|  2014-01-25, 17:11 | #1 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: spod pierzyny xd 
					Wiadomości: 2 337
				 | Porozmawiajmy o Bogu
			
			Dziewczyny proponowały bym załozyła osobny wątek na ten temat, więc postanowiłam to zrobić.  Zastanawiam się od jakiegoś czasu kim jest Bóg, czy czegoś On od nas wymaga, a jeśli tak to co mamy zrobić aby zostać zbawionymi? Różne sa koncepcje Boga: niektórzy przynależą do konkretnej religii, a inni wierzą ,,po swojemu". Czy wiara ,,po swojemu" jest dobra? Czy podoba się Bogu? Mam wrażenie (może mylne), że nie do końca. Czy Bóg zawsze nas słucha i nigdy się na nas nie ,,obraża"? Czy niezależnie od stanu w jakim się obecnie znajdujemy ma dla nas czas? Tymi pytaniami chciałabym zapoczątkować dyskusję na tematy duchowe. | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:20 | #2 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2013-12 
					Wiadomości: 120
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Ja ci odpowiem.  1. Wszystkie religie to ściema, oszustwo, i wymysł. W końcu ile może być Bogów na jednej kuli ziemskiej. 2. Bóg nie ingeruję w nasze życie. (gdzie był jak Hitler mordował miliony Polaków). Patrzył z góry i chipsy jadł? 3. Czy jest Bóg, czyli jakaś "siła,energia"? Tego nikt ci nie powie. Nikt go nie widział, ale niewidzialne nie oznacza, że nie istnieje. 4. I na koniec prawdy dowiemy się po śmierci. | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:25 | #3 | 
| jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu 
					Wiadomości: 12 581
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Jest najwyższą, najczystszą energią,  a każda cząstka na ziemi jest nim przepojona, Rozmawiałam z nim wczoraj, na moim przystanku i wyglądał dokładnie jak staruszka zgarbiona. Wczoraj miauczał za oknem, dzisiaj spadł z białym puchem, jest każdym, najmniejszym życia okruchem. Dzisiaj podlewałam Boga w doniczce najczystszą, boską, chłodną wodą, bo prawdą jest to, że Bóg mieszka wszędzie, jest rośliną, zwierzęciem, mną oraz Tobą. 
				__________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną   Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:25 | #4 | ||
| sissy that walk Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 10 668
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
 Moje zdanie jest takie, że są pewne uniwersalne wartości, które warto wyznawać i według których warto żyć. I to się - moim zdaniem, choć nie mogę tego wiedzieć na pewno - najbardziej podoba Bogu: że ktoś stara się być dobrym człowiekiem, nie z obawy przed jakimś piekłem albo z chęci dostąpienia zbawienia, tylko z potrzeby serca, ot tak, żeby było miło na świecie. 
				__________________ Cytat: 
 | ||
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:28 | #5 | 
| jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu 
					Wiadomości: 12 581
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Sądzę, że najmilsza Bogu byłaby prawda, do której dochodzimy sami, nie poprzez religie, a poprzez poznanie. I pokusiłabym się o stwierdzenie, że i tak każdy z nas na własną rękę szuka swojej drogi, poprzez pryzmat swojej wiedzy, przeżyć i duchowości.
		
		 
				__________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną   Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:29 | #6 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-08 Lokalizacja: Londyn 
					Wiadomości: 605
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Czy ten post nie powinien być na forum kulturalnym? Bo te pytania są przecież sticte filozoficzne...
		
		 
				__________________ https://wizaz.pl/Mikroreklama | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:40 | #7 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 5 995
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
 Wydrukuję sobie ten tekst nawet, tak bardzo mi się podoba.   | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:44 | #8 | ||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 843
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
 ---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ---------- Cytat: 
  ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- A Hitler itp jako argument obalajacy istnienie kazdego boga jest maj fejworit   
				__________________  | ||
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:47 | #9 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 
					Wiadomości: 3
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Ja jestem głęboko wierzącą osobą, choć nie identyfikuję się z kościołem katolickim.  Są pewne uniwersalne wartości i jeżeli dążysz do ich praktycznego użycia w swoim codziennym dniu to jest to zgodne z wolą Boga. Ja czuje obecność Jezusa na co dzień, wiem że jest ze mną i staram się widzieć go w każdym człowieku. Nigdy nie narzucam nikomu mojej wiary, ani nie staram się nikogo do niej przekonać, to coś jest bardzo osobiste i nigdy się z tym nie obnoszę. Człowiek który nigdy nie poznał wiary np. katolickiej nie jest skazany na potępienie. Bóg patrzy poza podziałami więc jak my, maluczcy mamy czelność mówić kto będzie zbawiony? Najważniejsze jest by kochać drugiego człowieka, nie oceniać. | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:47 | #10 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 4 182
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
   
				__________________ 27.08.2016 | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:48 | #11 | |
| Hrodebert Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 4 441
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:48 | #12 | 
| Blessed be the fruit Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Gilead 
					Wiadomości: 9 232
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Kolejny taki temat, zaraz będzie wojna wierzące vs. ateistki    
				__________________ I'll show you... ... the dark side. | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:53 | #13 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: spod pierzyny xd 
					Wiadomości: 2 337
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			A ja myślę, że Bóg ma wiele twarzy i każda religia jest prawdziwa.  Dlaczego wiara po swojemu wydaje mi się nie do końca tą, która podoba się Bogu? Ponieważ mam takie sybiektywne odczucie. Podczas gdy oddalam się od Kościoła żyjąc w zgodzie z własnym sumieniem (moim zdaniem jestem dobrym człowiekiem) mam dziwne wrażenie, że w tym momencie Bóg jest daleko, obraża się na mnie, staje się niedostępny. Biorę pod uwagę, że to efekt placebo związany z tym, że przez rok przebywałam w środowisku katolickim (wylądowałam tam), spowiadałam się, starałam żyć w zgodzie z Kościołem, jeździłam na rekolekcje i poznałam mnóstwo katolików - po prostu tym przesiąkając. Szczerze to bardzo bardzo bym chciała żeby Bóg kochał człowieka takim jaki jest, bez ideologii. Edytowane przez skrywana_fantazja Czas edycji: 2014-01-25 o 17:58 | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:54 | #14 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: Wałbrzych 
					Wiadomości: 1 853
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Moim zdaniem podstawą wiary w boga powinna być Biblia. Niestety z moich obserwacji wynika, że w dzisiejszym kościele coraz bardziej się od niej odstępuje i ustala prawa oraz zwyczaje na podstawie 'widzimisię' księży, biskupów itp.  Uważam, że w wierze chrześijańskiej powinno być najważniejsze to, że wierzymy w jednego boga (nie ważne jak się nazywa) i pospępujemy dobrze wobec innych. W związku z tym ja "wierzę po swojemu", a to czy to jest dobrze czy źle to przekonam się dopiero po śmierci. 
				__________________ "When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A.   | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:54 | #15 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 
					Wiadomości: 16 866
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
  Wizja Boga ingerującego w życie ludzi, tudzież nieba z aniołami, piekła z ogniem piekielnym i diabłami, mnie zupełnie nie przekonuje i uważam, że to całe piekło wymyślono po to, żeby nim straszyć ciemne masy w przeszłości i ich sobie podporządkowywać, natomiast taki koncept "Pierwszego Poruszyciela" (pojęcia nie mam, jak to w lepszy sposób określić), jest mi już nieco bliższy, nie wykluczam także istnienia jakiejś formy życia pozagrobowego. Ja tam uważam, że najważniejszym jest być po prostu dobrym człowiekiem, i jak Mary pisała, nie ze strachu przed karą, tylko właśnie z potrzeby serca. | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:56 | #16 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 4 182
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Ja jestem głęboko wierzącą katoliczką, ale dostrzegam sacrum w innych wiarach i bardzo szanuję prawo do wyzwania swojej wiary. Kiedy jestem w miejscu świętym innej wiary/innego obrządku, staram się zachowywać tak, jak jest to ode mnie oczekiwane. Uważam, że poprzez wiedzę i okazywanie szacunku duchowości (i nie tylko, ale też) drugiego człowieka okazujemy szacunek samemu człowiekowi, bowiem nie naśmiewamy się albo nie kpimy z tego, co jest ważnym trzonem jego tożsamości.  Swego czasu medytowałam w Nepalu i podróżowałam, interesowałam się inną duchowością od zawsze, albo duchowością w ogóle (jestem z niewierzącej rodziny). Teraz już bym tego nie zrobiła (tj. podróże tak, medytacja nie, chyba, że katolicka), ale uważam, że ta wiedza pogłębiła moje dojście do wiary katolickiejm i do Boga. Według mnie do Boga dochodzi się powoli, w swoim czasie. I każdy ma jakąś osobistej relację z Bogiem. Mi np. nawrócenie zajęło dosłownie wieki. Nie mogłam zaakceptować części rzeczy w Kościele, zadawałam miliardy pytań, moi wierzący znajomi dosłownie dostawali piany na ustach i wątpili, w każdej dyskusji byłam "adwokatem diabła) (no pun intended). Ale ja teraz wiem, że tak ciała mój intelekt, moja emocjonalność i moja duchowość. Muszę wątpić, muszę rozdrapywać wszystko, muszę poddawać w wątpliwość i każdego dnia, na pewnym poziomie, to robię. Paradoksalnie, to przybliża mnie to Boga,umacnia w przekonaniach, umacnia w ogóle. I jeżeli jestem o czymś b. mocno przekonana, to raczej tego postanowienia nie łamię. Znam osoby, co łatwiej wierzą, ale np. mają trudności z innymi rzeczami. Każdy z nas jest inny. Ja zawsze polecam szukanie takich źródeł, jakie nam odpowiadają pod względem tonu. Są takie wystąpienia katolickie, po których mam ochotę rzucić laptopem w ścianę. Mi bardzo pomaga też zobaczenie, że Kościół katolicki w Polsce ma swoje specyficzne cechy, niekoniecznie dobre, wcale niekoniecznie katolickie. Zawsze polecam ogarnięcie teologii np. po angielsku (katolickiej, nadal, jeżeli ktoś jest katolikiem, protestanckie się różnią) i zobaczenie różnic, albo w innym języku, jaki się zna. 
				__________________ 27.08.2016 | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:56 | #17 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-08 Lokalizacja: Londyn 
					Wiadomości: 605
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
  e tam, gdzie jakie wpisy na forum mają być nie znam się 
				__________________ https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-25 o 17:59 | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:57 | #18 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 
					Wiadomości: 16 866
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
   Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2014-01-26 o 10:07 | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 17:58 | #19 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 4 182
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			W kościołach protestanckich tak jest (zasada sola scriptura). Argumentem przeciw, jaki podnoszą np. katolicy jest to, że tekstu nie można interpretować tym samym tekstem i że jest to zapętlenie się. W Kościele katolickim zaś oficjalnie jest to właśnie Biblia (Pismo Święte), ale też Tradycja (wykładnia magisterium Kościoła).
		
		 
				__________________ 27.08.2016 | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2014-01-25, 18:00 | #20 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 
					Wiadomości: 20 500
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Ja nigdy nie wciskam nikomu swoich przekonan (jestem agnostykiem), ALE przerazaja mnie zarowno skrajni ateisci, jak i zagorzali katolicy. Nie wiem, czemu.
		
		 | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:00 | #21 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 4 182
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
 Nie rozumiem po co ta dyskusja?   
				__________________ 27.08.2016 | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:02 | #22 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-08 Lokalizacja: Londyn 
					Wiadomości: 605
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			No ok, ja się nie kłócę   I nie jestem antropolożką   
				__________________ https://wizaz.pl/Mikroreklama | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:04 | #23 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 4 182
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Wybacz, gdzieś mi mignęło to wykształcenie antropologiczne w Twoich wpisach, musiałam coś pomylić.    
				__________________ 27.08.2016 | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:05 | #24 | 
| jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu 
					Wiadomości: 12 581
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Ja dużo częściej zadaję sobie pytanie po co np. ja się urodziłam, niż czy jest Bóg. Ciągle poszukuję, bo nie wiem do końca jaki mam cel pobytu na ziemi w tej konkretnej postaci. Czegoś się pewnie mam nauczyć, coś zrobić, ale nie wiem co by to miało być.
		
		 
				__________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną   Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:15 | #25 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 
					Wiadomości: 16 866
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:18 | #26 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: małopolska 
					Wiadomości: 782
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 Cytat: 
  Ja mam 20 lat i od 4 nie chodzę do kościoła i spowiedzi. Wierzę w Boga, ale na swój sposób. Czasami się modlę, ale treść modlitwy wymyślam sama. A czy Bóg słucha i czy mu się to podoba, nie wiem. Nie wiem też co ze mną będzie kiedy umrę. I czasami zastanawiam się czy jestem złym człowiekiem, ale kiedyś Ksiądz powiedział, że można zostać zbawionym mimo, że nie chodzi się do kościoła. Kiedyś się przekonam na ile to prawda. 
				__________________ Tak Ci miałam wiele do opowiedzenia... Wydawało mi się, że o życiu, ale okazuje się , że tylko o sobie... O sobie w Tobie... Albo raczej o Tobie we mnie ... ' zapuszczam włosy pasmo kontrolne: 74 cm cel pierwszy: 80 cm | |
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:21 | #27 | |
| sissy that walk Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 10 668
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9  4f51a8624bed02f84_61e0bd2  ac4d4e;44799756]Bardzo ładny tekst   Wizja Boga ingerującego w życie ludzi, tudzież nieba z aniołami, piekła z ogniem piekielnym i diabłami, mnie zupełnie nie przekonuje i uważam, że to całe piekło wymyślono po to, żeby nim straszyć ciemne masy w przeszłości i ich sobie podporządkowywać, natomiast taki koncept "Pierwszego Poruszyciela" (pojęcia nie mam, jak to w lepszy sposób określić), jest mi już nieco bliższy, nie wykluczam także istnienia jakiejś formy życia pozagrobowego. Ja tam uważam, że najważniejszym jest być po prostu dobrym człowiekiem, i jak Mary pisała, nie ze strachu przed karą, tylko właśnie z potrzeby serca.[/QUOTE] Zgadzam się ze wszystkim co powyżej  Generalnie nie jestem wyznawczynią żadnej z oficjalnych religii, bo zasady w każdej z nich ustalają ludzie. Nie widzę potrzeby posiłkowania się księgą napisaną przez kogoś innego, prawami ustalonymi przez zorganizowaną grupę wyznaniową... To nie o to chodzi, żebym w imię wiary słuchała zasad ustalonych przez człowieka dla człowieka. Ktoś na tym korzysta, ktoś pobiera opłaty... Coś takiego jak wiara według mnie nie powinna być zamykana w biurze organizacji, która jest w gruncie rzeczy całkiem przyziemna. Nijak na mnie nie działa ani kościół jako budynek, ani kościół jako wspólnota. Wszystko to jest wynalazkiem człowieka, trudno mi w tym widzieć Boga. A raczej samego Boga, jego bezwzględną wolę, żeby wszyscy w ten sposób wierzyli i tak funkcjonowali. 
				__________________ Cytat: 
 Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-01-25 o 18:23 | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2014-01-25, 18:29 | #28 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: spod pierzyny xd 
					Wiadomości: 2 337
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			A czy prosicie o coś czasem Boga i On wysłuchuje tych próśb?
		
		 | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:36 | #29 | 
| Konto usunięte | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Jestem agnostykiem teistą. Nie wyznaję boga. Celowo piszę małą literą. Moim argumentem jest jedno - jeśli istnieje, to dlaczego jest tyle cierpienia? Przecież (teoretycznie) jest wszechmogący, to znaczy, że w każdej chwili może wyleczyć wszystkich chorych, zakończyć wojny, zlikwidować głód na świecie, zwalczyć ubóstwo. Dlaczego więc tego nie robi i pozwala miliardom swoich owieczek cierpieć? Zaraz ktoś powie "człowiek ma wolną wolę". Ok. Proszę mi w takim razie wytłumaczyć czemu jest tyle niewinnych dzieciaków chorych na raka, białaczkę? Przecież nie są niczemu winne, a wasz bóg na to pozwala. ---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- Za dzieciaka bardzo gorąco się modliłam o to, żeby ojciec z nami został. Przez kilka lat. Dzień w dzień, wieczór w wieczór, ojciec zamiast rodziny wybrał alkohol. Bóg nie wysłuchał moich próśb i to była główna przyczyna mojego braku wiary | 
|     |   | 
|  2014-01-25, 18:37 | #30 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Krk 
					Wiadomości: 100
				 | 
				
				
				Dot.: Porozmawiajmy o Bogu
				
			 
			
			Chyba nie było jeszcze szerszej wypowiedzi ateisty, także się wypowiem.   Przez wiele lat byłam bardzo głęboko wierząca, Ruch Światło-Życie, rekolekcje, katolickie medytacje itp. itd. I tak jak tyene pisała, że jej droga do nawrócenia była długa, tak moja do "odwrócenia" również. Zawiodłam się na mojej wspólnocie oraz na zakonnikach (moja parafia, to byli właśnie zakonnicy). Jest to dla mnie bardzo osobisty temat i za wiele wywlekać nie chcę. Do tego bardzo wiele rzeczy, które głosił kościół zaczęło się nie zgadzać z tym, co gdzieś tam w sercu sama sądziłam. Ten rozdźwięk powodował wyrzuty sumienia (był etap, że chodziłam do spowiedzi co tydzień, bo ciągle czułam się grzeszna) i stawał się coraz bardziej nieznośny. Skończyło się tak, że zaczęłam czytać przeróżne książki naukowe i oglądać filmy (np. o fizyce, chociaż jestem stereotypowym "humanistą") i w końcu poprzez kolejne etapy: zadawania pytań-wątpienia-różne odcienie agnostycyzmu, doszłam do ateizmu. I tak naprawdę dopiero teraz czuję się "duchowo spełniona". To jak wielkie odetchnięcie z ulgą. Uważam, że w Polsce panuje krzywdzący stereotyp ateisty. Człowieka wypranego z duchowości, smutnego, zatwardziałego i pozbawionego moralności. A my także dostrzegamy piękno tego świata i życia. I tak jak już pisałyście, także uważam, że najważniejsze są podstawowe uniwersalne prawa. Na koniec jest z moich ulubionych cytatów: „Uświadomiłem sobie, że znajduję się na małym, okrągłym ziarnie z kamienia i metalu, otoczonym warstewką wody i powietrza, wirującym w mroku i oświetlanym blaskiem słońca. A na skórce tego małego ziarna żyły całe chmary ludzi, pokolenie za pokoleniem, w trudzie i ślepocie, przeżywając krótkie chwile radości i pogody ducha. A cała ich historia, z jej wędrówkami ludów, imperiami, filozofiami, dumną nauką, rewolucjami i rosnącym pragnieniem życia w społeczności, była tylko mgnieniem w jednym dniu z życia gwiazd”. /Olaf Stapledon Star Maker (Twórca gwiazd) – 1937/ | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.
 
                




















