Polecamy:

magnusia · 2014-01-16, 19:17

Cytat:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm

jest sliczna nie tulilam jeszcze bo nawet glowy podniesc nie moge. Niestety wyszedl ten konflikt i zabrali ja na badania.
Jest idealna

GRATULACJE

Amberella · 2014-01-16, 19:19

Mamusie nasze wątkowe, dziękuję za wszystkie odpowiedzi o brzuszkach

. Dajecie mi nadzieję, że jeszcze wrócę do formy

.

Cytat:

Napisane przez Roane

Ja myślę, że owa osławiona szkodliwość kosmetyków w ciąży/podczas karmienia to technika marketingowa mająca na celu przekonać kobiety żeby kupiły "ten cudowny balsam dla matek karmiących, który kosztuje co prawda dwa razy tyle co normalny, ale można go bezpiecznie używać podczas karmienia"

Sądzę że to tak samo jak z ulotkami producentów sztucznego mleka dla dzieci, straszących matki "dietą matki karmiącej" przez którą nic nie będa mogły jeść

Wszystkie te bzdety trafiają na bardzo podatny grunt - matki która chce dla dziecka jak najlepiej - i próbują przekonać nas, że wydanie majątku na te pierdoły sprawi że wszystko będzie dobrze.
Ja nie wiem, jak np. kofeina (często jest w balsamach antycelulitowych) w balsamie którego kilkoma mililitrami smarowałabym tyłek mogłaby wpłynąć na moje mleko. Już nawet pomijając drogę jaką ta kofeina musiałaby pokonać, przecież jej stężenie jest tam minimalne, na liście składników balsamu jest przy szarym końcu. Nie ma co popadać w paranoję

Tak, właśnie to miałam na myśli pisząc, że to marketing

.
Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś.

Cytat:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm

jest sliczna nie tulilam jeszcze bo nawet glowy podniesc nie moge. Niestety wyszedl ten konflikt i zabrali ja na badania.
Jest idealna

Gratuluję córeczki!!!

Cytat:

Napisane przez Caillouu

I dziękuję za pocieszenie

Ambarella szczególnie Tobie - podoba mi się określenie Calineczka

Cieszę się, że Cię pocieszyłam. Zdradzę Ci, że to była moja "ksywka" na położnictwie, bo gdy się urodziłam miałam 2550g i 47cm, byłam donoszona, 10pkt. Wiem to od mamy

.

Cytat:

Napisane przez sharey

Ambrella wydaje mi się ze Ty pisałaś o okularach w trakcie cesarki, a orientujesz się może jak to wygląda z soczewkami podczas porodu sn i cesarki? W sumie jeszcze nie wiem jaki poród mnie czeka, ale kurcze jak nie można mieć to ja będę ślepa jak kret i do tego od razu mnie glowa boli i się denerwuję.

Tak ja

. U mnie w szpitalu podczas cc nie można mieć soczewek i tu nie robią wyjątków.
Jeśli chodzi o sn to z tego co wiem od znajomych, okulary miały. Co do soczewek to nie wiem na pewno. Wydaje mi się, że Perfuzja coś o tym pisała.
Perfuzja, napisz jak to jest

.

Cytat:

Napisane przez Roane

Wypróbuj sorbet gruszkowy z zielonej budki, w takich półlitrowych kubeczkach go sprzedają. Duszę bym za niego oddała

Ty się ciesz, że dzielą nas kilometry, bo z chęcią bym Cię udusiła

. Nawet nie wiesz jaki mam teraz ślinotok. Nigdy tego sorbetu nie jadłam, ale musi być pyszny

.

iwantyou99 · 2014-01-16, 19:20

Cytat:

Napisane przez Lusso

Jak to mozliwe ze ja mam grupe 0rh+ a wyszedl konflikt?

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gosia261282 · 2014-01-16, 19:26

Cytat:

Napisane przez guapissima

I jeszcze jedno pytanie. Jak zabieracie dziecko ze szpitala?? Ktoras z was pisala, ze wlasnie w chuscie, bo mniejszy szok. Moja mama twierdzi, ze w rozku najlepiej, a szpital wymaga fotelika przy wypisie. I badz tu czlowieku madry

W foteliku

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Bardzo ci współczuję! W głowie się to nie mieści!

Lusso · 2014-01-16, 19:29

No konflikt serologiczny ja mam 0rh+ a maz chyba ab + zabrali ja na naswietlanie i nikt nie przychodzi nawet nie mam kogo zapytac

iwantyou99 · 2014-01-16, 19:34

Cytat:

Napisane przez Lusso

No konflikt serologiczny ja mam 0rh+ a maz chyba ab + zabrali ja na naswietlanie i nikt nie przychodzi nawet nie mam kogo zapytac

To naprawdę dziwne z tego co wiem konflikt występuje u mam z ujemnym czynnikiem rh w pierwszej ciazy właściwie sie niezdarza.

Dziękuje Gosiu lepiej sie czuje po tej tabletce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

selena85 · 2014-01-16, 19:34

Cytat:

Napisane przez Lusso

Jak to mozliwe ze ja mam grupe 0rh+ a wyszedl konflikt?

No właśnie niemożliwe z tego co piszą.

"Konflikt serologiczny może wystąpić tylko wtedy, gdy matka jest Rh-, ojciec Rh +, a dziecko odziedziczy po nim czynnik Rh.
Jeśli Rh dziecka w łonie matki jest dodatnie, może się ona na ten obcy czynnik uczulić. Pod warunkiem, że niewielka ilość czerwonych krwinek płodu przedostanie się do jej krwi i zostanie przez układ odpornościowy uznana za element wrogi, przeciw któremu zacznie on wytwarzać przeciwciała. Kiedy te z kolei przedostaną się do krwiobiegu dziecka, spowodują u niego rozpad czerwonych krwinek, anemię, obrzęki i inne poważne komplikacje.
Zagrożenie nie dotyczy zwykle pierwszej ciąży. W kolejnej jednak, jeśli dziecko jest znowu Rh+, wytworzone wcześniej przeciwciała matki mogą przedostać się do jego krwi. Sytuacja, gdy oboje rodzice są Rh-, nie grozi konfliktem, ponieważ dziecko również musi być Rh ujemne."

Przy temacie.
JAKĄ GRUPĘ KRWI BĘDZIE MIAŁO TWOJE DZIECKO:
http://parenting.pl/portal/jaka-grup...-mialo-dziecko

iwantyou99 · 2014-01-16, 19:36

Cytat:

Napisane przez selena85

No właśnie nie możliwe z tego co piszą.

"Konflikt serologiczny może wystąpić tylko wtedy, gdy matka jest Rh-, ojciec Rh +, a dziecko odziedziczy po nim czynnik Rh.
Jeśli Rh dziecka w łonie matki jest dodatnie, może się ona na ten obcy czynnik uczulić. Pod warunkiem, że niewielka ilość czerwonych krwinek płodu przedostanie się do jej krwi i zostanie przez układ odpornościowy uznana za element wrogi, przeciw któremu zacznie on wytwarzać przeciwciała. Kiedy te z kolei przedostaną się do krwiobiegu dziecka, spowodują u niego rozpad czerwonych krwinek, anemię, obrzęki i inne poważne komplikacje.
Zagrożenie nie dotyczy zwykle pierwszej ciąży. W kolejnej jednak, jeśli dziecko jest znowu Rh+, wytworzone wcześniej przeciwciała matki mogą przedostać się do jego krwi. Sytuacja, gdy oboje rodzice są Rh-, nie grozi konfliktem, ponieważ dziecko również musi być Rh ujemne."

Przy temacie.
JAKĄ GRUPĘ KRWI BĘDZIE MIAŁO TWOJE DZIECKO:
http://parenting.pl/portal/jaka-grup...-mialo-dziecko

Moj synek ma taka jak ja a tez było zagrożenie konfliktem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

selena85 · 2014-01-16, 19:40

Dziwne z tym konfliktem u Lusso

hmmmmm.......

Roane · 2014-01-16, 19:40

Cytat:

Napisane przez guapissima

A Ty jaka masz chuste???? AAAA dziekuje za pomysl z poduszka

Ja juz mialam kupowac lalke, aby nauczyc sie wiazac

I jeszcze jedno pytanie. Jak zabieracie dziecko ze szpitala?? Ktoras z was pisala, ze wlasnie w chuscie, bo mniejszy szok. Moja mama twierdzi, ze w rozku najlepiej, a szpital wymaga fotelika przy wypisie. I badz tu czlowieku madry

Ja mam Didymos Simon, o taką. Wogóle strasznie mi się takie wesołe, kolorowe pasiaki podobają

Będę w foteliku zabierać, nie ma sensu walczyć z pierwszym motaniem chusty po to, żeby dziecko przenieść 50 metrów do parkingu a tam i tak wsadzać je w fotelik. I walczyć ze szpitalem, bo fotelik jest obowiązkowy, ktoś może się przypruć.

Cytat:

Napisane przez Amberella

(...)
Ty się ciesz, że dzielą nas kilometry, bo z chęcią bym Cię udusiła

. Nawet nie wiesz jaki mam teraz ślinotok. Nigdy tego sorbetu nie jadłam, ale musi być pyszny

.

Pyszny? To cholerna ambrozja. Ja duszy za byle co nie sprzedam, a za ten sorbet to bym dała duszę, TŻa, i myślę że nad Mikołajkiem musiałabym grubo się zastanawiać...

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Masakra, bardzo Ci współczuję

Cytat:

Napisane przez Lusso

No konflikt serologiczny ja mam 0rh+ a maz chyba ab + zabrali ja na naswietlanie i nikt nie przychodzi nawet nie mam kogo zapytac

Lepiej komuś zatruj dupę o co chodzi, bo coś tu brzydko mówiąc śmierdzi. Przy pierwszym dziecku konflikt jest niemożliwy, no i matka musi mieć minusa żeby wogóle rozważać konflikt.

senira666 · 2014-01-16, 19:41

Cytat:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm

jest sliczna nie tulilam jeszcze bo nawet glowy podniesc nie moge. Niestety wyszedl ten konflikt i zabrali ja na badania.
Jest idealna

Cytat:

Napisane przez selena85

Tak patrzę i patrzę i do końca tego tyg, powinniśmy mieć tutaj wysyp

:

za piękną listę no i

dla dziewczyn z listy

Cytat:

Napisane przez Nemezis23

Domyślam się, że ceny nówek powalają

TŻ by mnie chyba z domu wyrzucił jakby się dowiedział, że zapłaciłam 400 zł za używaną chustę

Muszę trochę ogarnąć ten temat.

wcale nie np ta chusta womar nowa kosztuje nie całe 150 zł. http://www.2o2.pl/chusta-dla-niemowl...-narodzin.html

Cytat:

Napisane przez guapissima

I jeszcze jedno pytanie. Jak zabieracie dziecko ze szpitala?? Ktoras z was pisala, ze wlasnie w chuscie, bo mniejszy szok. Moja mama twierdzi, ze w rozku najlepiej, a szpital wymaga fotelika przy wypisie. I badz tu czlowieku madry

w foteliku -- szpital ma taki wymóg

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

kobieta jest delikatnie mówiąc ... dziwna...
a co na to twój TŻ ?? siedzi cicho czy coś jej odpowiedział ??
jakby nie było to ja bym z taką osobą wszelkie kontakty zerwała.

kefii · 2014-01-16, 19:42

Cytat:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm

jest sliczna nie tulilam jeszcze bo nawet glowy podniesc nie moge. Niestety wyszedl ten konflikt i zabrali ja na badania.
Jest idealna

Gratulacje

Cytat:

Napisane przez selena85

Tak patrzę i patrzę i do końca tego tyg, powinniśmy mieć tutaj wysyp

:

dziewczyny zbieramy sie i doping :sbanana:

selena85 · 2014-01-16, 19:43

Dziwne z tym konfliktem u Lusso

hmmmmm.......

Lusso: Im widocznie nie chodzi o konflikt serologiczny, tylko o tzw. `konflikt w grupach głównych krwi`.
O takie coś:

"Konflikt w grupach głównych krwi

Witam serdecznie Panią Doktor Mam pytanie odnośnie konfliktu w grupach głównych krwi. Jestem mamą dziewczynek w wieku 3,5 i 7 lat. Ja mam grupę krwi 0Rh+ natomiast mąż BRh+, obie córki maja grupę krwi męża. Starsza córka urodziła się w terminie z wagą 3350 bez oznak konfliktu (nie przechodziła żółtaczki) natomiast młodsza córka urodziła się w terminie z wagą 3650. U młodszej w 2 dobie wystąpiła silna żółtaczka (najwyższe stężenie bilirubiny 318). Zrobiono badania i stwierdzono konflikt w grupach głównych, niedokrwistość hemolityczną, inne niedokrwistości, odczyn coombsa pośredni i bezpośredni dodatni. Zastosowano naświetlanie, leki oraz odstawiono ją od piersi. Po dwóch tygodniach poziom bilirubiny zmniejszył się i wypuszczono nas do domu. Moja córka jednak w okresie niemowlęcym nie rozwijała się do końca prawidłowo, miała wzmożone napięcie mięśniowe, kręcz szyi, drżenia mięśniowe, zaburzenia równowagi, krztusiła się podczas ssania. Była rehabilitowana 4mc potem w miarę wszystko się wyrównało ale do dwóch i pół roku było naprawdę źle. Teraz z mężem zastanawiamy się nad 3 dzieckiem ale ja się obawiam, że kolejne dziecko może się urodzić chore skoro z młodszą córką mieliśmy takie problemy. Chciałam zapytać czy konflikt w grupach głównych jest aż tak niebezpieczny dla płodu a w dalszym etapie dla niemowlęcia? Czy należy zachować jakiś większy odstęp między ciążami, lub zrobić jakieś badania przed zajściem w ciążę? Czy nie ma możliwości przeciwdziałania wystąpienia konfliktu albo chociaż kontrolowania konfliktu w czasie ciąży? Jakie są zagrożenia gdy przeciwciała zaczną atakować krwinki czerwone płodu? Bardzo proszę o jakieś informację na ten temat pozdrawiam, Jola

Konflikt w grupach głównych jest chorobą noworodka nie płodu. Rozpoznawany jest w ciąży na podstawie obecności przeciwciał przeciwko antygenom grup głównych. Nie zagraża płodowi. Natomiast u noworodka objawem konfliktu jest żółtaczka i anemia. Poważniejsze powikłania mogą pojawić się, jeśli konflikt nie jest rozpoznany i dziecko nie jest leczone. Stąd mam wątpliwości, czy problemy, jaki pojawiły się u Pani córeczki były rzeczywiście spowodowane konfliktem. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się jeszcze z pediatrą. Pojawienia się konfliktu przewidzieć nie można, odstęp czasu pomiędzy kolejnymi ciążami nie ma istotnego wpływu na jego wystąpienie i konfliktu w grupach głównych w ciąży się nie leczy."

senira666 · 2014-01-16, 19:44

Cytat:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm :

a poród SN czy przez CC ??

selena85 · 2014-01-16, 19:51

Cytat:

Napisane przez senira666

a poród SN czy przez CC ??

CC miała, bo pisała przed, że maluszek za 2 godz będzie na świecie

No chyba, że jest twarda i napisała to między skurczami

Negrid · 2014-01-16, 19:51

Cytat:

Napisane przez selena85

Otrzymałam dzisiaj instruktaż, wręcz nakaz od położnej - że w chwili gdy odejdą kobiecie wody płodowe, to ma się położyć i dzwonić po karetkę. Nie łazić, nie jechać do szpitala z mężem/kimkolwiek - żeby dziecko się nie owinęło pępowiną i nie udusiło - tylko czekać na przyjazd karetki na leżąco, oni mają obowiązek wziąć kobiecinę na nosze i zawieźć do szpitala.

Dobrze, że mi o tym przypomniała, bo ja bym pewnie łaziła po tym fakcie...

Serio...? Mi nikt nic takiego nie mówił, ale to nic... tylko, że ja mieszkam jakieś 1,5 km od szpitala a karetki są prywatne i mają bazę dalej niż szpital (z perspektywy mojego położenia)

Cytat:

Napisane przez guapissima

I jeszcze jedno pytanie. Jak zabieracie dziecko ze szpitala?? Ktoras z was pisala, ze wlasnie w chuscie, bo mniejszy szok. Moja mama twierdzi, ze w rozku najlepiej, a szpital wymaga fotelika przy wypisie. I badz tu czlowieku madry

U nas trzeba w foteliku

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie przejmuj się, nie warto...

iwantyou99 · 2014-01-16, 19:52

Cytat:

Napisane przez selena85

Dziwne z tym konfliktem u Lusso

hmmmmm.......

Lusso: Im widocznie nie chodzi o konflikt serologiczny, tylko o tzw. `konflikt w grupach głównych krwi`.
O takie coś:

"Konflikt w grupach głównych krwi

Witam serdecznie Panią Doktor Mam pytanie odnośnie konfliktu w grupach głównych krwi. Jestem mamą dziewczynek w wieku 3,5 i 7 lat. Ja mam grupę krwi 0Rh+ natomiast mąż BRh+, obie córki maja grupę krwi męża. Starsza córka urodziła się w terminie z wagą 3350 bez oznak konfliktu (nie przechodziła żółtaczki) natomiast młodsza córka urodziła się w terminie z wagą 3650. U młodszej w 2 dobie wystąpiła silna żółtaczka (najwyższe stężenie bilirubiny 318). Zrobiono badania i stwierdzono konflikt w grupach głównych, niedokrwistość hemolityczną, inne niedokrwistości, odczyn coombsa pośredni i bezpośredni dodatni. Zastosowano naświetlanie, leki oraz odstawiono ją od piersi. Po dwóch tygodniach poziom bilirubiny zmniejszył się i wypuszczono nas do domu. Moja córka jednak w okresie niemowlęcym nie rozwijała się do końca prawidłowo, miała wzmożone napięcie mięśniowe, kręcz szyi, drżenia mięśniowe, zaburzenia równowagi, krztusiła się podczas ssania. Była rehabilitowana 4mc potem w miarę wszystko się wyrównało ale do dwóch i pół roku było naprawdę źle. Teraz z mężem zastanawiamy się nad 3 dzieckiem ale ja się obawiam, że kolejne dziecko może się urodzić chore skoro z młodszą córką mieliśmy takie problemy. Chciałam zapytać czy konflikt w grupach głównych jest aż tak niebezpieczny dla płodu a w dalszym etapie dla niemowlęcia? Czy należy zachować jakiś większy odstęp między ciążami, lub zrobić jakieś badania przed zajściem w ciążę? Czy nie ma możliwości przeciwdziałania wystąpienia konfliktu albo chociaż kontrolowania konfliktu w czasie ciąży? Jakie są zagrożenia gdy przeciwciała zaczną atakować krwinki czerwone płodu? Bardzo proszę o jakieś informację na ten temat pozdrawiam, Jola

Konflikt w grupach głównych jest chorobą noworodka nie płodu. Rozpoznawany jest w ciąży na podstawie obecności przeciwciał przeciwko antygenom grup głównych. Nie zagraża płodowi. Natomiast u noworodka objawem konfliktu jest żółtaczka i anemia. Poważniejsze powikłania mogą pojawić się, jeśli konflikt nie jest rozpoznany i dziecko nie jest leczone. Stąd mam wątpliwości, czy problemy, jaki pojawiły się u Pani córeczki były rzeczywiście spowodowane konfliktem. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się jeszcze z pediatrą. Pojawienia się konfliktu przewidzieć nie można, odstęp czasu pomiędzy kolejnymi ciążami nie ma istotnego wpływu na jego wystąpienie i konfliktu w grupach głównych w ciąży się nie leczy."

Tez pomyslalam ze moze chodzić o konflikt w grupach głównych to by wyjaśnialo naświetlania jeśli to to to jestem w szoku ze tak szybko zdiagnozowali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

SunShineDoll · 2014-01-16, 19:53

Ehhhh no chciałabym już urodzić ja chyba już tydzień rodzę, boli mnie brzuch, przechodzi, boli - myślę ooo fest skurcze a to takie na kupę

, jutro znowu kontrola w szpitalu może mnie zostawią w końcu już 3 falstart ciążowy mam za sobą jeżdżę z tą torbą w tą i w tą

selena85 · 2014-01-16, 19:55

Lusso: kolejne info o tym konflikcie:

" (...) tzw. konflikt w grupach głównych krwi. Występuje on nawet jeśli matka ma ORh+ (a więc jest dodatnia, a nie jak w przypadku serologicznego ujemna) a Dziecko np. ARh+. Konfliktu tego nie można zdiagnozować, ani przewidzieć w czasie ciąży lub przed, "wychodzi" dopiero po porodzie i nie ma na niego lekarstwa (w przypadku syrologicznego można podać immunoglob.). Przebieg bywa różny, może prowadzić do silnej anemizacji noworodka. Nie ma też pewności czy jeśli wystąpił lub nie w 1-szej ciąży to pojawi się w kolejnych. Jeśli konflikt w grupach głównych wystąpił, to najbezpieczniej zrobić przerwę między kolejnymi ciążami min. 5-6 lat, w innym przypadku konflikt się nasila i ma "dramatyczny" przebieg."

----------------------------

Jak to człowiek przez całe życie się czegoś uczy/dowiaduje.edukuje...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

Tez pomyslalam ze moze chodzić o konflikt w grupach głównych to by wyjaśnialo naświetlania jeśli to to to jestem w szoku ze tak szybko zdiagnozowali

No właśnie. Ja nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje i jest możliwe...

lolita25 · 2014-01-16, 19:56

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O jaaaaaaa

Co za babsztyl

iwantyou99 · 2014-01-16, 19:57

Cytat:

Napisane przez selena85

Lusso: kolejne info o tym konflikcie:

" (...) tzw. konflikt w grupach głównych krwi. Występuje on nawet jeśli matka ma ORh+ (a więc jest dodatnia, a nie jak w przypadku serologicznego ujemna) a Dziecko np. ARh+. Konfliktu tego nie można zdiagnozować, ani przewidzieć w czasie ciąży lub przed, "wychodzi" dopiero po porodzie i nie ma na niego lekarstwa (w przypadku syrologicznego można podać immunoglob.). Przebieg bywa różny, może prowadzić do silnej anemizacji noworodka. Nie ma też pewności czy jeśli wystąpił lub nie w 1-szej ciąży to pojawi się w kolejnych. Jeśli konflikt w grupach głównych wystąpił, to najbezpieczniej zrobić przerwę między kolejnymi ciążami min. 5-6 lat, w innym przypadku konflikt się nasila i ma "dramatyczny" przebieg."

----------------------------

Jak to człowiek przez całe życie się czegoś uczy/dowiaduje.edukuje...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

No właśnie. Ja nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje i jest możliwe...

Bo konflikt w grupach dotyczy grupy krwi czyli a B 0 a serologiczny tylko czynnika rh.

Ja wiedziałam bo mam problematuczna grupę krwi wiec sie dowiadywałam co moze sie wydarzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Negrid · 2014-01-16, 19:58

Cytat:

Napisane przez selena85

Konflikt w grupach głównych jest chorobą noworodka nie płodu. Rozpoznawany jest w ciąży na podstawie obecności przeciwciał przeciwko antygenom grup głównych. Nie zagraża płodowi. Natomiast u noworodka objawem konfliktu jest żółtaczka i anemia.

Miałyście to badanie? Bo ja coś takiego robiłam chyba

selena85 · 2014-01-16, 19:58

Cytat:

Napisane przez SunShineDoll

Ehhhh no chciałabym już urodzić ja chyba już tydzień rodzę, boli mnie brzuch, przechodzi, boli - myślę ooo fest skurcze a to takie na kupę

, jutro znowu kontrola w szpitalu może mnie zostawią w końcu już 3 falstart ciążowy mam za sobą jeżdżę z tą torbą w tą i w tą

Czekamy i niecierpliwimy się razem z Tobą

_Shiloh_ · 2014-01-16, 19:59

Cytat:

Napisane przez selena85

Otrzymałam dzisiaj instruktaż, wręcz nakaz od położnej - że w chwili gdy odejdą kobiecie wody płodowe, to ma się położyć i dzwonić po karetkę. Nie łazić, nie jechać do szpitala z mężem/kimkolwiek - żeby dziecko się nie owinęło pępowiną i nie udusiło - tylko czekać na przyjazd karetki na leżąco, oni mają obowiązek wziąć kobiecinę na nosze i zawieźć do szpitala.

Dobrze, że mi o tym przypomniała, bo ja bym pewnie łaziła po tym fakcie...

ze mnie jak chlusnely wody ze 3 razy To sobie usiadlam na troche a pozniej w szpitalu chodzilam w te i z powrotem . Nie dalo rady lezec podczas skurczy

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ta kobieta jest chora psychicznie. Tragedia po prostu jak ona sie zachowuje. A co na To TZ lub tesciu, a Twoja mama?

selena85 · 2014-01-16, 20:02

Cytat:

Napisane przez Negrid

Miałyście to badanie? Bo ja coś takiego robiłam chyba

Ja miałam tylko badanie na Grupę krwi i obecność przeciwciał odpornościowych czerwonokrwinkowych.

hmm...

lolita25 · 2014-01-16, 20:02

Cytat:

Napisane przez SunShineDoll

Ehhhh no chciałabym już urodzić ja chyba już tydzień rodzę, boli mnie brzuch, przechodzi, boli - myślę ooo fest skurcze a to takie na kupę

, jutro znowu kontrola w szpitalu może mnie zostawią w końcu już 3 falstart ciążowy mam za sobą jeżdżę z tą torbą w tą i w tą

Może jutro to już Cię zostawią w szpitalu, przecież ty już po terminie jesteś

Mnie dziś tez skurcze dopadły jakieś 3 h je czułam ale bardzo nieregularne, ból z pleców przechodził w twardnienie i skurcz brzucha...czy to są właśnie skurczę porodowe????Może moja macica już trenuje

Jak stwierdziłam ze czas się ogarnąć bo nie wiadomo jak się to skończy to przeszły

Tez już bym chciała mieć małą w ramionach

selena85 · 2014-01-16, 20:03

Cytat:

Napisane przez _Shiloh_

ze mnie jak chlusnely wody ze 3 razy To sobie usiadlam na troche a pozniej w szpitalu chodzilam w te i z powrotem . Nie dalo rady lezec podczas skurczy

No właśnie też o tym pomyślałam.... hmmm....

Amberella · 2014-01-16, 20:06

Cytat:

Napisane przez Negrid

Miałyście to badanie? Bo ja coś takiego robiłam chyba

Tak miałam 3 lub 4 razy ze względu na układ konfliktowy właśnie. U mnie dotyczy on czynnika Rh (ja A Rh-, mąż 0 Rh+). Jednak badali mi obecność przeciwciał dla wszystkich antygenów krwinkowych.

Iwantyou99, nie mam słów... Taki człowiek to już tylko na litość zasługuje

Negrid · 2014-01-16, 20:07

Cytat:

Napisane przez selena85

Ja miałam tylko badanie na Grupę krwi i obecność przeciwciał odpornościowych czerwonokrwinkowych.

hmm...

Sprawdziłam i właśnie mam to samo...

Nemezis23 · 2014-01-16, 20:07

Cytat:

Napisane przez Roane

Masakra z takimi kobietami z cyklu "bo ja w 9 miesiącu ciąży ziemniaki kopałam/węgiel przerzucałam/okna myłam" to znaczy że wszystkie mamy być w stanie zapier***ać jak nakręcone

Serio? Kurcze, ja wcześniej wyczytałam tylko że trzeba po samym odejściu wód poleżeć kwadrans żeby główka się ułożyła, a potem można normalnie wsiąść do auta i być wiezioną. Położna mówiła coś więcej na ten temat?

400 to sporo, musiałaś sobie jakąś wypaśną chustę znaleźć. Załóż wątek z info jaką chcesz chustę, za ile i zobacz co dziewczyny zaproponują. Za 150-250 zł też można coś bardzo fajnego kupić, a bez szaleństw na początek

Mój bardzo lubi zapach masełka kokosowego, ale to może być kwestia dobrych skojarzeń - lubi masowany być, a kokos jest idealny do masażu i często właśnie go używam

Ano masakra. Ciąża ciąży nierówna. Niektóre dziewczyny pracują prawie do końca, a inne muszą leżeć prawie całą ciążę. Nie ma co porównywać.

Z tymi wodami to nam położna mówiła ostatnio, że jak odejdą to normalnie można iść pod prysznic, wyszykować się i spokojnie przyjechać (my mamy ok. 1 h drogi do szpitala).

Tylko rzuciłam okiem na ten bazarek, o którym pisałaś i w ogóle nie zagłębiałam się w temat

muszę się tym zająć na dniach, ale póki co mam pozew rozwodowy do napisania i muszę to ogarnąć

Cytat:

Napisane przez iwantyou99

No nie możliwe.
Jesteśmy po wizycie w przychodni mojavtesciowa zadzwoniła do mojej mamy i zaczęła ja wyzywać jaka su** i kur** wychowała i wogole. Tak sie zdenerwowalam i rozryczslsm ze niemoglam oddechu złapać serce waliło i Tz wsadził mnie w auto i do przychodni dostałam coś na uspokojenie i jest lepiej.
Dochodzimy do wniosku ze ona jest chora.

Współczuję Ci

Tak się zastanawiam czy ta kobieta jest normalna, czy nie ma przypadkiem jakiś zaburzeń psychicznych

Najlepiej będzie jak urwiecie z nią kontakt, a Twoja mama niech nie odbiera od niej telefonu...

Cytat:

Napisane przez senira666

wcale nie np ta chusta womar nowa kosztuje nie całe 150 zł. http://www.2o2.pl/chusta-dla-niemowl...-narodzin.html

Wiem właśnie, widziałam te chusty

widziałam, że są strasznie krytykowane na forach dotyczących noszenia w chuście

2014-01-16, 19:29	#3005
Lusso Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 263	Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 No konflikt serologiczny ja mam 0rh+ a maz chyba ab + zabrali ja na naswietlanie i nikt nie przychodzi nawet nie mam kogo zapytac __________________ http://s7.suwaczek.com/20140127744753.png

2014-01-16, 19:40	#3009
selena85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 2 077	Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 Dziwne z tym konfliktem u Lusso hmmmmm....... __________________ "Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina "Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski "Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html

2014-01-16, 19:43	#3013
selena85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 2 077	Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 Dziwne z tym konfliktem u Lusso hmmmmm....... Lusso: Im widocznie nie chodzi o konflikt serologiczny, tylko o tzw. `konflikt w grupach głównych krwi`. O takie coś: "Konflikt w grupach głównych krwi Witam serdecznie Panią Doktor Mam pytanie odnośnie konfliktu w grupach głównych krwi. Jestem mamą dziewczynek w wieku 3,5 i 7 lat. Ja mam grupę krwi 0Rh+ natomiast mąż BRh+, obie córki maja grupę krwi męża. Starsza córka urodziła się w terminie z wagą 3350 bez oznak konfliktu (nie przechodziła żółtaczki) natomiast młodsza córka urodziła się w terminie z wagą 3650. U młodszej w 2 dobie wystąpiła silna żółtaczka (najwyższe stężenie bilirubiny 318). Zrobiono badania i stwierdzono konflikt w grupach głównych, niedokrwistość hemolityczną, inne niedokrwistości, odczyn coombsa pośredni i bezpośredni dodatni. Zastosowano naświetlanie, leki oraz odstawiono ją od piersi. Po dwóch tygodniach poziom bilirubiny zmniejszył się i wypuszczono nas do domu. Moja córka jednak w okresie niemowlęcym nie rozwijała się do końca prawidłowo, miała wzmożone napięcie mięśniowe, kręcz szyi, drżenia mięśniowe, zaburzenia równowagi, krztusiła się podczas ssania. Była rehabilitowana 4mc potem w miarę wszystko się wyrównało ale do dwóch i pół roku było naprawdę źle. Teraz z mężem zastanawiamy się nad 3 dzieckiem ale ja się obawiam, że kolejne dziecko może się urodzić chore skoro z młodszą córką mieliśmy takie problemy. Chciałam zapytać czy konflikt w grupach głównych jest aż tak niebezpieczny dla płodu a w dalszym etapie dla niemowlęcia? Czy należy zachować jakiś większy odstęp między ciążami, lub zrobić jakieś badania przed zajściem w ciążę? Czy nie ma możliwości przeciwdziałania wystąpienia konfliktu albo chociaż kontrolowania konfliktu w czasie ciąży? Jakie są zagrożenia gdy przeciwciała zaczną atakować krwinki czerwone płodu? Bardzo proszę o jakieś informację na ten temat pozdrawiam, Jola Konflikt w grupach głównych jest chorobą noworodka nie płodu. Rozpoznawany jest w ciąży na podstawie obecności przeciwciał przeciwko antygenom grup głównych. Nie zagraża płodowi. Natomiast u noworodka objawem konfliktu jest żółtaczka i anemia. Poważniejsze powikłania mogą pojawić się, jeśli konflikt nie jest rozpoznany i dziecko nie jest leczone. Stąd mam wątpliwości, czy problemy, jaki pojawiły się u Pani córeczki były rzeczywiście spowodowane konfliktem. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się jeszcze z pediatrą. Pojawienia się konfliktu przewidzieć nie można, odstęp czasu pomiędzy kolejnymi ciążami nie ma istotnego wpływu na jego wystąpienie i konfliktu w grupach głównych w ciąży się nie leczy." __________________ "Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina "Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski "Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html

2014-01-16, 19:53	#3018
SunShineDoll Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 609	Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 Ehhhh no chciałabym już urodzić ja chyba już tydzień rodzę, boli mnie brzuch, przechodzi, boli - myślę ooo fest skurcze a to takie na kupę , jutro znowu kontrola w szpitalu może mnie zostawią w końcu już 3 falstart ciążowy mam za sobą jeżdżę z tą torbą w tą i w tą

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)