![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
twoje porownanie z kosmitami jest totalnie bezsensowne,nie wierze w kosmitow ani w boga wiec nie uwierzylabym mu i nigdzie nie dzwonila niech sobie zyje w swoim swiecie mnie jego swiadomosc kim on jest bezposrednio nie dotyka,nie ma wpywu na moje zycie i nic w nim nie zmienia.
natomiast jesli ktos informuje mnie ze jest bezplodny to mysle ze wie o czym mowi -ta informacja ma wpyw na moje zycie(np. ja chce miec dzieci i to jest dla mnie nie do przejscia albo nie chce miec wiecej dzieci i to jest informacja na plus),oni znali sie od dluzszego czasu kilku lat wiec mial podstwy wierzyc jej ze wie o czym mowi(ja osobiscie bym nie uwierzyla bo taki juz mam charakter ze nie wierze na slowo ),to nie byla znajomosc tygodniowa. ona znala jego zdanie na temat dzieci powiedzial jej ze nie chce miec i nie lubi dzieci.dla mnie to logiczne jesli ktos by mi z takim tekstem wyjechal to nie mowilabym ze jestem nieplodna tylko dlatego ze tak mi sie wydaje a raczej namawialabym na uzycie prezerwatyw wlasnie po to aby nie obudzic sie z reka w nocniku(czyli nieplanowana ciaza i samotnym maciezynstwem) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44721572]
natomiast jesli ktos informuje mnie ze jest bezplodny to mysle ze wie o czym mowi -ta informacja ma wpyw na moje zycie,oni znali sie od dluzszego czasu kilku lat wiec mial podstwy wierzyc jej ze wie o czym mowi[/QUOTE] Oj, xfrida, jak ty idziesz w zaparte i wykręcasz wszystko ogonem byle tylko wyszło, że z niej jest albo idiotka, albo oszustka a z niego ofiara. Zapał to zaiste godny lepszej sprawy. Ja bym bardzo chciała zobaczyć Ciebie w kontakcie z lekarzem i jak ty potrafisz parafrazować diagnozy, które otrzymujesz: z postów wynika bowiem, że na medycynie się nie znasz nawet anegdotycznie i jesteś dość oporna jeśli chodzi o przyswajanie informacji, które nie pasują do twoich hipotez. [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44721572]ona znala jego zdanie na temat dzieci powiedzial jej ze nie chce miec i nie lubi dzieci.[/QUOTE] a on znał jej zdanie o tym, że jest bezpłodna! Czy ty wiesz, ze PREZERWATYWY nie dają stuprocentowej skuteczności w zapobieganiu ciąży? Pigułki? Tabletki poronne? Przeczytałaś sobie te uwagi pisane małym druczkiem ostatnio? Poza tym co to za głupawy argument: nie chcę mieć dzieci, ale nie używam środków antykoncepcjnych? Gdyby był rzeczywiście konsekwentny to powinien żyć w celibacie lub dokonać wastektomii: dopóty tego się nie zrobi, to winien precyzyjniej się wyrażać zdaniem: "bardzo chciałbym nie ponosić żadnych konsekwencji swojej aktywności seksualnej". [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44721572]dla mnie to logiczne jesli ktos by mi z takim tekstem wyjechal to nie mowilabym ze jestem nieplodna tylko dlatego ze tak mi sie wydaje a raczej namawialabym na uzycie prezerwatyw wlasnie po to aby nie obudzic sie z reka w nocniku(czyli nieplanowana ciaza i samotnym maciezynstwem)[/QUOTE] Dziewczyna nie mówiła, że jest bezpłodna, bo jej się tak wydaje: wierzę, że miała podstawy do tego, żeby tak mówić, co nie zmienia faktu, że z faceta jest kompletny IGNORANT jeśli chodzi o elementarne informacje o płodności. W końcu cieszy mnie to ogromnie wiedząc, że masz tak jasno, konsekwentnie i sztywno ustalone zasady BHP jeśli chodzi o życie seksualne. Tego się trzymać! Ja z własnego doświadczenia powiem, że różne rzeczy się zdarzają "in the heat of the night" i przypadek pękających prezerwatyw to nie jest jakiś ewenement zdarzający się raz na dziesięciolecie. Jak się uprawia seks, szczególnie wielokrotnie to obojętnie od tego, jak się obie strony zabezpieczają, ZAWSZE jest szansa ciąży. A na koniec ciekawostka: tabletki zapobiegające ciąży które się przyjmuje do 72 godzin po ryzykownym stosunku (Levonelle itd) są skuteczne nie tylko w zależności od tego jak wcześnie się je weźmie: ich skuteczność jest również zależna od naszej masy ciała. Im BMI wyższe, tym ich statystyczna skuteczność mniejsza. Badania zrobiono na ten temat ostatnio, i kiedy mówię ostatnio: jakiś miesiąc temu: czyli uwaga, wkrótce te procenty na instrukcjach się zaczną zmieniać na niekorzyść.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-21 o 13:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44717504]Gdyby moj facet mi powiedzial ze nie moze bym mu uwierzyla I nie stosowala zabezpiecZenia.to ze ona tak myslala to chyba troche za malo aby taka wiadomosc przezywac komus jako pewnik.co innego zdiagnozowana przez lekarza nieplodnosc a co innego wlasna teoria.ja nie wiem jak to dokladnie bylo w tym przypadku ale twierdze ze facet mial prawo poczuc sie wrobiony.[/QUOTE]
Zgadzam sie z Toba. Mnie nie dziwi, ze facet jest wkurzony i czuje sie wrobiony bo ja na jego miejscu czulabym sie identycznie. A autorka watku jest bez winy jesli rzeczywiscie wykonala sobie badania lekarskie potwierdzajace bezplodnosc. Jesli natomiast zdiagnozowala sie sama na podstawie stwierdzenia lekarza "moze miec pani problemy z zajscie w ciaze" i uprawiala seks bez zabezpieczenia z kolesiem pokroju tego faceta, no to coz... ryzyk fizyk, ma co chciala. Jasne, ze do tanga trzeba dwojga, ale nie oszukujmy sie, to kobieta poniesie konsekwencje takiej niefrasobliwosci i dla wlasnego dobra powinna pomyslec o antykoncepcji, zeby nie obudzic sie potem z reka w nocniku. Alimenty to osobna kwestia. One sie dziecku bezdyskusyjnie naleza. ---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- Suzanne, co tu ma do rzeczy wywod na temat zawodnosci antykoncepcji? Antykoncepcja prawidlowo stosowana chroni przed ciaza. Antykoncepcja, ktora nie zadzialala jak trzeba to jedna sprawa a niezastosowanie niczego bo " podobno moge byc bezplodna" to zupelnie inna historia.
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams Edytowane przez lilianaX Czas edycji: 2014-01-21 o 14:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Nawet z nim nie dyskutuj, nie tłumacz mu się.
Składaj pozew o alimenty jeśli do tej pory tego nie zrobiłaś i tyle. Także za czas ciąży bo też Ci się należy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
wiem ze zadna antykoncepcja nie daje 100% pewnosci ale stosowanie prezerwatyw jest lepsza metoda niz nie stosowanie niczego i wmawianie partnerowi ze sie jest bezplodnym("bo tak mi sie wydaje").
oto co motylisko napisala w swoim innym watku:" Dlatego też ja na niego nie najeżdżam - wiedziałam czego się spodziewać od samego początku. Był ze mną szczery - nie chciał dzieci, a mnie się nawet nie śniło, że mogę być w takiej sytuacji. Na początku ( 1,5 roku temu - wtedy jakoś zaczęliśmy być parą) się zabezpieczaliśmy, ale potem uznałam, że to bez sensu. I nic się nie działo. A potem wielkie BUM. Więc trudno mi go winić." wiec sama zadecydowala ze nie beda sie zabezpieczac a pozniej sie zdziwila ze zaszla w ciaze bo myslala ze nie zajdzie. no sorry nie zebym chciala go wybielac albo bronic bo mam go gleboko gdzies ale autorka jest kobieta 30 paro letnia i chyba wiedziala co robi odstawiajac antykoncepcje(ciekawe czy jej partner o tym wiedzial)a jej przyglupi partner nie sprawdzil czy mowi prawde i teraz buczy i tupie nozkami ze ma placic alimenty. nadal podkreslam ze dziecku alimenty sie naleza ale autorka topiku jest sama sobie winna tego ze jest w takiej a nie innej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
ALE….jak wiesz, w naturze zawsze są wyjątki, skutki uboczne, mogą być reakcje alergiczne albo innymi przyjmowanymi lekami, co jest zawsze wymienione w instrukcjach małym drukiem. Prezerwatywy również należy prawidłowo przechowywać: prezerwatwy przestarzale, w nieszczelnym opakowaniu, poddane pod działanie ekstremalnych temperatur mogą być mało wytrzymałe: również powinno się dobierać ich właściwy rozmiar! Dalej ślady spermy po stosunku pozostawione na pościeli, na której się śpi, na ciele, na palcach mogą być ryzykowne: plemniki w spermie w sprzyjających warunkach ZEWNĘTRZNYCH potrafią przetrwać kilka godzin, w ciele kobiety: do pięciu dni. ---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44723220]wiem ze zadna antykoncepcja nie daje 100% pewnosci ale stosowanie prezerwatyw jest lepsza metoda niz nie stosowanie niczego i wmawianie partnerowi ze sie jest bezplodnym("bo tak mi sie wydaje"). oto co motylisko napisala w swoim innym watku:" Dlatego też ja na niego nie najeżdżam - wiedziałam czego się spodziewać od samego początku. Był ze mną szczery - nie chciał dzieci, a mnie się nawet nie śniło, że mogę być w takiej sytuacji. Na początku ( 1,5 roku temu - wtedy jakoś zaczęliśmy być parą) się zabezpieczaliśmy, ale potem uznałam, że to bez sensu. I nic się nie działo. A potem wielkie BUM. Więc trudno mi go winić." wiec sama zadecydowala ze nie beda sie zabezpieczac a pozniej sie zdziwila ze zaszla w ciaze bo myslala ze nie zajdzie. no sorry nie zebym chciala go wybielac albo bronic bo mam go gleboko gdzies ale autorka jest kobieta 30 paro letnia i chyba wiedziala co robi odstawiajac antykoncepcje(ciekawe czy jej partner o tym wiedzial)a jej przyglupi partner nie sprawdzil czy mowi prawde i teraz buczy i tupie nozkami ze ma placic alimenty. nadal podkreslam ze dziecku alimenty sie naleza ale autorka topiku jest sama sobie winna tego ze jest w takiej a nie innej sytuacji.[/QUOTE] xfrida, naprawdę, czemu ty jesteś taka uparta! No nic nie zmąci twojej pewności, no to zła kobieta nieodwołalnie i cokolwiek by się do Ciebie nie mówiło, jakimikolwiek faktem nie rzucało, no nie! Wiesz, że twój argument teraz jest zupełnie irracjonalny i kompletnie emocjonalny? A! czy ty jesteś jednym ze słynnych trolli na tym forum? Bo może Cię jeszcze nie znam ![]() ![]() Po prostu nie uwierzysz, że to po prostu przypadek i wina obu stron, no nie ma opcji, to ONA zawiniła! Naprawdę, aż się zastanawiam nad twoją motywacją. Ty znasz tego jej faceta osobiście? Nie cierpisz autorki postu za coś? Coś Ci nawrzucała na jakimś innym wątku?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-21 o 14:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
jaka uparta?
mam poprostu inne zdanie niz ty,moge powiedziec ze ty tez jestes uparta bo obstajesz przy swojej opcji,po co sie tak nadpobudzasz nerwowo? napisalam juz ze nie znam i mam go gdzies,tak samo nie znam autorki i nic mi nie zrobila,wyrazam poprostu swoja opinie na temat zachodzenia w ciaze niby z zaskoczenia i zdziwienie ze ojciec dziecka ma je gdzies. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Skoro autorka nie może zapewnić dziecku godnego życia to może oddać je np. ludziom, którzy naprawdę są bezpłodni, a bardzo chcieliby mieć dziecko. Jestem niemal pewna, że oni wpoiliby dziecku odpowiednie wartości. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 55
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
pozdrawia,
Edytowane przez 201607040956 Czas edycji: 2016-07-03 o 00:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Jak nie chciał dzieci to mógł sie zabezpieczac. Teraz ma i ma obowiązek na nie płacic. Autorki nie rozumiem kompletnie. Nie rozumiem jak moze sie komus wydawac, ze jest bezpłodny i gadac takie bzdury facetowi, nie rozumiem tez jednak jak mozna rezygnowac z alimentów, które naleza sie dziecku. Teraz nie jest najwazniejsze dobro Twoje autorko, czy tego faceta, ale dobro dziecka, które powołaliscie bezmyślnie na świat. Tak więc wg mnie powinnas zapomnieć o dumie i powalczyc o alimenty dla dziecka, zamiast sie przejmowac jego ojcem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 55
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
pozdraiwam
Edytowane przez 201607040956 Czas edycji: 2016-07-03 o 00:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44723569]jaka uparta?
mam poprostu inne zdanie niz ty,moge powiedziec ze ty tez jestes uparta bo obstajesz przy swojej opcji,po co sie tak nadpobudzasz nerwowo?[/QUOTE] Droga xfrido, ja nie jestem uparta ja MAM RACJĘ ![]() I nie pobudzam się nerwowo, tylko z twojej postawy bardzo trafnie i dowcipnie szydzę ![]() Motylisko, bardzo się cieszę, super, wszystkiego najlepszego i powodzenia w terapii i walce o kasę! Poza tym było nie było masz bobasa! Jak ta cała burza minie przyjdzie czas na cieszenie się z tego faktu i świętowanie ![]()
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-21 o 15:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Nie życz drugiemu co tobie nie miłe - znasz to? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Suzanne, ciaza przy braku zastosowania antykoncepcji
to nie jest zaden przypadek. Czy wina obu stron, to juz by mozna dyskutowac. Tak czy siak, wiadomo bylo ze tatus z tego pana bedzie zaden, wiec w przypadku gdyby autodiagnoza autorki watku dotyczaca wlasnej bezplodnosci okazala sie nieprawdziwa, to wszystko spadnie wylacznie na jej glowe. I tak sie wlasnie stalo.
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Super, że zdecydowałaś się walczyć, bo to Twój obowiązek. Dziecko powinno mieć dostęp do wszystkich możliwych zasobów bez względu na to, czy rodzice się lubią czy też nie. Tym niemniej to, co piszesz:
świadczy o niedojrzałości i naperawdę warto byłoby, zebys uczęszczała na terapię. Mając dziecko nie możesz ryzykować, że wpakujesz w kolejny toksyczny układ i będziesz bezwolna jak dziecko.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Już to było tłumaczone na forum, więc nie będę powtarzać jak wygląda ta kwestia w praktyce. Myślę, że "bezpłodność" autorki nie ma znaczenia dla tej sprawy. Wątpię, żeby sąd wziął ją w jakikolwiek sposób pod uwagę i obniżył przez to wysokość alimentów. Poza tym autorka musiałaby się do tego sama przyznać oraz potwierdzić, że wiedziała, że to co mówi jest kłamstwem. A to chyba się nie zdarzy. Nic nie usprawiedliwia zaniedbania zabezpieczenia- teraz oboje muszą ponieść finansowe konsekwencje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Dziewczyna zyskuje na poczuciu własnej wartości i się słusznie broni przed trollem: z klasą i bez inwektyw! Zazdrosna o to jesteś bardzo? Bardzo Cię to wkurza? ---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- Cytat:
![]() ![]() Bo ja po przeczytaniu tego bym raczej podkuliła ogon i zeszła z tych autorytarnych schodków.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-21 o 19:36 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Uderz w stół?....
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Sugestia, że codziennie coraz bardziej zyskuję na poczuciu własnej wartości i potrafię ludzi wbijać w ziemię z klasą i bez inwektyw? Owszem, "uderz w stół", to trafny komplement
![]() Hahahahaha
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-21 o 16:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 082
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Nie wiem kogo wbiłaś w ziemię, ale powoli zaczynasz robić z siebie pajaca.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Dla przypomnienia punkcik z regulaminu: 2. Tolerancja. Uznaj prawo innych do posiadania poglądów, których Ty nie podzielasz i życia "po swojemu" - jeśli tylko to jest w zgodzie z prawem. ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;44725050]chyba musisz zmienic psychiatre albo chociaz poprosic o inne tabletki bo te slabo dzialaja.[/QUOTE] Ty też bez takich mi tu ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Ok, teraz to jest rzeczywiście offtopic:
W porządku, rozumiem, że moje opinie mogą kogoś obrazić i przepraszam za to, niemniej staram się je wyrażać bez inwektyw, bez odwoływania się do argumentu ad personam (czy obrażanie osoby, a nie opinii) za to dekonstrukcję samego argumentu. Jeśli wyraziłam wcześniej swoje zdanie w sposób podważający godność osoby, a nie jej argument, to rzeczywiście mój błąd i to wielki błąd. W życiu na pewno jestem osobą dość dobrze żyjącą z innymi i tutaj również moim priorytetem jest odnoszenie się do innych w podobny sposób: szczególnie do osób, które mają jakiś dylemat i szukają opinii innych! Niemniej kiedy widzę to, co interpretuję jako nagonkę, kompletny brak empatii, złośliwe moralizatorstwo i wywyższanie się, nie mam absolutnie żadnego problemu ze konfrontacją z taką osobą i sprowadzenia jej z poziomu autorytetów na poziom nas, szarych ludzi. Przykro mi, jeśli w ten sposób ktoś się czuje bardzo zraniony (bowiem jak powiedziałam: mam problem z opinią, nie z osobą) i rzeczywiście, jeśli za to mają lecieć punkty: to winnam przestrzegać zasady o tolerancji i tolerować te wpisy.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-22 o 00:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Jako komentarz do dyskusji:
![]() Edytowane przez 150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 Czas edycji: 2014-01-21 o 16:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Nie powinnas się źle z tym czuć. Tu nie chodzi o Twoją obietnicę, ale o DOBRO TWOJEGO DZIECKA. Powinnaś wystapić o alimenty już dawno temu. To nie jest akt zemsty z Twojej strony- to jest Twój OBOWIĄZEK wobec Twojego dziecka. Niby dlaczego chcesz mu na starcie fundować gorsze warunki finansowe? A jeśli nagle ( odpukać) coś Ci się stanie, zachorujesz- z czego utrzymasz dziecko?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Natko,
życie jest pełne niespodzianek. To, że teraz obracasz się w towarzystwie ludzi 'na poziomie", nie oznacza, że ktoś też Ciebie nie oszuka i nie zrani (NIE zyczę tego nikomu, bo nie powinno się nikomu zyczyć źle). Błędy popełnia każdy. Bardzo nie podoba mi się ton wyższości, który stosujesz pisząc do Motyliska. Ta zjadliwa ironia jest niepotrzebna i zupełnie nie wiem, co chcesz przez to udowodnić. Przecież tutaj chodzi o zapewnienie bytu dziecku Autorki a nie o ocenę jej moralnej postawy. I tak sobie myślę, że zbyt mało znamy Motylisko, by w ogóle ją oceniać. I myślę też, że powinnyśmy tutaj ją wesprzeć i utwierdzić w słuszności podjętej decyzji a nie roztrząsać, co by było 'gdyby'.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Ojciec dziecka mnie nienawidzi bo poprosiłam o alimenty
Po pierwsze, przeczytajcie definicję słowa bezpłodność. Jest to TRWAŁA niemożność posiadania potomstwa - brak macicy, brak jajników, czy brak jąder. Nie ma więc możliwości zajścia w ciążę. Jeśli kobieta mówi mężczyźnie, że jest bezpłodna, to znaczy, że dzieci rzeczywiście mieć nie może. Więc autorka skłamała, bo widocznie ma jajniki i macicę skoro w ciążę zaszła...
Nie ma to nic wspólnego z alimentami, ale nie lubię jak ktoś używa słów, których znaczenia nie zna. Pieniądze dla dziecka się należą, niezależnie od tego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.