Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Wow przyszedł do mnie mailing z YR - nie wiem jakim cudem, bo ostatnio to chyba rok temu kupowałam

No i kuszą mnie peelingiem do ciała za 16,90 Raczej nic nie dobiorę żeby dostać okulary bo średnio mi sie podobają no i poz atym mam już okularki Wiec jakby ktoś z KRK (MagJa?? ) chciał coś drugiego -50% to służę pomocą

Dziękuję, ale nie skorzystam. Twarda będę Wystarczą mi moje dwie ulotki

[Hosenka*]

Napisane przez MagJa

Dziękuję, ale nie skorzystam. Twarda będę Wystarczą mi moje dwie ulotki

czy ty wiesz kobieto co mówisz/piszesz??

To moze ktoś inny??

[Hosenka*]

Jednak nie dam się skusić na ten peeling do ciała YR, bo:

1. mam jeszcze 3 peelingi
2. kosmetyki YR mi niezbyt podchodzą
3. wypadałoby pozbyc się nałogu

[Ginger1981]

ja to jestem agentkarozdaję nowe szampony 1 raz użyte,bo namnożyło mi się ich,a kupuję często wraz z gratisowa odżywką,no ten Rossman i Natura to mnie dobijają,ale nie mogę się powstrzymać.
Balsamom szminkom i błyszczykom daję odpór....uwaga kobietki...przeżuciłam się na płyny do płukania tkanin,które też rozdaję po 1 użyciu

[Hosenka*]

Napisane przez Ginger1981

ja to jestem agentkarozdaję nowe szampony 1 raz użyte,bo namnożyło mi się ich,a kupuję często wraz z gratisowa odżywką,no ten Rossman i Natura to mnie dobijają,ale nie mogę się powstrzymać.
Balsamom szminkom i błyszczykom daję odpór....uwaga kobietki...przeżuciłam się na płyny do płukania tkanin,które też rozdaję po 1 użyciu

łooo matko... płyny do płukania tkanin?? nie no... wymiękłam

[Hosenka*]

Napisane przez Hosenka*

Jednak nie dam się skusić na ten peeling do ciała YR, bo:

1. mam jeszcze 3 peelingi
2. kosmetyki YR mi niezbyt podchodzą
3. wypadałoby pozbyc się nałogu

o jejciu ale nawaliłam dzis

Kupiłam peeling!! Ale nie ten z YR tylko pewne pomarańczowe maleństwo na 2,49 (kto zgadnie co to?? Chyba wszyscy wiedza)

oprócz tego maleństwa:

tusz Rimmel (ale ten co mam niedługo sie skończy)
no i cos wogóle niewybaczalnego: drugą w ciagu tygodnia emulsję spf 50+ Avene (a ogolnie 3 filtr w ciagu 1,5 tygodnia) Nic mnie nie usprawiedliwia (nawet promocyjna cena w SuperPharm - 49,99 za zestaw z miniprodktami), bo teraz to filtrów Ci u mnie dostatek: 2 emulsję Solecrinu (jedna ok 50%) i 2 nowiutkie Avenki... Kiedy ja to zuzyje?? Przynajmniej mam zaps do 12.2009


Wczoraj kupiłam jeszcze błyszczyk z Avonu - spontan zupełny bo go nie planowałam.

Pocieszam sie jedynie tym, że przez najblizsze dni nie bede miała za bardzo czasu chodzić po sklepach (ale z koleji w poniedzialek lub we wtorek jade do domu do NS a tam to juz same wiecie co sie ze mna dzieje )

AAA i jeszcze zapomniałam - szampon Kiwi Shaumy. I na dodatek skusiłam rzyrafke, bo wiedziałam że jest chetna na niego a akurat w Tesco trafiłam na promocję 2 szampony Shaumy za 8 zł (szamponów mam teraz w sumie 6, miałabym 7 ale po zakupie Shaumy jedene wyladował na Allegro)

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

o jejciu ale nawaliłam dzis

Kupiłam peeling!! Ale nie ten z YR tylko pewne pomarańczowe maleństwo na 2,49 (kto zgadnie co to?? Chyba wszyscy wiedza)

oprócz tego maleństwa:

tusz Rimmel (ale ten co mam niedługo sie skończy)
no i cos wogóle niewybaczalnego: drugą w ciagu tygodnia emulsję spf 50+ Avene (a ogolnie 3 filtr w ciagu 1,5 tygodnia) Nic mnie nie usprawiedliwia (nawet promocyjna cena w SuperPharm - 49,99 za zestaw z miniprodktami), bo teraz to filtrów Ci u mnie dostatek: 2 emulsję Solecrinu (jedna ok 50%) i 2 nowiutkie Avenki... Kiedy ja to zuzyje?? Przynajmniej mam zaps do 12.2009


Wczoraj kupiłam jeszcze błyszczyk z Avonu - spontan zupełny bo go nie planowałam.

Pocieszam sie jedynie tym, że przez najblizsze dni nie bede miała za bardzo czasu chodzić po sklepach (ale z koleji w poniedzialek lub we wtorek jade do domu do NS a tam to juz same wiecie co sie ze mna dzieje )

AAA i jeszcze zapomniałam - szampon Kiwi Shaumy. I na dodatek skusiłam rzyrafke, bo wiedziałam że jest chetna na niego a akurat w Tesco trafiłam na promocję 2 szampony Shaumy za 8 zł (szamponów mam teraz w sumie 6, miałabym 7 ale po zakupie Shaumy jedene wyladował na Allegro)

No ładnie

Ale ja też nabroiłam Odebrałam zamówienie z Oriflame, z Avonu i z wymianki ze Scarlet23, odwiedziłam YR i w ten oto sposób przytachałam do domu:
- wodę toaletową Aromabliss Awakening Oriflame
- krem do ciała na lato Oriflame (miał być rozświetlający, ale tych drobinek to z lupą trza szukać )
- żel antybakteryjny do mycia rąk bez wody Oriflame
- wodę toaletową Oriflame Nomadic (ale to gratis za poprzednie duże zamówienia)
- tusz Oriflame Visons (jak wyżej - gratis)
- kojący żel po opalaniu Avon
- błyszczyk w szmince Avon
- błyszczyk Nude Arabian Glow Avon (miała być kredka, a kupiłam błyszczyk )
- krem do szybkiego pedicure Avon
- 2 żele z tonikiem 2w1 Pure Calmille Yves Rocher (ale w promocji 2 w cenie 1 )

A jeszcze wczoraj kupiłam krem do stóp Delia Good Foot (poprzedni się skończył, a rozgrzewający poczeka do jesieni), a przedwczoraj nawilżajace płatki do demakijażu Cleanic (użyłam dwa i resztę próbuję opchnąć siostrze, bo do są - podrażniają mnie )

Ufff... Możecie mnie bić

[Hosenka*]

Napisane przez MagJa

Ufff... Możecie mnie bić

ja nie biję bo tez nie mam czystego sumienia ani tym bardziej nie swiecę przykładem

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

ja nie biję bo tez nie mam czystego sumienia ani tym bardziej nie swiecę przykładem

nooo
Za to ja świecę (no dobra, zapierałam się na nowościach, że nowego szamponu nie będzie zanim 3 nie zużyję, no ale trudno- tak wyszło )
Najdzielniej się trzymam z balsamami do ciała- ostatni kupiony to bodajże cukier i orzech Avnou jak jeszcze sniegi były za oknem i co najlepsze- nic mnie nie kusi w tej dziedzinie
Kolorówka jakoś sama się do mnie wprasza- jak nei jakiś prezent to wymiana wizażowa

Ogólnie dobrze się czuję i nie mam żadnych wyrzutów

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

nooo
Za to ja świecę (no dobra, zapierałam się na nowościach, że nowego szamponu nie będzie zanim 3 nie zużyję, no ale trudno- tak wyszło )
Najdzielniej się trzymam z balsamami do ciała- ostatni kupiony to bodajże cukier i orzech Avnou jak jeszcze sniegi były za oknem i co najlepsze- nic mnie nie kusi w tej dziedzinie
Kolorówka jakoś sama się do mnie wprasza- jak nei jakiś prezent to wymiana wizażowa

Ogólnie dobrze się czuję i nie mam żadnych wyrzutów

włąnie podliczyłam kosmetyczne zakupy w maju : wyszło ... 536 zł!! z tego 241 to tzw. "apteczne zapasy" które planowałam zrobić (nie licze tu drugiej avenki ani effaclaru AI bo to nie było od początku planowane). Nigdy aż tyle nie wydałam W czerwcu szlaban na kosmetyki :d

[Hexxana]

Ja nie wiem od dluzszego czasu trzymam sie postanowienia i nie robie zakupow,w ramach nagrody sprawilam sobie 3 blyszczyki z Ori na ktore czekam i krem tonujaco-brazujacy Sunny cos tam z Bielendy :P

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

W czerwcu szlaban na kosmetyki :d

Już to widzę

Ja skończyłam ze szlabanami za to zajęłam się podziwianiem reklam od strony artystycznej i psychologicznej - jako sztuki manipulacji, i takie przyglądanie sie im pomaga mi w nie kupowaniu No chyba, że cos jest 'kiwi' lub 'mango' to wtedy leżę

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

włąnie podliczyłam kosmetyczne zakupy w maju : wyszło ... 536 zł!! z tego 241 to tzw. "apteczne zapasy" które planowałam zrobić (nie licze tu drugiej avenki ani effaclaru AI bo to nie było od początku planowane). Nigdy aż tyle nie wydałam W czerwcu szlaban na kosmetyki :d

Niniejszym mianuję Cię na przodowniczkę kosmetykoholiczek Tylko nie wiem czy masz się z tego cieszyć czy płakać

Napisane przez Hexxana

Ja nie wiem od dluzszego czasu trzymam sie postanowienia i nie robie zakupow,w ramach nagrody sprawilam sobie 3 blyszczyki z Ori na ktore czekam i krem tonujaco-brazujacy Sunny cos tam z Bielendy :P

No, no, chwali się, chwali Powinnam wziąć z Ciebie przykład

Napisane przez rzyrafka

Już to widzę

Ja skończyłam ze szlabanami za to zajęłam się podziwianiem reklam od strony artystycznej i psychologicznej - jako sztuki manipulacji, i takie przyglądanie sie im pomaga mi w nie kupowaniu No chyba, że cos jest 'kiwi' lub 'mango' to wtedy leżę

Ciekawe zajęcie, nie powiem
Gorzej jak można coś obadać/zmacać/poniuchać na żywo, wtedy już żadna tajemna wiedza o sztuce manipulacji nie pomoże

[Hosenka*]

Napisane przez Hexxana

Ja nie wiem od dluzszego czasu trzymam sie postanowienia i nie robie zakupow,w ramach nagrody sprawilam sobie 3 blyszczyki z Ori na ktore czekam i krem tonujaco-brazujacy Sunny cos tam z Bielendy :P

chwali Ci sie chwaili

Napisane przez rzyrafka

Już to widzę

no naprawde!!

Napisane przez MagJa

Niniejszym mianuję Cię na przodowniczkę kosmetykoholiczek Tylko nie wiem czy masz się z tego cieszyć czy płakać

Raczej płakać.
Naprawde ten miesiąc jakiś "wyjątkowy" był. Wczesniej rzadko zdarzało mi się przekroczyć 100zł co i tak wydawało mi sie za dużo. Wszystko przez te kosmetyki apteczne


HA!! Jest 1.06 a ja nie kupiłam jeszcze nic

[snowqueen]

Ja wolę nawet nie podliczać, ile w maju wydałam na kosmetyki Zaliczyłam m.in. dwie wizyty w Sephorze, z których wyszłam z wielkimi torbami... O innych nawet nie wspominam.

Planuję triumfalne zużycie wszystkiego, co mam, przy jednoczesnym braku zakupów. Co prawda moja koleżanka wybiera się na dwa tygodnie do Irlandii i zapewne nie powstrzymam się przed złożeniem jej jakiegoś zamówienia Ale już znudziła mi się większość opakowań, które widzę w swojej łazience / pokoju / szafkach, nie mówiąc o stosowaniu, bo drażni mnie już kilka balsamów, które tak bardzo lubiłam i mam ochotę się wszystkiego pozbyć. Rozważam nawet założenie mojego pierwszego wizażowego kramiku Prędzej mi się pokończą terminy ważności tych wszystkich kosmetyków - zwłaszcza pielęgnacji - nim je zużyję. TŻ ciągle załamuje nade mną ręce... Obiecałam sobie, że w czerwcu będę kupowała tylko to, co NAPRAWDĘ będzie mi niezbędne. Przy moich zapasach, jakie ostatnio porobiłam, to może się okazać, że nie kupię nic Tzn. mam złożone zamówienie z Avonu, ale tylko na 2 rzeczy i to było w maju

Hosenko, z tego co pamiętam, Twoje zakupy aptecznych zapasów tłumaczy powrót do domu po studiach, więc przynajmniej masz usprawiedliwienie A ja po prostu poszalałam sobie, bo miałam taki kaprys

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Ja wolę nawet nie podliczać, ile w maju wydałam na kosmetyki Zaliczyłam m.in. dwie wizyty w Sephorze, z których wyszłam z wielkimi torbami... O innych nawet nie wspominam.

Planuję triumfalne zużycie wszystkiego, co mam, przy jednoczesnym braku zakupów. Co prawda moja koleżanka wybiera się na dwa tygodnie do Irlandii i zapewne nie powstrzymam się przed złożeniem jej jakiegoś zamówienia Ale już znudziła mi się większość opakowań, które widzę w swojej łazience / pokoju / szafkach, nie mówiąc o stosowaniu, bo drażni mnie już kilka balsamów, które tak bardzo lubiłam i mam ochotę się wszystkiego pozbyć. Rozważam nawet założenie mojego pierwszego wizażowego kramiku Prędzej mi się pokończą terminy ważności tych wszystkich kosmetyków - zwłaszcza pielęgnacji - nim je zużyję. TŻ ciągle załamuje nade mną ręce... Obiecałam sobie, że w czerwcu będę kupowała tylko to, co NAPRAWDĘ będzie mi niezbędne. Przy moich zapasach, jakie ostatnio porobiłam, to może się okazać, że nie kupię nic Tzn. mam złożone zamówienie z Avonu, ale tylko na 2 rzeczy i to było w maju

Hosenko, z tego co pamiętam, Twoje zakupy aptecznych zapasów tłumaczy powrót do domu po studiach, więc przynajmniej masz usprawiedliwienie A ja po prostu poszalałam sobie, bo miałam taki kaprys

Tak, apteczne są wytłumaczone, ale one stanowią ok 300 zł, a gdzie pozostałe 230zł?? - nieraz juz takie spisy robiłam i NIGDY tyle nie wydałam, jak juz pisałąm, nawet 100 zł było dla mnie za dużo. Od czerwca sie poprawie

Ale na dodatek wpadłam w jakiś nałóg kupowania butów!! W ciagu miesiąca kupiłam 4 pary i to 2 dziennie

Powiem wam jeszcze, że sie dowiedziałąm, że moja kuzynka leczyła sie u psychologa na zakupocholizm - codziennie MUSIAŁA coś kupić, choćby cos najmniejszego, jesli ona nic nie potrzebowałą, to coś dla córeczki, do domu, no COKOLWIEK. moze wiec to rodzinne??

[snowqueen]

Napisane przez Hosenka*

Tak, apteczne są wytłumaczone, ale one stanowią ok 300 zł, a gdzie pozostałe 230zł?? - nieraz juz takie spisy robiłam i NIGDY tyle nie wydałam, jak juz pisałąm, nawet 100 zł było dla mnie za dużo. Od czerwca sie poprawie

Ale na dodatek wpadłam w jakiś nałóg kupowania butów!! W ciagu miesiąca kupiłam 4 pary i to 2 dziennie

Powiem wam jeszcze, że sie dowiedziałąm, że moja kuzynka leczyła sie u psychologa na zakupocholizm - codziennie MUSIAŁA coś kupić, choćby cos najmniejszego, jesli ona nic nie potrzebowałą, to coś dla córeczki, do domu, no COKOLWIEK. moze wiec to rodzinne??

No to faktycznie, do końca rozgrzeszyć Cię nie można Czerwiec miesiącem odwykowym

Ten zakupoholizm kuzynki to kojarzy mi się z zaburzeniem kompulsyjnym (skoro czuła taki wewn. przymus) i to pewnie nic przyjemnego dla niej nie było, więc Tobie nie życzę Lepszy po prostu nałóg, niż taki zakupoholizm

A nałóg kupowania butów też mam, niestety od dawna W zeszłym miesiącu kupiłam dwie pary, w tym miesiącu 3 (dodam, że 3 z 5 kosztowały powyżej 200 zł )

[Hexxana]

Napisane przez MagJa

No, no, chwali się, chwali Powinnam wziąć z Ciebie przykład

Napisane przez Hosenka*

chwali Ci sie chwaili





HA!! Jest 1.06 a ja nie kupiłam jeszcze nic

Wiecie,tak na dobra sprawe to przerazilo mnie ile wszystkiego mam-szczegolnie w chwili kiedy wpadla psiapsiola i szukala u mnie cienia do kiecki na wesele....mam slabosc do kolorowki ktora namietnie kolekcjonowalam i stwierdzilam,ze to staje sie z lekka niepokojace kiedy kupuje n-ty cien do powiek w odcieniu jakiego rzekomo pozadam

W sumie to juz 6 m-cy jak dzielnie staram sie trzymac postanowienia poniewaz najgorsza moja slaboscia sa ....perfumy,nawet sporadycznie chodze na forum bo wiem jak to sie moze skonczyc zreszta kazda z Nas ma rozne slabosci i wiecie jak to jest.

Snow,chcialabym miec taka zdolnosc kupowania butow jak Ty bo w tej kwestii jestem wymagajaca i jes to zawsze najwiekszy problem zakupowy co najgorsze goni mnie teraz potrzeba by szybko sfinalizowac zakup czegos w rodzaju a'la mokasyny i nic mi sie nie podoba

Na cale szczescie z pielegnacja nie mam problemow,w tej kwestii dawno temu darowalam sobie eksperymenty i zostaje przy sprawdzonych produktach-chociaz do tanich one nie naleza ale...a dzisiaj zrobilam sobie prezent na Dzien Dziecka-a co! i upolowalam kredke Gosha na A. o pieknym modrym odcieniu turkusu-MagJa wie jaki

Podoba mi sie postawa Rzyrafki,tez czasami lubie podziiwac reklamy i wmawiam sobie,ze wcale na mnie nie dzialabo im bardziej "obmacam" produkt to dochodze do wniosku,ze jednak bedzie tylko na chwile wiec moge sobie darowac zakup.
Moja najwieksza slabosc to blyszczyki i kolorowe maskary- w tej kwestii zdrowy rozsadek i rozum ida spac poniewaz nad pasja perfumiarska jestem w stanie zapanowac a nad tym juz nie...

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Ciekawe zajęcie, nie powiem
Gorzej jak można coś obadać/zmacać/poniuchać na żywo, wtedy już żadna tajemna wiedza o sztuce manipulacji nie pomoże

No coś musiałam wymyślić, żeby się nie pgrążyć w długach już

Napisane przez Hexxana

a dzisiaj zrobilam sobie prezent na Dzien Dziecka-a co! i upolowalam kredke Gosha na A. o pieknym modrym odcieniu turkusu-MagJa wie jaki

Podoba mi sie postawa Rzyrafki,tez czasami lubie podziiwac reklamy i wmawiam sobie,ze wcale na mnie nie dzialabo im bardziej "obmacam" produkt to dochodze do wniosku,ze jednak bedzie tylko na chwile wiec moge sobie darowac zakup.
Moja najwieksza slabosc to blyszczyki i kolorowe maskary- w tej kwestii zdrowy rozsadek i rozum ida spac poniewaz nad pasja perfumiarska jestem w stanie zapanowac a nad tym juz nie...

Czyżby to ten Gosh co ja kupiłam Lemon Soda
Moją słabością są cienie no i dzisiaj też na dzien dziecka przyszły z allegro 2 manhattanki

[Ginger1981]

Hosenko,
mam do Ciebie sprawę,jak jesteś online to opisz zalety szamponu schauma kiwi
nie wiem czy jeszcze długo tu posiedzę...w końcu Dzień Dziecka...
oj....chyba go jutro kupię jak szalona,oj szalona jestem na punkcie szamponów.
Obecnie mam 12 wszystkie dosłownie prawie pełne.
Jestem uzależniona...
Hosenko proszę odezwij się

[rzyrafka]

Napisane przez Ginger1981

Hosenko,
mam do Ciebie sprawę,jak jesteś online to opisz zalety szamponu schauma kiwi
nie wiem czy jeszcze długo tu posiedzę...w końcu Dzień Dziecka...
oj....chyba go jutro kupię jak szalona,oj szalona jestem na punkcie szamponów.
Obecnie mam 12 wszystkie dosłownie prawie pełne.
Jestem uzależniona...
Hosenko proszę odezwij się

z tego co mi wiadomo Hosenka dopiero pracę skończyła, a ja nie zdążyłam odebrać od niej mojej schaumy kiwiowej i też na razie nie pomogę

[Ginger1981]

Dzięki rzyrafko.za odp.Niestety znając mnie jutro kupię szamponik

[rzyrafka]

Napisane przez Ginger1981

Dzięki rzyrafko.za odp.Niestety znając mnie jutro kupię szamponik

No nie wiem, ćzy Ci pozwolę- ja mam w szafce 1 cały, 1 napoczęty, i w użyciu dwa po połowie. Ale 12
No dobra, ale żeby mi to było ostatni raz

[MagJa]

Napisane przez Hexxana

Wiecie,tak na dobra sprawe to przerazilo mnie ile wszystkiego mam-szczegolnie w chwili kiedy wpadla psiapsiola i szukala u mnie cienia do kiecki na wesele....mam slabosc do kolorowki ktora namietnie kolekcjonowalam i stwierdzilam,ze to staje sie z lekka niepokojace kiedy kupuje n-ty cien do powiek w odcieniu jakiego rzekomo pozadam

Skąd ja to znam Tylko, że do mnie wpada siostra Ale jakoś jeszcze do mnie nie dotarło tak do końca, że trochę tego za dużo mam... Jeszcze...
O dziwo, nawet moja mama, która widziała skrawek mojej kolekcji (bez cieni, bo one leżą gdzie indziej) się nie przeraziła, tylko pobieżnie przeglądała sobie i pytała po co i na co to czy tamto. A przyznam, że kto jak kto, ale mama, to mogłaby mieć dużo do powiedzenia w tej materii.... Tata tylko skwitował to krótkim stwierdzeniem "Pewnie to wszystko za moją krwawicę" Pewnie tak W znakomitej większości...

Napisane przez Hexxana

W sumie to juz 6 m-cy jak dzielnie staram sie trzymac postanowienia poniewaz najgorsza moja slaboscia sa ....perfumy,nawet sporadycznie chodze na forum bo wiem jak to sie moze skonczyc zreszta kazda z Nas ma rozne slabosci i wiecie jak to jest.

Ja do perfum jeszcze nie dojrzałam i oby tak było jeszcze dłuższy czas, bo ta mania zbyt kosztowna jest

Napisane przez Hexxana

Na cale szczescie z pielegnacja nie mam problemow,w tej kwestii dawno temu darowalam sobie eksperymenty i zostaje przy sprawdzonych produktach-chociaz do tanich one nie naleza ale...a dzisiaj zrobilam sobie prezent na Dzien Dziecka-a co! i upolowalam kredke Gosha na A. o pieknym modrym odcieniu turkusu-MagJa wie jaki

Ano wiem I też go kupię, jutro

Napisane przez Hexxana

Podoba mi sie postawa Rzyrafki,tez czasami lubie podziiwac reklamy i wmawiam sobie,ze wcale na mnie nie dzialabo im bardziej "obmacam" produkt to dochodze do wniosku,ze jednak bedzie tylko na chwile wiec moge sobie darowac zakup.

Fakt, czasem jak się tak poogląda, poduma, to jednak można dojść do wniosku, że podobny kolor już mam, że piąty rozświetlacz jest mi naprawdę zbędny itp. itd. Dlatego ostatnio coraz rzadziej kupuję pod wpływem chwili, staram się jednak przemyśleć sprawę. Noo, gorzej jak to jest Allegro, bo w tym przypadku trzeba często podejmować szybkie decyzje i często są one zbyt pochopne. Jak np. ostatnio zakupiony błyszczyk L'oreala Pozostaje mi mieć nadzieję, że jak już dojdzie, to jednak będę z niego zadowolona... Oby.

Napisane przez Hexxana

Moja najwieksza slabosc to blyszczyki i kolorowe maskary- w tej kwestii zdrowy rozsadek i rozum ida spac poniewaz nad pasja perfumiarska jestem w stanie zapanowac a nad tym juz nie...

U mnie cienie, choć ostatnio przerzuciłam się na błyszczyki. W ciągu 2 miesięcy przybyły mi 4 Pocieszam się tylko myślą, że jeden na dniach skończę (ale nie z tych nowych, choć tez nie taki stary, z marca chyba)

Napisane przez rzyrafka

Czyżby to ten Gosh co ja kupiłam Lemon Soda

Nie, też z nowej kolekcji, ale ten turkusik. Na którego i ja się już zdecydowałam i jutro będzie mój

Napisane przez rzyrafka

Moją słabością są cienie no i dzisiaj też na dzien dziecka przyszły z allegro 2 manhattanki

A ja się ostatnio trzymam i cieni nie kupuję. I tak mi się nie chce nimi maziać w upały. Choć przyznaję, że przez to śledzenie wątku H&M chodzą za mną motylkowe brązy i jedna z paletek... Lepiej, żebym nie zaglądała do Krakowskiej w najbliższym czasie. Przynajmniej dopóki mam jakąś nadwyżkę kasy

[Ginger1981]

Napisane przez rzyrafka

No nie wiem, ćzy Ci pozwolę- ja mam w szafce 1 cały, 1 napoczęty, i w użyciu dwa po połowie. Ale 12
No dobra, ale żeby mi to było ostatni raz

Widzę,że mnie rozumiesz

[Hosenka*]

Napisane przez Ginger1981

Hosenko,
mam do Ciebie sprawę,jak jesteś online to opisz zalety szamponu schauma kiwi
nie wiem czy jeszcze długo tu posiedzę...w końcu Dzień Dziecka...
oj....chyba go jutro kupię jak szalona,oj szalona jestem na punkcie szamponów.
Obecnie mam 12 wszystkie dosłownie prawie pełne.
Jestem uzależniona...
Hosenko proszę odezwij się

Jeszcze go nie użyłam Myłam wczoraj włoski ale szamponem Pantene Pro-V a Shauma kiwi wylądowała w szafce z zapasmi. Jutro wypróbuję i napisze

[Ginger1981]

Hej,Hosenko!
Może dzięki silnej wolinie kupię jutro tego szamponu,ale jak cos to też zdam relację prawdopodobnie tu albo na KWC

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

z tego co mi wiadomo Hosenka dopiero pracę skończyła, a ja nie zdążyłam odebrać od niej mojej schaumy kiwiowej i też na razie nie pomogę

tak czekałam aż mnie odwiedzisz w pracy a tu lipa

trzeba sie jakoś inaczej umówić

Ginger - jeśli wypróbuję jutro to dam znac najwcześniej w niedziele nie wiem wiec czy wytrzymasz tyle

Osobiście nie mam zaufania do Shaumy, ale skusił zapach Kiwi no i to że ma rzekomo zmięczać wode (a to by oznaczało ze nawet po krawkosiej wodzie bede miala miękkie włosy nawet bez odżywki - udaje się to tylko szamponowi Pantene Pro-V i nabłyszczającemu 2w1 z avonu ale on juz ma odżywkę)

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

włąnie podliczyłam kosmetyczne zakupy w maju : wyszło ... 536 zł!! z tego 241 to tzw. "apteczne zapasy" które planowałam zrobić (nie licze tu drugiej avenki ani effaclaru AI bo to nie było od początku planowane). Nigdy aż tyle nie wydałam W czerwcu szlaban na kosmetyki :d

ile?
masakra ?

a ja się dzielnie trzymam, ale wiem, że kupię sobie sporo kosmetyków z H&M, tak w ramach odwyku

[emememsik]

Napisane przez Hosenka*

Kupiłam peeling!! Ale nie ten z YR tylko pewne pomarańczowe maleństwo na 2,49 (kto zgadnie co to?? Chyba wszyscy wiedza)

Gdzie znalazłaś go tak tanio?

Napisane przez Hosenka*

włąnie podliczyłam kosmetyczne zakupy w maju : wyszło ... 536 zł!!

Ja też podliczyłam - 262,73 zł. To niemożliwe! Ludzie, przecież ja nawet jeszcze pełnoletnia nie jestem! Toż to połowa mojej miesięcznej wypłaty! Zaczynam oszczędzać. Od jutra.