Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[iwantyou99]

Napisane przez pilotka86

super fota!




pytałam o to w szpitalu kiedy córka była dokarmiana mieszanką i położne powiedziały mi, że teoretycznie każda porcja powinna być robiona na świeżo (tzn tak zaleca producent) , ale praktycznie może stać bodajże do 3 godzin. Nie dotyczy to wcześniaków i dzieci chorych.


mariee przy takiej "diecie" to Tobie są potrzebne witaminy.
wit D i K daję córce na wieczorne karmienie

ja prawie 3 tygodnie po rozwiązaniu mam prawie 10kg w dół, ale nie uważam że to dobrze. wcale tak szybko nie chciałam żeby spadło ale wchłaniało stopniowo. Ponieważ obawiałam się "starego brzucha" i proszę zaczyna się robić .



popieram



trzymam !!!!
już niedługo

AgatkaL super fotka!

A wczesniaki czy chore dzieci to jakoś inaczej reagują na zepsute mleko??

Ja uważam ze najlepiej zdać sie na nos bo mleko które za długo stoi poprostu cuchnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez yummi_mummy

Z serii głupich pytań jak sądzicie, czy można brać na noc no spę, jeśli pomaga w bólach pleców ? Bo tak sobie pomyślałam czy biorąc ją (jak jest już po terminie) nie hamuję akcji skurczowej... czyli nie opóźniam maludzie wyjścia ?? już głupia jestem

I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

no spy nie bierz- juz lepiej apap nospa właśnie powoduje rozkurczanie a nam na skurczach teraz zależy.

kołyska- mega!!!!!!!!!!!!!!!!!!! masz zdolnego męża

[patrycjja]

Napisane przez yummi_mummy

I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

jest prześliczna
uwielbiam takie rzeczy i nie mogę się napatrzeć.
nic, tylko gratulować zdolności manualnych męża

[iwantyou99]

Napisane przez sharey

Gratulacje!!! I współczuję przeżyć, ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.



Dziękuję bardzo A Ty biedaku dalej się męczysz... ale może nastąpi to właśnie w najmniej oczekiwanym momencie



Super ksiądz takich powinno być jak najwięcej i myślę, że jest, niestety zdarzają się tragiczne jednostki, które psują ogólną opinię... ale tak jest w sumie wszędzie.

Pisałaś o chrzcie... mam pytanie, jakie są teraz wymogi dla chrzestnych? Byłam kilka razy, ale już dawno i nie wiem czy się coś zmieniło. Kiedyś trzeba było mieć zaświadczenie z parafii o sakramentach i podbitą kartkę, ze było się u spowiedzi, dalej tak jest?
A tak z ciekawości, na ile osób urządzasz chrzciny?



Znam takie słowo a z tym sniegiem to na poważnie czy po prostu ironia, bo u mnie słońce w pełni, ale wiem, że wczoraj gdzieniegdzie sypał śnieg



Pewnie zostanę zjechana, ale... ja się trochę temu nie dziwię... bo skoro ktoś nie uznaje księdza, kolędy ( co jednak jest wpisane w wiarę katolicką) to dlaczego miałoby mu zależeć na chrzcie czy mszy pogrzebowej, bo pochowany przecież tak czy siak będzie.



Nie no fajnie się jeździ, dzisiaj trochę pojeździłam ( oczywiście pod kontrolą męża, bo przecież mogę zasłabnąć) i to jest bardzo wygodne szczególnie tak jak mówisz w mieście. Tylko nie wiem jak to ująć... po prostu lubię zmieniać biegi ale przyzwyczaję się i zapomnę, ze można było inaczej




Katastrofa... Powiedz o tym koniecznie mężowi...
A mojej teściowej wczoraj gęba opadła, jak dowiedziała się, że auto kupiliśmy - i to jeszcze dla mnie ( grzech nie do wybaczenia) - bo w jej świadomości to my jesteśmy takie bidoki i na dodatek jeszcze dziecko ma się urodzić. Nawet do tego samochodu nie podeszła. ale oczywiście i tak to jest wszystko skromne, bo ona musi mieć samochód z salonu - kupili pół roku temu- ( bo cytuję " po innych du.pa.ch to ona nie będzie tyłka wozić) a nasze używane więc beeee. Tak więc na kasy brak naprawdę nie cierpią, a małemu nie zdążyli nawet głupiej zabawki kupić, ale za to jak wspominałam 10 letni zdezelowany wózek chcieli
nam wepchnąć, obrażeni że za własne pieniądze chcemy kupić nowy.



Mam dokładnie tak samo... i przy zmianie pozycji ( a robię to często przez ból bioder i spojenia) mam wrazenie jakby mi miażdżył narządy...



Mam takie samo podejście



Była u mnie kuzynka z 1,5 miesięcznym synkiem i powiem Wam, że swiadomie się rozglądał po pokoju i bardzo podobała mu się choinka szczególnie światełka odbijając się w bombkach Później ulokowałysmy go na chwilę w chuśtawce i przypatrywał się sojej mamie po czym kilka razy całkiem świadomie się do niej uśmiechnął boskie to było.... pierwsze tak patrzył patrzył, później tak jakby oczka zaczynały mu się śmiać i pojawiał się uśmiech z takim charakterystycznym skubnięciem kącika ust.

Zaświadczenie z parafii bez kartki od spowiedzi przynajmniej u nas tak jest. A przyjęcie bedzie na 25 osób.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweet_vintage]

Napisane przez sharey

Katastrofa... Powiedz o tym koniecznie mężowi...
A mojej teściowej wczoraj gęba opadła, jak dowiedziała się, że auto kupiliśmy - i to jeszcze dla mnie ( grzech nie do wybaczenia) - bo w jej świadomości to my jesteśmy takie bidoki i na dodatek jeszcze dziecko ma się urodzić. Nawet do tego samochodu nie podeszła. ale oczywiście i tak to jest wszystko skromne, bo ona musi mieć samochód z salonu - kupili pół roku temu- ( bo cytuję " po innych du.pa.ch to ona nie będzie tyłka wozić) a nasze używane więc beeee. Tak więc na kasy brak naprawdę nie cierpią, a małemu nie zdążyli nawet głupiej zabawki kupić, ale za to jak wspominałam 10 letni zdezelowany wózek chcieli
nam wepchnąć, obrażeni że za własne pieniądze chcemy kupić nowy.

Gratuluje zakupu nowego autka A co do zachowania teściów, mój teść zna moich rodziców i kiedyś byli razem na wspólnej imprezie. Wtedy rodzice mówili, że chcą kupić nam wózek, bo to dziadkowie kupują itd. On wtedy przy wszystkich powiedział, że to w takim razie on chce ten wózek kupić. To było jakoś na początku ciąży. Przez całą ciąże nie było tematu wózka, aż w końcu gdy dobijałam do 8 miesiąca pojechaliśmy z moimi rodzicami i kupili nam wózek, bo było już oczywiste, że on ewidentnie tematu unika i nic z tego nie będzie. Po czym teść stwierdził, że on chciał kupić wózek, ale my JUŻ mamy.... no szczęka opada. Kupił za to kojec i był dumny z siebie jak paw i oczekiwał niemalże czerwonego dywanu, a koszt kojca to 200zł. Nie chodzi o to, że oczekuję drogich prezentów, ale jeśli stać go na zabawy w klubach i wożenie się taksówkami co weekend, to naprawdę dla niego taki kojec, to żaden wydatek. A jeśli ma nam dawać taki prezent i przy tym strzelać focha, to naprawdę może w ogóle nie dawać lepiej.

Napisane przez Roane

To wina państwowej służby zdrowia w Polsce. Jakby ich ktoś rozliczał z tego co robią, jakby ich praca została poddana standardowym mechanizmom rynkowym, to by tej paranoi nie było która jest.

Też tak uważam. Mój kolega, który jest na stażu w szpitalu opowiadał mi, że tam jest wszystko państwowe, więc niczyje, więc nikt o to nie dba. Pieniądze uciekają razem np ze źle użytkowanym sprzętem, bezsensownym traceniem tlenu z butli, który leci non stop itd. No ale nikogo to tam nie interesuje, bo nikt właśnie nie jest z tego rozliczany.

[Caillouu]

yummi_mummy - OMG, jest niesamowita; jeżeli słyszałaś uderzenie to to była moja szczęka, którą właśnie zbieram z podłogi..

Wiecie co.. Tak patrzę na pierwszą stronę (swoją drogą dziękuję bardzo za dopisanie) i tak mi jakoś źle, że Kajka taka mała. W sumie była donoszona, a mimo to jest praktycznie najmniejszym maluszkiem ze wszystkich forumowych pociech

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez Nemezis23

Masakra normalnie i co dadzą nowy wózek?
My tak mieliśmy z lodówką. Jak się popsuła chcieli nam ją zabrać do serwisu i nie wpadli na to, że jednak jest nam potrzebna

No właśnie mamy teraz podobną sytuacje z autem, tylko że jest nowe na gwarancji i dostaliśmy zastepczy aaa serwis stwiredził że mam oddać wózek i czekać aż zamówią drugi z hiszpanii bo oni zastępczych nie mają
Za to producent ekspresowo sie ze mną skontaktował, i to z hiszpanii i już kontaktuje sie z serwisem Marko w PL żeby sprawe wyjaśnić i przyśpieszyć
Chodz tutaj jest jakieś zainteresowanie sprawą, bo już myślałąm że bede w domu rodzić tak sie zezłościłam że brzuch mnie rozbolał

[selena85]

Napisane przez Amberella

Na tvn style jest program Bosackiej o ciąży i o tym, co kobiety powinny jeść, a czego nie w ciąży. Obala mity .

Uuu nie zdążyłam.

A teraz leci o jakiejś labadziarze

[senira666]

Napisane przez Amberella

37 tc 2374 gram(10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)

Twój skarb jest (tak na oko) między 40-50 centylem, czyli krótko mówiąc jest dobrze .

oo dziękuje Ci bardzo dobra kobieto ... pogrubione jakoś dla mnie najsensowniejsze

Napisane przez yummi_mummy

I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

cuudna kołyska i jeszcze ręczna robota.. no no ... pogratulować tylko takiego zdolnego TŻta.

Napisane przez Caillouu

Wiecie co.. Tak patrzę na pierwszą stronę (swoją drogą dziękuję bardzo za dopisanie) i tak mi jakoś źle, że Kajka taka mała. W sumie była donoszona, a mimo to jest praktycznie najmniejszym maluszkiem ze wszystkich forumowych pociech

no coś ty... po prostu taki jej urok i tyle poza tym tylko patrzeć jak wystrzeli i będzie jedną z najwyższych w przedszkolu czy szkole

[magnusia]

Napisane przez Caillouu

Wiecie co.. Tak patrzę na pierwszą stronę (swoją drogą dziękuję bardzo za dopisanie) i tak mi jakoś źle, że Kajka taka mała. W sumie była donoszona, a mimo to jest praktycznie najmniejszym maluszkiem ze wszystkich forumowych pociech

o matko daj spokój- dzieci się różne rodzą zobaczysz za parę lat jak wyrośnie pannica, nie stresuj się najważniejsze że zdrowa

[yummi_mummy]

Dzięki Kochane !!! Mąż się ucieszy, że Wam się podoba Włożył w nią duuuużo serca Już bym chciała, żeby Antek z niej korzystał ... A on uparciuszek nadal w brzuszku

[selena85]

Napisane przez yummi_mummy

H
I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

WooooW Jestem pod wrażeniem!
Ale masz zdolnego, fajnego męża

[cherubinka]

Napisane przez Caillouu

yummi_mummy - OMG, jest niesamowita; jeżeli słyszałaś uderzenie to to była moja szczęka, którą właśnie zbieram z podłogi..

Wiecie co.. Tak patrzę na pierwszą stronę (swoją drogą dziękuję bardzo za dopisanie) i tak mi jakoś źle, że Kajka taka mała. W sumie była donoszona, a mimo to jest praktycznie najmniejszym maluszkiem ze wszystkich forumowych pociech

Daj spokój, najważniejsze, że zdrowa i rozwija się prawidłowo Nie jedno dziecko urodziło się kruszynką, a później wystrzelilo jak z procy

Yummy, może Antoś czekał na kołyskę? No, ale teraz może już śmiało wychodzić

[sweet_vintage]

Napisane przez yummi_mummy

Dzięki Kochane !!! Mąż się ucieszy, że Wam się podoba Włożył w nią duuuużo serca Już bym chciała, żeby Antek z niej korzystał ... A on uparciuszek nadal w brzuszku

Piękna kołyska! Jestem pod wrażeniem

[Roane]

Napisane przez Negrid

(...)
A mnie tematyka chrzcin doprowadza do szału i totalnej frustracji.

A czemu?

Napisane przez Caillouu

(...)
2. Wczytałam się w temat chust, powiedzcie mi, bo widzę w gronie ekspertki - co sądzicie o nosidłach ergonomicznych?
http://allegro.pl/womar-nosidlo-nosi...861021412.html
Niestety Kajka to kruszyna (3070 w 17 dobie), więc jeszcze daleko do wymaganych 5,5kg, a szkoda..
(...)

To nosidło które wrzuciłaś nadaje się tylko dla dzieci, które już samodzielnie pewnie siedzą - powyżej 6 miesiąca życia.

Napisane przez _Shiloh_

(...)
Dziewczyny czuję się jak jakaś wyrodna matka, Wy tu piszecie o książeczkach, czytaniu, itp. a ja nie mam książeczek dla Marcelka i jeszcze nawet nie zaczęłam mu pokazywać żadnych obrazków czarno białych. Mówimy do niego dużo, układamy na brzuszku,na macie układamy (ale on jeszcze sie nią nie interesuje), czasami zatrzyma dłużej wzrok na swojej krówce lub żabce i to tyle
Może ja za mało go aktywizuję i dlatego on mało reaguje na to co widzi? Martwie sie.

Mało reaguje na to co widzi bo to noworodek - to normalnie, nie ma co popadać w paranoję Najważniejsze że układacie go na brzuszku, i że gadacie z nim. Może zacznij czytać mu na dobranoc? To bardzo edukacyjny nawyk, i mało wysiłkowy

Napisane przez isia4891

Hej dziewczyny jak juz wiecie urodziłam Marcelka i sprostowanie ma 61 cm i miałam cc.
Bol został wynagrodzony jak kładą na pierś maleństwo.
Zabrali mi go na noc pod obserwacje bo dławił sie wodami plodowymi. Po 12 ma mieć usg robione.
Jest śliczny, ma czarne włoski, małe uszy, doleczki w policzkach i bardzo kochany przez swoich rodziców!!!

Czekamy na zdjęcia

Napisane przez magnusia

ja sobie wypracowałam już dawno wzrok bazyliszka- cała rodzina go zna i zawsze skutkuje. Były próby rad np na temat łóżeczka (teść się uparł na jakieś takie za 1300 zł i przekonywał mnie że jest lepsze od tego co my wybraliśmy) - wystarczyło jedno spojrzenie aby stwierdził "no ale zrobisz jak chcesz to wasze dziecko, wy jesteście rodzicami, ja tylko chciałem ci pokazać"
(...)

Brakowało tylko żeby przeprosił

Napisane przez Amberella

Dobra, ruszam tyłek sprzed monitora i idę gotować ten krupnik na grzybach, którym zaraziła mnie kootek_mamrotek .
Roane, widziałam, że wczoraj też poleciała Ci na niego wirtualna ślinka .

I dalej mam. Wczoraj nawet próbowałam namówić TŻa na wyprawę do sklepu, ale niechcący pochwaliłam się co chcę. Skończyło się na tym że skubany podszedł mnie sposobem - zrobił gofry z domową bitą śmietaną, nażarłam się jak świnka i zrobiłam się taaaaka ciężka i nieruchoma, jak czołg. O ruszaniu się z domu nie było mowy Dalej się czaję na krupnik z grzybami, tyle że nie mam ani kartofli ani grzybów ani marchewki

Napisane przez patrycjja

U nas n tapecie byly cytrusy jesli chodzi o dietę. Bo uczulają. Przecież nie zamierzam zjesc dwa kg pomarańczy na raz, no ludzie. A jak nie sprawdzimy nie będziemy wiedzieć. Ja mam plan codziennie (za jakiś czas oczywiscie, nie od razu) jesc cos, co czesto uczula - a to pomidorka kawalek, a to bananka. I zobaczymy.

Jestem jeszcze ciekawa podejscia do kolek - ale na to mam juz odpowiedz - przecież dzieci na mm tez je maja. Myślę, ze to utnie dyskusje.
(...)

Statystycznie, dzieci na mm częściej mają kolki

Napisane przez Le La

(...)
A oto mój śpioszek:

Piękny!

[senira666]

obiadek się pyrtoli -dzisiaj schabik duszony i do tego kasza a za nie długo powinien się TŻ pojawić z pracy więc będzie do kogo gębę otworzyć ...

[Muminek1991]

Napisane przez yummi_mummy

I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

Śliczna kołyska, a małż zdolniacha.

senira- a ty nie jesteś czasem teraz w 38 tygodniu?(37+)bo ty przecież 2 tyg przede mną
Co nie zmienia faktu ,że mała ma prawidłową wagę

[SunShineDoll]

yummi ale czad !!! przepiękna kołyska !!! Witamy w gronie "przeterminowanych"

[patrycjja]

Ja po ostatnim usg z przymrużeniem oka patrzę na siatkę centylową Niunia może być mała byleby była zdrowa

a w ogóle właśnie zrobiłam zdjęcie to się "pochwalę" domkiem mojej małej lokatorki
39/40tc

[senira666]

Napisane przez Muminek1991

senira- a ty nie jesteś czasem teraz w 38 tygodniu?(37+)bo ty przecież 2 tyg przede mną
Co nie zmienia faktu ,że mała ma prawidłową wagę

no niby 38 ale w tych centylach to ważne mi się wydało że ważona była w
37+ ...

[yummi_mummy]

Napisane przez cherubinka

Daj spokój, najważniejsze, że zdrowa i rozwija się prawidłowo Nie jedno dziecko urodziło się kruszynką, a później wystrzelilo jak z procy

Yummy, może Antoś czekał na kołyskę? No, ale teraz może już śmiało wychodzić

No mamy właśnie taką koncepcję "Bez kołyski nie wyłażę, o !"

[magnusia]

Napisane przez patrycjja

a w ogóle właśnie zrobiłam zdjęcie to się "pochwalę" domkiem mojej małej lokatorki
39/40tc

no lokum okazałe jak się patrzy nie dziwne, że wyłazić nie chce jak ma takie apartamenty
ale obniżył Ci się brzuszek, nie?

[senira666]

hahaha

[pilotka86]

Napisane przez Amberella

Pilotka, dziękuję za wszystkie informacje i rady. Powtarzam się, ale uwielbiam Cię czytać. A o tym "sznurku" nad blizną czytałam na innych forach i wiele dziewczyn to ma. Pisały, że z czasem to znika ..

dzięki
mam nadzieje ze zniknie

Napisane przez yummi_mummy

Hej Dziewczyny
Witam się w 41 tygodniu termin mija sobie.... a my co ?? dalej w dwupaczku Antek się raczej nigdzie nie wybiera !! Żadnych niepokojących objawów, skurczy, czop nie odszedł, Mały ruchliwy i pokopuje zadowolony

Z serii głupich pytań jak sądzicie, czy można brać na noc no spę, jeśli pomaga w bólach pleców ? Bo tak sobie pomyślałam czy biorąc ją (jak jest już po terminie) nie hamuję akcji skurczowej... czyli nie opóźniam maludzie wyjścia ?? już głupia jestem

I na koniec się pochwalę Mój Małżonek wczoraj skończył kołyskę dla Antka !! Uwaga w pełni hand made !!! Dodam, że to jego pierwsze dzieło w drewnie - i jak dla mnie jest cudowne Jeśli można być przedumną z Męża... to ja jestem baaaardzo

piękna kołyslka!!!! brawo dla męża!!!
a nospa nie pomaga w bólach pleców a brzucha i na pewno nie zatrzyma akcji

Napisane przez iwantyou99

A wczesniaki czy chore dzieci to jakoś inaczej reagują na zepsute mleko??

Ja uważam ze najlepiej zdać sie na nos bo mleko które za długo stoi poprostu cuchnie.
.

nie wiem ale podejrzewam że chodzi o odporność, która jest niższa niż u zdrowych, donoszonych dzieci. tak samo inne wytyczne są co do przechowywania mleka matki dla dzieci zdrowych czy donoszoncyh a inne dla wcześniaków czy chorych.

[Muminek1991]

Napisane przez patrycjja

Ja po ostatnim usg z przymrużeniem oka patrzę na siatkę centylową Niunia może być mała byleby była zdrowa

a w ogóle właśnie zrobiłam zdjęcie to się "pochwalę" domkiem mojej małej lokatorki
39/40tc

Wiadomo waga z usg wagą a za zwyczaj i tak się nie zgadza, ja nie słyszałam ,żeby jakiś dzieć urodził się z waga jaką pokazywało usg
A domek dzidzi super

Napisane przez senira666

no niby 38 ale w tych centylach to ważne mi się wydało że ważona była w
37+ ...

A to centyle nie liczą się jak bieżący tydzień tzn nie ten + tylko ten pełny ?
Ja już nic nie kumam haha
No bo jakby liczyć jak ty to ważona w 40 + to było by 41 czyli już przeterminowana
Która mama wieeeeeeeeeeeeeeeee ???

[guapissima]

Yummi_mummy- kolyska jest cudna!!!!!!!!!!:lov e:
Lusso- powodzenia!!


Ja sie chyba jednak zabiore za spakowanie torby, tym bardziej, ze moja polozna bardzo sie zdziwila, ze jest jeszcze niegotowa.....Przeciez to nie moja wina, ze mam namieszane z terminami

Czy ktoras z was cierpi na bole dloni, a raczej stawow??? Podobno jest to normalne, ale najchetniej bym sobie rece obciela!!

I jeszcze jedno. Tutaj nikt lewatyw w szpitalach nie robi. Ja planuje zrobic sama w domu, ale tak srednio sie orientuje jak to ma wygladac? Powinno sie ja wykonac jak rozpocznie sie akcja skurczowa?? Po jakim czasie zaczyna ona dzialac??

[senira666]

Napisane przez Muminek1991

A to centyle nie liczą się jak bieżący tydzień tzn nie ten + tylko ten pełny ?
Ja już nic nie kumam haha

Która mama wieeeeeeeeeeeeeeeee ???

nie wnikam bo i tak z tych centyli nic nie rozumiem... skoro dziewczyny piszą że jest dobrze to tego się trzymam

[selena85]

Oglądacie na TVN w "Rozmowach w toku" o rodzicach, którzy kupują swoim dzieciom wszystko co zachcą? masakra.

[Roane]

Napisane przez lolita25

Ja muszę uważać z moją mamą, która mieszka na dole bo coś czuję ze może być problem
Moja siostra z mężem mieszkali z nami jak im się córka urodziła i chyba za bardzo sobie pozwalali bo ewidentnie naszej matce odwaliło, wszystko robiła najlepiej, moja siostra i szwagier to tylko krzywdę dziecku robili, nie umieli nakarmić...i co by było gdyby nie ona....ja już jestem tak przeczulona na tym punkcie ze już teraz warczę jak usłyszę jak ona kąpała albo nosiła dziecko....choćbym tydzień nie spała, nie pozwolę się osoczyć....o nie
Nie wiem jak teściowa bo to będzie jej pierwsza wnuczka, ale też może być ciężko....bo dobrych rad to ona ma wiele

Będzie Ci łatwiej niż bratowej jesli chodzi o Twoją mamę - wiesz, jej mogło być trochę głupio powiedzieć teściowej wprost, żeby się nie wtrącała.

Napisane przez Switezianka_23

Hej Dziewczyny. Jestem po kontroli rozwojowej. Maly obecnie wazy 3120g i mierzy 51cm wiec jest juz duzym chlopakiem. Do szalu doprowadza mnie karmienie 10-13 razy na dobe juz trzeci miesiac, ale skoro Wiktor prawidlowo przybiera na wadze, to sie jeszcze przemecze. Rozwojowo podobno nie mam sie o co martwic, chociaz badanie szlo jak po grudzie. Straszna mam przekore. Jak w nocy rodzice chcieliby pospac to w zyciu sie nie da odlozyc a jak pani doktor chce zbadac odruchy i reakcje to otworzyl jedno oko, ziewnal, zwinal sie na boku i spi I robta co chceta ale on nie bedzie wspolpracowac. Teraz kwitne w poczekalni do odbioru wynikow.

Prawdziwy facet - ma być tak jak on chce

Napisane przez gosia261282

(...)
U nas za chrzest Wiki (chrzest połączony ze Ślubem!) ksiądz nie wziął wcale pieniędzy.
U kolezanki jak zapytała ile za chrzest,to ksiądz powiedział,że jak brzydkie dziecko to nic,a jak ładne to 200 zł z reguły dają. I jakoś tak dziwnie wychodzi,że wszyscy płacą...
(...)

I to jest dopiero chamstwa technika manipulowania ludźmi - nie chcesz to nie płać, będzie zaraz że brzydkie dziecko masz

Napisane przez marieee

(...)
Moja Zuza ma dzisiaj tydzień
a mamusia - 10 kg.
Co prawda jem tylko... jabłka, jabłka prażone, herbatniki, rosół, ziemniaki marchew i mięso na parze. Mmmm.....
(...)

A czemu taka uboga dieta?
Mała nie ma kupek pod ciśnieniem od jabłek?

Napisane przez Muminek1991

(...)
To plus tego ,że jesteśmy tu sami.Jak bedę chciałą cos wiedzieć to wtedy bedę prosić o rady moja mamę , mam nadzieję tylko ,że babcia TZ mi się wpierniczac nie będzie. Juz mi doradziła ,że alkohol przecież do 7 miesiąca pić spokojnie mogłam, dopiero po 7 zaczyna dziecku szkodzić taaaaaa seriooooooo?
(...)
Dziewczyny mam do was pytanie. Będę chciała TZ naszykować kilka porcji jedzonka i zamrozić na czas pobytu w szpitalu,żeby mógł tylko wziąć i odgrzać ewentualnie dogotować szybko makaron i już. Wiem,że niektóre z was też coś będą robić i tu pytanie co ugotujecie ? Bo ja nie wiem zbytnio , nie mam idei Myślałam nad leczo, jakieś pulpety w sosie czy coś. I hmmm zupę tez można zamrozić ?

Zupę na luzie, np. rosół albo pomidorową - najlepiej zamrozić coś ala bulion, żeby tam kartofle ani makaron nie pływały, wtedy najłatwiej rozmrażać.
A z prostych dań do mrożenia i szybkiego odmrażania - gulasz, fasolka po bretońsku, bigos, pierogi, pyzy, kluski śląskie, właśnie pulpety w sosiku.

Napisane przez iwantyou99

(...)
My juz po wizycie
Dominik wazy 4270g hrhr
Pan doktor mega zadowolony absolutnie usg w porządku no i trafiliśmy na pani dr od rehabilitacji ktora była wraz ze studentami i zapytali nas czy mogli by pokazać Dominika studentom i przy okazji pokażą nam rożne rzeczy. Wiec jeśli chodzi o rozwój to Dominik o tydzien wyprzedza juz swój wiek korygowany a 30% zachowań ma zgodnych z wiekiem urodzeniowym czyli nie miałam przewidzen i moj syn namiętnie ładuje wszystko co ma pod ręka do buzi. Napięcia mięśniowe i rozwój układu kostkno mięśniowego ok. No generalnie studenci niewierzyli ze urodził sie 12 tygodni za wcześnie a lekarze byli zadowoleni pan dr powiedział mężowi ze ma mi odłączyć internet
Co do stymulacji dzieci - obrazki kontrastowa światełka niewczesniej niz w 21dz buraczki lezaczki i stymulacja ograniczająca światło od 7dz a uwaga uwaga maty edukacyjne od 10 tygodnia tylko i wyłącznie na podłodze ( w sensie na twardym) i z duża przestrzenią dookoła.
(...)

Super!

[selena85]

Napisane przez senira666

hahaha

haha - szczerość


---------------------------------
Co do twarzy - to ja własnie otworzylam sobie śmialo rozgrzany piekarnik, zeby skontrolować w nim obiad - i jak buchlo mi gorąco w facjatę to okulary mi zaparowały i tylko sprawdzalam czy brwi mi nie stopiło....