Polecamy:

dacn · 2014-01-18, 20:59

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44678345]Bzdura. Prawo nakazuje, aby cennik byl uwidoczniony w lokalu przedsiebiorcy. Zadne tam "ostateczna cena jest utrudniona (...)".

Nie. O zadnych widelkach nie ma mowy. Cena w widelkach to nie cena.[/QUOTE]

Nie wiedziałam.
Cennik u fryzjera widuję rzadko a na pytanie o cenę słyszę 20-30 zł. Natomiast jestem w stanie zrozumieć cenę ceny przed!! cięciem np grube, kręcone tnie się trudniej niż proste i rzadkie.

BTW jak do tego ustalania ceny od każdego machnięcia ręką ma się to że ja nigdy nie pozwalam na modelowanie i suszenie a mniej niż standard nie płaciłam nigdy.

ahoooj · 2014-01-18, 21:00

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;44678382]Raz coś takiego widziałam na cenniku u kosmetyczki. Coś w rodzaju zabieg x 60-80 zł, ale szybko to zmienili. Nigdy nie widziałam u fryzjera, że cena dotyczy tylko robocizny, zawsze to była cena całkowita. Ja to rozumiem, ale uważam, że może to prowadzić do nadużyć. I ciekawa jestem jak kwestie prawne co do tego.[/QUOTE]

Polecam się zapoznanie z prawami konsumenta, cennik musi być wywieszony w widocznym miejscu i musi być to cena całkowita, a nie gdybanie "co jeśli materiały będą droższe?". Z takim gadniem mogą sobie frajerów szukać

imy · 2014-01-18, 22:13

Cytat:

Napisane przez wiekanka

Kazda usluga podzielona jest na robocizne i material.
Kazdy ruch czy to bedzie nakladanie farby ,odzywki,lub pianki,dalej zmoczenie czy mycie wlosow,nawet lakierowanie jest robocizna.
Czysta robocizna jest s a m o strzyzenie,modelowanie czesanie tzn.bez materialu.
Materialem jest farba,odzywka,pianka,laki er,rekawiczki czy recznik.
Mozna przyjsc z wlasnym materialem i wykonac usluge ale w przypadku(farby,trwalej) na wlasna odpowiedzialnosc.
Ostateczna cena jest utrudniona ze wzgledu na roznorodnosc i ilosc uzywanego materialu przy roznej cenie,dlatego podawany jest tylko jako robocizna.

Uważam że to bzdura. Oczywiście w cene jest wliczony materiał są takie zakłady gdzie farba kosztuje 5 zł a i takie gdzie jej cena jest x razy droższa. Do tego dochodzi robocizna zależna od umiejętności bądź zachcianki. Dobry fryzjer NIGDY nie zgodzi się na użycie twoich farb/ lakieru

czy innych takich. W salonach w ktorych pracowałam zawsze był cennik, bywało też tak że np farbowanie + strzyżenie wachało sie np w granicy 180-220 zł i zależało to m.in od długości włosów czy wykonywanej koloryzacji, Wiadomo ze na krótkie włosy zejdzie mniej farby niż na długie, moze ktoś chce tylko refleksy bądź inny rodzaj koloryzacji. Zawsze też wydawaliśmy paragon.

**201605161006** · 2014-01-18, 22:25

Co do fryzjerskich spraw, to podobno często salony fryzjerskie sprzedają włosy, które Wam zetną.

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-18, 22:30

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Co do fryzjerskich spraw, to podobno często salony fryzjerskie sprzedają włosy, które Wam zetną.

Coś w tym może być, bo jak ostatnio poszłam ściąć bardzo długi warkocz to od razu się mnie babka pytała czy chce go sobie zabrać czy zostawię. Jak spytałam dlaczego pyta, to odpowiedziała, że tak tylko.

imy · 2014-01-18, 22:36

Niektórzy fryzjerzy sa zrzeszeni z fundacja która pomaga kobietom chorym na raka i takie warkocze idą na peruki dla tych pań. Osobiście to nie spotkałam się z tym ze ukradną wam warkocz i sprzedadzą. Przecież zawsze możecie go zabrać jak chcecie

A włosów z podłogi to już na pewno nikt nie sprzedaję

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-18, 22:39

Cytat:

Napisane przez imy

Niektórzy fryzjerzy sa zrzeszeni z fundacja która pomaga kobietom chorym na raka i takie warkocze idą na peruki dla tych pań. Osobiście to nie spotkałam się z tym ze ukradną wam warkocz i sprzedadzą. Przecież zawsze możecie go zabrać jak chcecie

A włosów z podłogi to już na pewno nikt nie sprzedaję

Przecież nikt nie napisał, że ukradną. Po prostu jak ktoś zostawi to go nie wyrzucą tylko sprzedają.

kasia1608 · 2014-01-18, 22:49

Cytat:

Napisane przez Elfia4

W niektórych restauracjach do ceny jedzenia doliczana jest opłata za obsługę (czyli przymusowy napiwek dla obsługi nawet, jeśli była nieuprzejma i niekompetentna). W niektórych krajach jest to standardem, np. do ceny rachunku dolicza się określony procent za serwis czy przygotowanie stolika, czasem dopłaca się za stolik na zewnątrz, na głównym rynku miasta czy w innej atrakcyjnej lokalizacji. Info bywa podane maleńkim drukiem na dole menu.
W Polsce taka opłata za serwis jest spotykana rzadko. Osobiście spotkałam się z taką dopłatą tylko w restauracji Geslerowej. Podejrzewam, że praktykuje to we wszystkich restauracjach, które firmuje swoim nazwiskiem. O ironio, nie spotkałam bardziej olewającej i niekompetentnej obsługi, niż w jednej z jej restauracji. Gdybym mogła, nie dałabym tym panom złamanego grosza

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Byłam w Poznaniu, w Starym Browarze. Tam bierzesz tacę, talerz i nakładasz sama co chcesz i ile chcesz, a później idziesz z tym do kasy, pani ci waży i podlicza. A że byłam tam po prawie dobie podróży, to nawet nie zwracałam uwagi na to jak ważą, dlatego pytam

Dodajmy do listy włoska kanajpe w arkadi w wawie, doliczane jest 10% napiwku
Nad helu nacielam się na 100g, za pierś z kurczaka zaplacilam 20zł

**201605161006** · 2014-01-18, 23:09

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44680269]Przecież nikt nie napisał, że ukradną. Po prostu jak ktoś zostawi to go nie wyrzucą tylko sprzedają.

[/QUOTE]

Z tego co wiem to dość powszechne, jak się dowiedziałam to sama byłam w lekkim szoku. Lepiej, jesli ścinacie sporą długość, weźcie sobie i same sprzedajcie.

**201705250955** · 2014-01-18, 23:36

Cytat:

Napisane przez Lubell

Pracowałam w pewnej sieciówce typu Xzł za 100g.
uważajcie jeśli widzicie "piękne sałatki" ze świeżymi pomidorkami, ogóreczkami, szczypiorkiem czy innymi bzdetami na wierzchu. Pamiętam jak nas szkolono, że jeśli sałatka (np z jogurtem naturalnym) jest stara i "nie wygląda" należy pokroić trochę warzyw i rzucić na górę tylko nie mieszając.
W ogóle po tym jak tam pracowałam przestałam tam jadać cokolwiek. Często rodzicie z dziećmi brali kefir do ziemniaków czy pierogów a oni z premedytacja sprzedawali przeterminowane. Także warto sprawdzić.

O nie, to chyba moja ulubiona sieciówka. Co prawda surówek nie jem, to samo z kefirem, ale zniechęciłaś mnie

Cytat:

Napisane przez kasia1608

Dodajmy do listy włoska kanajpe w arkadi w wawie, doliczane jest 10% napiwku
Nad helu nacielam się na 100g, za pierś z kurczaka zaplacilam 20zł

Wg mnie napiwek powinien być właśnie z góry naliczany, a tak to mi w sumie głupio, że zazwyczaj nic nie daję, bom studentka i głupio dać 2 zł

Z drugiej strony za taki napiwek trzeba naliczyć podatek, bo widać to jak na dłoni, ile jest kasy.

chwast · 2014-01-18, 23:38

po co sprzedawać ja tam swój warkocz mam

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-01-18, 23:44

Cytat:

Napisane przez chwast

po co sprzedawać ja tam swój warkocz mam

W sensie, że trzymasz na pamiątkę??

Mój też w szafce schowany, tż niby twierdzi, że go będzie tulił jak mnie nie będzie.

frezja123 · 2014-01-19, 01:37

Dziewczyny, a ja dalej nie rozumiem o co chodzi z tym 3zł za 100g.
Chyba zamawiając coś takiego wiecie, że danie nie będzie miało 100g, tylko tyle akurat waży ten kawałek ? 100g to bardzo mało, szczególnie jeśli coś jest ciężkie w małej objętości - tzn inaczej sałata a inaczej mięso. Dlatego ja nie zamawiam w takich miejscach, bo wiem, że nigdy nie wiadomo co dostanę.

A jeśli chodzi o 3zł za 100g i nakładaj co chcesz to tym bardziej nie rozumiem - bo chyba widzicie ile nakładacie ? Ja osobiście w takich knajpach uwielbiam sobie jeść, bo właśnie widzę co mają, mogę naocznie stwierdzić czy jest apetyczne czy nie, i nakładam co chcę - mogę stworzyć fajny posiłek z różnych "światów"

Wiadomo, że skoro 3zł za 100g a ja nałożę cały talerz pomidorów to będę płacić za nie 30zł / kg. A nakładając taki posiłek wiem mniej więcej ile już wzięłam i ile zapłacę - z reguły 30 - 40zł.
Więc gdzie tu oszustwo ? Każdy chyba ma oczy i widzi co nakłada ...

dacn · 2014-01-19, 07:10

Cytat:

Napisane przez frezja123

Dziewczyny, a ja dalej nie rozumiem o co chodzi z tym 3zł za 100g.
Chyba zamawiając coś takiego wiecie, że danie nie będzie miało 100g, tylko tyle akurat waży ten kawałek ? 100g to bardzo mało, szczególnie jeśli coś jest ciężkie w małej objętości - tzn inaczej sałata a inaczej mięso. Dlatego ja nie zamawiam w takich miejscach, bo wiem, że nigdy nie wiadomo co dostanę.

A jeśli chodzi o 3zł za 100g i nakładaj co chcesz to tym bardziej nie rozumiem - bo chyba widzicie ile nakładacie ? Ja osobiście w takich knajpach uwielbiam sobie jeść, bo właśnie widzę co mają, mogę naocznie stwierdzić czy jest apetyczne czy nie, i nakładam co chcę - mogę stworzyć fajny posiłek z różnych "światów"

Wiadomo, że skoro 3zł za 100g a ja nałożę cały talerz pomidorów to będę płacić za nie 30zł / kg. A nakładając taki posiłek wiem mniej więcej ile już wzięłam i ile zapłacę - z reguły 30 - 40zł.
Więc gdzie tu oszustwo ? Każdy chyba ma oczy i widzi co nakłada ...

A widzisz nikt tu o cenie nie wspomina.
Za to piszemy o wazeniu talerzyka jako czesci dania za ktore sie placi o nie świeżych salatkach i o tym ze owszem waga jest za 100 gram ale posilek nie jest ważony przy kliencie i za malego kotleta jest nagle cena jak za gigantyczna porcje miesa.

chwast · 2014-01-19, 09:31

Cytat:

Napisane przez frezja123

Dziewczyny, a ja dalej nie rozumiem o co chodzi z tym 3zł za 100g.
Chyba zamawiając coś takiego wiecie, że danie nie będzie miało 100g, tylko tyle akurat waży ten kawałek ? 100g to bardzo mało, szczególnie jeśli coś jest ciężkie w małej objętości - tzn inaczej sałata a inaczej mięso. Dlatego ja nie zamawiam w takich miejscach, bo wiem, że nigdy nie wiadomo co dostanę.

A jeśli chodzi o 3zł za 100g i nakładaj co chcesz to tym bardziej nie rozumiem - bo chyba widzicie ile nakładacie ? Ja osobiście w takich knajpach uwielbiam sobie jeść, bo właśnie widzę co mają, mogę naocznie stwierdzić czy jest apetyczne czy nie, i nakładam co chcę - mogę stworzyć fajny posiłek z różnych "światów"

Wiadomo, że skoro 3zł za 100g a ja nałożę cały talerz pomidorów to będę płacić za nie 30zł / kg. A nakładając taki posiłek wiem mniej więcej ile już wzięłam i ile zapłacę - z reguły 30 - 40zł.
Więc gdzie tu oszustwo ? Każdy chyba ma oczy i widzi co nakłada ...

Zupełnie nie o to tutaj chodzi.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-01-19, 10:52

ja się zastanawiam dlaczego za podcięcie tylko końcówek we włosach długich płacę 2 razy więcej niż w krótkich. dodam że życzę sobie podcinanie bez mycia. 5 minut pracy a płacę jakbym fryzurę robiła. I tak u każdego fryzjera.

imy · 2014-01-19, 15:40

Cięcie bez mycia... po pierwsze że to mało profesjonalne bo włosy strzyżone na mokro i na sucho inaczej się układają i techniki na mokro/ na sucho służą do czego innego. Po drugie to mało higieniczne, jak dla mnie głupi wymysł chyba że masz jakiś konkretny powód. Zazwyczaj strzyżenie włosów bardzo krótkich wymaga mniej pracy. Jeśli są już długie i tak każdą warstwe trzeba "przełożyć" i obciąć. Przy krótkich na chłopczycę jest najmniej pracy, przy średnich więcej a przy długich najwięcej dla mnie to logiczne. I nie spotkalam się żeby to była cena dwa razy większa, tzn ze za krótkie włosy 60 a za długie już 120. Pokaż mi przykladowy cennik gdzie cena jest dwa razy większa.
Wiadomo też ze jak już myjesz te włosy (nie wyobrażam sobie ścinać włosy kobiecie na sucho) to zużywasz więcej produktów do pielęgnacji i stylizacji. Zazwyczaj w usługe wliczone jest mycie z modelowaniem to normalne że idziemy fryzjer myje włosy, obcina, suszy na szczotkach i dalej stylizuje jesli kientka chce np wyprostowac włosy. W cenniku nie ma strzyzenie bez mycia bo to nie ma majmniejszego sensu. Myśle że fryzjerzy traktują to chce niech ma i tak ją skasuje normalnie. Osobiście nie strzygłabym takiej klientki, chyba że miała by jakiś konkretny mądry powód.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-01-19, 16:02

Cytat:

Napisane przez imy

Cięcie bez mycia... po pierwsze że to mało profesjonalne bo włosy strzyżone na mokro i na sucho inaczej się układają i techniki na mokro/ na sucho służą do czego innego. Po drugie to mało higieniczne, jak dla mnie głupi wymysł chyba że masz jakiś konkretny powód. Zazwyczaj strzyżenie włosów bardzo krótkich wymaga mniej pracy. Jeśli są już długie i tak każdą warstwe trzeba "przełożyć" i obciąć. Przy krótkich na chłopczycę jest najmniej pracy, przy średnich więcej a przy długich najwięcej dla mnie to logiczne. I nie spotkalam się żeby to była cena dwa razy większa, tzn ze za krótkie włosy 60 a za długie już 120. Pokaż mi przykladowy cennik gdzie cena jest dwa razy większa.
.

http://instytut-freya.pl/?page_id=85

imy · 2014-01-19, 16:10

Cena strzyżenia jest bardzo bardzo niska, w takim przypadku nie dziwie się że jest dwa razy większa. W dobrych moim zdaniem salonach fryzjerskich to za 15zł nawet strzyżenia męskiego nie znajdziesz. Jeśli np strzyżenie damskie kosztuje przykładowo 70zł to jesli jest o to 15zł droższe przy długich włosach to dla mnie norma. Dla mnie i to moja opinia odwiedzanie takich tanich salonów nie wiąze sie w zaden sposób z jakością wykonywanych usług.

Nie odwiedzam takich salonów więc może ktoś mi powiedzieć jak wyglada strzyżenie z myciem bez modelowania? Że pani tylko suszy włosy suszarką? Nie na szczotce? Czy też na szczotce ale nie używa środków do stylizacji?

Dla mnie normalnie wykonana usługa strzyżenia to przychodze konsultuje się z fryzjerem ZAUFANYM, myje mi włosy nakłada odżywkę, strzyże na mokro a potem wykańcza na sucho (aby to zrobił MUSI wymodelować mi włosy aby potem wszystko miało "ręce i nogi"). Potem wedle życzenia fryzjer np prostuje mi włosy lub nie lub stylizuje w jakiś tam sposób np. nieład czy ładna gładka fryzura, używa przy tym środków do stylizacji i już. Wtedy mam pewność że włosy będą dobrze się układać

mariamarysienka · 2014-01-19, 16:33

Ja nie raz już miałam strzyżenie włosów bez mycia i nie jest to dla mnie tak szokujące jak dla Ciebie

Fryzjerka spryskuje włosy wodą i je obcina. Są tak samo mokre jak po myciu.

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-01-19, 16:41

Cytat:

Napisane przez imy

Cięcie bez mycia... po pierwsze że to mało profesjonalne bo włosy strzyżone na mokro i na sucho inaczej się układają i techniki na mokro/ na sucho służą do czego innego. Po drugie to mało higieniczne, jak dla mnie głupi wymysł chyba że masz jakiś konkretny powód. Zazwyczaj strzyżenie włosów bardzo krótkich wymaga mniej pracy. Jeśli są już długie i tak każdą warstwe trzeba "przełożyć" i obciąć. Przy krótkich na chłopczycę jest najmniej pracy, przy średnich więcej a przy długich najwięcej dla mnie to logiczne. I nie spotkalam się żeby to była cena dwa razy większa, tzn ze za krótkie włosy 60 a za długie już 120. Pokaż mi przykladowy cennik gdzie cena jest dwa razy większa.
Wiadomo też ze jak już myjesz te włosy (nie wyobrażam sobie ścinać włosy kobiecie na sucho) to zużywasz więcej produktów do pielęgnacji i stylizacji. Zazwyczaj w usługe wliczone jest mycie z modelowaniem to normalne że idziemy fryzjer myje włosy, obcina, suszy na szczotkach i dalej stylizuje jesli kientka chce np wyprostowac włosy. W cenniku nie ma strzyzenie bez mycia bo to nie ma majmniejszego sensu. Myśle że fryzjerzy traktują to chce niech ma i tak ją skasuje normalnie. Osobiście nie strzygłabym takiej klientki, chyba że miała by jakiś konkretny mądry powód.

Cytat:

Napisane przez mariamarysienka

Ja nie raz już miałam strzyżenie włosów bez mycia i nie jest to dla mnie tak szokujące jak dla Ciebie

Fryzjerka spryskuje włosy wodą i je obcina. Są tak samo mokre jak po myciu.

Tak włosy są spryskiwane. No i nigdy nie układam włosów u fryzjera. Przychodzę podciąć końcówki a nie układać fryzurę. . A cena jak z odzywkami szamponami i grom wie czym jeszcze.

Nie myje włosów u fryzjera bo zaraz mam łupież, i norma jest czesanie mokrych włosów. Fryzjerzy ciągną włosy i je wyrywają. Nie lubię tego.

WhiteCherry · 2014-01-19, 17:04

Cytat:

Napisane przez chwast

po co sprzedawać ja tam swój warkocz mam

ja bym sprzedała

Cytat:

Przyjmujemy włosy od długości 35 cm.

Długość: Cena
ok.: 35 - 45 cm - 1500 - 2100 zł / kg
45 - 55 cm - 2100 - 2800 zł / kg
55 - 65 cm - 2800 - 3900 zł / kg

przykładowy cennik dla włosów naturalnych, farbowane są połowę tańsze :P

Cytat:

Internet pełen jest ogłoszeń o treści „kupię/sprzedam włosy”. Najcenniejsze są te w naturalnym odcieniu blond, zdrowe, nigdy niefarbowane. Przed ewentualną transakcją ich struktura badana jest komputerowo. Wyceny dokonuje perukarz lub fryzjer, biorąc pod uwagę ich długość oraz wagę.

JossStone · 2014-01-19, 17:27

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ja bym sprzedała

przykładowy cennik dla włosów naturalnych, farbowane są połowę tańsze :P

A ile włosów potrzeba na kilogram?

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-01-19, 17:31

Cytat:

Napisane przez JossStone

A ile włosów potrzeba na kilogram?

Kilogram

.

Chatul · 2014-01-19, 17:35

Cytat:

Napisane przez imy

Cięcie bez mycia... po pierwsze że to mało profesjonalne bo włosy strzyżone na mokro i na sucho inaczej się układają i techniki na mokro/ na sucho służą do czego innego. Po drugie to mało higieniczne, jak dla mnie głupi wymysł chyba że masz jakiś konkretny powód.

Dlaczego cięcie bez mycia włosów jest mało higieniczne? Przecież po obcięciu włosów jednego klienta sprzęt i tak powinien być umyty zanim fryzjer przejdzie do strzyżenia drugiego klienta? Chodzi o coś jeszcze innego?

JossStone · 2014-01-19, 17:37

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44689137]Kilogram

.[/QUOTE]

Naprawdę, myślałam, że dwa

Sama znalazłam - 40 cm włosów waży od 50 do 150 gram, czyli majątku na tym nikt nie zbije raczej :P

nielubiegrzybow · 2014-01-19, 17:55

Cytat:

Napisane przez JossStone

Naprawdę, myślałam, że dwa

Sama znalazłam - 40 cm włosów waży od 50 do 150 gram, czyli majątku na tym nikt nie zbije raczej :P

No ale jak dla mnie lepiej mieć 150-200 zł w portfelu niż warkocz w szufladzie

Potwierdzam wszystkie informacje o pracy jako "konsultantka" danej marki w drogerii. Dostawałam kilka stron informacji o produkcie (dokładnie tych samych, które były w reklamie, ewentualnie można było je sprawdzić bez problemu na opakowaniu), zero składów, zero szczegółów, no zero czegokolwiek, czego klient nie byłby w stanie dowiedzieć się sam

cotka · 2014-01-19, 18:16

Włosy można też oddać na perukę fundacjom, np chyba rakowi wspak zbiera włosy na peruki dla osob po chemioterapii. sama chcialam swoje oddac, ale mialam rozjasnione

kasia1608 · 2014-01-19, 21:03

Sprzedalam włosy w salonie ,mialam po komuni gruby warkocz ,dostałam za nie 25 zł, nie opłaca się ..

**201605161006** · 2014-01-20, 11:49

Cytat:

Napisane przez Chatul

Dlaczego cięcie bez mycia włosów jest mało higieniczne? Przecież po obcięciu włosów jednego klienta sprzęt i tak powinien być umyty zanim fryzjer przejdzie do strzyżenia drugiego klienta? Chodzi o coś jeszcze innego?

Też nie rozumiem czemu bez mycia jest mało higieniczne, skoro raz, że musi być zdezynfekowane, czy nawet wysterylizowane (nie znam przepisów tego typu). Poza tym ja i domyslam sie ze chyba kazdy przed pojsciem do fryzjera myje włosy.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Cytat:

Napisane przez JossStone

Naprawdę, myślałam, że dwa

Sama znalazłam - 40 cm włosów waży od 50 do 150 gram, czyli majątku na tym nikt nie zbije raczej :P

Tak jak Nielubiegrzybow - lepiej miec 200 zł w portfelu, niz warkocz w szufladzie. Ja zaluje ze dopiero niedawno sie o tym dowiedzialam bo akurat w listopadziemialam scinane jakies 30 cm włosów.
Cóż, nic tylko łykać witaminę B5, zdrowo się odżywiać, pic napar z pokrzywy i skrzypu polnego i sprzedawać włosy :P. Mi w trakcie picia pokrzywy przez kilka miesięcy rosło około 4,5-5cm na miesiac, odkad przestalam rosna z 2,5 cm na miesiac.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:

Napisane przez cotka

Włosy można też oddać na perukę fundacjom, np chyba rakowi wspak zbiera włosy na peruki dla osob po chemioterapii. sama chcialam swoje oddac, ale mialam rozjasnione

Tak też można, jeśli komuś te pieniądze za włosy to malo, jak grosze, to lepiej oddać na szczytny cel.

2014-01-18, 20:59	#151
dacn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 544	Dot.: Sekrety zawodów [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44678345]Bzdura. Prawo nakazuje, aby cennik byl uwidoczniony w lokalu przedsiebiorcy. Zadne tam "ostateczna cena jest utrudniona (...)". Nie. O zadnych widelkach nie ma mowy. Cena w widelkach to nie cena.[/QUOTE] Nie wiedziałam. Cennik u fryzjera widuję rzadko a na pytanie o cenę słyszę 20-30 zł. Natomiast jestem w stanie zrozumieć cenę ceny przed!! cięciem np grube, kręcone tnie się trudniej niż proste i rzadkie. BTW jak do tego ustalania ceny od każdego machnięcia ręką ma się to że ja nigdy nie pozwalam na modelowanie i suszenie a mniej niż standard nie płaciłam nigdy.

2014-01-18, 21:00	#152
ahoooj Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 315	Dot.: Sekrety zawodów [1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;44678382]Raz coś takiego widziałam na cenniku u kosmetyczki. Coś w rodzaju zabieg x 60-80 zł, ale szybko to zmienili. Nigdy nie widziałam u fryzjera, że cena dotyczy tylko robocizny, zawsze to była cena całkowita. Ja to rozumiem, ale uważam, że może to prowadzić do nadużyć. I ciekawa jestem jak kwestie prawne co do tego.[/QUOTE] Polecam się zapoznanie z prawami konsumenta, cennik musi być wywieszony w widocznym miejscu i musi być to cena całkowita, a nie gdybanie "co jeśli materiały będą droższe?". Z takim gadniem mogą sobie frajerów szukać

2014-01-18, 22:25	#154
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 525	Dot.: Sekrety zawodów Co do fryzjerskich spraw, to podobno często salony fryzjerskie sprzedają włosy, które Wam zetną.

2014-01-18, 22:36	#156
imy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: małopolska/ Łódź Wiadomości: 1 484	Dot.: Sekrety zawodów Niektórzy fryzjerzy sa zrzeszeni z fundacja która pomaga kobietom chorym na raka i takie warkocze idą na peruki dla tych pań. Osobiście to nie spotkałam się z tym ze ukradną wam warkocz i sprzedadzą. Przecież zawsze możecie go zabrać jak chcecie A włosów z podłogi to już na pewno nikt nie sprzedaję __________________ http://kurmanuel.blogspot.com blog kulinarny- zapraszam Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą

2014-01-18, 23:09	#159
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 525	Dot.: Sekrety zawodów [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44680269]Przecież nikt nie napisał, że ukradną. Po prostu jak ktoś zostawi to go nie wyrzucą tylko sprzedają. [/QUOTE] Z tego co wiem to dość powszechne, jak się dowiedziałam to sama byłam w lekkim szoku. Lepiej, jesli ścinacie sporą długość, weźcie sobie i same sprzedajcie.

2014-01-18, 23:38	#161
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 23 776	Dot.: Sekrety zawodów po co sprzedawać ja tam swój warkocz mam

2014-01-19, 01:37	#163
frezja123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 597	Dot.: Sekrety zawodów Dziewczyny, a ja dalej nie rozumiem o co chodzi z tym 3zł za 100g. Chyba zamawiając coś takiego wiecie, że danie nie będzie miało 100g, tylko tyle akurat waży ten kawałek ? 100g to bardzo mało, szczególnie jeśli coś jest ciężkie w małej objętości - tzn inaczej sałata a inaczej mięso. Dlatego ja nie zamawiam w takich miejscach, bo wiem, że nigdy nie wiadomo co dostanę. A jeśli chodzi o 3zł za 100g i nakładaj co chcesz to tym bardziej nie rozumiem - bo chyba widzicie ile nakładacie ? Ja osobiście w takich knajpach uwielbiam sobie jeść, bo właśnie widzę co mają, mogę naocznie stwierdzić czy jest apetyczne czy nie, i nakładam co chcę - mogę stworzyć fajny posiłek z różnych "światów" Wiadomo, że skoro 3zł za 100g a ja nałożę cały talerz pomidorów to będę płacić za nie 30zł / kg. A nakładając taki posiłek wiem mniej więcej ile już wzięłam i ile zapłacę - z reguły 30 - 40zł. Więc gdzie tu oszustwo ? Każdy chyba ma oczy i widzi co nakłada ...

2014-01-19, 10:52	#166
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 10 525	Dot.: Sekrety zawodów ja się zastanawiam dlaczego za podcięcie tylko końcówek we włosach długich płacę 2 razy więcej niż w krótkich. dodam że życzę sobie podcinanie bez mycia. 5 minut pracy a płacę jakbym fryzurę robiła. I tak u każdego fryzjera.

2014-01-19, 15:40	#167
imy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: małopolska/ Łódź Wiadomości: 1 484	Dot.: Sekrety zawodów Cięcie bez mycia... po pierwsze że to mało profesjonalne bo włosy strzyżone na mokro i na sucho inaczej się układają i techniki na mokro/ na sucho służą do czego innego. Po drugie to mało higieniczne, jak dla mnie głupi wymysł chyba że masz jakiś konkretny powód. Zazwyczaj strzyżenie włosów bardzo krótkich wymaga mniej pracy. Jeśli są już długie i tak każdą warstwe trzeba "przełożyć" i obciąć. Przy krótkich na chłopczycę jest najmniej pracy, przy średnich więcej a przy długich najwięcej dla mnie to logiczne. I nie spotkalam się żeby to była cena dwa razy większa, tzn ze za krótkie włosy 60 a za długie już 120. Pokaż mi przykladowy cennik gdzie cena jest dwa razy większa. Wiadomo też ze jak już myjesz te włosy (nie wyobrażam sobie ścinać włosy kobiecie na sucho) to zużywasz więcej produktów do pielęgnacji i stylizacji. Zazwyczaj w usługe wliczone jest mycie z modelowaniem to normalne że idziemy fryzjer myje włosy, obcina, suszy na szczotkach i dalej stylizuje jesli kientka chce np wyprostowac włosy. W cenniku nie ma strzyzenie bez mycia bo to nie ma majmniejszego sensu. Myśle że fryzjerzy traktują to chce niech ma i tak ją skasuje normalnie. Osobiście nie strzygłabym takiej klientki, chyba że miała by jakiś konkretny mądry powód. __________________ http://kurmanuel.blogspot.com blog kulinarny- zapraszam Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą Edytowane przez imy Czas edycji: 2014-01-19 o 15:47

2014-01-19, 16:10	#169
imy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: małopolska/ Łódź Wiadomości: 1 484	Dot.: Sekrety zawodów Cena strzyżenia jest bardzo bardzo niska, w takim przypadku nie dziwie się że jest dwa razy większa. W dobrych moim zdaniem salonach fryzjerskich to za 15zł nawet strzyżenia męskiego nie znajdziesz. Jeśli np strzyżenie damskie kosztuje przykładowo 70zł to jesli jest o to 15zł droższe przy długich włosach to dla mnie norma. Dla mnie i to moja opinia odwiedzanie takich tanich salonów nie wiąze sie w zaden sposób z jakością wykonywanych usług. Nie odwiedzam takich salonów więc może ktoś mi powiedzieć jak wyglada strzyżenie z myciem bez modelowania? Że pani tylko suszy włosy suszarką? Nie na szczotce? Czy też na szczotce ale nie używa środków do stylizacji? Dla mnie normalnie wykonana usługa strzyżenia to przychodze konsultuje się z fryzjerem ZAUFANYM, myje mi włosy nakłada odżywkę, strzyże na mokro a potem wykańcza na sucho (aby to zrobił MUSI wymodelować mi włosy aby potem wszystko miało "ręce i nogi"). Potem wedle życzenia fryzjer np prostuje mi włosy lub nie lub stylizuje w jakiś tam sposób np. nieład czy ładna gładka fryzura, używa przy tym środków do stylizacji i już. Wtedy mam pewność że włosy będą dobrze się układać __________________ http://kurmanuel.blogspot.com blog kulinarny- zapraszam Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą Edytowane przez imy Czas edycji: 2014-01-19 o 16:16

2014-01-19, 16:33	#170
mariamarysienka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 14 006	Dot.: Sekrety zawodów Ja nie raz już miałam strzyżenie włosów bez mycia i nie jest to dla mnie tak szokujące jak dla Ciebie Fryzjerka spryskuje włosy wodą i je obcina. Są tak samo mokre jak po myciu. __________________ . "One cat just leads to another." - E. Hemingway I love you I will I do

2014-01-19, 17:37	#176
JossStone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;) Wiadomości: 5 709	Dot.: Sekrety zawodów [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44689137]Kilogram .[/QUOTE] Naprawdę, myślałam, że dwa Sama znalazłam - 40 cm włosów waży od 50 do 150 gram, czyli majątku na tym nikt nie zbije raczej :P

2014-01-19, 18:16	#178
cotka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Trójmiasto Wiadomości: 1 961	Dot.: Sekrety zawodów Włosy można też oddać na perukę fundacjom, np chyba rakowi wspak zbiera włosy na peruki dla osob po chemioterapii. sama chcialam swoje oddac, ale mialam rozjasnione __________________ It always seems impossible... until it's done

2014-01-19, 21:03	#179
kasia1608 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Lbn Wiadomości: 17 809	Dot.: Sekrety zawodów Sprzedalam włosy w salonie ,mialam po komuni gruby warkocz ,dostałam za nie 25 zł, nie opłaca się .. __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=786648 wymiana

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)