Polecamy:

asiuk · 2014-01-16, 07:57

Cześć!

Mysiu, powodzenia!

Zmykam do obowiązków

mysia1986 · 2014-01-16, 07:59

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

Napisz koniecznie wieczorem jak po wizycie. Trzymam kciuki!

Postaram się

Jak nie to zdam relacje jutro rano.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

No i jeszcze do pełni szczęście ekspres do kawy się zepsuł

gucia6 · 2014-01-16, 08:16

Mysiu

ButterBear · 2014-01-16, 08:23

Cytat:

Napisane przez małaPaulina

Hej...tak coś napisze od siebie żeby się wyżalić...
czuje się okropnie

mam straszne nudności,siedze sama w 4 ścianach i chyba zwariuje

nawet nie mam telewizora...kiedyś moim życiem był sport a teraz wyjście do sklepu to dla mnie spory wysiłek poza tym boje się że zaraz kogoś obrzygam na ulicy

nigdy nie wiedziałam tak naprawdę co to znaczy mieć MDŁOŚCI

i znowu rycze nie wiedzieć czemu???

od 2 tygodni się nawet nie umalowałam!nie mogę na siebie patrzeć,jeszcze jakieś pryszcze mi wyskoczyły i nie znikają

co to jest do diaska??
dziś nawet głowy nie umyłam...wyglądam przecudnie

Uroki ciąży

Ale ja Ci powiem coś, czego dziewczyny jeszcze nie napisały: jak te objawy Ci przejdą, a przejdą niedługo, to będziesz się martwić czy wszystko ok, skoro już nie mdli, skoro siły masz więcej...
Uszy do góry

Cytat:

Napisane przez (t)asia

Paulinko na pocieszenie powiem Ci, że to wszystko minie! Zamiast mdłości już niedługo będziesz miała pewnie wilczy apetyt i takie zachcianki o których nigdy byś nawet nie pomyślała. poprawi Ci się cera, będziesz miała lśniące włosy. Włączy Ci się syndrom wicia gniazda i będzie rozsadzała Cię energia! Jedyne co może niestety nie minąć to ta płaczliwość, mi przynajmniej nie minęła. Popatrz na to jednak z innej strony- wiesz jak taki płacz rozczula i ile można sobie tym załatwić

Także głowa do góry!

Tasiu, wiesz, u każdego jest inaczej

Chociaż co do pogrubionego...no cóż

właśnie zżeram czwartą kromkę i siódmą rzodkiewkę.

Cytat:

Napisane przez gucia6

Dzień dobry
miałam wczoraj sajgon w pracy... a miałam nadzieję, że te ostatnie dni miną spokojnie, ale doopa... boję się otworzyć maila

... wczoraj myślałam, że zejdę ze stresu

... masakra... takie małe problemiki, a ja nie potrafię sobie z tym poradzić i durne myśli mi przychodzą do głowy

...
gdybym mogła to by mojego poprzedniego pracodawce za jaja powiesiła, bo jestem niemalże pewna, że to tamta sytuacja wpędziła mnie w taki stan...
potrzebuję wakacji i porządnej regeneracji

Guciu, to przykre co piszesz.
Niestety, wiem z autopsji, że pozbieranie się po nieuczciwym pracodawcy trwa długo

Ale spędzisz tam dosłownie jeszcze chwileczkę i odmieniasz swoje życie do góry nogami - dosłownie

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Cześć.

Dawno mnie tak brzuch nie bolał w trakcie @. Z reguły obywa się bez tabletek. Wczoraj dostałam w pracy i ból jak cholera! Od razu no spa i paracetamol. O 22 nospa bo skurcze były okropne. O 1.00 obudził mnie taki ból, że aż ryczałam! Kolejna nospa i paracetamol, do tego 10min stania pod ciepłym prysznicem. Nie wiem czy zasnęłam z bólu czy mi w końcu przeszło. No masakra !!

Kochana, trzymam mocno za Ciebie kciuki i czekam na relację z dzisiejszej wizyty!
A z tym @ to przypadkiem nie ze stresu przed wizytą? Oby szybko Ci przeszło!! Bidulko

cześć.

mysia1986 · 2014-01-16, 08:28

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Kochana, trzymam mocno za Ciebie kciuki i czekam na relację z dzisiejszej wizyty!
A z tym @ to przypadkiem nie ze stresu przed wizytą? Oby szybko Ci przeszło!! Bidulko

Mąż tez mi mówił wczoraj w nocy, że to ze stresu. Ale czy ja wiem... to raczej bolesna @

ButterBear · 2014-01-16, 08:30

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Mąż tez mi mówił wczoraj w nocy, że to ze stresu. Ale czy ja wiem... to raczej bolesna @

No ale jak zazwyczaj tak nie masz?
Nieważne z resztą, ważne, żebyś poczuła się lepiej!

mysia1986 · 2014-01-16, 08:32

Cytat:

Napisane przez ButterBear

No ale jak zazwyczaj tak nie masz?
Nieważne z resztą, ważne, żebyś poczuła się lepiej!

No zazwyczaj tak nie mam

Nawet nie biorę proszków

Dzięki

Malensstfo · 2014-01-16, 08:33

Cytat:

Napisane przez onyks

Tak osobno

Niektórzy producenci mają na strona specyfikacje z listą modeli samochodów. Romer np. tak ma i dzięki temu mogłam sprawdzić czy dany fotelik pasuje i na którym siedzeniu mogę go montować.
Besafe też podaje takie info (do tt niestety nie pasują) No i szukałam po forach pol i ang, tam też co nieco się znajdzie

Fajne te klocki!

A cena ehhhh nic nie mów...kupiliśmy w sklepie za 329 zł, a w necie jest za 188 zł

JA wczoraj poczytałam jakieś forum i dużo dobrych opinii jest o foteliku Romer King Plus i w testach też dobrze wypada. Pisałyście o nim, prawda? Zastanawiam się, czy tego nie kupić

Ale muszę popytać w sklepach jeszcze...mamy czas jeszcze

Wczoraj szukałam tego twojego jeździka i faktycznie drogo płaciłaś

Ja znalazłam właśnie coś ok. 200 zł był.
A ja wybrałam dla dziewczyn taki: http://allegro.pl/jezdzik-pchacz-cho...tml?source=mlt
Koleżanka poleciła, że jest fajny i dużo jej koleżanek też go ma...wczoraj jeden z chrzestnych się zaoferował i może kupi

Gucia0987 · 2014-01-16, 08:39

Cytat:

Napisane przez mysia1986

No i jeszcze do pełni szczęście ekspres do kawy się zepsuł

mojego dzisiaj tez szlag trafił. Dla mnie szkoda niewielka, bo nie pijam kawy, ale inni chodzą i biadolą

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Mąż tez mi mówił wczoraj w nocy, że to ze stresu. Ale czy ja wiem... to raczej bolesna @

Może być ze stresu

W ten sposób organizm się wyładował.
Ja zauważyłam, że jak mnie zawsze brzuch boli i to bardzo to są w tym wszystkim gorsze dni i wtedy zazwyczaj jest to związane ze stresem, z niepewną sytuacją. I jak za długo jest lepiej to też mi się w końcu musi wyrównać i wtedy jest masakra.

mysia1986 · 2014-01-16, 08:44

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

mojego dzisiaj tez szlag trafił. Dla mnie szkoda niewielka, bo nie pijam kawy, ale inni chodzą i biadolą

Może być ze stresu

W ten sposób organizm się wyładował.
Ja zauważyłam, że jak mnie zawsze brzuch boli i to bardzo to są w tym wszystkim gorsze dni i wtedy zazwyczaj jest to związane ze stresem, z niepewną sytuacją. I jak za długo jest lepiej to też mi się w końcu musi wyrównać i wtedy jest masakra.

To tak jak ja! Ja też biadolę

Coś jest w tym co napisałaś.. Stresuje się wizytą nie ukrywam, może mój organizm podświadomie tak walczy z tym stresem.
Tak czy siak, dzisiaj jest lepiej

gucia6 · 2014-01-16, 08:45

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Guciu, to przykre co piszesz.
Niestety, wiem z autopsji, że pozbieranie się po nieuczciwym pracodawcy trwa długo

Ale spędzisz tam dosłownie jeszcze chwileczkę i odmieniasz swoje życie do góry nogami - dosłownie

wiem, już niedługo

...

a powiedz mi, czy znasz jakieś sposoby jak sobie z takim stanem radzić? Nie w momencie stresu, tylko ogólnie, jak sobie pomóc, żeby w przypadku stresowych sytuacji nie wpadać w panikę?
A może to tylko kwestia czasu

... i w międzyczasie unikania stresujących chwil

onyks · 2014-01-16, 08:50

Cytat:

Napisane przez Malensstfo

JA wczoraj poczytałam jakieś forum i dużo dobrych opinii jest o foteliku Romer King Plus i w testach też dobrze wypada. Pisałyście o nim, prawda? Zastanawiam się, czy tego nie kupić

Ale muszę popytać w sklepach jeszcze...mamy czas jeszcze

Wczoraj szukałam tego twojego jeździka i faktycznie drogo płaciłaś

Ja znalazłam właśnie coś ok. 200 zł był.
A ja wybrałam dla dziewczyn taki: http://allegro.pl/jezdzik-pchacz-cho...tml?source=mlt
Koleżanka poleciła, że jest fajny i dużo jej koleżanek też go ma...wczoraj jeden z chrzestnych się zaoferował i może kupi

Ma bardzo dobre opinie

Też super ten jeździk

Cytat:

Napisane przez gucia6

wiem, już niedługo

...

a powiedz mi, czy znasz jakieś sposoby jak sobie z takim stanem radzić? Nie w momencie stresu, tylko ogólnie, jak sobie pomóc, żeby w przypadku stresowych sytuacji nie wpadać w panikę?
A może to tylko kwestia czasu

... i w międzyczasie unikania stresujących chwil

Podpinam się pod pytanie

Gucia0987 · 2014-01-16, 08:54

Cytat:

Napisane przez mysia1986

To tak jak ja! Ja też biadolę

Coś jest w tym co napisałaś.. Stresuje się wizytą nie ukrywam, może mój organizm podświadomie tak walczy z tym stresem.
Tak czy siak, dzisiaj jest lepiej

najważniejsze, że dzisiaj już lepiej!

Cytat:

Napisane przez gucia6

wiem, już niedługo

...

a powiedz mi, czy znasz jakieś sposoby jak sobie z takim stanem radzić? Nie w momencie stresu, tylko ogólnie, jak sobie pomóc, żeby w przypadku stresowych sytuacji nie wpadać w panikę?
A może to tylko kwestia czasu

... i w międzyczasie unikania stresujących chwil

Ja też się chętnie dowiem

Ja sobie powtarzam mantrę z patrzeniem na zielone, z pełną jogą i że jestem plamką na szyi żyrafy, a ostatnio doszedł Abby'towy stan ZEN

ButterBear · 2014-01-16, 09:01

Cytat:

Napisane przez mysia1986

To tak jak ja! Ja też biadolę

Coś jest w tym co napisałaś.. Stresuje się wizytą nie ukrywam, może mój organizm podświadomie tak walczy z tym stresem.
Tak czy siak, dzisiaj jest lepiej

Może nawet nie tyle walczy ze stresem..a raczej mocniej odczuwa ból.
Przecież Ty na pewno wiesz, że ból jest odczuciem subiektywnym i tak naprawdę dużo zależy od naszych emocji. Jeśli są negatywne, ból odczuwa się silniej...a ze stresem w końcu wiążą się emocje negatywne.

ale już dziś po wizycie na pewno się uspokoisz, więc będzie lepiej

Cytat:

Napisane przez gucia6

wiem, już niedługo

...

a powiedz mi, czy znasz jakieś sposoby jak sobie z takim stanem radzić? Nie w momencie stresu, tylko ogólnie, jak sobie pomóc, żeby w przypadku stresowych sytuacji nie wpadać w panikę?
A może to tylko kwestia czasu

... i w międzyczasie unikania stresujących chwil

Wiesz Guciu, nie da się unikać stresujących chwil

stąd też idiotyzm bezstresowego wychowania

Wiesz, ze stresem jest tak, że każdy inaczej sobie z nim radzi. I myślę sobie, że jako, że stres jest, był i będzie i uniknąć się go nie da (w tej rozsądnej, codziennej ilości), nie należy się też przesadnie przed nim bronić. Gorzej, jak nawet najmniejsze sytuacje sprawiają, że utrudnione jest funkcjonowanie, racjonalne myślenie itp. Bo akurat przewlekły stres jest mocno obciążający i szkodzi.

W sytuacji stresowej, jak wydaje Ci się, że reagujesz przesadnie, to może warto się zastanowić, tak racjonalnie, co Ci da to, że tak się stresujesz, że aż tak reagujesz... W jaki sposób Ci to pomaga. Może głupie - ale policzyć do 10, 15. Odetchnąć głęboko kilka razy. Powiedzieć sobie, że nie ma sensu psuć sobie zdrowia czyjąś głupotą... (bo z doświadczenia wiem, że stres w pracy zazwyczaj związany jest z debilizmem współpracowników

)

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

Ja sobie powtarzam mantrę z patrzeniem na zielone, z pełną jogą i że jestem plamką na szyi żyrafy, a ostatnio doszedł Abby'towy stan ZEN

a co Ci to daje??

Ijeeee... Dorota Gardias prowadzi w DDTVN cykl o dzieciach

jak łatwo w tv zrobić karierę w jakimkolwiek charakterze

gucia6 · 2014-01-16, 09:18

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Wiesz Guciu, nie da się unikać stresujących chwil

stąd też idiotyzm bezstresowego wychowania

Wiesz, ze stresem jest tak, że każdy inaczej sobie z nim radzi. I myślę sobie, że jako, że stres jest, był i będzie i uniknąć się go nie da (w tej rozsądnej, codziennej ilości), nie należy się też przesadnie przed nim bronić. Gorzej, jak nawet najmniejsze sytuacje sprawiają, że utrudnione jest funkcjonowanie, racjonalne myślenie itp. Bo akurat przewlekły stres jest mocno obciążający i szkodzi.

W sytuacji stresowej, jak wydaje Ci się, że reagujesz przesadnie, to może warto się zastanowić, tak racjonalnie, co Ci da to, że tak się stresujesz, że aż tak reagujesz... W jaki sposób Ci to pomaga. Może głupie - ale policzyć do 10, 15. Odetchnąć głęboko kilka razy. Powiedzieć sobie, że nie ma sensu psuć sobie zdrowia czyjąś głupotą... (bo z doświadczenia wiem, że stres w pracy zazwyczaj związany jest z debilizmem współpracowników

)

nie no, to to ja wiem, że sytuacji stresowych w codziennym życiu się nie uniknie i do tego też nie dążę

racjonalnie też staram się myśleć i mówię sobie, że przecież wszystko da się załatwić i dogadać, nikt też mi głowy nie urwie

i że niekompetencja innych nie jest moją winą (mimo iż to ja za cały projekt odpowiadam)
poza tym zdaję sobie sprawę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

ale jednak jak coś się dyieje nie po myśli, to włącza mi się chęć ucieczki (a nie walki, do której jednak jestem zmuszona)

ale właśnie chodzi mi o te szkody spowodowane przewlekłym stresem, jak wrócić do równowagi, żeby jakieś pierdoły z niej nie wytrącały...
ale pewnie to jest kwestią indywidualną i każdy musi sobie znaleźć jakieś sposoby

tak tylko się zastanawiałam, czy istnieje coś uniwersalnego

ButterBear · 2014-01-16, 09:22

Cytat:

Napisane przez gucia6

nie no, to to ja wiem, że sytuacji stresowych w codziennym życiu się nie uniknie i do tego też nie dążę

racjonalnie też staram się myśleć i mówię sobie, że przecież wszystko da się załatwić i dogadać, nikt też mi głowy nie urwie

i że niekompetencja innych nie jest moją winą (mimo iż to ja za cały projekt odpowiadam)
poza tym zdaję sobie sprawę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

ale jednak jak coś się dyieje nie po myśli, to włącza mi się chęć ucieczki (a nie walki, do której jednak jestem zmuszona)

ale właśnie chodzi mi o te szkody spowodowane przewlekłym stresem, jak wrócić do równowagi, żeby jakieś pierdoły z niej nie wytrącały...
ale pewnie to jest kwestią indywidualną i każdy musi sobie znaleźć jakieś sposoby

tak tylko się zastanawiałam, czy istnieje coś uniwersalnego

hehe..no nie, niestety, ciężko o jakieś uniwersalne rady, które odnoszą się do wszystkich i zawsze albo zazwyczaj działają...
Guciu, ale Ty doświadczasz przewlekłego stresu? Radzenie sobie z przewlekłym stresem to długotrwały proces i raczej zakłada udział osób trzecich

gucia6 · 2014-01-16, 09:29

Cytat:

Napisane przez ButterBear

hehe..no nie, niestety, ciężko o jakieś uniwersalne rady, które odnoszą się do wszystkich i zawsze albo zazwyczaj działają...
Guciu, ale Ty doświadczasz przewlekłego stresu? Radzenie sobie z przewlekłym stresem to długotrwały proces i raczej zakłada udział osób trzecich

nie, mój przewlekły (albo raczej bardzo intensywny) stres skończył się z momentem zakończenia współpracy z poprzednim pracodawcą (już albo dopiero 1,5 roku temu)... ale to właśnie od tamtego czasu jestem taka "wrażliwa"

Malensstfo · 2014-01-16, 09:33

Cytat:

Napisane przez onyks

Ma bardzo dobre opinie

Też super ten jeździk

Onyks a Tobie coś nie pasowało w tym foteliku?

Gucia0987 · 2014-01-16, 09:37

Cytat:

Napisane przez ButterBear

a co Ci to daje??

Ijeeee... Dorota Gardias prowadzi w DDTVN cykl o dzieciach

jak łatwo w tv zrobić karierę w jakimkolwiek charakterze

tyle samo co liczenie do 10

Przede wszystkim chodzi o oderwanie myśli i pomyślenie o czymś przyjemnym i oderwanie się. później łatwiej mi wrócić i zacząć wszystko od nowa.
Bo ja mam tak, że jakąś paniką nie reaguje, ale jak mam wiele na głowie to zaczynam się strasznie motać. Robię tysiące rzeczy na raz - mam wrażenie,że przestaje ogarniać. I wtedy potrzebuję chwili dla siebie. Jak się wyciszę wracam do tych samych zadań ale ze spokojniejszą głową i jestem bardziej poukładana, wszystko nagle staje się prostsze/łatwiejsze. Pomaga mi to ogarnąć czasoprzestrzeń.

Zazwyczaj tyczy się to pracy. W domu jakoś spokojniej podchodzę do tematu choć czasami jak sprzątam to plamek żyrafy jest wyjatkowo dużo i w każdym kącie czeka ZEN

dorota gardias - matką polką!

Guciu6 mam nadzieje, że znajdziesz swój sposób na stres. I fakt ucieczka jest zła,ale z drugiej strony robienie z siebie fajterki na siłę też nie jest ok. Nie możesz "wmawiać" sobie, że musisz walczyć, że co zrobisz jak nie zawalczysz. Wydaje mi się, że musisz stworzyć sobie ścieszkę myślenia. Jestem tu gdzie jestem bo... / pracuję tu, ponieważ ludzie którzy mnie zatrudniają znają moją wartość/wiedzą co potrafię. Co więcej nie mylą się! Teraz przekażę współpracownikom co nawalili/ sama spokojnie porozmawiam z klientem, spróbuję opanować sytuację. Jestem mądra, jestem inteligentna i piękna - dam radę!

onyks · 2014-01-16, 09:52

Cytat:

Napisane przez Malensstfo

Onyks a Tobie coś nie pasowało w tym foteliku?

Niestety jest ciut za duży do naszego auta. Jest prawie o 10 cm wyższy niż ten duo plus , który pasuje.

gucia6 · 2014-01-16, 09:53

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

Guciu6 mam nadzieje, że znajdziesz swój sposób na stres. I fakt ucieczka jest zła,ale z drugiej strony robienie z siebie fajterki na siłę też nie jest ok. Nie możesz "wmawiać" sobie, że musisz walczyć, że co zrobisz jak nie zawalczysz. Wydaje mi się, że musisz stworzyć sobie ścieszkę myślenia. Jestem tu gdzie jestem bo... / pracuję tu, ponieważ ludzie którzy mnie zatrudniają znają moją wartość/wiedzą co potrafię. Co więcej nie mylą się! Teraz przekażę współpracownikom co nawalili/ sama spokojnie porozmawiam z klientem, spróbuję opanować sytuację. Jestem mądra, jestem inteligentna i piękna - dam radę!

i tu jest właśnie mój problem...
bo ja mam potrzebę wykonywania spokojnie jakiegoś zadania i póki co chciałabym unikać konfrontacji z klientami (przynajmniej do czasu aż nie będzie mnie to tak dobijało)... niestety moje stanowisko jednak się z tym wiąże i to był tez powód, dla którego nie chciałam go od samego początku... więc w moi przypadku wersja tłumaczenia sobie dlaczego tu jestem byłaby dość nieciekawa i frustrująca

ale jak było juz powiedziane... już niewiele zostało

Gucia0987 · 2014-01-16, 10:08

Cytat:

Napisane przez gucia6

i tu jest właśnie mój problem...
bo ja mam potrzebę wykonywania spokojnie jakiegoś zadania i póki co chciałabym unikać konfrontacji z klientami (przynajmniej do czasu aż nie będzie mnie to tak dobijało)... niestety moje stanowisko jednak się z tym wiąże i to był tez powód, dla którego nie chciałam go od samego początku... więc w moi przypadku wersja tłumaczenia sobie dlaczego tu jestem byłaby dość nieciekawa i frustrująca

ale jak było juz powiedziane... już niewiele zostało

i tego się trzymajmy w takim razie! !

Malensstfo · 2014-01-16, 10:11

Cytat:

Napisane przez onyks

Niestety jest ciut za duży do naszego auta. Jest prawie o 10 cm wyższy niż ten duo plus , który pasuje.

Ale poza tym jest ok?

To popytam jeszcze w sklepie

blonde_hair · 2014-01-16, 10:28

Czesc...

Mysia trzymam kciuki

Wrocilismy od logopedy, teraz zabieram sie za zupe, co by zdarzyc przed 13

Seba dzis mi cisnienie podnósł w sklepie, juz mi przeszlo, ale myslalam, ze go rozniose

Debrah · 2014-01-16, 10:31

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Ijeeee... Dorota Gardias prowadzi w DDTVN cykl o dzieciach

jak łatwo w tv zrobić karierę w jakimkolwiek charakterze

Masakra, ekspert od 7 boleści... nie widziałam tego ale obejrzę później. Podobno żenua.

Dzień dobry! wiecie, że nadrobiłam

metkaa · 2014-01-16, 10:34

czesc

tasiu piekny brzusio

Cytat:

Napisane przez mysia1986

Hej.Zaliczyłam wczoraj z kumpelą i kumplem relaksujący wypad do kina

super,

onyks fajnie ze udalo sie w koncu znalezc odpowiedni fotelik,

Butter

mysia trzymam kciuki za wizyte,

strippi · 2014-01-16, 10:40

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

Strippi mam nadzieje, że szybko zasnęliście!

jakoś po 2 godzinach :/
dziś nie spaliśmy od 2:00 do 4:00
ehh codziennie teraz tak mamy

Cytat:

Napisane przez blonde_hair

ja mam Graco od 15kg i troche sie rozkłada

dla Michasia.

jutro jedziemy do sklepu gdzie kupowaliśmy dla Julii i mam nadzieję, że coś kupimy

Cytat:

Napisane przez mysia1986

:
Dziewczyny, jutro mamy na 18.10 wizytę w klinice leczenia niepłodności. Ogromnie się stresuje

Wiem, że głupia jestem, że powinnam się cieszyć, że wreszcie się nami porządnie zajmą. Ale jakoś się boje tego, że jak zaczną szukać to znajdą coś poważnego ( tfu, tfu! ) albo nie daj boże coś czego nie można wyleczyć
Durny mam łeb!

Cytat:

Napisane przez (t)asia

Dzięki dziewczyny za komplementy! Aż się wzruszyłam. Przyznam szczerze, że byłam pewna że w 7 miesiącu będę wielka jak słoń ale jakoś się udaje nie wyglądać najgorzej

Dzisiaj stanęłam na wadze- 8,5kg na plusie. Co prawda jeszcze trochę przede mną, ale może nie będzie tragedii.
.

brawo za 3 trymestr

Cytat:

Napisane przez małaPaulina

Hej...tak coś napisze od siebie żeby się wyżalić...
czuje się okropnie

mam straszne nudności,siedze sama w 4 ścianach i chyba zwariuje

nawet nie mam telewizora...kiedyś moim życiem był sport a teraz wyjście do sklepu to dla mnie spory wysiłek poza tym boje się że zaraz kogoś obrzygam na ulicy

nigdy nie wiedziałam tak naprawdę co to znaczy mieć MDŁOŚCI

i znowu rycze nie wiedzieć czemu???

od 2 tygodni się nawet nie umalowałam!nie mogę na siebie patrzeć,jeszcze jakieś pryszcze mi wyskoczyły i nie znikają

co to jest do diaska??
dziś nawet głowy nie umyłam...wyglądam przecudnie

uroki ciąży

hihi też miałam takie dni

kotekk81 · 2014-01-16, 10:52

Czesc

Nie wiem jak to się dzieje ale więcej czasu dla siebie typu wizaz miałam jak pracowałam a teraz najzwyczajniej w swiecie brakuje mi kilku godzin

onyks · 2014-01-16, 10:56

Cytat:

Napisane przez Malensstfo

Onyks a Tobie coś nie pasowało w tym foteliku?

Cytat:

Napisane przez Malensstfo

Ale poza tym jest ok?

To popytam jeszcze w sklepie

Poza tym wszystko było ok

Cytat:

Napisane przez metkaa

onyks fajnie ze udalo sie w koncu znalezc odpowiedni fotelik,
[B]

Dziewczyny, tak wygląda ten Duo Plus w TT. Myślę, że jest na styk

małaPaulina · 2014-01-16, 11:04

zaaaabcia około 6 tygodnia,jutro idę do lekarza i się boje okrutnie...
ButterBear wierzę...ale po prostu momentami nie daje rady...teraz też się okropnie czuje

2014-01-16, 07:57	#631
asiuk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Śląskie Wiadomości: 6 569	Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. Cześć! Mysiu, powodzenia! Zmykam do obowiązków __________________ my Ewunia Staś bloguję

2014-01-16, 08:16	#633
gucia6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 7 636	Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. Mysiu __________________ "what doesn't kill me makes me feel alive"

2014-01-16, 10:28	#654
blonde_hair Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 14 395	Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. Czesc... Mysia trzymam kciuki Wrocilismy od logopedy, teraz zabieram sie za zupe, co by zdarzyc przed 13 Seba dzis mi cisnienie podnósł w sklepie, juz mi przeszlo, ale myslalam, ze go rozniose __________________ Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 Edytowane przez blonde_hair Czas edycji: 2014-01-16 o 10:30

2014-01-16, 10:52	#658
kotekk81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 4 718	Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. Czesc Nie wiem jak to się dzieje ale więcej czasu dla siebie typu wizaz miałam jak pracowałam a teraz najzwyczajniej w swiecie brakuje mi kilku godzin __________________ Maja Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować

2014-01-16, 11:04	#660
małaPaulina Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 2 862	Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. zaaaabcia około 6 tygodnia,jutro idę do lekarza i się boje okrutnie... ButterBear wierzę...ale po prostu momentami nie daje rady...teraz też się okropnie czuje __________________ 13.09.2014 Szymonek jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)