Koty - część VIII

[Nimfa20]

Napisane przez Kusum

My dostalismy od weta kilka saszetek RC veterinary neutred i teraz kicia chce jesc tylko to! Ja nie wiem co oni dodaja do tego ryzu z kukurydza, ale musi byc mocne. Orijen jak jej rzucam to sie patrzy jak na wariata, ze cos niezjadliwego leci.
Kicia po zdjeciu kubraczka jest zupelnie innym kotem. W koszulce: miziak, mruczek, wszystko jadla, ciagle na kolanakch, no cud kotek, wymarzony. Bez kubraka: kiciowscik, biega jak szalona, nie dotykaj, nie bierz na raczki, jem tylko RC!
Dobrze, ze wetka nam kubraczek dala

U mnie też tak z tym kurczakiem


To dobrze, że już śmiga

[Kusum]

Napisane przez witchwq

Sama nie wiem, czy miedzy moim kotami jest dobrze, czy nie. Martwie sie o Kitke, bo jak by nie bylo, to ona byla tu pierwsza i jest kotem z problemem, ktorego genezy do dzis nie znam tak do konca... Z jednej strony super sie razem bawia i Kitka sama do niego przychodzi jak Leos spi, zeby polozyc sie kolo niego i umyc mu glowe, ale jednoczesnie jak on robi zakusy zeby ja umyc po glowie, to ona go zaraz lapka powstrzymuje. Szyja tez jest zakazanym obszarem.

Jak jestem z nia sama, ociera mi sie o nogi i daje sie glaskac, ale jak tylko go zauwazy - ucieka przed reka. Ogolnie, duzo mniej daje sie glaskac, o wejsciu na kolana znow moge tylko pomazyc.

Malla - u Ciebie bylo tak samo, zdaje sie? A potem polala sie krew? Boje sie, ze i u nas tak bedzie, jak Leos zacznie dorastac. Widac po jego zachowaniu, ze ma zapedy na "top kota" i boje sie, ze bedzie probowal to wprowadzic w zycie. To takie male, malutkie szczegoliki, ktore widac jak sie przyjzec, bo na pierwszy rzut oka wszystko jest super. Ale to, ze ona prawie nie daje sie glaskac, albo spi wiecznie skulona, a on sie rozwala jak ksiaze... Takie male niby nic...


No i moje oba tez jedza "z doskoku" co jest mocno utrudnione, bo w dzien dostaja tylko mokre i nigdy nie wiem, jak dlugo miski moga postac. Z drugiej strony mowi sie, ze zepsutego jedzenia kot nie ruszy?

.

Nie martw sie na zapas. Bedzie dobrze. U mnie blizniaki sie tluka i nie spia zawsze razem wtulone. Jesli Leos nie jest ciachniety to zalatw to jak naszyciej, zanim hormony zacznal szalec. Bedziesz miec pewnosc, ze nie zacznie dominowac. A, ze sie wywala do gory brzuchem? No jak kazdy facet. Oni nie maja takich zahamowan jak my kobiety

[Nimfa20]

Napisane przez Kusum

Nie martw sie na zapas. Bedzie dobrze. U mnie blizniaki sie tluka i nie spia zawsze razem wtulone. Jesli Leos nie jest ciachniety to zalatw to jak naszyciej, zanim hormony zacznal szalec. Bedziesz miec pewnosc, ze nie zacznie dominowac. A, ze sie wywala do gory brzuchem? No jak kazdy facet. Oni nie maja takich zahamowan jak my kobiety

Można fotkę

[Suvia]

Napisane przez daktylek1987

Bardzo lubią takie "niecodzienne" np. z sarną, bawołem, bażantem.

Tak a propos niecodziennych dań, ale już zupełnie niemięsnych - u nas jakiś czas przysmakiem śmieciowym no1 była konserwka "suflet jajeczny". Dałaby się pokroić za to...

[daktylek1987]

Napisane przez Suvia

Tak a propos niecodziennych dań, ale już zupełnie niemięsnych - u nas jakiś czas przysmakiem śmieciowym no1 była konserwka "suflet jajeczny". Dałaby się pokroić za to...

A co to i skąd to?

A Gourmet? Może im kupię następnym razem, jeszcze takiego "cuda" nie miały.
Tak na przegryzkę od czasu do czasu.
Ale zawsze się boję trochę takich małomięsnych wynalazków, bo Grubcio często ma po nich biegunkę.

[Suvia]

a to było takie cuś

siostra zamawiała dla swoich milion smaków, ten się akurat u nich nie sprawdził, za to Felut szamał aż miło (przez jakiś tydzień, klasyka)

[daktylek1987]

Napisane przez Suvia

a to było takie cuś

siostra zamawiała dla swoich milion smaków, ten się akurat u nich nie sprawdził, za to Felut szamał aż miło (przez jakiś tydzień, klasyka)

Ja też ciągle żongluję samakami, często kupuję jakieś pakiety mieszane, wyjątkiem są te, gdzie dużo jest rybnych smaków, wtedy wybieram tylko te co lubią.

Ostatnio zajadają się CatzFinefood, ale jak robiłam ostatnio zamówienie, to nie było z bawołem (a ten lubią najbardziej). I co? Paczka przyszła, to smak wrócił na stronę

A moje jeszcze nigdy Gourmeta nie jadły. W tej cenie wolę już kupić coś lepszego. W sumie od roku już nie jadły takich "śmieciowych" karm. Czasem pozwolę im tylko na jakiś marketowy przysmak np. Felix czy jakieś kabanoski.
Ale staram się im takich cudów nie podawać, właśnie ze względu na Grubcia.

[Nimfa20]

Napisane przez Suvia

Tak a propos niecodziennych dań, ale już zupełnie niemięsnych - u nas jakiś czas przysmakiem śmieciowym no1 była konserwka "suflet jajeczny". Dałaby się pokroić za to...

Jesienią był szał na gotowaną kukurydzę Psy, koty, papugi i ja

[Suvia]

Napisane przez daktylek1987

A moje jeszcze nigdy Gourmeta nie jadły. W tej cenie wolę już kupić coś lepszego. W sumie od roku już nie jadły takich "śmieciowych" karm. Czasem pozwolę im tylko na jakiś marketowy przysmak np. Felix czy jakieś kabanoski.
Ale staram się im takich cudów nie podawać, właśnie ze względu na Grubcia.

U nas te konserwki wchodzą w grę, jak już nic nie smakuje. Nie mam pojęcia od czego to zależy - od jakiegoś tygodnia Felka zje wszytko co jej podstawię pod nos. Więc podstawiam dobre żarcie, bo znika. Ale wiem, że za jakiś czas znów przyjdzie posucha i trzeba będzie kombinować, a wtedy już prędzej zje śmieciowe żarcie niż dobre. Wtedy to mnie cieszy, ze ona chociaż sosik z takiego gourmeta zliże albo zje odrobinkę pasty z witaminami


wiem, że raczej nie ma nagle tendencji samobójczych i że sie nie zagłodzi, ale mimo wszystko takie niejedzenie mnie martwi i chwytam się wszystkiego

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Nimfa20

Jesienią był szał na gotowaną kukurydzę Psy, koty, papugi i ja

też lubię

Fela nie ;/

[aga_tka_2]

Napisane przez Suvia

jedyny właściwy sposób robienia porannej prasówki:

boski

Napisane przez Vivienne

Dziś siostra mojej małej dostała pierwszej rui... ciekawe, kiedy moją Lady dopadnie... a liczylam, że uda mi się ze sterylizacją przed

Jedna z moich kotek też dostała rujkę przed sterylką i niestety musieliśmy wyciszyć ruję lekami i sterylizować, bo zasikiwała nam kanapy

Napisane przez stasiek

stan zapalny pecherza i/lub piasek/kamienie. Jesli badanie moczu wykluczy to wszystko, to problem jest bechawioralny. Bylas u weterynarza z nim?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Popieram niezbędna jest wizyta u weta. Dla pewności dostawiłabym jeszcze jedną kuwetę. Niedawno moja ciocia miała też problem z kocurem, który sikał na dywanik łazienkowy po dostawieniu drugiej kuwety problem zniknął.

Napisane przez daktylek1987

Moje ryby lubią, ale tylko niektóre i to ugotowane na parze np. dorsz, miruna, łosoś.
Tuńczyka z puszki, takiego w wodzie też lubią.

Natomiast karmy mokre z rybą nie podchodzą. Tylko z dorszem/łososiem ostatecznie zjedzą.
Natomiast makrela, okoń, śledź, "ryby morskie", o dziwo tuńczyk
Nie lubią też karm z dziczyzną.

Ale już suche zjedzą, bez względu na to czy ryba, wołowina, dziczyzna, drób itd.
Tu wszystko zależy od marki, czy akurat ta im pasuje.

Z krewetką kiedyś im nie bardzo podchodziły, ostatnio coś posmakowały.
Królika też zjedzą, ale bez jakiegoś szału.

Bardzo lubią takie "niecodzienne" np. z sarną, bawołem, bażantem.
Najlepiej jak "podstawą" jest wołowina lub cielęcina, drób już trochę mniej smakuje.

Co do mięsa/podrobów to nie przepadają za wątróbką, zjedzą tylko jak jest całkowicie ugotowana. Inne wcinają na surowo.

Moje z ryb lubią makrelę wędzoną, tuńczykiem z puszki też nie pogardzą. Za surową rybą nie przepadają, natomiast kochają kurczaka i wątróbkę

Napisane przez Kusum

Kicia po zdjeciu kubraczka jest zupelnie innym kotem. W koszulce: miziak, mruczek, wszystko jadla, ciagle na kolanakch, no cud kotek, wymarzony. Bez kubraka: kiciowscik, biega jak szalona, nie dotykaj, nie bierz na raczki, jem tylko RC!
Dobrze, ze wetka nam kubraczek dala

Mojej kotce po sterylizacji zupełnie zmienił się charakter. Wcześniej była pewna siebie, dała się brać na ręce, wszystko przy sobie zrobić. Po sterylizacji (dosyć problematycznej) kotka jest nie do poznania... jest płochliwa, nie da się wziąć na ręce, obciąć pazurków, podać leków czy zrobić przy sobie cokolwiek innego. Przychodzi czasami na kolana albo jak leżymy sobie to lubi wchodzić pod kocyk i chce żeby ją głaskać, ale wystarczy najlżejszy ruch i ona już ucieka.

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Napisane przez stasiek

stan zapalny pecherza i/lub piasek/kamienie. Jesli badanie moczu wykluczy to wszystko, to problem jest bechawioralny. Bylas u weterynarza z nim?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, weterynarz go zbadał (pomacał), stwierdził, że wszystko jest ok. Wspomniał, że kocury mają skłonności do chorób związanych z pęcherzem, o kamieniach i kupiliśmy u niego karmę, która miałaby rozbić ewentualne kryształy. Zalecił karmę na tydzień, w tym czasie kot dostawał tylko to i wodę. Problem nie zniknął, kot nadal siusia na kołdrę.

[aga_tka_2]

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;44809999]Tak, weterynarz go zbadał (pomacał), stwierdził, że wszystko jest ok. Wspomniał, że kocury mają skłonności do chorób związanych z pęcherzem, o kamieniach i kupiliśmy u niego karmę, która miałaby rozbić ewentualne kryształy. Zalecił karmę na tydzień, w tym czasie kot dostawał tylko to i wodę. Problem nie zniknął, kot nadal siusia na kołdrę.[/QUOTE]
Takie badanie "na macanie" obawiam się, że jest bezcelowe. Kot powinien mieć wykonane badanie moczu i dopiero na tej podstawie można postawić diagnozę. Poza tym jeśli to stan zapalny (mój kocur i kotka mieli to kiedyś) to oprócz karmy kot powinien także dostać odpowiednie leki. Jeśli masz możliwość idź do innego weta

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Nimfa20

Moje zwierzęta czasem są dziwne: wczoraj czyściłam wątróbkę, ani Majlo (pies), ani Cham nie chcieli

Stepka uwielbia wątróbkę ale tylko z kurczaczka, z indyka jest blee.

Napisane przez Suvia

moja cholera mała też nie ;/ co mnie boli, bo ja ryby uwielbiam, kupuję często, dobre, i jadłybyśmy razem. Ale gdzie tam, nigdy nawet do gęby nie wzięła odkrojonego surowego kawałeczka. Powącha, strząśnie łapką i już jej nie ma

Moja za rybami też nie przepada. Jedynie łososia mogła by dziabnąć surowego. Kiedyś nawet jak tż przygotowywał łososia na obiad to przyniosła mi do łóżka płetwę łososia tą z grzbietu.

W ogóle mój kot ma tak, że jak dostaje jakieś kawałki mięsa to musi je jeść obok miski bo w misce tak dobrze nie smakują, a jak nie umie sobie poradzić to na jakikolwiek dywan musi je zanieść bo tam się lepiej je.

[Kretka666]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44810453]
W ogóle mój kot ma tak, że jak dostaje jakieś kawałki mięsa to musi je jeść obok miski bo w misce tak dobrze nie smakują, a jak nie umie sobie poradzić to na jakikolwiek dywan musi je zanieść bo tam się lepiej je. [/QUOTE]

To chyba normalne, każdy znany mi kot tak je

[CzekoladowyMus]

Mam pytanie Kobietki. Ze względu wielkiej niszy finansowej, która ostatnio mnie dopadła byłam zmuszona nabyć inną karmę niż kupowałam dotąd. Wypadło na Bento Kronen Premium Light dla mojej kici. Domyślam się, że to niezbyt dobra karma (skład) ale lepsza myślę niż marketówka. Możecie mi powiedzieć coś więcej na temat jej składu?

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Kretka666]

Napisane przez CzekoladowyMus

Mam pytanie Kobietki. Ze względu wielkiej niszy finansowej, która ostatnio mnie dopadła byłam zmuszona nabyć inną karmę niż kupowałam dotąd. Wypadło na Bento Kronen Premium Light dla mojej kici. Domyślam się, że to niezbyt dobra karma (skład) ale lepsza myślę niż marketówka. Możecie mi powiedzieć coś więcej na temat jej składu?

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

Ile za nią dałaś? Sprawdzam sobie ceny na stronach internetowych i wcale mocno taniej niż lepsze karmy nie wychodzi

[CzekoladowyMus]

Za kilo 29zl bez przesylki

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Kretka666]

Napisane przez CzekoladowyMus

Za kilo 29zl bez przesylki

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

29zł/kg to jest mało? Za taką karmę? W podobnej cenie jest Acana. A za 20 zł masz TOTW chociażby.

[CzekoladowyMus]

Niestety nie mialam ani grosza wiecej a na allegro sa tanie przesylki patrzalam wszystkie sklepy na necie i koszty byly duzo wieksze

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Przepraszam. Za 1,5kg 29zl

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Karm tez nie bylo wyboru

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

I jak ze skladem

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Nimfa20]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44810453]Stepka uwielbia wątróbkę ale tylko z kurczaczka, z indyka jest blee.

[/QUOTE]

Ja kupuję tylko z kurczaka

[Suvia]

Siedzi moja małpa na parapecie. Z kaloryfera bucha takie gorące powietrze, aż jej wąsiki falują ;p

znowu będą suche śpiochy w oczach

[zakonna]

u nas tylko kotka je surowe, kocury wstrząsają się z obrzydzeniem na surowe mięcho. poza tym tuńczyka wszyscy lubią my, koty i psy.
A co do karmy brit to nie martw się tym CZekoladowuMus, od jednego worka gorszego żarcia nic im nie będzie. Jak będziesz miała kasę to kupisz coś lepszego.

[CzekoladowyMus]

To bento kronen. Ale dzieki. Tylko ze ona ma diete i jest po sterylce

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

jaką ma dietę? na bycie grubym? czy jakaś zdrowotną?

[CzekoladowyMus]

Tzn jest gruba. dostalam ja taka i niedopilnowalam zeby schudla. Dopiero od niedawna ma diete. po sterylce przytyla 1,7kg

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Nimfa20]

Napisane przez Suvia

Siedzi moja małpa na parapecie. Z kaloryfera bucha takie gorące powietrze, aż jej wąsiki falują ;p

znowu będą suche śpiochy w oczach

Cham leżał niedawno na kaloryferze na ręczniku

[CzekoladowyMus]

Moja Perła leży na telewizorze i sie grzeje

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

[QUOTE=CzekoladowyMus;4481 2728]Tzn jest gruba. dostalam ja taka i niedopilnowalam zeby schudla. Dopiero od niedawna ma diete. po sterylce przytyla 1,7kg

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka[/QUO
możesz jej dawać mniejszą porcję karmy, a na przyszłość, karma nie musi być light. Wystarczy jeżeli sprawdzisz zawartość tłuszczy w karmie. Nie wiem jak dokładnie jest z kocimi karmami, ale ja odchudzam psa i nie kupuję już karm light. Sprawdzam zawartość tłuszczu i kaloryczność po prostu

[CzekoladowyMus]

Podobno to weglowodany tucza kota bardziej niz tluszcz. Sklad tej karmy nie jest chybanajgorszy.nie wiem

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Petrycja]

Napisane przez Nimfa20

Cham leżał niedawno na kaloryferze na ręczniku

Mój tak spędza czas w dzień. Na noc na szczęście wraca do łóżka