kimś dzielić swoimi przemyśleniami, zmartwieniami, pomysłami i postanowieniami…TŻ już czasem nie ma do mnie cierpliwości i widzę, że szczerze pragnie abym się już przymknęła w kwestii planowania dziecka Dla niego sprawa jest oczywista: chcemy dzidzie? To robimy, urodzi się to będziemy kochać i się cieszyć. Super, super, ale jako prawdziwa kobieta lubię czasem sprawy trochę poroztrząsać np. kwestia który miesiąc najlepszy na narodziny, jakie imię, kto chrzestnym, porodowe bóle, zmiana ciała w czasie ciąży...Niektóre rzeczy trochę mnie przerażają, ale jednak chęć bycia mamą zwycieża


Mam nadzieję, że będzie nam się fajnie pisało
Pozdrowienia od skrzacika - Asi

Witaj w naszym gronie

Napisane przez Leine

z dobrych wiadomości to wczoraj zapisałam córę do przedszkola oczywiście na 2015 rok bo chciałam po skończonym 3 roku życia do grupy, którą prowadzi polka, więc jakby coś nie rozumiała to nie ma problemu
Dziś oddzwoniła i fajna babka z niej, mówi czy się znamy mówi, że spokojnie na 2015r będzie miejsce

Napisane przez Carmenaa_88

pościeliłam wreszcie łóżko, pościerałam kurze, pozamiatałam i już mi się brzuch stawia czuję się jak jakiś inwalida wkur.wia mnie to, że nie mogę machnąć wszystkiego za jednym zamachem a gdzie tam reszta

Miałaś się oszczędzać

Napisane przez skrzat1988

A jeśli chodzi o dzidzię to marzę o dziewczynce U mnie w domu zawsze same dziewczyny były i jakoś nie wyobrażam sobie wychowywania chłopca, przeraża mnie to trochę i obawiam się, że nie podołam w tej roli (wiem głupie!! pewnie, że dam radę, tylko mam takie schizy w głowie:P) i przez to czytam też te głupoty o planowaniu płci dziecka...wierzycie w to? próbujecie?
Aha i zapomiałam dodać, że to będzie moja pierwsza ciąża ale to pewnie po panice widać

Też marzyłam o dziewczynce jak Ty no i mam Aplanowanie płci to ściema Jak my tu szalejemy żeby w ogóle trafić w owulkę i nawet to nic nie daje to tym bardziej jak trafić w odpowiedni czas przed, na dziewczynkę albo w samą owulkę na chłopca, skoro nie wiadomo kiedy ona jest??

Napisane przez Carmenaa_88

to kto wie może się tam nie raz widziałyśmy i tańczyłyśmy koło siebie też swego czasu lubiłam tam ze znajomymi chodzić ale jak była ta S. a nie C.

Możliwe Ja też chodziłam jak była S ale potem do C też

[God Of War 20]

Ja się zapisze na 9 tydzień a dokładnie 8 tydz. 1 dzień

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez meire

Ja już nie wiem, co się dzieje... chyba naprawdę zrobię sobie jeszcze jeden miesiąc przerwy na obserwacje.. zobaczę, jaki będzie kolejny cykl i wtedy zdecyduję co dalej...
do gina na razie się nie wybieram.. byłam po # i powiedziała, że mam powtórzyć badania tarczycowe i hormony i normalnie zacząć się starać, a wtedy przyjść do niej dopiero w ciąży w 6tc, albo po pół roku starań, jak nic nie będzie wychodzić.. więc nie wiem, czy powinnam iść jeszcze raz i pytać, co ona o tym myśli.. jak kolejny cykl będzie taki dziwny to najwyżej wtedy pójdę...
Już sama nie wiem, co robić..



Witaj



Stresujesz, kobieto.. nie ma co... nic już nie rób.. odpoczywaj...

U mnie szaleństwo.. ledwo Was nadrabiam.. Zuza chora, więc mało mam czasu dla siebie.. lelum polelum się zrobiła i ciągle chce się przytulać..
Jeszcze do tego mam remont i robotnicy ciągle czegoś chcą..

Może skonsultuj z innym ginem? Tak jak Leine pisze, może trzeba wyregulować najpierw cykl?

[Elfka86]

Napisane przez skrzat1988

Przepraszam, że tak wypytuje, ale masz ciążę zagrożoną czy wszystko przebiega normalnie? Czy to norma, że od połowy ciąży można pójść na zwolnienie? Też wolałabym zostać w domu, ale obawiam się, że mój pracodawca nie będzie na to patrzył przychylnie...

Wszystko przebiega całkowicie normalnie po prostu moja praca jest niewskazana dla ciężarnej dlatego zaraz na pierwszej wizycie gin mi dał l4 a pracodawca nie był w stanie zapewnić mi takich warunków jakie powinna mieć w pracy kobieta w ciąży, więc zwolnienie też jest mu na rękę

[kotka34]

Napisane przez Elfka86

Wszystko przebiega całkowicie normalnie po prostu moja praca jest niewskazana dla ciężarnej dlatego zaraz na pierwszej wizycie gin mi dał l4 a pracodawca nie był w stanie zapewnić mi takich warunków jakie powinna mieć w pracy kobieta w ciąży, więc zwolnienie też jest mu na rękę

Tylko nie każdemu pracodawcy pasuje kobieta w ciąży i jej zwolnienia

[skrzat1988]

Napisane przez Elfka86

Wszystko przebiega całkowicie normalnie po prostu moja praca jest niewskazana dla ciężarnej dlatego zaraz na pierwszej wizycie gin mi dał l4 a pracodawca nie był w stanie zapewnić mi takich warunków jakie powinna mieć w pracy kobieta w ciąży, więc zwolnienie też jest mu na rękę

aha, rozumiem

ja też jako laborantka chyba nie powinnam zbyt długo siedzieć wśród tych wszystkich odczynników i laserów, będąc w ciąży ale to będę kombinować jak już w tą ciążę zajdę

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

Cieszyła się jak to mama zawsze można o wszystkim pogadać i mogłam dopytać jak to u siostry było... ponoć siostra plamiła, trafiła do szpitala (nie pamiętam tego) ale wszystko było dobrze

ja Wam powiem, że przed chwilą miałam rozmowę z mamą i nie przypuszczałam, że będzie tak mnie wspierała w staraniach tzn. ona jest taka, że wspiera na każdym kroku, ale na sprawy seksu czy ciąży to jakoś tak nigdy nie rozmawiałyśmy a dziś mi doradzała jakie badania porobić, żeby iść tą tarczycę zrobić, że ona pomoże w wyszukaniu innego ginka gdyby z tym się nie udawało (chociaż z obecnego jestem zadowolona póki co) i ogólnie czułam bardzo jej wsparcie...aż się wzruszyłam

[Carmenaa_88]

Napisane przez kotka34

Tylko nie każdemu pracodawcy pasuje kobieta w ciąży i jej zwolnienia

tak naprawdę to żadnemu nie jest ona na rękę. tylko niektórzy po prostu mają trochę serca i rozumu.

[Elfka86]

Napisane przez kotka34

Tylko nie każdemu pracodawcy pasuje kobieta w ciąży i jej zwolnienia

Mam umowę na czas określony do końca września, więc tak czy inaczej mi jej nie przedłuży, ale wiedziałam o tym decydując się na dziecko - nie znam pracodawców, którym na rękę jest ciąża pracownicy a czekać z zachodzeniem w ciążę aż komuś to będzie na rękę to by mi zeszło do 40-tki albo dłużej

[kotka34]

Napisane przez manieczka1

ja Wam powiem, że przed chwilą miałam rozmowę z mamą i nie przypuszczałam, że będzie tak mnie wspierała w staraniach tzn. ona jest taka, że wspiera na każdym kroku, ale na sprawy seksu czy ciąży to jakoś tak nigdy nie rozmawiałyśmy a dziś mi doradzała jakie badania porobić, żeby iść tą tarczycę zrobić, że ona pomoże w wyszukaniu innego ginka gdyby z tym się nie udawało (chociaż z obecnego jestem zadowolona póki co) i ogólnie czułam bardzo jej wsparcie...aż się wzruszyłam

Mania to super że masz w mamie oparcie

[cloud_on_sky]

Napisane przez God Of War 20

Ja się jeszcze nie zapisałam i nie zapisuje jak na razie bo u mnie to szybko prywatnie się dostanie 2 tygodnie przed się zapisze no właśnie zubi w którym tygodniu?

Ja tylko prywatnie chodzę do lekarzy, a do gina już zwłaszcza
I akurat mam wizytę za niecałe 2 tygodnie

[meire]

Napisane przez Leine

tamten z datą Ci nie robiłam bo nie pamiętałam dnia września Twojego tylko patrzałam na te proste- wiek i miesiąc

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


wiesz co ja bym poszła do innego gina... może do ordynatora Marka Maleńczyka- przyjmuje na Micka. Ja prowadziłam u niego ciążę, jest super

Jak takie długie są cykle=mniejsze szanse na poczęcie bo mnie jajeczek produkujesz. Idź i każ sobie wyregulować cykl... co luteiny podjęzykowo Ci nie zapisze? a to kosztuje grosze...

Napisane przez God Of War 20

Ja się zapisze na 9 tydzień a dokładnie 8 tydz. 1 dzień

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------


Może skonsultuj z innym ginem? Tak jak Leine pisze, może trzeba wyregulować najpierw cykl?

Już sama nie wiem.. z chęcią bym poszła do innego gina, no ale to wszystko kosztuje.. a ja teraz bez roboty, a jeszcze mnie czekają prywatnie do zrobienia badania krwi, gdzie pójdzie pewnie majątek.. no i 5 lutego mam wizytę u endo, też prywatnie, więc boje sie myśleć o tych wydatkach...
Chyba jeszcze jeden cykl poczekam, zobaczę, co się będzie działo i pójdziemy na spontan.. jeśli nie zajdę, a cykl dalej będzie wyglądał podobnie do tego, to wtedy pójdę do gina...
Wszystko się pomieszało teraz.. ehhh...

Marszalka, Carmena.. kciuki za wizyty.. oby się dzieciaki na Was nie wypięły..

[skrzat1988]

Napisane przez Elfka86

Mam umowę na czas określony do końca września, więc tak czy inaczej mi jej nie przedłuży, ale wiedziałam o tym decydując się na dziecko - nie znam pracodawców, którym na rękę jest ciąża pracownicy a czekać z zachodzeniem w ciążę aż komuś to będzie na rękę to by mi zeszło do 40-tki albo dłużej

Ale o ile się nie mylę nie można zwolnić kobiety w ciąży, więc chyba powinien Ci tę umowę przedłużyć?

[cloud_on_sky]

Napisane przez zubi89

6t 4 d nie było zarodka a w 10 tc był zarodek 2,5 cm i serduszko

Hm, to może miałaś późno owulkę? Ja pójdę tydzień później niż Ty pierwszy raz, więc może już będzie serduszko

Jutro na betę idę, Tż kazał A potem po dwóch dniach.

[Elfka86]

Napisane przez skrzat1988

Ale o ile się nie mylę nie można zwolnić kobiety w ciąży, więc chyba powinien Ci tę umowę przedłużyć?

Umowę mam do końca września a poród w lipcu także nie ma mi co przedłużać

[God Of War 20]

Napisane przez cloud_on_sky

Ja tylko prywatnie chodzę do lekarzy, a do gina już zwłaszcza
I akurat mam wizytę za niecałe 2 tygodnie

Ja też do gina idę prywatnie ale nie ma aż takich kolejek, przyjmuje codziennie więc nie ma problemu żadnego nie chce iść za wcześnie bo wiem po przykładzie dziewczyn tu z forum, że w 7 tygodniu jeszcze nic nie zobaczyły zresztą moja siostra tak samo

[skrzat1988]

Napisane przez Elfka86

Umowę mam do końca września a poród w lipcu także nie ma mi co przedłużać

No ale będziesz przecież na macierzyńskim? Przez rok nie ma prawa Cię ruszyć, chyba... :P ?

[jagodzia133]

Napisane przez God Of War 20

Też lubię zarzucać nogę a tż się wkurza

oooo ja też

Napisane przez God Of War 20

Podsumowując w ciąży USG jest za darmo takze nie musze sie juz martwic ze wydam majątek na wizyty

super

Napisane przez skrzat1988

Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć?


Jesteśmy z TŻ 3 miesiące po ślubie i zaczęliśmy marzyć o dzidzi… Oczywiście mam w sobie mnóstwo drobnych wątpliwości, ale sądzę, że ich nie wyzbędę się nigdy. Trzeba po prostu działać i akceptować koleje losu


Fajnie byłoby się z kimś dzielić swoimi przemyśleniami, zmartwieniami, pomysłami i postanowieniami…TŻ już czasem nie ma do mnie cierpliwości i widzę, że szczerze pragnie abym się już przymknęła w kwestii planowania dziecka Dla niego sprawa jest oczywista: chcemy dzidzie? To robimy, urodzi się to będziemy kochać i się cieszyć. Super, super, ale jako prawdziwa kobieta lubię czasem sprawy trochę poroztrząsać np. kwestia który miesiąc najlepszy na narodziny, jakie imię, kto chrzestnym, porodowe bóle, zmiana ciała w czasie ciąży...Niektóre rzeczy trochę mnie przerażają, ale jednak chęć bycia mamą zwycieża


Mam nadzieję, że będzie nam się fajnie pisało
Pozdrowienia od skrzacika - Asi

witaj no i powodzenia życzę

Napisane przez manieczka1

skrzat ja może i wierzę w to, że jak dalej od owulki to dziewczynka itp, ale w realu dla mnie to jest nie do wykonania ciężko zajść w ciążę z całym zestawem serduch, więc utrafić np. jednym w owulkę to dla mnie kosmos

dokładnie

Napisane przez manieczka1

http://www.sfora.pl/Szok-kolo-Olawy-...-pralce-a63627
nie mam słów na to... jak tacy ludzie mogą mieć dzieci...

Napisane przez skrzat1988

Przepraszam, że tak wypytuje, ale masz ciążę zagrożoną czy wszystko przebiega normalnie? Czy to norma, że od połowy ciąży można pójść na zwolnienie? Też wolałabym zostać w domu, ale obawiam się, że mój pracodawca nie będzie na to patrzył przychylnie...

mój gin mówi że tak naprawdę każdy może pójść na zwolnienie bo zus i tak nie jest w stanie stwierdzić czy macie problemy w ciąży czy nie. Bo zawsze można powiedzieć że was kręgosłup boli niemiłosiernie. I jak to spr. nie ma jak.

[manieczka1]

Napisane przez skrzat1988

Ale o ile się nie mylę nie można zwolnić kobiety w ciąży, więc chyba powinien Ci tę umowę przedłużyć?

zwolnic nie zwolnią, bo umowę ma na czas określony - po prostu jej nie przedłużą i tyle. Zus będzie płacił macierzyńskie, a to dwie różne rzeczy

[Elfka86]

Napisane przez skrzat1988

No ale będziesz przecież na macierzyńskim? Przez rok nie ma prawa Cię ruszyć, chyba... :P ?

Szczerze nie mam pojęcia słyszałam tylko o obowiązku przedłużenia umowy do dnia porodu a do końca urlopu macierzyńskiego?

[kotka34]

Napisane przez Carmenaa_88

tak naprawdę to żadnemu nie jest ona na rękę. tylko niektórzy po prostu mają trochę serca i rozumu.

w dzisiejszych czasach mało który szef jest wyrozumiały bo wiekszości zależy czy jest pani dyspozycyjna czy ma pani dzieci, a ma pani zamiar sie starć o dziecko jeśli tak to dziękujemy oddzwonimy a tel. milczy

[cloud_on_sky]

Napisane przez God Of War 20

Ja też do gina idę prywatnie ale nie ma aż takich kolejek, przyjmuje codziennie więc nie ma problemu żadnego nie chce iść za wcześnie bo wiem po przykładzie dziewczyn tu z forum, że w 7 tygodniu jeszcze nic nie zobaczyły zresztą moja siostra tak samo

Mój niestety codziennie nie przyjmuje i z dnia na dzień się nie da umówić. Poza tym potrzebuję zaświadczenie od niego jak najszybciej, więc to i tak najpóźniejszy termin jaki mi się udało załatwić.
A z tym 7 tygodniem to chodzi o to, że były w 6t i którymś dniu, czy 7 i którymś dniu? Nie wiem jak to wytłumaczyć Ale się zaokrągla do góry.

[skrzat1988]

Napisane przez Elfka86

Szczerze nie mam pojęcia słyszałam tylko o obowiązku przedłużenia umowy do dnia porodu a do końca urlopu macierzyńskiego?

Hmm... o kurcze, bo ja żyłam w takiej świadomości, że przecież jak będę na urlopie macierzyńskim ( a też mam umowę na czas okreslony) to mi ją muszą przedłużyć...muszę się dokładnie dowiedzieć jak to jest.

[kotka34]

Napisane przez Elfka86

Mam umowę na czas określony do końca września, więc tak czy inaczej mi jej nie przedłuży, ale wiedziałam o tym decydując się na dziecko - nie znam pracodawców, którym na rękę jest ciąża pracownicy a czekać z zachodzeniem w ciążę aż komuś to będzie na rękę to by mi zeszło do 40-tki albo dłużej

No niby jest szansa że Ci nie przedłuży ale jak będzie spoko to Ci przedłuży.

[manieczka1]

Napisane przez Elfka86

Szczerze nie mam pojęcia słyszałam tylko o obowiązku przedłużenia umowy do dnia porodu a do końca urlopu macierzyńskiego?

moim zdaniem przysługuje prawo do zasiłku macierzyńskiego, ale na ten czas pracodawca nie ma obowiązku przedłużenia umowy (tylko do dnia porodu tak jak piszesz) tu może przydatny link:
http://www.mamazone.pl/artykuly/praw...ierzynski.aspx

[Elfka86]

Napisane przez manieczka1

moim zdaniem przysługuje prawo do zasiłku macierzyńskiego, ale na ten czas pracodawca nie ma obowiązku przedłużenia umowy (tylko do dnia porodu tak jak piszesz) tu może przydatny link:
http://www.mamazone.pl/artykuly/praw...ierzynski.aspx

Mnie się wydaje, że jest dokładnie tak jak piszesz - umowa się kończy, więc nie ma obowiązku przedłużenia za to dostaje się z zusu zasiłek macierzyński