Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[Akkma]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44615111]
Mam jutro wizytę u lekarza na 12 i już się zastanawiam czy ja wstane
[/QUOTE]
Ufff... dobrze, że ja mam na 15
(choć ostatnio wstałam o 15.30 )

Napisane przez Roane

Shizu ma rację, polać jej. Macierzyństwo kłóci się z całym życiem, więc lepiej nie przejmować się jeśli coś się kłóci z macierzyństwem, wiesz, dla równowagi.

No to pijemy!

Napisane przez Roane

Budyń czekoladowy jem

o jezusie.. pożarłabym
Ale glutomert zerka

[isia4891]

Po zastrzykach spałam godzinę i ból mnie obudził. Byłam na dyżurce wszyscy spia, położna spr tetno jest ok i juz mi inaczej pomoc nie może...pocieszyla mnie ze brzuszek duży ale rozstępów nie mam. Milo tylko lekarz mógłby juz wstać i się mną zainteresować....

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Też bym zjadła budyń ale nie chce mi się z łóżka wyjść
Może to dobry znak, może zaraz usne??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Napisane przez Akkma

(...)
o jezusie.. pożarłabym
Ale glutomert zerka

Glukometr niech siedzi cicho, jeśli nie chce mieć swojej glukofacjaty oddanej na pożarcie psom/wilkom/teściowym, czy cokolwiek się nie napatoczy.
Akkma, słońce, już niedługo i będziesz mogła pożerać wszystko oprócz alkoholu. A jeśli nie zamierzasz karmić, to alkohol też. Już niedługo

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez Shizu48

Wizaż band - Ciążowy sen, oł jea!
.

prawie hymn

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Napisane przez isia4891

Po zastrzykach spałam godzinę i ból mnie obudził. Byłam na dyżurce wszyscy spia, położna spr tetno jest ok i juz mi inaczej pomoc nie może...pocieszyla mnie ze brzuszek duży ale rozstępów nie mam. Milo tylko lekarz mógłby juz wstać i się mną zainteresować....

Trzymaj się

I skołuj numer do dyżurki lekarzy, i dzwoń co kwadrans, po czym odkładaj słuchawkę. Skoro Ty cierpisz, to czemu on ma spać, zamiast Tobie pomóc?

---------- Dopisano o 03:59 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

Poddaję się i idę do łóżka. I tak pewnie nie będę spać, ale żebra tak mnie nap***dalają, że wolę niespać na lżąco - na siedząco niespać nie jestem już w stanie

[Akkma]

Napisane przez Roane

Glukometr niech siedzi cicho, jeśli nie chce mieć swojej glukofacjaty oddanej na pożarcie psom/wilkom/teściowym, czy cokolwiek się nie napatoczy.
Akkma, słońce, już niedługo i będziesz mogła pożerać wszystko oprócz alkoholu. A jeśli nie zamierzasz karmić, to alkohol też. Już niedługo

Apropo alkoholu przy kp to ostatnio na SR jedna dziewczyna zapytała położną ile może wypić alkoholu przy karmieniu. Położna odpowiedziała, że nie ma jakiejś górnej granicy (wiadomo, nie na umór - jakieś winko czy coś ) byleby od ostatniego kieliszka przez 12 godz nie karmiła Ma odciągać i po prostu wylewać, a dziecko karmić wcześniej odciągniętym mlekiem .
Hmm.. ciekawe

Napisane przez isia4891

Po zastrzykach spałam godzinę i ból mnie obudził. Byłam na dyżurce wszyscy spia, położna spr tetno jest ok i juz mi inaczej pomoc nie może...pocieszyla mnie ze brzuszek duży ale rozstępów nie mam. Milo tylko lekarz mógłby juz wstać i się mną zainteresować....

Kochana trzymaj się Jeszcze tyyyylko troszeczkę!

[senira666]

Napisane przez Roane

Trzymaj się

I skołuj numer do dyżurki lekarzy, i dzwoń co kwadrans, po czym odkładaj słuchawkę. Skoro Ty cierpisz, to czemu on ma spać, zamiast Tobie pomóc?

Oo to jest mysl ... Czemu tylko ty masz nie spac.

A mi nawet lezenie i przytulanie do TZta nie pomaga i ni cholerki nadzieji na sen ....


Send from my IPhone

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez isia4891

Po zastrzykach spałam godzinę i ból mnie obudził. Byłam na dyżurce wszyscy spia, położna spr tetno jest ok i juz mi inaczej pomoc nie może...pocieszyla mnie ze brzuszek duży ale rozstępów nie mam. Milo tylko lekarz mógłby juz wstać i się mną zainteresować....

O matko współczuję bardzo Nie mogą Ci jakoś inaczej pomóc? Może zasugerować aby obudzić lekarza?

Napisane przez Roane

Poddaję się i idę do łóżka. I tak pewnie nie będę spać, ale żebra tak mnie nap***dalają, że wolę niespać na lżąco - na siedząco niespać nie jestem już w stanie

Dobrej nocy albo przynajmniej wygodnego nie-spania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Wczorajszy dzień i dzisiejsza noc to koszmar jakiś, jeść mi się chce ale mam cicha nadzieje ze rano ktoś zdecyduje co dalej robić. Wiem jedno, ze mój lekarz mnie dziś zawiódł...

[patrycjja]

Nocne rozmowy pełną parą widzę właśnie przejrzałam co tam pisałyście i powiem tylko tyle - Akkma, za te pierogi Ci wleje normalnie mhm ... rany, takie z kapustą odsmażone na patelni
Kurcze, kaszel mnie męczy, rodzinna powiedziała że ok, ona by kompletnie nic nie dawała i nie brała. A ja się aż duszę. Musiałam zrezygnować z prób spania, co by męża nie obudzić, bo i tak za niedlugo do pracy biedny się zrywa.
Byliśmy po kosz mojżesza. I jak na początku ciąży ja się zachwycałam bez zrozumienia innych (bo po co, na co, dodatkowy wydatek - wszystko ze strony męża, bo moi zawsze mi przytakują w MOICH decyzjach), tak teraz i mąż i teściowa piali jakie to ładne, poręczne i wygodne. Ostudzając ich zapał oczywiście wspomniałam, że Amelka może wcale nie podzielać tego entuzjazmu chociaż wolalabym tak
I TŻ stwierdził, że już by chcial, żeby wyszła i się nie może doczekać. W końcu zaczął się wczuwać w sytuację

Maruda, dobrze, że nie tracicie nadziei, bo to najważniejsze wszyscy Wam kibicujemy z całych sił

Gosia mam nadzieję, że bez fałszywych alarmów tym razem się obyło i jestes na porodówce
Tak właśnie ostatnio sobie myslalam - Wika przed terminem, Eryk po, więc Kacper dla równowagi grzecznie czeka na "swój" dzień

[Akkma]

Napisane przez patrycjja

Nocne rozmowy pełną parą widzę właśnie przejrzałam co tam pisałyście i powiem tylko tyle - Akkma, za te pierogi Ci wleje normalnie mhm ... rany, takie z kapustą odsmażone na patelni

Ups.. to ja uciekam

[Shizu48]

3:30 - biorę sie za płatki śniadaniowe z mlekiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Akkma]

Napisane przez Shizu48

3:30 - biorę sie za płatki śniadaniowe z mlekiem

Łączę się! Ja sobie zjem owsiane z otrębami z mlekiem Smacznego


Dobra uciekam spróbować usnąć, bo jutro trzeba wcześnie wstać (tzn. przed 13 )

[patrycjja]

Ja zastanawiałam się nad kakałem, ale mam dylemat, bo mleko jest bardzo moczopędne - a nie chce mi się wstawać co rusz do wc :p chociaż i tak właśnie wlałam w siebie wody, żeby w kaszlu trochę ulżyć, to w sumie co mi tam idę robić - może ciepłe mleczko trochę pomoże

[Shizu48]

Powodzenia dziewczyny! ja póki co rezygnuje z prób zasniecia bo czuje ze daleko jeszcze, zamiast tego włączę sobie serial, moze mnie przyspi nie lubię takich nocy :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[demonyianioly]

No i znowu nie śpię! Mam gorączkę i głowa mi pęka. Niech się tylko zacznie normalny dzień i idę po jakiś lek, bo nie ścisnę

[patrycjja]

Napisane przez Shizu48

Powodzenia dziewczyny! ja póki co rezygnuje z prób zasniecia bo czuje ze daleko jeszcze, zamiast tego włączę sobie serial, moze mnie przyspi nie lubię takich nocy :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie martw się, ja największy anty fan tv właśnie ja włączyłam i oglądam jakiś "dyżur" :p to nie spanie jest straszne. Kilka dni było ok, a teraz znów.

W ogóle ja do lodówki po mleko, łyk - a tam fu gorzkie. I teraz nie wiem, czy ja je otworzyłam i stalo, czy nie ja. W każdym bądź razie otworzyłam drugie świeże i nadal mi tak gorzko, że zostawilam kakao na szafce, a ja racze się jogurtem pitnym :p

[demonyianioly]

Widzę, że też jesteście zombi. Próbowałyście wietrzenia pokoju? To sposób mojej babci na spanie. U mnie już były poduszki w każdym możliwym miejscu przy plecach. Próbuję spać na siedząco prawie, na płasko - wtedy katar mi zatyka nos... Mleko pić, herbatę białą pić.... I nic, leżę i patrzę w monitor, oczy jak 5 zł

[isia4891]

Dostalam wlasnie 3 zastrzyk tym razem no spe...oby przestalo bolec

[patrycjja]

Napisane przez demonyianioly

Widzę, że też jesteście zombi. Próbowałyście wietrzenia pokoju? To sposób mojej babci na spanie. U mnie już były poduszki w każdym możliwym miejscu przy plecach. Próbuję spać na siedząco prawie, na płasko - wtedy katar mi zatyka nos... Mleko pić, herbatę białą pić.... I nic, leżę i patrzę w monitor, oczy jak 5 zł

Nic nie ratuje mnie. Ja mam zawsze trochę chłodniej, bo nie lubię ciepła :p nie wiem jak bedzie z dzieckiem, bo dla mnie 19 stopni to już dużo :p
Mąż poszedł do pracy to chyba zaraz pojde podejście do spania zrobie - nawet jak mnie dusić bedzie to nikogo nie obudze

Napisane przez isia4891

Dostalam wlasnie 3 zastrzyk tym razem no spe...oby przestalo bolec

Biedna mało, że nie u siebie w domku to jeszcze męczyć się z bólem.
Oby no spa dała rade

[demonyianioly]

Właśnie zrobiłam pierwszy test sprayu do noska dla niemowląt na swoim nosie i ostro sobie tym podziałałam. Muszę się to nauczyć obsługiwać, bo Miki rozedrze się bankowo po takiej "aplikacji"

Patrycjja właśnie wietrzę pokój. Wczoraj tak udało mi się o 6 zasnąć, nie wiem czy dzięki temu czy ze zmęczenia

Isia Ty to też tam masz hardcore biedna

[patrycjja]

Napisane przez demonyianioly

Właśnie zrobiłam pierwszy test sprayu do noska dla niemowląt na swoim nosie i ostro sobie tym podziałałam. Muszę się to nauczyć obsługiwać, bo Miki rozedrze się bankowo po takiej "aplikacji"

Patrycjja właśnie wietrzę pokój. Wczoraj tak udało mi się o 6 zasnąć, nie wiem czy dzięki temu czy ze zmęczenia

Z tym wietrzeniem to na pewno pomaga - samo to, że na świeżym powietrzu nawet dzieci lepiej śpią
Do tego ciepłe mleko i powinno zadziałać. W praktyce niestety różnie bywa - szczególnie w ciąży, kiedy organizm psikusy nam robi.

A co do sprayu. Sama kiedyś dostalam od lekarza zalecenie płukania wodą morska - i przyznam, że użyłam raz czy dwa, bo mi kompletnie nie leżało. Ale ja i z płukaniem gardła mam problemy :p
A katar śmieje się, że to mój główny objaw ciąży. Od początku mam. Raz lepiej raz gorzej, ale jest cały czas. W skrainych przypadkach z chusteczki zwijam tampona, wsadzam w nos i przyznam że to mnie ratuje, a i oddychać pozwala

[Le La]

Napisane przez isia4891

Dostalam wlasnie 3 zastrzyk tym razem no spe...oby przestalo bolec

Kurcze ale sie nameczysz... Moze no spa cos zadziala Moze jutro, a wlasciwie dzisiaj rano podejma w koncu jakas decyzje. A dr R.nic Ci nie mowil, co dalej??? Przeciez nie mozesz sie tak meczyc.

kurna Alek od 2h odprawia cyrki, a ja i maz padamy juz maz go przewinal, teraz go karmie i mose w koncu usnie

[demonyianioly]

Zaraz zrobię podejście do lądowania pod pierzynką. Dla mnie płukanie gardła to jakaś czynność ultra trudna. W oczach mogę sobie grzebać, zakrapiać, ale jeśli chodzi o gardło to płukanie nie przechodzi. Nos najwidoczniej też ciężko. Ktoś jeszcze musi u mnie w domu przetestować ten spray do nosa zanim dziecku taki numer wywinę

[Shizu48]

Watpię ze na jakimkolwiek innym forum niż te ciążowe znajdą sie kobiety piszące ze sobą o 5 nad ranem - prawdziwie "błogosławiony" stan.. Kolejnym razem jeżeli będę chciała jeszcze jedne dziecko (planujemy trójkę) to wynajmę surogatkę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patrycjja]

Napisane przez demonyianioly

Zaraz zrobię podejście do lądowania pod pierzynką. Dla mnie płukanie gardła to jakaś czynność ultra trudna. W oczach mogę sobie grzebać, zakrapiać, ale jeśli chodzi o gardło to płukanie nie przechodzi. Nos najwidoczniej też ciężko. Ktoś jeszcze musi u mnie w domu przetestować ten spray do nosa zanim dziecku taki numer wywinę

Ja do oczu też mogę wszystko - to zasługa soczewek dla wygody musiałam się przełamać.
Ale płukanki. Fu. Ja nawet syropu, ba! wapna owocowego nie wypije bo moje gardło robi problemy.

Ja już w łóżku. Zobaczymy co z tego bedzie

Napisane przez Shizu48

Watpię ze na jakimkolwiek innym forum niż te ciążowe znajdą sie kobiety piszące ze sobą o 5 nad ranem - prawdziwie "błogosławiony" stan.. Kolejnym razem jeżeli będę chciała jeszcze jedne dziecko (planujemy trójkę) to wynajmę surogatkę

U mnie myśli o drugim dziecku uciekają z prędkością światła na ta chwilę a tak bardzo nie chciałam jedynaka.
Ale jeśli porzadnie się nie wyspie to zadnych dzieci :p to mój warunek.
No i zobaczymy jeszcze czy po porodzie moje podejście nie zmieni się na ABSOLUTNIE zadnych dzieci

[perfuzja]

O, nocne rozmowy

Emil od godziny nie śpi A już tak ładnie zapowiadała sie ta noc. Ale ewidentnie - nie chwal nocy przed wschodem słońca

isia współczuje boli...

maruda trzymam kciuki za Krzysia

[patrycjja]

Napisane przez perfuzja

O, nocne rozmowy

Emil od godziny nie śpi A już tak ładnie zapowiadała sie ta noc. Ale ewidentnie - nie chwal nocy przed wschodem słońca

Czekaj, dopóki ciemno to noc trwa może zaraz stwierdzi, że nudno i pojdzie spać. Chyba, że łączy się w bezsenności z nami

U mnie kaszel trochę odpuścił to brzuch zaczą boleć. I teraz tak - brzuch boli, między nogami kluje, jakieś skurcze w udach a ja nawet się ruszyć nie mogę, bo oczywiście moje nogi to najlepsze miejsce dla koty :p a te jej 4kg w nocy się chyba mnożą razy dziesięć
I nie, nie zgonie bo nie mam sumienia

[agoola83]

Nocne Marki polozylam sie kolo 1, o 4 maz wstawal do pracy i leze WYSPANA...albo tak mi sie zdaje

ROANE dzieki za kompendium! Dzis zamiast wertowac podreczniki z pediatrii zajme sie czyms pozyteczniejszym:-***

A w Polsce jest wszystko mozliwe O wielu rzeczach sie nie mowi, niestety...Te dziewczyny co mialy mozliwosc zaszly w pierwsza ciaze na stazu, drugie dziecko potem i luz...na studiach moze dwie byly w ciazy i 6 miało mezow(na 250 studentow w wieku ok.23-28lat!)...teraz jak o tym mysle, to smiac mi sie chce...ale normalnie jakby to powiedziec...nie bylo na to czasu

O losie, Roane, chyba Lubiąż jednak mieszkaja z nami oboje



Ciekawe jak tam nasze rodzace