Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Pisze z fona, bo poczulam sie zle, wiec nie cytuje

Ja mysle, ze wykonczymy watek zanim Teqiba urodzi :-P a nawet jesli to wybaczymy chwilowa niedyspozycje, bo nikt sie nie piekli do zakladania a Teqiba juz wprawiona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie nie ma cos chetnych

Napisane przez justine_87

I też byłabym za Teqiba, bo widać, że to wszystko OGARNIA

Dzięki za rady, co do pożyczania
ale gdy prosi o to Mama, to nie jest to wszystko takie proste... Ech, szkoda gadać, tym bardziej na publicznym forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wyobrazam sobie jak moze sytuacja wygladac, ale teraz macie wieksze wydatki zwiazane z maluszkiem wiec mysle ze to bedzie zrozumiale jak odmowicie

[elunka88]

Napisane przez lutien

2 godziny od momentu, gdy skurcze są co 10 min (czyli od momentu, kiedy należy jechać do szpitala)
U mnie w 1 ciąży takie skurcze trwały 13 godzin Podziękuję za powtórkę

Może mi się uda przegapić te skurcze i jak zajadę na porodówkę to urodzę JUŻ

Napisane przez justine_87

Miałam zamówić gruszkę, ale jednak wzięłam słynną Fridę, choć wizja wciągania smareczków jakoś mi średnio leży A co to za cud techniki z odkurzaczem o ho ho

Smacznego

[Tequillla]

Filistynka jest taka szkoła popularna wśród częsci lekarzy, że glikemia po 2 godzinach powinna być w jakimś stopniu zbliżona do tej na czczo. Jeśli na czczo mialaś bardzo niską, blisko dolnej granicy normy, a po 2 godzinach sporo "wyżej" mimo że w normie, to jest prawdopodobieństwo że organizm nie poradzil sobie z cukrem na tyle, ile powinien.

[teQiba]

Napisane przez Tequillla

olaboga, dziękuję za zaufanie ale z moją systematycznością to byłby wątek z najmniej aktualnymi danymi w historii Poczekalni
Robimy wybory matki przełożonej? jakby co to skoro wybrałam stary dobry tytuł, to teraz konsekwentnie glosuję na starą dobrą matkę przełożoną (sorki TeQ za tą "starą" wiesz, nic złego na myśli nie mam )

He,he - dzieki

Napisane przez bebe97

Nie rozumiem zamieszania wokół tego kto ma założyć watek czy to jakaś różnica? Do tej pory robiła to teQiba, ma wprawę więc niech zakłada jak zwykle, no chyba że jest jakaś chętna której specjalnie na tym zależy to tez nie mam nic przeciwko


Czytałam o śmierci tej dziewczynki, ale karetka jechała ponoć 3 godziny
W temacie szczepień jestem bardzo ostrożna, odkąd chciałam zaszczepić 2,5 letniego syna przeciw grypie. Takim małym dzieciom daje się szczepionkę w dwóch mniejszych dawkach a pediatra bada wnikliwie przed każdym szczepieniem. Marcel był zdrowiutki, a po 3 dniach wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc i trudnościami w oddychaniu. To było właśnie powikłanie poszczepienne. Ja tego samego dnia się szczepiłam, a mi nic nie było.

Właśnie, zapisałam dzisiaj Marcela do alergologa, musi być skonsultowany pod katem astmy z uwagi na nawracające choroby dolnych dróg oddechowych. Najbliższy termin w przychodni alergologicznej to 10 czerwca

Tak - jezeli ktos ma ochote, to smialo mowcie i sie zamienimy
Jak sie wszystko sumiennie nadrabia to nie jest to uciazliwe

Za pol roku - pogielo ich???
A internista nie mogl zrobic dopisku "pilne"?

[grissini]

Napisane przez Trisdom

Hej Kobitki
melduje się, bo wreszcie mam trochę więcej siły na pisanie, a nie tylko podczytywanie z telefonu.
Od dwóch dni bardziej stawia mi się brzuch, jakieś kłucia w dole brzucha a do tego okropne zawroty głowy. Byliśmy wczoraj się zapisać w szpitalu na poród i od tego czasu praktycznie leżałam, bo miałam wrażenie, że sie przewrócę. I jeszcze biegunka... Ciśnienie i cukier miałam w porządku, mała sie ruszała, ale i tak najlepiej było w pozycji na boku i w łóżku.
Jutro o 11 mam wizytę, więc dam znać "co w środku".

Trzymam kciuki

Napisane przez filupka

Wpadam dziś tylko na chwilkę bo miałam bardzo kiepski dzień, jakaś biegunka mnie dopadła
Zdążyłam tylko zauważyć że doszły do nas nowe mamusie witajcie
Resztę nadrobie jutro w poczekalni do gina. Na 12 mam wizytę wiec bardzo proszę o kciuki jak ktoras nie będzie miała zajętych rąk
Miłego wieczoru i dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sie robi

[Filistynka83]

Napisane przez Tequillla

Filistynka jest taka szkoła popularna wśród częsci lekarzy, że glikemia po 2 godzinach powinna być w jakimś stopniu zbliżona do tej na czczo. Jeśli na czczo mialaś bardzo niską, blisko dolnej granicy normy, a po 2 godzinach sporo "wyżej" mimo że w normie, to jest prawdopodobieństwo że organizm nie poradzil sobie z cukrem na tyle, ile powinien.

Dzięki Tequillla - to ma więcej sensu dla mnie No to zagryzam zęby i poczekam do wizyty u internisty z szaleństwami słodyczowymi

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Za pol roku - pogielo ich???
A internista nie mogl zrobic dopisku "pilne"?

Powiem Ci, że nawet jakby zrobił dopisek PILNE to nie wiem czy by to coś dało. Jak pacjenci przychodzili ze skierowaniami z zapisem PILNE to byli umawiani na zabiegi tak samo jak Ci bez dopisku.

Bebe mam nadzieję, ze Marcelowi nie bedzie nic dokuczało przez to nieszczęsne pół roku

[Trisdom]

Napisane przez Filistynka83

Hej! Byłam dzisiaj u swojego lekarza z tymi wynikami glukozy (69 na czczo i 128 po 2h od 75g glukozy) i powiedział, żebym poszła do internisty skonsultować, bo nadal mam podobne jak miesiąc temu (choć stosuję dietę cukrową) a te normy to ponoć zależą od tego jaką się krew bierze do badania (osocze, żylną itp).. Ech nic z tego nie rozumiem W końcu normy to normy prawda? A pielęgniarki przecież wiedzą do jakiego badania pobierają krew to chyba można ustalić jaka powinna być norma? Coś ten mój lekarz mimo że fajny to chyba z tą cukrzycą ciążową to nie bardzo obeznany jest Ale widziałam że Lutien pisała że po 2h miała 80 - to moje 128 to przy tym całkiem sporo Sama już nie wiem co o tym myśleć - umówiłam się do tego internisty na piątek, ale mam mieszane uczucia...

Melduje się internista. Cukier po obciążeniu masz w porządku. Elunka ma racje- diabetolog odeśle Cie do domu.
Normy to normy- dla 75g sa bardzo ściśle okreslone. A jesli miałaś z żyły, to juz w ogóle nie ma o czym mówic.
Tym stresem sobie bardziej podniesiesz poziom glukozy. Zupełnie się nie przejmuj, a w razie pytań pisz na priv (jak widac po przerwie moja wizazowa przychodnia działa dalej )

Napisane przez filupka

Tris dom kciuki zaciśnięte na mur a powiedz ta akupunktura to na co ? Też jestem super zadowolona że będę rodzić w de:thumbup:
A ja dziękuję wszystkim za kciuki dla mnie.
.

Podobno działa na skrócenie pierwszej fazy porodu, bo rozluźnia nadmiernie napięte mięśnie gładkie, które utrudniają rozwieranie szyjki. Zobaczymy w praktyce.

Ok, idę spać

[BeautifulLie]

Maggie hmm moze jeszcze to z lekarzem przedyskutuje moze masz rację :-* dzięki za wskazówki dotyczące szczepionek



Czbasia nie wiem czemu wlasnie :/



Justine no musi :-* gratuluję nowej członkini rodziny



Monkaa postaram sie dotrzymać ci tempa tak żebyśmy rodziły razem



Ja tez jestem za teqiba, ela lub babe



Lece spać dobranoc :-*<3






Wysłane z telefonu...

[monkaa321]

Napisane przez Tequillla

Polecałam tu już fridę, pozostałych nie znam. Końcówka jest twarda, przykłada się ją tylko do dziurki, nie wpycha do środka, więc nie musi być miękka. Końcówka się nie zużywa. W opakowaniu są filtry z gąbki na wymianę.

a co jaki czas się te filtry zmienia? Czy to jednorazowe? I da się później te filtry dokupić?

[kate1623]

Napisane przez maggie123

o widzisz...
na pneumo akurat szczepię, ale dopiero teraz tzn. pierwsza dawka 30.01. kolejna (i ostatnia) za 8 tygodni.
jeszcze nad meningokokami się zastanawiam w późniejszej kolejności.
i nad ospą, bo w sumie bardziej niż samej choroby boję się powikłań...
trochę czasu na podjęcie decyzji jeszcze jest. a temat szczepien niezwykle trudny...

No właśnie, temat szczepień zostawię sobię na czas po porodzie bo jestem straszną panikarą, bardzo się martwię by z mała było wszystko w porządku i jak jeszcze zagłębię się teraz w wybór szczepień to chyba osiwieje

Napisane przez teQiba

Namyslcie sie jeszcze - jak decyzja sie nie zmieni to jutro rano (albo jeszcze dzisiaj?) zaloze nowy bo jeszcze mmhym, kate i koziemleko swoje dopiski porobia tradycyjnie, to zebysmy sie wyrobily

Tak jest panie kapitanie

Napisane przez Ela87

Pisze z fona, bo poczulam sie zle, wiec nie cytuje

A co się dzieje bidulko ?

Właśnie położyłam męża spać i chyba siebie też niedługo położę

[Filistynka83]

Napisane przez Trisdom

Melduje się internista. Cukier po obciążeniu masz w porządku. Elunka ma racje- diabetolog odeśle Cie do domu.
Normy to normy- dla 75g sa bardzo ściśle okreslone. A jesli miałaś z żyły, to juz w ogóle nie ma o czym mówic.
Tym stresem sobie bardziej podniesiesz poziom glukozy. Zupełnie się nie przejmuj, a w razie pytań pisz na priv (jak widac po przerwie moja wizazowa przychodnia działa dalej )



Podobno działa na skrócenie pierwszej fazy porodu, bo rozluźnia nadmiernie napięte mięśnie gładkie, które utrudniają rozwieranie szyjki. Zobaczymy w praktyce.

Ok, idę spać

Wielkie dzięki - taka zdecydowana odpowiedź to jest to na co (po cichu) liczyłam Sama dieta nie jest taka zła, bo faktycznie do tej pory nie odżywiałam się najmądrzej, i widać że inne wyniki mi się poprawiły odkąd ją stosuję, ale dobrze wiedzieć, że mogę sobie od czasu do czasu pozwolić na słodkości bez zagrażania dziecku... Naprawdę dzięki za pomoc - będzie mi trochę łatwiej bo wiadomo że zakazany owoc kusi najbardziej

[elunka88]

Napisane przez Trisdom

. Elunka ma racje- diabetolog odeśle Cie do domu.

Niestety to nie ja taka mądra, a Ela

[monkaa321]

Dobranoc

[Lewek]

Matko i znów do tyłu...

Napisane przez mara86

Lewek dopiero wczoraj mnie zbadali :banghead: w dodatku przy grupie 15 studentów

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

O rany, po co to leżeć tak bez sensu... No i to badanie z taką publiką, rany boskie, współczuję. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni, nieprawdaż?

Cayene to i we mnie się zagotowało jak to przeczytałam, co za babsko bezczelne! No ale nie dziwne, trzeba zamykać sprawy i to biegusiem w takiej sytuacji.

Ela, to módl się żeby nie chciała do Ciebie latać co chwilę ta położna, bo są takie które muszą odbębnić kilka wizyt, tzn może to nie zależy od położnej tylko przychodni, nie wiem. U nas była raz i powiedziała, że jak potrzeba to przyjdzie jeszcze, ale mi wystarczył ten raz. Zresztą nie była nachalna, dziecka nawet nie dotknęła tylko chciała obejrzeć z daleka pępek i tyle.

[Tequillla]

Napisane przez monkaa321

a co jaki czas się te filtry zmienia? Czy to jednorazowe? I da się później te filtry dokupić?

W instrukcji było napisane, że się zmienia filtr "po zużyciu" co ja interpretuję jako "zabrudzony". A że nie potrafię wciągnąć tak mocno by go zabrudzić, to u nas filtr od 4 lat jest ten sam . Fakt, od dwoch już z tego nie korzystamy, a dla nowego dziecka zmienię filtr, niech ma nówkę
Nie interesowałam się możliwością dokupienia filtrów, ale to są zwykle kawałeczki gąbki, gdyby się skończyły nie byłoby problemem dociąć chociażby z nowego zmywaka kuchennego

[mona1]

Napisane przez BeautifulLie

Tygrysek witaj



Bebe :-*



Żyje trochę te zakładanie pessara jest nieprzyjemne ale da się przeżyć. Szyjka dalej taka sama, rozwarcie się nie powiększyło mam plukac przez irygator co 2 dzien pochwę tantum rosa. gin mówil że sterydy dla malucha da się ominąć w 34tc czyli za 4tyg ściągnie pessar. 21.01 kolejna wizyta. Dziekuje kochane moje za kciuki :-*:-*:-*

dzielna z Ciebie babka, teraz już wszystko MUSI być ok

Napisane przez Rossa1988

dziewczyny, sprawdzałam te fazy księzyca i w lutym jest 14, a w marcu 16, haha chociaż nie wierze w takie rzeczy;p

hi hi czyli ja bym się bardziej na luty "łapała"ok może być

Napisane przez maggie123

dziewczyny, cokolwiek by lekarze nie mówili, idąc na szczepienie z maluchami naszymi musimy też kierować się własnym rozsądkiem - maluszek musi być całkowicie zdrowy! zero kataru, kaszlu, biegunki, zmniejszony apetyt itd mogą być zwiastunek początku infekcji. bezpieczniej przełożyć szczepienie. Ba... nawet ząbkowanie wg naszego pediatry jest przeciwskazaniem do szczepienia, bo organizm jest osłabiony, a przecież musi sobie poradzić z tymi wszczepianymi wirusami.

tak tylko czasami coś się dopero "wykluwa" i nie jesteśmy w stanie tego zaobserwować "gołym okiem" jeszcze, a jak widać o nieszczęście nie trudno, wiem ze można jakieś badania krwi robić w dniu planowanej szczepionki, żeby spr czy w jakiś stan zapalny() w organiźmie nie zaczyna się dziać, ale nie pamiętam co to dokladnie ma być.... ehhh skomplikowane to wszystko

Napisane przez czbasia

No u mnie wg usg w 8tc roznica 2 tyg. z om 8 marca a z usg 21 marca. Teraz juz terminy porownywalne, kilka dni roznicy

tylko że właśnie te pierwsze szacowania podobno najbardziej prawdopodobne, teraz to już każdy rośnie swoim tempem


Jeśli chodzi o kwietnióweczkę która mogłaby założyć kolejny wątek to ja typuję asienka213, udziela się bardzo dużo, asieńka co ty na to?

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Tak jest panie kapitanie

To nie spijcie jutro dlugo

Napisane przez mona1

Jeśli chodzi o kwietnióweczkę która mogłaby założyć kolejny wątek to ja typuję asienka213, udziela się bardzo dużo, asieńka co ty na to?

Faktycznie Asia tez sie duzo udziela
Zmykam spac - mozecie do rana zalozyc nowy watek, a jak nie to sie za to wezme jak wstane

[Lewek]

Napisane przez czarnamadonna1982

ooo to przynajmniej nie ja jedna
moj maz to ma co chwile nowe pomysly ale co jeden to gorszy. Ostatnio był Amon, Goran, wczesniej Quentin.nie pytajcie skąd on to bierze.Kiedys mi rzucil Ursusem
dlatego wiem, ze musimy wybrac do porodu bo ten jak pojdzie sam zarejestrowac imię to skrzywdzi dziecko

ale ma fantazję

Witam nowe mamusie i zmykam spać.

[bebe97]

Dopiero doczytałam 5 poprzednich stron i widzę, że próbuje się tu mnie w coś wrobić O nie, nie, nic z tych rzeczy. Skąd w ogóle pomysł, że bebe w ogóle umie zakładać wątek

Napisane przez Ela87

tylko zacznij wcześniej

Słuszna uwaga, zanim taka wielka słonica zdoła wleźć na faceta to może minąć kilka dni

Napisane przez Rossa1988

dziewczyny, sprawdzałam te fazy księzyca i w lutym jest 14, a w marcu 16, haha chociaż nie wierze w takie rzeczy;p

A w kwietniu kiedy?

Napisane przez wewillrockyou

Te dziewczyny, które będą karmić piersią, kupujecie smoczki uspokajające dla maluszków?

Jes. Na wszelki wypadek, gdyby Małe mocno sie wydzierało. Trzeba dbać o swoje uszy.

Napisane przez grissini

Czy wystarczy, że kupie 1 butelke ze smoczkiem 0+?

Zauważyłam, że większość z Was decyduje się na laktatory ręczne.
Elektryczne nie są wygodniejsze?

Myślę, że na początek jedna butelka i smok wystarczy. jak zajdzie potrzeba, to dokupisz.
Co do laktatorów odpowiedź jest prosta, ręczne sa sporo tańsze. Miałam ręczny i dla mnie nie stanowiło to żadnego problemu.

Napisane przez teQiba

Wg mnie moze Bebe?

Judaszu

Napisane przez asienka213

Lena jest na naszej liscie i w sumie u mnie na 1 miejscu, ale nie podjelismy jeszcze decyzji na 100% Musimy ta liste skrocic, a potem bedziemy decydowac A Ty juz zdecydowalas

A skąd! Miałam dwa typy Ewkę i Igę - bo Lenke Ci odstąpiłam, znaj pańska łaskę - to mało mi było, wymyśliłam jeszcze Karinę i teraz to w ogóle jestem zamotana. A nie może zostac po prostu Mała? założę się, że z takim imieniem będzie jedyna w klasie

Napisane przez monkaa321

bebe to dobry pomysł musimy kogoś wrobić

Napisane przez teQiba

Zobaczymy co Bebe ma do powiedzenia - bo z kwietniowek wydaje mi sie ze najwiecej sie udziela.

Bebe ma duzo do powiedzenia ale nie w temacie zakładania wątków. Moge udzielać sie rzadziej

Napisane przez teQiba

Za pol roku - pogielo ich???
A internista nie mogl zrobic dopisku "pilne"?

Nie, bo to nie jest bardzo pilne. Mogę poczekać, się nie pali, tylko najgorzej, jak Marcel znowu coś złapie, bo bez zaświadczenia alergologa nie wykupie leków do inhalacji ze zniżką, a pulmicort juz nam sie kończy, a jego cena powala Ostatnio u alergologa byliśmy w 2011, więc pediatra nie ma podkładki, żeby wypisać zniżkę.

Napisane przez elunka88

Powiem Ci, że nawet jakby zrobił dopisek PILNE to nie wiem czy by to coś dało. Jak pacjenci przychodzili ze skierowaniami z zapisem PILNE to byli umawiani na zabiegi tak samo jak Ci bez dopisku.

Bebe mam nadzieję, ze Marcelowi nie bedzie nic dokuczało przez to nieszczęsne pół roku

Ja też mam taka nadzieję. A ta mała cholera od wczoraj pokasłuje, rzadko bo rzadko, ale jednak. Póki co podaje delikatny syropek, ale jak do czwartku nie przestanie to znowu trzeba do lekarza i użerać się z durnymi babami w poczekalni... Zapisujesz dziecko na 9.20, przyjeżdżasz o 9.10, a przed tobą 10 osób, nie z powodu opóźnienia tylko każdy przychodzi o której chce i uważa, że szybszy jest lepszy. To po co umawiać się na konkretna godzinę? Ale weź to wytłumacz porąbanym babom, że z tego nic dobrego nie wynika dla dzieci, bo przez godzinę czekania zarażają się wzajemnie Jak ja jadę z Marcelem to się z nimi wykłócam, ale mój mąż nie i wtedy czekają długo. A teraz nie bardzo mi pchać się w te chore tłumy, żebym sama czegoś nie złapała

[kate1623]

Napisane przez teQiba

To nie spijcie jutro dlugo
:

Oj będzie ciężko bo wstaje przed 7 i ponownie kładę się przed 9 na moją codzienną drzemkę

Też uciekam do jutra babeczki

[Edzia400]

Napisane przez elunka88

Ja prawie wcale nie kupowałam, bo większosć dostałam, ale część mam od tego pana http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=9816262

ja sobie zaznaczyłam to ale nie wiem jaki bedzie materiał troche sie cykam co by nie cienki http://allegro.pl/komplet-polspiochy...856936601.html

u ciebie tez widze spory wybór i byc tu człeku mądry

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Ela87

Ja pisałam.
Pepco, tesco, albo jakiś dzieciowy sklep stacjonarny, będę macała



Brzuch podobno może się obniżyć nawet 4 tyg przed porodem podobno.

A co do tżta, to lepiej nie komentować

----------

Dzisiaj chyba ide do lekarza od wczoraj mam kaszel, ale teraz już do bani jest nie wiem co mogę brać, czego nie, poza tym chyba lepiej by mnie osłuchała
Tż poszedł do pracy, a mnie kaszel na tyle obudził, że już nie zasnęłam.

lepiej idz bo kaszel to nic dobrego , a tak raz dwa nawet jakbys musiała dostac antybiotyk zaleczy cała sprawe

[elunka88]

Napisane przez Edzia400

ja sobie zaznaczyłam to ale nie wiem jaki bedzie materiał troche sie cykam co by nie cienki http://allegro.pl/komplet-polspiochy...856936601.html

u ciebie tez widze spory wybór i byc tu człeku mądry

Też miałam tego gościa w ulubionych, ale ostatecznie wybór padł na tego, którego Ci podesłałam. Jakość ubranek dobra

[Edzia400]

Napisane przez BeautifulLie

Witam z rana :-*



Maggie tak przelał tylko na pessar chociaz pisalam ze jeszcze dodatkowo wizyta dzisiaj no i 21..01, pewnie uznal że reszte ja mam płacić tylko ciekawe z czego


.

a mówia ze kobieta w ciazy ma darmowe usługi , ta ciekawe jakie , bo nawet u mnie w poradni pisze ze jesli chodze prywatnie do lekarza badz nie do mojej poradni to badania mam płatne , no i pytam po co sa skladki ... na nfz kolejki zeby zyc musisz isc prywatnie , to badania powinny byc darmowe a tu dupa

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez 111kicia111

Dziewczyny a co kupujecie na gojenie sie krocza po porodzie?
Ja po pierwszym porodzie pamietam ze połozna dawała mi lignine nasaczona rivanolem. Moze lepiej kupic cos do psikania? Gdzies czytałam ze ktos uzywał czegos do psikania ale nie pamietam co to było.

pewno ci juz odpowiedziałay ale ja wymienie 3
ocanisept
tantum rosa
i zel rivel to rivanol w zelu

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez baja_86

Moje zakupy (daję linki bo nie chciało mi się zgrać zdjec z aparatu)
wanienka niebieska http://allegro.pl/wanienka-z-termome...729122876.html
wózek Tako laret http://sklep-boboplonsk.pl/pl/p/Woze...ka-GRATIS-/202
łóżeczko ( bez motywu lokomotywy, kolor teak) http://allegro.pl/iceha-lozeczko-lok...813643828.html

moja wanienka
wózek tez mam tako tylko starszy model
a co do łózeczka to ja mam podobny tylko ze tak mam kwiaty wyryte

za udane zakupy

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez Filistynka83

Witam serdecznie wszystkie mamusie Marzec/Kwiecień 2014,

Czy nie jest za późno żeby dołączyć do waszego wątku? Jestem w ciąży po raz pierwszy i termin mam na 1ego kwietnia (od wczoraj trwa 30ty tydzień). W kwestii forum jestem kompletnie zielona, ale koleżanka styczniówka powiedziała mi o wizażu i postanowiłam poczytać co i jak... no i wsiąkłam Czytam was od kilku dni - zaczęłam od początku, ale po kilku kartach stwierdziłam że nie dam razy wszystkiego - zwłaszcza, że co przeczytałam jakąś kartę na końcu pojawiały się już kolejne Macie tempo Czy zatem nie przeszkadzałoby wam, gdybym dołączyła tak późno? Widzę że atmosfera jest bardzo przyjazna ale też znacie się już całkiem długo. Nie chcę być intruzem, ale szukam trochę wsparcia w tym pięknych, ale i trudnych chwilach Co wy na to?

Pozdrawiam serdecznie!

no co ty nie jestes intruzem ... witamy cie serdecznie

[ag9]

Tequiba to ustaw sobie budzik gdzieś na 6 żebyś zdążyła z nowym wątkiem Bo jest dopiero 23 a postów już niedużo zostało

Bebe - a robiliście jakieś testy alergiczne? Bo ja też miałam zdiagnozowaną astmę w dzieciństwie, na podłożu alergicznym. A chorowałam non stop i za każdym razem oczywiście był antybiotyk Dopiero potem ktoś wpadł na to żeby zrobić testy alergiczne i byłam leczona długo u pulmonologa i alergologa. Tylko że u mnie to był ostre duszności, często gęsto kończące się przyjazdem karetki do domu...
Ale na pocieszenie - wyrosłam z tego

[asienka213]

Melduje sie po wizycie, glukoza wypita i wcale nie bylo tak zle, smakowalo troche jak sok winogronowy Tylko dziewczyna mnie troche zmartwila, bo spytala czy jadlam dzis jak zwykle, a akurat mialam stresujacy dzien i jakos tak zjadlam duzo mniej Podobno wynik moze byc zaburzony jak nie zadzwonia do tygodnia to jest ok
U malej w porzadku, rosnie prawidlowo, tylko zaczyna mnie irytowac bo znowu nie pokazala twarzy to juz ktorys raz z kolei Na moje pytanie ile wazy, gin ja zmierzyl i stwierdzil - odpowiednio do wieku ciazy plec tez nie potwierdzona bo nie chciala sie odslonic i jest ulozona miednicowo

edit: i oczywiscie tyle sie tam nasiedzielismy ze nie zdazylam ani na SR ani do szpitala

[Edzia400]

Napisane przez wewillrockyou

Witam wszystkie marcowo-kwietniowe przyszłe mamusie
Nie wiem czemu wcześniej tutaj nie trafiłam, dopiero dziś coś mnie tknęło i wpisałam w Google 'mamusie marzec 2014' no i jestem
Obecnie przeżywamy intensywnie 30 tydzień i 2 dzień
Termin(y) mam na 14 marca- 20 tygodni od pierwszych ruchów dzieciątka, 16 marca z pierwszego USG, 23 marca z OM i 26 marca z drugiego usg. Ale najchętniej urodziłabym tego brzdąca już teraz, gdyby tylko była pora )
Mam nadzieję, że nie jest zbyt późno żeby do Was dołączyć i jakoś się wdrożę..

hejka

[czbasia]

Napisane przez asienka213

Melduje sie po wizycie, glukoza wypita i wcale nie bylo tak zle, smakowalo troche jak sok winogronowy Tylko dziewczyna mnie troche zmartwila, bo spytala czy jadlam dzis jak zwykle, a akurat mialam stresujacy dzien i jakos tak zjadlam duzo mniej Podobno wynik moze byc zaburzony jak nie zadzwonia do tygodnia to jest ok
U malej w porzadku, rosnie prawidlowo, tylko zaczyna mnie irytowac bo znowu nie pokazala twarzy to juz ktorys raz z kolei Na moje pytanie ile wazy, gin ja zmierzyl i stwierdzil - odpowiednio do wieku ciazy plec tez nie potwierdzona bo nie chciala sie odslonic i jest ulozona miednicowo

edit: i oczywiscie tyle sie tam nasiedzielismy ze nie zdazylam ani na SR ani do szpitala

Najwazniejsze, ze u malenstwa w porzadkuza glukoze.

Ja tez zmykam. Spokojnej nocy

[Edzia400]

Napisane przez cayenneOna

Czesc Laski (tu mi tel podpowiada Wanili i, hehehe), ja znowu z łóżka. Dziwne mam przeczucie, że mój organizm magazynuje siły i dlatego tak długo w łóżku...chociaż noce mam nieprzespane, jakbym czuwala...

W każdym razie zdenerwowalam się od rana, zupełnie inne tematy niż ciążą. Mianowicie namowilam męża na sprawe sądowa. Nabył drogą kupna w Lublinie mieszkanie, był wówczas w związku małżeńskim z eks. Ponieważ mieszkanie stało puste, eks umyslila sobie, że mozna tam mamusie zadekowac. W sumie czemu nie, spytali, czy by chciala zaopiekować się mieszkaniem. Chciała, bo mieszkała w lichych warunkach, jakiejs służbowej klitce.
Kiedy mój mąż rozstawal się, a później rozwodzil z żoną, nie załatwili oczywiście sprawy podziału majatku. Chyba wydało mu się to zbyt skomplikowane, oni w DE, mieszkanie w PL (a sprawy są tam, gdzie nieruchomość). Mój mąż nabył i splacil to mieszkanie kompletnie sam, no ale ze niejako nie bylo rozdzielnosci majątkowej, to się nie liczy. Naciskalam na załatwienie sprawy, bo nie podobała mi się jakaś współwłasność, lubię mieć pozamykane sprawy. Ze nie wspomnę, że po rozwodzie teściowa sobie dalej mieszkala, za free, nie mógł z mieszkaniem nic zrobić, ani wynająć, ani sprzedać. Pod moimi naciskami próbował się kontaktować z eks. Najpierw przyjęła postawę: JAKA JA BIEDNA, NIESZCZESLIWA, A MAMUSIE CHCESZ DO GROBU WPEDZIC, trwało to parę miesięcy, a mój jak chłop, wkrecic w poczucie winy się dał. Na szczęście/albo i nieszczescie syt finansowa tak mocno go przyszpilila, że postanowił z mieszkaniem jednak coś zrobić. I tu koleżanka małżonka zapadła się pod ziemie. Nie odbierala tel, nie reagowala na jakikolwiek kontakt. Wyobraźcie sobie czekac chciala, tak się ukrywając, aż mamusia dożyję dni swoich. Ja tam nie wiem,jakbym była w podobnej syt, sprawa mieszkania, które jest wspolne, a nastąpił rozwód, byłaby sprawa priorytetowa, jeśli chciałabym, by matka tam dalej mieszkała, probowalabym sie jakoś dogadac. Ja osobiście widziałam syt jako prostą: mojemu mężowi na pozostawieniu mieszkania nie zalezalo, więc ona musiałaby wziac kredyt (jeśli nie sama, to z rodzenstwem) i po sprawie. I tak niech się cieszy, ze połowa mieszkania została jej podarowana poprzez małżeństwo (w zartach mowie, ze ja też powinnam pół jakiegoś mieszkania dostać). Co ogłosiła na pierwszej rozprawie? Otóż: ze mój mąż ZMUSIL jej matkę do mieszkania w tym lokum, zatem straciła mieszkanie służbowe. Ze powinien nabyć mamusi mieszkanie zastępcze. Następnie spłacić powinien ex. A na koniec powinni sprzedać to mieszkanie i PODZIELIC się po połowie (znaczy powinna dostać 1,5 wartości mieszkania+mama lokum)). Ponadto powinien pokryć wszelkie inwestycje, jakie mamusia poczynila (nie poczynila żadnych, wszekie czynil (płacił) mój mąż a wykonywal jego ojciec. Kiedy ostro zaprotestowalismy, eks powiedziała, że w takim razie ona nie zgadza sie na sprzedaż na wpłn rynku, a jedynie przez licytacje. Nie musze mówić ile traci się finansowo na takiej akcji?

Jak można być tak głupim????

Ale się zagrzalam, no!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana az tak sie nie znam na prawie ale mozna wszystko udekumentowac , swiatków załatwic , słyszałam nawet ze jesli sie nie mieszkało z druga osoba a było sie juz osobno i da sie to udowodnic ta kasa która szła na mieszkanie mozna , odliczyc badz doliczyc do kosztów , i przy podziele bedzie pomniejszne ten koszt ...
ja bym walczyła posmo do sadu napisała kazdy rachunek i kazdego swiadka wpisała ... utarła bym im nosa

[maggie123]

Napisane przez Ela87

Pisze z fona, bo poczulam sie zle, wiec nie cytuje

Ja mysle, ze wykonczymy watek zanim Teqiba urodzi :-P a nawet jesli to wybaczymy chwilowa niedyspozycje, bo nikt sie nie piekli do zakladania a Teqiba juz wprawiona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

teqiba zakładaj rano

Napisane przez bebe97

Nie rozumiem zamieszania wokół tego kto ma założyć watek czy to jakaś różnica? Do tej pory robiła to teQiba, ma wprawę więc niech zakłada jak zwykle, no chyba że jest jakaś chętna której specjalnie na tym zależy to tez nie mam nic przeciwko


Czytałam o śmierci tej dziewczynki, ale karetka jechała ponoć 3 godziny
W temacie szczepień jestem bardzo ostrożna, odkąd chciałam zaszczepić 2,5 letniego syna przeciw grypie. Takim małym dzieciom daje się szczepionkę w dwóch mniejszych dawkach a pediatra bada wnikliwie przed każdym szczepieniem. Marcel był zdrowiutki, a po 3 dniach wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc i trudnościami w oddychaniu. To było właśnie powikłanie poszczepienne. Ja tego samego dnia się szczepiłam, a mi nic nie było.

Właśnie, zapisałam dzisiaj Marcela do alergologa, musi być skonsultowany pod katem astmy z uwagi na nawracające choroby dolnych dróg oddechowych. Najbliższy termin w przychodni alergologicznej to 10 czerwca

bez jaj?! Pół roku? Pogrzało ich?!!

Napisane przez elunka88

Może mi się uda przegapić te skurcze i jak zajadę na porodówkę to urodzę JUŻ


Smacznego

Ela nie ma szans żeby je przegapić miesięcy...

Napisane przez BeautifulLie

Maggie hmm moze jeszcze to z lekarzem przedyskutuje moze masz rację :-* dzięki za wskazówki dotyczące szczepionek



Czbasia nie wiem czemu wlasnie :/



Justine no musi :-* gratuluję nowej członkini rodziny



Monkaa postaram sie dotrzymać ci tempa tak żebyśmy rodziły razem



Ja tez jestem za teqiba, ela lub babe



Lece spać dobranoc :-*<3






Wysłane z telefonu...

pogadaj pogadaj i sie upieraj. Poważnie.
Że szczepieniem to tylko moje odczucia więc sie tym nie sugeruj

Napisane przez asienka213

Melduje sie po wizycie, glukoza wypita i wcale nie bylo tak zle, smakowalo troche jak sok winogronowy Tylko dziewczyna mnie troche zmartwila, bo spytala czy jadlam dzis jak zwykle, a akurat mialam stresujacy dzien i jakos tak zjadlam duzo mniej Podobno wynik moze byc zaburzony jak nie zadzwonia do tygodnia to jest ok
U malej w porzadku, rosnie prawidlowo, tylko zaczyna mnie irytowac bo znowu nie pokazala twarzy to juz ktorys raz z kolei Na moje pytanie ile wazy, gin ja zmierzyl i stwierdzil - odpowiednio do wieku ciazy plec tez nie potwierdzona bo nie chciala sie odslonic i jest ulozona miednicowo

edit: i oczywiscie tyle sie tam nasiedzielismy ze nie zdazylam ani na SR ani do szpitala

Jeszcze sie odwróci. Dziewczynki takie wstydnisie

Ela co sie dzieje?

Idę spać bo i mnie brzuch boli.. Chyba jutro przejdę sie do gina..

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2