Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[teQiba]

Napisane przez marima

cześć

po wczorajszych zamówieniach jestem na koncie lżejsza prawie 620 zł, a to jeszcze nie koniec wydatków ale cieszę się że coś mam już z głowy bo z tymi zamówieniami bujałam się i robiłam je ponad tydzień
ile trwa realizacja zamówienia na gemini? wczoraj o 12 opłaciłam przelewem i do dzisiaj mam status że nie opłacono, a myslałam że w ciągu 24 h zaksięgują przelew

A placilas przez platnosci.pl czy tradycyjnie? Jak tradycyjnie to niestety moze troszke dluzej potrwac...

Napisane przez ag9

Ooo gofry

A ja nie mam gofrownicy

[BeautifulLie]

Mmhym mowili jedynie ze zdaje egzamin czyli pewnie działa :P



Czbasia 3 doby jeśli brzuch nie będzie się stawial.



Asienka wiem ale i tak płacze :P








Wysłane z telefonu...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Lutien szczerze to ja nie wiedziałam zresztą mój gin tu też pracuje to dlatego tu jestem


Wysłane z telefonu...

[baja_86]

Napisane przez BeautifulLie

Baja a lekarz mnie wczoraj strasznie wystraszył ze dostane jakieś kroplówki witalizujące ale dzisiaj powiedział że jednak nie

niepotrzebnie cię stresował. Mam nadzieję, że wyjdziesz max po tych 3 dniach

Gemini jakoś mega błyskawiczne nie jest, ja zamówienie złożyłam w niedziele, zapłaciłam tego samego dnia, w poniedziałek je przyjęli a w czwartek albo piątek była paczka

[bebe97]

Napisane przez asienka213

Ostatnio byla mowa o fotelikach, gdzie najbezpieczniej i dochodze do wniosku, ze nigdzie. 2 dni temu na watku mam wrzesniowych jedna dziewczyna stracila corke w wypadku samochodowym, tir zmiazdzyl caly tyl auta gdzie siedzialo dziecko, dziewczynka zmarla podczas operacji Dzis pogrzeb Pisala, ze mogla ja zapiac z przodu

Boże

Napisane przez virginia

Co do cc i sn to chyba każdy lekarz/położna Ci jednak powie, że sn jest lepszą opcją, zarówno dla mamy jak i maleństwa.
A propo's - dopytywałam się o te płatne znieczulenie przy cc i podobno rzeczywiście w moim szpitalu za znieczulenie w kręgosłup trzeba płacić tylko za narkozę nie .

Ale dziwnie. Chociaż tym razem jednak wolałabym być uspana. W sumie po tym znieczuleniu czułam się jak walnięta w głowę i nie do końca świadoma, brak czucia w nogach, a na sali było mi niedobrze, bo chociaż nie czułam bólu to czułam że mi w brzuchu grzebali... Gdyby jeszcze dawali od razu dziecko przytulić, dali do karmienia, a tak to tylko pokazali, zabrali i oddali po kilku godzinach. Chociaż może coś się zmieniło przez 7 lat..? muszę podpytać szwagierki, bo rodziła rok temu przez cc

Napisane przez BeautifulLie

Po usg. Maly w 30tc ma trochę ponad 1500g, lekarz powiedział ze ogólnie jest ok z synkiem, to mi trochę ulżyło.

No pewnie, wczoraj Cię tylko nastraszyli. Synek ma się dobrze

Napisane przez teQiba

A ja nie mam gofrownicy

Ani ja. A zjadłabym gofra

[Ela87]

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..
((((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja jeszcze na brzuchu nie mam, ale uda i cycki niestety...

[asia321]

Ani ja. A zjadłabym gofra[/QUOTE]



Ja za to w lodówce mam 2 duże kawałki czekoladowego torta z wczorajszej imprezy rodzinnej i od rana biję się z myślami, zjeść czy nie zjeść ;D

[BeautifulLie]

Tygrysek na sali jesteśmy we 4. 2dziewczyny sie rozpakowały wczoraj więc mamy wesoło jak dziewczyny je przebierają hehe. No a jedna jest w 34tc i leży już tydzień bo brzuch jej sie stawia, dzisiaj niby decyzje podjęli że w piątek na wizycie jak brzuch się nie będzie stawiał to założą jej pessar.



Ja dostalam zastrzyk w pupkę znaczy te sterydy i obiad podali teraz mdły jak cholera :P


Wysłane z telefonu...

[Trisdom]

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..
((((

Zbledną...

Napisane przez asia321

Ja za to w lodówce mam 2 duże kawałki czekoladowego torta z wczorajszej imprezy rodzinnej i od rana biję się z myślami, zjeść czy nie zjeść ;D

Ja bym nie wytrzymała i przynajmniej jednego by już nie było.

[monkaa321]

Napisane przez teQiba

Nad pepkiem po prawej strony czasem wypycha glowke, a kopniaki na wysokosci lewego jajnika.
Ja pewnie tez do porodu juz nie bede miala USG

Tylko przez to zagrozenie CC zaczynam sie martwic co to bedzie z karmieniem...

to mój właśnie też tak siedzi

mamy laktatory to damy rade będziemy ciągnąć suty aż do skutku

Napisane przez Ela87

No mi też ciepło jakoś w tą zimę, a ja zmarzluch jestem.
Ale w lato jak było po 35 stopni ciepła, to dobrze to znosiłam pociłam się, ale dobrze się czułam.

ja strasznie chciałam na zime być w ciąży bo bym nie wytrzymała... Wczesniej jakoś mi upały nie przeszkadzały ale teraz wariuje jak temp nie spada poniżej 30st... Dosłownie... A jak wszędzie w około bloki to żar bucha całą noc i nie ma nawet jak wywietrzyć w mieszkaniu nawet na podwórko się nie da wyjść bo fala gorąca Cie powala z nóg
dlatego zdecydowanie zima wg mnie najlepsza na końcówke ciąży

nadzwyczajna a tz dostał zaległą wypłatę w końcu?

Napisane przez ag9

Lepiej zorientuj się w swoim szpitalu jakich badań wymagają bo w większości trzeba mieć badanie na obecność HIV, HCV.

wiem że musiałam jakieś badania zrobić jak miałam laparo, muszę poszukać na pewno mam grupę krwi a czy coś więcej

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..
((((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurcze
nie smutaj się dziewczyny polecały tutaj na rozstępy czysty kolagen, drogi ale ponoć bardzo dobrze działa i ujędrnai skórę



można powiedzieć, że na razie się wydepilowałam trochę ale przynajmniej jest tego mniej

[Niutka25]

Witam się podczas przerwy kawowej
Koziemleko Mamy kota ale byłam z nim u weta, jest cały i zdrowy a Magda w poniedziałek miała robione badanie mikologiczne i tez wykluczyło wszystkie grzyby i bakterie ludzkie i odzwierzęce... Zobaczymy, jesli po dwóch tygodniach pomimo moich starań krostki nie znikną pobierzemy od młodej wycinek do badanie pod kątem pasożytów i się zobaczy póki co moja pralnia i prasowalnia działa nieprzerwanie dziś wieczorem postaram się was nadrobic

[bebe97]

Jestem nienormalna Weszłam na ten wątek. Po co?!

[marima]

Napisane przez teQiba

A placilas przez platnosci.pl czy tradycyjnie? Jak tradycyjnie to niestety moze troszke dluzej potrwac...

zrobiłam tradycyjnie z mojego konta przez ipko w każdym bądź razie zaznaczyłam wysyłkę na adres moich rodziców bo miałam nadzieję że do piątku dojdzie, bo chcę wrócić od poniedziałku do siebie, najwyżej rodzice mi przywiozą paczkę

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..
((((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie martw się zbledną ja mam pełno na piersiach z okresu dojrzewania, są widoczne ale jakoś mnie ani mojemu TŻtowi nie przeszkadzają, da się z nimi żyć a zdjęcia niech troszkę wyretuszują i będzie git

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Ale dziwnie. Chociaż tym razem jednak wolałabym być uspana. W sumie po tym znieczuleniu czułam się jak walnięta w głowę i nie do końca świadoma, brak czucia w nogach, a na sali było mi niedobrze, bo chociaż nie czułam bólu to czułam że mi w brzuchu grzebali... Gdyby jeszcze dawali od razu dziecko przytulić, dali do karmienia, a tak to tylko pokazali, zabrali i oddali po kilku godzinach. Chociaż może coś się zmieniło przez 7 lat..? muszę podpytać szwagierki, bo rodziła rok temu przez cc

Daj znac jak sie czegos dowiesz

Napisane przez monkaa321

to mój właśnie też tak siedzi

mamy laktatory to damy rade będziemy ciągnąć suty aż do skutku

He, he -ja juz TZowi powiedzialam ze bedzie musial mi pomagac, bo ja reczny mam
Wazne zeby sie udalo

Napisane przez bebe97

Jestem nienormalna Weszłam na ten wątek. Po co?!

Tez ja nie wchodze
Straszna tragedia i to tak blisko, bo na wizazu

[lutien]

Napisane przez BeautifulLie

Lutien szczerze to ja nie wiedziałam zresztą mój gin tu też pracuje to dlatego tu jestem

Choć jak pomyślałam, to jakby było źle to by Cię przewieźli do innego szpitala. A tak to pewnie za kilka dni wyjdziesz

A ja mam gofrownicę a nie ma kto gofrów zrobić

[Trisdom]

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.
Widac łóżko porodowe, liny do wieszania sie i stołek. Ta duża wanna to do porodu w wodzie, ewentualnie tylko do kąpieli relaksującej. Na tym obchodzie było sporo osób, więc nie cyknełam fotki w pokoju do karmienia i dla noworodków. Maja jeszcze 2 sale w innych kolorach, ale akurat tam sie porody odbywały, więc nawet nie zaglądaliśmy z oczywistych względów. Do pierwszej fazy- samego zapisu KTG maja oddzielne pokoje z dużym łóżkiem. Będę tam jeszcze ze 3-4 razy przed porodem, wiec mam nadzieję czuć się podczas "godziny zero" prawie jak w domu

A paski karmelowe miały być w podstawowym projekcie ciemnozielone, ale nam po wymieszaniu barwnika jakiś taki "zielony-toaletowy" wyszedł i zmieniliśmy zdanie. No i biała farma odeszła z tapety jak zdejmowaliśmy taśmę, a TZ nie pozwolił mi tego dzisiaj samej poprawiać.... Grrr


Położnej jak na razie nie było, ciekawe, kiedy przyjdzie.

[monkaa321]

bebe ja też poszukałam teraz mam doła bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego cierpienia


włąśnie do mnie dzwonili z BP i powiedzieli żebym dzisiaj przyszła do nich bo mają dla mnie ofertę pracy
to jej powiedziałam że ja w ciąży jestem i ksero karty ciąży jest załączone
babka była rozczarowana

[nadzwyczajna]

Napisane przez monkaa321

nadzwyczajna a tz dostał zaległą wypłatę w końcu?

A co ty...
U tamtego pracodawcy co był za granicą miesiąc nie dostał nic. Oszukali go. A najlepsze jest to że byłam w ZUS i odprowadzili składkę od kwoty 600 więc w ogóle cała historia jest śmiechu warta. Nie dostał umowy w ogóle, a niby zgłoszony. Wszystko grubymi nićmi szyte.

A u tego nowego pracodawcy dostał przed świętami 500 zł za parę dni listopada i w zeszłym tygodniu jakieś 450 zł za dni między świętami co pracowali extra. I tak mieli dostać 600. A ogólnie pensji za grudzień nie było. Miała być 10tego, potem 17 i kto wie czy będzie w tym tygodniu.
Dlatego wkurza mnie ta rozłąka. Cały tydzień go nie ma, jedzenie kosztuje, muszę mu nagotować, musi wziąć jakiś grosz na chleb czy coś. Paliwo żeby dojechał na bus też nie jest za darmo. A pensji od miesięcy nie było. Ile można żyć z jednej pensji. A przecież się nie leni tylko pracuje.
Dlatego wolałabym, żeby zarobił mniej, ale żeby co miesiąc pensja była, a on codziennie w domu.
Nie radzę sobie już sama.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez monkaa321

bebe ja też poszukałam teraz mam doła bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego cierpienia

A o czym w ogóle mowa bo chyba się zgubiłam

[Ela87]

Napisane przez Trisdom

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.
Widac łóżko porodowe, liny do wieszania sie i stołek. Ta duża wanna to do porodu w wodzie, ewentualnie tylko do kąpieli relaksującej. Na tym obchodzie było sporo osób, więc nie cyknełam fotki w pokoju do karmienia i dla noworodków. Maja jeszcze 2 sale w innych kolorach, ale akurat tam sie porody odbywały, więc nawet nie zaglądaliśmy z oczywistych względów. Do pierwszej fazy- samego zapisu KTG maja oddzielne pokoje z dużym łóżkiem. Będę tam jeszcze ze 3-4 razy przed porodem, wiec mam nadzieję czuć się podczas "godziny zero" prawie jak w domu

A paski karmelowe miały być w podstawowym projekcie ciemnozielone, ale nam po wymieszaniu barwnika jakiś taki "zielony-toaletowy" wyszedł i zmieniliśmy zdanie. No i biała farma odeszła z tapety jak zdejmowaliśmy taśmę, a TZ nie pozwolił mi tego dzisiaj samej poprawiać.... Grrr


Położnej jak na razie nie było, ciekawe, kiedy przyjdzie.

super warunki. I wieża i kwiatki jak w domu...

za paseczki wyglądają super.

[monkaa321]

trisdom ale ślicznie wygląda porodówka i paski też wam świetnie wyszły pomimo uszczerbków

[Enia_]

Dziewczyny co do karmienia po CC- ja miałam bardzo dużo pokarmu odrazu, pomimo ze piersi malutkie inna sprawa że brodawki mało wypłukłe i córka nie chciała w ogóle ssać i nie potrafiła złapać
Potem dostałam zapalenia, gorączki,sami nie wiedzieli co mi dolega,w koncu dostałam antybiotyk i po karmieniu, mała dostała butle i moje karmienie piersią skonczyło sie na tym ze przez 3 miesiące odciągałam mleko i mieszałam z mm................ ale ważne że córa zdrowa i w ogóle nam nie choruje
U mnie w szpitalu po cc nie ma leżenia na pooperacyjnej, od razu na sale i zaraz przywożą dziecko i jest cały czas ze mną

Napisane przez kate1623

Myślę, że w Twoim wypadku to czy tmiałaś paciorkowca czy też nie nie wpłyneło na Marcela

a ja myślę że to mogło mieć jakiś wpływ,u mnie tak było z bratową nie wiedziała że miała to cholerstwo i zaraziła małego właśnie przy porodzie

Napisane przez uparta8210

no i ja dzisiaj też mam takie plany z czym wcześniej muszę sobie nogi wygolić bo już dzisiaj spać przez nie mogłam, tylko strasznie ciężko mi to wychodzi. I manicure by się przydało

Ja gimnastykowałam się 2 dni temu a łydki nawet depilatorem się udało ale łatwo nie było

Napisane przez BeautifulLie

Po usg. Maly w 30tc ma trochę ponad 1500g, lekarz powiedział ze ogólnie jest ok z synkiem, to mi trochę ulżyło.


Wysłane z telefonu...

No to ładna waga Na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez virginia

Dzień dobry!

A propo's - dopytywałam się o te płatne znieczulenie przy cc i podobno rzeczywiście w moim szpitalu za znieczulenie w kręgosłup trzeba płacić tylko za narkozę nie .

Brawa dla malutkiej . Mam nadzieję, że moja też się obróci .
za wizytę a Malutka może jeszcze się obróci? A jak było z pierwszą córcią? Rodziłaś sn czy cc?
Mam nadzieję, że infekcja szybko minie, ja też jestem ciekawa jak tam u mnie bo czasem czuję lekki dyskomfort..
Ja też miałam wczoraj ochotę na słodkie i spałaszowałam 4 czekoladki.

Czy Wasze maluszki też się tak wysoko uplasowały? Mi czasem aż trudno oddychać, Niuśka leży zaraz pod biustem.

Na prawde dziwny szpital że karzą płacić za znieczulenie w kręgosłup ciekawe ile sobie życzą za taką usługę
Ja w ciąży ciągle łapałam jakies infekcje a to przez moje pluskanie na basenie chyba ,chociaż zawsze zakładałam tampon

Co do mojej małej, raczej marne szanse na odwrócenie się głową w dół.,
Pierwszą córkę rodziłam cc z tego samego powodu właśnie
I jak się urodziła miała dziwnie rozkraczone nóżki i główkę taka jakby spłaszczoną lekko -oczywiście już panikowałam,ale lekarka powiedziała że do wieczora to się zmieni i tak było
U mnie takie położenie odziedziczyłam po babci
Pierwszą córkę próbowała naturalnie i udusiła się dwie kolejne córki już miała cc i wszystko ok
Podobnie u mnie, pierwszą ciąże poroniłam, teraz dwie córki

Moja też jest tuż pod piersiami,wypycha mi główkę okropnie czasami oddechu złapać nie można

Napisane przez asia321

Ani ja. A zjadłabym gofra

Ja za to w lodówce mam 2 duże kawałki czekoladowego torta z wczorajszej imprezy rodzinnej i od rana biję się z myślami, zjeść czy nie zjeść ;D[/QUOTE]
ja bym nie miała tego dylematu

[mmhym]

Napisane przez czbasia

Co doobiecanych rzeczy.. Brat też jak dowiedzieli sie o ciazy to oni maja wszystko spakowane posegregowane po malej i ze mi oddadza. A teraz cicha.

Oo, mi też proponowali z różnych stron a dostałam mały worek ciuszków, z czego 3/4 odłozyłam, bo zniszczone Wiadomo, większość (pisze większość, bo znam takich, co podostawiali dosłownie calusieńką wyprawkę po prośbie) nie oczekuje dostać nie wiadomo ile, ale jak już ktoś się zaoferuje, to potem się człowiek zastanawia czy czekać i wydać kasę na coś innego czy co robić. Idiotyczna sytuacja.

Napisane przez nadzwyczajna

= I nie wyobrażam sobie, że znowu w poniedziałek będę musiała wstać przed 3 żeby go zawieźć na busa. I co? Tak aż do samego porodu A potem jak będzie jeździł do pracy? Bez sensu żeby auto stało tydzień na jakimś parkingu, kiedy ja go mogę potrzebować.
Mam nadzieję, że szef sie nad nim zlituje i go przeniesie, bo inaczej będzie musiał zrezygnować z tej pracy i szukać czegoś na miejscu.

A nie macie żadnego połączenia komunikacyjnego? Albo nikt z jego współpracowników nie jeździ, jak on? To tez by taniej Was wyszło niż odwożenie i przywożenie. Mam nadzieję, że jednak uda się załatwić coś bliżej.

Napisane przez marima

ile trwa realizacja zamówienia na gemini? wczoraj o 12 opłaciłam przelewem i do dzisiaj mam status że nie opłacono, a myslałam że w ciągu 24 h zaksięgują przelew

Ja płaciłam przelewy24.pl czy co to tam jest i od razu chyba miałam status zapłacone. A paczkę wysłali chyba po 4 dniach, więc nie prędko, ale miałam bardzo dużo rzeczy.

Napisane przez cayenneOna

Dziewczyny, czekam zeby mi wywolali zdjecia i wgrali tez na cd, ale sie zalamalam ;((((( nie widzialam, ze mam tak wielkie i czerwone rozstepy na brzuchu (( w ogole przez ten moj brzuch rozstepow nie widzialam i cieszylam sie jak glupia..

Ja to się oglądam codziennie, więc wiem doskonale, kiedy jakiś przyjdzie W każdym razie, na brzuchu jeszcze nie mam, ale za to udka mam pociachane i to w dodatku nie tylko od środka, tam gdzie już miałam, ale też z przodu No ale niestety niewiele można poradzić. Wszędzie piszą, że 90% kobiet w ciąży ma rozstepy.
A ze zdjęć Ci je usuną?

Napisane przez BeautifulLie

Tygrysek na sali jesteśmy we 4.

No to chociaż tyle, bo z mojego doświadczenia wynika, że bez koleżanki w pokoju można zejść z nudów w szpitalu

Napisane przez Trisdom

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.

Świetna ściana - też kiedyś miałam paski w pokoju, tylko bez białych odstępów między nimi i namalowanie ich to była mę-cza-rnia Więc ogromne brawa dla Tż

Napisane przez monkaa321

włąśnie do mnie dzwonili z BP i powiedzieli żebym dzisiaj przyszła do nich bo mają dla mnie ofertę pracy
to jej powiedziałam że ja w ciąży jestem i ksero karty ciąży jest załączone
babka była rozczarowana

Do mnie tez kiedyś dzwonili Ale dziwne, że kserowali Ci kartę - mi babka powiedziała, że to jest prywatny dokument i oni nie mają prawa mi jej kserować, jest tylko do wglądu.

[martyna141]

Napisane przez BeautifulLie
Po usg. Maly w 30tc ma trochę ponad 1500g, lekarz powiedział ze ogólnie jest ok z synkiem, to mi trochę ulżyło.

dobrze, że wszystko jest ok, oby było już tylko lepiej, trzymamy kciuki

Napisane przez monkaa321
a ja się zastanawiam czy nie zrobić sobie badania na obecność HIV bo nie miałam robionego... musze się w cenie zorientować, ewent zapytać czy gin zleci

ja równiez dostałam skierowanie na to badanie już w pierwszym trymestrze i teraz ostatnio znowu

trisdom tu to można rodzić super te paski wyglądają, świetny mieliście pomysł

zauważyłam że od dwóch dni mam plamy w staniku, chyba mi się już ulewa ? Wcześniej też je zauważałam ale sporadycznie, nie wiem czy powinnam nosić już wkładki? I czy to nie za wcześnie? 29 tc.

[teQiba]

Napisane przez lutien

A ja mam gofrownicę a nie ma kto gofrów zrobić

Szkoda ze nie mieszkamy blizej to bysmy sie elegancko uzupelnily

Napisane przez monkaa321

włąśnie do mnie dzwonili z BP i powiedzieli żebym dzisiaj przyszła do nich bo mają dla mnie ofertę pracy
to jej powiedziałam że ja w ciąży jestem i ksero karty ciąży jest załączone
babka była rozczarowana

No to sie kobita nie popisala

[BieniekI]

Napisane przez Ela87

ja jeszcze na brzuchu nie mam, ale uda i cycki niestety...

nawilzajcie i natłuszczajcie skórę!( choć pewnie o tym wiecie...)

[teQiba]

Napisane przez Enia_

Dziewczyny co do karmienia po CC- ja miałam bardzo dużo pokarmu odrazu, pomimo ze piersi malutkie inna sprawa że brodawki mało wypłukłe i córka nie chciała w ogóle ssać i nie potrafiła złapać
Potem dostałam zapalenia, gorączki,sami nie wiedzieli co mi dolega,w koncu dostałam antybiotyk i po karmieniu, mała dostała butle i moje karmienie piersią skonczyło sie na tym ze przez 3 miesiące odciągałam mleko i mieszałam z mm................ ale ważne że córa zdrowa i w ogóle nam nie choruje

A wczesniej cos Ci lecialo? Bo dziewczynom juz cos leci, a mi wciaz nic i dlatego sie martwie czy w razie CC sie uruchomi?
A ta goraczka nie byla od nawalu pokarmowego? Bo na ostatnich zajeciach SR, polozna wlasnie o tym mowila - ze nawet 40 stopni goraczki mozna miec i po prostu trzeba sciagnac nadmiar mleka i wziac Apap.

[Smarrita]

Odnośnie paciorkowca a CC - myślę, że jego obecność nie ma wpływu, ja póki co będę mieć CC i nie te badania przy cc nie są konieczne. Tak przynajmniej mi lekarz powiedział.

[teQiba]

Napisane przez BieniekI

nawilzajcie i natłuszczajcie skórę!( choć pewnie o tym wiecie...)

Mnie to niestety nie uchronilo przed rozstepami

[nadzwyczajna]

Napisane przez mmhym

A nie macie żadnego połączenia komunikacyjnego? Albo nikt z jego współpracowników nie jeździ, jak on? To tez by taniej Was wyszło niż odwożenie i przywożenie. Mam nadzieję, że jednak uda się załatwić coś bliżej.
.

W tym sęk, że nie ma. Bus z pracy do Warszawy ma z Łodzi punkt 4 rano. Pierwszy autobus podmiejski jest o 4:20. Zawsze się z nim mijam jak wracam z Łodzi. Nie ma innej możliwości jak go zawieźć. Dwa razy było tak że zaspaliśmy i musiał jechać pociągiem, ale to wychodzi drożej bo bus pracowy jest za darmo.
Trochę mnie już to załamuje, bo naprawdę nie mam siły a nie widzę żadnego rozwiązania.

[koziemleko]

Napisane przez Niutka25

Witam się podczas przerwy kawowej
Koziemleko Mamy kota ale byłam z nim u weta, jest cały i zdrowy a Magda w poniedziałek miała robione badanie mikologiczne i tez wykluczyło wszystkie grzyby i bakterie ludzkie i odzwierzęce... Zobaczymy, jesli po dwóch tygodniach pomimo moich starań krostki nie znikną pobierzemy od młodej wycinek do badanie pod kątem pasożytów i się zobaczy póki co moja pralnia i prasowalnia działa nieprzerwanie dziś wieczorem postaram się was nadrobic

Mam nadzieję, że szybko to wyleczycie

Napisane przez Trisdom

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.
Widac łóżko porodowe, liny do wieszania sie i stołek. Ta duża wanna to do porodu w wodzie, ewentualnie tylko do kąpieli relaksującej. Na tym obchodzie było sporo osób, więc nie cyknełam fotki w pokoju do karmienia i dla noworodków. Maja jeszcze 2 sale w innych kolorach, ale akurat tam sie porody odbywały, więc nawet nie zaglądaliśmy z oczywistych względów. Do pierwszej fazy- samego zapisu KTG maja oddzielne pokoje z dużym łóżkiem. Będę tam jeszcze ze 3-4 razy przed porodem, wiec mam nadzieję czuć się podczas "godziny zero" prawie jak w domu

A paski karmelowe miały być w podstawowym projekcie ciemnozielone, ale nam po wymieszaniu barwnika jakiś taki "zielony-toaletowy" wyszedł i zmieniliśmy zdanie. No i biała farma odeszła z tapety jak zdejmowaliśmy taśmę, a TZ nie pozwolił mi tego dzisiaj samej poprawiać.... Grrr


Położnej jak na razie nie było, ciekawe, kiedy przyjdzie.

Ale super te paski Szkoda, że ja już skończyłam malowanie

U mnie porodówka wygląda podobnie

[marima]

Trisdom na takiej porodówce to można rodzić

ja na szczęście ciążowych rozstępów na etapie 34 tc nie mam <odpukać> i mam nadzieję że nie będę ich mieć, chociaż ponoć nawet 4 miesiące po porodzie mogą się pojawić. ja niestety mam skłonności genetyczne, mam całe naokoło poorane rozstępami piersi więc nie potrzeba mi ich więcej staram się pić dużo płynów i przynajmniej 2-3 razy nawilżam brzuszek, a piersi to 1-2 razy dziennie, ale sądzę że jesli mają wyjść to i tak wyjdą, moja siostra mimo że miała przed ciążą rozstępy na udach to po 2 ciążach nie ma ani jednego ani na brzuchu ani na piersiach, więc jest dla mnie nadzieja

a u Was rozstępy pojawiają się pojedynczo czy w "stadzie"? bo może mam gdzieś na udach i pośladkach, ale nie jestem w stanie sobie ich obejrzeć a tamte rejony smaruję bardzo ale to bardzo rzadko,