Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[patrycjja]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

gratuluje !

[sweet_vintage]

Napisane przez Roane

Staram się nie zarzucać sobie zbyt ambitnych celów, łatwiej wtedy uniknąć uczucia porażki. Daję sobie czas do wakacji na doprowadzenie się do stanu tzw. "oglądalności publicznej" żeby właśnie nie czuć ciśnienia na zbyt szybki powrót do formy i figury. Obawiam się że dziewczyny wykorzystają limit farta na wątek i dla mnie nie zostanie już opcji pod tytułem "dzieciowy tłuszcz wziął i zniknął" - jestem przy samym końcu listy

Fakt, jest w tym dużo racji. Mnie sie marzy ogarnięcie sie do wiosny, ale to faktycznie moze byc szybko. Za to w czerwcu juz mam deadline, bo wtedy bedzie wesele mojej koleżanki i zamierzam wtedy wyglądać jak przed ciaza

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Gratulacje!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

GRATULACJE!!! Czekamy na opis porodu i foteczki

[lolita25]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Super!!!!!
Gratuluje

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

U mnie znowu się zaczęły skurcze, znowu plecy mnie bolą i brzuch twardnieje, jak ja dziś zasnę

[senira666]

Napisane przez sweet_vintage

Fakt, jest w tym dużo racji. Mnie sie marzy ogarnięcie sie do wiosny, ale to faktycznie moze byc szybko. Za to w czerwcu juz mam deadline, bo wtedy bedzie wesele mojej koleżanki i zamierzam wtedy wyglądać jak przed ciaza

Ale patrzac za okno to wiosna moze w czerwcu przyjsc dopiero

Kefi -- gratulacje!!!
Tradycyjnie juz pierwsza strone uzupelnia rano
Leze juz w lozeczku (TZ juz chrapie zmeczony po robocie) i delektuje sie spokojem i brakiem kucia w pochwie...


Send from my IPhone

[sweet_vintage]

Napisane przez senira666

Ale patrzac za okno to wiosna moze w czerwcu przyjsc dopiero

Kefi -- gratulacje!!!
Tradycyjnie juz pierwsza strone uzupelnia rano



Send from my IPhone

No to problem mam z głowy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Gratulacje!!!

Napisane przez lolita25

U mnie znowu się zaczęły skurcze, znowu plecy mnie bolą i brzuch twardnieje, jak ja dziś zasnę

A to nie ty czasem zazdrościłaś mi,że coś się dzieje,bo mam skurcze?

[Akkma]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Gratuluję!!


Ja tam w dresie to czasami nawet i do tesco wyjdę
Ale mam taki fajny dresik więc mi nie wstyd


Gadałam dzisiaj z mamą i właśnie mówię jej, że robię dzisiaj za kurę domową to moja mama na to '' no sprzątaj, gotuj ale włosy sobie też zrób, niech Cię chłop potarganej nie ogląda ''

[lolita25]

Napisane przez gosia261282

A to nie ty czasem zazdrościłaś mi,że coś się dzieje,bo mam skurcze?

Tak to ja
A teraz zazdroszczę Kefii bo wczoraj też narzekała na skurcze a dziś już swojego synka ujrzała

[gosia261282]

Napisane przez lolita25

Tak to ja
A teraz zazdroszczę Kefii bo wczoraj też narzekała na skurcze a dziś już swojego synka ujrzała

O tak,Kefii to ja też zazdroszczę. Skurcze niechby sobie były,ale właśnie,żeby po nich niebawem był poród,a nie męczyć się inic z tego.

[lolita25]

Napisane przez Akkma

Gratuluję!!


Ja tam w dresie to czasami nawet i do tesco wyjdę
Ale mam taki fajny dresik więc mi nie wstyd


Gadałam dzisiaj z mamą i właśnie mówię jej, że robię dzisiaj za kurę domową to moja mama na to '' no sprzątaj, gotuj ale włosy sobie też zrób, niech Cię chłop potarganej nie ogląda ''

A no mama ma racje
Jak w zeszłym tyg się doprowadziłam do porządku i jakoś ubrałam to mąż się mnie zapytał "kochanie a czy my gdzieś wychodzimy wiesz że musisz dużo odpoczywać a ty coś zaplanowałaś ????" tak zaplanowałam wieczór filmowy

[Roane]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Gratulacje!

Pierwszy Mikołaj na wątku

[Amberella]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44664353]Na odchowalni pierwszy post powinien zawierać "wish list" z cyklu nick i ile kg chcesz zrzucić I termin do wakacji - ja też sobie taki daję. Chciałabym wyjść w kostiumie i nie straszyć ludzi ani tłuszczem ani kalafiorem ani cerą[/QUOTE]
O, fajna motywacja by była .

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny z 21 chętnie dołączę imieniny mojej mamy i dzien babci. Ewentualnie 20 - dzien miedzy imieninami mamy i taty. Trzy dni świętowania rodzinnego ale ja to sobie mogę dołączać i planować jak tu córka rządzi już

Ale mama miałaby piękny prezent. Czyli rodzimy we wtorek .

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Cudowne wieści. Gratuluję!!!

Napisane przez iwantyou99

Hmmm a ja jestem dziwna w takim razie. Bo jak juz jestem w centrum handlowym i mimo ze chce sobie coś kupic to wychodzę z torbami rzeczy ale dla Dominika albo dla Dominika i męża. Pomijam juz fakt ze niewiele ciuchów mi sie ostatnio podoba to jakoś mam wyrzuty sumienia.
Jeżeli chodzi o pielęgnacje to tak włosy mam bez farby od początku ciazy ale wyglądają lepiej niz z farba wiec ich nie ruszam. Cera mi sie posypała tzn wróciła do stanu z przed ciazy. W ciazy nie używałam absolutnie zadnych podkładów bo buzie miałam jak pupka niemowlaczka. Jutro sie wybieram po podkład bo mi sie skończył a bez niego jest słabo.
Na codzień ubieram sie poprostu wygodnie. Nie noszę dresów ale zważając na fakt mojego ciałka zawsze byłam fanem ledzajnow i tunik i tak jest i teraz. Jak gdzieś wychodzimy dalej niz na spacer to ogarniam sie troche konkretniej.
Ale obiektywnie sytuacje oceniając z moich planów " bede sie laszczyc zeby potem nie miec żalu ze macierzyństwo coś mi odebrało " nie wiele wychodzi. Nie mam siły jak maz przychodzi z pracy latać po sklepach kosmetyczkach czy fryzjersch.

Z tego co opisujesz to zadbana babka z Ciebie i szczęściara. Ja bez farby na włosach jestem zwyczajnie siwa i nie oszukujmy się, nie wygląda to dobrze. Po fryzjerach i kosmetyczkach nie latam, bo lubię wszystko przy sobie zrobić sama . I na co dzień (zresztą i od święta) też ubieram się wygodnie, bo taki mam styl i tak czuję się sobą . W tym dbaniu o siebie po ciąży nie mam na myśli jakiś dzikich szaleństw urodowych typu zrobienie z siebie Barbie z szafą na 1000 par butów. Chodzi mi raczej o to, by trzymać jakiś poziom, powrócić do stanu 0, czyli sprzed tych brzuszkowych czasów. Zwłaszcza, że leżąc przez kilka miesięcy w domu, moją główną kreacją była piżamka . Pora to zmienić, a zakupy - takie dla siebie wydają się być dobrym pierwszym krokiem ku temu. Nie chcę być zaniedbaną mamą i żoną. I tylko tyle.

[Muminek1991]

Napisane przez SunShineDoll

Wiecie co mam lekkie skurcze od rana te co mi wyszły na ktg się trzymają i nie wiem czy to dobrze, czy źle może one skrócą mi tą niedojrzałą szyję i jeszcze na weekend sama akcja się rozkręci chyba nigdy nie oczekiwałam z utęsknieniem aż coś mnie będzie bardziej bolało

Nooooo toooooo

Napisane przez Akkma

Doigrałam się mega bólu kręgosłupa . Od 10 robię za kurę domową, wysprzątałam całe mieszkanie generalnie tak na błysk w tym wyszorowałam na klęczkach pralkę, ugotowałam obiad, zrobiłam sałatkę warzywną, zrobiłam 3 prania i padam
Rozmrożenie i umycie lodówki chyba zostawię sobie na jutro..
O ja pierdziele dawno już nie czułam się tak wypruta..
Blanka oddaj matce sprawność !

O kurcze kobieto..... rodzisz ??

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

GRATULUJĘ !!!!!! czekamy na zdjęcia i opis, jak dojdziesz do siebie

Napisane przez Akkma

Gadałam dzisiaj z mamą i właśnie mówię jej, że robię dzisiaj za kurę domową to moja mama na to '' no sprzątaj, gotuj ale włosy sobie też zrób, niech Cię chłop potarganej nie ogląda ''

Niezła mamcia

[_Shiloh_]

A ja mam pytanie do mam maluszków, które się niedawno urodziły. Jak mniej więcej wygląda Wasz dzień? Chodzi mi tu ogólnie o opiekę na dzieckiem, ogarnianie domu, innych spraw itp.

[Le La]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Super, wielkie gratulacje

Moj syn chce mnie dzisiaj wykonczyc nerwowo, tak marudny nie byl chyba nigdy
Co chwile chce do piersi, zasypia i za chwile sie budzi z placzem i znowu chce do piersi, masakra jakas dzisiaj z nim jest
Poza tym zrobily mi sie bardzo bolesne zgrubienia w prawej piersi i wlasciwie to cala piers mnie boli, ale nie mam goraczki i nie wiem czy to nie jakis zastoj
Wymiekam dzisiaj

[sweet_vintage]

Napisane przez Amberella

Z tego co opisujesz to zadbana babka z Ciebie i szczęściara. Ja bez farby na włosach jestem zwyczajnie siwa i nie oszukujmy się, nie wygląda to dobrze. Po fryzjerach i kosmetyczkach nie latam, bo lubię wszystko przy sobie zrobić sama . I na co dzień (zresztą i od święta) też ubieram się wygodnie, bo taki mam styl i tak czuję się sobą . W tym dbaniu o siebie po ciąży nie mam na myśli jakiś dzikich szaleństw urodowych typu zrobienie z siebie Barbie z szafą na 1000 par butów. Chodzi mi raczej o to, by trzymać jakiś poziom, powrócić do stanu 0, czyli sprzed tych brzuszkowych czasów. Zwłaszcza, że leżąc przez kilka miesięcy w domu, moją główną kreacją była piżamka . Pora to zmienić, a zakupy - takie dla siebie wydają się być dobrym pierwszym krokiem ku temu. Nie chcę być zaniedbaną mamą i żoną. I tylko tyle.

No właśnie, taki tez mam plan. Ja do kosmetyczki nie chodziłam wcześniej, bo wszystko robię sama, wiec pózniej tez raczej chodzić nie bede


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Co do dbania o siebie to mi dużo czasu to nie zajmuje,ale lubię chociaż rzęsy tuszem pociągnać. W dresy się nie ubieram,ale chodzę ubrana wygodnie,chociaż chyba jak każda kobieta lubię wyglądać ładnie. W domu też staram się jakoś ogarnąć by ludzi nie straszyć.

[lejdi_aga13]

keffi gratulacje


dziewczyny umieram ,mam dosc dzis. Mała mi lezy /siedzi nie wiem co robi ale na pecherzu tak mocno naciska...ciagle sikam i czuje jakby ktos go wzial w reke i sciskał. Do tego pipka mnie ciagle kuje a mała wypina sie nogami w okolicy pepka strasznie mocno. Ten bol pecherza idaje strasznie mi w kosci i nie wiem jak zmienic pozycje jej by nie naciskała tak na niego,chodziłam skakałam,biegałam,tanczył am siadałam, piłam zimne itp i nic

[selena85]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Ooooooooooooo!!!!
GRATULACJE!!!

No proszę Jak się położyła wczoraj w kimę, żeby iść dzisiaj na KTG tak dzisiaj urodziła

[gosia261282]

Napisane przez Le La

Poza tym zrobily mi sie bardzo bolesne zgrubienia w prawej piersi i wlasciwie to cala piers mnie boli, ale nie mam goraczki i nie wiem czy to nie jakis zastoj

Zgrubienia to wygląda na zastój właśnie.
Ja tak miałam,ale tylko w nawale.

[selena85]

Napisane przez lejdi_aga13

dziewczyny umieram ,mam dosc dzis. Mała mi lezy /siedzi nie wiem co robi ale na pecherzu tak mocno naciska...ciagle sikam i czuje jakby ktos go wzial w reke i sciskał. Do tego pipka mnie ciagle kuje a mała wypina sie nogami w okolicy pepka strasznie mocno. Ten bol pecherza idaje strasznie mi w kosci i nie wiem jak zmienic pozycje jej by nie naciskała tak na niego,chodziłam skakałam,biegałam,tanczył am siadałam, piłam zimne itp i nic

Miałam identycznie wczoraj
Myślałam, że oszaleję......
Położyłam się na lewym boku, leżałam, leżałam, aż mała zmieniła pozycję i się uspokoiła. Uff...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Akkma

Gadałam dzisiaj z mamą i właśnie mówię jej, że robię dzisiaj za kurę domową to moja mama na to '' no sprzątaj, gotuj ale włosy sobie też zrób, niech Cię chłop potarganej nie ogląda ''

Ojej To już teraz wiadomo po kim masz ten zapał do sprzątania i gotowania

[Sheperdess]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

Serdecznie gratuluję.

Co do dbania o siebie po porodzie, to nie przejmujcie się, ta chęć przychodzi dosyć szybko (przynajmniej do mnie przyszła.) Super jest założyć buty na obcasie i spodnie bez gumki w pasie. I muszę się jeszcze wyrwać na zakupy, potrzebuję jakiegoś nowego ciucha dla dobrego samopoczucia, no i bluzek, w których dobrze się karmi. W ciąży rzeczywiście kupowałam rzeczy tylko dla Młodego, a teraz mam ochotę kupić też coś sobie.
I jeszcze jedno. Wprawdzie w ciąży przytyłam tylko 6 kg, to teraz już nie ma po nich śladu i nawet spadło kilka dodatkowych. Karmienie piersią to najlepsze ćwiczenia odchudzające. A wciągam jak odkurzacz. Dziś na obiad zjadłam taką porcję lasagne, jak mój mąż, a potem jeszcze poprawiłam ryżem z jabłkami.

Moje dziecko śpi już ponad 3 godziny, co mu się nie zdarzyło przez ostatnich kilka dni. Dzięki niebiosom za Infacol na kolkę. Niby nie miał jakiejś mocnej kolki, ale i tak nie mógł spać i się męczył z gazami. A teraz śpi sobie spokojnie, on odpoczywa i my się nie denerwujemy.

[Le La]

Napisane przez _Shiloh_

A ja mam pytanie do mam maluszków, które się niedawno urodziły. Jak mniej więcej wygląda Wasz dzień? Chodzi mi tu ogólnie o opiekę na dzieckiem, ogarnianie domu, innych spraw itp.

U mnie to jest tak, ze wstajemy, Alek je i jak zasnie to ja jem sniadanko, ktore juz mam zrobione przez meza , potem prysznic, nastepnie sie maluje i ogarniam mieszkanie, wlaczam zmywarke, ewentualnie pranie, robie to z przerwami na karmienie i usypianie Alka. Zakupy robi moj maz i gotuje tez on, wiec ja sie obiadem nie zajmuje. Maz wraca teraz wczesniej, tak ok.13, idziemy na spacer, wracamy, maz robi obiadek i potem to nam juz czas tak do wieczora leci.
My mamy w sumie taki uklad od pocztku, ze ja dbam o czystosc w domu, a moj maz robi zakupy i gotuje. Wiadomo, ze ja czasem tez cos ugotuje, a on sprzata po sobie, ale ogolnie taki mamy podzial i bardzo dobrze nam sie to sprawdza.
Szczerze, to nie wiem jakbym to sama ogarnela, gdyby moj maz tyle nie robil a i tak wieczorem sie czuje jakbym przeorala ze 3 hektary

[magnusia]

o ludzie... własnie wróciłam z ostrego dyżuru- mój mąż przeciął sobie puszką ze śmietnika palec i to tak paskudnie na stawie na zgięci tam gdzie jest dużo skóry.
Krew się lała, skóra wisiała- paskudztwo i jeszcze małżowi się słabo zrobiło z tego wszystkiego jak ta skóre zwisającą zobaczył .Na szczęście szycia nie było, dostał zastrzyk p. tężcowy i opatrunek- będzie żył.
Tak sobie się śmialiśmy, że jeszcze brakowało do tego cyrku abym zaczęła rodzić.
W sumie to na SOR przyjęto nas po 20 minutach od rejestracji więc nie było źle

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez SunShineDoll

Wiecie co mam lekkie skurcze od rana te co mi wyszły na ktg się trzymają i nie wiem czy to dobrze, czy źle może one skrócą mi tą niedojrzałą szyję i jeszcze na weekend sama akcja się rozkręci chyba nigdy nie oczekiwałam z utęsknieniem aż coś mnie będzie bardziej bolało

za skurcze

[Le La]

Napisane przez gosia261282

Zgrubienia to wygląda na zastój właśnie.
Ja tak miałam,ale tylko w nawale.

Gosia i co Ci na to pomoglo?Masowac? Robic cieple oklady, czy nie? Bo kurcze w jednym artykule pisza, ze cieple, w innym, ze zimne i juz zglupialam

[guapissima]

Kefii- gratulacje

Co do dbania o siebie, to dla mnie jest wazne, szczegolnie, jak patrze na umeczone kolezanki, z tlustymi wlosami,ktore zostaly mamami.
Ja rozumiem, ze sa sprawy wazne i wazniejsze, ale ja mam zamiar w moim ciele pozyc jakies 40 lat, wiec trzeba o nie zadbac wewnetrznie i zewnetrznie...Nie do konca rozumiem, ja mozna nie miec chociaz godziny tygodniowo, zeby ten czas poswiecic tylko dla siebie. Dla mojego TZ jest oczywiste, ze beda chwile, kiedy on zostaje z malym, bo ja chce isc pobiegac, na saune, czy zwyczajnie na babskie zakupy. Ale to dziala w 2 strony.
Bycie rodzicami to jedno, drugie to bycie partnerami, a trzecie to bycie soba. Jezeli zachowany jest balans, to wszysto wydaje sie latwiejsze


Ajajaj, jeszcze chwila i wskocze w moje obcasy!!!

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

o ludzie... własnie wróciłam z ostrego dyżuru- mój mąż przeciął sobie puszką ze śmietnika palec i to tak paskudnie na stawie na zgięci tam gdzie jest dużo skóry.
Krew się lała, skóra wisiała- paskudztwo i jeszcze małżowi się słabo zrobiło z tego wszystkiego jak ta skóre zwisającą zobaczył .Na szczęście szycia nie było, dostał zastrzyk p. tężcowy i opatrunek- będzie żył.

O kurcze,ale pech.

Napisane przez Le La

Gosia i co Ci na to pomoglo?Masowac? Robic cieple oklady, czy nie? Bo kurcze w jednym artykule pisza, ze cieple, w innym, ze zimne i juz zglupialam

Ja to miałam w nawale i przed karmieniem ciepło stosowalam,a po karmieniu zimne okłady. Na mnie kapucha tłuczona zimna dobrze działała. I masowałam pod prysznicem strumieniem wody,takimi sczesującymi ruchami w dół piersi.

[magnusia]

Napisane przez kefii

dziś o godzinie 18 na świecie pojawił się mój syn Mikołaj 2860g i 51cm poród rodzinny sn

GRATULACJE!!!! Witamy Mikołajka

[guapissima]

Uffff Magnusia- dobrze, ze obeszlo sie bez szwow!!!
Moj kiedys uparcie otwieral ostrygi scyzorykiem i skonczylo sie na 2!! Ale tlumacz facetowi....