Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Linn13]

R

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. kasza jaglana (4 łyżki suchej) z jabłkiem, cynamonem i kilkoma łyżkami jogurtu naturalnego, herbata rooibos

- kawa z mlekiem 2%

2. pomarańcza, około 10 migdałów i 10 orzechów włoskich

3. 2 pieczone filety z soli, 1/3 woreczka kaszy gryczanej, surówka z 2 marchewek i jabłka, zielona herbata

4. serek wiejski lekki z papryką, ciecierzyca do pochrupania


Proszę o ocenę

[scandalistka]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

bardzo fajne eR mi się podoba w sumie można by się czepiać dwóch pierwszych posiłków ale kolejne dwa są tak dobre że po prostu nie trzeba

R

I. Mały banan, kilka orzechów włoskich, kostka gorzkiej czekolady 74%, 3 łyżki musli (Sante, bez dodatku cukru), łyżeczka otrębów owsianych, łyżka poppingu z amarantusa, 200g jogurtu naturalnego 2,5%tł.
II. Jajecznica z 2 jajek z plastrem szynki i czerwoną papryką, kromka razowego chleba 30g
III. Zapiekanka: odtłuszczone mięso z szynki ok. 150g na porcję (uprzednio podsmażone na oliwie z oliwek), bakłażan, marchewka, papryka, pomidory, kalafior, ziemniaki, cebula; doprawiona dużą ilością curry i chili
IV. Fasolka szparagowa ok. 150g (resztki ze wczoraj) z mieloną łopatką ok. 70g i sosem pomidorowym z cebulą, czosnkiem i świeżą bazylią

Na I. chciałam zjeść owsiankę, ale nie wyrobiłabym się na egzamin, za późno wstałam.

[jatut]

R


wczoraj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; pomarańcza
2. 2 kromki ciemnego pieczywa z szynką, jajkiem, sałatą i pomidorem
3. w oczekiwaniu na gotujące się ziemniaki zjadłam udko kurczaka
4. kawałek kurczaka, ziemniaki, papryka, ogórek kiszony
5. 2 kromki żytniego chleba z twarogiem, szynką i pomidorem


dzisiaj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; banan

1,5 h jazdy na nartach (w między czasie mars mini żeby mieć energię)
2. grilowana kanapka z szynką i żółtym serem, grilowane jabłko
3. kurczak z ziemniakami i ogórkiem kiszonym
4. placuszki sojowe


i jak może być? dzisiaj mija tydzień odkąd zaczęłam

[Poa alpina]

Napisane przez Ervisha

U

I owsianka z jabłkiem, masłem orzechowym, orzeszkami ziemnymi

II 4 małe kanapki z domowego chleba z twarożkiem z jogurtem naturlanym i szczypiorem

III kopytka ze szpinakiem

IV jabłko zapiekane w cieście francuskim nadziewane masłem migdałowym

V grahamka na pół obie z serem Brie, pomidorem, jajko na wpółtwardo

Super jak zawsze! Choć chyba przydałyby się jakieś strączki (generalnie jakieś alternatywne źródło białka w Twojej wege diecie). Ale wiem, że zazwyczaj o to dbasz, więc od jednego dnia bez nic się nie stanie .

Napisane przez mpati86

Po długim czasie:

U:

Ś: duża bułka grahamka z masłem: z serem, kiełbaską i połową awokado z solą/ z mortadelą i serem; mandarynki; kawa z mg inka z mlekiem
IIŚ: twarożek domowy z łychą masła orzechowego; banan; garść nerkowców; kawa sypana z mlekiem
III: herbata z goździkami, miodem, pomarańczką i kardamonem
O: dewolaj z masełkiem w panierce; ziemniaki pure z masełkiem i koperkiem; groszek z marchewką zaciągany; kompot z truskawek- obiad w stołówce, ale domowy
D: malaga; kasztanek; kawa z mlekiem
P: droźdżówka z serem; mleko ciepłe
K: puszka tuńczyka wsw z jogurtem naturalnym, kukurydzą i fasolą czerwoną; kawałek chleba razowego owalnego większego z masłem, wędliną z kurczaka i pomidorem; surowa marchewka; herbata miętowa
Wieczorem: lampka wina, chipsy lays pieczone w piecu solone z tż na pół On ich nie lubi, ale cóż moje ulubione

I jak?

Czeeeść! Takie fajne luźne te Twoje jedzonko... Mam nadzieję, że ze zdrowiem lepiej? Odpuściłaś w końcu ten nieszczęsny orbitrek?

Napisane przez agnieszka16

Kolejne U. Proszę o ocenę

Śniadanie: serek homogenizowany eko z borówkami, truskawkami i domową granolą zytnio-owsianą z orzechami i kokosem

II śniadanie: długa kromka razowca z ziarnami z pastą jakeczną,sałatą,pomidorka mi koktajlowymi i rzeżuchą. Duże jabłko.

Godzina zajęć fitness z obciążeniem, 20 min szybkiej jazdy na rowerze z siłowni

Obiad: Czerwona papryka faszerowana cukinią,soczewicą i komosą ryżową, sałatka z pieczonego łososia,liści szpinaku,pomidorów,oliwek ,gruszki i pestek dyni.

Podwieczorek: zupa krem z marchewki dyni i tofu z imbirem i migdałami.
Kawa z mlekiem, dwie kostki ciemnej czekolady lindta.

Kolacja: Kromka razowca grubo obłożona wędzonym halibutem,roszponką,zielo nym ogórkiem i rzodkiewką.

Ślina mi cieknie do pasa!!! Nic dodać, nic ująć - bosko!

Napisane przez fusiacola

może to ja źle napisałam, bo nie oczekuje, że schudnę po tych herbatach, ale skoro i tak piję jakieś to w sumie dlaczego nie te. Smakowo są świetne! skład wydaje mi się, że dobry - byłabym wdzięczna jakbyś jednak sama rzuciła okiem http://www.zielarnia24.pl/2258,bioac...lim-20tb-.html http://www.zielarnia24.pl/3835,bioac...its-20tb-.html
oprócz tych mam jeszcze zieloną z trawą cytrynową oraz owocową z dzikiej róży i czarnej porzeczki

W zasadzie to tylko ta pierwsza herbata jest taka "na odchudzanie" - tj. posiada wyselekcjonowane z myślą o przyspieszeniu metabolizmu składniki. Niby to nic złego, ale na dłuższą metę wystrzegałabym się takich bajerów . Lepsze będą zwykłe zielone z różnymi dodatkami, a także mieszanki suszy owocowych oraz ziołowych - takie jak pozostałe herbaty, które wymieniłaś. Więcej natury, mniej kombinatoryki - i jak zresztą pisałam już gdzieś w tym wątku, pu-ehr nie każdemu służy i lepiej na nią uważać. Wybór herbat jest ogromny - ja mam osobną szafkę na pudełka z herbatą . Warto postawić na urozmaicenie, więc nie bój się próbować nowości.

Napisane przez Linn13

R

- szklanka ciepłej wody z cytryną

1. kasza jaglana (4 łyżki suchej) z jabłkiem, cynamonem i kilkoma łyżkami jogurtu naturalnego, herbata rooibos

- kawa z mlekiem 2%

2. pomarańcza, około 10 migdałów i 10 orzechów włoskich

3. 2 pieczone filety z soli, 1/3 woreczka kaszy gryczanej, surówka z 2 marchewek i jabłka, zielona herbata

4. serek wiejski lekki z papryką, ciecierzyca do pochrupania


Proszę o ocenę

Trochę łyso. Część orzechów dodałabym do owsianki, a w ramach drugiego śniadania zjadła coś pełnowartościowego. Może jakiś omlet? Ta pomarańcza to przegryzka...

1/3 woreczka kaszy razi - kurczę, porcja obiadowa to pół woreczka! Surówkę powinnaś czymś polać.

Kolacja też malutka - chyba, że sporo wpadło tej ciecierzycy . I ten odtłuszczony serek...

Napisane przez scandalistka

R

I. Mały banan, kilka orzechów włoskich, kostka gorzkiej czekolady 74%, 3 łyżki musli (Sante, bez dodatku cukru), łyżeczka otrębów owsianych, łyżka poppingu z amarantusa, 200g jogurtu naturalnego 2,5%tł.
II. Jajecznica z 2 jajek z plastrem szynki i czerwoną papryką, kromka razowego chleba 30g
III. Zapiekanka: odtłuszczone mięso z szynki ok. 150g na porcję (uprzednio podsmażone na oliwie z oliwek), bakłażan, marchewka, papryka, pomidory, kalafior, ziemniaki, cebula; doprawiona dużą ilością curry i chili
IV. Fasolka szparagowa ok. 150g (resztki ze wczoraj) z mieloną łopatką ok. 70g i sosem pomidorowym z cebulą, czosnkiem i świeżą bazylią

Na I. chciałam zjeść owsiankę, ale nie wyrobiłabym się na egzamin, za późno wstałam.

Jakoś wybrnęłaś z tym substytutem owsianki "na szybko". Całość wydaje się ok.

Napisane przez jatut

R


wczoraj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; pomarańcza
2. 2 kromki ciemnego pieczywa z szynką, jajkiem, sałatą i pomidorem
3. w oczekiwaniu na gotujące się ziemniaki zjadłam udko kurczaka
4. kawałek kurczaka, ziemniaki, papryka, ogórek kiszony
5. 2 kromki żytniego chleba z twarogiem, szynką i pomidorem


dzisiaj:
1. 1,5 szklanki mleka 3,2%, ok. 40g musli z rodzynkami i orzechami; banan

1,5 h jazdy na nartach (w między czasie mars mini żeby mieć energię)
2. grilowana kanapka z szynką i żółtym serem, grilowane jabłko
3. kurczak z ziemniakami i ogórkiem kiszonym
4. placuszki sojowe


i jak może być? dzisiaj mija tydzień odkąd zaczęłam

Uwaga, będzie trochę pytań. Robisz sama musli, czy to jakieś gotowe? Co oznacza "ciemne pieczywo"? W jaki sposób przyrządzasz kurczaka? No i rozumiem, że jest zima - ale drugiego dnia zdecydowanie za mało warzyw...



Wstawiam moje U z ostatnich trzech dni . Ruch w postaci spacerów oraz ok. 45 minut fitness dziennie. Do picia jak zawsze woda źródlana, czarna kawa i różne herbaty: zielone, owocowe, ziołowe.

Środa

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
Do kawy: pasek ciemnej czekolady
II Ziarnista bułka z szynką, żółtym serem, sałatą, rzodkiewką, kiszonym ogórkiem i musztardą
III Kefir naturalny 400g; jabłko
IV Makaron pełnoziarnisty z pszenicy durum z kawałkami piersi kurczaka smażonymi bez tłuszczu, sosem pomidorowym, pieczarkami, czerwoną fasolą, papryką i cebulą


Czwartek

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: bananem, truskawkami w soku własnym, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Ziarnista bułka z z szynką, żółtym serem, sałatą, rzodkiewką, kiszonym ogórkiem i musztardą; jabłko
III Wątróbki z kurcząt z czerwoną cebulą; ponad pół woreczka kaszy gryczanej; buraki gotowane na parze z czosnkiem i oliwą z oliwek
IV 2 kromki chleba graham z serem camembert, pomidorem, sałatą i ciemnymi winogronami


Piątek

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Ziarnista bułka z serem camembert, pomidorem i sałatą; jabłko
III Filety z morszczuka panierowane smażone na oleju rzepakowym; ponad pół woreczka brązowego ryżu; buraki gotowane na parze z czosnkiem i oliwą z oliwek
IV Miseczka domowego niesłodzonego musu jabłkowo-śliwkowego z plastrem wędzonego twarogu i łyżką masła orzechowego crunchy
V 3 mniejsze kromki chleba graham z: szynką, sałatą, kiszonymi ogórkami, rzodkiewkami i ketchupem

[lovelykate]

No to dzisiejsze U/P:

I śniadanie: standardowa, wypasiona owsianka

II śniadanie: dwie kromki żytniego (mąka żytnia, woda, sól), złożone, z masłem, sałatą, łososiem wędzonym, serkiem naturalnym, rzodkiewką, ogórkiem, kiełkami
dwie mandarynki

obiad: dwa duże pomidorowe naleśniki z mąki żytniej, wypełnione po brzegi twarogiem ze szczypiorkiem, cebulą, papryką zieloną i czerwoną
dwie mandarynki

kolacja: duża razowa bułka z ziarnami:
- z sałatą, łososiem wędzonym na gorąco dymem z drewna bukowego z pieprzem, z ogórkiem konserwowym, kukurydzą i kiełkami (mix) + ciut ketchupu
- z sałatą, twarożkiem wymieeszanym z ogórkiem świeżym, rzodkiewką i czerwona cebulą z kiełkami brokuła
mandarynka
sushi (2xmaki, 1x coś innego, czego nazwy nie pamiętam :P ) - dla spróbowania
dwie lampki wina, garstka orzechów (brazylijskie + nerkowce)

1.5 l wody + herbaty )

I jak dziś?

[cvbdsgfdkdssasw]

Hej, proszę o ocenę, ponieważ słaba jestem w temacie dietetyki.

Ograniczałam jedzenie, ale nic nie chudłam, więc postanowiłam ograniczyć jeszcze bardziej.

1. Owsianka na mleku z bananem
2. Dwie gotowane na parze marchewki
3. Talerz kopytek posypanych serem z ketchupem o zasmażką z cebuli
4. Jabłko i filiżanka maślanki
5. 1/4 kostki twarogu( twarog ma 250 g, ja jem jedną czwartą tego) z minimalną ilością miodu dla smaki.


Aha, i z samego rana wypijam łyżkę oleju lnianego.


Wiem, że brakuje mięsa, zazwyczaj jem je na obiad(dzisiaj wyjątkowo kopytka, wczoraj zamiast kopytek były trzy niewielkie pierogi z mięsem)

[camelia111]

Napisane przez Unperfect

Hej, proszę o ocenę, ponieważ słaba jestem w temacie dietetyki.

Ograniczałam jedzenie, ale nic nie chudłam, więc postanowiłam ograniczyć jeszcze bardziej.

1. Owsianka na mleku z bananem
2. Dwie gotowane na parze marchewki
3. Talerz kopytek posypanych serem z ketchupem o zasmażką z cebuli
4. Jabłko i filiżanka maślanki
5. 1/4 kostki twarogu( twarog ma 250 g, ja jem jedną czwartą tego) z minimalną ilością miodu dla smaki.


Aha, i z samego rana wypijam łyżkę oleju lnianego.


Wiem, że brakuje mięsa, zazwyczaj jem je na obiad(dzisiaj wyjątkowo kopytka, wczoraj zamiast kopytek były trzy niewielkie pierogi z mięsem)

chyba kiepsko, ale nie mi ocenia

Moje dzisiejsze U/P?
1. Owsianka z rodzynkami, suszonymi morelami, miodem, cynamonem, kleksem jogurtu
2. 3 kromki razowca 2x: z wędliną domową polędwicą, sałatą, pomidorem, 1x z masłem orzechowym
przekąska: pomarańcza, gruszka, kawa z mlekiem
3. dwa filety z dorsza smażone, puree marchwiowo-ziemniaczane (pół na pół zblendowanej marchwi z ziemniakami, pietruchą, czosnkiem, jogurtem, troche musztardy do smaku), sałatka - pomidor, cebula, oliwki.
4. kostka twarogu 200g, banan, cynamon - potraktowane blenderem, mniam!
trening siłowy 40min
5. omlet z 3 jaj, 2 łyżek mąki tej razowej z sosem tzatziki (tarty ogór, szczypiorek, koperek, łyżka jogurtu)

Jest ok? Cały dzień chodziłam niegłodna, energii mi nie było brak

[sideritis]

Napisane przez Poa alpina

Herbatki fajne . Jednakże uważałabym na przyszłość z nadmiarem pu-ehr (ludzie na R często się ku temu skłaniają) - ona naprawdę ma spory wpływ na organizm. Mocno parzona i często pita może dawać negatywne skutki...

Hej Poa, mogłabyś proszę napisać, co jest złego w herbacie czerwonej? Swego czasu piłam jej dość sporo i ostatnio zamierzałam do niej wrócić..

[DudiBoy]

Napisane przez sideritis

Hej Poa, mogłabyś proszę napisać, co jest złego w herbacie czerwonej? Swego czasu piłam jej dość sporo i ostatnio zamierzałam do niej wrócić..

U mnie spowodowała podrażnienie śluzówki żołądka, a w efekcie tego zgagę i refluks
Tylko ja piłem ją latami, to tak odrazu nie zadziała.

[scandalistka]

Napisane przez Unperfect

Hej, proszę o ocenę, ponieważ słaba jestem w temacie dietetyki.

Ograniczałam jedzenie, ale nic nie chudłam, więc postanowiłam ograniczyć jeszcze bardziej.

1. Owsianka na mleku z bananem
2. Dwie gotowane na parze marchewki
3. Talerz kopytek posypanych serem z ketchupem o zasmażką z cebuli
4. Jabłko i filiżanka maślanki
5. 1/4 kostki twarogu( twarog ma 250 g, ja jem jedną czwartą tego) z minimalną ilością miodu dla smaki.


Aha, i z samego rana wypijam łyżkę oleju lnianego.


Wiem, że brakuje mięsa, zazwyczaj jem je na obiad(dzisiaj wyjątkowo kopytka, wczoraj zamiast kopytek były trzy niewielkie pierogi z mięsem)

Same gotowane marchewki to żaden posiłek. Najeść się tym nie da, a IG wysokie, więc ostatecznie pewnie byłaś po tym jeszcze bardziej głodna, bez sensu. Talerz ziemniaków z mąką i tłuszczem kompletnie nie nadaje się na R. Jeszcze jakbyś te kopytka zjadła z warzywami i mięsem, to ok. Ale Twoja wersja kompletnie nie nadaje się na redukcję. Kolacji nawet nie będę komentować, bo w zasadzie to jej nie ma.
Zamiast ciąć kalorie, to zacznij dostarczać je pod właściwą postacią. Brak mięsa, no ok, może się zdarzyć, ale są jeszcze przecież ryby, jajka, warzywa strączkowe. Jedynym źródłem białka tutaj jest 62g twarogu i filiżanka maślanki, czyli nie dość że strasznie mało, to jeszcze wątpliwej jakości.
Ogólnie, to jest strasznie jałowo.

[fusiacola]

Napisane przez Poa alpina

W zasadzie to tylko ta pierwsza herbata jest taka "na odchudzanie" - tj. posiada wyselekcjonowane z myślą o przyspieszeniu metabolizmu składniki. Niby to nic złego, ale na dłuższą metę wystrzegałabym się takich bajerów . Lepsze będą zwykłe zielone z różnymi dodatkami, a także mieszanki suszy owocowych oraz ziołowych - takie jak pozostałe herbaty, które wymieniłaś. Więcej natury, mniej kombinatoryki - i jak zresztą pisałam już gdzieś w tym wątku, pu-ehr nie każdemu służy i lepiej na nią uważać. Wybór herbat jest ogromny - ja mam osobną szafkę na pudełka z herbatą . Warto postawić na urozmaicenie, więc nie bój się próbować nowości.

dzięki i wszystko jasne

[Poa alpina]

lovelykate i camelia111 - fajne, mocne U!

Unperfect - tak jak dziewczyny napisały wyżej - TRAGEDIA. Bardzo mało jedzenia, na dodatek kiepskiego. Nabawisz się problemów jedząc w ten sposób. Ile warzysz i mierzysz, a ile chcesz schudnąć?

Co do pytań o pu-ehr - moi Rodzice mieli po niej bardzo silne bóle żw obrębie jamy brzusznej. Za każdym razem kiedy próbowali! Ja zaś przez pewien czas pijałam bardzo mocne pu-ehry, codziennie - w tym czasie zaczęłam mieć problemy z dziąsłami i skórą (na co pewnie wpływ miało również niedoborowe jedzenie...). Generalnie użytkowniczki tego wątku odradzały pu-ehr dziewczynom walczącym o odzyskanie miesiączki... Cóż, pu-ehr ma niebagatelny wpływ na metabolizm - w małych ilościach zapewne pomaga, ale łatwo jest przechylić szalę...

W Polsce czerwoną herbatą nazywana jest także rooibos - ona jest akurat bezpieczna, nawet teiny nie zawiera. Można ją traktować bardziej jako owocową herbatkę.

[scandalistka]

R

I. Placuszki z patelni z pełnoziarnistej mąki orkiszowej (niecałe pół szklanki), otrąb owsianych (łyżka), jajka, połowy banana i 100g półtłustego twarogu, do tego mamina konfitura malinowa
II. Zupa krem jarzynowa (na bulionie mięsnym)
III. Zapiekanka: odtłuszczone mięso z szynki ok. 150g (uprzednio podsmażone na oliwie z oliwek), bakłażan, marchewka, papryka, pomidory, kalafior, ziemniaki, cebula; doprawiona dużą ilością curry i chili
IV. 2 grube plastry pieczonego pasztetu z fasoli, z dodatkiem cebuli i jabłka, grzanka z razowego chleba 40g

Nie wiem czy nie przesadziłam ze śniadaniem, ale było pyszne.

[Lady1000]

Napisane przez scandalistka

R

I. Placuszki z patelni z pełnoziarnistej mąki orkiszowej (niecałe pół szklanki), otrąb owsianych (łyżka), jajka, połowy banana i 100g półtłustego twarogu, do tego mamina konfitura malinowa
II. Zupa krem jarzynowa (na bulionie mięsnym)
III. Zapiekanka: odtłuszczone mięso z szynki ok. 150g (uprzednio podsmażone na oliwie z oliwek), bakłażan, marchewka, papryka, pomidory, kalafior, ziemniaki, cebula; doprawiona dużą ilością curry i chili
IV. 2 grube plastry pieczonego pasztetu z fasoli, z dodatkiem cebuli i jabłka, grzanka z razowego chleba 40g

Nie wiem czy nie przesadziłam ze śniadaniem, ale było pyszne.

nie przesadziłaś

[lovelykate]

Napisane przez Poa alpina

lovelykate i camelia111 - fajne, mocne U!

Unperfect - tak jak dziewczyny napisały wyżej - TRAGEDIA. Bardzo mało jedzenia, na dodatek kiepskiego. Nabawisz się problemów jedząc w ten sposób. Ile warzysz i mierzysz, a ile chcesz schudnąć?

Co do pytań o pu-ehr - moi Rodzice mieli po niej bardzo silne bóle żw obrębie jamy brzusznej. Za każdym razem kiedy próbowali! Ja zaś przez pewien czas pijałam bardzo mocne pu-ehry, codziennie - w tym czasie zaczęłam mieć problemy z dziąsłami i skórą (na co pewnie wpływ miało również niedoborowe jedzenie...). Generalnie użytkowniczki tego wątku odradzały pu-ehr dziewczynom walczącym o odzyskanie miesiączki... Cóż, pu-ehr ma niebagatelny wpływ na metabolizm - w małych ilościach zapewne pomaga, ale łatwo jest przechylić szalę...

W Polsce czerwoną herbatą nazywana jest także rooibos - ona jest akurat bezpieczna, nawet teiny nie zawiera. Można ją traktować bardziej jako owocową herbatkę.

Dzięki Poa alpina, chciałabym żeby kiedyś wyglądało tak moje U, aktualnie na tym jadłospisie tyję Ale mam nadzieję, że się sytuacja ustabilizuje

[fusiacola]

Napisane przez Poa alpina

Co do pytań o pu-ehr - moi Rodzice mieli po niej bardzo silne bóle żw obrębie jamy brzusznej. Za każdym razem kiedy próbowali! Ja zaś przez pewien czas pijałam bardzo mocne pu-ehry, codziennie - w tym czasie zaczęłam mieć problemy z dziąsłami i skórą (na co pewnie wpływ miało również niedoborowe jedzenie...). Generalnie użytkowniczki tego wątku odradzały pu-ehr dziewczynom walczącym o odzyskanie miesiączki... Cóż, pu-ehr ma niebagatelny wpływ na metabolizm - w małych ilościach zapewne pomaga, ale łatwo jest przechylić szalę...

W Polsce czerwoną herbatą nazywana jest także rooibos - ona jest akurat bezpieczna, nawet teiny nie zawiera. Można ją traktować bardziej jako owocową herbatkę.

ja mam własnie problemy z @

[Ervisha]

Napisane przez lovelykate

No to dzisiejsze U/P:

I śniadanie: standardowa, wypasiona owsianka

II śniadanie: dwie kromki żytniego (mąka żytnia, woda, sól), złożone, z masłem, sałatą, łososiem wędzonym, serkiem naturalnym, rzodkiewką, ogórkiem, kiełkami
dwie mandarynki

obiad: dwa duże pomidorowe naleśniki z mąki żytniej, wypełnione po brzegi twarogiem ze szczypiorkiem, cebulą, papryką zieloną i czerwoną
dwie mandarynki

kolacja: duża razowa bułka z ziarnami:
- z sałatą, łososiem wędzonym na gorąco dymem z drewna bukowego z pieprzem, z ogórkiem konserwowym, kukurydzą i kiełkami (mix) + ciut ketchupu
- z sałatą, twarożkiem wymieeszanym z ogórkiem świeżym, rzodkiewką i czerwona cebulą z kiełkami brokuła
mandarynka
sushi (2xmaki, 1x coś innego, czego nazwy nie pamiętam :P ) - dla spróbowania
dwie lampki wina, garstka orzechów (brazylijskie + nerkowce)

1.5 l wody + herbaty )

I jak dziś?

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez lovelykate

Dzięki Poa alpina, chciałabym żeby kiedyś wyglądało tak moje U, aktualnie na tym jadłospisie tyję Ale mam nadzieję, że się sytuacja ustabilizuje

na pewno tak będzie organizm weźmie teraz co mu potrzeba troszkę przybierzesz i się zatrzyma, nawet będziesz musiała potem dokładać kcal by dalej coś tyć

mi też się bardzo podoba Twoje jedzonko powodzonka

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez fusiacola

ja mam własnie problemy z @

jeżeli masz problemy z @ w ogóle nie powinnaś się odchudzać to tylko zaszkodzi całej i tak już złej sytuacji

te odchudzanie jest tak Ci bardzo koniecznie potrzebne, masz nadwagę

[fusiacola]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

jeżeli masz problemy z @ w ogóle nie powinnaś się odchudzać to tylko zaszkodzi całej i tak już złej sytuacji

te odchudzanie jest tak Ci bardzo koniecznie potrzebne, masz nadwagę

noszę rozm 40 czasem 42, od listopada schudłam ok 4 kg, więc chudnę naprawdę pomału, jem zdecydowanie zdrowiej. Niedługo mój ślub i zależy mi na zgrabnej sylwetce, wcięciu w talii. A @ bardzo często mam nieregularnie, teraz spóźnia się znowu z miesiąc oczywiście testy robiłam, w ciąży nie jestem lekarz proponuje jedynie tabletki anty, po których sporo przybieram na wadzę (miałam kilka podejść już i to one też przyczyniły się do mojej obecnej wagi) ...ewentualnie nie denerwować się i czekać

[Erena]

Żebyś sobie nie napytała biedy takim szybkim odchudzaniem do ślubu...Przepraszam za offa, ale jakoś nigdy tego dążenia nie rozumiałam (i nie odchudzałam się przed własnym, żeby nie było, że hipokrytka jestem ).
Kurczę, na problemy z @ nic sensownego nie jestem Ci w stanie poradzić poza zrównoważoną dietą, nieobawianiem się tłuszczy (estrogeny!) i przede wszystkim spokojem i wrzuceniem na luz na tyle na ile się da.

[fusiacola]

Napisane przez Erena

Żebyś sobie nie napytała biedy takim szybkim odchudzaniem do ślubu...Przepraszam za offa, ale jakoś nigdy tego dążenia nie rozumiałam (i nie odchudzałam się przed własnym, żeby nie było, że hipokrytka jestem ).
Kurczę, na problemy z @ nic sensownego nie jestem Ci w stanie poradzić poza zrównoważoną dietą, nieobawianiem się tłuszczy (estrogeny!) i przede wszystkim spokojem i wrzuceniem na luz na tyle na ile się da.

chudnięcie mniej niż 2kg na miesiąc nie jest chyba szybkim odchudzaniem zwłaszcza, że robię to zdrowo, lepiej się odżywiając i ćwicząc. Dostarczam zdrowych tłuszczy pilnuję, żeby było ich codziennie min 50 gram. W sumie nie wspominałabym o tym, bo to nie pierwszy raz kiedy mi się sporo spóźnia, ale nie wiedziałam, że herbata może mieć jakiś na to wpływ. Poczytam o tym jeszcze... może akurat to będzie przyczyną.

[eddin]

Napisane przez Erena

Żebyś sobie nie napytała biedy takim szybkim odchudzaniem do ślubu...Przepraszam za offa, ale jakoś nigdy tego dążenia nie rozumiałam (i nie odchudzałam się przed własnym, żeby nie było, że hipokrytka jestem ).
Kurczę, na problemy z @ nic sensownego nie jestem Ci w stanie poradzić poza zrównoważoną dietą, nieobawianiem się tłuszczy (estrogeny!) i przede wszystkim spokojem i wrzuceniem na luz na tyle na ile się da.

Czy mogłabyś wyjaśnić ten związek pomiędzy tłuszczami i estrogenami?

[Ervisha]

Napisane przez camelia111

chyba kiepsko, ale nie mi ocenia


kostka twarogu 200g, banan, cynamon - potraktowane blenderem, mniam!
trening siłowy 40min

Robiłam coś takiego ale z wiejskim i kakao.. dorzuciłam jeszcze orzechy

[lovelykate]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

na pewno tak będzie organizm weźmie teraz co mu potrzeba troszkę przybierzesz i się zatrzyma, nawet będziesz musiała potem dokładać kcal by dalej coś tyć

mi też się bardzo podoba Twoje jedzonko powodzonka

Baardzo dziękuję będę obserwować organizm

No to dodam jeszcze dzisiejsze U/P, a co!

I Śniadanie: standardowo owsianka: 3 czubate łychy owsianych, dwie garści musli bez cukru z suszonymi owocami, cynamon, łyżka jogurtu naturalnego, pół banana, garść suszonej żurawiny, garść nerkowców+brazylijskich

II Śniadanie: dwa podwójne tosty z żytniego (skład:mąka żytnia, woda, sól), z masłem, łososiem wędzonym, almette chrzanowym bodajże, kukurydzą, ogórkiem świeżym + ketchup
zielone jabłko

Obiad: pełnoziarniste penne ze szpinakiem (świeżym - nie mrożonym), fetą, suszonymi pomidorami, papryką, kurczakiem, przyprawami - ogromna porcja, do teraz nie mogę się podnieść :P

Podwieczorek: Mrożony koktajl (?) z truskawek, mleka 2%, cynamonu, banana, serka homogenizowanego

Kolacja: Bułka z ziarnami, masłem:
- z sałatą, twarogiem z rzodkiewką, ogórkiem świeżym + szczypiorek i kiełki
- z sałatą, łososiem wędzonym, ogórkiem konserwowym + kiełki + ketchup
Garść orzechów, mandarynka + podkradziony kawałek sushi

Poszalałam dziś

[MalaArielka]

Wczorajsze bezmięsne U:

I śniadanie: grahamka z serem topionym, gruszka,
II: jogurt owocowy pitny, 2 spore ciastka owsiane,
III. ryba w panierce, ziemniaki, marchewka z jabłkiem,
IV. "mięso" z całej małej makreli, kawałek białego sera, kromka z małą ilością masła,
gruszka, garść słonych paluszków

[camelia111]

Coś mnie dziś wzięło na wschodnie smaki

UPE
1. Owsianka na mleku z cukinią, bananem 1/2, cynamonem, kleksem jogurtu, kleksem wieśniaka
2. kwie kromki razowca z polędwicą i pomidorem, 2 jajka na twardo, odrobina chrzanu do smaku, grillowana cukinia do pogryzania
przekąska - pół świeżego ananasa, mała gruszka, pare nerkowców
3. pierś z kurczaka smażona z suszonymi morelami w marynacie z oliwy, musztardy, curry. Do tego chińska mieszanka z kaszą kuskus i curry, cała papryka do chrupania
trening - siłowy 30 min ale taki że hej
4. "mus kokosowy" - kostka twarogu zblendowana z mleczkiem kokosowym i miodem, reszta kury z obiadu (ok. 100g)

[olik187]

Napisane przez lovelykate

Baardzo dziękuję będę obserwować organizm

No to dodam jeszcze dzisiejsze U/P, a co!

I Śniadanie: standardowo owsianka: 3 czubate łychy owsianych, dwie garści musli bez cukru z suszonymi owocami, cynamon, łyżka jogurtu naturalnego, pół banana, garść suszonej żurawiny, garść nerkowców+brazylijskich

II Śniadanie: dwa podwójne tosty z żytniego (skład:mąka żytnia, woda, sól), z masłem, łososiem wędzonym, almette chrzanowym bodajże, kukurydzą, ogórkiem świeżym + ketchup
zielone jabłko

Obiad: pełnoziarniste penne ze szpinakiem (świeżym - nie mrożonym), fetą, suszonymi pomidorami, papryką, kurczakiem, przyprawami - ogromna porcja, do teraz nie mogę się podnieść :P

Podwieczorek: Mrożony koktajl (?) z truskawek, mleka 2%, cynamonu, banana, serka homogenizowanego

Kolacja: Bułka z ziarnami, masłem:
- z sałatą, twarogiem z rzodkiewką, ogórkiem świeżym + szczypiorek i kiełki
- z sałatą, łososiem wędzonym, ogórkiem konserwowym + kiełki + ketchup
Garść orzechów, mandarynka + podkradziony kawałek sushi

Poszalałam dziś

jadę do Ciebie na obiad

[g2807]

P

I: owsianka (płatki owsiane 5 łyżek, płatki kukurydziane 1 łyżka, szklanka mleka 2%, łyżeczka masełka czekoladowego, płaska łyżeczka cukru, pestki słonecznika, orzeszki ziemne, pół herbatnika, wiórki kokosowe), 2 kromki chleba wiejskiego, masło roślinne, dżem jeżynowy, 2 herbatniki

II: 2 kawałki babki biszkoptowej, szklanka mleka

III: miska zupy pomidorowej z ziemniakami, makaron z kurczakiem w sosie pieczarkowym, szklanka soku ananasowo - pomarańczowego, 10 maluśkich herbatników maślanych, pasek czekolady mlecznej

IV: 3 mandarynki, kilka orzechów pistacjowych, pół garści migdałów

V: 2 kromki spore chleba pszennego (sama piekłam), masło roślinne, 2 plasterki szynki bacy, 2 plasterki sera Gouda, herbata malinowa z cukrem, budyń czekoladowy

VI: jogurt malinowy 150g, pestki słonecznika, orzechy ziemne

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Super jak zawsze! Choć chyba przydałyby się jakieś strączki (generalnie jakieś alternatywne źródło białka w Twojej wege diecie). Ale wiem, że zazwyczaj o to dbasz, więc od jednego dnia bez nic się nie stanie .






Wstawiam moje U z ostatnich trzech dni . Ruch w postaci spacerów oraz ok. 45 minut fitness dziennie. Do picia jak zawsze woda źródlana, czarna kawa i różne herbaty: zielone, owocowe, ziołowe.

Środa

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
Do kawy: pasek ciemnej czekolady
II Ziarnista bułka z szynką, żółtym serem, sałatą, rzodkiewką, kiszonym ogórkiem i musztardą
III Kefir naturalny 400g; jabłko
IV Makaron pełnoziarnisty z pszenicy durum z kawałkami piersi kurczaka smażonymi bez tłuszczu, sosem pomidorowym, pieczarkami, czerwoną fasolą, papryką i cebulą


Czwartek

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: bananem, truskawkami w soku własnym, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Ziarnista bułka z z szynką, żółtym serem, sałatą, rzodkiewką, kiszonym ogórkiem i musztardą; jabłko
III Wątróbki z kurcząt z czerwoną cebulą; ponad pół woreczka kaszy gryczanej; buraki gotowane na parze z czosnkiem i oliwą z oliwek
IV 2 kromki chleba graham z serem camembert, pomidorem, sałatą i ciemnymi winogronami


Piątek

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Ziarnista bułka z serem camembert, pomidorem i sałatą; jabłko
III Filety z morszczuka panierowane smażone na oleju rzepakowym; ponad pół woreczka brązowego ryżu; buraki gotowane na parze z czosnkiem i oliwą z oliwek
IV Miseczka domowego niesłodzonego musu jabłkowo-śliwkowego z plastrem wędzonego twarogu i łyżką masła orzechowego crunchy
V 3 mniejsze kromki chleba graham z: szynką, sałatą, kiszonymi ogórkami, rzodkiewkami i ketchupem

Dziękuję Ostatnio przez kilka dni wyjadaliśmy szparagówkę co mama zamroziła w lecie i była przerwa od strączkowych ale dzisiaj do obiadu coś pewnie się pojawi bo jeszcze odkopałam woreczek.

A Twoje jedzenie jak zwykle godne pochwały

[MalaArielka]

Wczorajsze U:

I. 4 kanapki z krakowską suchą, białym serem i oliwkami, gruszka, naturalne kakao,

II. talerz bigosu, bułka,

III. omlet z 1 jajka z dżemem, sok pomarańczowy,

IV. jogurt pitny owocowy (350ml), gruszka, połowa kiwi, kanapka z szynką, żółtym serem i oliwkami.