Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[Wika28]

Napisane przez h0pe

to jest tubka do zużycia na na pewno 6 razy styknie. nie pamietam jakie zalecenia były na tubce ale ja robilam 2 razy w tyg (zakladalam na nasmarowane rece takie rękawiczki jak do farbowania włosów i mogłam coś robić w międzyczasie )
a co do olejków to nie, nic innego jak to, co miałam w domu. A to migdałowy, kokosowy, oliwki itp. czasem dużo, jak nie ma nic do roboty. innym razem kropelke do wchłonięcia. kokos i migdał się wchłaniają. Oliwka BB też mi się wchłaniała, ale ja to mam bardzo suche dłonie caly rok.

muszę wypróbować, może na moje dłonie zimą coś pomoże

Napisane przez rena5

w ramach przeprosin za nieobecność - zapraszam na ciacho

rena, ale kusisz
a ja na takim głodzie, jeśli o słodycze chodzi, że szok chyba zaraz zrobię ciasto według Twojego przepisu

[czarnula 1982]

Witam
I ja się odnalazłam ,miałam dużo spraw do załatwienia,ale już wracam.
Ide was nadrobić,mam sporo zaległości.

Ale z tego co zauważyłam to Edytko,po cichutku gratuluje i trzymam mocno kciukiLece nadrabiać

[ewel28]

Perse jak masz mm to kup kaszkę bez mleczną Ja robię malej na bebiku, bo takie pije ale czasem mleczne też kupuję
Laura już dwie noce spała od 18:30 do 5:20 ale ja i tak się budzę bo nie wiem co się dzieje, takie to dziwne
Dzisiaj powiedziała kilka razy "mama" i "baba"
Jestem na bieżąco ale po całych dniach spędzonych tylko z mała i ogarnięciu mieszkania nie mam siły na nic Tż wraca dopiero pod koniec marca

[Maga83]

Ewelciężko tak samej wszystko ogarniać. Rodzice ci pomagają?

Ja powoli nie ogarniam. Zmęczenie ze mnie wychodzi, Olek ma tak kiepskie nocki, na dodatek w dzień jak mnie widzi to chce cały czas być ze mną

[edytte]

Napisane przez czarnula 1982

Witam
I ja się odnalazłam ,miałam dużo spraw do załatwienia,ale już wracam.
Ide was nadrobić,mam sporo zaległości.

Ale z tego co zauważyłam to Edytko,po cichutku gratuluje i trzymam mocno kciukiLece nadrabiać

[Hosenka*]

Napisane przez Maga83

A gdzie się wybieracie na narty? My w przyszłym tygodniu też planujemy jednodniowy wypad

Nie wiem jeszcze, ale mamy spory (11?) wybór stacji w odległości ok 10-40km.

[Maga83]

Napisane przez Hosenka*

Nie wiem jeszcze, ale mamy spory (11?) wybór stacji w odległości ok 10-40km.

Fajnie że tak blisko macie

[eseska]

ale tu spokojnie weekendowo!!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44807613]Wiesz co Kundzia ja nie sądzę, żeby to był jakiś wielki problem. Te mm po 6 m-cu są bardziej kaloryczne, ale ja nie karmię Arturka nim cały czas, byłoby tylko do kaszek, więc myślę, że moglibyśmy jeszcze to zużyć.[/QUOTE]
PERSE! ja też myśle ze spokojnie możesz dać Artkowi.

Napisane przez Alfahelisa

Wiktorek jeśli pił mm to Bebiko (jak na podyplomówkę chodziłam to dostawał, bo mojego mrożonego nie tolerował i niebyło mowy by wypił)
Kaszki mleczne tylko te z Bobovity jadł, z pozostałych firm tylko te bezmleczne plus Bebiko (nie chciałam mu mieszać, z resztą jak raz kupiłam z nestle mleczną to wymiotował)


Pytam się Wiktorka czy chce iść spać, a ten twardo, że nie nie....
oczy trze, ziewa, ale pytany czy chce iść do łóżeczka spać mówił, że nie w łóżeczku ponarzekał na rodziców że spać mu każą i po 5 min juz spał
Kurcze kiedy on mi tak urósł, tyle rozumie tyle probuje mówić....
nowość to co to "to to?" o nagły hałas zwłaszcza tak pyta

A ulubiona zabawa to chowanie głowy pod cokolwiek, mówienie "gdzie?" (W sensie gdzie się Wiktorek schował) a później wyglądanie i "a kuku" - cały dzień się tak może bawić...

ALFA! Fajny aparat z Wiktorka! a my tez Bebiko i głownie kaszki z bobovity choć czasami z innych firm tez kupuje!

Napisane przez Kubek29

hej!

A T dalej w świetnym humorze. Nie wiem o co chodzi
Spał od 21 do 8, z dwoma godzinnymi przerwami na jedzenie (o godz. 1 i 4).
Niech ten stan trwaaaa... (O naiwności! )

Byli wczoraj u nas znajomi z 7 miesięcznym chłopcem. ( wazy tylko 1 kg wiecej niz T chyba zaczynamy odchudzanie )
Tymkowi kolega sie podobał, patrzył sie na niego jak zaczarowany.
T nie narobił nam obciachu wscieklym płaczem - byliśmy z niego dumni

KUBEK! Super! T świetnie sypia w nocy - są roczne dzieci co tez po 2 razy w nocy wstają. I pięknie się zachował - gościnny jest!

Napisane przez pani22ka

Kubek, wczoraj Ci pozazdrościłam i dziś T. mi zrobił niespodziankę cud! taki stary chłop a mnie cieszy, że spał od 24ej do 5:45 oczywiście ja już nie zasnęłam, ale i tak raj

klask i:PANI! ja zauważyłam ze jak się publicznie na T poskarżysz to Cie synus zaskakuje!

Napisane przez czarnula 1982

Witam
I ja się odnalazłam ,miałam dużo spraw do załatwienia,ale już wracam.
Ide was nadrobić,mam sporo zaległości.

CZARNULA! co u WAS?

Napisane przez ewel28

Laura już dwie noce spała od 18:30 do 5:20 ale ja i tak się budzę bo nie wiem co się dzieje, takie to dziwne
Dzisiaj powiedziała kilka razy "mama" i "baba"
Jestem na bieżąco ale po całych dniach spędzonych tylko z mała i ogarnięciu mieszkania nie mam siły na nic Tż wraca dopiero pod koniec marca

EWEL! to długggggggggggggp Laurka spi. Brawa za pierwsz słowka. Wyobrazam sobie jak Ci ciężko. Mama już ze szpitala wyszła?

Napisane przez Maga83

Ja powoli nie ogarniam. Zmęczenie ze mnie wychodzi, Olek ma tak kiepskie nocki, na dodatek w dzień jak mnie widzi to chce cały czas być ze mną

M AGA! wiem ze to kiepska pociecha lae wiecznie tak nie będzie - przecież do 18 -tki tak nie będzie.

DZIEWCZYNY! czy kąpałyście dzieci w krochmalu? bo na SR mówili ze można jak jest sucha skóra a u nas smarownaie nic nie daje (ma takie placki czerwone tylko na nogach).

[ewel28]

Maga rodzice trochę mi pomagają, ale też nie chcę tego nadużywać
Cieszę się, że Mała dobrze śpi w nocy bo jakbym miała wstawać do niej tak jak Ty do Olusia to nie dałabym rady Wierzę, że jesteś zmęczona ale czego się nie robi dla dziecka Moja też ciągle chce do mnie i więc wiem jakie to męczące Próbowałaś oszukiwać Olusia wodą zamiast cycusia?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Eseska mama wyszła dzień przed pogrzebem dziadka Laura budzi się po 5ej i dosypia jeszcze do 7:30 -8ej Ale za to w dzień nie bardzo chce spać ma 2-3 drzemki po 30min chyba, że się ją weźmie na ręce to jeszcze dośpi do godz.

[Hosenka*]

Mam pytanie o becikowe.
Kryterium dochodowym jest 1922 zł netto/os. Czy ta kwota ma być po odliczeniu też składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne czy tylko podatku? Bo jak tylko podatku to nie dostaniemy

[Alfahelisa]

Napisane przez Maga83

Alfa a byliście u neurologa?

Byliśmy, ale nie wiele wiemy.... pani neurolog chciała zobaczyć jak on chodzi, jak wstaje, jak robi kroczki itp, a Wiktor no cóż czepiał się mnie i płakał
nie dał się przekonać do niczego, on generalnie na obcym terenie to ostatnio tylko u mamy na kolanach i kropka
w sumie stwierdziła, że ma jakby "tendencję do obniżonego napięcia mięśniowego" - tyle, że on się po prostu nie bronił przed niczym co ona robiła tylko jak małpka się mnie czepiał.... więc na ile to obniżone napięcie a na ile jego strach
a i mam napisane "odruch skokowy osłabiony..." - mam tam niby parę zaleceń takich ogólnych typu rehabilitacja, kontrola za 2 miesiące i wtedy decyzja co dalej

mam już umówionego innego neuro który przychodzi do domu, myślę że obserwacja i badanie na naszym terenie będzie bardziej miarodajne, bo on coś tam przecież umie tylko nie wiem czy to co powinien i tak jak powinien...

tymczasem Wiktorek od 3 dni się jakby do chodzenia bardziej przekonał, tylko bardzo nim chwieje - całkiem jakby na statku był

[kooocur]

Nasi przyjaciele właśnie stracili dziecko w 8 t.c.
Strasznie mi smutno...



Agatko kochanie wyślij mi swój adres

[zebrawpaski]

nie nadrobię dzisiaj
wymiotuję cały dzień, nawet po czystej wodzie, mój organizm nic nie chce przyjąć
ma chyba dość dużą dawkę dupka i luteiny i pewnie to ma wpływ albo jakiś wirus się przyplątał
jak się mam ratować?

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

nie nadrobię dzisiaj
wymiotuję cały dzień, nawet po czystej wodzie, mój organizm nic nie chce przyjąć
ma chyba dość dużą dawkę dupka i luteiny i pewnie to ma wpływ albo jakiś wirus się przyplątał
jak się mam ratować?

do głowy przychodzi mi jedynie kroplówka z glukozą.

[moni_ka.g]

Napisane przez ewel28

Laura budzi się po 5ej i dosypia jeszcze do 7:30 -8ej Ale za to w dzień nie bardzo chce spać ma 2-3 drzemki po 30min chyba, że się ją weźmie na ręce to jeszcze dośpi do godz.

i tak baaardzo dużo śpi. mój w nocy też ładnie śpi, ale jednak 18.30-5.30 nie dał by rady. no i .. punkt widzenia zależy... dla mnie 2-3 drzemki po 30 minut to dużo

[eseska]

Napisane przez kooocur

Nasi przyjaciele właśnie stracili dziecko w 8 t.c.
Strasznie mi smutno...

kooocur! ale wiesz jakim możesz być dużym wsparciem dla niej.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez zebrawpaski

nie nadrobię dzisiaj
wymiotuję cały dzień, nawet po czystej wodzie, mój organizm nic nie chce przyjąć
ma chyba dość dużą dawkę dupka i luteiny i pewnie to ma wpływ albo jakiś wirus się przyplątał
jak się mam ratować?

ZEBERKA! właśnie myślała jak się czujesz! Kurcze oby IP nie była potrzebna. możesz zadzwonić i zapytać co robić? a może do p.Beatki zadzwonisz?
o przypomniało mi się -może ssanie kostki lodu pomoze?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hejo!

Relacja z naszego popołudnia/wieczora:

miałam wszyściutko poszykowane, poprasowane, obiad zjedzony, Małemu dałam słoiczek+trochę innego na spróbowanie, 16.30 przyjeżdża moja mama, idę się ubrać do łazienki, bo na 18 sztuka.
Słyszę płacz dziecka. OK, pewnie chce do mnie. Wychodzę z łazienki, przytulamy się, dziecko nie przestaje płakać. Rozśmieszanie, gadanie, oglądanie się w lustrze - nic nie przenosi efektów. Kładę go na przewijaku, rozbieram i jest chwila spokoju. Idę się malować. Z jednym okiem pomalowanym wyskakuję z łazienki jak oparzona, bo dziecko wrzeszczy, dosłownie wrzeszczy Tulimy się, nic nie przynosi ulgi... Artur nigdy, przenigdy tak nie płacze, jedynie na szczepieniach albo badaniach lekarskich... Już wiem, że z teatru nici, ale nie to jest moim największym zmartwieniem...
Płakał jakiś czas, a potem już tylko popłakiwał, jednak tak żałośnie, ewidentnie coś go bolało. Ale za jakiś czas przeszło, zaczął się uśmiechać, o 18 zasnął na 1,5 godziny (gdzie zawsze śpi pół, oczywiście już się martwiłam). O 19.30 wstał jak gdyby nigdy nic. I już jest totalnie normalny.
Ale ten płacz był okropny Jak wiecie, Artur nie płacze z reguły, jest grzecznym i bezproblemowym dzieckiem. Na pewno coś mu zaszkodziło. Tzn. matka mu zaszkodziła, podając którąś z tych rzeczy:
1. surowy banan w siateczce do pomemlania, bardzo niewiele, no ale jednak surowe
2. parę łyżeczek szpinaku z ziemniaczkami - miało być na spróbowanie
3. za dużo obiadku: słoiczek Hippa Dynia z ziemniaczkami+ww parę łyżeczek szpinaku...
No i załatwiłam dziecko i nam obojgu wieczór...
Pal licho teatr, ale tak mi było Małego żal. Potem dostał herbatkę rumiankową, wypił całą (100 ml), a teraz o 22 wypił 100 ml mleka i dopił 40. Teraz jest już OK, mam nadzieję, że w nocy też będzie...
Biedne dziecko i głupia ja

[edytte]

Napisane przez zebrawpaski

nie nadrobię dzisiaj
wymiotuję cały dzień, nawet po czystej wodzie, mój organizm nic nie chce przyjąć
ma chyba dość dużą dawkę dupka i luteiny i pewnie to ma wpływ albo jakiś wirus się przyplątał
jak się mam ratować?

Zeberko mam nadzieję, że dzisiaj czujesz się lepiej

Persi wczoraj też miała przejścia niedopozazdroszczenia. Szkoda dziecka.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Ale mam stresa. Nie wiem jak wytrzymam do 16 40. Całą noc nie spałam. Przychodzą mi same czarne myśli do głowy, staram się przygotować psychicznie na najgorsze.

[pani22ka]

Perse, ale dlaczego głupia?
Edytko, proszzzzzzęęęęę, staraj się myśleć pozytywnie. Czarne scenariusze - precz! won!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Edytko trzymam mocno kciuki i oczekuję wieści

Zeberko mam nadzieję, że dziś się lepiej czujesz...

Pani po pierwsze być może przekarmiłam dziecko , a po drugie mogłam pomyśleć, że skoro go zostawiam, to może lepiej nie eksperymentować z nowościami...

[BERBIE]

Napisane przez edytte

Ale mam stresa. Nie wiem jak wytrzymam do 16 40. Całą noc nie spałam. Przychodzą mi same czarne myśli do głowy, staram się przygotować psychicznie na najgorsze.

powinnaś po tyłku dostać nie masz oowodu do myślenia o najgorszym
wiem jak to jest nie spać całą noc i ćwiczyć świra cały dzień przed wizytą. tż wie o wizycie?

[agatkaa1]

Perse o jej, biedny Artuś! mam nadzieję że już wszystko dobrze jest!

Edytte a TY po tyłku chcesz??!! masz myśleć pozytywnie teraz a nie zadręczać się a ja trzymam za wizytę!!

[edytte]

Dziewczyny przepraszam, że tak marudzę tylko o sobie, ale nie potrafię się wbić w temat kaszek, karmienia. Jakoś niby przerabiałam ten etap w swoim życiu, ale nie wiele pamiętam.

[agatkaa1]

Perse i wcale nie jesteś głupia!! Nie chciałaś przecież źle!!


Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic? peeling muszę robić co drugi dzień a w dzień twarz się świeci i przetłuszcza a rano mam wysuszone policzki

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic? peeling muszę robić co drugi dzień a w dzień twarz się świeci i przetłuszcza a rano mam wysuszone policzki

ja też tak miałam, ale ja nie mogę robic peelingu, bo mi tylko szkodzi.
ja na noc samruję twarz tłustym kremem ziaja i dzięki temu rano nie mam suchej a pod makijaz nawilżajacym Nivea. i jest ok.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic? peeling muszę robić co drugi dzień a w dzień twarz się świeci i przetłuszcza a rano mam wysuszone policzki

Tak, tak, z Artusiem już OK

Ja się przekonałam do tych emolientów. Może spróbuj Emolium, ma dobre opinie na KWC.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez zebrawpaski

nie nadrobię dzisiaj
wymiotuję cały dzień, nawet po czystej wodzie, mój organizm nic nie chce przyjąć
ma chyba dość dużą dawkę dupka i luteiny i pewnie to ma wpływ albo jakiś wirus się przyplątał
jak się mam ratować?

Zeberko miałam to samo...Mąż mnie zawiózł w końcu do szpitala bo nawet w nocy wymiotowałam co godzine Lekarka i położna były oburzone że tyle czasu zwlekałam. A ja na to, że przecież wymioty w ciąży to norma. One stwierdziły ze maks dwa,trzy razy na dobe to norma. A jak wymotuje wszystko co zjem to koniecznie do lekarza. Zrobili mi wyniki. Były na szczeście w normie (nie byłam jeszcze odwodniona ale już prawie) i dały mi leki przeciwwymiotne które brałam potem przez miesiąc codziennie (bo inaczej zeszłabym z tego świata). Więc po co się męczyć jeżeli można te dolegliwości ciążowe troche złagodzić. Jeżeli to wirus to myśle że doszłaby biegunka plus gorączka.

Napisane przez edytte

Dziewczyny przepraszam, że tak marudzę tylko o sobie, ale nie potrafię się wbić w temat kaszek, karmienia. Jakoś niby przerabiałam ten etap w swoim życiu, ale nie wiele pamiętam.

Heh..mam to samo. Dla mnie to wszystko czarna magia.
Trzymam kciuki za dzisiaj Tzn trzymam kciuki zawsze ale dzisiaj wyjątkowo

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic? peeling muszę robić co drugi dzień a w dzień twarz się świeci i przetłuszcza a rano mam wysuszone policzki

Przede wszsytkim peeling to nie jest dobry sposób na przesuszoną skórę Możesz sobie na niego pozwolić raz na dwa tygodnie i to enzymatyczny. A zimą to przede wszystkim trzeba natłuścić skórę a nie tylko nawilżyć. Polecam krem Allerco (natłuszczający). Mam skórę tłustą, trądzikową ale właśnie skłonną do przesuszenia i sprawdza się super No i omega 3 i 6 wewnętrznie Mówie to ja kosmetyczka z 7 letnim doświadczeniem

[pani22ka]

Perse, nie obwiniaj sie

Napisane przez edytte

Dziewczyny przepraszam, że tak marudzę tylko o sobie

ciężarne wciąż pod ochroną? czy można batożyć???
Edyytttttttaaaa, najważniejszy jest teraz mały lokator Twojego brzucha. jego przepraszaj za nerwy, a nie nas....:pro si:

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic?

może właśnie za silne działanie mechaniczne??? może kilka dni porządnie nawilżać?
jak cokolwiek mi się dzieje to używam miejscowo Cicaplastu z LRP. albo maści albo kremu.

[edytte]

Napisane przez pani22ka

Perse, ale dlaczego głupia?
Edytko, proszzzzzzęęęęę, staraj się myśleć pozytywnie. Czarne scenariusze - precz! won!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44823070]Edytko trzymam mocno kciuki i oczekuję wieści

Zeberko mam nadzieję, że dziś się lepiej czujesz...

Pani po pierwsze być może przekarmiłam dziecko , a po drugie mogłam pomyśleć, że skoro go zostawiam, to może lepiej nie eksperymentować z nowościami...[/QUOTE]
Nie zrobiła niczego specjalnie żadna matka nie chce źle dla dziecka. Nie zadręczaj się .

Napisane przez BERBIE

powinnaś po tyłku dostać nie masz oowodu do myślenia o najgorszym
wiem jak to jest nie spać całą noc i ćwiczyć świra cały dzień przed wizytą. tż wie o wizycie?

Wczoraj wieczorem mu powiedziałam. Myślałam, że jakoś mnie wesprze, ale nie powiedział praktycznie nic... zachował się tak jakbym mu oznajmiła, że idę po bułki do sklepu.
Niby nie mówi, ale widzę że zaczyna mnie wyręczać we wszystkim.
Wczoraj zrobiłam mu nieziemską awanturę o nic gdzie po fakcie doszłam do wniosku, że nie miałam racji. On spokojnie wytrzymał i starał się jeszcze mnie uspokoić.

Napisane przez agatkaa1

Perse o jej, biedny Artuś! mam nadzieję że już wszystko dobrze jest!

Edytte a TY po tyłku chcesz??!! masz myśleć pozytywnie teraz a nie zadręczać się a ja trzymam za wizytę!!

Napisane przez agatkaa1

Perse i wcale nie jesteś głupia!! Nie chciałaś przecież źle!!


Dziewczynki mam problem strasznie przesusza mi się skóra na policzkach...co mam zrobic? peeling muszę robić co drugi dzień a w dzień twarz się świeci i przetłuszcza a rano mam wysuszone policzki

Niestety w tym nie bardzo pomogę.

[iza243]

Witam

Napisane przez kooocur

Nasi przyjaciele właśnie stracili dziecko w 8 t.c.
Strasznie mi smutno...

Napisane przez edytte

[/COLOR]Ale mam stresa. Nie wiem jak wytrzymam do 16 40. Całą noc nie spałam. Przychodzą mi same czarne myśli do głowy, staram się przygotować psychicznie na najgorsze.

Wszystko będzie dobrze