Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[colds]

Napisane przez Lewek

Dokładnie. A zwłaszcza z dzieckiem. A zwłaszcza kobiecie w ciąży Ale w ciąży to chyba jednak wolę zimę, bo latem w upały czy to w domu czy na dworze ciężko wytrzymać, a tak chociaż w domu mam milutko.

Moje dziecko mnie ostatnio osłabia z jedzeniem. Nawet kaszy odmawia, z obiadem głównie jest ciężko, czasem ma dobre dni, ale już się zaczynam gubić kiedy on jest głodny, bo przecież nie powie nawet zwykłego am. A śpi w porze obiadowej więc trzeba wyczaić czy zje przed czy po, jak się obudzi głodny to jest taki płacz że mowy nie ma o niczym innym tylko mleko, a i to najpierw musi się wypłakać dopiero zaczyna pić. No i bywa że po mleku to już nic do wieczora nie chce i kończy się tym, że obiadu nie zjada... Chyba na serio zacznę mu go wprowadzać na II śniadanie ok 11, bo wtedy coś musi zjeść i zazwyczaj jest to owoc. No to sobie pomarudziłam. A ile Wasze dzieci piją mleka w ciągu dnia? Misiek to najczęściej ok 350ml ale bywa że ponad pół litra. A jakbym dawała więcej to wciągałby pewnie zamiast każdego posiłku.

Mela wypija marne 240ml z kaszka.. Na śniadanie..
Chcialabym aby piła tak chociaż do 3r.z., ale siła wyższa.. Ciekawa jestem kiedy zupełnie odmówi..

Wysłane z mojego MT27i

[kraven]

Jasiu dostaje 3 x po 200 ml.

[_Beata _]

a, nie odpowiedzialam o mleku. Miki 300-400 ml? max pol litra, ale rzadko. byly dwa dni, ze w ogole nie chcial mleka od rana i pil tylko wieczorem te 200 iles. kiedys pil wiecej, potrafil naraz ze 360 wciagnac na noc, i jeszcze ze 2 razy po 250 okolo. ale problemy z apetytem sa teraz podobno normalne

[colds]

Napisane przez _Beata _

a, nie odpowiedzialam o mleku. Miki 300-400 ml? max pol litra, ale rzadko. byly dwa dni, ze w ogole nie chcial mleka od rana i pil tylko wieczorem te 200 iles. kiedys pil wiecej, potrafil naraz ze 360 wciagnac na noc, i jeszcze ze 2 razy po 250 okolo. ale problemy z apetytem sa teraz podobno normalne

Melka je w sumie wszystko tylko mleko Jej nie podchodzi. Rano tylko, bo po nocy, to flaszke wciągnie. Inaczej nie ma mowy :-(

Wysłane z mojego MT27i

[Lewek]

Michaś dziś rano zjadł kaszkę potem deserek potem oczywiście obiadu odmówił więc mleko i jak wstał z drzemki też tylko mleko. I to całe jego jedzenie wrrrr ciekawe co na kolację raczy zjeść, może ta zupę w kółko odgrzewana

wysłane z fona

[_Beata _]

mnie wukurza to, ze tescie najchetniej karmiliby Mlodego mlekiem na zmiane z serkami, jogurtami i innym nabialem plus zupa czy obiad. nie daje sie i wciskam rowniez owoce czy co innego. aa, ostatnia milosc kulinarna Miska- ogorki kwaszone jak zobaczy sloik, nie ma odpuszczenia, musi dostac cwiartke

[Nisia4]

Maja wypija na noc około 180 ml i rano około 150 ml. Dzisiaj wyjątkowo zjadła przed snem dwie kanapki i wypiła 210ml mleka.
Co myślicie o tych wózkach?
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-qu...881117190.html
http://allegro.pl/nuna-pepp-wozek-sp...859747810.html

[maggie123]

Napisane przez Nisia4

Maja wypija na noc około 180 ml i rano około 150 ml. Dzisiaj wyjątkowo zjadła przed snem dwie kanapki i wypiła 210ml mleka.
Co myślicie o tych wózkach?
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-qu...881117190.html
http://allegro.pl/nuna-pepp-wozek-sp...859747810.html

Nisia, mi się nie podobają.
po tym jak kupiłam spacerówkę parasolkę mamas&papas (pliko p3) odpadają w moich odczuciach parasolki z rogami i podwójne przednie kola - nigdy więcej!
ostatnio spodobała mi się http://navington.com/produkty/scooner/

[colds]

Melka ma goraczke 39 i luźną kupę.. :-(

Wysłane z mojego MT27i

[kasiam187]

o mtako colds zeby sie nie odwodniła tylko ((

[maggie123]

Napisane przez colds

Melka ma goraczke 39 i luźną kupę.. :-(

Wysłane z mojego MT27i

Ojej.. Dałamś coś na zabicie tempo? Zdrowka dla Niej

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[colds]

Od rana już kupa taka była, więc dawałam picia dużo, ale temperatura pojawiła się okolo 20, ale czym zjadła kolację, czym zmierzyłam Jej ile ma tempki to była już 22.. :-(
Dalam, nurofen w syropie..

Wysłane z mojego MT27i

[Lewek]

Zdrówka dla Melci. Oby to nic poważnego.

wysłane z fona

[ula2689]

Napisane przez colds

Melka ma goraczke 39 i luźną kupę.. :-(

Wysłane z mojego MT27i

Biedna Melcia,mam nadzieję że nic się nie rozwinie
U nas Hubcik chory kaszle,smarka i zaczyna charczeć a nas czekają 2 najtrudniejsze dni w moim życiu

[Iwa844]

Napisane przez colds

Melka ma goraczke 39 i luźną kupę.. :-(

Wysłane z mojego MT27i

O rany... a jakieś zęby idą?

Dostaliśmy zaświadczenie o objawach nietolerancji laktozy z mleka krowiego

[monarika]

Hej

My cały weekend spędziliśmy u moich rodziców Oti wniebowzięta bo znowu prawie cały czas na rączkach albo u babci albo u dziadka nawet wujek ją nosił ale Mała zaczęła coś teraz na wadze przybierać i coraz krótsze są te noszenia

Lewek Tili na noc wypija 120-160 ml mleka zależy od humoru czasaaaami raz na rok wyciągnie 200 lub lekko ponad ale rzadko i tyle w sumie, więcej mleka nie pije. Nie liczę tego mleka, które dodaję do płatków...

Napisane przez colds

Melka ma goraczke 39 i luźną kupę.. :-(

Wysłane z mojego MT27i

biedna Melania jak dzisiaj?

Napisane przez ula2689

Biedna Melcia,mam nadzieję że nic się nie rozwinie
U nas Hubcik chory kaszle,smarka i zaczyna charczeć a nas czekają 2 najtrudniejsze dni w moim życiu

Zdrówka dla Huberta A dla ciebie dużo sił :tuli:

[Lewek]

Czołem

Napisane przez ula2689

Biedna Melcia,mam nadzieję że nic się nie rozwinie
U nas Hubcik chory kaszle,smarka i zaczyna charczeć a nas czekają 2 najtrudniejsze dni w moim życiu

Zdrówka dla Hubercika, a Tobie dużo siły, pamiętaj że wspieramy Cię duchowo

Napisane przez Iwa844

O rany... a jakieś zęby idą?

Dostaliśmy zaświadczenie o objawach nietolerancji laktozy z mleka krowiego

Dobrze, że obyło się bez problemów.

To widzę, że Misiek wypija prawie najwięcej mleka z naszych dzieciaczków. Wczoraj na kolacje poszła zupka ze słoiczka bo ogórkową już tyle razy odgrzewałam że miałam dość.

[elena_100]

czesc

pisze z dzieckiem przy cycu

Milka dziś pojechała do mojej mamy więc mam czas odsapnąć szczególnie, że noc była pracowita. Inga za przeproszeniem obesr....... wszystko plus mnie a Kamila pierwszy raz przesikała pampersa.

Widzę, że nie tylko mym mamy problem z jedzeniem. U nas Milka pije 210 mleka rano i wieczorem, bez kaszki. Potem ewentualnie druge śniadanie koło 11, spacer, zupa, potem drzemka, potem drugie danie jak zechce zjeść, potem owoc, kolacje je albo i nie no i mleko na wieczór.

A ja wam powiem że ciążowo trafiłam z Ingą dobrze, ominęłam czas wirusów i infekcji, w lecie nie byłam za gruba to mi upał nie przeszkadzał, zimy praktycznie nie było. Tylko Ingusia prawie rok za swoimi rówieśnikami.


Obiad mi się rozmraża. Iwa ten pomysl z mrożeniem rosołu jest boski

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Zdróka dla Melci i Hubcia

[Iwa844]

Napisane przez elena_100

.

Obiad mi się rozmraża. Iwa ten pomysl z mrożeniem rosołu jest boski

bardzo się cieszę

Ula, Oliwka bedzie miała ten zabieg? Zdrowa?

[marta1986222]

Hej kochane

Ale dzisiaj brzydko na dworze,cały dzień w domu nas czeka,nie lubię tak.

Zuzia już padła na drzemkę,chyba przez tą pogodę.

Poza tym u nas ok.


Ula dużo sił życzę,jesteśmy z Tobą,

[elena_100]

Napisane przez marta1986222

Hej kochane

Ale dzisiaj brzydko na dworze,cały dzień w domu nas czeka,nie lubię tak.

Zuzia już padła na drzemkę,chyba przez tą pogodę.

Poza tym u nas ok.


Ula dużo sił życzę,jesteśmy z Tobą,

Dokładnie, leje i wieje, a już myślałam, że na spokojnie Ingę sobie powożę

Poza tym moja starsza córa przez ostatni tydzień to aniołek. po niedzielnym kryzysie jest cudna. zagląda do siostry i szarpie mnie za rękaw jak tylko siostra zamiałczy pokazuje na pieluchę jak chce na nocnik - jak się wysika na nocnik to mi jeszcze czasem kafelki obsika
i bawi się sama. wczoraj mogłam poleżeć do 10 w łóżku. chyba szok z pojawieniem się siostry minął.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

z kalendarza - moja Milka kończy dziś 16 mc, a początkiem stycznia minął 10 rok, od kiedy jesteśmy razem.

[kasiam187]

Napisane przez Lewek

Czołem



Zdrówka dla Hubercika, a Tobie dużo siły, pamiętaj że wspieramy Cię duchowo



Dobrze, że obyło się bez problemów.

To widzę, że Misiek wypija prawie najwięcej mleka z naszych dzieciaczków. Wczoraj na kolacje poszła zupka ze słoiczka bo ogórkową już tyle razy odgrzewałam że miałam dość.

Lewek niestety nie Giulii nie pobije udalo mi sie teraz jej ograniczyć do 600-700ml dziennie a bywało 900-1000. pijemy rano , wieczorem i niestety od kilku dni w nocy ryk i am am am am

[elena_100]

Dziewczynki co brałyśmy na hemoroidy? Dziad jeden, teraz mi wylazł, a nie pamiętam. Mąż mi kupił procto-gylvenol ale jestem na coś uczulona, nie chcę nawet myśleć co przeszłam dziś w nocy. Mam tyłek wyglądem przypominający oparzenia


Marta znalazłaś jakiś godny polecenia pochłaniacz wilgoci, bo mamy ten sam problem.

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

To widzę, że Misiek wypija prawie najwięcej mleka z naszych dzieciaczków. Wczoraj na kolacje poszła zupka ze słoiczka bo ogórkową już tyle razy odgrzewałam że miałam dość.

Lena pije ok. 600 ml, 3 razy po 200, czasem mniej.
a był czas, że wypijała 1,5 litra bebilon sterczał na 3-4 dni

Napisane przez ula2689

Biedna Melcia,mam nadzieję że nic się nie rozwinie
U nas Hubcik chory kaszle,smarka i zaczyna charczeć a nas czekają 2 najtrudniejsze dni w moim życiu

Ula, współczuję bardzo. trzymaj się jakoś.

[Lewek]

Napisane przez kasiam187

Lewek niestety nie Giulii nie pobije udalo mi sie teraz jej ograniczyć do 600-700ml dziennie a bywało 900-1000. pijemy rano , wieczorem i niestety od kilku dni w nocy ryk i am am am am

A jak z jedzeniem?

No ja musiałam przed chwilą podać, gdzie o tej porze to on mleka nie pił. Ale najpierw był ryk, bo głodny - tak przypuszczam, bo on nie powie że jest głodny, tylko każe się domyślać. Ale oczywiście zupa nie, ze słoiczka też nie, zacielam się ze nic na słodko jeść nie będzie, musi być danie inne. Ale już był taki ryk że sama się wnerwiłam i w końcu oboje ryczeliśmy i skończyło się na flaszce mleka. I humor wrócił, a ja mam kaca bo byłam dla niego okropna, nie mam cierpliwości w takich sytuacjach, nie umiem opanować emocji, a jeszcze teraz w ciąży to chyba tym bardziej. A ten jeszcze wymaga żeby go nosić.

A wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z równolatkiem Miśka, i ten jak zwykle zakatarzony. Nosz.... Tylko ona ma takie podejście, że to nic takiego, i też nic z tym nie robi. Ale jak ostatnio ja ją odwiedziłam, to Misiek się zaraził, ale dla mnie to jest dyskomfort, no i dla dziecka przecież też! Ona ma jeszcze dwóch chłopaków, i odkąd pamiętam to zawsze jacyś zasmarkani chodzili jak ich odwiedzałam... No nie wiem, ale mnie to wkurza. TŻ od razu po ich wyjściu zdezynfekował wszystkie zabawki, które mały dotykał

Wybaczcie to narzekanie, ale jakaś rozdrażniona jestem ostatnio.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez aga_ton

Lena pije ok. 600 ml, 3 razy po 200, czasem mniej.
a był czas, że wypijała 1,5 litra bebilon sterczał na 3-4 dni



Ula, współczuję bardzo. trzymaj się jakoś.

o rany, ale jak tak dużo pije to jak je? Bo Misiek to traktuje mleko jako posiłek i już nic nie chce jeść.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez elena_100

Dziewczynki co brałyśmy na hemoroidy? Dziad jeden, teraz mi wylazł, a nie pamiętam. Mąż mi kupił procto-gylvenol ale jestem na coś uczulona, nie chcę nawet myśleć co przeszłam dziś w nocy. Mam tyłek wyglądem przypominający oparzenia


Marta znalazłaś jakiś godny polecenia pochłaniacz wilgoci, bo mamy ten sam problem.

ja używałam czopków hemorol.

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

o rany, ale jak tak dużo pije to jak je? Bo Misiek to traktuje mleko jako posiłek i już nic nie chce jeść.

to zależy od dnia
czasem nie je prawie nic

8 mleczko i zaraz po nim kanapka
11 -12 trochę kaszki ale niedużo
w międzyczasie banan lub jogurt
15 obiadek cały słoiczek 190 lub miseczka domowej zupy
17 mleko
19 jogurt lub słoiczek owoców
21-22 mleko

oprócz tego przegryzki chrupki, płatki kukurydziane, herbatniki, czekoladka kinder, wafle andruty itp.

[marta1986222]

A my zaraz z Zuzią będziemy jeść pierogi ruskie

[aga_ton]

Lena prawie zawsze się upomni, że chce jeść a ostatnio nawet pokazuje na co ma ochotę
ogólnie mała jest bardzo rozgadana, zna na pewno kilkadziesiąt słów i pewnie tyle mówi, pojawiają się pojedyncze zdania, typu tata pa tutaj (czyli tato połóż się tutaj ) ,
za to z chodzeniem jesteśmy do tyłu, przejdzie tylko kilka kroków samodzielnie

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

Lena prawie zawsze się upomni, że chce jeść a ostatnio nawet pokazuje na co ma ochotę
ogólnie mała jest bardzo rozgadana, zna na pewno kilkadziesiąt słów i pewnie tyle mówi, pojawiają się pojedyncze zdania, typu tata pa tutaj (czyli tato połóż się tutaj ) ,
za to z chodzeniem jesteśmy do tyłu, przejdzie tylko kilka kroków samodzielnie

u nas podobnie,Zuzia dużo słów powtarza za to ruchowo w tyle

[kasiam187]

Napisane przez Lewek

A jak z jedzeniem?

No ja musiałam przed chwilą podać, gdzie o tej porze to on mleka nie pił. Ale najpierw był ryk, bo głodny - tak przypuszczam, bo on nie powie że jest głodny, tylko każe się domyślać. Ale oczywiście zupa nie, ze słoiczka też nie, zacielam się ze nic na słodko jeść nie będzie, musi być danie inne. Ale już był taki ryk że sama się wnerwiłam i w końcu oboje ryczeliśmy i skończyło się na flaszce mleka. I humor wrócił, a ja mam kaca bo byłam dla niego okropna, nie mam cierpliwości w takich sytuacjach, nie umiem opanować emocji, a jeszcze teraz w ciąży to chyba tym bardziej. A ten jeszcze wymaga żeby go nosić.

A wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z równolatkiem Miśka, i ten jak zwykle zakatarzony. Nosz.... Tylko ona ma takie podejście, że to nic takiego, i też nic z tym nie robi. Ale jak ostatnio ja ją odwiedziłam, to Misiek się zaraził, ale dla mnie to jest dyskomfort, no i dla dziecka przecież też! Ona ma jeszcze dwóch chłopaków, i odkąd pamiętam to zawsze jacyś zasmarkani chodzili jak ich odwiedzałam... No nie wiem, ale mnie to wkurza. TŻ od razu po ich wyjściu zdezynfekował wszystkie zabawki, które mały dotykał

Wybaczcie to narzekanie, ale jakaś rozdrażniona jestem ostatnio.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



.

z jedzeniem u nas mega poprawa. po pierwsze sam plus ze sama sie domaga jedzenia am am am to chyba jej ulubione słowo.

6-7 pije mleko 210 ml
9-10 je kanapkę, ale taka ze na talerzu ma osobno chleb osobno szynka, czasem pomidor lub jajko/jajecznica/ tost z dżemem.
potem je jeszcze owoca jakiegos, najczescie banan lub melon
w południe je obiad różnie, najchętniej makaron, kopyta, kluski śląskie, rosół. najgorzej jest z samym mięsem, średnio. warzywa tez rożnie jak zrobie na parze raz zje raz dzióbnie.
na kolacje tez zwykle kanapka lub robie jej jabłka pod kruszona, bardzo lubi.
mleko 210 ml
i w nocy nie raz jest placz o dodatkowe 210 ml

w kość nam daje tylko ta alergia na nabial bo G chetnie by jadla to co my , i musze sie chowac np z twarozkiem na sniadanie.

a i Giulia dostaje jeszcze, nie codziennnie ale czesto http://akpolbaby.pl/pl/deserki-i-cia...760403600.html

sa rozne smaki i je uwielbia, bo moze sama i nikt jej łyżka nie macha przed nosem. ogólnie takie jedzenie lubi najbardziej z którym sama sobie poradzi. sloików juz w ogóle nie kupujemy.

wiem, ze to wkurza, doskonale Cie rozumiem. musisz przeczekać, nadejdzie ten moment ze i Miskowi sie odwidzi. Giulia tak nagle z dnia na dzień. za rada dziewczyn nie poddawałam sie i podstawiałam codziennie pod nos, zabawiałam i ruszyło.
zaczynałam od rosołu i kopytek/ samego makaronu.

i moim zdaniem najlepiej unikać wszelkich przegryzek, ja daje G. jedynie chrupki kukurydziane lub wafle ryżowe ale bardzo malo bo to mega zapycha!! nie jest odżywcze ani nic i potem ona nie chciała mi jeść.
zauważyłam różnice jak ograniczyłam je.


ja bym sie mega wk**** jak by mi ktos z przeziębionym dzieckiem przyszedł, katar to masarka!!!!