Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[kunegunda.bis]

hej, u nas nocka zarwana, Mala obudzila sie o 3.30 i wcale nie zamierzala isc spac usnela dopiero o 5.15 Tz o 5.30 wstaje do pracy wiec polozyl sie tylko na kwadrans, za to obudzila sie o 8.20 i teraz ma drzemka

Paniczka ja kupilam i kubek niekapel - tez nie lapie, i kubek Doidy i tez nie idzie juz nie wiem jak ja uczyc pic z kubka - macie jakies sposoby?? Narazie doi wode przegotowana z butli, gl chodzi z nia na czworaka albo na dwoch trzymajac w zebach - niezla zniej aparatka

Ewel bardzo wspolczuje

Agatka i jak nocka? Tz wykorzystany??

Natalka - dziekuje za opinie musze w weekend zamowic lukier - mam nadzieje ze mi sie uda

Ja w ciazy mialam 3 albo 4 usg na NFZ reszte robila prywatnie badz w szpitalu w naglych przypadkach, jedynie gin na wizytach przykladal detektor..

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

aa my uzywamy chusteczek nawilzajacych z Netto sa super ale tylko te zielone

[agatkaa1]

Napisane przez kunegunda.bis

Agatka i jak nocka? Tz wykorzystany??

moja szwagierka używa chusteczek BAMBINO... a bratowa używa tych z lidla

[201704210903]

Napisane przez Wika28

ewel, przykro mi bardzo


Mleb, a masz za wysoką prolaktynę? Bo jeśli tak, to powoduje problemy z zajściem. Moja Siostra tak ma i się leczy. Oczywiście, najlepiej to z ginem skonsultować

na czczo mam w normie, ale po tabletce rosnie 17 razy zamaist 6 i nie wiem czy to coś zonacza??

[kunegunda.bis]

Napisane przez Mlebidakin

na czczo mam w normie, ale po tabletce rosnie 17 razy zamaist 6 i nie wiem czy to coś zonacza??

ja nigdy nie robilam po tabletce raz tylko na czczo, a skad masz tabletke?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

aż dziwne... wszak on butelkowiec...

T. nie załapał niekapka. teraz kupiłam lovi 360 też nie kuma. wodę pije jedynie z korka od butelki Lovi (czyli doidy by mu pewnie podeszło... ale w moim sklepie są tylko damskie kolory, a przez neta nie chcę kupować).
a pić umie tylko z jednej butelki. i pije tylko bobofrut mocno rozcieńczony wodą.

Perse, a mama z drzemką o 20ej - miszcz

Tak, tylko wiesz, on ma fazy.
Teraz na szczęście je już coś poza mlekiem, bo wcześniej, jak nie chciał pić, to siwiałam licząc te mililitry...

A co do mamy:
Miała nakarmić kiedyś Młodego, dać mu brokuły, ja na zakupach.
W sklepie telefon: te brokuły śmierdzą, Mały płacze, czy ona mu może dać morelki

Wczoraj: ma mu dać jabłuszko z morelkami i bananami (słoiczek, który sama kupiła kiedyś na promocji).
Telefon: on się cały trzęsie po tym, czy ona mu to może dosłodzić
Mówię, że ja nie słodzę. Po całej akcji sms: zjadł wszystko bez słodzenia, ale ona się już nie dziwi, czemu to było przecenione...

Tak, że tego....

Te 360, doidy, to pieśń przyszłości dla nas, ale pooglądam

Napisane przez agatkaa1

moja szwagierka używa chusteczek BAMBINO... a bratowa używa tych z lidla

Bambino są przeokropne, śmierdzą na kilometr (tj. niby pachną, ale ja nie mam takich perfum mocnych nawet:/).
Lidlowe za to rządzą absolutnie!

[iza243]

Mi również bambino śmierdzą.Dobre są chusteczki z dady.

[Kucyk_Truskawkowy]

Na tym blogu fajnym ostatnio dobrze oceniła chusteczki z Auchana. Rzeczywiście skład super. Bo większość chusteczek mokrych to same konserwanty prawie...
http://www.srokao.pl/2013/10/auchan-...nawilzane.html

[pani22ka]

Napisane przez kunegunda.bis

Narazie doi wode przegotowana z butli, gl chodzi z nia na czworaka albo na dwoch trzymajac w zebach - niezla zniej aparatka

mój drugą butelkę, tj. drugi smok tylko gryzie. coś tam czasem wygryzie, ale to na zasadzie gryzaka a nie picia.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44654247]ale ona się już nie dziwi, czemu to było przecenione... ![/QUOTE]

nie mogę "starszego pokolenia" i idei dosładzania

w ogóle to szukam kaszki idealnej. ost. tu na wizażu naczytałam się złego o Holle i już nie wiem co mam dawać. ale w ramach eksperymentu kupiłam Bobovitę (jaglano-pszenno-orkiszowa, bez cukru). dostał dwa razy (wczoraj nie chciał zjeść... dorobiłam Holle i zjadł jak zwykle). chłop powiedział, że on tego słodziku dojadać nie będzie i trudno, mam wrócić do Holle.
jakie kaszki dajecie???

Monika, Ty chyba Hippa, tak? tylko ja nigdzie (ani w Ross, ani w Kaufie jej nie widzę...)
tylko ja mleczną potrzebuję.

[kunegunda.bis]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Na tym blogu fajnym ostatnio dobrze oceniła chusteczki z Auchana. Rzeczywiście skład super. Bo większość chusteczek mokrych to same konserwanty prawie...
http://www.srokao.pl/2013/10/auchan-...nawilzane.html

oo nowy wpis na Sroce dziekuje - jutra jade do Auchan wiec kupie jedna na probe

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Paniczka ja tylko i wylacznie Holle - jaglana, 3 ziarna, ryzowa, owsiana, orkiszowa - tej ostatniej jeszcze nie probowala pewnie jutro jej zapodam...

Perse niezla masz mame ale powiem Ci ze moja Toska nie przepada za brokulamai - moze tez jej smierdza

[agatkaa1]

mi te BAMBINO też walą no ale jej zdaniem pachną nieziemsko...a u nich ich niet więc zawsze z PL zawozimy

Perse a Twoja mama to agentka... moja wychowała 2jkę dzieci mojego brata także ma wprawę i wiem że kiedyś będę mogła liczyć na jej pomoc i jej zaufać że dziecku krzywdy nie zrobi...bo z teściami bym nie bardzo zostawiła

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

w ogóle to szukam kaszki idealnej. ost. tu na wizażu naczytałam się złego o Holle i już nie wiem co mam dawać. ale w ramach eksperymentu kupiłam Bobovitę (jaglano-pszenno-orkiszowa, bez cukru). dostał dwa razy (wczoraj nie chciał zjeść... dorobiłam Holle i zjadł jak zwykle). chłop powiedział, że on tego słodziku dojadać nie będzie i trudno, mam wrócić do Holle.
jakie kaszki dajecie???

Monika, Ty chyba Hippa, tak? tylko ja nigdzie (ani w Ross, ani w Kaufie jej nie widzę...)
tylko ja mleczną potrzebuję.

U nas Bobovita mleczno-ryżowa... Niezbyt zdrowa, ale na początek wzięłam tę. Potem się porozglądam za zdrowszymi, z tym, że u nas jeszcze wciąż glutenu niet.
Przy następnym szczepieniu mam zamiar spytać lekarki o gluten, żółtko i mięso.

Napisane przez kunegunda.bis

Perse niezla masz mame ale powiem Ci ze moja Toska nie przepada za brokulamai - moze tez jej smierdza

No akurat tu muszę przyznać jej rację - bo kiedyś, innym razem, Artur mi zwymiotował brokuły, więc już ich nie dostaje. Ale zamieniać obiadek na deserek... Pewnie jak nie będzie chciał kotleta, to dostanie czekoladę

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez agatkaa1

mi te BAMBINO też walą no ale jej zdaniem pachną nieziemsko...a u nich ich niet więc zawsze z PL zawozimy

Perse a Twoja mama to agentka... moja wychowała 2jkę dzieci mojego brata także ma wprawę i wiem że kiedyś będę mogła liczyć na jej pomoc i jej zaufać że dziecku krzywdy nie zrobi...bo z teściami bym nie bardzo zostawiła

Pachną nieziemsko to też dobre określenie

A moja mama... można by epopeję napisać
Pierwsze, co robi, jak przychodzi do Małego, to go doubiera - bo ja zawsze za słabo go ubiorę. Potem, jak już wracam do domu, to słucham, co znowu robię źle i co mam źle w mieszkaniu, np. że mam wszędzie za ostre światło albo za dużo rzeczy w pokoju Małego, przez co jest kurz i Artur kaszle albo że śpi na za twardym (tj. na materacu...).
Kiedyś strasznie się tym przejmowałam, płakałam, ale teraz już wszystko to dzielę przez dwa.
Ona po prostu ubóstwia Arturka, ale wykminiłam w końcu, że punkt widzenia rodzica jest i zawsze będzie inny niż punkt widzenia dziadka. Więc wysłuchuję jej, dobre rady biorę do siebie, a tymi na wyrost aż tak się już nie przejmuję..

[kunegunda.bis]

u nas pediatra mowila tak: zoltko co drufi dzien, i tak samo z miesem - na przemiennie, ryba dwa razy w miesiacu (ze wzgledu na zawartosc rteci)

[moni_ka.g]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Byłam wczoraj w Tesco zobaczyć te ubranka w promocji. I rzeczywiście jest obniżka do -70% Oczywiście wszystko przebrane i zostały same rzeczy dla dziewczynek w dużych rozmiarach Kupiłam małemu trzy komplety zwykłych białych bodziaków (krótki rękaw i bez) oraz rampersy z żyrafkami. Ale za to mama prosiła żebym jej coś na prezent dla znajomej znalazła, no i wygrzebałam 5 sztuk pięknych różowiutkich i białych body z różyczkami.Cały komplet za 16zł...

ja byłam ostatnio na zakupach i zerknęłam jeszcze na ciuszki. u mnie już nowe kolekcje, po wyprzedażach tylko niewielki slad został, ale praktycznie nic już nie ma. z tych najtańszych, o których piszesz nic już nie było.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44652315]U nas noc masakra.
Artur poszedł spać dopiero o 23, bo moja mama (ja byłam na zakupach) położyła go na drzemkę o 20 I budził się co pół godziny z płaczem...
Poza tym nie chce pić nic poza mlekiem, a i mleka czasami nie chce :/ Masakra, nie wiem już, czym go dopajać, czym ma popijać te swoje posiłki... Kupiłam mu niekapek, ale czy ja wiem, czy on będzie wiedział, co się z tym robi [/QUOTE]

mama genialna my o 20 kładziemy już na całą noc.

J. też miał czas, że nie pił nic. najpierw nie chciał bo nie tykał wody, potem pił tylko rozcieńczony sok śliwkowy albo mój kompot jabłko-śliwka, nic więcej. później znowu nie chciał pić niczego, teraz pije domowe soki malinowe mocno rozcieńczane. generalnie jest bardzo wybredny jeśli o picie chodzi. jeśli wypije małą butelkę w ciągu dnia to jest dobrze. jak bardzo spragniony to i wody trochę wypije, a nie raz nawet soku nie chce.
niekapka nie kuma, tzn kiedyś wiedział już o co chodzi, jakiś czas pił, ale potem mu się odwidziało, bo z butli jednak łatwiej się napić, więc niekapki stoją w szafce. doidy też nie pasuje bo furiat rzuca wszystkim, odpycha, cierpliwości za grosz, a jak już zechce się napić to krztusi się bo nie umie małego łyka wziąć (o dziwo jak był dużo młodszy to przez krótki czas popijał coś z doidy), mamy jeszcze bidonik ze słomką, ale tego za nic nie tknie i nie rozumie.
dajesz mu pić po posiłkach czy między? u nas po posiłku picie nie przejdzie, J. jest na tyle napełniony, że nie tknie picia, jak już to właśnie między posiłkami, a tak na prawdę najwięcej wypija po spaniu. budzi się, daję mu czas na porządne rozbudzenie, jak widzę, że się kręci i nie chce leżeć w łóżeczku biorę na kolana jak leżał, owiniętego kołderką i daję pić, nawet jeśli za 5 minut posiłek, zawsze i wypije trochę i zje wszystko.

[Alfahelisa]

Wiktor pije z rurku, mamy bidon z canpola (ponoc rurki zdrowsze niz kubki nie kapki dla aparatu mowy)
On powinien sie juz powoli uczyc pic ze zwykłego, ale z jego zamiłowaniem do rozlewania i ciapania sie w tym to chyba jeszcze z nauką poczekamy....
Mamy skierowanie do neuro, z racji tego ze on ma 18mcy i nadal nie chodzi (tzn jak ma humor to nawet przejdzie z pokoju do pokoju, choc od dwoch tyg sie cofnął i nie chce) termin ma na 14 kwietnia ( w pozostalych terminy na czerwiec) jak nie ma problemu to do kwietnia zacznie chodzic, a jak ma to kolejne 3 miesiące w plecy, no i idziemy za tydzien prywatnie oczywiście :/

[wadera4]

Napisane przez agatkaa1

Waderka ale spokojnie! Można normalnie zajść w ciażę z jednym jajowodem choćby nawet!!

Wiem Agatko, ale mi chodzi o to, że wybieram się na monitorowanie po to, żeby omijać owulację z lewego jajnika i ten lewy jajowód. A jeśli to ma być prawda, że jajowody działają tak jak on twierdzi, to jaki sens ma to całe monitorowanie?

Napisane przez eseska

WADERKO! dobrze że lekarz na monitoring się znalazł a co do pytania - takie jakos mało prawdopodobne mi się wydaje tak na chłopski znaczy się babski rozum. przecież miedzy jajnikiem a strzępkami jajaowodu 9tak to się nazywa) nie ma dużej odległosci
i jakos mało prawdopodbne mi się wydaje by ta komórka jajowa sobie przez pól brzucha wędrowała nie umierając przy tym (bo zyje tylko 24 h a zdolna do zapołodnienia jest przez 12h) do drugiego jajowodu.

Też mi się tak wydaje! Ale może te jajowody jakieś rozciągliwe i wygimnastykowane są

Napisane przez jana

wadera ja z racji problemów z jajowodem duzo czytalam i tez nazlazlam taka informacje, ze drozny moze przechwycic jajeczko po niedroznej stronie, nawet znalazlam kilka takich wypowiedzi na forum bocianowym.

A pamiętasz może gdzie to było?

Napisane przez iza243

Już po wizycieMały jest niestety lekko odwodnionyDostaliśmy leki dopicia żeby go nawodnić.Kuracja ma trwać 10 dni.Gdyby jednak nagle się pogorszyło mamy skierowanie do szpitala.Jedyna dobra wiadomość że na wadze przybiera bardzo dobrze bo waży 4240 g.W zeszły piątek ważył 3980.

Trzymam kciuki, żeby szybko wyzdrowiał

Napisane przez Kubek29

Kurde, ale głupi ten tabletowy słownik. Napisałam Tymon a zamienił mi na Tymoszenko

Napisane przez ewel28

Dzisiaj umarł mój dziadek mój tato poszedł do niego w odwiedziny, dosłownie kilka minut, możne nawet sekund po zgonie Na sali leżało z nim jeszcze 3 mężczyzn i nikt z nich nic nie zauważył W sobotę pogrzeb Moja mama wczoraj poszła do szpitala, bo robili jej koronografię Przed pójściem mówiła, że z jej szczęściem dziadek umrze jak ona będzie w szpitalu i tak się stało

Przykro mi jeśli nikt nie zauważył, znaczy że miał lekką i cichą śmierć. Po prostu zasnął.

Napisane przez zebrawpaski

koleżanka proponowała mi gina na NFZ- powiedziałam jej, że dla mnie wizyta bez USG to tak jakby wizyty nie było...

Napisane przez BERBIE

to tak jak dla mnie, ale my AM jesteśmy inne...

Zgadzam się. I myślę, że dla takich jak my te "przepisy" powinny być nieco zmienione.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rok temu tego dnia zaszłam w ciąże..

ja też, właśnie ok. 17 stycznia miałam owulację...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44654778]
wykminiłam w końcu, że punkt widzenia rodzica jest i zawsze będzie inny niż punkt widzenia dziadka. [/QUOTE]

W końcu od tego są dziadkowie, zawsze relacja rodzice-dzieci i dziadkowie-wnuki jest inna kto z nas nie lubił, jak rodzice zakazywali, a dziadkowie pozwalali i rozpieszczali?





Genetyka mam już za sobą. Dziwny facet, taki prawdziwy genetyk-profesor, w okularach, łysiejący, w białym fartuchu wprawdzie o bardzo dalszą rodzinę nie wypytywał, tylko nie wiem po jakiego grzyba tak go zainteresowała hemofilia mojego bratanka

Zapisałam się do hematologa, no i korzystając z okazji objadłam swojskim sękaczem

I zakupiłam zachwalaną przez Was kawę, była w mojej biedronce

[fiolusiek]

Panika, Perse, Kunia A może spróbujcie kubka ze słomką? Logopeda mówiła, że można próbować podawać od 8 ms, podczas picia ze słomki ćwiczą się mięśnie, które potem są używane do mówienia u jest dziecku ponoć łatwiej. Ja się bałam wprowadzenia tego kubka, ale Stasio się nauczył drugiego dnia. A wiecie, że był z tych które nic nie pił nawet w upały.
A co do kaszki to czasem daję herbatnikową z BD, nie ma w składzie cukru.

Ewel Przykro mi

Mlebidakin Ja nie mam pojęcia co oznacz ten wynik, ale najpierw przed wizytą poczytałabym coś na ten temat Wtedy ewentualnie wiedziałabyś o co zapytać lekarza.

Wika I jak Ci idzie odkawowywanie w pracy Znalazłaś jakąś alternatywę dla kawy?

Zeberko Ja dziś się zważyłam i się załamałam.. Ważę więcej niż przed porodem ze Stasiem, pewnie i ja będę musiała przejść na jakąś dietę

[moni_ka.g]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44654247]A co do mamy:
Miała nakarmić kiedyś Młodego, dać mu brokuły, ja na zakupach.
W sklepie telefon: te brokuły śmierdzą, Mały płacze, czy ona mu może dać morelki

Wczoraj: ma mu dać jabłuszko z morelkami i bananami (słoiczek, który sama kupiła kiedyś na promocji).
Telefon: on się cały trzęsie po tym, czy ona mu to może dosłodzić
Mówię, że ja nie słodzę. Po całej akcji sms: zjadł wszystko bez słodzenia, ale ona się już nie dziwi, czemu to było przecenione...

Tak, że tego.... [/QUOTE]

niezła mama ja niby tłukę swoje poglądy non stop, większości mama przestrzega zostając z J., ale nie zawsze. jak nie było nas wieczorem i moi rodzice kąpali to w małej ilości wody, bo dużo ciepłej szkodzi na serce.. poza tym dziecko nie potrzebuje dłuższej kąpieli tylko szybkiego mycia, nie raz słyszałam jak mi go tak ubierzesz to z nim nie wyjdę, jak nie dałam czapki kiedyś tam to przykryła mu głowę tetrą na spacerze, itp.

Napisane przez pani22ka

w ogóle to szukam kaszki idealnej. ost. tu na wizażu naczytałam się złego o Holle i już nie wiem co mam dawać. ale w ramach eksperymentu kupiłam Bobovitę (jaglano-pszenno-orkiszowa, bez cukru). dostał dwa razy (wczoraj nie chciał zjeść... dorobiłam Holle i zjadł jak zwykle). chłop powiedział, że on tego słodziku dojadać nie będzie i trudno, mam wrócić do Holle.
jakie kaszki dajecie???

Monika, Ty chyba Hippa, tak? tylko ja nigdzie (ani w Ross, ani w Kaufie jej nie widzę...)
tylko ja mleczną potrzebuję.

mleczne dopiero zaczynamy próbować tak na prawdę. z hippa J. jadł mleczną na dobranoc, chyba owsiankę z jabłkiem, co zbiegło się z jakąś wysypką na buzi, ale raczej już nie podejrzewam kaszki bo wysypka zeszła a w odrobinie tej kaszki mieszam mu dzień w dzień leki. kupiłam jeszcze inne z hippa, na dzień dobry, mleczno pszenna z owocami i mleczo ryżowa z owocami, któraś z nich z jogurtem, ale nie otworzyłam jeszcze i z nestle mleczno pszenna z jogurtem i owocami. wszystkie ostatnio kupiłam i nie otwierałam, wszystkie kupowałam w tesco, duży wybór jest. wcześniej przerabialiśmy z nestle z serii zdrowy brzuszek, ale one są bezmleczne i trzeba je robić na mm. jak otworzę mleczne zdam relację, na dniach otworzę hippa. dla mnie holle mleczne z maltodekstryną i te hippy/nestle to to samo, tyle, że holle droższe. holle ma sens jeśli daje się czyste kasze i robi na konkretnym mm, tak nie wiem czy bym kupiła, zwłaszcza, że u mnie ciężko dostać.
tak na prawdę daję teraz wszystko, mam spore zapasy: czyste holle, mleczne hippy, nestle, bezmleczne nestle. unikam jedynie bobovity i ogólnie kaszek w saszetkach, choć J. miał mleczną bobovitę owsiane śniadanko, ale słodkie to i nie bardo chciał jeść, teraz się przyzwyczaił i wcina wszystko. jak mam czas to sama coś robię, ostatnio gotowałam mannę na wodzie z owocami i dodałam mm, tylko z tym się schodzi jednak i ciężko dobrać proporcje, odpowiednią ilość.
chciałabym dać mu suszone owoce do kaszki ale nie wiem gdzie kupić dobre

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Genetyka mam już za sobą. Dziwny facet, taki prawdziwy genetyk-profesor, w okularach, łysiejący, w białym fartuchu wprawdzie o bardzo dalszą rodzinę nie wypytywał, tylko nie wiem po jakiego grzyba tak go zainteresowała hemofilia mojego bratanka

i kiedy wyniki genetycznych? nie wybrałaś się przy okazji na jakieś zakupy?

ja dalej tak jak wstałam to się praktycznie nie ruszyłam z miejsca. a muszę się ogarnąć prze wizytą

mamuski i cieżarówki czym depilowałyscie linię bikini w ciąży? dla mnie to zmora, tylko wosk mi odpowiadała, ale teraz się boję.

wylicytowałam dzisiaj zestaw ksiażek dla przyszłych rodziców. 5 ksążek za 55 zł z przesyłką

[Kubek29]

Hej, hej!

Dzisiaj troche deszczowo, troche śnieżnie, wiec tylko pól godziny na soacerze byliśmy, myślałam ze Tymon resztę dośpi sobie w domu( a ja znow jak człowiek zjem obiad, umyje glowe, zrobię cos z twarzą Dzisiaj na 16 jedziemy na USG, eypadaloby wyglądać )
Ale gdzie tam... Lozeczko w dzien parzy!

Ja: cżemu to dziecko w dzien nie spi?
Mąż (bez chwili zastanowienia): bo je!




Pani, te zatyczki od lovi sa prawie identyko jak kubeczek do karmienia medela. Taka większa wersja.
A doidy czemu przez net nie chcesz?
My mamy doidy w kolorze butelkowej zieleni. Kupiłam u babki od chust. oczywiscie plany używania kieeeedys tam, ale zaoszczędzone koszty wysyłki ; )



Perse-babcia bombowa!
Jestem ciekawa kiedy sie odwaze zostawić Tymka z któraś z jego babć. Obawiam sie ze długo nie

[fiolusiek]

Monika A może do takiej mannej na wodzie jak już dodasz mm to dodaj domowe maliny Stasio to uwielbia

[Kubek29]

Pani co jest złego w kaszkach Holle?


My dzisiaj oprócz bioder robimy USG głowy, kurccze, zacżynam sie stresowac
Moze tez brzuch sie uda, jesli przez plaster nie przeszkodzi

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

i kiedy wyniki genetycznych? nie wybrałaś się przy okazji na jakieś zakupy?

Śnieżysko padało i nie miałam nastroju

Wyniki za ok. 3 miesiące.

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Wyniki za ok. 3 miesiące.

wow, ale długo...

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

bo z teściami bym nie bardzo zostawiła

Ja tak samo.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44654778]Więc wysłuchuję jej, dobre rady biorę do siebie, a tymi na wyrost aż tak się już nie przejmuję..[/QUOTE]
Masz bardzo zdrowe podejście

Napisane przez BERBIE

wylicytowałam dzisiaj zestaw ksiażek dla przyszłych rodziców. 5 ksążek za 55 zł z przesyłką

Super


Kubek u nas też często łóżeczko w dzień parzy

[elizabarbara]

Hej Dziewczyny


Mam pytanie do mamusiek, ktore butelki macie i polecacie?
Ja wybralam takie oto i nie moge sie zdecydowac, ktore mam kupic


1. http://allegro.pl/philips-avent-bute...863183112.html - do tych chyba na poczatek trzeba dokupic smoczek 0+??
2. http://allegro.pl/butelka-260ml-smoc...853307865.html
3. http://allegro.pl/butelka-antykolkow...863246203.html
4. http://allegro.pl/2x-240-ml-2pack-dr...853049584.html

Planuje od poczatku kupic pojemnosc 260ml, a potem tylko dokupowac smoczki z wiekszym przeplywem

Jeszcze kwestia smoczkow.
Koniecznie chcialam kupic Avent Soothie, o takie, https://www.google.pl/search?q=Avent...9%3B1600%3B821 , bo slyszalam ze sa najlepsze dla maluszkow, ale nigdzie nie moge ich dostac. Na all nie ma, w sklepach tez nie.. Moja kolezanka ma przywiezione z USA przez siostre i bardzo sobie je chwali

Jakie smoczki uspokajajace polecacie??

[iza243]

Napisane przez Kubek29

My dzisiaj oprócz bioder robimy USG głowy, kurccze, zacżynam sie stresowac
Moze tez brzuch sie uda, jesli przez plaster nie przeszkodzi

[201704210903]

Napisane przez kunegunda.bis

ja nigdy nie robilam po tabletce raz tylko na czczo, a skad masz tabletke?

panie mi dały podczas badania

[pani22ka]

Napisane przez kunegunda.bis

Paniczka ja tylko i wylacznie Holle - jaglana, 3 ziarna, ryzowa, owsiana, orkiszowa

no my póki co jaglana, owsiana, orkiszowa, pszenna z bananem raz. kupię dziś te 3 zboża - jeśli jest na mleku

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44654778]Pewnie jak nie będzie chciał kotleta, to dostanie czekoladę [/QUOTE] ()

Napisane przez Alfahelisa

Wiktor pije z rurku, mamy bidon z canpola (ponoc rurki zdrowsze niz kubki nie kapki dla aparatu mowy)

Napisane przez fiolusiek

Logopeda mówiła, że można próbować podawać od 8 ms, podczas picia ze słomki ćwiczą się mięśnie, które potem są używane do mówienia u jest dziecku ponoć łatwiej.

ponoć. tylko powiedz o tym Torresowi
ale zakupię. najwyżej poczeka.

Napisane przez wadera4

W końcu od tego są dziadkowie, zawsze relacja rodzice-dzieci i dziadkowie-wnuki jest inna kto z nas nie lubił, jak rodzice zakazywali, a dziadkowie pozwalali i rozpieszczali?

odkąd mam dziecko w ogóle mnie to nie bawi
(w ramach rozpieszczania t. dała ostatnio T. tort czekoladowy "bo patrzył"; nawet nie chce mi się pisać co się działo )

Wederka, dobrze, że już masz za sobą wizytę
ale bym zjadła prawdziwego sękacza... takiego z Podlasia...

[201704210903]

Napisane przez fiolusiek

Panika, Perse, Kunia A może spróbujcie kubka ze słomką? Logopeda mówiła, że można próbować podawać od 8 ms, podczas picia ze słomki ćwiczą się mięśnie, które potem są używane do mówienia u jest dziecku ponoć łatwiej. Ja się bałam wprowadzenia tego kubka, ale Stasio się nauczył drugiego dnia. A wiecie, że był z tych które nic nie pił nawet w upały.
A co do kaszki to czasem daję herbatnikową z BD, nie ma w składzie cukru.

Ewel Przykro mi

Mlebidakin Ja nie mam pojęcia co oznacz ten wynik, ale najpierw przed wizytą poczytałabym coś na ten temat Wtedy ewentualnie wiedziałabyś o co zapytać lekarza.

Wika I jak Ci idzie odkawowywanie w pracy Znalazłaś jakąś alternatywę dla kawy?

Zeberko Ja dziś się zważyłam i się załamałam.. Ważę więcej niż przed porodem ze Stasiem, pewnie i ja będę musiała przejść na jakąś dietę

tak zrobie

[fiolusiek]

Eliza Widzę, że chcesz antykolkowe butelki.. My od samego początku byliśmy na Brownie, do dziś pamiętam mozolne ich mycie i parzenie. Potem udało mi się kupić angielskie butelki Avent, po ponad roku używania są w stanie dobrym plus. Wymieniałam tylko smoczki. Potem naszło mnie znowu na jeszcze jedną butelkę i tu klapa. Tej trzeciej prawie nie używałam a zszarzała okropnie i jakby kamieniem zaszła, wyrzuciłam ją.

Może spróbuj ze zwykłymi butelkami U nas problemu kolek nie było wogóle, w sumie nie wiem czemu kupiłam takie butelki.

A smoczki to tylko Lovi