Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[koziemleko]

Napisane przez monkaa321

na plame z kawy posypał solą pierwsze słyszę... Ja bym zaprała od razu

No to dobry sposób, bo sól wyciąga kawę Na tapicerce nie ma już śladu, jest tylko na prześcieradle zaraz zapiorę i się okaże czy zejdzie

Mojemu tż zdarza się jeść śniadanie w łóżku, bo po co ma rano sam siedzieć w kuchni jak ja jeszcze śpię

[monkaa321]

BeautifulLie

[asienka213]

Napisane przez koziemleko

W ogóle ten cham - tż oblał mi rano łóżko kawą i mam brudną tapicerkę Chyba wprowadzę mu zakaz picia porannej kawy w łóżku - jak dziecko Na szczęście posypał solą, ale boję się sprawdzić jak to wygląda

kazdemu sie moze zdarzyc moj tz ma manie picia kawy w lozku ale tylko w weekendy, w tyg musi wczesnie wstawac i nie ma czasu na delektowanie

Napisane przez monkaa321

na plame z kawy posypał solą pierwsze słyszę... Ja bym zaprała od razu

to dobry sposob na pozbycie sie swiezej plamy z kawy

Napisane przez BeautifulLie

Ja juz po obchodzie. O 12 dostanę druga dawkę celestonu. Brzuch nie twardnieje ale kiedy wyjdę to nie wiem :/

to super

[monkaa321]

Napisane przez kate1623

Kochana, ale bym miała gadane za tego czipsa gderał by i gderał

ja bym mu powiedziała że marudzi jak baba w ciąży

Napisane przez koziemleko

No to dobry sposób, bo sól wyciąga kawę Na tapicerce nie ma już śladu, jest tylko na prześcieradle zaraz zapiorę i się okaże czy zejdzie

Mojemu tż zdarza się jeść śniadanie w łóżku, bo po co ma rano sam siedzieć w kuchni jak ja jeszcze śpię

to mam nadzieje że nie zapomnę i jak kiedyś będę mieć taką kawową plamę to skorzystam z tego

[kate1623]

Napisane przez nadzwyczajna

U mnie -15 . Zaraz zadzwoniłam do TŻta czy ich na taki mróz wypuścili... Ale do -20 muszą pracować. Masakra. Dobrze, że ma kilka warstw ubrań. Mówi tylko, że mu bardzo marzną palce u rąk i nóg.
Wystraszył się, że dzwonię bo coś się stało, że np. rodzę

Mróz ma zelżeć do -9 w Wawie, no ale jest bardzo zimno

Napisane przez martorka

Widze, ze niedlugo bedziecie zakladac watek na odchowalni Gratulacje

A czemu zaraz

[margo80]

Napisane przez Trisdom

Ok, załadowałam wreszcie obiecane zdjęcia z porodówki i wczoraj namalowanych pasków w pokoju Emilki.

luksusy
i bardzo ładnie Wam wyszły te pasy

Napisane przez virginia

Wiecie co, nabrałam różnych projektów, kursów itd., najgorzej że one wszystkie są na dzieło/zlecenie więc żadne L4 nie wchodzi w grę. Myślałam, że się jakoś wszędzie 'dogadam' i będę mogła przynajmniej zrobić przerwę na czas porodu i chociaż jakieś 2 tyg. później, najwyżej odpracuję to potem jakoś albo nawet teraz, choć nie ukrywam że jest mi już coraz ciężej, okazuje się jednak, że nikt nie chce mi w żaden sposób pójść na rękę. Wygląda na to, że będę zapie*niczać do samego porodu i potem też bez chwili wytchnienia. Stresuję się tylko, żeby wszystko było OK i żebym rzeczywiście urodziła w terminie . Siedzę więc jak na szpilkach i wygląda na to, że nie zaznam spokoju aż do samego rozwiązania. Tak bardzo chciałabym mieć choć część stresów z głowy, w końcu powinien to być 'błogosławiony' czas a ja mam ciągle ze wszystkim pod górkę...

tak to już niestety jest. wystarczy, że pokażesz, jak sobie świetnie radzisz, jakim cyborgiem jesteś, ludzie się przyzwyczajają, że jak nie ma kto, to X zawsze da radę i to ich niestety rozleniwia. jak taka siłaczka jak Ty, jednak musi przystopować, to nagle nikt inny nie potrafi, nie może, nie chce itp. przykre to, wiem, bo sama kiedyś przerabiałam...
ściskam Cię mocno!

Napisane przez cayenneOna

Moge Wam pokazac moj wielki brzuch z wielkim wikingiem w srodku

pięknie pokażę małżowi, bo męczy mnie, żeby mi porobić jakieś foty, a ja mam opory...

Napisane przez kate1623

Zanim nadrobię to szybka relacja z wizyty

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

Napisane przez ag9

też bym umarła biorąc pod uwagę że wszystko mamy w domu na prąd - w tym ogrzewanie i ciepłą wodę

my tak samo - masakra. jedynie możemy się ogrzać przy kominku.

jak byłam w ciązy z Ewcią, w lutym były masakryczne mrozy. padł nam piec i okazało się, że nie da się go naprawić. mieliśmy już wtedy zakupiony inny, bo po sezonie grzewczym był plan zmieniać ogrzewanie, ale nagle okazało się, że trzeba robić to natychmiast. tydzień koczowania w salonie, przy kominku, spania we dwoje na nierozkładanej sofie, z brzuszkiem. niezapomniane wrażenia.


melduję, że udało się wczoraj odpalić moje auto od auta małża przy odbieraniu Ewci z przedszkola. podładował mi akumulator i dziś jest ok, więc zaraz wybywam załatwić zaległe sprawy.
wracając do samochodu dziś rano po wyjściu z przedszkola, odrobinę się poślizgnęłam, ale to wystarczyło. próbując nie stracić całkowicie równowagi jakoś zabalansowałam ciałem, aż mnie coś w pachwinach szarpnęło. masakra.

a wczoraj wieczorem rozłożyliśmy się w salonie, oglądając Chirurgów i młody całe 2h odstawiał kręciołki w brzuchu, wypychał się i wiercił. aż nie mogliśmy się skupić na serialu

[koziemleko]

Napisane przez monkaa321

to mam nadzieje że nie zapomnę i jak kiedyś będę mieć taką kawową plamę to skorzystam z tego

Ja kiedyś wylałam kawę na biały wełniany koc teściowej
Na szczęście tż pobiegł po sól, potem do pralki i zeszło Ale co to był za stres

Napisane przez margo80

jak byłam w ciązy z Ewcią, w lutym były masakryczne mrozy. padł nam piec i okazało się, że nie da się go naprawić. mieliśmy już wtedy zakupiony inny, bo po sezonie grzewczym był plan zmieniać ogrzewanie, ale nagle okazało się, że trzeba robić to natychmiast. tydzień koczowania w salonie, przy kominku, spania we dwoje na nierozkładanej sofie, z brzuszkiem. niezapomniane wrażenia.


melduję, że udało się wczoraj odpalić moje auto od auta małża przy odbieraniu Ewci z przedszkola. podładował mi akumulator i dziś jest ok, więc zaraz wybywam załatwić zaległe sprawy.
wracając do samochodu dziś rano po wyjściu z przedszkola, odrobinę się poślizgnęłam, ale to wystarczyło. próbując nie stracić całkowicie równowagi jakoś zabalansowałam ciałem, aż mnie coś w pachwinach szarpnęło. masakra.

za sprawny samochód

Oj teraz ślisko trzeba uważać Sama się już kilka razy poślizgnęłam, zawsze tż mnie łapie Mam nadzieję, że nic sobie nie zrobiłaś

[teQiba]

Napisane przez monkaa321

rozmawiałam z położną, powiedziała że nigdy nie słyszała o takich ćwiczeniach ułatwiających obrót i z medycznego pkt widzenia one nie mają sensu... Ale powiedziała że się jeszcze zapyta...
Zostaje tylko nadzieja że nasze maluszki się obrócą

Tez mi sie tak wydaje - jak dziec nie bedzie chcial sie obkrecic to go nie zmusimy...
Ale miejmy nadzieje ze nasze w ostatniej chwili sprawia nam przyjemnosc i sie obroca

Napisane przez koziemleko

W ogóle ten cham - tż oblał mi rano łóżko kawą i mam brudną tapicerkę Chyba wprowadzę mu zakaz picia porannej kawy w łóżku - jak dziecko Na szczęście posypał solą, ale boję się sprawdzić jak to wygląda

Oja - udusilabym mojego
Ale dobrze ze udalo sie doczyscic

Napisane przez monkaa321

a u mnie wrecz na odwrót jest, często nawet obiad na łóżku jemy bo oglądamy jakiś film no i jest cała masa okruszków później czasem się znajdzie takiego czipsa na dobranoc obok poduszki

Taka nocna przekaska

Napisane przez koziemleko

Mojemu tż zdarza się jeść śniadanie w łóżku, bo po co ma rano sam siedzieć w kuchni jak ja jeszcze śpię

Sweet

Napisane przez kate1623

A czemu zaraz

Wlasnie? Do konca kwietnia jeszcze daleko...

Napisane przez margo80

pięknie pokażę małżowi, bo męczy mnie, żeby mi porobić jakieś foty, a ja mam opory...

[...]
wracając do samochodu dziś rano po wyjściu z przedszkola, odrobinę się poślizgnęłam, ale to wystarczyło. próbując nie stracić całkowicie równowagi jakoś zabalansowałam ciałem, aż mnie coś w pachwinach szarpnęło. masakra.

A ja musze mojego zmusic zeby mi pare zrobil bo wlasnie sobie uswiadomilam ze mam tylko 2-3 zdjecia z Wigilii - troche malo.

Dobrze ze nic sie nie stalo - musisz uwazac
Ja tez chodze jak kaczusia ale co zrobic...

[magduś2]

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

[teQiba]

Napisane przez magduś2

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

i kciuki za wizyte

[frogutka]

nadzwyczajna a nie macie 2 kluczyków do auta? Wtedy Tż sam by się odwoził na busa do pracy, zostawiał samochód na parkingu a Ty byś sobie odbierała o jakieś ludzkiej godzinie. Owszem trochę niewygodnie bo musiałabyś jakimś autobusem podjechać, ale przynajmniej nie w środku nocy.

[kate1623]

Napisane przez magduś2

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

Gratulacje i kciuki za wizytę

[pola_m]

Napisane przez marima

dziewczyny, które chcą używać chust do noszenia maluszków kupujecie chustę tkaną czy elastyczną? czym się kierować przy zakupie? gdzie najlepiej kupić?

tkana - można używac od urodzenia do chyba 2 czy 3rż, lepiej trzyma. ważne żeby miała splot skośno-krzyżowy. ja kupowałam natibaby. rozsądne ceny i b dobra jakość. I można poszukać używanych, one przeważnie się świetnie nadają. Dzieeczyny często na chustoforum sprzedają, ale tam juz maniaczki są, i chusty z dodatkiem jedwabiów, merynosów i innych, dużo droższe

Napisane przez mona1

coś nieprawdopodobnego nie da się tego już odzyskać???

wyrok się przedawnia po 10 latach, więc jak wrócimy do Polski planuję jeszcze raz uderzyć do komornika, może coś się zmieniło w jego sytuacji i ma jakieś legalne dochody

[maggie123]

Napisane przez margo80

luksusy
i bardzo ładnie Wam wyszły te pasy

tak to już niestety jest. wystarczy, że pokażesz, jak sobie świetnie radzisz, jakim cyborgiem jesteś, ludzie się przyzwyczajają, że jak nie ma kto, to X zawsze da radę i to ich niestety rozleniwia. jak taka siłaczka jak Ty, jednak musi przystopować, to nagle nikt inny nie potrafi, nie może, nie chce itp. przykre to, wiem, bo sama kiedyś przerabiałam...
ściskam Cię mocno!

pięknie pokażę małżowi, bo męczy mnie, żeby mi porobić jakieś foty, a ja mam opory...




my tak samo - masakra. jedynie możemy się ogrzać przy kominku.

jak byłam w ciązy z Ewcią, w lutym były masakryczne mrozy. padł nam piec i okazało się, że nie da się go naprawić. mieliśmy już wtedy zakupiony inny, bo po sezonie grzewczym był plan zmieniać ogrzewanie, ale nagle okazało się, że trzeba robić to natychmiast. tydzień koczowania w salonie, przy kominku, spania we dwoje na nierozkładanej sofie, z brzuszkiem. niezapomniane wrażenia.


melduję, że udało się wczoraj odpalić moje auto od auta małża przy odbieraniu Ewci z przedszkola. podładował mi akumulator i dziś jest ok, więc zaraz wybywam załatwić zaległe sprawy.
wracając do samochodu dziś rano po wyjściu z przedszkola, odrobinę się poślizgnęłam, ale to wystarczyło. próbując nie stracić całkowicie równowagi jakoś zabalansowałam ciałem, aż mnie coś w pachwinach szarpnęło. masakra.

a wczoraj wieczorem rozłożyliśmy się w salonie, oglądając Chirurgów i młody całe 2h odstawiał kręciołki w brzuchu, wypychał się i wiercił. aż nie mogliśmy się skupić na serialu

o rany nie wyobrażam sobie braku ogrzewania w mrozy..

Napisane przez koziemleko

Ja kiedyś wylałam kawę na biały wełniany koc teściowej
Na szczęście tż pobiegł po sól, potem do pralki i zeszło Ale co to był za stres



za sprawny samochód

Oj teraz ślisko trzeba uważać Sama się już kilka razy poślizgnęłam, zawsze tż mnie łapie Mam nadzieję, że nic sobie nie zrobiłaś

Napisane przez teQiba

Tez mi sie tak wydaje - jak dziec nie bedzie chcial sie obkrecic to go nie zmusimy...
Ale miejmy nadzieje ze nasze w ostatniej chwili sprawia nam przyjemnosc i sie obroca




Oja - udusilabym mojego
Ale dobrze ze udalo sie doczyscic




Taka nocna przekaska




Sweet




Wlasnie? Do konca kwietnia jeszcze daleko...




A ja musze mojego zmusic zeby mi pare zrobil bo wlasnie sobie uswiadomilam ze mam tylko 2-3 zdjecia z Wigilii - troche malo.

Dobrze ze nic sie nie stalo - musisz uwazac
Ja tez chodze jak kaczusia ale co zrobic...

Napisane przez magduś2

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

Kochana ale nie naciskaj na wyjście. Lepiej żeby Cię poobserwowali niż żebyś musiała znów niedługo ip odwiedzić. W ogóle mam nadzieję że więcej wizyt w szpitalu nie bedzie

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[virginia]

Napisane przez ag9

Byłam dzisiaj na wizycie no i termin cięcia mam ustalony na 5 marca więc proszę o dopisanie. Mam nadzieję że się junior nie pospieszy i nie będzie chciał wyjść wcześniej. U mnie szyjka długa i zamknięta, dobrze trzyma. No i oczywiście mam infekcję dostałam Clotrimazolum.

za 5 marca!

Napisane przez bebe97

no mnie się wydaje że zdecydowanie za dużo na siebie wzięłaś obowiązków, ciąża to może nie choroba ale sił i energii na pewno nie masz tyle co normalnie Ale skoro powiedziałaś "A"...

To prawda ale weź od uwagę, że jestem sama więc póki mogę chcę nazbierać jak najwięcej dla Maluszka bo nie wiem jak będzie z pracą po porodzie... Nie mam TŻeta, który na nas zapracuje. Jasne, że wolałabym leżeć do góry brzuchem ale nie mogę sobie na to pozwolić, szkoda, że tego nie rozumiesz...

Napisane przez kate1623

Moja córeczka w 37t 3d waży 3086g także poproszę o dopisanie Koziemleko. Wszystko jest w jak najlepszym porządku łożysko już osiągneło II stopień. Malutka jest dalej główką do dołu dupką do góry (dobrze obstawiałam co tak wypycha mi pod żebrami )swoją drogą dalej nie chce pokazywać twarzy, ale hamburgerem świeci . Wód płodowych nie mam dużo, ale mieszczę się w normach. Także gin powiedział, że w poniedziałek zbada na samolocie jak szyjka i czy coś się dzieje no i pozostaje rodzić

dla córci! 3 kilo! Ale fajnie!

Napisane przez teQiba

Wczesniej tez tak myslalam ze to raczki, ale jak uslyszalam ze miednicowo to wychodzi ze nozki - i teraz pilnuje czy cos w tych ruchach sie zmienia. Od wczoraj maluch sie znowu malo rusza, wiec cierpliwie czekam...
Mam nadzieje ze sie przekreci
Ale pewnie do samego porodu sie nie dowiem - bo podejrzewam ze USG to dopiero jak trafie do szpitala mi zrobia

Moja wczoraj takie fikołki urządzała, że cały brzuch mi się majdał, może się przekręcała?

Napisane przez BeautifulLie

Ja juz po obchodzie. O 12 dostanę druga dawkę celestonu. Brzuch nie twardnieje ale kiedy wyjdę to nie wiem :/

to dobre wieści

Napisane przez margo80

tak to już niestety jest. wystarczy, że pokażesz, jak sobie świetnie radzisz, jakim cyborgiem jesteś, ludzie się przyzwyczajają, że jak nie ma kto, to X zawsze da radę i to ich niestety rozleniwia. jak taka siłaczka jak Ty, jednak musi przystopować, to nagle nikt inny nie potrafi, nie

Wiesz co, też mam takie wrażenie, chyba za bardzo się staram i za dużo daję z siebie...

Lecę załatwiać znowu pewną sprawę. Trzymajcie kciuki!

[koziemleko]

Napisane przez pola_m

tkana - można używac od urodzenia do chyba 2 czy 3rż, lepiej trzyma. ważne żeby miała splot skośno-krzyżowy. ja kupowałam natibaby. rozsądne ceny i b dobra jakość. I można poszukać używanych, one przeważnie się świetnie nadają. Dzieeczyny często na chustoforum sprzedają, ale tam juz maniaczki są, i chusty z dodatkiem jedwabiów, merynosów i innych, dużo droższe


wyrok się przedawnia po 10 latach, więc jak wrócimy do Polski planuję jeszcze raz uderzyć do komornika, może coś się zmieniło w jego sytuacji i ma jakieś legalne dochody

Ja miałam kupować chustę, ale z racji przeprowadzki nie kupuję Tu musiałabym nosić wózek z 3 piętra więc byłaby niezbędna, ale tam będę miała tylko podjechać nim pod podjazd Więc wyjdę wszędzie i chusta nie będzie potrzebna. Chyba, że po domu, ale to kupię jak będzie taka potrzeba.

Idę coś zjeść i biorę się za pakowanie torby

Mam pytanie:
-ile bierzecie wkładek laktacyjnych?
- jedna paczka podkładów wystarczy? Drugą doniesie mi najwyżej tż, bo wielkie to cholerstwo
- ile pampersów trzeba zabrać do szpitala?

[kate1623]

Napisane przez maggie123

Dziś mam wychodne-idziemy do kina z koleżankami na premierowy pokaz filmu z meryl streep i julia roberts

Udanego seansu, baw się dobrze

Napisane przez koziemleko

Mam pytanie:
-ile bierzecie wkładek laktacyjnych?
- jedna paczka podkładów wystarczy? Drugą doniesie mi najwyżej tż, bo wielkie to cholerstwo
- ile pampersów trzeba zabrać do szpitala?

- 7sztuk to małe jest, a nie mam pojęcia ile potrzebne
-Ja mam jedną paczkę bella mama i jedna baby ono zobacze która lepsza i jak bedzie schodzić najwyżej oddam mężowi do domu
-całą paczkę biorę tam jest chyba 33szt czy jakoś tak

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

- 7sztuk to małe jest, a nie mam pojęcia ile potrzebne
-Ja mam jedną paczkę bella mama i jedna baby ono zobacze która lepsza i jak bedzie schodzić najwyżej oddam mężowi do domu
-całą paczkę biorę tam jest chyba 33szt czy jakoś tak

Ja mam taką torbę, że jak wcisnę do niej paczkę podkładów i pampersów to może jakimś cudem uda mi się jeszcze mały ręcznik
Chyba mam problem

[marima]

hej

dzięki dziewczyny za opinie na temat chusty ja będę z małym sama w domu, bo TŻ jeszcze przez kilka miesięcy będzie w domu tylko na weekendy, więc tak zarzucę chustę, podejdę do osiedlowego sklepiku na zakupy i nie będę musiała tachać całego wózka

mile się dzisiaj zaskoczyłam, bo dostałam info na e-maila że paczka z all została wczoraj nadana a zamawiałam tego samego dnia co na gemini więc może dzisiaj albo jutro przyjdzie przesyłka

koziemleko U nas w szpitalu dawali podkłady, przynajmniej jak leżałam ostatnio z krwawieniem ale wezmę na wszelki wypadek paczkę, kupiłam bella mama 2 paczki tylko ale chyba powinny początkowo starczyć potem w rossmanie kupię zwykłe większe bella. pieluszek to nawet nie wiem czy u nas trzeba brać muszę się zorientować ale też wziełabym z 10 sztuk, zawsze ktoś może donieść a wkładki laktacyjne to z 5 par, chyba że mleko będzie Ci ciekło strumieniami i będą musieli Ci donosić ale jakbyśmy miały zabierać wszystko na wszystkie dni to byśmy nie uniosły naszych toreb

[martyna141]

Dzień dobry

Napisane przez baja_86
Fajnie ja też zaraziłam ciążą kilka osób, a dokładnie: przyjaciółkę(tp początek maja), szwagierkę(koniec czerwca) i bratową(lipiec)

ja również bratową (lipiec)

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

za 32 tydzień i 3mamy kciuki za udaną wizytę !

virginia
Lecę załatwiać znowu pewną sprawę. Trzymajcie kciuki!

3mamy

Poza tym dziewczyny z tego co pamiętam dzisiaj część z Was ma pakować torby 3mamy za Was kciuki i pochwalcie się efektami przypominam że Mamy kwietniowe umawiamy się w późniejszym terminie ?

ide do sklepu po coś na śniadanie. Tż Nas zostawił, trzeba znaleźć sobie zajęcie na cały dzień. Jakoś i w nocy spać nie mogłam, nawet moja poducha nie pomogła

na DDtvn jest o karmieniu piersią, kobieta karmiła córke 4 lata serio..

[virginia]

Magduś za USG.

Guzik, na razie nigdzie nie jadę. Mieli mi wysłać maila le nie ma go do tej pory więc dalej czekam. Oj, żebym to ja była taka słowna...

[agunia4ever]

Dzień dobry
Na TVN o karmieniu mówią.

[mona1]

Dzień dobry

Napisane przez kate1623

Mój gin powiedział, że bardzo ładna waga do porodu się szykuje ufam że ma rację

ładna czyli taka w sam raz czy ładna czyli "duża"?

Napisane przez monkaa321

Zostawianie noworodków pielęgniarkom: Mi mówiła położna że często kobiety z tego korzystają i dają dzieci "do przechowania" ale powiedziała że one po jakimś czasie przychodzą zabrać to dziecko z powrotem bo nie mogły wytrzymać bez dziecka, ja się tego spodziewam po sobie

ja pewnie będę zachowywać się podobnie

Napisane przez teQiba

Tak, ta starsza
Tylko nie pasuje mi wiek, bo ten maluch z wrzesnia ma prawie 4 miesiace wiec siostra powinna byc starsza niz rok i 2 miesiace, ale w sumie nie ma to znaczenia...
Co sie w nocy budzilam to o nich myslalam - tak mi przykro

podczytałam trochę postów tej Mamusi i rzeczywiście między dziećmi była taka mła różnica wieku, zaraz po pierwszym porodzie zaszła w drugą ciążę i z tego co doczytałam właśnie starali się o 3 dzidziusia

Napisane przez magduś2

hej Laski!
zaczynam dziś 32. tydzień! to już chyba 8. miesiąc
zaczynam w średnim nastroju-mimo smarowania 2 razy dziennie dojrzałam 3 małe rozstępy na dole brzucha( załamka...


zbieram się na USG...

brawo za 8 miesiąc, trzymam kciuki za Usg

Napisane przez pola_m

wyrok się przedawnia po 10 latach, więc jak wrócimy do Polski planuję jeszcze raz uderzyć do komornika, może coś się zmieniło w jego sytuacji i ma jakieś legalne dochody

nie odpuszczajcie draniowi

[pola_m]

Napisane przez koziemleko

Ja miałam kupować chustę, ale z racji przeprowadzki nie kupuję Tu musiałabym nosić wózek z 3 piętra więc byłaby niezbędna, ale tam będę miała tylko podjechać nim pod podjazd Więc wyjdę wszędzie i chusta nie będzie potrzebna. Chyba, że po domu, ale to kupię jak będzie taka potrzeba.

Idę coś zjeść i biorę się za pakowanie torby

Mam pytanie:
-ile bierzecie wkładek laktacyjnych?
- jedna paczka podkładów wystarczy? Drugą doniesie mi najwyżej tż, bo wielkie to cholerstwo
- ile pampersów trzeba zabrać do szpitala?

ja mieszkam na 4 piętrze w kamienicy, wózka będe używać, ale zsotawiam na dole I tak z dwójką maluchów będę miała dźwigania

A co do chusty - jak Antek był malutki, mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym, wiec w ogóle nie było problemu z wózkiem, ale i tak bardzo nam się przydała. Wszelkie wycieczki w plener - z nierównym podłożem, potem góry itp, no i imprezy, festiwale...

Wkładek zamierzam używać wielorazówych, pewnie wezmę ze 4 pary, one szybko schną, bedę zapierać na bieżąco.
Jeśli chodzi o podkłady - weź na ppoczątku jedną paczkę. Ja w szpitalu zużyłam strasznie dużo w sumie, ale mąż codziennie był w szpitalu, więc donosił

(w ogóle dziewczyny, jeśli chodzi o pakowanie, bo to dzisiaj DZIEŃ PAKOWANIA, polecam przygotowanie dwóch toreb. Jedna porodowa - z rzeczami potrzebnymi do porodu i ewentualnie na sam początek (czyli głównie rzeczy dla Was), a druga już z rzeczami do szpitala ((no i tam już więcej maluszkowych ). I tak nie weźmiecie wszystkiego idealnej ilości. Nie wiecie, ile czasu spędzicie w szpitalu. Ja z Antochem leżałam 9 dłuuugich i gorących dni (pierwsze majowe upały), bo młody miał zapalenie płuc. I pampersy mąż donosił ze dwa razy, wkładki poporodowe tez kilka razy itd, no i oczywiście szamka codziennie, bo szpitalna "dietka" jakoś mi nie podeszła...

[koziemleko]

Napisane przez marima

hej
koziemleko U nas w szpitalu dawali podkłady, przynajmniej jak leżałam ostatnio z krwawieniem ale wezmę na wszelki wypadek paczkę, kupiłam bella mama 2 paczki tylko ale chyba powinny początkowo starczyć potem w rossmanie kupię zwykłe większe bella. pieluszek to nawet nie wiem czy u nas trzeba brać muszę się zorientować ale też wziełabym z 10 sztuk, zawsze ktoś może donieść a wkładki laktacyjne to z 5 par, chyba że mleko będzie Ci ciekło strumieniami i będą musieli Ci donosić ale jakbyśmy miały zabierać wszystko na wszystkie dni to byśmy nie uniosły naszych toreb

U mnie w szpitalu zapewniają tylko ubranka dla dzieci. Wszystkie artykuły higieniczne trzeba sobie wziąć

Napisane przez pola_m

ja mieszkam na 4 piętrze w kamienicy, wózka będe używać, ale zsotawiam na dole I tak z dwójką maluchów będę miała dźwigania

A co do chusty - jak Antek był malutki, mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym, wiec w ogóle nie było problemu z wózkiem, ale i tak bardzo nam się przydała. Wszelkie wycieczki w plener - z nierównym podłożem, potem góry itp, no i imprezy, festiwale...

Wkładek zamierzam używać wielorazówych, pewnie wezmę ze 4 pary, one szybko schną, bedę zapierać na bieżąco.
Jeśli chodzi o podkłady - weź na ppoczątku jedną paczkę. Ja w szpitalu zużyłam strasznie dużo w sumie, ale mąż codziennie był w szpitalu, więc donosił

(w ogóle dziewczyny, jeśli chodzi o pakowanie, bo to dzisiaj DZIEŃ PAKOWANIA, polecam przygotowanie dwóch toreb. Jedna porodowa - z rzeczami potrzebnymi do porodu i ewentualnie na sam początek (czyli głównie rzeczy dla Was), a druga już z rzeczami do szpitala ((no i tam już więcej maluszkowych ). I tak nie weźmiecie wszystkiego idealnej ilości. Nie wiecie, ile czasu spędzicie w szpitalu. Ja z Antochem leżałam 9 dłuuugich i gorących dni (pierwsze majowe upały), bo młody miał zapalenie płuc. I pampersy mąż donosił ze dwa razy, wkładki poporodowe tez kilka razy itd, no i oczywiście szamka codziennie, bo szpitalna "dietka" jakoś mi nie podeszła...

Ja zamierzam spakować wszystko do jednej torby, tylko rzeczy na wyjście wrzucę do fotelika to tż zabierze jak będzie po nas jechał

[kate1623]

Napisane przez mona1

Dzień dobry

ładna czyli taka w sam raz czy ładna czyli "duża"?
:

Chyba taka w sam raz, w sensie że łatwo urodzić i nie jest za mała

[marima]

przed chwilą był kurier ale się cieszę kocyk jest troszkę mały 70x100 cm (ale na początek na pewno wystarczy, bo mam jeszcze 2 rożki ) i mówię że chyba kupię jeszcze jeden, to mama stwierdziła że jak urodzi się mały to mi kupić na prezent czyli jedno z mojej listy do dokupienia mogę już skreślić ale te kolorowe pieluszki flanelowe i tetrowe są słodkie, wzięłam tylko razem 5 sztuk kolorowych, myślę że wystarczy no i nie wiedziałam że będę się tak cieszyć z podkładów poporodowych i wkładek laktacyjnych

Ja na razie uszykuję jedną torbę na poczatku lutego jak wszystko zbiorę tak na ful wypas dla mnie do szpitala, a w drugiej uszykuję potem ciuszki dla małego, bo z tego co kojarzę u mnie używają szpitalnych ciuszków, można mieć swoje, ale już ich nie odzyskasz bo jak przebierają wszystko ląduje do pralni w jednym koszu


właśnie doczytałam, że " Oddział zapewnia podpaski higieniczne dla położnic a także odzież i pieluchy oraz kosmetyki do pielęgnacji noworodka"

[asienka213]

Napisane przez maggie123

powodzenia z rozbudowa. Co planujcie jeśli mogę zapytać?

bebe tez chetnie sie dowiem

maggie udanego wypadu

Napisane przez koziemleko

Idę coś zjeść i biorę się za pakowanie torby

Mam pytanie:
-ile bierzecie wkładek laktacyjnych?
- jedna paczka podkładów wystarczy? Drugą doniesie mi najwyżej tż, bo wielkie to cholerstwo
- ile pampersów trzeba zabrać do szpitala?

ja nie pomoge, nie mam pojecia, ale dziewczyny napewno sie wykaza

Ciesze sie, ze sobie nie musze zaprzatac tym glowy

Dziewczyny czekamy na wasz dowod pakowania

[virginia]

Nie doczekam się na tego maila...

Ja się dziś nie pakuję, po pierwsze nie mam wszystkiego, po drugie nie chcę kusić losu. Termin mam na 20.03 to chyba zdążę jeszcze się spakować.

[cayenneOna]

Napisane przez martyna141

Dzień dobry



ja również bratową (lipiec)



za 32 tydzień i 3mamy kciuki za udaną wizytę !



3mamy

Poza tym dziewczyny z tego co pamiętam dzisiaj część z Was ma pakować torby 3mamy za Was kciuki i pochwalcie się efektami przypominam że Mamy kwietniowe umawiamy się w późniejszym terminie ?

ide do sklepu po coś na śniadanie. Tż Nas zostawił, trzeba znaleźć sobie zajęcie na cały dzień. Jakoś i w nocy spać nie mogłam, nawet moja poducha nie pomogła

na DDtvn jest o karmieniu piersią, kobieta karmiła córke 4 lata serio..

Dzien Dobry znowu z lozka. Licho spalam, wiec mialam przypomniec nad ranem, ze dzis sie pakujemy, tzn te, ktore sie na pierwsza termin zapisaly, ale widze, ze pamietacie

Juz wczoraj przynioslam torbe z piwnicy, ale teraz sobie mysle, ze moze sie okazac za mala, bo wzielam taka jak do samolotu No ale nie musze brac pampkow, podkladow, dla siebie to tylko ubrania, kosmetyczka, pantofle, dokumenty, biore kindelka, wiec jak jedna ksiazka, chyba nic wiecej. Dla dziecka skarpetki, niedrapki, wezme mu pare ubran, w tym jedno do zdjecia
Ciuchy na wyjscie dla mnie i malego czekac beda w domu. Moze jednak dam rade w ta mala torbe jesli to bedzie cc, a na 90% wszystko na to wskazuje (jeszcze po dzisiejszej lekturze ) to nie potrzebuje batonow, wzmacniaczy podczas porodu, plyt cd, swiec itp

Ja sie dzis martwie od rana ta duza iloscia wod, oczywiscie nie spiac grzebalam w necie i kazda kolejna strona byla gorsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Aaaa, i chcialam Wam dziewczynki podziekowac za wczorajsze mile slowa, maja wielka moc, zwl Kiedy czlowiek bardziej wieloryba przypomina niz kobiete

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.