Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[gosia261282]

Napisane przez malaMigotkAaa

i Chyba znów idę karmić...


ja pierdzielę ;(
skoro przybiera to chyba pokarm jest ok....??

Pewnie,że jest OK.

Masz widać cyckoholika.

[iwantyou99]

Napisane przez malaMigotkAaa

i Chyba znów idę karmić...


ja pierdzielę ;(
skoro przybiera to chyba pokarm jest ok....??

Wiesz co to moze daj mu kotleta

Pewnie ze jest ok! Najlepszy z mozliwych! A maluch poprostu ma ochote dzisiaj wiecej pocumkac. Wiec cierpliwosci mamo.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

Dobra ja dzisiaj mam dzien z serii " oddam w dobre rece..." Dominik ewidentnie ma zly dzien zawsze tak jest po wizytach lekarskich bo wypada z rytmu i kicha.
A ja chcialam wywalic dzisiaj wszystko z szafy...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to wywalisz jutro z szaf nie ma co na siłę, nigdzie Ci sie nie spieszy

[iwantyou99]

Napisane przez magnusia

to wywalisz jutro z szaf nie ma co na siłę, nigdzie Ci sie nie spieszy

No moze i tak.
A wogole to mam dylemat powinnam zapisac Dominika do przedszkola , to ktore wybralam ma dosc dlugie listy oczekujacych problem polega na tym ze to dopiero za 3 lata , maz cos brzdeka ze chce wyjechac do Kanady rozmawiamy o tym ale jakos ciezko nam sie zebrac za jakies ostateczne decyzje. I nie wiem czy zapisywac czy nie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[guapissima]

hej Dziewczyny

ja dzisiaj mam jakis przyplyw energii!!!!yupiiiiiiiii, az dziwnie :P
Mieszkanie wysprzatane, nawet podloge w kuchni na kolanach mylam, bo mi mop jakos mizia, a nie czysci.....

Zaraz ide na zakupy, bo chce zrobic sernik z przepisu slodkich mamus i pierogi

I mam pytanie, co zrobic, zeby pierogi sie nie rozlepialy podczas gotwania??? Robilam 2 razy w zyciu i polowa poszla do smieci, bo farsz wyplynal

[_Shiloh_]

Napisane przez Le La

Alek ma dzisiaj dzien marudy , co zasypia i odkladam go do lozeczka to jest ryk, a jak juz zasnie to sie budzi za pol godziny i znowu placz

Jakbym o swoim dziecku czytała

Napisane przez Switezianka_23

Ideały są nudne

Dziewczyny, właśnie się zorientowałam, że Wiktor dziś obchodzi zerowe urodziny Terazjuż musi być z górki...

Najlepszego dla Wiktorka od ciociów

Napisane przez Nettk_a

Z tym chodzeniem, to i ja spróbuję o ile nie zasnę w nocy w trakcie, bo Olek właśnie ostatnio bardzo nerwowo ssie. Nawet w trakcie ssania potrafi mi płakać ssąc, ruszać głową ssąc lub po prostu puścić pierś i płakać

O to, to właśnie u Nas też się taka akcja działa po wczorajszej kąpieli. I zachodzę w głowę co jest przyczyną

Napisane przez malaMigotkAaa

i Chyba znów idę karmić...


ja pierdzielę ;(
skoro przybiera to chyba pokarm jest ok....??

Skąd ja to znam ...

[em ma]

Napisane przez perfuzja

A w ogóle to zrobiliśmy wczoraj próbę butelkowa. Sukcesów zero. Emil sie wkurzal, ryczal, nie umiał sie zassac

chciałabys gdzies wyjsc bez niego pewnie? Emil od samego poczatku jest dzieckiem cyckowym wiec butla to cos dziwnego dla niego. albo to dla niego za wczesnie albo to nie taka butla.

Napisane przez Switezianka_23

Mi z tej serii wszystko do sypialni (łóżko, komoda, szafki) wytrzymały spokojnie 4 lata we Włoszech. Teraz też mamy łóżko i szafki i jestem zadowolona. Co do pojemności, to ciężko ocenić. Mi wystarczyła.

dziekuje za opinie

[selena85]

Napisane przez malaMigotkAaa

Pytasz o pupę :P już dobrze, siadłam chyba 3 dni temu. szwy się rozpuszczają, czasem znajduję nitki. Gorzej, że mały jest mega absorbujący, ja się czasem czuje jakby mnie ktoś na bardzo głęboką wodę wrzucił tChwilami nie ogarniam, szczególnie jak ma ten czas jedzenia co 10 min, to potrafi być okropnie męczące. Zmęczenie daje się bardzo we znaki - niestety .
Najgorsze, że mmay nawał gości - dziś, jutro i w niedzielę. Na jturo muszę ukulać ciasto jakąś sałatkę kolację. Nie mam pojęcia jak ja to zrobię. Ewentualnie odciągnę i dam tż, żeby dał małemu, bo nie wyrobię. wczoraj już nawet z nim na rękach sprzątałam jadłam, robiłam herbatę. Co go położyłam był wrzask.

Jak to musisz? Nic nie musisz! Mi by do głowy to nawet nie przyszło!
Jakie ciasto Jaką sałatkę Migotko! Zwolnij!
Kobieta po porodzie, zmęczona, obolałam nieoswojona jeszcze z sytuacją i chcesz stać w kuchni szykując jedzenie, nie mając tym samym czasu ani siły na to żeby się "wys..ać"

Migotko! Daj sobie luz!
Goście powinni zrozumieć - ba! sami powinni to jedzenie przynieść ze sobą - podejrzewam, że nikt nie będzie (nie powinien) oczekiwać od Ciebie teraz poczęstunków - chcesz się zaorać na śmierć i paść trupem?

Ja przez pierwszy miesiąc po porodzie zamierzam wytłumaczyć kulturalnie gościom, żeby wstrzymali się narazie z odwiedzinami, bo chcemy odpocząć, poznać się z dzieckiem, doprowadzić do ładu itd. Zrozumieją.

[perfuzja]

Kupię jakaś inna butelkę, mamy TT. W sumie jak sprawdzałam jak z niej leci to chyba wiem w czym tkwi problem. Żeby leciały z niej porządnie to trzeba zassac sam "sutek" czyli dokładnie tak jak ja Emilowi pić nie pozwalam i odlaczam go zawsze jak tak sie przyssie.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez em ma

chciałabys gdzies wyjsc bez niego pewnie? Emil od samego poczatku jest dzieckiem cyckowym wiec butla to cos dziwnego dla niego. albo to dla niego za wczesnie albo to nie taka butla.

dziekuje za opinie

Chciałabym mieć opcje wyjścia Poza tym myśleliśmy, ze jesli mąż go nakarmi to chociaż trochę zminimalizuje to focha na niego

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Kupię jakaś inna butelkę, mamy TT. W sumie jak sprawdzałam jak z niej leci to chyba wiem w czym tkwi problem. Żeby leciały z niej porządnie to trzeba zassac sam "sutek" czyli dokładnie tak jak ja Emilowi pić nie pozwalam i odlaczam go zawsze jak tak sie przyssie.

Mimo ze Dominik jest butelkowy to mleko w butelce TT dalam mu JEDEN raz i byl to wielki Koszmar , dobrze ze nie kupilam calego zestawu tych butli. Naparwde nie rozumiem fenomenu tych butelek , moje dziecko tez nie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez perfuzja

Kupię jakaś inna butelkę, mamy TT. W sumie jak sprawdzałam jak z niej leci to chyba wiem w czym tkwi problem. Żeby leciały z niej porządnie to trzeba zassac sam "sutek" czyli dokładnie tak jak ja Emilowi pić nie pozwalam i odlaczam go zawsze jak tak sie przyssie.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------



Chciałabym mieć opcje wyjścia Poza tym myśleliśmy, ze jesli mąż go nakarmi to chociaż trochę zminimalizuje to focha na niego

A Emil sie gniewa na tate?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweet_vintage]

Ja sie witam po ktg. Zostało mi do terminu z OM 5 dni, a nie zapisał sie nawet jeden skurcz.... Powiedziałam lekarzowi o owinieciu pępowina wokół szyi i maja monitorować małego. Pewnie i tak ostateczna decyzja padnie w dniu porodu, bo jestem zakwalifikowana na sn. Następne ktg za 5 dni. Ciekawe czy cos wcześniej samo ruszy...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Kupię jakaś inna butelkę, mamy TT. W sumie jak sprawdzałam jak z niej leci to chyba wiem w czym tkwi problem. Żeby leciały z niej porządnie to trzeba zassac sam "sutek" czyli dokładnie tak jak ja Emilowi pić nie pozwalam i odlaczam go zawsze jak tak sie przyssie.

Eryk właśnie z tt miał i dobrze mu się piło jak sporadycznie dostawał. Wydawało mi się,ze fajna,bo taka do piersi podobna. No ale każde dziecko jest inne. Na szczęście wybór butelek,smoczków jest też ogromny.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

A Emil sie gniewa na tate?

Jak mąż go bierze to jest jeden wielki ryk. Może robić wszystko, żeby go uspokoić i :dupa: Pomaga tylko spacer albo zostać chusta + odkurzacz. Jak ja go przejmuje to uspokaja sie w sekundę.

[pilotka86]

cześć
witam się po marudno-krzykliwym wieczorze i w miarę spokojnej nocy.
wczoraj nie dałam rady już odpisać. córka odstawiała mi cyrki przy piersi . już nie miałam siły i w końcu dostała butelkę z odciągniętym.
nie chciałam dawać z tym smoczkami, ale już miałam dość jej krzyków i prężeń. jeszcze się tak wk..... że szok zamówiłam we wtorek z apteki gemini różne rzeczy w tym smoczek Calma i dalej nie wysłali!! zadzwoniłam tam wczoraj i okzało się, że dopiero dzisiaj po południu kurier wyjedzie i będzie w poniedziałek
gdybym wiedziała, że tyle zejdzie to kupiłabym ten smoczek stacjonarnie
nie wiem jak przetrwam weekend, nie chce dawać w dzień butelki z tymi smoczkami, które mam (nuk, tommie tippie) bo córka się rozleniwia do picia z piersi przy nich! szczególnie po tym Nuka! tzn za szybko leci z nich mleko a przy piersi to musi sie namachać leniuszek.
al....e co ja się dziwię hehe widocznie wdała się w matkę - już od małego kombinuje jak tu sobie życie ułatwiać. po co ma sie męczyć i ssać jak nie musi i wie że dostanie mleczko które leci prosto do buzi i więcej czasu zostanie na psoty

w dodatku chyba ma kryzys laktacyjny 3 tygodnia , bo wydaje mi się że od 2 dni mam jakby mniej mleka. no nic trzeba jakoś to przetrwać i uodpornić się na płaczące dziecko. dobrze przynajmniej że mam zapasy mleka w zamrażarce.

dzisiaj natomiast po raz pierwszy zobaczyłam jak wygląda strzelająca kupka . fascynujące doświadczenie

Napisane przez iwantyou99

A mogłabys podac jakies zródło tych informacji? Bo pierwsze słyszę i jestem ciekawa.

chociażby tutaj jest o przechowywaniu i różnym czasie
http://www2.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_st...o_20062011.pdf
a co do teściowej to masakra... podła baba.

Napisane przez Soleil_Rouge

a co u mnie... musze przyznac, ze lekkie szalenstwo!! ale bardzo pozytywne Tak wiec Klara urodzila sie 09/01 o dokladnie 22:57. Wazyla 2870 i miala 49 cm - malenstwo moje

GRATULACJE!!!!!!:ro za:

Napisane przez Lusso

Inga juz na swiecie 10 pkt 3080 i 54cm jest sliczna nie tulilam jeszcze bo nawet glowy podniesc nie moge. Niestety wyszedl ten konflikt i zabrali ja na badania.
Jest idealna

GRATULACJE!!!!!

a konflikt może być co do czynnika i do grup.
ja w szpitalu po porodzie dostałam zastrzyk w tyłek przez minusową grupę, ale pytają o zgodę. w ciązy miałam dodatkowe badania na odczyn.

Napisane przez Roane

Jeśli lubisz zapach kokosa, polecam jakiś ekologiczny olej kokosowy - on zastyga na masło w sumie, w dłoniach się rozpływa błyskawicznie, a zapach taki że trudno się powstrzymać żeby go nie jeść A jak nawilża cudownie, żaden chemiczny balsam go nie przebije.

zgadzam się, olej kokosowy ma super właściwości, ale trzeba go używać regularnie. polecam też wrażliwcom.
a to czy pachnie zależy czy rafinowany czy nie. (osobiście nie lubię zapachu kokosa)
córkę również nim smaruję i dodaję do kąpieli

Napisane przez guapissima

I jeszcze jedno. Tutaj nikt lewatyw w szpitalach nie robi. Ja planuje zrobic sama w domu, ale tak srednio sie orientuje jak to ma wygladac? Powinno sie ja wykonac jak rozpocznie sie akcja skurczowa?? Po jakim czasie zaczyna ona dzialac??

można wężykiem od prysznica (odkręcić słuchawkę)... tylko delikatnie . lewatywa zaczyna działać dosłownie zaraz. mnie zaczęło cieknąć po nogach w momencie kiedy jeszcze miałam rurkę w tyłku
nie przyspieszy porodu, tak sądzili dawniej i nawet uczono tak lekarzy w starych książkach. mówił mi to gin.

Napisane przez ejani

Tyle Wam chciałam napisać (np.że postarajcie się wyleczyć kaszel, bo ciężko kasłać ze szwami, że przez mojego ssaka mam poranione sutki i mimo że mamy apetyt, dobrze przystawiamy i mleko, laktacja to koszmar albo poprosić o szablony, o których wspominałyście, żeby wydrukować małemu bo ewidentnie szuka czegoś po ścianach i jeszcze milion rzeczy) ale tu mi synek robi miny i rozprasza a zresztą tak mi się chce spać, że tylko się pożegnam i spadam...

ooo skąd ja to znam

Napisane przez Olcia_1983

Rozpakowane Mamusie mialyscie kryzysy laktacyjne? Udało Wam sie spowrotem rozkręcić mleczarnie?
U mnie od wtorku mega mało mleka jest i Zuzka jest na mm prawie samym, przystawiam ja, mecze cycki laktatorem i dalej marnie. Już prawie depresję przez to mam. :banghead:

-ja miałam na początku (kiedy musiałam rozkręcić laktację a nie miałam w ogóle mleka, pisałam zresztą o moich poczatkach karmienia)
-a teraz chyba mam drugi kryzys od 2 dni albo mi się wydaje jeszcze nie wiem . może to przez stres bo właśnie od dwóch dni mam nerwówkę

Napisane przez Buka20

13 stycznia o godzinie 12.45 na świat przyszła moja córeczka
waga 3250 g, 52 cm szczęścia

GRATULUJE!!!!!!!!!!!:roza :

Napisane przez Hosenka*

Mi to właśnie odradzili w szpitalu i pediatra - polecili przystawiać na max 40 minut (pediatra pojechała po bandzie i powiedziała że 10-15 minut, Kacprowi to nie wystarcza) co 2 godziny, czy nawet częściej.
Jak dziecko będzie cały dzień przy cycku to:
- zmacerują się sutki od stałego kontaktu ze śliną
- dziecko może się przyzwyczaić, że ma coś w buzi i potem będzie problem np. ze spaniem
- no i się umęczy i mama i dziecko

mnie też tak położna radziła, przy problemach przystawiać często ale na krócej (właśnie max 10-15 minut).

Napisane przez Olcia_1983

Gosia za każdym razem ja pezystawiam i dokarmiamy mm. Do tego odciaham laktatorem.

olcia jak masz odciągnięte to je dawaj
pytałam właśnie o dokarmianie i dopajanie przedwczoraj pediatrę. twierdził, że to tylko rozciąga niepotrzebnie żołądek. jeżeli dziecko przybiera to jest ok, bo pytałam też go skąd mam wiedzieć że dziecko się najada. wiadomo jak krzyczy z głodu to lepiej (wg mnie i dla mnie) dokarmić a nie męczyć się.

Napisane przez lidkaa82

No tak tylko ja własnie znam przypadki dwóch maluchów które po 3 dniach wylądowały pod kroplówką. Oba maluchy aktywnie ssały pierś, przykładane były zarówno przez położne jak i przez doradce laktacyjnego, więc dziewczyny były pod kontrolą czy dziecko odpowiednio zasysa i też powtarzano im że na pewno coś leci nawet jeśli laktator nic nie jest w stanie "wyssać". No i jak to się miało do rzeczywistości ?? Bogu dzieki że te maluchy to były zdrowe, donoszone dzieci które miały grubo ponad 3 kg, bo strach pomyśleć co by się stało gdyby były jakieś słabowite i drobniutkie przy urodzeniu

dziecko mogło zasysać, ale nie połykać. tzn mogło tylko ciumkać a położne nie były pewnie przy matce przez cały czas. ale zgadzam się, nie ma co na siłę bronić się rękami i nogami przed mieszanką jak mleka nie ma albo nie chce się karmić. szczególnie w takich przypadkach to jest skandal, że w szpitalu pozowolili na takie zaniedbania!
u mnie też nie było mleka, dopiero musiałam rozhulać laktację. i laktator też nie wyssał zaledwie kilka kropel na początku tzn 2 dni po cc(a miałam do dyspozycji super profesjonalny na odziale za kilka tysiecy). teraz też codziennie używam laktatora i on nigdy nie wyssie tak jak dziecko. poza tym z tego co wiem to są dwie fazy ssania i w pierwszej dziecko zaspokaja pragnienie i wstępny głód a dopiero w drugiej najada się. dlatego mleko matki z tej drugiej fazy jest bardziej wartościowsze, tak samo jest w nocy. niesety ja nie mogę się zmusić do karmienia i odciągania nocnego z czystego lenistwa, ale chyba czas zacząć. tylko kilka razy odciągałam w nocy i dwa razy karmiłam.
i zgadzam się, że laktator nie opróżni do końca piersi. sprawdziłam to.

Napisane przez magnusia

A w ogóle laski to ja sobie wkręciłam wczoraj, że mój syn jest za mały ale jestem głupia.
Jak byłam w sklepie to gadałam sobie przy kasie z panią za kasą (znam je wszystkie), pytała się jak się czuje itp no i kobita która za mną stała mówi, że jeszcze się pomęczę a ja na to, że teoretycznie 2 tyg. Ona do mnie- niemożliwe bo ma pani taki mały brzuch ja myślałam, że 2 m-ce... no i sobie wkręciłam, że mój syn jest za mały i teraz mnie to cały czas trzyma łącznie z tym że pomyślałam o karłowatości
jezu niech on już się urodzi bo ja oszaleję od tego myślenia i skończę w psychiatryku

oj magnusia faktycznie chcesz chyba dostać w tyłek
mnie też tak wiele osób mówiło (pisałam o tym), albo za plecami. a tu niezłe zdziwko mieli jak urodziłam! duży brzuch nie oznacza dużego dziecka.

poza tym to są jakieś zawody które największe
bo nieraz mam takie wrażenie... (i nie piszę tutaj o wątku tylko o realu)
chyba najważniejsze że zdrowe.



gosia super fotka!!!!



jak zwykle pisałam tego posta z 3 godziny! ciągle coś wypadało a to kamrinei a to przebierania a to jedzenie a to jeszcze coś

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Jak mąż go bierze to jest jeden wielki ryk. Może robić wszystko, żeby go uspokoić i :dupa: Pomaga tylko spacer albo zostać chusta + odkurzacz. Jak ja go przejmuje to uspokaja sie w sekundę.

Moze Maz za bardzo sie spina. W szpitalu nam mowili , ze zdarza sie ze dziecko jest niespokojne mama albo tata chce uspokoic nic z tego nie wychodzi wiec sie napinaja dziecko to wyczuwa i spina sie jeszcze bardziej na co przychodzi ktos inny drugi rodzic czy nawet ktos wlasciwie obcy bierze dziecko na rece i jest cisza...bo dziecko przestaje wyczuwac to napiecie bo osoba ktora go trzyma nie jest sflustrowana sytuacja. Moze u Was tak bylo i maz teraz mimo ze nie chce i tak sie w takich sytuacjach napina Emil to czuje i robie sie klops.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lejdi_aga13]

Napisane przez AgatkaL

U mnie gotuje się dziś pomidorówka. Dawno nie jadłam zupy i jakoś zatęskniłam.

Ależ mam dziś spuchnięte stopy, aż się przestraszyłam rano jak je zobaczyłam...dwa serdelki...nie wiem czy dziś wcisnę na siebie buty

a masz OK z cisnieniem??

Napisane przez gosia261282

Może jakąś inną butelkę by wolał?
A może nie będzie wcale pił z butelki. Moja Wiki nie piła nigdy. Próbowałam różne,nie i koniec. Jak odstawiłam od piersi to od razu na kubek.

moj z aventu nie chciał pic z butelki ale musialam butelka karmic bo brałam leki ,ktore przenikały do mleka. I po kilku probach sie nauczył

Napisane przez guapissima

hej Dziewczyny

ja dzisiaj mam jakis przyplyw energii!!!!yupiiiiiiiii, az dziwnie :P
Mieszkanie wysprzatane, nawet podloge w kuchni na kolanach mylam, bo mi mop jakos mizia, a nie czysci.....

Zaraz ide na zakupy, bo chce zrobic sernik z przepisu slodkich mamus i pierogi

I mam pytanie, co zrobic, zeby pierogi sie nie rozlepialy podczas gotwania??? Robilam 2 razy w zyciu i polowa poszla do smieci, bo farsz wyplynal

przypływ energii przed porodem co do pierogow to upewniam sie,ze dobrze je skleilam a do ciasta dodaje jajko-bardziej sie kleja i mocniej przywieraja do siebie

malaMigotkAaa nic nie musisz, chca to niech sobie wałowke przyniosa. Powiedz, ze u Ciebie w kuchni kroluje mleko

sweet_vintage trzymam kciuki by ruszyło


perfuzja ja nauczyłam zasypiac Natana przy suszarce. Miałam pozniej wielkiproblem bo on chce suszarke i nie zasnie...

Co do cyca to mi połozna i laktatorka tłumaczyła,ze wystarczy 40minut (po 20 na akzda) a reszta to zabawa i uzaleznienie. Lepiej pospiewac lub zajac jakos dziecko niz nauczyc co placz-cyc bo pozniej jest straszny problem bo co sie obudzi (nawet jak nie chce jesc) szuka cyca.Dziecko od urodzenia uwielbia rytułał i tak wlasnie trakcuje cycek- nie tylko jako jedzenie ale uspokajacz.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Moze Maz za bardzo sie spina. W szpitalu nam mowili , ze zdarza sie ze dziecko jest niespokojne mama albo tata chce uspokoic nic z tego nie wychodzi wiec sie napinaja dziecko to wyczuwa i spina sie jeszcze bardziej na co przychodzi ktos inny drugi rodzic czy nawet ktos wlasciwie obcy bierze dziecko na rece i jest cisza...bo dziecko przestaje wyczuwac to napiecie bo osoba ktora go trzyma nie jest sflustrowana sytuacja. Moze u Was tak bylo i maz teraz mimo ze nie chce i tak sie w takich sytuacjach napina Emil to czuje i robie sie klops.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko ze u nas na początku nie było żadnych problemów. Teraz Emil nauczył sie rozpoznawać kto daje mleko, a kto nie

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Tylko ze u nas na początku nie było żadnych problemów. Teraz Emil nauczył sie rozpoznawać kto daje mleko, a kto nie

Hmmm cos mi sie niewydaje ale moze rzeczywiscie wyorobuj inna butle i niech maz stanie sie na chwile mleczarnia

Wogole to powinno byc tak...kobieta rodzi a facet ma laktacje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Muminek1991]

Napisane przez Lusso

Ja juz 21h po cc i nie jest zle boli ale normalnie chodze

Super,że jest coraz lepiej

Napisane przez malaMigotkAaa

Najgorsze, że mmay nawał gości - dziś, jutro i w niedzielę. Na jturo muszę ukulać ciasto jakąś sałatkę kolację. Nie mam pojęcia jak ja to zrobię. Ewentualnie odciągnę i dam tż, żeby dał małemu, bo nie wyrobię. wczoraj już nawet z nim na rękach sprzątałam jadłam, robiłam herbatę. Co go położyłam był wrzask.

W ogóle udało nam się go zważyć ok 3600, więc w tydzień przybrał 300 gr sporo trochę :P

Migotko ty to nic nie kombinuje, stanie przy garach ci w głowie ? Dziewczyno jesteś w połogu i masz się skupić na sobie i dziecku a nie przy gościach latać. Przyjdą, zrób herbaty kupcie kawałek ciasta i finito, jak komuś nie pasuje szybciej wyjdzie i będziesz mieć spokój.

A z małego to się kluseczka robi hihihi

Napisane przez Switezianka_23

Dziewczyny, właśnie się zorientowałam, że Wiktor dziś obchodzi zerowe urodziny Terazjuż musi być z górki...

no to najlepszego, i dużo całusów od ciotecek

Napisane przez malaMigotkAaa

i pojedzone.... może coś nie tak z moim pokarmem ;(?


Co do gości sobotnich, to to jedyna taka moja rodzina, która mieszka daleko i dla nich coś przygotuję, reszta kawa/herbatka i tyle.

Muszę iść na jakąś łatwiznę - będzie sałatka z tuńczyka, najszybsza i dobra. Jak ciasta nie kupię zrobię jabłecznik i będzie też szybko. Starać się nie będę , nie mam na to sił.

Z twoim pokarmem na pewno jest wszystko ok, jakby było coś nie tak to by nie przybierał. Ojj ma po prostu dzień cycka i tyle.

I właśnie idź na łatwiznę coś szybkiego, nie pracochłonnego i już.

Napisane przez iwantyou99

A wogole to mam dylemat powinnam zapisac Dominika do przedszkola , to ktore wybralam ma dosc dlugie listy oczekujacych problem polega na tym ze to dopiero za 3 lata , maz cos brzdeka ze chce wyjechac do Kanady rozmawiamy o tym ale jakos ciezko nam sie zebrac za jakies ostateczne decyzje. I nie wiem czy zapisywac czy nie
.

Jeżeli już teraz trzeba robić zapisy to ja bym zapisała, w razie waszego wyjazdu ,zawsze można go z listy skreślić, a tak jak go nie zapiszesz i nie wyjedziecie, może nie znajdzie się już dla Dominika miejsce.


I po raz kolejny miałam się was o coś spytać i jak zwykle żelek wygrał

[iwantyou99]

Napisane przez Muminek1991

Super,że jest coraz lepiej



Migotko ty to nic nie kombinuje, stanie przy garach ci w głowie ? Dziewczyno jesteś w połogu i masz się skupić na sobie i dziecku a nie przy gościach latać. Przyjdą, zrób herbaty kupcie kawałek ciasta i finito, jak komuś nie pasuje szybciej wyjdzie i będziesz mieć spokój.

A z małego to się kluseczka robi hihihi



no to najlepszego, i dużo całusów od ciotecek



Z twoim pokarmem na pewno jest wszystko ok, jakby było coś nie tak to by nie przybierał. Ojj ma po prostu dzień cycka i tyle.

I właśnie idź na łatwiznę coś szybkiego, nie pracochłonnego i już.



Jeżeli już teraz trzeba robić zapisy to ja bym zapisała, w razie waszego wyjazdu ,zawsze można go z listy skreślić, a tak jak go nie zapiszesz i nie wyjedziecie, może nie znajdzie się już dla Dominika miejsce.


I po raz kolejny miałam się was o coś spytać i jak zwykle żelek wygrał

Troche mi szkoda kasy bo wpisowe prawie 2 tysie. I przepada jak sie zrezygnuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweet_vintage]

Dziewczyny, a czemu jest tak, ze jak porod wywoływany jest kroplówka z oksytocyna to trzeba leżeć w porodzie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez iwantyou99

Wogole to powinno byc tak...kobieta rodzi a facet ma laktacje

O to jest dobra myśl...albo facet chodzi w ciązy i rodzi,a kobieta ma laktację.

[em ma]

Napisane przez gosia261282

Moim zdaniem są pojemne

To super Chciałabym mieć taką komodę z pierdółkami-pamiątkami itp. a trochę tego jest.

Napisane przez perfuzja

Chciałabym mieć opcje wyjścia Poza tym myśleliśmy, ze jesli mąż go nakarmi to chociaż trochę zminimalizuje to focha na niego

Napisane przez perfuzja

Jak mąż go bierze to jest jeden wielki ryk. Może robić wszystko, żeby go uspokoić i :dupa: Pomaga tylko spacer albo zostać chusta + odkurzacz. Jak ja go przejmuje to uspokaja sie w sekundę.

Ten foch to chyba normalny etap u każdego dziecka. Doris też się najszybciej uspokaja u mnie, ale to nie znaczy że tata nie potrafi-każdy musi znaleźć swój sposób-mojemu mężowi się udaje, chociaż trwa to dłużej. Robi to całkiem inaczej niż ja. No i jak mąż jest w domu stosujemy zasadę-ja karmię, tata odbija żeby właśnie mała też wiedziała że ręce taty też służą do uspokajania.

Napisane przez sweet_vintage

Ja sie witam po ktg. Zostało mi do terminu z OM 5 dni, a nie zapisał sie nawet jeden skurcz.... Powiedziałam lekarzowi o owinieciu pępowina wokół szyi i maja monitorować małego. Pewnie i tak ostateczna decyzja padnie w dniu porodu, bo jestem zakwalifikowana na sn. Następne ktg za 5 dni. Ciekawe czy cos wcześniej samo ruszy...

Oby coś ruszyło!!!

[kootek_mamrotek]

Napisane przez guapissima

I mam pytanie, co zrobic, zeby pierogi sie nie rozlepialy podczas gotwania??? Robilam 2 razy w zyciu i polowa poszla do smieci, bo farsz wyplynal

grunt to dobre ciasto, dobrze wyrobione, ale nie może być "przemąkowane"
lepiej dac mniej farszu , ale mieć zapas ciasta po bokach na zlepienie
jak zlepiam końce to traktuję brzegi pieroga widelcem

ciasto, które mnie nie zawiodło:
250g ciepłej wody,
1 jajko
2 łyżki oleju
560 g mąki pszennej

Emma - masz jakąś konkretną serię z Ikei na oku? Ja mam w sypialni komplet z malm - łóżko, 2 szafki nocne i podwójną komodę i http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S89000803/ i jestem bardzo zadowolona, nic się nie dzieje z meblami i szuflady są naprawdę pojemne

[em ma]

Napisane przez iwantyou99

Wogole to powinno byc tak...kobieta rodzi a facet ma laktacje

Dobre

Napisane przez sweet_vintage

Dziewczyny, a czemu jest tak, ze jak porod wywoływany jest kroplówka z oksytocyna to trzeba leżeć w porodzie?

Ale nie zawsze tak jest. Kilka moich koleżanek miało wywoływane porody i normalnie chodziły, skakały na piłkach. Leżały zazwyczaj tylko jak ktg miały robione (ale to też zależało od położnej bo niektóre pozwalały siedzieć, stać).

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

No moze i tak.
A wogole to mam dylemat powinnam zapisac Dominika do przedszkola , to ktore wybralam ma dosc dlugie listy oczekujacych problem polega na tym ze to dopiero za 3 lata , maz cos brzdeka ze chce wyjechac do Kanady rozmawiamy o tym ale jakos ciezko nam sie zebrac za jakies ostateczne decyzje. I nie wiem czy zapisywac czy nie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

już teraz?????? kurde nie za wcześnie trzeba?

[_Shiloh_]

Napisane przez em ma

To super Chciałabym mieć taką komodę z pierdółkami-pamiątkami itp. a trochę tego jest.

A o jakiej komodzie piszecie?

[magnusia]

Napisane przez guapissima

I mam pytanie, co zrobic, zeby pierogi sie nie rozlepialy podczas gotwania??? Robilam 2 razy w zyciu i polowa poszla do smieci, bo farsz wyplynal

posmaruj przed sklejeniem wodą naokoło, złóż, ściśnij i poszczyp w taką falbankę

[Akkma]

Napisane przez iwantyou99

No moze i tak.
A wogole to mam dylemat powinnam zapisac Dominika do przedszkola , to ktore wybralam ma dosc dlugie listy oczekujacych problem polega na tym ze to dopiero za 3 lata , maz cos brzdeka ze chce wyjechac do Kanady rozmawiamy o tym ale jakos ciezko nam sie zebrac za jakies ostateczne decyzje. I nie wiem czy zapisywac czy nie

To już 3 lata wcześniej trzeba zapisywać dziecko do przedszkola???? Paranoja
To do żłobka może już przed staraniami o dziecko trzeba by było zapisać?

Napisane przez guapissima

I mam pytanie, co zrobic, zeby pierogi sie nie rozlepialy podczas gotwania??? Robilam 2 razy w zyciu i polowa poszla do smieci, bo farsz wyplynal

Musisz uważać żeby w miejscu sklejenia nie było świeżej mąki Jak sklejasz to namocz lekko palucha i mocno dociskaj

Napisane przez perfuzja

Tylko ze u nas na początku nie było żadnych problemów. Teraz Emil nauczył sie rozpoznawać kto daje mleko, a kto nie

U nas na warsztatach mówili, że mama jest od cyca, a tata od butelki Nie wiem jak to się sprawdza w praktyce, ale może warto wypróbować, skoro Emil Ciebie kojarzy z cycem
Może właśnie od taty łatwiej mu będzie wziąć butlę

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

. Teraz Emil nauczył sie rozpoznawać kto daje mleko, a kto nie

ewidentny cycocholik

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

zrobiłam zamówienie w aptece- 312 zł wyszło