|
|
#61 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
Nie, w pracy oni palą, a jak stres im się zwiększa to palą tym bardziej
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#62 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Życie z palaczem
Mnie by nie przeszkadzało na tyle, by zerwać. Pewnie bym namawiała do rzucenia, ale to tak jak z nadwagą - w trosce o zdrowie ukochanej osoby. Samej zdarzało mi się popalać, odkąd jestem z moim TŻ właściwie wcale nie palę, chyba że np. przed egzaminem, bo jemu to przeszkadza. Ale ja biorę tabletki, więc mam jeszcze więcej argumentów przeciw.
Na pewno bym z takiego powodu nie zerwała. |
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
Jednak papierosy to wyjątek i nie, nie związałabym się z palaczem, i były i obecny to niepalący, palący w ogóle mnie nie interesowali, odrzuca mnie sam dym, niekomfortowe byłoby dla mnie być z palącym, rodzice palili wiele lat i zawsze mi to przeszkadzało. Dlatego wiem, że z palącym bym się nie związała, mi to za bardzo przeszkadzałoby po prostu, więc nie byłoby sensu bym się z nim wiązała. Dlatego odpowiadam: NIE, nie związałabym się z palaczem.Mój TŻ kiedyś palił tak w ogóle, ale teraz nie pali, więc związać się mogłam. Kiedyś to co innego, bo nie znał mnie. Ja natomiast nigdy nie paliłam (nawet nie spróbowałam papierosa) i nie ciągnie mnie ani trochę. Mój TŻ też nie związałby się ze mną, gdybym paliła. Jak mówiłam kiedyś popalał, ale mało i ogólnie papierosy mu przeszkadzają, dym itp. Sam mi mówi, że papierosy są niedobre i co w tym fajnego, że owszem, kiedyś zapalił parę razy, ale ot takie szczeniackie, sam tego nie lubił, nie było to dla niego nic super i nie ma zamiaru do tego wracać. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2014-01-22 o 00:03 |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: Życie z palaczem
Jestem w związku z palaczem
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Życie z palaczem
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Życie z palaczem
Palącym jako partnerom dla mnie mówię gorące NIE.
Ale wiadomo los płata figle Mój facet zanim zaczął ze mną być to palił, jednak znając moje podejście do palenia i ogólnie również z własnych chęci rzucił palenie. Nie palił prawie rok i naprawdę byłam z niego dumna. No ale jakieś 2 tygodnie temu wydarzyła się mała tragedia + dużo stresów i niestety w efekcie sięgnął po fajki :-/ Pali 2-3 papierosy dziennie (naturalnie nie przy mnie, bo wie, że tego nie znoszę), więc niby nie dużo, ale ja się boję, że to się będzie zwiększać i wróci do palenia sprzed roku. Nie chcę też na nim wymuszać nic, ale też się męczę, bo nienawidzę zapachu fajek, nie lubię czuć na ubraniach tego zapachu, mam wrażliwy nos i nawet jak mój facet umyje ręce to czasami czuje zapach fajek na jego palcach
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Życie z palaczem
Unikam palaczy, Wyjątkiem jest rodzina, ale w w swoim domu i tak nie pozwalam palić. Moje towarzyskie spotkania z palaczami ograniczają się do minimum, do którego jestem przymuszona np właśnie na zlotach rodzinnych. Nie tylko przeszkadza mi dym i palenie, ale i uważam palenie za straszną głupotę. Kretynski nałóg, alkohol chociaż smakuje, a papierosy na początku nie.
__________________
|
|
|
|
|
#69 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
Alkohol też za smaczny nie jest i też bardzo szkodliwy. Z dwoja złego wolałabym być nikotynistką niż alkoholiczką. |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 528
|
Dot.: Życie z palaczem
|
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Życie z palaczem
|
|
|
|
|
#72 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
ja bym nie chciała zaczynać związku od tego, że facet mi mówi co mam rzucić.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Życie z palaczem
Zdecydowanie nigdy nie związałabym sie z palaczem. Nienawidzę tego zapachu. Mam bardzo wyczulony nos na zapach dymu i on razu wyczuwam gdy ktoś pali. Nawet jeśli ktoś pali w pomieszczeniu obok potrafię to wyczuć. Wystarczy że osoba przejdzie obok mnie a ja już wiem że to palacz. Najbardziej wkurza mnie jak ktoś "chuchnie" dymem w moją stronę i włosy przesiąkają mi zapachem, szlag mnie wtedy trafia.
|
|
|
|
|
#75 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
jak już pisałam, palenie to pikuś w obliczu potężnych zalet tego faceta.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#76 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Życie z palaczem
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Życie z palaczem
Ja tez bym wolala. Chodzilo mi o to, ze pierwszy kieliszek moze smakowac, pierwszy papieros zazwyczaj nie. Alkohol jest bardzo smaczny, ja naprawde lubie smak wina, advocata, rumu. Np ubolewam bardzo, ze rum ma alkohol, bo pije malo z uwagi na treningi, a smak uwielbiam. I to od zawsze. Z tego, co slyszalam, do pierwszego peta ludzie sie zmuszaja zazwyczaj, no ale ekspertem nie jestem, bo nie palilam nigdy.
__________________
|
|
|
|
|
#78 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
twoja wola, chociaż nie bardzo wyobrażam sobie sytuację w której poznajesz kogoś, nawiązujesz z nim dobrą relację, a potem to olewasz z powodu palenia.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#79 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Po prostu wiem że ktoś pali, nie wiąże się z nim. |
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
Nie lubię tego zapachu no i mam trochę chore podejście do fajek, bo po prostu dla mnie równoznaczne są z truciem. Swojemu chłopakowi tłumaczyłam, że dla mnie to zabijanie siebie, więc skoro on sam się truje to jak ja mam wiązać z nim przyszłość. Wiem, że ludzie umierają, chorują na różne choróbska i że palenie nie oznacza od razu diagnozy raka, ale dla mnie to po prostu ryzykowna zabawa ze swoim zdrowiem. A tego nie lubię.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
tak jak pisałam, każdy po swojemu. Ale idąc tropem zdrowia to powinnam TŻ kopnąć w tyłek bo jest cukrzykiem, a to jest dopiero zagrożenie na przyszłość, że ho ho.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#82 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Życie z palaczem
Widzisz, nie widze opcji 'nawiazuje dobra relacje', w sensie relacje rokujaca na zwiazek, z palaczek. No nie ma takiej opcji. Tak samo nie nawiazalabym 'dobrej relacji' z kims, kto sie nie myje. Bo palacze prozaicznie smierdza. Nie nawiazalabym 'dobrej' czyli rokujacej relacji z kims, kto nie jest w stanie sportu uprawiac, bo nie wiem jakby to mialo fukcjonowac przy moim stylu zycia. No nie i juz. Tak samo nie nawiazalabym rokujacej relacji z fanem fast fooda. Moge nawiazac dobra relacje i spotykac sie na piwo od czasu do czasu, po kolezensku, ale na zwiazek nie ma szansy zadnej. Mam tu na mysli w calej wypowiedzi wlasnie potencjalny zwiazej. Znajomi moga sobie jesc i palic co chca, ale co innego byc czyims kolega a co innego partnerem
__________________
|
|
|
|
|
#83 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Życie z palaczem
|
|
|
|
|
#84 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Życie z palaczem
wg mnie też nie każdy palacz śmierdzi
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Życie z palaczem
To jest tez kwestia przywyczajenia. Ja potrafie powiedziec od razu czy ktos pali, nawet jesli jest swiezo umyty spod prysznica i jeszcze dzis nie palil. Dziwi mnie w sumie, ze to jakies niezwykle jest, bo ja akurat mam slaby wech.
Tak samo jestem w stanie wyczuc czy ktos palil w tym pomieszczeniu, lub czy pali w pomieszczeniu niedaleko przy zamknietych drzwiach.
__________________
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Życie z palaczem
To zazdroszczę. Ja mam tak wyczulony nos żę wyczuwam jak ktos w pokoju obok pali. Nikt też mi nie wmówi że ubrania a nawet włosy nie wchłaniają dymu.
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Życie z palaczem
Cytat:
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Życie z palaczem
niebieskie_oczko, a u mnie na odwrot, bo w domu niektorzy czlonkowie rodziny palili i tez jestem wyczulona :P
PS fajny podpis i cel
__________________
|
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 113
|
Dot.: Życie z palaczem
Ja nigdy nie lubiłam dymu papierosowego. TŻ rzucił, a właściwie tylko tak mówił. Przez kłamstwa (plus kilka innych ciekawych sytuacji) rozpadł się nasz związek. A teraz staram się zapomnieć. Więc z doświadczenia NIE polecam.
__________________
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko . |
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Życie z palaczem
Nie związałabym się z kimś kto wie, że palę, "bierze to na klatę" a później robi kretyńskie wymówki. O ile jestem w stanie powstrzymać się przy niepalących tak nie znoszę, gdy ktoś ingeruje w moją przestrzeń.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.












nawet jak nie paliłam, a facet palił, to czułam smród tylko kilka minut po. ale oczywiście jak ktoś jest przeciwny, to będzie twierdzić inaczej.

