Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[BeautifulLie]

Napisane przez Rossa1988

ja już po wizycie, Mała jest o 2 tygodnie do tyłu(( wszystkie części ciała ma do siebie proporcjonalne, ale jest szczupła i w 33t1d ma 1830g.. lekarka mówi, że mam się nie przejmować, że patrząc na moje gabaryty to lepiej, że jest mniejsza, bo łatwiej urodze, mam pić duzo wody, żeby płynu owodniowego nie ubywało... ale wiadomo jak to jest i tak sie martwię;(
za tydzien kolejna zwykła wizyta a za dwa tygodnie z usg..

Nie przejmuj się, nawet lekarka Ci tak mówi więc jest ok szybciej urodzisz zobaczysz, że Twoje obawy są niepotrzebne

Napisane przez wewillrockyou

o matko, dziewczyny, ile czytania..
byłam u lekarza, jak mnie badał to aż krzyknęłam z bólu
stwierdził, że szkoda, że nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo co to będzie przy porodzie jak boli przy takim badaniu plus fakt, że nie będę znała położnych i lekarzy jak przyjadę rodzić, a poznałabym ich chodząc do sr. no ale teraz to już za późno. Opr dostałam za to, że porodówkę oglądam powiedział, że to jedno, wielkie gówno i tylko negatywnie mnie nastawia na poród, 'a to wcale tak nie boli', kurde jakby już rodził.. i ten ból przy badaniu i przy porodzie jest spowodowany negatywnym nastawieniem. Ogólnie to jak u psychologa trochę. tak się nagadał.. to była najdłuższa wizyta na jakiej byłam te kłucia w kroczu to norma, a pytałam o dni otwarte w szpitalu w którym będę rodzić, to mnie wyśmiał chociaż na stronie szpitala jest o tym wzmianka. Powiedział, że jak przyjdę na ktg, to on mnie weźmie i oprowadzi po całym oddziale także będę miała indywidualne dni otwarte wgl kolejną wizytę mam 27 lutego dopiero no i powiedziałam, że z chęcią na jakieś usg bym się wybrała, to dał mi skierowanie i teraz nie wiem na kiedy się umówić, jak myślicie, teraz jestem w 30 tyg, za dwa tygodnie będzie okej? Aha no i położna osłuchała serduszko, ale nawalało

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------



ja też miałam dużo wody pić, bo miałam nieznaczny niedobór wód, ale to było w 25 tyg. Teraz już wód płodowych podobno nie przybywa

za serduszko nawalające a usg za 2 tyg jak najbardziej fajnie, że lekarz Cię oprowadzi po oddziale zazdroszczę Ci

Napisane przez lutien

Wpadam tylko napisać, że od jutra chyba będę z Wami na bierząco Niestety szyjka skrócona i mam nakaz leżenia plackiem W 26tc szyjka ma 27mm... Zastanawiam się czy nie kwalifikuję się do założenia krążka

kochana przede wszystkim zero denerwowania się no i jak najbardziej leżenie!!! jeżeli lekarz nie uznał, że trzeba zakładać krążek to pewnie nie trzeba. kiedy masz kolejną wizytę bo w sumie wypadałoby jakbyś miała za tydzień ale to moje zdanie...


monkaa321 za udaną wizytę

Co do makijażu na porodówkę to ja sobie odpuszczę, (chociaż na codzień wychodząc z domu to sobie nie wyobrażam tak bez makijażu :P) poryczę się jak tylko maluszka zobaczę a zresztą brzydsza już nie mogę być nawet na porodówce

Mega dziękuję za informacje dotyczące urlopu macierzyńskiego bo dla mnie to czarna magia a teraz chociaż wiem o co kaman.
Wybaczcie, że ta mało się dzisiaj udzielam ale jakoś nie mam weny na cokolwiek, dlatego Was tylko podczytuję.

[justine_87]

Napisane przez marima

yyy to już wiem co będę robić jak będę chciała urodzić

Bieganie po schodach z laktatorem przy cycku + sex maraton z TŻ i poród w ciągu 15 minut gwarantowany

Napisane przez mariolasl

Witam sie i ja w nowym wątku. U nas dobrze, Marco wazy 940g, sam oddycha. Jest przesłodki. Dużo go kanguruje, spędzam w szpitali czas od rana aż do popołudnia. Pózniej Antos wraca ze szkoły i spędzam czas z nim. Bardzo przeżył to, ze byłam w szpitalu, potrzebuje mnóstwo czasu i uwagi. Pokarm odciągam co trzy godziny, wiec praktycznie nie mam czasu dla siebie i wieczorami padam na twarz. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje i znajdę wiecej czasu na wizaz. Na razie podczytuję was tylko podczas odciągając mleko. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne dla mnie. Sciskam was mocno.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Jak super, że się do nas odezwałaś
Czytam Twojego bloga i oglądam zdjęcia maleńkiego, niesamowitego Marco i cały czas trzymam kciuki za Niego i całą Waszą rodzinkę
Jesteście tacy dzielni...

[wewillrockyou]

Napisane przez Ela87

wewillrockyou :brawa: za wizytę, fajnego masz lekarza, ale nie każda musi chodzić na sr, my odważne, to nie potrzebujemy

ryzyk, fizyk, raz się żyje po co się przygotowywać w ogóle do porodu.. skoro to ma być ino pierdnięcie

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez virginia

To ciekawą wizytę miałaś, żeby mój mnie tyle badał...
Uspokoiłaś mnie z tymi kłuciami a już zaczynałam się martwić...

!

on mnie bada na każdej wizycie ze względu na to, że miałam mega bóle na początku ciąży i brałam leki na podtrzymanie. A co do kłucia, to mówił, że macica rozrasta się jak szafa trzydrzwiowa, więc nic dziwnego, że czasami pobolewa. Ale i tak oszczędzaj się!

[agunia4ever]

Napisane przez asialll

wiecie może czy można gdzieś w necie obejrzec powtórki porodówki albo położnych?????? bo nie mam już tych kanałów od jakiegoś czasu i mam "bidę"...

na tvn playerze można ale tam tylko kilka odcinków jest i co jakiś czas pojawiają się nowe a stare znikają...chyba

[wewillrockyou]

Napisane przez justine_87

wewillrockyou, wow, niezłego masz gina wypowiada się na temat bólu, jakby sam urodził pięcioro dzieci... Ale fajnie, że oprowadzi Cię po oddziale

no dokładnie on po prostu uważa, ze dużo zależy od nastawienia i programy typu porodówka z wrzeszczącymi kobitkami tylko nas zrażają do porodu i potem same myślimy, że też będzie nas pół szpitala słyszało. Tak, tak, za obietnice oprowadzenie dla niego

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez lutien

Wpadam tylko napisać, że od jutra chyba będę z Wami na bierząco Niestety szyjka skrócona i mam nakaz leżenia plackiem W 26tc szyjka ma 27mm... Zastanawiam się czy nie kwalifikuję się do założenia krążka

Duuuuuuużo wypoczywaj! Życzę zdrówka!

[teQiba]

Napisane przez mariolasl

Witam sie i ja w nowym wątku. U nas dobrze, Marco wazy 940g, sam oddycha. Jest przesłodki. Dużo go kanguruje, spędzam w szpitali czas od rana aż do popołudnia. Pózniej Antos wraca ze szkoły i spędzam czas z nim. Bardzo przeżył to, ze byłam w szpitalu, potrzebuje mnóstwo czasu i uwagi. Pokarm odciągam co trzy godziny, wiec praktycznie nie mam czasu dla siebie i wieczorami padam na twarz. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje i znajdę wiecej czasu na wizaz. Na razie podczytuję was tylko podczas odciągając mleko. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne dla mnie. Sciskam was mocno.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Caly czas podczytuje Twoj blog i na prawde jestem szczesliwa ze Marco tak swietnie sobie radzi - niezmiennie trzymam kciuki za same pozytywne wyniki
Trzymajcie sie

[agunia4ever]

Napisane przez mariolasl

Witam sie i ja w nowym wątku. U nas dobrze, Marco wazy 940g, sam oddycha. Jest przesłodki. Dużo go kanguruje, spędzam w szpitali czas od rana aż do popołudnia. Pózniej Antos wraca ze szkoły i spędzam czas z nim. Bardzo przeżył to, ze byłam w szpitalu, potrzebuje mnóstwo czasu i uwagi. Pokarm odciągam co trzy godziny, wiec praktycznie nie mam czasu dla siebie i wieczorami padam na twarz. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje i znajdę wiecej czasu na wizaz. Na razie podczytuję was tylko podczas odciągając mleko. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne dla mnie. Sciskam was mocno.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

To wspaniałe wieści. 3majcie się cieplutko i dzielnie. A Marco to faktycznie mega słodziak (podglądam sobie na blogu co tam u Was)

[wewillrockyou]

Napisane przez agunia4ever

Ja właśnie za tydzień mam zapisać się do SR do mojego szpitala. Normalnie chodzę do prywatnej SR, ale do szpitalnej pójdę też bo chciałabym zapoznać się ze zwyczajami tam panującymi

a co do wód to mojej gince się chyba nie podobała ich ilość bo kazała mi też więcej pić. Wynik AFI (w 25tc) miałam 9 więc wydawało mi się że jest w normie, a tu jednak nie. Zobaczę w przyszłym tygodniu czy się poprawiło

do szpitalnej sr gdzie ja chcę rodzić trzeba zapisywać się w 3-4 miesiącu, bo potem nie ma miejsc.. więc teraz to mogę sobie pomarzyć

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez BeautifulLie

za serduszko nawalające a usg za 2 tyg jak najbardziej fajnie, że lekarz Cię oprowadzi po oddziale zazdroszczę Ci



Co do makijażu na porodówkę to ja sobie odpuszczę, (chociaż na codzień wychodząc z domu to sobie nie wyobrażam tak bez makijażu :P) poryczę się jak tylko maluszka zobaczę a zresztą brzydsza już nie mogę być nawet na porodówce

fajnie, że pracuje w szpitalu w którym będę rodzić, bo tak to szłabym w ciemno ahh, mój tż jak się dowiedział, że mam skierowanie na usg, to chciał już jutro iść apropo makijażu, to jestem tego samego zdania przy parciu się spocę, potem poryczę, więc 'bez tapety' będzie bezpieczniej

[Ela87]

Napisane przez mmhym

Ja też chcę zobaczyć, bo by mi pasowało jeszcze jedną sobie kupić.
Poza tym ja do porodu kupiłam w lumpku wcale nie sensowną - będę wyglądać jak własna babcia, ale za to za 4 złote

Ja też mam dwie z lumpa jakies babcyne, ale stwierdziłam, że mnie to już wali po prostu, nie bedę się tym przejmowała odbębnie swoje i uciekam do domu jestem pewna, że nie tylko ja będę tak wyglądała

Napisane przez lutien

Wpadam tylko napisać, że od jutra chyba będę z Wami na bierząco Niestety szyjka skrócona i mam nakaz leżenia plackiem W 26tc szyjka ma 27mm... Zastanawiam się czy nie kwalifikuję się do założenia krążka

No to leż dużo

Napisane przez mariolasl

Witam sie i ja w nowym wątku. U nas dobrze, Marco wazy 940g, sam oddycha. Jest przesłodki. Dużo go kanguruje, spędzam w szpitali czas od rana aż do popołudnia. Pózniej Antos wraca ze szkoły i spędzam czas z nim. Bardzo przeżył to, ze byłam w szpitalu, potrzebuje mnóstwo czasu i uwagi. Pokarm odciągam co trzy godziny, wiec praktycznie nie mam czasu dla siebie i wieczorami padam na twarz. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje i znajdę wiecej czasu na wizaz. Na razie podczytuję was tylko podczas odciągając mleko. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne dla mnie. Sciskam was mocno.

Super wieści
Czytam na bieżąco bloga

[agunia4ever]

Napisane przez lutien

Wpadam tylko napisać, że od jutra chyba będę z Wami na bierząco Niestety szyjka skrócona i mam nakaz leżenia plackiem W 26tc szyjka ma 27mm... Zastanawiam się czy nie kwalifikuję się do założenia krążka

Ja mam w ogóle drobną szyjkę i też mi się troszkę skróciła i też mam leżeć i odpoczywać. Tylko teraz jak z aktywnego trybu przerzucić się na leniwy. Ehhh. Wiecie może co robić jak ta szyjka się skróciła? Cały czas trzeba lezeć czy można na jakieś spacerki wychodzic albo do znajomych gdzieś wyjść posiedzieć?

Napisane przez marima

odpoczywaj teraz jak najwięcej i leż, bo leżenie jest najlepszym lekarstwem na problemy w ciąży, mi dzięki leżeniu w szpitalu szyjka przez 9 dni wydłużyła się o 5mm
yyy to już wiem co będę robić jak będę chciała urodzić

ale leżałaś non stop? w jakiejś konkretnej pozycji? na boku? na plecach? ja uwielbiam na plecach? a można sobie trochę siedzieć bo ciężko wizaż na leżąco mi się nadrabia

[wewillrockyou]

Ela87 tak swoją drogą będziesz miała Aleksandrę, a ja Aleksandra

[monkaa321]

dzięki dziewczynki

Napisane przez teQiba

Przypomnial mi sie kawal:

Facet budzi sie rano na ciezkim kacu. Rozglada sie po pokoju a tam wyprasowane, ulozone w kostke swieze ubrania, pyszne sniadanko na tacy w towarzystwie goracej kawy i liscik od zony - "jezeli cos jeszcze bedzie Ci potrzebne Skarbie to dzwon. Kocham Cie".
Facet spodziewal sie ciezkiej awantury po wczorajszej libacji, wiec zdziwiony pyta corki czy wie o co tu chodzi, bo on oczywiscie nic nie pamieta. Na co corka mu wyjasnia: "Wrociles narabany jak zwykle, zwymiotowales w przedpokoju i glosno spiewales. A gdy matka sciagala Ci spodnie zeby polozyc Cie spac, odepchnales ja krzyczac - zostaw to ty kur*o, jestem zonaty!"

Napisane przez asialll

Co do henny to też bym chciała jakoś wyglądać bo rzeczywiście ślady po tuszu na policzkach to jeszcze dzieciątko się wystraszy ale na rzęsach nigdy nie robiłam, ładnie to wygląda? ładny jest efekt? i na jak długo starcza?

Zakupiłam wózek co prawda tani, nie zaden firmowy wypas ale patrzyłam na to żeby był zgrabny w miare i jest 3w1

na rzęsach różne są efekty. czasem ładnie komuś łapie kolor a czasem nie ma różnicy... Starcza na ok 2 tyg
gratuluję, bardzo ładny

Napisane przez pola_m

To arabskie cudo
Działa podobnie jak wosk - wyrywa włoski z cebulkami. Tylko nie boli tak jak wosk (nie przykleja się tak do skóry), i nie robią się krostki potem, bo zrywa się z włosem a nie pod włos.

a Ty sama sobie robisz czy do kosmetyczki?
potwierdzam, pasta cukrowa jest rewelacyjna, wg mnie idealna do bikini i pach

Napisane przez mmhym

za wizytę
Mnie chodzi po prostu o to, że samopoczucie od razu mam dużo lepsze, jak się delikatnie pomaluję. I mowa tutaj o korektorze pod oczy czy tuszu właśnie. Bo np. jak mam zły dzień, to jesli się podmaluję, od razu jakoś energii mam więcej, nie wiem Niewykluczone, że pierwszą moją rzeczą po przyjeździe do szpitala, będzie umycie buzi pod kranem, ale cóż I nie uznałabym tego za rewię mody

no ja też jak się pomaluje to od razu jakiś lepszy chumor i uśmiech na twarzy się pojawia
no z tą rewią to może przesadziłam

Rossa1988 mi się wydaje że waga małego jest w porządku

lutien biedactwo, trzymaj się dostałaś luteinę od gina?

Napisane przez asialll

haha wariatka z Ciebie mój mąż na sobie próbował a jaką miał minę jak mu tak wyciągało sutki bezcenną

jak o tym swojemu powiedziałam to powiedział: wyciągamy z pudełka?

mariolasl Marko fantastycznie przybrał na wadze już niedługo kilogram będzie. Czytam bloga na bierząco i ciągle trzymam za was mocno kciuki




brzuch mnie boli jak na @ już mnie dwa razy bolał jak teraz nadrabiałam.... i w ogóle mały się tak mało rusza....

[Lewek]

Napisane przez Rossa1988

ja już po wizycie, Mała jest o 2 tygodnie do tyłu(( wszystkie części ciała ma do siebie proporcjonalne, ale jest szczupła i w 33t1d ma 1830g.. lekarka mówi, że mam się nie przejmować, że patrząc na moje gabaryty to lepiej, że jest mniejsza, bo łatwiej urodze, mam pić duzo wody, żeby płynu owodniowego nie ubywało... ale wiadomo jak to jest i tak sie martwię;(
za tydzien kolejna zwykła wizyta a za dwa tygodnie z usg..

Super, że wszystko w porządku, nie martw się na zapas

Napisane przez asienka213

spadek hemoglobiny tez moze powodowac bol glowy moja przyjaciolka tak miala, bolala ja non stop codziennie, zaczela brac zelazo i po kilku dniach bolu nie bylo

O widzisz, no to na dniach się okaże.

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyn, Ktore miały cc - jak bylyscie ubrane NA DOLE? Bo u nas można mieć t-shirt, ale nie chce być tam taka goła

Ale w którym momencie? Podczas cc?

[Ela87]

Napisane przez wewillrockyou

Ela87 tak swoją drogą będziesz miała Aleksandrę, a ja Aleksandra

bo to ładne imie

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez agunia4ever

A mogłabyś podać jaki?

Gratuluję wizyty

Fotelik firmy Safety First.

Napisane przez Edzia400

dziewczyny ja was powiesze ... nosz nie da sie was nadrobić

szukam laktatora elektrycznego medele badz lovi ale ceny powalaja

troche rzeczy juz dzis zamówiłam reszte na przyszly ms tz sie krzywi ale jak mu mówiłam ze co ms bede cos kpować kazał sie puknąć w głowe , to teraz ja go pukłam
i tak niech sie cieszy ze wiekszosc rzeczy mamy

w 30 tyg niunia miała ok 1300gram- prosze wpisac na liste dziekuje

Jak znajdziesz coś przystępnego cenowo to daj znać bo ja też szukam

Napisane przez Smarrita

Jakie kocyki kupujecie? Chodzi mi o wymiary 75x100 czy od razu 100x150?

Ja na razie zaopatrzona jestem w takie 80x100 cm

Napisane przez filupka

No właśnie, temat golenia jest dla mnie na czasie. Już nie wiem jak się wygiac żeby w każde miejsce dojść :/ nogi chyba będę już teraz w misce z wodą golić a miejsca intymne to też po "robocie" sprawdzam w lusterku :p

Apropos makijażu to na pewno zrobię henne i rzęsy, podkład no nie wiem jeszcze, a co jak się będę pocic i będzie mi spływał? Ja chyba zrobię tym kremem koloryzujacym BB

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurczę mnie się wydaję, ze ja do makijażu nie bedę miała głowy wtedy chociaż zawsze sie maluję jak wychodzę z domu, nawet po przysłowiowe bułki do sklepu Do szpitala chyba nie dam rady bo będę przerazona bólem i tym żeby jak najszybciej dojechać.

Napisane przez kolba

Mmhym może faktycznie przesadzilam z tym linczowaniem, ale coś na pewno jest na rzeczy. Sama pochodzę ze wsi i pamietam jak były traktowane dzieci innego wyznania. Ksiądz tez miał w tym swój udział, bo na każdym kroku to wypominal. A takich co nie chrzczą i nie chodzą do kościoła, to potrafił na mszy wyczytać. Pamietam, że kiedyś nawet pogrzeb odprawił przed kościołem, bo gość był alkoholikiem i nie uczęszczał na msze, ale żona była bardzo pobozna - jak to na wsi.
Nie wiem, wydaje mi się, że brak chrztu może spowodować niepotrzebne problemy i komplikacje w przyszłości dziecka. Na o poza tym jedno mamy juz ochrzczone.
A nie wiecie czy mozna mieć tych samych chrzestnych dla dwójki dzieci???


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj Dziewczyny ale ciężkie tematy poruszacie
Ja mam tylko takie zdanie, ze nie lubię jak ktoś jest na wpółwierzący albo wierzący niepraktykujący. Bardzo szanuję osoby, które nie wierzą, nie chodzą do Kościoła, nie biorą ślubu kościelnego ani nie chrzczą dzieci a nie potrafię zrozumieć np. po co nie wierzącej parze ślub kościelny i chrzest. Mam takich znajomych i jak się spytałam o to, to powiedzieli "żeby ludzie nie gadali" Powiem szczerze, ze akurat o nich więcej osób gada właśnie z tego tytułu, ze każdy sie dziwi po co im te kościelne ceremonie a na pewno nie gadano by gdyby nie robili wszystkiego na pokaz.

Napisane przez BeautifulLie

Nie przejmuj się, nawet lekarka Ci tak mówi więc jest ok szybciej urodzisz zobaczysz, że Twoje obawy są niepotrzebne



za serduszko nawalające a usg za 2 tyg jak najbardziej fajnie, że lekarz Cię oprowadzi po oddziale zazdroszczę Ci



kochana przede wszystkim zero denerwowania się no i jak najbardziej leżenie!!! jeżeli lekarz nie uznał, że trzeba zakładać krążek to pewnie nie trzeba. kiedy masz kolejną wizytę bo w sumie wypadałoby jakbyś miała za tydzień ale to moje zdanie...


monkaa321 za udaną wizytę

Co do makijażu na porodówkę to ja sobie odpuszczę, (chociaż na codzień wychodząc z domu to sobie nie wyobrażam tak bez makijażu :P) poryczę się jak tylko maluszka zobaczę a zresztą brzydsza już nie mogę być nawet na porodówce

Mega dziękuję za informacje dotyczące urlopu macierzyńskiego bo dla mnie to czarna magia a teraz chociaż wiem o co kaman.
Wybaczcie, że ta mało się dzisiaj udzielam ale jakoś nie mam weny na cokolwiek, dlatego Was tylko podczytuję.

ja włąsnie też make up chyba sobie odpuszczę


Dziewczyny bujaczek działa: jupi: Smród papierosów sie sprał więc zakup w sumie udany

Teraz szukam przewijaka bo kupiłam internetowo i myślałam, ze będzie biały a jest ecry, taki kremowy i mi sie nie podoba. Chyba go odeślę
Mam też juz karuzelkę- kupiłam jedną z tańszych ale głównie po to by mieć pałąk bo sama planuje kilka maskotek uszyć i powiesić
Ma pozytywke i kosztowała całe 28 zł więc jestem zadowolona.
Ja to w ogóle strasznie skąpa dla tego mojego Antka jestem, łóżeczko z Ikei ale i tak jeszcze tańsze niż w sklepie, fotelik tańszy odpowiednik, wózek tańsza inspiracja, kocyki sama szyję a resztę przez neta szukam i porównuję ceny. Biedne to dziecko będzie ze mną

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

brzuch mnie boli jak na @ już mnie dwa razy bolał jak teraz nadrabiałam....

Ostatnio mnie dwa razy tez tak bolał, przez kilka minut

[maggie123]

Nie mam siły nadrabiać.. Fatalnie sie czuje. Cały dzień brzuch jak kamień. Już tyle prochów sie nałykalam i nic. Do tego zgaga że położyć sie nie można. Jak do jutra nic sie nie zmieni,idę do giną. Kornelka szaleje więc przynajmniej tyle dobrego że raczej z nia wszystko dobrze. Jutro na wszelki wypadek pakuje torbę do szpitala.

Kolba zazdroszczę że Ola tak pięknie śpi. Zuzanka ok 19już w łożeczko i wstaje ok 7. Czasami zdarzają jej sie jeszcze kiepskie noce..

Napisane przez filupka

Dziewczyny a tak Apropos tztow:p czy wasi przygotowują się jakoś na nadejście maluszka? Głównie chodzi mi o tztow którzy zostaną pierwszy raz tatusiem. Pytam bo mój szaleje...tzn niby pozytywnie wszystko ale zastanawia mnie czy wasi też tak mają. Mój na przykład : pije tylko piwko bezalkoholowe, rzuca palenie, zaczął biegać regularnie, zaczął uczyć się polskiego (jest niemcem) i teraz chce iść do dermatologa bo mu włosy zaczęły wypadać. Normalnie jestem w szoku i wszystko to zmieniło w nim takie małe dzieciątko, które jeszcze się nie urodziło:thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To powinno być normalne. Ale moj oczywiście wcale nie jest i nie byl zainteresowany bo na wszystko ma jeszcze dużo czasu. Bardzo dużo

Lewek-już mi sie nawet o nim pisać nie chcę. To że jestem zmęczona to przecież moja wina bo powinnam iść spać razem z zuzia a nie włączać komputer... A poza tym nic nie robię więc nie mam czym sie zmęczyć..

Z tego wszystkiego wyć mi sie chcę. Dziś mu powiedziałam że powinien sie cieszyć że dzieci mają jego nazwisko bo przy jego zaangażowaniu i zainteresowaniu to bardzo dużo a jak urodzi za mnie to niech wybiera imię. Bo już mi wypominal że on te szafki zrobił że od dwóch lat chodzi z psem na dwór i daje mi sie wyspać bo rano nakarmić mała.. A ja tylko wszystkich na około wykorzystuje i proszę o pomóc czyt. Rodziców a to dowód mojej niezaradności..

Dziewczyny jeśli okruszek nie ma problemów z brzuszekiem a mama że hormonami to na początku przy dziecku tak dużo pracy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[monkaa321]

wewillrockyou uciekła mi twoja wizyta... również gratuluję i tego wycyganionego usg

[agunia4ever]

Napisane przez wewillrockyou

do szpitalnej sr gdzie ja chcę rodzić trzeba zapisywać się w 3-4 miesiącu, bo potem nie ma miejsc.. więc teraz to mogę sobie pomarzyć

O to faktycznie ciężko. U mnie dopiero po 28tc można się zapisywać a co więcej zapisy są w jeden wyznaczony dzień,wyznaczone godziny, trwają 2 godziny i tylko telefoniczne więc mam nadzieję, że mi się uda
Ale Ty masz superowo bo Cię lekarz oprowadzi

[cayenneOna]

Napisane przez Lewek

Super, że wszystko w porządku, nie martw się na zapas



O widzisz, no to na dniach się okaże.



Ale w którym momencie? Podczas cc?

No w sumie chyba podczas...wiem, głupio brzmi...Ale może jakieś gacie albo coś? W sumie to brzuch rozcinaja a nie niżej? Nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wewillrockyou]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Teraz szukam przewijaka bo kupiłam internetowo i myślałam, ze będzie biały a jest ecry, taki kremowy i mi sie nie podoba. Chyba go odeślę
Mam też juz karuzelkę- kupiłam jedną z tańszych ale głównie po to by mieć pałąk bo sama planuje kilka maskotek uszyć i powiesić
Ma pozytywke i kosztowała całe 28 zł więc jestem zadowolona.

aleś ambitna kobito! może dla mnie też chciałabyś coś uszyć?

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez maggie123

To powinno być normalne. Ale moj oczywiście wcale nie jest i nie byl zainteresowany bo na wszystko ma jeszcze dużo czasu. Bardzo dużo

Lewek-już mi sie nawet o nim pisać nie chcę. To że jestem zmęczona to przecież moja wina bo powinnam iść spać razem z zuzia a nie włączać komputer... A poza tym nic nie robię więc nie mam czym sie zmęczyć..

Z tego wszystkiego wyć mi sie chcę. Dziś mu powiedziałam że powinien sie cieszyć że dzieci mają jego nazwisko bo przy jego zaangażowaniu i zainteresowaniu to bardzo dużo a jak urodzi za mnie to niech wybiera imię. Bo już mi wypominal że on te szafki zrobił że od dwóch lat chodzi z psem na dwór i daje mi sie wyspać bo rano nakarmić mała.. A ja tylko wszystkich na około wykorzystuje i proszę o pomóc czyt. Rodziców a to dowód mojej niezaradności..

Dziewczyny jeśli okruszek nie ma problemów z brzuszekiem a mama że hormonami to na początku przy dziecku tak dużo pracy

yyy, smutno mi się zrobiło jak przeczytałam o Twoim facecie.. biedna

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez monkaa321

wewillrockyou uciekła mi twoja wizyta... również gratuluję i tego wycyganionego usg

Dziękuję żebyś chciała wiedzieć, że wycyganiona! zrobiłam oczka, o takie i powiedziałam: 'moooże na jakieś usg bym się wybrała..?' no i nie mógł się oprzeć i wystawił skierowanie coś tam marudząc pod nosem, że niedługo będę miała swojego rozwydrzonego bąka na co dzień, to teraz mi się zachciewa go oglądać no, ale w końcu kobietom w ciąży się nie odmawia taki nasz przywilej!
i swoją drogą, piękny masz podpis

[agunia4ever]

Napisane przez maggie123

Nie mam siły nadrabiać.. Fatalnie sie czuje. Cały dzień brzuch jak kamień. Już tyle prochów sie nałykalam i nic. Do tego zgaga że położyć sie nie można. Jak do jutra nic sie nie zmieni,idę do giną. Kornelka szaleje więc przynajmniej tyle dobrego że raczej z nia wszystko dobrze. Jutro na wszelki wypadek pakuje torbę do szpitala.

Kolba zazdroszczę że Ola tak pięknie śpi. Zuzanka ok 19już w łożeczko i wstaje ok 7. Czasami zdarzają jej sie jeszcze kiepskie noce..



To powinno być normalne. Ale moj oczywiście wcale nie jest i nie byl zainteresowany bo na wszystko ma jeszcze dużo czasu. Bardzo dużo

Lewek-już mi sie nawet o nim pisać nie chcę. To że jestem zmęczona to przecież moja wina bo powinnam iść spać razem z zuzia a nie włączać komputer... A poza tym nic nie robię więc nie mam czym sie zmęczyć..

Z tego wszystkiego wyć mi sie chcę. Dziś mu powiedziałam że powinien sie cieszyć że dzieci mają jego nazwisko bo przy jego zaangażowaniu i zainteresowaniu to bardzo dużo a jak urodzi za mnie to niech wybiera imię. Bo już mi wypominal że on te szafki zrobił że od dwóch lat chodzi z psem na dwór i daje mi sie wyspać bo rano nakarmić mała.. A ja tylko wszystkich na około wykorzystuje i proszę o pomóc czyt. Rodziców a to dowód mojej niezaradności..

Dziewczyny jeśli okruszek nie ma problemów z brzuszekiem a mama że hormonami to na początku przy dziecku tak dużo pracy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Tak mi przykro z powodu Twojego TŻ Jak tak można
Mam nadzieję, że brzuch się uspokoi trochę a jak nie to faktycznie zawsze lepiej do gina albo na IP lecieć. Przynajmniej dla własnego spokoju.

[wewillrockyou]

Napisane przez agunia4ever

O to faktycznie ciężko. U mnie dopiero po 28tc można się zapisywać a co więcej zapisy są w jeden wyznaczony dzień,wyznaczone godziny, trwają 2 godziny i tylko telefoniczne więc mam nadzieję, że mi się uda
Ale Ty masz superowo bo Cię lekarz oprowadzi

trzymam kciuki, żeby się udało

[agunia4ever]

Napisane przez asialll

haha wariatka z Ciebie mój mąż na sobie próbował a jaką miał minę jak mu tak wyciągało sutki bezcenną

[asialll]

Napisane przez wewillrockyou

Ela87 tak swoją drogą będziesz miała Aleksandrę, a ja Aleksandra

i ja też Aleksandra jak będziesz na niego mówić? ja jak będzie mały to Oluś, Oli, a jak duży to wolałabym żeby mówili Alek

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez wewillrockyou

aleś ambitna kobito! może dla mnie też chciałabyś coś uszyć?

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------



yyy, smutno mi się zrobiło jak przeczytałam o Twoim facecie.. biedna

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------



Dziękuję żebyś chciała wiedzieć, że wycyganiona! zrobiłam oczka, o takie i powiedziałam: 'moooże na jakieś usg bym się wybrała..?' no i nie mógł się oprzeć i wystawił skierowanie coś tam marudząc pod nosem, że niedługo będę miała swojego rozwydrzonego bąka na co dzień, to teraz mi się zachciewa go oglądać no, ale w końcu kobietom w ciąży się nie odmawia taki nasz przywilej!

Mam nadzieję, że faktycznie je uszyję bo na razie tylko takie literki zmajstrowałam z tkanin które po kocykach się ostały. Będą nad łóżeczko albo na szczebelkach z boku je powieszę.
Tyle ślicznych inspiracji znajduję w necie, ze jakbym je chciała wszystkie zrealizować to by mi życia nie starczyło

[Ela87]

Napisane przez asialll

i ja też Aleksandra jak będziesz na niego mówić? ja jak będzie mały to Oluś, Oli, a jak duży to wolałabym żeby mówili Alek

Moja szwagierka ma Oliwiera i na niego gadaja Oluś.
Zawsze mnie dziwiło czemu na Aleksandrę, Aleksandra mówią Ola, Olek, a nie Ala, Alek Ale Olek, Ola bardziej mi się podoba niż Alek.
Może dlatego, że mój wujek miał na imię Adolf i na niego Alek gadali

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez niezapomnijkaa09

Mam nadzieję, że faktycznie je uszyję bo na razie tylko takie literki zmajstrowałam z tkanin które po kocykach się ostały. Będą nad łóżeczko albo na szczebelkach z boku je powieszę.
Tyle ślicznych inspiracji znajduję w necie, ze jakbym je chciała wszystkie zrealizować to by mi życia nie starczyło

Zrobiłaś to ręcznie czy na maszynie?
Czym wypychałaś ??

[monkaa321]

Napisane przez wewillrockyou

Dziękuję żebyś chciała wiedzieć, że wycyganiona! zrobiłam oczka, o takie i powiedziałam: 'moooże na jakieś usg bym się wybrała..?' no i nie mógł się oprzeć i wystawił skierowanie coś tam marudząc pod nosem, że niedługo będę miała swojego rozwydrzonego bąka na co dzień, to teraz mi się zachciewa go oglądać no, ale w końcu kobietom w ciąży się nie odmawia taki nasz przywilej!
i swoją drogą, piękny masz podpis

bo myszy się boi

dzięki

maggie ja juz siły nie mam do Twojego M... strasznie Ci współczuję takiej sytuacji mam nadzieje że niedługo się lepiej poczujesz

[kate1623]

Napisane przez lutien

Wpadam tylko napisać, że od jutra chyba będę z Wami na bierząco Niestety szyjka skrócona i mam nakaz leżenia plackiem W 26tc szyjka ma 27mm... Zastanawiam się czy nie kwalifikuję się do założenia krążka

No to odpoczywaj i zapraszamy do spamowania

Napisane przez justine_87

Taka ciekawostka z instrukcji obsługi laktatora:
nie używać w ciąży, gdyż grozi to wywołaniem porodu!

A ja raz pociągnęłam cycka, bo nie wierzyłam, że laktator go pociągnie (na dłoni nic nie czułam).
I wierzcie mi na słowo - CIĄGNIE

Wierzę na słowo

Napisane przez asialll

haha wariatka z Ciebie mój mąż na sobie próbował a jaką miał minę jak mu tak wyciągało sutki bezcenną

Napisane przez mariolasl

Witam sie i ja w nowym wątku. U nas dobrze, Marco wazy 940g, sam oddycha. Jest przesłodki. Dużo go kanguruje, spędzam w szpitali czas od rana aż do popołudnia. Pózniej Antos wraca ze szkoły i spędzam czas z nim. Bardzo przeżył to, ze byłam w szpitalu, potrzebuje mnóstwo czasu i uwagi. Pokarm odciągam co trzy godziny, wiec praktycznie nie mam czasu dla siebie i wieczorami padam na twarz. Mam nadzieje, ze wkrotce to sie unormuje i znajdę wiecej czasu na wizaz. Na razie podczytuję was tylko podczas odciągając mleko. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa i wsparcie, to bardzo ważne dla mnie. Sciskam was mocno.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Kochana wszystkie tutaj Was dopingujemy. Czytam namiętnie Twojego bloga i relacjonuje mojemu mężowi też Was bardzo podziwia . Buziaki wielkie i uściski dla całej Twojej rodzinki

Napisane przez monkaa321

brzuch mnie boli jak na @ już mnie dwa razy bolał jak teraz nadrabiałam.... i w ogóle mały się tak mało rusza....

Te bóle to mogą być skurcze przepowiadające połóż się na boku weź nospę i zjedz coś słodkiego (podobno żeby maluch się ruszył można też się napić bardzo zimnej wody). Powinno przejść
Mi też Majka się słabo rusza powiedziałam mężowi, że jak wróci przed 22 z siłowni i do tego czasu mała się nie ruszy to jedziemy na IP. Włączyłam jej muzyczne kanały w tv i zaczeła się coś lekko kręcić zobaczymy

[wewillrockyou]

Napisane przez asialll

i ja też Aleksandra jak będziesz na niego mówić? ja jak będzie mały to Oluś, Oli, a jak duży to wolałabym żeby mówili Alek

Na razie mówimy Olo albo Olisław jak się urodzi, to pewnie zostanie Olo(chociaż to trochę nieładne ) no i Oluś Podoba mi się też zdrobnienie Aleks