Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

[Aldrin]

Witajcie z łóżeczka. Jak to przyjemnie leżeć, oglądać bezsensowne programy w tv i mieć laptop przy sobie szkoda tylko że katar meczy
Mąż pojechał do dentysty i będziemy o kilka stówek lżejsi, więc póki co z zakupami trzeba się wstrzymać

Napisane przez meduzka88

Ja już powoli zaczynam

A imię wybrane ?

niestety nie możemy dojść do porozumienia, mamy 4 imiona i jakoś każdy z nas ma swoje typy

Napisane przez Malgos_12

mam dwa komplety, 2 ochraniacze i jak na razie 2 prześcieradła, ale przynajmniej jeszcze jedno na pewno się przyda... ale sam materac też ma swój ochraniacz dodatkowo
ja oprócz rożka mam jeszcze poduszkę do karmienia, bo będąc u koleżanki super trzymało mi się jej maleństwo, ręce odpoczywały

taki rożek to fajna sprawa ale jakoś mi szkoda wydać te 200 zł

Napisane przez Malgos_12

Meduzka - kupiłam używany leżaczek bujaczek (ma dźwięki i wibracje)
o taki:
https://picasaweb.google.com/1098247...20931392136210

Ty to masz szczęście takie fajne rzeczy udaje Ci sie znaleźć używane

Napisane przez justiii87

Na wyciągniecie brodawek najlepsze są nakładki silikonowe Ja nie miałam wklęsłych, ale jedna bardziej płaska i teraz mam suty jak anteny

Ja mam takie:http://www.philips.pl/c/avent-akceso...scf156_01/prd/

Najpierw kupiłam mniejsze, ale po dwóch dniach były już za małe


Ja dziś ledwo żywa, pisałam Wam, że wczoraj mieliśmy gości - siedzieli 4 godziny, tak wykończyli małego, że nie spał od 1 do 5 co przysnął to od razu budził się z płaczem. Od dziś nikogo nie wpuszczam do domu, oprócz rodziców i teściów bo Oni zalecą na godzinkę, albo i nie i idą.

Mały dziś obsikał 3 razy tatusia jak już jest zapudrowany i ma zakładanego pampersa idzie akcja

Dziś wyszłam z domu Jaka ulga pojechaliśmy do PZU, później dokupić małemu nowy kombinezon , a w tym czasie mama siedziała z wnuczkiem

Mam nadzieję, że powoli wszystko się unormuje i mały dziś będzie ładnie spał Teraz czekam na kolejne karmienie i do łóżeczka

Maluszek pierwszy raz pod opieką babci i jak się sprawuje?

Napisane przez Pradip

Ja na dzień dzisiejszy nie będę kupować bo po 1 będzie lato i być może gorąco a po 2 wolę opatulić małego w kocyk i go czuć a w rożku mem schizy że mi się wysuwa. Ale takie przemyślenia mam dziś co będzie jutro to się okaże

pokaż nowe nabytki? gdzie na wizażu polujesz na ciuszki?



Juz? Ja dziś zaczynam 20 tydzień więc niby też z górki
Nie denerwuj się szpitalem pomyśl że teraz będą patrzeć im na ręce i nikt nie może sobie pozwolić na najmniejszy błąd


Małgoś Aldrin do tej pory tylko jeden lekarz zmierzył fałd karkowy poniżej normy. Ten od serduszka napisał nawet że ma 7,5mm czyli jeszcze więcej, ale twierdzi że to niewiele ponad normę i nie musi świadczyć o wadzie. Torbieliki widział, ale nie mierzył ich bo to za krótki okres czasu żeby coś stwierdzić. Dziś idziemy do mojego prowadzącego bo on jeszcze nic nie wie. Myślę, że za około 4 tygodni pójdę na kolejne usg i wtedy czegoś się dowiemy...

a ja chce rożek a będzie mi służyć jako kołderka w nocy, bo zwykłe kocyki mam jeszcze z mojego dzieciństwa

pewnie, ze się pochwale, zaraz wrzuce do klubu

gratulacje nowego tygodnia. To ty jesteś 2 tygodnie po mnie? a ja myślałam, że tydzień

no to oby ten lekarz Wam powiedział samie dobre wiadomości i koniecznie się pochwal jak po wizycie

[papryczka160]

Napisane przez Izetka_

Dzisiaj mój Bobasek co chwila daje o sobie znac już jestem zakochana w tym Maleństwie uwielbiam jego wiercenia

Ja też nie mogę doczekać się aż moj maluszek da o sobie fizycznie znać

Napisane przez meduzka88

Mój Piotruś ostatnio tak nie kopie ,że aż czasami zaboli

Pomimo bółu to pewnie najwspanialsze uczucie na świecie

Napisane przez Aldrin

Witajcie z łóżeczka. Jak to przyjemnie leżeć, oglądać bezsensowne programy w tv i mieć laptop przy sobie szkoda tylko że katar meczy
Mąż pojechał do dentysty i będziemy o kilka stówek lżejsi, więc póki co z zakupami trzeba się wstrzymać

Ale Ci zazdroszczę tego łóżka i głupich programów, ja w pracy do 19. Ale jutro mam wolne.
Też muszę isć do dentysty akurat II trym się zaczął więc czas najwyższy.

Małgoś szczerze współczuje Ci tych dolegliwość, biedna.

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Cześć

Napisane przez Izetka_

tak sobie czytam co jest potrzebne i ile to musi kosztowac i tak się cieszę, że rzeczy typu przewijak, leżaczek, czy mata edukacyjna dostanę od brata po Małej

Ale ci dobrze my niestety nic nie dostaniemy musimy wszystko kupić sami...

Napisane przez meduzka88

Dobrze,że przede mną jeszcze Małgoś i Ewelika

O matko a przede mną tylko Małgoś

Napisane przez Izetka_

Justii-pewnie Maleńki miał za dużo wrażeń jak na jeden dzień jednak taki Maluszek potrzebuje spokoju mam nadzieję, ze dzisiaj pośpicie troszkę lepiej ale jajka z tym sikaniem mój chrzesniak za każdym razem jak się mu zdjęło pampera to sikał fontanny leciały jak trzeba

Meduzka-nie martw się tak każda z nas ma milion obaw, ale moim zdaniem najważniejsze jest pozytywne nastawienie a wszystko uda się jak należy

Dzisiaj mój Bobasek co chwila daje o sobie znac już jestem zakochana w tym Maleństwie uwielbiam jego wiercenia

Piękne uczucie ja też uwielbiam jak malutka ,,bodzie '' mnie główką

Napisane przez Malgos_12;44754967[COLOR=Silver

]

[/COLOR]ja dziś znów zaczęłam dzień biegunką... mam nadzieję, że to już ostatni bo inaczej to chyba wykorkuję. Wczoraj znów okropnie mnie wymęczyło zwłaszcza wieczorem. Praktycznie zjadłam tylko leciutkie śniadanie i tyle... dopiero samym wieczorem ze 3-4 łyżki kaszki komosa... zaraz pójdę do polskiego sklepu może będą mieli smectę pod ladą (nie cierpię tego paskudztwa, ale muszę spróbować). Co do czekolady to raczej nie jestem przekonana do tego sposobu, a zresztą na pusty żołądek słodkie to nie dla mnie...
a żeby było śmieszniej to przeszły mi wszelkie skurcze - wczoraj nie wiem czy miałam jakikolwiek...

Małgoś a spróbuj może pić zagrzaną oryginalną coca colę, nam ona zawsze pomaga przy jelitówce.

Napisane przez justiii87

Na wyciągniecie brodawek najlepsze są nakładki silikonowe Ja nie miałam wklęsłych, ale jedna bardziej płaska i teraz mam suty jak anteny

Ja mam takie:http://www.philips.pl/c/avent-akceso...scf156_01/prd/

Najpierw kupiłam mniejsze, ale po dwóch dniach były już za małe


Ja dziś ledwo żywa, pisałam Wam, że wczoraj mieliśmy gości - siedzieli 4 godziny, tak wykończyli małego, że nie spał od 1 do 5 co przysnął to od razu budził się z płaczem. Od dziś nikogo nie wpuszczam do domu, oprócz rodziców i teściów bo Oni zalecą na godzinkę, albo i nie i idą.

Mały dziś obsikał 3 razy tatusia jak już jest zapudrowany i ma zakładanego pampersa idzie akcja

Dziś wyszłam z domu Jaka ulga pojechaliśmy do PZU, później dokupić małemu nowy kombinezon , a w tym czasie mama siedziała z wnuczkiem

Mam nadzieję, że powoli wszystko się unormuje i mały dziś będzie ładnie spał Teraz czekam na kolejne karmienie i do łóżeczka

Ale się z tego uśmiałam, aż sprawdziłam wielkość swoich

Mam nadzieję, że to tylko taka jedna noc, a tak Marcelek będzie ładnie sypiał.

Podziwiam cię, że tak szybko doszłaś do siebie po cesarce

Napisane przez meduzka88

Gosiu nie daj się biegunce

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Dziewczynki kupowałyście rożki dla maluszków?
Jeśli tak to miękkie czy usztywniane?

Mi rożek i poduszkę rogala będzie szyła mama
Musze jeszcze tylko zobaczyć jakie wypełnienie ma ta poduszka i je kupić.

Napisane przez meduzka88

Już troszkę rzeczy kupiłam i zastanawiam się co jeszcze trzeba kupić

Mam:

Body
Śpiszki ,pajacyki
Skarpetki
Czapeczki
kaftaniki
Dreski




Kocyki
2 ręczniczki kąpielowe z kapturkiem na główkę
Rożek z usztywnieniem( ale wyjmowanym)
Wanienkę
termometr do wody
zestaw nożyczki plus obcinaczka
grzebyk i szczotkę z miękkiego włosia

wózek

Aż sama przejrzałam swoje rzeczy co mam

Body
półśpiochy
dresy
bluzę polarową
sukieneczkę
niedrapki
skarpetki
ogrodniczki
2 kocyki
ręczniki
szczoteczkę i grzebyk
zestaw do paznokci
śpiworek do spania
łóżeczko
buciki (od chrzestnego )

Napisane przez meduzka88

Ja też chcę kupić karuzelkę na łóżeczko tylko zastanawiam się czy lepiej ,żeby były w niej elementy plastikowe czy materiałowe (np. pluszowe misie).

Ja będę szukała takiej z pluszakami, jakoś bardziej mi się takie podobają

Po wczorajszej wizycie u lekarza wszystko dobrze, malutka niestety leży cały czas pośladkowo. Kolejna wizyta 18 lutego, będę miała wtedy to ostatnie genetyczne usg. Widać było po lekarzu, że strasznie był przejęty sytuacją z bliźniakami i każdą z pacjentek trzymał o wiele dłużej niż zazwyczaj. Nawet rozmawiał na ten temat ze mną.
Wyczekałam się w kolejce niesamowicie, przede mną był 11 kobiet

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - tak doradziła... dużo pić i przeczekać, ale wtedy to wyglądało na typową jelitówkę...
kupiłam sobie kleik ryżowy i flipsy ...

Może jednak coś pozytywnego lekarz wam przekaże - tego wam życzę koniecznie zdaj nam relację

Zobaczymy dam znać wieczorem.
A sorry za bezpośredniość ale bardzo z Ciebie leci? to już któryś dzień więc nie ma żartów...

Napisane przez Aldrin

Witajcie z łóżeczka. Jak to przyjemnie leżeć, oglądać bezsensowne programy w tv i mieć laptop przy sobie szkoda tylko że katar meczy
Mąż pojechał do dentysty i będziemy o kilka stówek lżejsi, więc póki co z zakupami trzeba się wstrzymać

niestety nie możemy dojść do porozumienia, mamy 4 imiona i jakoś każdy z nas ma swoje typy

taki rożek to fajna sprawa ale jakoś mi szkoda wydać te 200 zł

pewnie, ze się pochwale, zaraz wrzuce do klubu

gratulacje nowego tygodnia. To ty jesteś 2 tygodnie po mnie? a ja myślałam, że tydzień

Dobrze że zostałaś w łóżeczku a jak się w ogóle czujesz dziś?
To rożki tyle kosztują
YYY dziś mam 20tc0d i też myślałam że jestem tydzień po Tobie
To lecę do klubu

Napisane przez papryczka160

Ja też nie mogę doczekać się aż moj maluszek da o sobie fizycznie znać
Też muszę isć do dentysty akurat II trym się zaczął więc czas najwyższy.

Doczekasz się mi się za każdym razem buzia sama śmieje jak mały zaczyna się wiercić
Zadbaj o ząbki to ważne
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;44758957]
Małgoś a spróbuj może pić zagrzaną oryginalną coca colę, nam ona zawsze pomaga przy jelitówce.

Po wczorajszej wizycie u lekarza wszystko dobrze, malutka niestety leży cały czas pośladkowo. Kolejna wizyta 18 lutego, będę miała wtedy to ostatnie genetyczne usg. Widać było po lekarzu, że strasznie był przejęty sytuacją z bliźniakami i każdą z pacjentek trzymał o wiele dłużej niż zazwyczaj. Nawet rozmawiał na ten temat ze mną.
Wyczekałam się w kolejce niesamowicie, przede mną był 11 kobiet [/QUOTE]
Ja słyszałam żeby sprita podgrzać ale nie wiem czy to może pomóc
Pokazywałaś nam łóżeczko?
No to się naczekaliście wczoraj ale warto było czekać wiesz ile córcia waży?

Kochane powiedzcie mi czy 45zł za nowy ręczny laktator Avent do dużo?

[Malgos_12]

Kochane dziękuję wam wszystkim za troskę

Aldrin - kochana ja za swój rożek zapłaciłam dużo mniej bo około 30-40zł. Ja za tą pościel w baranki wraz z rożkiem i przesyłka zapłaciłam gdzieś 130zł. Jedne z droższych ze wkładem kokosowym kosztowały coś koło 60zł... gdzie wy widziałaś te za 200zł??

Pradip - czy dużo ze mnie leci? no wczoraj było dość nieciekawie... ale aż dziwne bo prawie nic nie jadłam więc nawet nie miało czym. Starałam się choć troszkę pić wodę. Pod koniec dnia wypiłam odgazowaną colę, w ciągu dnia podgrzewałam sobie sprite (chodzi o odgazowanie napoju), więc i to wypróbowałam - przynajmniej w nocy nie wstawałam ... może tylko raz. Cola podobno dobra na zabicie wirusa jeśli jest. Teraz chyba troszkę mi lepiej po kleiku ryżowym na wodzie i flipsach ale nie chcę się chwalić, bo raz się już pochwaliłam i wróciło...

co do laktatora to nie znam się na polskich cenach...

Ewelika - w takim tempie to Małgoś szybciej wykituje niż urodzi ... ale powiem wam, że przeszło mi parcie na poród, będzie kiedy będzie

cieszę się, że lekarz przejął się sytuacją i wszystkie pacjentki porządnie przebadał

Papryczka - dobrze, że jutro sobie odpoczniesz

[Aldrin]

Napisane przez Malgos_12

Kochane dziękuję wam wszystkim za troskę

Aldrin - kochana ja za swój rożek zapłaciłam dużo mniej bo około 30-40zł. Ja za tą pościel w baranki wraz z rożkiem i przesyłka zapłaciłam gdzieś 130zł. Jedne z droższych ze wkładem kokosowym kosztowały coś koło 60zł... gdzie wy widziałaś te za 200zł??

Pradip - czy dużo ze mnie leci? no wczoraj było dość nieciekawie... ale aż dziwne bo prawie nic nie jadłam więc nawet nie miało czym. Starałam się choć troszkę pić wodę. Pod koniec dnia wypiłam odgazowaną colę, w ciągu dnia podgrzewałam sobie sprite (chodzi o odgazowanie napoju), więc i to wypróbowałam - przynajmniej w nocy nie wstawałam ... może tylko raz. Cola podobno dobra na zabicie wirusa jeśli jest. Teraz chyba troszkę mi lepiej po kleiku ryżowym na wodzie i flipsach ale nie chcę się chwalić, bo raz się już pochwaliłam i wróciło...

co do laktatora to nie znam się na polskich cenach...

Ewelika - w takim tempie to Małgoś szybciej wykituje niż urodzi ... ale powiem wam, że przeszło mi parcie na poród, będzie kiedy będzie

cieszę się, że lekarz przejął się sytuacją i wszystkie pacjentki porządnie przebadał

Papryczka - dobrze, że jutro sobie odpoczniesz

sory kolejny mój błąd nie rożek a rogal taki co można w ciąży na nim spać a później służy do karmienia dzieci

[Malgos_12]

Aldrin - te do karmienia widziałam na stronce Motherhood za 59-69zł, a taki do spania możesz sobie spokojnie kupić na allegro za 30zł z przesyłką, bo nawet lepiej jak nie jest taki twardy (przynajmniej dla mnie było lepiej)... do spania lepszy troszkę większy, ale oczywiście można wykorzystać jeden do obydwu celów

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Pradip

Zobaczymy dam znać wieczorem.
A sorry za bezpośredniość ale bardzo z Ciebie leci? to już któryś dzień więc nie ma żartów...

Dobrze że zostałaś w łóżeczku a jak się w ogóle czujesz dziś?
To rożki tyle kosztują
YYY dziś mam 20tc0d i też myślałam że jestem tydzień po Tobie
To lecę do klubu

Doczekasz się mi się za każdym razem buzia sama śmieje jak mały zaczyna się wiercić
Zadbaj o ząbki to ważne

Ja słyszałam żeby sprita podgrzać ale nie wiem czy to może pomóc
Pokazywałaś nam łóżeczko?
No to się naczekaliście wczoraj ale warto było czekać wiesz ile córcia waży?

Kochane powiedzcie mi czy 45zł za nowy ręczny laktator Avent do dużo?

Nie wiem dalej, bo mój lekarz nie podaje wagi a myślałam, że się w końcu dowiem, no nic 18 lutego na pewno się już dowiem

Łóżeczka nie pokazywałam, bo to moje łóżeczko i jeszcze stoi na strychu nie złożone. Ale jak doprowadzimy je do idealnego stanu to się pochwalę

Nie mam pojęcia czy drogo, ja bym chciała elektryczny, bo czytałam że są bardzo dobre. Ale ta cena...

[meduzka88]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;44763443]Nie wiem dalej, bo mój lekarz nie podaje wagi a myślałam, że się w końcu dowiem, no nic 18 lutego na pewno się już dowiem

Łóżeczka nie pokazywałam, bo to moje łóżeczko i jeszcze stoi na strychu nie złożone. Ale jak doprowadzimy je do idealnego stanu to się pochwalę

Nie mam pojęcia czy drogo, ja bym chciała elektryczny, bo czytałam że są bardzo dobre. Ale ta cena...[/QUOTE]


Ewelika a ty teraz w którym tygodniu jesteś ?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez meduzka88

Ewelika a ty teraz w którym tygodniu jesteś ?

29 i 1 dzień

[papryczka160]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;44763937]29 i 1 dzień [/QUOTE]
ale ten czas leci jejku, super to już z górki

[Izetka_]

Dziewczęta te nasze ciąże jakieś ekspresowe są ale mi tak czas przez palce przelatuje

[Malgos_12]

Mi najbardziej dłużą się ostatnie tygodnie, reszta minęła nawet szybko zwłaszcza z perspektywy czasu

[Izetka_]

Pradipku- z tego co się orientowałam to laktatory ręczne aventu kosztują ok. 100 zl wiec 45 to spoko cena

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez papryczka160

ale ten czas leci jejku, super to już z górki

Już bliżej niż dalej, a dopiero co pokazywałam wam test

Napisane przez Izetka_

Dziewczęta te nasze ciąże jakieś ekspresowe są ale mi tak czas przez palce przelatuje

Mi też się wydaje, że to tak strasznie wszystko szybko leci, co się nie obejrzę to kolejny tydzień za mną

[Izetka_]

Dopiero były święta Bożego Narodzenia, a już za tydzień luty się zaczyna masakra później Walentynki, Dzień Kobiet, moje imieniny i święta Wielkanocne i w między czasie jeszcze Wasze porody zleci do wiosny moment

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Izetka_

Dopiero były święta Bożego Narodzenia, a już za tydzień luty się zaczyna masakra później Walentynki, Dzień Kobiet, moje imieniny i święta Wielkanocne i w między czasie jeszcze Wasze porody zleci do wiosny moment

Ja właśnie dziś patrząc na kalendarz odkryłam, że jutro minie równo miesiąc od Wigilii

[fiona27]

Hej dziewuszki

Oj czas leci nieubłaganie .... Wy tu już rodzić będziecie, a ja nadal czekam na dwie kreski .

Ale było dziś zimno buuuu.... Zostawiłam car przed domem- nie chciało mi się wstawić do garażu , no i co? Rano mi nie odpalił . Taxi kosztowało mnie w dwie strony 60 zł za głupotę trzeba płacić

[Malgos_12]

Fiona - ojjj nie lubię nie zapowiedzianych wydatków ... ehhh

Ma ktoś broń? może mnie ktoś zastrzelić...?

[fiona27]

Napisane przez Malgos_12

Fiona - ojjj nie lubię nie zapowiedzianych wydatków ... ehhh

Ma ktoś broń? może mnie ktoś zastrzelić...?

Pewnie biegunka nie daje Ci spokoju . No ale tyle czasu już Cie trzyma ludzie ile można

Pradip bardzo się cieszę, jak czytam, że Twój bąbelek zdrowieje

Chrzestna Marcelka rozmawiała z nim przez telefon( ona jest bardzo rodzinna ) no i mały powiedział jej , że tęskni i ją kocha , a ta się poryczała ze szczęścia

[Malgos_12]

Fiona - ten twój Marcelek to potrafi porwać za serce uwielbiam takie dzieciaczki
mojego tż-ta kuzyn ma taką prawie 3 letnią córeczkę, jest taka słodka, ostatnio jak się rozgadała to tż powiedział, że ona by wyciągnęła od niego wszystko o cokolwiek by poprosiła - kurcze nawet go nie podejrzewałam o takie odruchy hahah

no męczy mnie nadal... czytałam, że u niektórych trwała tydzień - do tego czasu na pewno wykituję .... a mały jeszcze tak mnie po jelitach kopie, przeciąga się, że nie mogę sobie znaleźć pozycji

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

Pradip - czy dużo ze mnie leci? no wczoraj było dość nieciekawie... ale aż dziwne bo prawie nic nie jadłam więc nawet nie miało czym. Starałam się choć troszkę pić wodę. Pod koniec dnia wypiłam odgazowaną colę, w ciągu dnia podgrzewałam sobie sprite (chodzi o odgazowanie napoju), więc i to wypróbowałam - przynajmniej w nocy nie wstawałam ... może tylko raz. Cola podobno dobra na zabicie wirusa jeśli jest. Teraz chyba troszkę mi lepiej po kleiku ryżowym na wodzie i flipsach ale nie chcę się chwalić, bo raz się już pochwaliłam i wróciło...

Kurcze strasznie mi Cie szkoda
A co by u Ciebie zrobili gdybyś pojechała do szpitala?
[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;44763443]Nie wiem dalej, bo mój lekarz nie podaje wagi a myślałam, że się w końcu dowiem, no nic 18 lutego na pewno się już dowiem

Łóżeczka nie pokazywałam, bo to moje łóżeczko i jeszcze stoi na strychu nie złożone. Ale jak doprowadzimy je do idealnego stanu to się pochwalę

Nie mam pojęcia czy drogo, ja bym chciała elektryczny, bo czytałam że są bardzo dobre. Ale ta cena...[/QUOTE]
Mi też nie mówili dopóki nie zapytałam o wagę
No to odpicujcie łóżeczko i się chwal
Tez wolałabym elektryczny ale właśnie koszta :/

Napisane przez Izetka_

Dopiero były święta Bożego Narodzenia, a już za tydzień luty się zaczyna masakra później Walentynki, Dzień Kobiet, moje imieniny i święta Wielkanocne i w między czasie jeszcze Wasze porody zleci do wiosny moment

jak sie czyta to faktycznie moment tylko jak go przeżyć i nie osiwieć

Napisane przez fiona27

Ale było dziś zimno buuuu.... Zostawiłam car przed domem- nie chciało mi się wstawić do garażu , no i co? Rano mi nie odpalił . Taxi kosztowało mnie w dwie strony 60 zł za głupotę trzeba płacić

Jak to mówią za gapowe się płaci dziś auto wstawiłaś?

Napisane przez fiona27

Pradip bardzo się cieszę, jak czytam, że Twój bąbelek zdrowieje

Chrzestna Marcelka rozmawiała z nim przez telefon( ona jest bardzo rodzinna ) no i mały powiedział jej , że tęskni i ją kocha , a ta się poryczała ze szczęścia

Mam nadzieje ze zdrowieje i wyzdrowieje... dziękuje za ciepłe słowa
A Twój mały mężczyzna już wie co mówić kobietom

Co do wizyty to tak jak myślałam niczego konkretnego się nie dowiedzieliśmy ale gen mocno się przejął naszą sytuacją. Podał nam nazwisko lekarza chorób zakaźnych i poprosił o czas do jutra to może jeszcze coś wymyśli. Jedyne co możemy w tej sytuacji zrobić to wg niego badać przyczyny opryszczki i próbować ją zaleczyć. Dostałąm badania do zrobienia i jutro jeszcze postaram się wydębić skierowanie na kolejne na nfz. Powiedział, że trzyma za nas kciuki i czuje, że wszystko dobrze się skończy, ale to tylko słowa...
A z takich niemiłych ciekawostek wiecie, że jak wyjdą złe wyniki inwazyjnych badań to mogą odmówić terminacji wbrew woli rodziców?

[papryczka160]

Marcel nie miesci sie w brzuszku to i sie wyciaga.
Ale sie objadlam az mnie mdli.
Wczoraj wyskoczyl mi brzuszek ale to chyba bardziej spozywczy niz ciążowy bo dzisiaj byl juz mniejszy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malgos_12]

Pradip - nic złego się ze mną jeszcze nie dzieje, a że paracetamolem nie mogliby mnie leczyć, to obstawiam, że kazali by wrócić do domu, jeść tosty, pić dużo płynów i odpoczywać - więc taką diagnozę sama mogę sobie postawić

czyli te wszystkie problemy mogą być przez przyjmowanie tego leku czy przez samą opryszczkę? bo ja prawie u każdej ciężarnej z jaką miałam styczność na dłużej widziałam opryszczkę, a dzieciaczki zdrowe - dlatego się dziwię

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Papryczko - mówisz o moim dziecku? jeśli tak to Kacper hahah ach te budynie ciężarnych hahaha
to czekamy na zdjęcie brzuszka

[Izetka_]

Fionka-pewnie tez popłakałabym się jakby mi taki mały przystojniak wyznał miłosc;D Marcelek jest bezbłędny

Pradip-nie wiem jak to się ma do tego, ale moja znajoma w 12 tygodniu dowiedziała się że dziecko ma poważną wadę kręgosłupa czy się nie wykształcił cały, cos takiego, to musiała nieźle się naszukac lekarza który dokonałby terminacji bo żaden się nie chciał zgodzic, a Ona miała jak najbardziej do tego prawo i dopiero jakiś po znajomości sie znalazł...

[papryczka160]

Malgos bardzo przepraszam, wybacz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malgos_12]

Papryczko - spoko kochana, żaden problem wiedziałam, że ci się pomieszało

[Pradip]

Napisane przez papryczka160

Ale sie objadlam az mnie mdli.
Wczoraj wyskoczyl mi brzuszek ale to chyba bardziej spozywczy niz ciążowy bo dzisiaj byl juz mniejszy

Pokaż to ocenimy
Ja też zjadłam naleśnika z serkiem i jogurtem i jakoś mi ciężko bleee

Napisane przez Malgos_12

Pradip - nic złego się ze mną jeszcze nie dzieje, a że paracetamolem nie mogliby mnie leczyć, to obstawiam, że kazali by wrócić do domu, jeść tosty, pić dużo płynów i odpoczywać - więc taką diagnozę sama mogę sobie postawić

czyli te wszystkie problemy mogą być przez przyjmowanie tego leku czy przez samą opryszczkę? bo ja prawie u każdej ciężarnej z jaką miałam styczność na dłużej widziałam opryszczkę, a dzieciaczki zdrowe - dlatego się dziwie

Sama najlepiej wiesz jak się czujesz ale nie gniewaj się- możesz być troszkę nieobiektywna martwię się że po tylu dniach biegunki jak Kacper zdecyduje się wyjść nie będziesz mieć siły
Z tego co teraz czytam to wszędzie piszą że pierwsza opryszczka jest bardzo niebezpieczna (ja niby już wcześniej miałam) a leki pewnie swoją drogą. Różnie organizmy reagują na choroby więc to indywidualna sprawa. Chociażby tysiące matek pije w ciąży a jedno z dzieci urodzi się z zatruciem alkoholowym.

Napisane przez Izetka_

Pradip-nie wiem jak to się ma do tego, ale moja znajoma w 12 tygodniu dowiedziała się że dziecko ma poważną wadę kręgosłupa czy się nie wykształcił cały, cos takiego, to musiała nieźle się naszukac lekarza który dokonałby terminacji bo żaden się nie chciał zgodzic, a Ona miała jak najbardziej do tego prawo i dopiero jakiś po znajomości sie znalazł...

Właśnie o czymś takim lekarz nam opowiadał

Aldrin zapomniałam Ci wcześniej napisać a propos imion. My też nie możemy dojść do porozumienia a do tego mąż po raz pierwszy dziś podał imiona do przyjęcia (Marek, Andrzej, Zbyszek) no i delikatnie mówiąc żadne nie przypadło mi do gustu Z kolei ja dziś doznałam olśnienia, że chce Igora na co usłyszałam, że nie bo mu się kojarzy z jakąś przygłupią postacią z książki Pratchetta

[Izetka_]

Pradip-to powiem Ci, że z propozycji Twojego męża też mi się nic za bardzo nie podoba no ostatecznie może Marek???mały Maruś
a Igor bardzo ładne imię i też już się spotkałam, że się kojarzy z jakąś książką czy bajką

[Malgos_12]

Pradip - znam tutejszą służbę zdrowia ale jak nic się nie zmieni to zadzwonię jutro do szpitala
dlatego mi obecnie do porodu nie śpieszno, bo obecnie chyba rzeczywiście nie miałabym sił ...
co do imiona to ciężka sprawa jak brak porozumienia